ASR Emitter

[Yancy]

5 godzin temu, pmcomp napisał:

Mnie tego nie musisz mówić, patrz na wątek o kolumnach vintage hi-end.

Mam takie kolumny  😀😃😄

[pmcomp]

15 godzin temu, iro III napisał:

No, ostrożnie... blisko 0,5 F lub nawet ponad 1F pojemnosci, w najbardziej mocnych modelach mogłoby być trudne do wymiany 😉

Tam jest na szczescie duzo „malych” pojemnosci (10000uF).

Poza tym nie trzeba od razu dawac np. Mundorfów 😉 .

Edytowane 14 Października 2023 przez pmcomp

[Marek.S]

ASRa jest piekelnie ciezko sprzedac, sam wisialem ponad rok z Exclusivem II Blue z 2011 czy 12 roku.

Na pewno NIE jest to typowe niemieckie, twarde brzmienie z ostra gora i napompowanym basem, jesli juz mamy porownywac to blizej mu do Accuphase a im starsze tym cieplejsze/ciemniejsze.

Co do recapu to bym sie nie martwil, do tej pory jest to najsolidniej zrobiony kawal wzmacniacza jaki kiedykolwiek mialem a byly to dziesiatki jesli nie setki. Zuzycie czesci jest minimalne, miedzy innymi ze wzgledu na tryb auto gdzie zasilacze dzialaja na pol gwizdka na nizszych poziomach glosnosci.

Taki Emitter ledwo sie grzeje (zasilacze oraktycznie wcale) dopiero na drugim trybie pracy robi sie cieply.

Edytowane 19 Października 2023 przez Marek.S

[robro]

W dniu 19.10.2023 o 22:26, Marek.S napisał:

ASRa jest piekelnie ciezko sprzedac, sam wisialem ponad rok z Exclusivem II Blue z 2011 czy 12 roku.

Na pewno NIE jest to typowe niemieckie, twarde brzmienie z ostra gora i napompowanym basem, jesli juz mamy porownywac to blizej mu do Accuphase a im starsze tym cieplejsze/ciemniejsze.

Co do recapu to bym sie nie martwil, do tej pory jest to najsolidniej zrobiony kawal wzmacniacza jaki kiedykolwiek mialem a byly to dziesiatki jesli nie setki. Zuzycie czesci jest minimalne, miedzy innymi ze wzgledu na tryb auto gdzie zasilacze dzialaja na pol gwizdka na nizszych poziomach glosnosci.

Taki Emitter ledwo sie grzeje (zasilacze oraktycznie wcale) dopiero na drugim trybie pracy robi sie cieply.

Może. Jako użytkownik kolejnej generacji ASR Emitter II, pierwszy z 2010 roku, drugi po wymianie w fabryce w Niemczech w 2021. Budowa jak czołg. Nawet piorun na sieci przetrwał i tylko jakaś drobnica w trafo do wymiany za śmieszne pieniądze. Żadnych problemów, może jedynie z implementacją unijnych norm, by na stand-by było tylko 1 Wat , a nie 10 albo coś takiego i się potrafi wyłączyć samoczynnie po włączeniu. Można to zmienić poprzez zworkę w trafo. Nie zrobiłem tego. Zawsze to jakaś oszczędność. Ha ha. Używane na co dzień. Jedyny problem w przyszłości to brak następcy właściciela i jeszcze z taką wiedzą

 

W fabryce pracuje dwóch Polaków. A właściciel osobiście rozwiązał mi telefonicznie  problem uziemienia, gdzie miernikiem musiałem różne pomiary robić ( a mam do tego dwie lewe ręce, bałem się ogromnie przy tych pomiarach). Jedyny problem to wielkość pudełek. Czy są lepsze może ja nie znalazłem w cenie po upuście

[pablo66]

Witam, podzielam opinię Założyciela wątku, jestem użytkownikiem 2 egzemplarzy, po raz pierwszy usłyszałem Emittera u kolegi w połowie 90-tych lat i była to miłość od pierwszej nuty, zasobność kieszeni pozwoliła mi kupić pierwszego dopiero w 2008 roku, nabyłem antyk z 1985 r. i używam go do tej pory w "weekendowym" systemie gdzie napędza piękne włoskie 3-drożne monitory Chario Academy Millenium 2, już dawno chciałem je zamienić na Mini Utopie , ale Żona nie pozwala :), nie jestem fanem bass reflex-u, ale jak się posłucha można przystać na taki kompromis. W głównym systemie przez ponad 12 lat grał u mnie Soundart Jazz i byłem przekonany że zostanie tam na zawsze, w tym roku jednak zrealizowałem swoje marzenie, kupiłem egzemplarz ASR Clear Blue z 2014 i przeżyłem szok poznawczy porównując go do dźwięku Jazz-a, jak i pierwszego ASR-a  (pomimo wyglądu to są już zupełnie inne urządzenia), sporo musiałem eksperymentować z kablami, okazało się że CD wcale nie musi być podpięty do XLR-ów, są do niego dedykowane porty RCA, druty ze stopu miedzi z molibdenem które pięknie niosły dźwięk z patefonu do Jazz-a teraz przypiąłem do kompaktu, a XLR-y ze srebra poszły do turntable-a itd... Dodam że mój ASR nie ma łatwego zadania, paczki które napędza to kapryśne Audiophysic Virgo 3,( jestem zdeklarowanym zwolennikiem zamkniętych pudeł), ale efekt jest zdumiewający. 

Pozdrawiam Wszystkich

[baksiu]

W dniu 16.08.2024 o 01:18, pablo66 napisał:

Witam, podzielam opinię Założyciela wątku, jestem użytkownikiem 2 egzemplarzy, po raz pierwszy usłyszałem Emittera u kolegi w połowie 90-tych lat i była to miłość od pierwszej nuty, zasobność kieszeni pozwoliła mi kupić pierwszego dopiero w 2008 roku, nabyłem antyk z 1985 r. i używam go do tej pory w "weekendowym" systemie gdzie napędza piękne włoskie 3-drożne monitory Chario Academy Millenium 2, już dawno chciałem je zamienić na Mini Utopie , ale Żona nie pozwala :), nie jestem fanem bass reflex-u, ale jak się posłucha można przystać na taki kompromis. W głównym systemie przez ponad 12 lat grał u mnie Soundart Jazz i byłem przekonany że zostanie tam na zawsze, w tym roku jednak zrealizowałem swoje marzenie, kupiłem egzemplarz ASR Clear Blue z 2014 i przeżyłem szok poznawczy porównując go do dźwięku Jazz-a, jak i pierwszego ASR-a  (pomimo wyglądu to są już zupełnie inne urządzenia), sporo musiałem eksperymentować z kablami, okazało się że CD wcale nie musi być podpięty do XLR-ów, są do niego dedykowane porty RCA, druty ze stopu miedzi z molibdenem które pięknie niosły dźwięk z patefonu do Jazz-a teraz przypiąłem do kompaktu, a XLR-y ze srebra poszły do turntable-a itd... Dodam że mój ASR nie ma łatwego zadania, paczki które napędza to kapryśne Audiophysic Virgo 3,( jestem zdeklarowanym zwolennikiem zamkniętych pudeł), ale efekt jest zdumiewający. 

Pozdrawiam Wszystkich

spróbuj mimo wszystko Audio Physic Avanti 3, mimo, że to bass reflex, to kulturalny i skierowany w podłogę, prawdopodobnie zmiecie Virgo 3 z placu odsłuchowego.

[xetras]

W dniu 27.07.2023 o 16:23, sir.jax napisał:

Odtwarzacze CD zawierają substancje magnetyczne, podczas odtwarzania płyty obrót mechanizmu, magnesu i silnika generuje strumień, który szybko powoduje namagnesowanie płyty.”

Trele morele

Po pierwsze primo:

Odczyt jest optyczny, do którego dochodzi: 

-nadpróbkowanie, interpolacja, itd.

Dopiero z danych odzyskuje się przebieg "nieschodkowy"

|

Sorry, OT, bo temat dotyczy wzmacniacza.

 

Edytowane 17 Sierpnia 2024 przez xetras
Poprawka

[pablo66]

21 godzin temu, baksiu napisał:

spróbuj mimo wszystko Audio Physic Avanti 3, mimo, że to bass reflex, to kulturalny i skierowany w podłogę, prawdopodobnie zmiecie Virgo 3 z placu odsłuchowego.

Dzięki za sugestię, na pewno w konfrontacji moje "panienki" polegną bo Avanti to już inna półka, ale będę pamiętał kiedy przyjdzie czas na zmianę. Obawiam się trochę że Avanti "dusiłyby" się u mnie, mam niewielki salon, jakieś 22 m, pamiętam że Virgo też nie mogły się rozegrać, chociaż wtedy były podpięte do Audioneta (to dopiero była porażka), co ja się nakombinowałem z akustyką dopiero wywalenie ściany z kuchnią radykalnie zmieniło sytuację. Na razie muszę odczekać by mój Domowy Nadzór Finansowy nie zmarszczył brwi. A nie chcę uciekać się do metod jak któryś z forumowiczów który w wątku na temat odtwarzaczy napisał że docenia Meridiany po pierwsze za muzykalność, po drugie za design z początku 80 lat, dzięki czemu bez trudu wmówił żonie że za klocek z 2 ręki dał 1,5 tysiąca a faktycznie cena oscylowała koło 10. Może to prawda, może miłość, może potrzeba świętego spokoju? 🙂, tutaj byłoby ciężko bo Avanti pewnie jeszcze równie dobrze grają co wyglądają. Pozdrawiam Cię.

[baksiu]

W dniu 18.08.2024 o 13:35, pablo66 napisał:

Dzięki za sugestię, na pewno w konfrontacji moje "panienki" polegną bo Avanti to już inna półka, ale będę pamiętał kiedy przyjdzie czas na zmianę. Obawiam się trochę że Avanti "dusiłyby" się u mnie, mam niewielki salon, jakieś 22 m, pamiętam że Virgo też nie mogły się rozegrać, chociaż wtedy były podpięte do Audioneta (to dopiero była porażka), co ja się nakombinowałem z akustyką dopiero wywalenie ściany z kuchnią radykalnie zmieniło sytuację. Na razie muszę odczekać by mój Domowy Nadzór Finansowy nie zmarszczył brwi. A nie chcę uciekać się do metod jak któryś z forumowiczów który w wątku na temat odtwarzaczy napisał że docenia Meridiany po pierwsze za muzykalność, po drugie za design z początku 80 lat, dzięki czemu bez trudu wmówił żonie że za klocek z 2 ręki dał 1,5 tysiąca a faktycznie cena oscylowała koło 10. Może to prawda, może miłość, może potrzeba świętego spokoju? 🙂, tutaj byłoby ciężko bo Avanti pewnie jeszcze równie dobrze grają co wyglądają. Pozdrawiam Cię.

Szałowo raczej nie wyglądają, lekki oldschool, ale nie bój się, z racji br skierowanego w podłogę i raczej mało ekspansywnego strojenia sensownie grają nawet przy ścianie, tam gdzie T6 czy S2 dudniły. Avanti III po prostu wyszły założycielowi firmy, a że kosztowały sporo, to w PL się nie upowszechniły w latach ich produkcji. Teraz ich ceny to okazja. Z nowych kolumn za 10kzł nie ma nic sensownego do kupienia.

Edytowane 20 Sierpnia 2024 przez baksiu

[julius-6]

Również słuchałem.

Szanuję, ale nie kocham

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pablo66]

W dniu 20.08.2024 o 09:09, baksiu napisał:

Szałowo raczej nie wyglądają, lekki oldschool, ale nie bój się, z racji br skierowanego w podłogę i raczej mało ekspansywnego strojenia sensownie grają nawet przy ścianie, tam gdzie T6 czy S2 dudniły. Avanti III po prostu wyszły założycielowi firmy, a że kosztowały sporo, to w PL się nie upowszechniły w latach ich produkcji. Teraz ich ceny to okazja. Z nowych kolumn za 10kzł nie ma nic sensownego do kupienia.

Wyszły i to jak bo to jeszcze była ręka Joachima, a co do wyglądu - uwielbiam ten oldskuowy design. Jeszcze raz dzięki za sugestię.

[phoenix_pl]

Posiadam i słucham od kilku lat Emittera II Exclusive (zasilanie bateryjne). Nie zamierzam zmieniać, sprzedawać. Co do unijnych norm, jak kolega wyżej pisał, wystarczy zworkę przestawić i wzmacniacz w standby pracuje tak, aby po włączeniu pokazał od razu pełnię możliwości. Ten wzmacniacz buduję przez sobą ścianę dźwięków, jest potęga, precyzja i szybkość. Dźwięki są tak nasycone, że preferowane są kable i kolumny raczej z tych szybkich, bez podbarwień na średnicy czy basie. Słucham na zmianę z Leben'en CS-600X (ze zmienionymi lampami).

Jedyne co mnie korci to poszukać do nich jeszcze lepiej dopasowanych kolumn, ale takich, które polubi też Leben.

[747]

W dniu 27.07.2023 o 16:23, sir.jax napisał:

Gdy płyta (cd, dvd itp.) zostanie namagnesowana, nigdy nie można uzyskać maksymalnej dostępnej jakości dźwięku i obrazu z nagrania.

To prawda.

[iro III]

16 godzin temu, 747 napisał:

To prawda.

Prawda jest taka:  magnesem neodymowym, żeby nie było, że słaby, potraktowałem 2 płyty CD i DVD.

Słuchałem jedną, oglądałem i słuchałem drugą..........i co, "piewco prawd alternatywnych"?

Nic, nic się nie stało, ani z dźwiękiem i brzmieniem, nic również nie stało się z obrazem 

Na szczęście nie straciłem zbyt wiele czasu na ten, było nie było, idiotyczny eksperyment. Ale był, odbył się, co byś później nie gardłował żem "zamknięty jest" i "nie sprawdzałeś, nie wypowiadaj się".

 

[747]

7 godzin temu, iro III napisał:

magnesem neodymowym

Tak..

Czyli potentat na rynku - Furutech, to banda debili..

 

Co Wy robicie z tego forum..

..

 

 

Weź kawałek przewodnika, opukaj go drewienkiem, nie za mocno ale i nie za słabo, posłuchaj w torze jako IC, przed i po operacji, a przekonasz się i każdy, jak magnetyzm szczątkowy materii wpływa na dźwięk.

 

Pokazałem kiedyś przyjacielowi - to zdumiony efektami - poszedł do domu i rozwalił wtyki WBT, gdyż użył takiej siły, że popękały.. tak mu się spodobało..

To działa, niestety, bardzo mi przykro.

 

Technika materiałowa w hi end to elementarz.

 

..

[phoenix_pl]

8 godzin temu, iro III napisał:

Nic, nic się nie stało, ani z dźwiękiem i brzmieniem, nic również nie stało się z obrazem 

To jest niemożliwe, jak nie rozmagnesuję płyty Blu-ray to lecą Sami Swoi, a jak jest rozmagnesowana to wtedy mam Kogel-mogel tak jak być powinno.