Kondensatory elektrolityczne NAD - pytanie

[muda44]

13 godzin temu, baksiu napisał:

jak mi dwa nie podeszły, to co się będę z trzecim męczył, nie jestem masochistą. Popatrz jak wspaniale się różnimy, ja nie lubię NAD-a, a Ty go lubisz stuningowanego, każdy robi to co lubi, Polska wolny kraj/prawie/, jak NAD-y mają taki rozstrzał w modelach, że każdy zupełnie inaczej gra, to tym bardziej chyba świadczy o tym, że firma dryfuje bez celu, jednak Rotele prawie wszystkie mają jakiś wspólny mianownik, tak samo Classe i Theta, które uwielbiam, kupujesz wyższy model i wiesz czego się spodziewać, tego co w tańszym, tylko bardziej dopieszczonego, to ułatwia zakup z rynku wtórnego i daje nadzieje na rozwój mimo braku możliwości odsłuchu przed zakupem.

NADy mają rozstrzał?

Krell KAV300, 400, S300I. Każdy z nich inaczej gra.

Accuphase E600,210,450,260 każdy inaczej gra.

Accuphase DP-75 a DP-500 i 400 to też zupełnie inne brzmienie...

Takich przykładów jest mnóstwo 😉

 

A co do rynku wtórnego to brzmienie będzie się też zmieniać pod wpływem przepracowanych godzin a tego na oko nie stwierdzisz.

Ba, mało kto o tym wie ale wiele firm produkowało dany model urządzenia na różne rynki a różniące się brzmieniem...

Albo robiły zmiany wpływające na brzmienie nie informując o tym klientów.

 

[baksiu]

Godzinę temu, muda44 napisał:

NADy mają rozstrzał?

Krell KAV300, 400, S300I. Każdy z nich inaczej gra.

Accuphase E600,210,450,260 każdy inaczej gra.

Accuphase DP-75 a DP-500 i 400 to też zupełnie inne brzmienie...

Takich przykładów jest mnóstwo 😉

 

A co do rynku wtórnego to brzmienie będzie się też zmieniać pod wpływem przepracowanych godzin a tego na oko nie stwierdzisz.

Ba, mało kto o tym wie ale wiele firm produkowało dany model urządzenia na różne rynki a różniące się brzmieniem...

Albo robiły zmiany wpływające na brzmienie nie informując o tym klientów.

 

Accu nie znam, ale w krellu to zrozumiałe, skoro w tym czasie przenosili produkcję do Chin, już nigdy potem krell nie grał jak wcześniej. Może odmiennie interpretujesz słowa zupełnie inaczej? Różnice zawsze są, nawet pomiędzy egzemplarzami tego samego modelu, niemniej wspólny mianownik można znaleźć... właśnie słucham the wizard black sabbath i powiem wam, że pewnie nawet na nadzie ten kawałek by się obronił, choć prawdziwa moc dołu i przestrzeń ukazuje się na lepszym sprzęcie, majstersztyk!

[muda44]

27 minut temu, baksiu napisał:

Accu nie znam, ale w krellu to zrozumiałe, skoro w tym czasie przenosili produkcję do Chin, już nigdy potem krell nie grał jak wcześniej. Może odmiennie interpretujesz słowa zupełnie inaczej? Różnice zawsze są, nawet pomiędzy egzemplarzami tego samego modelu, niemniej wspólny mianownik można znaleźć... właśnie słucham the wizard black sabbath i powiem wam, że pewnie nawet na nadzie ten kawałek by się obronił, choć prawdziwa moc dołu i przestrzeń ukazuje się na lepszym sprzęcie, majstersztyk!

Co jest zrozumiałe?

Piszesz jaki to NAD za grosze jest zły i to źle że różnie grają różne modele ale już bardzo drogi Krell może różnie grać, mieć poważne wady w tym w niektórych modelach trzeba co jakiś czas wymieniać kondensatory to już jest ok?

😉

Większość NADów jak i Accupohase ma wspólny mianownik - gładkość, barwy ponad suchy, analityczny dźwięk.

A co do mocy dołu to kolejny przykład. C356BEE ma więcej pary niż np Accuphase E-260 i Luxman 505uX 😉 

 

Podsumowując.

Na tle dużo droższego sprzętu NAD miał mniej lub bardziej udane modele ale zawsze  uczciwie zrobiony sprzęt na tle konkurencji i drogiego sprzętu innych firm bez większych wpadek jakościowych czy użytkowych. 

 

[baksiu]

17 minut temu, muda44 napisał:

Co jest zrozumiałe?

Piszesz jaki to NAD za grosze jest zły i to źle że różnie grają różne modele ale już bardzo drogi Krell może różnie grać, mieć poważne wady w tym w niektórych modelach trzeba co jakiś czas wymieniać kondensatory to już jest ok?

😉

Większość NADów jak i Accupohase ma wspólny mianownik - gładkość, barwy ponad suchy, analityczny dźwięk.

A co do mocy dołu to kolejny przykład. C356BEE ma więcej pary niż np Accuphase E-260 i Luxman 505uX 😉 

 

Podsumowując.

Na tle dużo droższego sprzętu NAD miał mniej lub bardziej udane modele ale zawsze  uczciwie zrobiony sprzęt na tle konkurencji i drogiego sprzętu innych firm bez większych wpadek jakościowych czy użytkowych. 

 

Nadinterpretowujesz, moim zdaniem nad to złom. Krell, ten tani z serii KAV też jest kiepsko wykonany, ale jego brzmienie to sztos, trzeba być ignorantem audio, żeby liczyć na podobne brzmienie sprzętów wyprodukowanych w dwóch różnych fabrykach w przypadku krella zmienił się zarząd i miejsce produkcji, jakość spadła, więc dla ułatwienia mówię wyłącznie o krellu made in USA, ten chiński dla mnie nie istnieje. A tymczasem nad klepie non toper badziew, szkoda na niego czasu, bo życie jest krótkie, pod tym względem są powtarzalni. Para dołu nic nie znaczy, jeśli nie jest zrównoważona resztą pasma, łatwo zrobić wypaczony brzmieniowo klocek, trudniej zrobić zrównoważony i naturalny. Ja takiej gładkości, w której ginie muzyka nie kupuję, to jak słuchanie ze stoperami w uszach, nawet się zdrzemnąć idzie 🤪

Edytowane 13 Czerwca 2023 przez baksiu

[muda44]

5 minut temu, baksiu napisał:

Nadinterpretowujesz, moim zdaniem nad to złom. Krell, ten tani z serii KAV też jest kiepsko wykonany, ale jego brzmienie to sztos, trzeba być ignorantem audio, żeby liczyć na podobne brzmienie sprzętów wyprodukowanych w dwóch różnych fabrykach w przypadku krella zmienił się zarząd i miejsce produkcji, jakość spadła, więc dla ułatwienia mówię wyłącznie o krellu made in USA, ten chiński dla mnie nie istnieje. A tymczasem nad klepie non toper badziew, szkoda na niego czasu, bo życie jest krótkie, pod tym względem są powtarzalni. Para dołu nic nie znaczy, jeśli nie jest zrównoważona resztą pasma, łatwo zrobić wypaczony brzmieniowo klocek, trudniej zrobić zrównoważony i naturalny. Ja takiej gładkości, w której ginie muzyka nie kupuję, to jak słuchanie ze stoperami w uszach, nawet się zdrzemnąć idzie 🤪

Na wiele egzemplarzy wzmacniaczy NADa jakie miałem w żadnym nie burczał transformator co w 330i i 550 jest standardem. Jako potencjalnego klienta nie interesuje mnie gdzie był produkowany. Wydając naście i więcej tysięcy wymagam na starcie jakości której tu nie ma, podstaw która jest w tym szrocie jak to opisujesz. Oczywiście nie ma co porównywać jakości brzmienia wzmacniacza za 1500zł z takim za naście i więcej tysięcy. W końcu różnica w cenie do czegoś zobowiązuje.

Co do Krella USA to właśnie w starych made in USA, w końcówkach trzeba co kilka lat wymieniać elektrolity. A odtwarzacz 280CD uważam za najgorszy z tych droższych jaki miałem...

 

Czy szkoda czasu na NADa?

Jak Ciebie czy innych stać wydać kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy na wzmacniacz to szkoda czasu na tanie NADy ale fakty są takie że dla większości już wydatek kilku tysięcy na sam wzmacniacz jest problem nie do przeskoczenia i szuka się sprzętu taniego i jak najlepszego w danej cenie.

[Tal]

@baksiu masz problem bo NAD jest tani i dobry a w kwocie za jakie można go kupić na rynku wtórnym oprócz japońskiego HiFi z lat 90-tych i obecnej chińskiej klasy D tylko Rotel może konkurować w segmencie budżetowych wzmacniaczy z NAD. 

@muda44 ma racje w kwestii jakości która jest wystarczająco dobra na tym pułapie tj. budżetowym i nic nie jest w stanie mu zagrozić bo jeśli ktoś myśli o wzmacniaczu z audiofilskim rodowodem to najodpowiedniejszym wyborem jest właśnie NAD albo Rotel wykluczając japońskie wzmaki z lat 90-tych niespecjalnie wartościowe pod względem brzmienia oprócz najwyższych modeli oraz chińskiego HiFi. Koledze @baksiu siadło brzmienie Rotela i ok ale pisanie jaki to NAD jest beee i niedobry jest raczej dziecinadą 🙂 tak samo można napisać o Rotelu RA-01 który jest podstawowym modelem z suchą średnicą ostrą górą i dźwiękiem na twarz. Wszystko kwestia tego z czym zestawimy konkretny wzmacniacz i widocznie NADa nieumiejętnie połączyłeś z jakimiś paździerzami bo akurat w wzmacniaczom NAD czego jak czego ale basu nie brakuje i jest to zazwyczaj dociążony, plastyczny i dynamiczny dźwięk. 

[don111]

Rotel jak i Nad grają różnym brzmieniem i pasują do zupełnie różnych kolumn. Kolega baksiu, pomijając już że słyszał jedynie ułanek oferty obu marek, to zachowuje się trochę jak nowicjusz w audio, skoro tego nie rozumie. Miałem kupę Roteli i jeszcze więcej Nadów. Z Roteli najbardziej mi podszedł o dziwo najtańszy RA921, który ma  ekstra wysokie tony, gra szybko, żywo, typowo neutralnie jak to Rotel, ale też dość płynnie, muzykalnie.

[marian.ch]

4 godziny temu, baksiu napisał:

A tymczasem nad klepie non toper badziew, szkoda na niego czasu, bo życie jest krótkie, po🤪

Baksiu, nie szkoda Ci czasu na przekonywanie innych jaki to NAD jest BEE ? 

Mnie nie przekonasz. Ponad 6 lat temu znalazłem wzmacniacz, który NADal mnie cieszy z powodu brzmienia, niezawodności, solidności wykonania, wyglądu i każdej wydanej na niego złotówki.

W/g mnie, NAD C375BEE to kawał znakomitego 15 kg kloca w przyzwoitej jak dla mnie cenie 👍👍👍👍😊

 

[baksiu]

54 minuty temu, marian.ch napisał:

Baksiu, nie szkoda Ci czasu na przekonywanie innych jaki to NAD jest BEE ? 

Mnie nie przekonasz. Ponad 6 lat temu znalazłem wzmacniacz, który NADal mnie cieszy z powodu brzmienia, niezawodności, solidności wykonania, wyglądu i każdej wydanej na niego złotówki.

W/g mnie, NAD C375BEE to kawał znakomitego 15 kg kloca w przyzwoitej jak dla mnie cenie 👍👍👍👍😊

 

No to się ciesz, jeśli tylko słuchasz muzyki i jakością się nie przejmujesz, po 15kg są jeszcze wzmacniacze 30, 60, 120kg. Na nadzie sprzęt się nie kończy. Gdybym jednak miał silnie ograniczony budżet, to oprócz niestrudzonych prób jego powiększenia, wybrałbym klocek rotela, akurat ich trochę miałem i żaden mnie nie zawiódł, choć oczywiście są lepsze wyroby za większą kasę...

[Piotr Sonido]

23 godziny temu, baksiu napisał:

Ja mówię o Classe przed wskrzeszeniem, teraz to nie kumam ich polityki, jednak zanim padli, to ich oferta była jasna i zrozumiała.

Ok, ok. No teraz to nie jest classe tylko sound united czy inny fundusz. Tylko marka została. 

22 godziny temu, muda44 napisał:

Albo robiły zmiany wpływające na brzmienie nie informując o tym klientów.

Albo miejsce produkcji

 

[marian.ch]

16 godzin temu, baksiu napisał:

Na nadzie sprzęt się nie kończy. Gdybym jednak miał silnie ograniczony budżet, to oprócz niestrudzonych prób jego powiększenia, wybrałbym klocek rotela

Zgadza się, ale to jest temat - pytanie o te różowe kondensatory elektrolityczne w konkretnym modelu NAD.

Pomimo ponad 20 lat wyglądają dobrze, zapewne nadal trzymają właściwe parametry i nie wymagają wymiany.

Autor tematu raczej przestał interesować się tematem i wcale mu się nie dziwię.

Tak samo jest z większością wątków na tym zacnym forum czyli...wiecie o czy piszę 😏

[baksiu]

25 minut temu, marian.ch napisał:

Zgadza się, ale to jest temat - pytanie o te różowe kondensatory elektrolityczne w konkretnym modelu NAD.

Pomimo ponad 20 lat wyglądają dobrze, zapewne nadal trzymają właściwe parametry i nie wymagają wymiany.

Autor tematu raczej przestał interesować się tematem i wcale mu się nie dziwię.

Tak samo jest z większością wątków na tym zacnym forum czyli...wiecie o czy piszę 😏

grunt, że inni się interesują, a kondensatorów do puki nie wylutuje i nie zmierzy, to może gdybać...

[marian.ch]

Godzinę temu, baksiu napisał:

grunt, że inni się interesują, a kondensatorów do puki nie wylutuje i nie zmierzy, to może gdybać...

...a po co miałby wylutowywać te kondensatory ? Autora tematu zaniepokoił rzekomy wyciek, który nie jest żadnym wyciekiem tylko klejem montażowym -  zeskrobać to, wyczyścić i z głowy.

Wzmacniacz to nie samochód z którym trzeba latać po warsztatach i na przeglądy techniczne, szczególnie tak stary i tani wzmacniacz  ( w przeciwieństwie do samochodu). Jeśli działa i nic się nie dzieje to tylko się cieszyć.

Mój kolega oddał do renomowanego serwisu 20 letniego NAD 370  z powodu zanikania dźwięku w lewym kanale. Przyczyną okazał się ..."zmęczony" lut gniazda CD IN.

Serwis sprawdził i pomierzył  wszystkie wrażliwe elementy  w tym te różowe/ fioletowe elektrolity ( parametry jak prosto z fabryki), przylutował gniazdo i na tym koniec.

Najbardziej prawdopodobne, że i w tym przypadku jest tak samo, a latanie po serwisach ze świeżo zakupionymi używanymi, wiekowymi, tanimi a działającymi sprzętami audio jest...hmmm...przemilczę 🤫

NAD Electronics działa na rynku audio od ponad 50 lat i NADal trzyma się dobrze - przeżył wieeeeele renomowanych marek....więc nie  demonizujmy 😊

Tylko życzyć by przetrwał kolejne 50 lat - innym firmom również ( Rotelowi też), bo już wkrótce rynek światowy może zostać zalany tanią - prawdziwie jednorazową elektroniką  firm i firmek z komunistycznych Chin 🤗

 

Edytowane 14 Czerwca 2023 przez marian.ch

[baksiu]

1 godzinę temu, marian.ch napisał:

...a po co miałby wylutowywać te kondensatory ? Autora tematu zaniepokoił rzekomy wyciek, który nie jest żadnym wyciekiem tylko klejem montażowym -  zeskrobać to, wyczyścić i z głowy.

Wzmacniacz to nie samochód z którym trzeba latać po warsztatach i na przeglądy techniczne, szczególnie tak stary i tani wzmacniacz  ( w przeciwieństwie do samochodu). Jeśli działa i nic się nie dzieje to tylko się cieszyć.

Mój kolega oddał do renomowanego serwisu 20 letniego NAD 370  z powodu zanikania dźwięku w lewym kanale. Przyczyną okazał się ..."zmęczony" lut gniazda CD IN.

Serwis sprawdził i pomierzył  wszystkie wrażliwe elementy  w tym te różowe/ fioletowe elektrolity ( parametry jak prosto z fabryki), przylutował gniazdo i na tym koniec.

Najbardziej prawdopodobne, że i w tym przypadku jest tak samo, a latanie po serwisach ze świeżo zakupionymi używanymi, wiekowymi, tanimi a działającymi sprzętami audio jest...hmmm...przemilczę 🤫

NAD Electronics działa na rynku audio od ponad 50 lat i NADal trzyma się dobrze - przeżył wieeeeele renomowanych marek....więc nie  demonizujmy 😊

Tylko życzyć by przetrwał kolejne 50 lat - innym firmom również ( Rotelowi też), bo już wkrótce rynek światowy może zostać zalany tanią - prawdziwie jednorazową elektroniką  firm i firmek z komunistycznych Chin 🤗

 

już to widzę, jak sprawdzili w nim wszystkie kondensatory... żeby uczciwie to zrobić, to musieliby wziąć wór monet, a właściciel by płakał jak dziecko. Co do sprawdzania wiekowego sprzętu po zakupie, to jestem innego zdania, zawsze coś jest przymęczone, nawet super klasy elektrolity nie są wieczne i po 20 latach niektóre siadają. NAD się trzyma dobrze, bo inwestuje głównie w lobbing, tanio produkuje z byleczego, a reszta to marża. Tak to już działa we współczesnym świecie, lepiej dać na reklamę, niż na rozwój produktu, z resztą jak już się rozwija produkt, to właśnie w celu zwiększenia zysku. Jakość to zapomniane słowo 😜 Firmy, które poszły starą uczciwą drogą splajtowały, albo zmieniły właściciela. Szukam sprzętu właśnie tych podupadłych, albo nieistniejących firm, polecam, ich wnętrza to uczta dla oczu, a dźwięk to miód dla ucha, zupełne przeciwieństwo N ieznośny A utentycznie D aremny 😜

Niesamowicie

Awaryjny

Dezel

😉

[Piotr Sonido]

6 godzin temu, baksiu napisał:

grunt, że inni się interesują, a kondensatorów do puki nie wylutuje i nie zmierzy, to może gdybać...

Czy interesują? 

Biorą udział w dyskusji.

Tak umiera każdy temat na forum. I nic w tym dziwnego ani złego. 

Kwestia przyzwyczajenia i akceptacji. 

[don111]

3 godziny temu, baksiu napisał:

już to widzę, jak sprawdzili w nim wszystkie kondensatory... żeby uczciwie to zrobić, to musieliby wziąć wór monet, a właściciel by płakał jak dziecko. Co do sprawdzania wiekowego sprzętu po zakupie, to jestem innego zdania, zawsze coś jest przymęczone, nawet super klasy elektrolity nie są wieczne i po 20 latach niektóre siadają. NAD się trzyma dobrze, bo inwestuje głównie w lobbing, tanio produkuje z byleczego, a reszta to marża. Tak to już działa we współczesnym świecie, lepiej dać na reklamę, niż na rozwój produktu, z resztą jak już się rozwija produkt, to właśnie w celu zwiększenia zysku. Jakość to zapomniane słowo 😜 Firmy, które poszły starą uczciwą drogą splajtowały, albo zmieniły właściciela. Szukam sprzętu właśnie tych podupadłych, albo nieistniejących firm, polecam, ich wnętrza to uczta dla oczu, a dźwięk to miód dla ucha, zupełne przeciwieństwo N ieznośny A utentycznie D aremny 😜

Niesamowicie

Awaryjny

Dezel

😉

Marny zadymiarzu, marnujesz tylko czas innym na głupie przepychanki. Merytoryki zero, doświadczenia zero (2 tanie Nady i Rotele - wow) a ton jak wyrocznia. Przykra prawda ale gó... o miałeś i słyszałeś z ogółu tych marek w porównaniu z wypowiadającymi się tu użytkownikami, więc trochę pokory i zastanowienia, że możesz się jednak mylić. Apropo tej wypowiedzi wyżej, logika pokraczna - sugerujesz że do Nada wsadzają dziadostwo a do kosztującego podobnie Rotela wsadzają renomowane i trwałe elektrolity, tylko Rotel zdaje się działa dalej na rynku, nie upada od lat... Cuda jakieś normalnie

[baksiu]

33 minuty temu, don111 napisał:

Marny zadymiarzu, marnujesz tylko czas innym na głupie przepychanki. Merytoryki zero, doświadczenia zero (2 tanie Nady i Rotele - wow) a ton jak wyrocznia. Przykra prawda ale gó... o miałeś i słyszałeś z ogółu tych marek w porównaniu z wypowiadającymi się tu użytkownikami, więc trochę pokory i zastanowienia, że możesz się jednak mylić. Apropo tej wypowiedzi wyżej, logika pokraczna - sugerujesz że do Nada wsadzają dziadostwo a do kosztującego podobnie Rotela wsadzają renomowane i trwałe elektrolity, tylko Rotel zdaje się działa dalej na rynku, nie upada od lat... Cuda jakieś normalnie

rotel jest chiński, ot logika, tania siła robocza powoduje, że są na rynku i mają zyski, dzięki oszczędności na kosztach pracy mogą wrzucić lepsze części, co z resztą robią. Na pewno rębów nie zjadłem na nadzie i nie zamierzam, opisuję swoje odczucia po bliskim kontakcie z NAD-em i Rotelem, niestety czas leci i już jednych i drugich nie używam, ale coś tam pamiętam...

[don111]

Niestety nietrafiona próba dopasowania argumentu do swojej tezy. Nad też jest chiński. Jednak słabo pamiętasz. 

[baksiu]

14 minut temu, don111 napisał:

Niestety nietrafiona próba dopasowania argumentu do swojej tezy. Nad też jest chiński. Jednak słabo pamiętasz. 

no to chyba mają większe marże sądząc po obudowie i jej zawartości...

[don111]

Można porównać ceny i wagi wzmacniaczy w klasie AB, Nad by spokojnie się obronił przed Rotelem....

[baksiu]

2 godziny temu, don111 napisał:

Można porównać ceny i wagi wzmacniaczy w klasie AB, Nad by spokojnie się obronił przed Rotelem....

Akurat dobre i złe kondensatory ważą podobnie, waga więcej może powiedzieć o wielkości transformatora i jakosci/grubości obudowy, stare rotele się obronią, nowe pewnie podobnie jak nad... cienkie fronty, jak sreberko z czekolady... na plastikowe przyjdzie czas, choć w serii 0X chwilowo się pojawiły, na szczęście równie szybko odeszły.

[StachMuszel]

Panowie, sam mam Rotela RC-1570 i RB-1552 (miałem) i w środku widzę Panasoniki FC, Sanyo Oscon, brandowane jako Rotel prawdopodobnie Nippon Chemicon, WIMY, opampy BurrBrowna np. OPA2604, dobrej klasy pcb, etc. Z całym szacunkiem dla NADa, sam miałem kilka i nie mam nic przeciwko niemu. Ale oglądam schematy, przeglądam fotki i tam nie widzę tej klasy elementów. Rotel jak gra tak gra, raz lepiej raz gorzej. Może się podobać lub nie, ale wartość materiałowa wnętrza jest jednak trochę na wyższym poziomie nie w NADzie.

[muda44]

W dniu 14.06.2023 o 22:32, StachMuszel napisał:

Panowie, sam mam Rotela RC-1570 i RB-1552 (miałem) i w środku widzę Panasoniki FC, Sanyo Oscon, brandowane jako Rotel prawdopodobnie Nippon Chemicon, WIMY, opampy BurrBrowna np. OPA2604, dobrej klasy pcb, etc. Z całym szacunkiem dla NADa, sam miałem kilka i nie mam nic przeciwko niemu. Ale oglądam schematy, przeglądam fotki i tam nie widzę tej klasy elementów. Rotel jak gra tak gra, raz lepiej raz gorzej. Może się podobać lub nie, ale wartość materiałowa wnętrza jest jednak trochę na wyższym poziomie nie w NADzie.

W Accuphase też siedzą od lat części średniej jakości i co z tego wynika?

SONY / Pioneer wstawiali top części i mechanizmy a jednak grał / gra ten sprzęt przeważnie przeciętnie...

Yamaha od lat na siłę wciska złote Nichicony które w takich ilościach psują brzmienie tego sprzętu.

Przykładów jest dużo więcej.

Liczy się brzmienie i bezawaryjność sprzętu a nie kilogramy blach czy złote gałki. Te można wymagać w hi endzie który to znowu nie zawsze idzie w parze z tą bezawaryjnością i to jest dosłownie straszne...

[StachMuszel]

4 godziny temu, muda44 napisał:

...SONY / Pioneer wstawiali top części i mechanizmy a jednak grał / gra ten sprzęt przeważnie przeciętnie...

 

Pełna zgoda, szczególnie SONY ES'y zbudowane bardzo dobrze, ale brzmieniem nie zajmują mnie. Zupełnie nie rozumiem całej aury, stworzonej wokół eesów. Tylko nieliczne grają przyzwoicie.

Ale sorry za offtop.

[baksiu]

4 godziny temu, muda44 napisał:

W Accuphase też siedzą od lat części średniej jakości i co z tego wynika?

SONY / Pioneer wstawiali top części i mechanizmy a jednak grał / gra ten sprzęt przeważnie przeciętnie...

Yamaha od lat na siłę wciska złote Nichicony które w takich ilościach psują brzmienie tego sprzętu.

Przykładów jest dużo więcej.

Liczy się brzmienie i bezawaryjność sprzętu a nie kilogramy blach czy złote gałki. Te można wymagać w hi endzie który to znowu nie zawsze idzie w parze z tą bezawaryjnością i to jest dosłownie straszne...

gdyby jeszcze NAD był bezawaryjny, to bym nawet takie pokrętne tłumaczenie mógł zaakceptować...

[muda44]

50 minut temu, baksiu napisał:

gdyby jeszcze NAD był bezawaryjny, to bym nawet takie pokrętne tłumaczenie mógł zaakceptować...

Nie ma, nie było i nie będzie sprzętu bezawaryjnego. Każdy się zużywa. 

 

Akceptuj sobie co tam chcesz. 

[baksiu]

3 godziny temu, muda44 napisał:

Nie ma, nie było i nie będzie sprzętu bezawaryjnego. Każdy się zużywa. 

 

Akceptuj sobie co tam chcesz. 

Tylko ten wykonany z badziewnych komponentów w mniej przewidywany sposób...

[don111]

5 godzin temu, baksiu napisał:

gdyby jeszcze NAD był bezawaryjny, to bym nawet takie pokrętne tłumaczenie mógł zaakceptować...

Nad na pewno jest w czołówce jeśli idzie o wielkość sprzedaży a co za tym idzie, także zapewne w czołówce liczby awarii, odsetka awarii nie sprawdzisz. Poza tym ja miałem wiele Nadów, a do dziś mam Nada z 1978r, gra bezawaryjnie. I tak możemy się przepychać, czy jest czy nie jest awaryjny. Masz klapki na oczach przez swoją niezrozumiałą niechęć do marki. 

[Piotr Sonido]

To kwestia farta, używania, konkretnego egzemplarza czy twój produkt wyląduje w serwisie czy nie. Czy chociaż na jakimś przeglądzie 

Na serwis trafiały nady gdzie wszyscy wiedzieli że będzie to kwestia czasu ale i accuphase które uchodzą na japoński wzór budowania. 

Brytyjskie, japońskie, polskie czy wietnamosko-chinsko-singaourskie what ever!