Skocz do zawartości
IGNORED

Czy też tak macie, że czasem jest już przesyt tego audio i ma się go po prostu dość?


Rekomendowane odpowiedzi

26 minut temu, szymon1977 napisał:

A mi przeszło 🙂

 

No mi na ten moment też 🙂. Pytanie na jak długo. Nie robię założeń, bo potem wszystko wychodzi inaczej 🙂

2 godziny temu, Rafaello_666 napisał:

A przeżyj burzę w górach. Takiego 3d audio jeszcze nie wymyślili... 😁 Aczkolwiek, nie polecam.

Na szczycie Baraniej Góry słyszałem burzę (i tam też przeczekałem), która była poniżej szczytu, było to 40 lat temu a do dziś pamiętam, niezapomniane przeżycie.

Edytowane przez iro III
31 minut temu, Mark75X napisał:

No mi na ten moment też 🙂. Pytanie na jak długo. Nie robię założeń, bo potem wszystko wychodzi inaczej 🙂

Do tej pory bywało tak, że zmiany w systemie kończyła się na zakupie dwóch nowych a stary zostawał. Aktualnie jestem w trakcie wyprzedaży garażowej, a system w trakcie downgradu: ma grać fajnie i tyle. Raz na kilka dni włączę fajną płytę i w ogóle nie myślę o tym, jak mogła  by zagrać na czymś lepszym. Słucham muzyki a nie rtv-agd.

Ps.

Oczywiście downgrade nie oznacza zmiany na byle co, a trafieniu w kaprys.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

16 minut temu, iro III napisał:

Na szczycie Baraniej Góry słyszałem burzę (i tam też przeczekałem), która była poniżej szczytu, było to 40 lat temu a do dziś pamiętam, niezapomniane przeżycie.

Ja się kiedyś wpakowałem w sam środek burzy, w czeskich Jesenikach (Pradziad). Drugi raz, wiałem z Rysów, jak zaczynało grzmieć. Kakofonia tak samo piękna, jak i przerażająca.  Od tej pory mam dużą traumę, z tym związaną i jak tylko zobaczę, że zaczynają chmury się wypiętrzać, to opuszczam wszelkie wzniesienia. W podskokach... 😁 A prognozy, przed wyjściem w góry, studiuję, jak sztabowcy mapy przed bitwą. 😂

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Aktualnie jestem w trakcie wyprzedaży garażowej,

Ja mam obecnie kl. D, a zarazem najnowszy nabytek sprzed miesiąca z hakiem w AB i taki układ, nie ukrywam, bardzo mi odpowiada. Każdy wzmacniacz cenię za nieco inne walory brzmieniowe. Będę słuchał naprzemiennie. Myślę, zmiana co kilka miesięcy.

W dniu 2.08.2023 o 15:40, slaaawek napisał:

Jestem tutaj już prawie 18 lat... mnóstwo wiedzy się przyswoiło, wiele rad przeczytało oraz sporo sprzętu "przewaliło"... Ostatnio wystarczy mi jakiś grajek bluetooth - wygoda po prostu.

Nie brakuje efektu stereo, głębi sceny, wydumanych iluzji przestrzennych... Po prostu gra muzyka:) Na pewno zmęczenie materiałem. Czy też tak macie? Lub macie to za sobą?

Ja nie mam wiedzy technicznej. Po prostu się na tym jakoś specjalnie nie znam, nie przeszkadza mi to jednak w słuchaniu muzyki. Słucham kiedy tylko chwila pozwoli i uważam się za audiofila bo muzyka musi być odtwarzana na możliwie najlepszym sprzęcie (o ile nie zbankrutuje). Wspomniane przez Ciebie zmęczenie ma do czynienia z plastycznością mózgu. Zasada jest podobna do narkotyków.. tzn. za pierwszym razem nie potrzeba wiele by mieć ekstazę później mózg się przyzwyczaja i jest zmęczenie materiału.. dlatego audiofile ciągle grzebią w swoich zestawach szukając "TEGO" dźwięku którego nigdy nie znajdą, bo po zakupie nowego ZG po kilkunastu dniach ta sama bajka. Taka konstrukcja "jednostki centralnej"

13 minut temu, Piniu2906 napisał:

Ja nie mam wiedzy technicznej. Po prostu się na tym jakoś specjalnie nie znam, nie przeszkadza mi to jednak w słuchaniu muzyki. Słucham kiedy tylko chwila pozwoli i uważam się za audiofila bo muzyka musi być odtwarzana na możliwie najlepszym sprzęcie (o ile nie zbankrutuje). Wspomniane przez Ciebie zmęczenie ma do czynienia z plastycznością mózgu. Zasada jest podobna do narkotyków.. tzn. za pierwszym razem nie potrzeba wiele by mieć ekstazę później mózg się przyzwyczaja i jest zmęczenie materiału.. dlatego audiofile ciągle grzebią w swoich zestawach szukając "TEGO" dźwięku którego nigdy nie znajdą, bo po zakupie nowego ZG po kilkunastu dniach ta sama bajka. Taka konstrukcja "jednostki centralnej"

Idąc w porównanie do narkotyków, to ja jestem czysty.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 2.08.2023 o 15:40, slaaawek napisał:

Po prostu gra muzyka:) Na pewno zmęczenie materiałem. Czy też tak macie? Lub macie to za sobą?

Osobiście nie mógłbym już do tego wrócić. Jak dla mnie audio musi być jak najlepszej jakości

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

Idąc w porównanie do narkotyków, to ja jestem czysty.

Analogia jest ta sama. Kokaina np. astronomicznie zwiększa poziom dopaminy w mózgu.. często czytam, że ktoś kupił słuchawki High-end i pisze że wrażenia jakby wziął jakiś narkotyk i tu jest racja ponieważ słuchanie muzyki zwiększa ilość dopaminy w mózgu a co za tym idzie endorfin.. dlatego jesteśmy tacy szczęśliwi gdy słuchamy muzyki 

4 godziny temu, Piniu2906 napisał:

Analogia jest ta sama. Kokaina np. astronomicznie zwiększa poziom dopaminy w mózgu.. często czytam, że ktoś kupił słuchawki High-end i pisze że wrażenia jakby wziął jakiś narkotyk

To tłumaczy słyszenie różnic, których nie ma.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Po to, żeby się nie nudziło są te różne audiofilskie rytuały również w DIY. Po prostu ją pozostaje niedosyt, to chce się jeść...jest tyle przecież sprzętu do przetestowania muzyka, czyli można słuchać i słuchać, a potem kabelki, kondensatorów, dyskusje, odsłuchy i tak w kółko. Można też zająć się sprowadzaniem szczęśliwych i zmotywowanych audiofili (do tego momentu) na ziemię, dlatego mniej twardzi audiofile powinni trzymać się swojego środowiska i wspólnie wspierać swoje pasje. Z drugiej strony stracić obiektywizm też niedobrze, więc raz na rok ślepe testy w ramach pokuty i resetu...swoich wyobrażeń?

43 minuty temu, J.Jerry napisał:

Po to, żeby się nie nudziło są te różne audiofilskie rytuały również w DIY. Po prostu ją pozostaje niedosyt, to chce się jeść...jest tyle przecież sprzętu do przetestowania muzyka, czyli można słuchać i słuchać, a potem kabelki, kondensatorów, dyskusje, odsłuchy i tak w kółko.

Jak się komuś muzyka znudziła, to nadrabia kabelkami.

43 minuty temu, J.Jerry napisał:

dlatego mniej twardzi audiofile powinni trzymać się swojego środowiska i wspólnie wspierać swoje pasje.

Wystarczy nie wchodzić do wątku, skoro zadano pytanie, na które nie chce się znać odpowiedzi.

43 minuty temu, J.Jerry napisał:

Z drugiej strony stracić obiektywizm też niedobrze

Eee tam, bujanie w obłokach zazwyczaj jest fajniejsze od szarej rzeczywistości, więc nikogo do niczego nie namawiam.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 2.08.2023 o 15:40, slaaawek napisał:

Jestem tutaj już prawie 18 lat... mnóstwo wiedzy się przyswoiło, wiele rad przeczytało oraz sporo sprzętu "przewaliło"... Ostatnio wystarczy mi jakiś grajek bluetooth - wygoda po prostu.

Nie brakuje efektu stereo, głębi sceny, wydumanych iluzji przestrzennych... Po prostu gra muzyka:) Na pewno zmęczenie materiałem. Czy też tak macie? Lub macie to za sobą?

Myślę, że to prawda. Po tym jak wybrałem się na próbny koncert do filharmonii stwierdziłem, że muszę zmienić kolumny, albo wzmacniacz albo, to i to...

Ale stwierdziłem też, że te wszystkie ocieplenia dźwięku, za pomocą kolumn czy kabli, nie ma nic wspólnego z naturalnym głosem ludzkim i dźwiękiem instrumentów. A scena, głębia sceny, nadzwyczajna separacja instrumentów w systemie, to tyż jakaś bzdura... Moim zdaniem...

Edytowane przez MusicManiacX
Godzinę temu, MusicManiacX napisał:

A scena, głębia sceny, nadzwyczajna separacja instrumentów w systemie, to tyż jakaś bzdura... Moim zdaniem...

Widocznie nie słyszałeś naprawdę dobrego systemu ...

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Wiem, napewno będę szedł dalij w naturalność, żadne tam ocieplenia i jakieś kosmiczne sceny w głąb, separacje bo te, już są ok i nie trzeba wydawac fortuny.

Edytowane przez MusicManiacX
1 godzinę temu, Piopio napisał:

Widocznie nie słyszałeś naprawdę dobrego systemu ...

KEF Meta, Sabaj i izolator galwaniczny wystarczy? Pytam bo gdzieś, kiedyś, podobno zrobiono jakiś test i audiofile nie byli w stanie odróżnić hifi od żywego zespołu.

Ale do rzeczy. Zakres dynamiki słyszalnych dźwięków w realnym świecie to ponad 100dB. Z płyty CD da się wyciągnąć 96dB, ale w praktyce dynamika nagrań jest kompresowania nawet w okolice 20dB.

Ale nie dajmy zwieść się liczbom! dB jest skalą logarytmiczną i każde +3dB oznacza dwukrotnie wyższe ciśnienie akustyczne. Więc 96dB to nie jest prawie tyle samo co 100dB, a ponad dwukrotnie więcej, a 20dB to więcej od 100dB... szczerze mówiąc nie wiem ile razy, nie ogarniam.

2 godziny temu, MusicManiacX napisał:

A scena, głębia sceny, nadzwyczajna separacja instrumentów w systemie, to tyż jakaś bzdura... Moim zdaniem...

W sumie popieram. Hi-fi nigdy nie zabrzmi naturalnie, bo z założenia nie ma brzmieć naturalnie. Nagranie często niewiele mają wspólnego z muzyką graną na żywo, a brzmienie jest sztucznie kreowane by słuchać fajnie przy niewielkiej głośności, na BT speakerze a nawet na głośniczku komórki. 

31 minut temu, MusicManiacX napisał:

będę szedł dalij w naturalność,

Ale na której płycie, bo każda jest inaczej nagrana, a nawet jedna miewa kilka rożnych wersji?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Tak, myślę o takim głośniku bt z dobrym zejściem i słuchać na zmianę. Już nie wydawać na to, co mam i ciągle zmieniać i ciągle myśleć, że może być lepij i lepij... bo albo zejścia brakuje albo ...

15 minut temu, MusicManiacX napisał:

Tak, myślę o takim głośniku bt z dobrym zejściem i słuchać na zmianę. Już nie wydawać na to, co mam i ciągle zmieniać i ciągle myśleć, że może być lepij i lepij... bo albo zejścia brakuje albo ...

Ja na szczęście jakiś rok tu przestałem szukać kwadratowych jaj. Jak gra - tak muzykę przyjmuję.

Oczywiście moje lo-fi nie jest dziełem przypadku, a starannie dobrane do kaprysu, ale na szczegóły już nie zwracam uwagi, a tylko na pozytywne wrażenie ogólne. Każda płyta nagrana jest inaczej, więc nie ma takiego systemu, który wszystkie zagra tak, jakbym chciał je usłyszeć.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

21 godzin temu, Mark75X napisał:

Ja mam obecnie kl. D, a zarazem najnowszy nabytek sprzed miesiąca z hakiem w AB i taki układ, nie ukrywam, bardzo mi odpowiada. Każdy wzmacniacz cenię za nieco inne walory brzmieniowe. Będę słuchał naprzemiennie. Myślę, zmiana co kilka miesięcy.

To czekamy na twoje przejście na korekcję Dirac, potem na graty bez sprzężenia zwrotnego, następnie na klasę A, by na koniec dojść do lampy 😀 

 

Ja wymiękłem na prawdziwym hardcore, czyli lampionie w klasie A, single-ended, z niskim sprzężeniem zwrotnym o mocy poniżej 5W. To już było dla mnie zbyt wiele 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten wzmacniacz ma 12W nie 5. Coś tu Kolega lekko naciąga... On ma lampy El34, które brzmią miękko i ciepło. Jak wstawisz zamiast nich KT77, to dostajesz dźwięk czysty, przejrzysty, detaliczny, z dobrym basem. Do tego mikrodynamika i napowietrzenie lampy. W normalnych pieniądzach ciężko o tranzystor, który zagrał lepiej.

No ale Kolega lubi teorię...

"Tynk pożera dźwięk" 747

To gówno ma realnie ok. 3~4W mocy i to było zmierzone przez niezależne pismo hobbystyczne.

Brzmi beznadziejne na basie i niezbyt składnie wyżej a nie będę bawić się w wydawanie furmanki pieniędzy, żeby szukać do tego czegoś lamp poza rekomendacją producenta. 

Ten chłam kosztuje 12 koła w PLN'ach.

Nie znajdę w tych pieniądzach nic co gra lepiej? Serio? Ale no SERIO??? 😂😂😂 

Wyśmiać Ciebie to zbyt mało 🤦

Rega jest ujowa technicznie, ale i tak niebo lepsza od Simple Italy. Mam zamiar ją zatrzymać do końca gwarancji, kiedy z Unison pożegnałem się szybciej niż kupiłem. Oddałem pierwszemu, który się odezwał za ile chciał zapłacić z ogromną stratą. Najgorszy chłam jaki miałem. Można to wystawiać w muzeum jako przykład absurdów inżynierii 🤪

@Mark75X Unison Research Simple Italy USB. 

Najbardziej przeszkadza mulasty, powolny, klapiący, sztucznie pogrubiony, męczący bas. 

Druga rzecz z której wynika pierwsza to kompletny brak mocy kiedy kolumny mają niską rezystancję. Mimo, że producent twierdzi, że to coś może korzystać z kolumn 4Ω to nawet nie próbuj. 

Dodatkowo masz bardzo niskie sprzężenie zwrotne.

Zero panowania nad kolumnami. 

Szkoda sobie zawracać głowę czy cokolwiek innego.

12 minut temu, Gargan napisał:

Zero panowania nad kolumnami. 

Czyli, prócz samych zastrzeżeń co do charakterystyki, także te, które zawsze budzą mój dystans do wszelkiej maści włoskiego sprzętu, czyli jakościowe. Trzymam się generalnie od tego z daleka. Może w tym trochę przesady, nadmiernych uprzedzeń, może nie. Dotychczasowe doświadczenia życiowe nie przyniosły jednak nigdy tych pozytywnych wrażeń w kontakcie z ich techniką. 

Do włoskich kolumn głośnikowych nie mam zastrzeżeń. Używam z przyjemnością od lat Opera Prima. 

Najlepsze, że to ten sam koncern co Unison. Więc kolumny potrafią zbudować, za to wzmacniacze to porażka.

Jeśli chodzi o jakość wykonania i konstrukcji - Japończycy biją na głowę wszystko co europejskie. 

Pozytywnie zaskoczyli mnie również Chińczycy. Mam pewne zastrzeżenia do bardzo chińskiego DAC, który obecnie używam, ale nie mogę powiedzieć, że jest źle wykonany lub fatalnie brzmi. Ot drobiazgi jak to w każdym innym sprzęcie. 

Za to do angielskiej techniki Rega skutecznie mnie zniechęciło. Ostatni raz kupiłem coś brytyjskiego. Co ciekawe najlepsze jakościowo były tanie Cambridge "made in PRC". Anglia skończyła się 20 lat temu. Myślałem, że to tylko chodzi o cenę, ale nie. Drogie brytole to też chłam. Po prostu wydasz więcej niż powinieneś.

2 minuty temu, Gargan napisał:

Po prostu wydasz więcej niż powinieneś.

No ale od dłuższego czasu sprzęt tanieje i przy obecnych, nierzadko znaczących redukcjach, jakie nastąpiły w ciągu ostatnich 2, 3 lat, ceny osiągają poziom już dużo bardziej adekwatny do jakości i oferowanych parametrów brzmieniowych. Takie mam wrażenie zestawiając wrażenia odsłuchowe danych klocków z ich cenami. Bazując już czysto na moich własnych, to MF M5si kosztujący jeszcze nie tak dawno w detalu 7,5, a wcześniej nawet pow. 9k, to była ewidentna przesada. On gra na poziom 6-6,5 tys, a więc tyle ile aktualnie kosztuje. Natomiast już obecny poziom cenowy NAD C368 (bez rozszerzeń MDC - to mnie nie interesuje) w granicy 3,5k, to jak darmo. Taka jest moja ocena patrząc na całokształt, czyli przede wszystkim walory brzmieniowe tego wzmacniacza, związaną z nimi moc, funkcjonalność, także wygląd 🙂. Ten wzmacniacz spokojnie mógłby kosztować 2-2,5 tys. więcej, a więc tyle ile kosztował jeszcze kilka lat temu. Obecny wskaźnik cena/jakość jest więc wg mnie wprost rewelacyjny.

4 godziny temu, Gargan napisał:

Patrzysz na stare modele. 

Które ciągle są, na pewno długo jeszcze będą w sprzedaży i nierzadko mają się lepiej jak niektóre nowe, przewartościowane w pierwszym etapie cyklu życia produktu w ramach polityki tzw. spijania śmietanki. 

Będą albo nie będą. 

Widać, że Anglikom brak pieniędzy i pomysłu na rozwój, więc będą teraz tłuc ten czy owy model latami twierdząc, że lepiej się nie da. 

Czekam aż Chińczykom przyjdzie do głowy zmienić na przykład format gniazd wejściowych i jakieś parametry elektryczne a potem to opatentują i skończy się rynek dla europejskich producentów. 

Właściwie to się tym gamoniom należy taki koniec.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.