Skocz do zawartości
IGNORED

FLAC


KRZYZAK

Rekomendowane odpowiedzi

pawelg, 8 Mar 2005, 01:22

 

>Bylo juz ze 100 razy, ale niech bedzie i 101 ;o) do rippowania i nagrywania tylko Exact Audio Copy:

 

Cdrdao tez bardzo ladnie rippuje, jest dobra korekcja bledow,

nagrywa w DAO i zadnego klip klap nie ma :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-275828
Udostępnij na innych stronach

>Czy FLACa, albo APE (skompresowane) można słuchać tylko na kompie? bo jeszcze nie próbowałem na

>żadnym stacjonarnym?

 

Póki co tylko na komputerze. Żaden stacjonarny sprzęt nie ma sprzętowego wsparcia dla tych formatów. A szkoda bo płyta stałaby się pojemniejsza nie wspominając już o lepszej korekcji błędów niż na typowej AudioCD.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-275893
Udostępnij na innych stronach

_Cypis_, 6 Mar 2005, 18:38

> Co innego, ze ceny płyt CD faktycznie są zbyt wysokie a my a

>przynajmniej ja za mało zarabiamy.

 

Ceny CD są tak ustalane, żeby BYŁY wysokie, niezależnie od zarobków. Tak samo jak BigMaca, DVD, samochodów, markowych jeansów. Robi się tak ze względu na efekt snoba i podatność społeczeństwa na efekciarstwo i reklamę.

 

Polskie społeczeństwo powoli wychodzi z intelektualnego dołka i przestaje wierzyć w bzdury wypisywane w reklamach, prasie i głoszone z tv. Promykiem nadziei jest gwałtowny spadek sprzedaży nowych samochodów. Dzieje się tak, mimo gwałtownego czarnego PR wobec używanych ("fala gratów","minister chroni akcyzą życie ludzkie","prawie wszystkie sprowadzone są stuknięte albo uszkodzone"). Może kiedyś przyjdzie czas na otrząśnięcie się z uroku "oryginalnych" cd. Może kiedyś ludzie zrozumieją, że koncernom fonograficznym nie chodzi o to, żeby sprzedać jak najwięcej, dać nam muzykę. One wolą tak zmienić prawo, żeby za kopiowanie można było dać karę dożywocia niż spuścić ceny... W przeciwnym wypadku sprzedawaliby mp3/flac przez sieć.

 

Czemu tego nie robią? Zasłaniają się piractwem, które i tak ma się świetnie... A prawda jest taka, że wolą aby CD było drogim prezentem, snobistyczną przyjemnością, towarem elitarnym. A nade wszystko nie chcą tracić kontroli nad tym czego społeczeństwo chce słuchać. Dając nam wybór, musieliby produkować to co my chcemy. A tak dają nam hiphop i mają 10 lat z głowy. Bo każdy może kupić bardzo ograniczoną ilość płyt.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-275935
Udostępnij na innych stronach

wbrew pzorom FLAC ma wsparcie sprzetowe poczytaj na stronie FLAC'a

 

Home stereo:

 

* AudioReQuest music servers

* Digital Techniques' "iStereo" M300A Digital Music Player

* Escient's FireBall servers (E2-40/160/300, DVDM-300), networked home stereo components with hard-drives

* Hifidelio, a wireless home stereo component

* Meda Systems' Bravo servers

* The MS300 Music Server by McIntosh Laboratory

* PhatNoise Home Digital Media Player

* Rio Reciever and Dell Digital Audio Receiver via RioPlay or RRR clients

This little device is a hacker's dream. There are several open source clients available and since it boots its Linux distro over NFS you can write your own client. They're not made anymore but you can still find them on ebay.

* Roku Soundbridge

* SkipJam's networked audio/video devices

* Squeezebox and SliMP3 networked audio players

* Turtle Beach's AudioTron via Bery Rinaldo's Samba VFS Module

* Zensonic Z500 Networked DVD Media Player

 

Car stereo:

 

* Kenwood Music Keg

* PhatBox

 

Portable/Handheld:

 

* iAUDIO M3

* Rio Karma

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-275964
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze o porownaniu orginalow z kompresja mp3: ogolnie wiadomo, ze scianane sa wysokie czestotliwosci, ale mp3 moze zrobic niezla kaszane na niskich. Jednak najbardziej zaskoczylo mnie to, ze moze takze dziwnie 'rozseparowac' stereo. Analiza czestotliwosci pokazuje na niektorych skompresowanych utworach, ze kanaly roznia sie istotnie o pare db, mimo iz charakterystyka czestotliwosci obu kanalow oryginalow jest praktycznie identyczna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-276057
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Pomijając ewentualną różnicę brzmienia oraz kwestie opakowania / książeczki do płyty, widzę jeszcze jeden aspekt przegrywania (lub ściągania z sieci) płyt audio. To aspekt "moralny", którego istotność ocenia już indywidualnie każdy użytkownik "kopii bezpieczeństwa", jak niektórzy eufemistycznie nazywają płyty CDR.

 

OT, przegrywam czasem pożyczone płyty, ale... jeśli muzyka mi się podoba, staram się kupić oryginał. Co więcej, stopniowo wymieniam na płyty "ze sklepu" kopie wypalane lata temu, gdy kwestie własności wartości niematerialnych czy poszanowania prawa autorskiego znaczyły dla mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg.

 

Ot, jakoś przestało mi odpowiadać dokonywanie kradzieży, i korzystanie z kradzionego produktu. Po prostu.

 

BTW, ob. "Krzyżak" - argument, jakobym stanowił przykład udanego prania mózgu dokonanego przez perfidne koncerny płytowe, bądź był ofiarą innej manipulacji wrednych korporacji, możesz sobie darować - próbowałeś już tak "argumentować" na pl.pregierz ;-p

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-286830
Udostępnij na innych stronach

Teo, 29 Mar 2005, 19:40

>BTW, ob. "Krzyżak" - argument, jakobym stanowił przykład udanego prania mózgu dokonanego przez

>perfidne koncerny płytowe, bądź był ofiarą innej manipulacji wrednych korporacji, możesz sobie

>darować - próbowałeś już tak "argumentować" na pl.pregierz ;-p

 

Ty masz jakas misje, czy co? A moze to zapalczywosc neofity?

Klasyfikacja ciagniecia z sieci jako kradziezy, to wylacznie Twoja definicja, nie majaca zadnego odzwierciedlenia w prawie,

ani w zdrowym rozsadku.

Z przekonaniami nie bede dyskutowal.

Ale przyznasz chyba, ze 50-letnia ochrona to zbyt dlugo i jest to ewenement. A przymierzaja sie chyba do 100 lat.

Zadna firma nie powinna ograniczac dostepu do kultury przez tyle czasu.

Zreszta watek dotyczyl jakosci dzwieku, czyli jestes OT :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-286863
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, żadnych przejawów "misji" nie widzę. Wydaje ci się.

Dwa, wyraźnie napisałem, że ocena moralna kopiowania płyt to kwestia indywidualna. Ja uważam to za nadużycie, polegające na korzystaniu z czegoś, za co nie zapłaciło się ceny żądanej przez właściciela. Czyli kradzież, nie owijając. Dlatego kupuję płyty oryginalne, kopiowanie traktując zwykle jako możliwość ocenienia, czy kupować warto. To mi się zgadza z moim systemem wartości. A twój system wartości, i twoja ocena to już wyłącznie twoja sprawa.

 

Trzy, prawo nie zezwala na dowolne kopiowanie płyt CD. Dobrze o tym wiesz, tylko jakoś przyznać nie potrafisz ;-p

 

Cztery, wróć do dyskusji na pręgu, jeśli czujesz potrzebę - powtarzać się nie mam zamiaru. Ot, tyle.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-286917
Udostępnij na innych stronach

Witam

Posiadam onkyo a9211, dali 8008, interkonekt na kablu gothama, kable głośnikowe z beztlenowej miedzi, karta dźwiękowa sound strom. Muzy słucha z kompa, oczywiście APE loseless compresion. Różnica między APE a MP3 jest bardzo duża. Ape to jest po prostu idealnie skopiowana płyta cd.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-286927
Udostępnij na innych stronach

Teo, 29 Mar 2005, 21:59

 

>Cztery, wróć do dyskusji na pręgu, jeśli czujesz potrzebę - powtarzać się nie mam zamiaru. Ot, tyle.

 

To po kiego grzyba wyskakujesz z tekstami o moralnosci??? Dyskusja jest o jakosci dzwieku.

Chcesz podyskutowac o moralnych i prawnych aspektach kopiowania, to zaloz nowy watek na bocznicy i nie spamuj na stereo.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-286935
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Polecam stronkę easytree.org. Na pewno są tacy, którzy o niej nie wiedzą. Jest bardzo trudno się na niej zarejestrować ponieważ limit userów został wyczerpany ale nie używane konta są kasowane i można się jakoś wcisnąć, naprawdę warto. Dostępny tam materiał to tylko i wyłącznie bootlegi cd i dvd różnych wykonawców. Audio właśnie w formacie FLAC lub SHN.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-286949
Udostępnij na innych stronach

krzyzak: gdybyś zadał sobie trud przeczytania (ze zrozumieniem) założonego przez siebie wątku, zauważyłbyś także wpisy dotyczące "pozajakościowych" kwestii związanych z płytami przegrywanymi. Pisali o tym między innymi _Cypis_, himera, fv (książeczka, opakowanie, polityka koncernów, takie tam - jeśli przejrzysz wątek, właściwe fragmenty znajdziesz bez trudu). Tych właśnie wpisów tyczyła się moja odpowiedź, co wyraźnie zaznaczyłem w pierwszych jej słowach. Źle ci się więc wydaje - dyskusja nie dotyczy jedynie jakości dźwięku.

 

Przy okazji: jeśli nie jesteś pewien znaczenia jakiegoś słowa (tu: "spamować"), sprawdzaj je _przed_ użyciem. Dwa, nie ośmieszaj się próbując pouczać, jak należy zachowywac się na tym forum.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-286951
Udostępnij na innych stronach

Teo, 29 Mar 2005, 22:38

 

>użyciem. Dwa, nie ośmieszaj się próbując pouczać, jak należy zachowywac się na tym forum.

 

Ja nie probuje, tylko cie pouczam, bo najwyrazniej nie zapoznales sie z regulaminem.

BTW, jestes przewidywalny jak kiepski bot :)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-286989
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie zrobiłem taki ciekawy dosyć test, płytkę referencyjnie nagraną (tzn najlepiej nagraną jaką w życiu słyszałem) dodatkowo w kodzie HDCD oryginalną oczywiście skopiowałem kilkukrotnie na HDD (EAC oczywiście), porównując za każdym razem sumę kontrolną aby mieć pewność że nie wkradły się błędy pomimo komunikatu o „kopii idealnej”. Tak więc wartość sumy się zgadzała w 100% za każdym razem. Nagrałem sobie ten obraz na płytkę RW. I co pogorszenie DOBRZE słyszalne, nie subiektywne odczucie ale test (kolega zmieniał płytki w odtwarzaczu ja wychodziłem z pokoju i wracałem po chwili). Dobra, przy pomocy znowu EAC zrobiłem obraz płytki i ponownie porównałem wartość sumy kontrolnej, znowu się zgadzała !!! Z --TEGO-- obrazu wypaliłem ponownie audio na płycie znacznie lepiej strawnej dla CDP niż RW (a była to płyta za 1zł). Puszczam na przemian z oryginałem i dupa, ŻADNEJ różnicy więc nawet się nie bawiłem w ślepy test dalej gdyż było to bezsensowne. Zatem konkluzja, wszystko się rozbija (już pomijam fakt dobrze zrobionego obrazu, bo tutaj błąd najłatwiej) o to jak nasza nowo nagrana płytka będzie zjadliwa dla naszego napędu w plajerze, nic dodać nic ująć, jeśli źle, to taką płytkę kopiujemy na inną.

Swoją drogą fajnie jest mieć książeczkę i ładne pudełko z hologramem, ale od czego mamy w dzisiejszych czasach precyzyjne skanery i drukarki, papier fotograficzny i ziuu :-) I to wszystko za darmo. Nie dajmy się zwariować. A hologram sobie odpuszczę :-)

Pozdrawiam serdecznie.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-287350
Udostępnij na innych stronach

opteron: brawo, test sensowny, procedura właściwa, a i wyniki nie przeczą oczekiwaniom ;) Pozwolę sobie zauwazyć, że kwestie "zjadliwości" płyty dla napędu mogą w niektórych przypadkach uzasadniać _lepsze_ brzmienie kopii (w porównaniu z oryginałem). Sytuacja taka może mieć miejsce, gdy "przyjazną" dla odtwarzacza kopię porównywac się będzie z zawierającą ten sam materiał cyfrowy, ale podniszczoną, zmaltretowaną i ogólnie niskiej jakości płytą wytłaczaną ;)

 

Dla uzupełnienia rozważań nt. jakości kopii przypomnę jeszcze pokutującą tu i ówdzie "teorię spiskową", mówiącą jakoby pewni producenci odtwarzaczy CD celowo ograniczali walory brzmieniowe swych produktów po wykryciu przez czytnik płyty wypalanej - ot, pojawiały się swego czasu i takie "wytłumaczenia" gorszego brzmienia kopii.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-287386
Udostępnij na innych stronach

W gruncie rzeczy wpis Teo stanowi argument przemawiający za upowszechnianiem muzyki w sieci. Kto ma kupić oryginalną płytę, to sobie najpierw ściągnie, posłucha, a potem dopiero dokona zakupu. Czyż można sobie wyobrazić lepszą promocję? Kto tylko ściąga muzę z sieci żeby np. posłuchać w samochodzie na odtwarzaczu MP3 i tak tej płyty nie kupi bo mu wisi czy to będzie FLAC, APE, czy też inny format w superbezstratnej jakości. W razie potrzeby przegra sobie od kolegi albo kupi na stadionie. Może niemoralnie, ale trudno, co zrobić! Również muzycy czy wydawcy powinni dostosować się do nowej rzeczywistości i zmierzać do tego aby udostępnione w sieci utwory zachęcały do zakupu oryginalnej płyty, a nie straszyć sankcjami czy odwoływać się do sumienia czy moralności. W efekcie korzyść odniesiemy tylko My, prawdziwi miłośnicy dobrej muzyki :)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-287557
Udostępnij na innych stronach

Stryjek - bardzo mądra opinia, ja się pod nią podpisuję.

 

Ponadto uważam, że całkowicie moralnie usprawiedliwionym jest ściągnięcie z netu zremasterowanej wersji płyty, którą posiadamy w kolekcji.

 

Wiele osób pisze za przeproszeniem bzdury o brzmieniu kopiowanych płyt. Jeśli płyta skopiowana jest niewłaściwie pojawią się zniekształcenia (często ciche charczenie w tle) ale nigdy nie uwypuklą się tylko i wyłącznie w jakiejś typowej formie jak brak kontroli basu, zmiana barwy, gorsza głębia itd,itp. Mówienie czegoś takiego to tak jakby ktoś inny narzekał, że po skopiowaniu 1:1 filmu DVD wyblakły mu kolory albo osłabił się kontrast .

 

Mam taką propozycję, zróbmy kiedyś imprezkę połączoną jeszcze na trzeźwo ze ślepym testem jakości kopii CD. Przegrani stawiają.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-287566
Udostępnij na innych stronach

Edson, skąd jesteś, przywiozę Ci mój materiał testowy który sobie sam zrobiłem, trochę głupio Ci będzie bo mam wszystko czarne na białym a zwykły "Kowalski" usłyszy różnicę, z tym że ja mówię o płycie RW, na tej płycie mamy do czynienia z pozostałościami po poprzednim zapisie, (słabe i mocne 0 i 1, podobnie jak FDD, HDD, DAT, DCC itp odsyłam do poczytania sobie jeśli nie wiemy) Gdzie w napędzie nie przystosowanym do zmagania się z takimi nośnikami wystąpienie wielkiej ilości błędów są zrozumiałe, w dodatku bardzo dobrze słyszalne. Gdyby w naszych playerach były montowane takie mechanizmy jak posiadają np. legendarne nagrywarki TEAC W540E, 524 … to różnic by nie było nawet w stosunku podłej RW do oryginału.

Edson jak coś Ci charczy w tle to obudź i wyproś z pokoju.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-287608
Udostępnij na innych stronach

A ja porównałem sobie "Modern Cool" Barber kopię zrobioną na TEAC-u przez mojego znajomego z rosyjskim piratem czyli wersją tłoczoną. No i różnice są istotne. Generalnie płyta tłoczona ma przyjemniejszy dźwięk i większą kulturę przekazu. Co do szczegółów to przekaz jest głębszy, wokal nie jest tak wypchnięty do przodu, bas jest cieplejszy, głebszy i lepiej kontrolowany, wysokie tony są bardziej szlachetne. Po przesłuchaniu płyty tłoczonej nie chce się wracać do kopi. Brak jest przyjemności w słuchaniu jej. Kopia po prostu jest bardziej natarczywa.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-287614
Udostępnij na innych stronach

arek, opteron dokladnie napisal w czym rzecz - poprostu twoj stacjonarny CD ma optyke do bani co zreszta jest prawie stadardem niestety. Dobre playery maja mechanizmy i optyke z komputerowych cd-romow (np. meridian i to wcale nie teac tylko samsung).

W przypadku zastosowania dobrej plytki (najlepiej nie RW) i pozadnego playera lub cd-romu roznic oczywiscie nie ma.

Z drugiej strony bywaja przypadki, ze niektore playery nie radza sobie z plytami ze slabej tloczni (np. te ruskie) i walsnie przekopiowanie ich na na cdr na dobrej nagrywarce ratuje sprawe.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-287871
Udostępnij na innych stronach

@opteron

 

Nigdy nie czyniłem prób z RW ponieważ tylko napędy przystosowane do odczytu tego typu nośnika są w stanie sobie z nim radzić a ja osobiście właścicielem takowego nigdy nie byłem. Moje doświadczenia ograniczają się do kopii wykonanych na nośnikach jednokrotnego zapisu. Nigdy nie zaobserwowałem zmiany charakteru brzmienia co jedynie zniekształcenia w sytuacji gdy poszło coś nie tak. Najczęściej trzaski przy błędach synchronizacji odczytu i to nieszczęsne delikatne charczenie (może to nienajwłaściwsze słowo) przy dużej ilości błędów na nagranej płycie. Są to zarówno moje spostrzeżenia jak i moich znajomych, ludzi obeznanych z dźwiękiem.

 

Druga sprawa to o której już niegdyś tu pisałem to nieco inny kształt pitów i landów na płytach nagrywanych oraz gorsza "świetlistość" tych nośników. To może być przyczyną dodatkowych błędów odczytu w sytuacji gdy odtwarzacz dysponuje mało elastycznym mechanizmem w sensie mocy lasera i sprawności serwomechanizmu. Dlatego przed zakupem odtwarzacza warto na to zwrócić uwagę.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-288105
Udostępnij na innych stronach

Edson,

Mój odtwarzacz fabrycznie też nie był przystosowany do odczytu RW, ale po poprawnym wyregulowaniu śmigają, oczywiście porównanie oryginału do kopii na RW jest mocno kontrastowe. Zwłaszcza że moje są porysowane, a nawet mają w niektórych miejscach prześwity na drugą stronę ;-) Wiesz z tym charczeniem na złych płytach to też wiele może zależeć od samej konstrukcji odtwarzacza, bo np. mój poprzedni playerek NAD524 (też po regulacji czytał RW) przeskakiwał, czasem coś mu trzeszczało w tle itp. na poniszczonych płytach, mój obecny nie przeskakuje nawet na nośnikach z „dziurami” na wylot, za to bardzo matowieje dźwięk, ale jakichś wyskakujących nagle artefaktów nie zaobserwowałem i to mnie cieszy, bo „zezre” wszystko co mu podam i tak będzie się dało słuchać :-)

Pozdrawiam

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-288148
Udostępnij na innych stronach

Dobre mój transport do bani:) Tylko, że z moim DAC próbowałem kilka innych napędów i niestety dźwięk jest o kilka klas niższy nawet w przypadku orginałów w stosunku do kopii granej na firmowym DPA. Chyba niektórzy nie mają pojęcia o dobrym dźwięku mam wrażenie. To rozmowa ze ślepym o kolorach:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-288150
Udostępnij na innych stronach

>Tylko, że z moim DAC próbowałem kilka innych napędów i niestety dźwięk jest o kilka klas niższy

 

polecam wyprobowac meridiana, poprostu te co probowales wszytkie nie radza sobie z CDR :/ twoj system zapewne jest dobry do tloczonych plytek ale skoro na kopiach cdr masz dzwiek o kilka klas nizszy to oznacza, ze poprostu nie nadaje sie do czytania plyt cdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-288158
Udostępnij na innych stronach

arek67, co znaczy dźwięk o kilka klas niższy ? Bo widzisz to w znacznym stopniu jest pojęciem względnym. Potrafisz zdefiniować dźwięk o "klase" niższy? Czy po prostu Ci sie nie podobał?

A co do drogich klocków, to Parasound w niektórych modelach stosuje napędy Sanyo SF-P101 (za 60zł), które mają problemy ze wszystkimi płytami nagrywanymi, ćwiczyłem te mechanizmy i powiem Ci że to jest zgroza za co się płaci. Czasem lepiej nie zaglądać do środka jak się coś drogiego kupiło :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-288164
Udostępnij na innych stronach

> liamak

Ty chyba mnie nie zrozumiałeś. Przeczytaj w "o mnie ' co mam. Zestaw DPA zagrał dużo lepiej CDR niż zestaw dowolny transport + przetwornik DPA. I to jest ocena transporu DPA, który powiedziałeś, że jest kiepski. Natomiast ten sam komplet DPA zagrał dużo lepiej orginał niż CDR. Słuchałem Meridiana G7, nowego Analogue Maestro, Primare d21, wszystkie z napędami komputerowymi. I muszę stwierdzić, że tak do końca one nie są fajne. Co z tego, że wszystko grają, jak nie mam przekonania czy obecny ich dźwięk jest lepszy od ich poprzedników. Na pewno tylko są tańsze w produkcji.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-288166
Udostępnij na innych stronach

rek67, 1 Kwi 2005, 09:27

 

>Dobre mój transport do bani:) Tylko, że z moim DAC próbowałem kilka innych napędów i niestety

>dźwięk jest o kilka klas niższy nawet w przypadku orginałów w stosunku do kopii granej na firmowym

 

Moze rzeczywiscie spiskowa teoria dziejow sie sprawdza i nastepuje celowe pogorszenie jakosci po wykryciu CDr-a :)

Bardzo wiele nagran po miksowaniu, ale tez po masteringu laduje na CDR. A nagrywarka to zwykly komputerowy naped.

Myslisz, ze na etapie tloczenia dzwiek poprawia sie o kilka klas?

Zreszta to jalowe dywagacje. Ja roznic przy prawidlowo przegranej plycie nie slysze.

Mam do rozdysponowania litr Jasia i moge dorzucic do puli nagrod dla tego, kto odrozni oryginal od kopii.

Moze jakies spotkanie i zrobimy testy?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/2/#findComment-288167
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.