Kable zasilające - jakość wtyków

[NRK]

8 minut temu, Krzysiek Gda napisał:

Podłącz spawarkę do 3x0,75mm to się dowiesz.

Masz w domu spawarkę zamiast wzmacniacza?

A może coś takiego zamiast wzmacniacza?🙈🤔

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Marca 2024 przez NRK

[Seyv]

41 minut temu, GhostR1 napisał:

Co do kabli to cena niektórych zwala z nóg ale koszty produkcji? Heh, zmontowanie kabla nie jest takie drogie. Ci, którzy produkują gotowe kable nie budują ich od zera tylko na różnego rodzaju podzespołach. 

Oczywiście cena wielu rzeczy nie tylko kabli jest wzięta z kosmosu. Bo jakie są koszty produkcji kolumn za milion złotych? Ale jak ktoś ma kolumny za milion to ma i na kable za 50 tysięcy. Sam mam kable DIY i np. materiał na kable głośnikowe to koszt ponad 2 tysięcy złotych. Do tego trzeba go jakoś "skręcić" i za konfekcjonować co zajmuje kilka, kilkanaście godzin pracy. Więc na ile mogę go wycenić uczciwie? 4 tysiące? Jeśli chciałbym je sprzedawać przez sieć dystrybucji i uwzględnić ich marże plus podatki itp. to jaka wychodzi cena kabla? 7-8 tysięcy. Biorąc pod uwagę powyższe ceny kabli dochodzące do 10-15 tysięcy mnie nie dziwią. Oczywiście można się zastanawiać czy jest sens kupować takie kable. Ale czy jest sens kupować lodówkę skoro nie potrafi się tańczyć?

[Krzysiek Gda]

6 minut temu, GhostR1 napisał:

Twój słuch i ocena na jego podstawie nie jest wyznacznikiem "dobra". Dla Ciebie może i tak ale nie używaj tego w stosunku do ogółu. 

Dla mnie jest, bo to jest sprzęt dla mnie.

30 minut temu, GhostR1 napisał:

Odpowiadasz jak politycy, bardzo dyplomatycznie ale tak na prawdę bez żadnych konkretów.

Odpowiadam tak konkretnie, że chyba nie da się bardziej. Co zrobiłem i co usłyszałem. W przeciwieństwie do innych - "nie sprawdzałem ale nie możliwe, żeby takie zmiany zaszły".

 

32 minuty temu, GhostR1 napisał:

Poza tym stwierdzenie "dobry", którym się posiłkujesz raczej nie jest w żaden sposób normowane. Chyba, że się mylę?

Tak, mylisz się.

[trueman]

Na pewno wasze marzenie? 😁 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[GhostR1]

22 minuty temu, Krzysiek Gda napisał:

Podłącz spawarkę do 3x0,75mm to się dowiesz.

Ty masz coś z głową czy po prostu się wyzłośliwiasz? Nigdzie nie twierdzę, że "na ucho jestem w stanie wszystko wyjaśnić" tylko opisuję to, co słyszę. Opanuj się trochę z tymi wycieczkami...

sprecyzuję - jesteś w stanie na ucho stwierdzić zmianę kabla ale nie potrafisz tego racjonalnie wytłumaczyć. Nie czytaj wszystkiego dosłownie 😉 

 

19 minut temu, Krzysiek Gda napisał:

Dla mnie jest, bo to jest sprzęt dla mnie.

to jest najważniejsze i zostaw to sobie.

 

19 minut temu, Krzysiek Gda napisał:

Dla mnie jest, bo to jest sprzęt dla mnie.

Odpowiadam tak konkretnie, że chyba nie da się bardziej. Co zrobiłem i co usłyszałem. W przeciwieństwie do innych - "nie sprawdzałem ale nie możliwe, żeby takie zmiany zaszły".

 

Tak, mylisz się.

to może wytłumaczysz bądź przedstawisz jakieś normy? 

[pancerek]

Koledzy słyszący. Po co są Wam potrzebne pomiary, o których piszecie? Czy nie jest to jakaś desperacka czynność, która ma na celu umocnienie w sobie „słyszenia” przewodów, ponieważ to uszne nie jest wcale takie oczywiste. 
Piszecie, że nie jest dowodem brak różnic wykazanych przez urządzenie pomiarowe, bo to zmysł słuchu jest najdoskonalszym takim urządzeniem, a jednak pomiarów dokonujecie. 
Skoro słyszycie zmiany nawet z drugiego pokoju, jakiekolwiek pomiary sensu raczej są pozbawione. 

[GhostR1]

22 minuty temu, Seyv napisał:

Oczywiście cena wielu rzeczy nie tylko kabli jest wzięta z kosmosu. Bo jakie są koszty produkcji kolumn za milion złotych? Ale jak ktoś ma kolumny za milion to ma i na kable za 50 tysięcy. Sam mam kable DIY i np. materiał na kable głośnikowe to koszt ponad 2 tysięcy złotych. Do tego trzeba go jakoś "skręcić" i za konfekcjonować co zajmuje kilka, kilkanaście godzin pracy.

zgadzam się z tym, że posiadając sprzęt za 100k klient wyda na kable więcej bo dla niego to żaden wydatek. Co do konfekcji kabli to te kilka czy kilkanaście godzin to lekka przesada 😉 przygotowanie kabla, do tego założenie jakiegoś oplotu + zamontowanie wtyczek, ewentualnie koszulki termokurczliwe to raptem góra 2 godzinki pracy. Oczywiście gołe druty mogą być zalutowane bądź zaciśnięte na nich tulejki, wszystko zależy od klienta...

[NRK]

Boże, tyle szumu o tak małe istotnie rzeczy.

Czy ja się kiedyś doczekam takiej dyskusji o różnicach pomiędzy SS a Seasem na przykład.

[rafa]

19 godzin temu, ro35 napisał:

zmieniam dac, tu już trudniej usłyszeć różnicę.

To jest gluchota mozgowa ze sluchem nie wiele majaca wspolnego 😉

1 minutę temu, NRK napisał:

Boże, tyle szumu o tak małe istotnie rzeczy.

Czy ja się kiedyś doczekam takiej dyskusji o różnicach pomiędzy SS a Seasem na przykład.

Kazdy sam sobie ustawia system wag w swoim zyciu. Nie oczekuj od innych ze musisz byc dla nich wzorem do nasladownia 😉

[Seyv]

16 minut temu, GhostR1 napisał:

. Co do konfekcji kabli to te kilka czy kilkanaście godzin to lekka przesada 😉 

Jeśli konfekcjonujesz kabel z dwóch żył to tak, jeśli ze 120 to już niekoniecznie.

5 minut temu, NRK napisał:

Czy ja się kiedyś doczekam takiej dyskusji o różnicach pomiędzy SS a Seasem na przykład.

W tym temacie nigdy. Ale jeśli Cię to interesuje to w dziale DIY są takie tematy zapraszam tam do dyskusji.

Taka ogólna uwaga moderatorska.

Forum podzielone jest na działy a w nich są tematy. Zauważam, że są użytkownicy, którzy nie wychodzą poza dany dział i jeśli ich nic innego nie interesuje to ok ale jeśli interesuje nas coś innego zamiast domagać się dyskusji lub zakładać temat w dziale do tego nie przeznaczonym warto odwiedzić właściwy.  

[GhostR1]

4 minuty temu, Seyv napisał:

Jeśli konfekcjonujesz kabel z dwóch żył to tak, jeśli ze 120 to już niekoniecznie.

mówisz o pleceniu czy zdejmowaniu izolacji?

[pancerek]

14 minut temu, NRK napisał:

Boże, tyle szumu o tak małe istotnie rzeczy.

Czy ja się kiedyś doczekam takiej dyskusji o różnicach pomiędzy SS a Seasem na przykład.

Po co, kiedy wszystko zależy od okablowania. Charakter brzmienia przetworników różnych producentów będzie się zmieniał w zależności od przewodu głośnikowego. Trzeba byłoby znaleźć neutralny przewód 🙄

[NRK]

1 minutę temu, pancerek napisał:

Po co, kiedy wszystko zależy od okablowania.

No nic, chyba należy wymienić swoje SS na kable.

Tak będzie szybciej i prościej.

[Seyv]

Teraz, GhostR1 napisał:

mówisz o pleceniu czy zdejmowaniu izolacji?

Pisząc o kilkunastu godzinach miałem na myśli całość prac. Ale i sama konfekcja jest na tyle ciężka, że po pierwszym kablu kupiłem specjalny stripper do tego typu przewód.

[pancerek]

1 minutę temu, NRK napisał:

No nic, chyba należy wymienić swoje SS na kable.

Tak będzie szybciej i prościej.

Ja mam Seas. Moje nie są chyba wrażliwe na zmiany przewodów, bo żadnych różnic w brzmieniu nie usłyszałem.

[NRK]

3 minuty temu, pancerek napisał:

nie usłyszałem.

Może masz 60 lat lub jesteś głuchy. 😄

[Krzysiek Gda]

Ok. Szanowni koledzy, dziękuję wszystkim za ich głosy w dyskusji, za wszystkie doprecyzuję.

Teraz, kiedy już wszyscy widzimy, że wnioski płynące z dotychczasowej dyskusji są jednoznaczne - kable sieciowe mają bardzo duży wpływ na brzmienie sytemu (podobnie jak głośnikowe i IC), proponuję przejść na nieco wyższy poziom wtajemniczenia, tj. tulejki.
Pytanie zatem, czy mieliście jakieś spostrzeżenia związane z jakością tulejek stosowanych do konfekcjonowania kabli zasilających? Nie ma co prawda ich tak znowu wiele na rynku ale jednak, są zwykłe metalowe, miedziane, z modzi cynowanej.

[iro III]

16 minut temu, Krzysiek Gda napisał:

proponuję przejść na nieco wyższy poziom wtajemniczenia, tj. tulejki.

🤣

...oraz tej śrubki do skręcenia wtyczki w jedną całość, ona jest niebagatelna, wręcz jest z wyższego poziomu...

[GhostR1]

21 minut temu, Krzysiek Gda napisał:

że wnioski płynące z dotychczasowej dyskusji

wnioski, które sam wysnułeś. 

5 minut temu, iro III napisał:

🤣

...oraz tej śrubki do skręcenia wtyczki w jedną całość, ona jest niebagatelna, wręcz jest z wyższego poziomu...

w obudowie często są dwie 😉 

[NRK]

8 minut temu, iro III napisał:

🤣

...oraz tej śrubki do skręcenia wtyczki w jedną całość, ona jest niebagatelna, wręcz jest z wyższego poziomu...

I nie zapomnij o wkrętaku dynamometrycznym.😀

[GhostR1]

34 minuty temu, Seyv napisał:

Pisząc o kilkunastu godzinach miałem na myśli całość prac. Ale i sama konfekcja jest na tyle ciężka, że po pierwszym kablu kupiłem specjalny stripper do tego typu przewód.

zajmuje się konfekcją już długi czas. Tak, dobre narzędzia przyspieszają pracę. Ważne jest doświadczenie i nie za duże palce żeby to ogarniać szybciej 😉 Mnie urzekły narzędzia Knipexa ale używam również sporo innych, prostszych narzędzi...

[Krzysiek Gda]

9 minut temu, iro III napisał:

🤣

...oraz tej śrubki do skręcenia wtyczki w jedną całość, ona jest niebagatelna, wręcz jest z wyższego poziomu...

Na wszystko przyjdzie czas, skupmy się na tym etapie na tulejkach.

 

 

[Seyv]

5 minut temu, GhostR1 napisał:

Mnie urzekły narzędzia Knipexa ale używam również sporo innych, prostszych narzędzi...

Mam kilkanaście różnych narzędzi Knipexa i bardzo sobie chwalę. 

39 minut temu, Krzysiek Gda napisał:

Pytanie zatem, czy mieliście jakieś spostrzeżenia związane z jakością tulejek stosowanych do konfekcjonowania kabli zasilających? Nie ma co prawda ich tak znowu wiele na rynku ale jednak, są zwykłe metalowe, miedziane, z modzi cynowanej.

Zdarzało się, że jakieś najtańsze pękały przy zaciskaniu. Ale jeśli były dobrej jakości to problemów nie ma.

[trueman]

13 minut temu, NRK napisał:

I nie zapomnij o wkrętaku dynamometrycznym.😀

Kryształki przewodnika mocniej lub też mniej ściśnięte dają zupełnie inne efekty. Zależy co chcemy uzyskać. 😁

[pancerek]

11 minut temu, Krzysiek Gda napisał:

Na wszystko przyjdzie czas, skupmy się na tym etapie na tulejkach.

 

 

Toczonych czy odlewanych?

[NRK]

2 minuty temu, trueman napisał:

Kryształki przewodnika mocniej lub też mniej ściśnięte dają zupełnie inne efekty. Zależy co chcemy uzyskać. 😁

Czyli mamy gotowy przepis na zwarty czy poluzowany bas z kolumn.😂

[Krzysiek Gda]

Jeszcze nie mamy.

[ro35]

nie widzę w ofercie oyaide tulejek - więc nie ma to wpływu 😉

[lemo]

Do wtyczek Oyaide raczej widełki , ale też chyba nie mają.

A nie przepraszam są takie Viborg VP201R

[Gość]

18 godzin temu, Krzysiek Gda napisał:

A nie pomyślałeś Ajnsztajnie, że dobrze skonstruowanym kablem można właśnie te zakłócenia wyeliminować czy za trudne zadanie?

Żenujące, co i w jaki sposób wypisujesz. Myślisz, że śmieszny jesteś? Nie. Tylko żałosny.