Skocz do zawartości
IGNORED

10 najczęstszych błędów w doborze sprzętu audio


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, romeksz napisał:

 


Ogarniasz to co sam napisałeś, czy jednak nie bardzo?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

EOD

f4873659072f494b9a124794f47dc008.jpg



Czyli masz zerowe pojęcie o Tannoyach, a były wręcz standardem studyjnym w latach siedemdziesiątych - czyli Black Sabbath, Deep People etc.



Być może. Ja mam w symetrycznej końcówce po sztuce tranzystorów MOSFET - czyli cztery.

 

Tak, nie jestem wielkim znawca w temacie kolumn Tannoy, ale jakieś tam kontakty z nimi miałem. Absolutnie nie jest to moje granie i do odtwarzania rocka znajdę zdecydowanie lepsze. Rodowód studyjny też nie za wiele wnosi. Wyżej wyraziłem opinie o współpracy modelu LSU  z moim wzmacniaczem na 300B . Nadal twierdzę, że wzmacniacz nie miał problemu z wysterowaniem tych paczek, a charakter brzmienia był mało akceptowalny przy graniu rocka, bez względu na ustawienia. Zresztą ten model grał tak samo bez względu na to czym go się napędzało, czy FW M2 Pass'a, czy PP na el34, czy właśnie 300B (chociaż tutaj miałem najbardziej pozytywne wrażenie). Podałem te Tannoye jedynie jako przykład tego, że wysoka efektywność i łatwa impedancja zespołu głośnikowego nie zawsze będzie gwarancja jego prawidłowej współpracy  ze wzmacniaczem, chociaż tak powinno być (teoretycznie), ale pozostaje jeszcze kwestia indywidualnych oczekiwań i gustu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Tomek 1685
Godzinę temu, Nil napisał:

W takim celu stosuje się bzdurne, wręcz idiotyczne, nieistniejące  określenia typu mikrodynamika, makrodynamika dźwięku, szklistość, jasność, ciężkość, gęstość, plastyczność, napomopwanie, mulenie, muzykalność, melodyjność sprzętu itd.

"Określenia" stworzone przez pseudo fachowców - ignorantów, którzy tak naprawdę nic nie mają do przekazania.

Widzę, że kolega z tych, co nie lubią jak świat idzie do przodu...
Kiedyś rośliny też nie mają nazw, nie było czegoś takiego jak biotechnologia, czy fizyka kwantowa.

ALE 

Świat idzie do przodu i ludzie próbują opisywac obserwowane, czy odczuwane zjawiska językiem. 
Gdyby to były nieistniejące określnia nie służyłyby ludziom w branży do komunikowania się, a jednak średnio rozgarnięta w audio osoba te określenia bez problemu rozszyfrowuje. 

Więc może nie zostały stworzone przez ignorantów, a pasjonatów, a ignorantem jesteś Ty nie rozumiejąc ich lub nie potrafiąc się nimi posługiwać? 

Wiem, że w audio jest dużo "inżynierów", którzy wszystko chcieliby pomierzyć i w ten sposob zdefiniować dzwiek. Ale tak się składa, że nie da się tego zrobić - tzn da się, ale to cholernie ograniczające, a po co się ograniczać? Wg fizyki jestesmy w stanie za pomocą zmysłów zmierzyć jakies 2-3% tego co nas otacza, urządzenia pomiarowe to kolejne parę procent, a co z resztą? nie do zmierzenia, wyczuwalne ? słyszalne?

22 godziny temu, AutoPirat napisał:

Odsłuch wzmacniacza...

- pierwszego dnia, zaczęło w głowie coś napierniczać, ...myślę pewnie zmęczenie.

- drugiego dnia, to samo. To nie zmęczenie, to złom ze sklepowej półki za 7-8k PLN.

 

Teraz jest cała nauka pt. marketing sprzedaży, - co by gówno wcisnąć i się pośmiać jak ten klyent dał się wydymać.

 

Marketing jest w każdej branży.
W każdej branży kupujesz produkty dużo gorsze od tańszych tylko dlatego że mają markę. Dotyczy to samochodów, odkurzaczy, rowerów i pierdyliarda innych.
To że ktośkupuje nie mając wiedzy, albo umiejętnosci to nie wina sprzedawcy, czy producenta, tylko niewiedzy kupującego.

Miałem 2-3 wzmaki, na które po wystawieniu nie spojrzał nikt, nie zapytał NIKT, a jak ktoś wpadłna odsłuch czegoś z metką nie miał wątpliwości co gra lepiej... a i tak był opór, bo "potem nikt tego nie odkupi" 
Jako konsument dowolnej branży sami jestesmy niewolnikami własnych przekonan.
Zestawie system za 20k, który ro***bie w danym repertuarze wiekszosc sklepowych nowych za 80, ale co z tego ? Nie ma metki Yamaha, albo Gyphon, ani 100W, ani lakieru High gloss, a kolumna ma 20 lat to sie moze popsuć. Takie jest myslenie. 
Nie ma ryzyka to potem jest pzeciętne granie za duzą kase ; )

Tak, to jest ten największy błąd jaki popełniają kupujący sprzęt audio.  Magiczna odsprzedawalność. Dzięki temu kupują sprzęt po to by go dalej sprzedać.  Nie gra, to cyk na aukcje i następny. W ten sposób nigdy nie złoży się przyzwoicie grającego systemu.

Gość

(Konto usunięte)
Godzinę temu, julius-6 napisał:

Świat idzie do przodu i ludzie próbują opisywac obserwowane, czy odczuwane zjawiska językiem. 

Niezależnie czy świat idzie do przodu i jak szybko, języka należy używać ze zrozumieniem.

Innaczej jest to tylko bełkot.

16 godzin temu, romeksz napisał:

 

 

 


Ech, lampiarze...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Przecież Tomek napisał, że to 300B poległo na Tannoyach, które lubią prąd. Na szczęście, mądrzy ludzie wymyślili MOSFET.

Ja na Tannoyach, nie tylko jazzu, bluesa i art rocka słucham. Stary hard rock, heavy metal, trash, doom czy folk metal nie są mi obce.

 

 

 

Tomek napisał że 300B nie zgrało się z Tannoy, a ty odczytałeś to jak chciałeś.
Tak się składa, ze przerobiłem LGM, SGM, SRM, Cheviot, Eaton, słuchałem też Goldów 10 i 12. 

Tannoy to wybitna kolumna do jazzu i wokalistyki.
Natomiast mordować ich hard rockiem, czy trashem? 
Nie wiem o jakich modelach mowisz, ale z pewnością nie tych na Alnico, które znane są z barwy, a nie koniecznie z szybkości. Owszem duzy przetwornik zawsze sprawdzi się na swój sposób w graniu estradowym, problem polega na tym, że to co najlepsze ma Tannoy mocny tranzystor z dużym dampig factorem po prostu zabija... a raczej nie potrafi pokazać. 

Można z Tannoya wycisnąc mięso, bas, rozmach, ale nie da sie tego połączyc z wyrafinowaniem, klasa, ktora oferuje z lampami.

Ferryty LGM/SRM wybitnie grają lekkie klimaty z dobrze zestrojoną 300B. Ich szybkość+ sztywne zawieszenie super sobie radzi w konturowym, szybkim graniu, ale wówczas grają tylko tym rozmachem, w muzyce, w ktorej spójnosc, klasa, wyrafinowanie nie ma znaczenia po prostu się marunją. 

W latach, w ktorych powstawaly grały zazwyczaj z QUADem, Leakiem na EL84 i nie były to czasy dużych damping factorow. A to że zrobili na nich jakies płyty cięższe - no moze zrobili i co z tego ? Przez kolejne 40-50 lat powstało od cholery roznych kolumn i do łojenia można spokojnie wynaleźć cos lepiej radzącego sobie ze zlozoną muzyką. 

Żebym zle nie został zrozumiany - Tannoy , szczególnie ferrytowy (SGM/SRM) super czuje się w rocku, ale czy jest tam wybitny? Nie. Wybitny jest w jazzie, wokalach i akustyce. Do dziś trudny do doścignięcia. 

4 minuty temu, Nil napisał:

Niezależnie czy świat idzie do przodu i jak szybko, języka należy używać ze zrozumieniem.

Innaczej jest to tylko bełkot.

Widzę, że jesteś świeży w temacie. Spokojnie z czasem zaczniesz czytac między wierszami i zrozumiesz ten bełkot 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
1 godzinę temu, julius-6 napisał:

To że ktośkupuje nie mając wiedzy, albo umiejętnosci to nie wina sprzedawcy, czy producenta, tylko niewiedzy kupującego.

Nie chcąc uogólniać, ale jest dwojako.

Np. producenci, którym zależy na zaufaniu i np. kupując u tego konkretnego producenta buty, to wiem, że zyskam 2w1 - super wygodę i przy okazji włoskie wzornictwo.

Np. sprzedawcy, są tacy byle wcisnąć, ale są też tacy - możesz kupić i sprawdzić. A jak nie spodoba się, to przyjmie zwrot. Może zapłacę trochę więcej, ale w efekcie końcowym mam, to co chcę i w sumie wychodzi taniej.

Przykład: - poznałem wyjątkowego sprzedawcę używanych winyli. Biorę 10sztuk, zwracam 3 sztuki, bo coś nie zagrało, tak jak tego oczekiwałem. Może trochę drożej zapłacę, ale w końcowym efekcie pozostaję bez "śmieci".

 

20 minut temu, Nil napisał:

Niezależnie czy świat idzie do przodu i jak szybko, języka należy używać ze zrozumieniem.

Brawo! 👏

Edytowane przez AutoPirat

OBRAZ: 160 cali-->Epson EH-TW9400   |   DŹWIĘK: 5.0.2  głośniki-->Dynaudio Evoke: 50, C25, 10; Studio C4-80   |   WZMACNIACZ: AVR --> Marantz Cinema 70s |   MUZYKA --> Spotify i Gramofon: Technics SL-1500C 

Gość

(Konto usunięte)
Tomek napisał że 300B nie zgrało się z Tannoy, a ty odczytałeś to jak chciałeś.
Tak się składa, ze przerobiłem LGM, SGM, SRM, Cheviot, Eaton, słuchałem też Goldów 10 i 12. 

Tannoy to wybitna kolumna do jazzu i wokalistyki.
Natomiast mordować ich hard rockiem, czy trashem? 
Nie wiem o jakich modelach mowisz, ale z pewnością nie tych na Alnico, które znane są z barwy, a nie koniecznie z szybkości. Owszem duzy przetwornik zawsze sprawdzi się na swój sposób w graniu estradowym, problem polega na tym, że to co najlepsze ma Tannoy mocny tranzystor z dużym dampig factorem po prostu zabija... a raczej nie potrafi pokazać. 

Można z Tannoya wycisnąc mięso, bas, rozmach, ale nie da sie tego połączyc z wyrafinowaniem, klasa, ktora oferuje z lampami.

Ferryty LGM/SRM wybitnie grają lekkie klimaty z dobrze zestrojoną 300B. Ich szybkość+ sztywne zawieszenie super sobie radzi w konturowym, szybkim graniu, ale wówczas grają tylko tym rozmachem, w muzyce, w ktorej spójnosc, klasa, wyrafinowanie nie ma znaczenia po prostu się marunją. 

W latach, w ktorych powstawaly grały zazwyczaj z QUADem, Leakiem na EL84 i nie były to czasy dużych damping factorow. A to że zrobili na nich jakies płyty cięższe - no moze zrobili i co z tego ? Przez kolejne 40-50 lat powstało od cholery roznych kolumn i do łojenia można spokojnie wynaleźć cos lepiej radzącego sobie ze zlozoną muzyką. 

Żebym zle nie został zrozumiany - Tannoy , szczególnie ferrytowy (SGM/SRM) super czuje się w rocku, ale czy jest tam wybitny? Nie. Wybitny jest w jazzie, wokalach i akustyce. Do dziś trudny do doścignięcia. 


Aktualnie, od ponad dziesięciu lat, słucham na Kensington GR.

A co napisał Tomek, masz poniżej. I jak ktoś mówi, że Tannoye to tylko jazzu, wokalistki i akustyki, to znaczy że ma coś źle. A co, nie wnikam, to jego problem. Tylko niech głupot nie opowiada.

879f92c2e20020ef6543e048606aff74.jpg
14 minut temu, romeksz napisał:

A co napisał Tomek, masz poniżej. I jak ktoś mówi, że Tannoye to tylko jazzu, wokalistki i akustyki, to znaczy że ma coś źle. A co, nie wnikam, to jego problem. Tylko niech głupot nie opowiada.

Tomek napisał, że Tannoy z 300B nie nadaje się do rocka- co jeest zgodne z prawdą.
A Kensington GR to akurat już nowsza szkoła grania i tam bas jest rzeczywiście zajebisty.
Niestety i z 300B i 845 w Singlu było już sporo słabiej niż na starszych 12, choć na tle tego co dziś oferuje rynek to nadal dobrze i wierzę, że w lepszym pomieszczeniu mogłoby byc duzo lepiej

2 godziny temu, julius-6 napisał:

Kiedyś rośliny też nie mają nazw, nie było czegoś takiego jak biotechnologia, czy fizyka kwantowa

z całym szacunkiem,ale kolega sie z ta paralelą zapedził 

hahaha
 

2 godziny temu, julius-6 napisał:

ALE 

Kolega wie,że wszystko przed "ale jest nieważne?

 

2 godziny temu, julius-6 napisał:

Wiem, że w audio jest dużo "inżynierów", którzy wszystko chcieliby pomierzyć i w ten sposob zdefiniować dzwiek.

Dzięki nim istnieje sprzęt,który okreslasz jako "audio"

jeszcze nie było wynalazcy,który stworzyłby sprzęt audio "na słuch"
Nie wspomne o elementach elektronicznych,dla których teoria była i bedzie podstawą.

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Gość

(Konto usunięte)



Tomek napisał, że Tannoy z 300B nie nadaje się do rocka- co jeest zgodne z prawdą.


Próbujesz napędzać Mercedesa silnikiem od Komarka i jak nie daje rady, to wyciągasz wniosek, że silnik od Komarka jest super, to Mercedes jest do dupy
2 godziny temu, julius-6 napisał:

Gdyby to były nieistniejące określnia nie służyłyby ludziom w branży do komunikowania się, a jednak średnio rozgarnięta w audio osoba te określenia bez problemu rozszyfrowuje. 

Dlatego te "okreslenia" wczesniej pojawiaja sie w "magazynach ","prasie","recenzjach"

Jak widzę,że ktoś piszę,że "szukam wydajnego prądowo wzmacniacza,który mógłby napędzić pradożerne kolumny..." itp

To wiem,że to wiedza wczytana z paculatora i innych kalkulatorów biznesu,który uchodzi za "audiofilski" a w istocie jest mafią.

To jest "programowanie predykcyjne"
 

2 godziny temu, julius-6 napisał:

W każdej branży kupujesz produkty dużo gorsze od tańszych tylko dlatego że mają markę. Dotyczy to samochodów, odkurzaczy, rowerów i pierdyliarda innych.

Oho,
Kolega usprawiedliwia.
Sugeruje to jakies związki z branżą.
Niech zgadnę.
LAR?

2 godziny temu, julius-6 napisał:

o że ktośkupuje nie mając wiedzy, albo umiejętnosci to nie wina sprzedawcy, czy producenta, tylko niewiedzy kupującego.

Tak-to klient jest winny.
Zlikwidujmy PIP,UOKIK i parę innych.
Trzeba za to karac klientów.

2 godziny temu, julius-6 napisał:

Jako konsument dowolnej branży sami jestesmy niewolnikami własnych przekonan.

zgoda-z wyjątkami.

4 godziny temu, Nil napisał:

W takim celu stosuje się bzdurne, wręcz idiotyczne, nieistniejące  określenia typu mikrodynamika, makrodynamika dźwięku, szklistość, jasność, ciężkość, gęstość, plastyczność, napomopwanie, mulenie, muzykalność, melodyjność sprzętu itd.

"Określenia" stworzone przez pseudo fachowców - ignorantów, którzy tak naprawdę nic nie mają do przekazania.

I celem jest sprzedaż.
To słowa klucze ,jedna z technik manipulacji w sprzedaży.
Pojęcie niejednoznaczne-niedefiniowalne-wywołujące emocje.

2 godziny temu, julius-6 napisał:

Widzę, że kolega z tych, co nie lubią jak świat idzie do przodu...
Kiedyś rośliny też nie mają nazw, nie było czegoś takiego jak biotechnologia, czy fizyka kwantowa.

ALE 

Świat idzie do przodu i ludzie próbują opisywac obserwowane, czy odczuwane zjawiska językiem. 
Gdyby to były nieistniejące określnia nie służyłyby ludziom w branży do komunikowania się, a jednak średnio rozgarnięta w audio osoba te określenia bez problemu rozszyfrowuje. 

Więc może nie zostały stworzone przez ignorantów, a pasjonatów, a ignorantem jesteś Ty nie rozumiejąc ich lub nie potrafiąc się nimi posługiwać? 

Wiem, że w audio jest dużo "inżynierów", którzy wszystko chcieliby pomierzyć i w ten sposob zdefiniować dzwiek. Ale tak się składa, że nie da się tego zrobić - tzn da się, ale to cholernie ograniczające, a po co się ograniczać? Wg fizyki jestesmy w stanie za pomocą zmysłów zmierzyć jakies 2-3% tego co nas otacza, urządzenia pomiarowe to kolejne parę procent, a co z resztą? nie do zmierzenia, wyczuwalne ? słyszalne?

Marketing jest w każdej branży.
W każdej branży kupujesz produkty dużo gorsze od tańszych tylko dlatego że mają markę. Dotyczy to samochodów, odkurzaczy, rowerów i pierdyliarda innych.
To że ktośkupuje nie mając wiedzy, albo umiejętnosci to nie wina sprzedawcy, czy producenta, tylko niewiedzy kupującego.

Miałem 2-3 wzmaki, na które po wystawieniu nie spojrzał nikt, nie zapytał NIKT, a jak ktoś wpadłna odsłuch czegoś z metką nie miał wątpliwości co gra lepiej... a i tak był opór, bo "potem nikt tego nie odkupi" 
Jako konsument dowolnej branży sami jestesmy niewolnikami własnych przekonan.
Zestawie system za 20k, który ro***bie w danym repertuarze wiekszosc sklepowych nowych za 80, ale co z tego ? Nie ma metki Yamaha, albo Gyphon, ani 100W, ani lakieru High gloss, a kolumna ma 20 lat to sie moze popsuć. Takie jest myslenie. 
Nie ma ryzyka to potem jest pzeciętne granie za duzą kase ; )

cały ten post,z tymi szczególnymi wstawkami dotyczącymi wątkow "sprzedaży," ,marketingu" itp,
-jednak mnie rozczarował.

Liczyłem na obiektywnośc przekazu,nie na zaowalowaną-nie wiem jak to nazwac......

Edytowane przez Pseudodrummer

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

2 godziny temu, julius-6 napisał:

Widzę, że kolega z tych, co nie lubią jak świat idzie do przodu...

a ta wycieczka osobista-zupełnie nie na miejscu.

Okreslenie muzyczne,definiujące muzykę,brzmienie,i dziesiątki aspektów,sa znane od kilkuset lat-więc jakie "swiat idzie do przodu"?

W czym człowiek,który komponował w głowie muzyke na 80 instrumentów,znając ich specyfike ,skalę,możliwości wykonawcze,jest niby gorszy od tych ,którzy wierzą ,że "świat idzie do przodu"?
W jakim aspekcie?

W czasach Mozarta nikt nie dałby sobie wcisnąc 99% gówna ,zwanego dzis "hiendem"

2 godziny temu, Tomek 1685 napisał:

Tak, to jest ten największy błąd jaki popełniają kupujący sprzęt audio.  Magiczna odsprzedawalność. Dzięki temu kupują sprzęt po to by go dalej sprzedać.  Nie gra, to cyk na aukcje i następny. W ten sposób nigdy nie złoży się przyzwoicie grającego systemu.

Czy przyzwoity sprzęt audio,przyzwoity system to taki,którego nie można odsprzedać?
 

Godzinę temu, julius-6 napisał:

Widzę, że jesteś świeży w temacie. Spokojnie z czasem zaczniesz czytac między wierszami i zrozumiesz ten bełkot 😉

Wicie,rozumicie,jest jak jest.
Z czasem sie przystosujecie,a może i nawet zaadaptujecie do systemu.
Ba,jak będziecie rozumieć,i mówić jak trzeba,to może i nawet pomyslimy o jakims ,wiecie,bardziej dla was odpowiednim....


bełkot jak za komuny.
czytanie między wierszami tych recenzji,pism,to patologia sama w sobie,która tylko umacnia mafie audio.
Ten bełkot nalezy zwalczać-a nie go próbowac zrozumieć.
 

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

31 minut temu, romeksz napisał:

Próbujesz napędzać Mercedesa silnikiem od Komarka i jak nie daje rady, to wyciągasz wniosek, że silnik od Komarka jest super, to Mercedes jest do dupy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

300B nie jest lampą do rocka i tyle w temacie. Tak jak tannoy nie jest kolumną stricte pod rocka, choc moze go grac.

30 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Kolega usprawiedliwia.
Sugeruje to jakies związki z branżą.
Niech zgadnę.
LAR?

Ojesu, to trafiłeś. Przegladnij sobie wątek LARa jakie tam mam zajebiste układy. 😆 Chociaż zdaje sie ze wiekszosc naszych dyskusji z autorem zostala przez modów posprzątana.

To już prędzej o związki z Haiku można mnie posądzić, bo mam jeszcze jeden ich wzmacniacz. 

33 minuty temu, Pseudodrummer napisał:


Liczyłem na obiektywnośc przekazu,nie na zaowalowaną-nie wiem jak to nazwac......

A kiedy przekaz jest obiektywny? Jak zgadza się z Twoim poglądem na daną sytuację?
Napisałem jak jest.

Recenzje recenzentów są po to, żeby ludzie wiedzieli czego mają słuchać. 

34 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

Tak-to klient jest winny.
Zlikwidujmy PIP,UOKIK i parę innych.
Trzeba za to karac klientów.

Stary, na jakim ty świecie żyjesz?

Konsument wybiera produkt. 

Sprzedawca go reklamuje na wszystkie mozliwe sposoby, bo jak nie sprzeda to przestanie istniec, albo zastąpią go inne firmy. Nie ma w tym wielkiej filozofii. 

Świat nie jest idealny, prosty i jednoznaczny. Szczególnie świat audio. 
Nie ma parametrów technicznych, które pozwolą zestawi obiektywnie dobry system. 

NIE MA.

26 minut temu, Pseudodrummer napisał:

W czasach Mozarta nikt nie dałby sobie wcisnąc 99% gówna ,zwanego dzis "hiendem"

2 godziny temu, Tomek 1685 napisał:

I to ja niby odpłynąłem? Co ma piernik do wiatraka.

W czasach Mozarta nie było nawet prądu, więc myślę że nawet na 100%

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 minuty temu, julius-6 napisał:

W czasach Mozarta nie było nawet prądu, więc myślę że nawet na 100%

Litości,liczyłem na odpowiedź.....
 

3 minuty temu, julius-6 napisał:

Konsument wybiera produkt. 

Sprzedawca go reklamuje na wszystkie mozliwe sposoby, bo jak nie sprzeda to przestanie istniec, albo zastąpią go inne firmy. Nie ma w tym wielkiej filozofii. 

Ok,wyjasniłes swoje stanowisko.

3 minuty temu, julius-6 napisał:

Sprzedawca go reklamuje na wszystkie mozliwe sposoby, bo jak nie sprzeda to przestanie istniec,

W tym te,które sa ewidentnym oszustwem

4 minuty temu, julius-6 napisał:

Nie ma parametrów technicznych, które pozwolą zestawi obiektywnie dobry system. 

NIE MA.

Zatem przestańmy je wogóle publikowac na stronach producentów.
Róbmy wszystko na słuch.

5 minut temu, julius-6 napisał:

A kiedy przekaz jest obiektywny? Jak zgadza się z Twoim poglądem na daną sytuację?

Bronisz okreslonych postaw,praktyk,usprawiedliwiasz określone działania.
Przedstawiłeś swoje poglądy.
Sa obiektywne,bo zgadzaja sie z Twoim poglądem na daną sytuację?

7 minut temu, julius-6 napisał:

Napisałem jak jest.

Nie.
napisałes swoją opinię na temat.

 

Edytowane przez Pseudodrummer

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

To już się pogubiłem.
mam być obiektywny czy subiektywny?

15 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Bronisz okreslonych postaw,praktyk,usprawiedliwiasz określone działania.
Przedstawiłeś swoje poglądy.
Sa obiektywne,bo zgadzaja sie z Twoim poglądem na daną sytuację?

Bronię, czy zwracam uwagę na ich istnienie?

19 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Zatem przestańmy je wogóle publikowac na stronach producentów.
Róbmy wszystko na słuch.

Dlaczego znowu wkladasz mi do ust nie moje słowa. 

Czy ktoś Ci każe czytac Pacułę, czy mojego bloga? 
Możesz wejść tu i tu, a możesz nie wchodzić nigdzie.

Możesz podjąć decyzję na własne ucho, albo po parametrach technicnzych, albo po recenzjach.

Albo posłuchać doradcy w sklepie. 
Albo możesz nie kupować nic bo boisz sie byc oszukanym. 
Decyzja jest po Twojej stronie jako konsumenta.

18 minut temu, Pseudodrummer napisał:

W tym te,które sa ewidentnym oszustwem

20 minut temu, julius-6 napisał:

Co np. pisanie o mikrodynamice? 

Ja wiem do czego Wy pijecie, tylko sorry, ale zachowujecie sie jak Panienki sfochane na świat że jest jaki jest. 

Od wszystkich wokół słysze że recenzji Pacuły, czy Hegla nie da sie czytać, a jednak każdy je czyta i regularnie słysze że nie da sie czytac że o niczym i że pie**la.

Jak sie nie da to nie czytajcie i kupujcie na parametry. Jak widzicie oszustwo to zgłoscie do UOKIKu
 czym jest problem? 🙂

Ja piszę po swojemu, o rzeczach, które są ważne DLA MNIE. Z mojego doswiadczenia dobieranie systemu na parametry to w 85% przypadków pomyłka, ale jak ktos zestawia po parmetrach i podoba mu sie jak gra to niech tak słucha 🙂

Dla innego moje opinie beda gowno warte bo nie mam obklejonych scian panelami, a dla jeszcze innego bo nie mam dosc drogich kabli...

Dla ciebie beda kluczowe parametry, a dla innego metka, dla jeszcze innego recenzja no i każdy przeczyta co innego i kupi często jeszcze co innego - bo dostanie wiekszy rabat, albo żonie sie bedzie podobalo bardziej. 

Gość

(Konto usunięte)
300B nie jest lampą do rocka i tyle w temacie.


I tu się zgadzamy.

Tak jak tannoy nie jest kolumną stricte pod rocka, choc moze go grac.


Tannoy gra wszystko. Nie tylko audiofilskie plumkanie, które jest trywialne do zagrania.
W dniu 13.05.2024 o 19:19, AndrzejPiaseczno napisał:

Jaka nowa elektronika poniżej 10k gra dobrze? Czy nowa czyli z XXI wieku?

Praktycznie każda, chyba, że specjalnie ktoś robi by grała źle. Obecnie sprzęt jest na tyle dobry, że często jedynym wyróżnikiem jest cena. Im wyższa tym lepszy sprzęt. Technika tak poszła do przodu od czasów vintage, że trzeba się naprawdę postarać by zrobić zły sprzęt. Taka jest moja opinia. No chyba, że mówimy o sprzęcie lampowym. Wtedy faktycznie łatwo trafić na badziewie.

 

,, Jeśli słuchamy dużo brudnej muzyki, z dużą ilością basu, kiepsko zrealizowanej – ostatnim co bym robił to szukanie bardzo wiernego sprzętu – ten tylko obnaży niedostatki realizacyjne.

Natomiast słuchając dużo jazzu, muzyki akustycznej, czy wokali grzechem jest iść w prądożerne małe przetworniki i pędzenie ich tranzystorem – tracimy dużą ilość informacji na barwie, uciekają emocje i system ten repertuar owszem – odegra, ale trzeba włożyć bardzo dużo, żeby było to na takim poziomie jak z relatywnie taniej lampy.''

Z tego tekstu wynika, że wg. autora lampa to sprzęt wiernie odtwarzający, a tranzystor nie. Większej bzdury w życiu nie czytałem. Jeśli już lampa to raczej odwrotnie, do tej jak to autor nawał,,brudnej'' muzyki - jak ktoś ma wrażliwe uszko.

Edytowane przez Misio38

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

2 godziny temu, Misio38 napisał:

Z tego tekstu wynika, że wg. autora lampa to sprzęt wiernie odtwarzający, a tranzystor nie. Większej bzdury w życiu nie czytałem. Jeśli już lampa to raczej odwrotnie, do tej jak to autor nawał,,brudnej'' muzyki - jak ktoś ma wrażliwe uszko.

Wyciągasz błędny wniosek, kwitujesz że to bzdura.

Wokale, jazz, akustyka lepiej grają na dużym przetworniku. Grają lepiej na lampie, a najlepiej na triodzie w A klasie. Zaprzęganie do takiego repertuaru małych przetworników i tranzystora to pomyłka, bo jest dużo drożej i zazwyczaj dużo gorzej. 

2 godziny temu, Misio38 napisał:

Obecnie sprzęt jest na tyle dobry, że często jedynym wyróżnikiem jest cena. Im wyższa tym lepszy sprzęt. Technika tak poszła do przodu od czasów vintage, że trzeba się naprawdę postarać by zrobić zły sprzęt.

Więc chyba producenci naprawdę się starają ... 

Jeżeli się słucha "brudnej" muzyki to trzeba się po prostu pogodzić, że realizacje są słabe i nie zabrzmią one jak np jazz, nie ważne czy na lampie czy tranzystorze. Owszem jakaś zmulona lampa może zatuszować pewne mankamenty ale przecież nie wszystkie lampy mulą.

8 minut temu, julius-6 napisał:

Wokale, jazz, akustyka lepiej grają na dużym przetworniku. Grają lepiej na lampie, a najlepiej na triodzie w A klasie. Zaprzęganie do takiego repertuaru małych przetworników i tranzystora to pomyłka, bo jest dużo drożej i zazwyczaj dużo gorzej. 

Kolejne stereotypy lampowo-tranzystorowe ... 

17 minut temu, szpakowski napisał:

Kolejne stereotypy lampowo-tranzystorowe ... 

Nie stereotypy, a pewnego rodzaju uproszczenia. Znajdziesz wyjątki i odstępstwa, ale w lwiej części przypadków tak to wypada. 

4 minuty temu, julius-6 napisał:

Nie stereotypy, a pewnego rodzaju uproszczenia. Znajdziesz wyjątki i odstępstwa, ale w lwiej części przypadków tak to wypada. 

Jeżeli wrzucić wszystko do jednego wora to może nawet masz rację ... ? Osobiście nie lubię takich uproszczeń.

 

10 hours ago, romeksz said:

Tannoy gra wszystko. Nie tylko audiofilskie plumkanie, które jest trywialne do zagrania.

Mam wrazenie, ze jednak odbierasz granie Tannoy inaczej niz wiekszosc osob. Kiedys juz dyskutowalismy o tym w pewnym watku i jako jedyny miales odmienne zdanie, przy okazji tego tematu sytuacja sie powtarza.

Nie sluchalem Twoich kolumn - moze sa inne - ale podobnie jak @julius-6 tez mialem kilka Tannoy z roznych polek, do tego mialem przyjemnosc posluchac kilku innych modeli dzieki zaproszeniu osob z tego forum. Nie twierdze, ze nie masz racji, ale powszechna opinia jest taka, ze "nowe" Tannoy to granie efekciarskie, a "stare" graja z klasa.

Godzinę temu, Biedronek napisał:

powszechna opinia jest taka, ze "nowe" Tannoy to granie efekciarskie, a "stare" graja z klasa.

To zapanowało TERAZ wszędzie. Rozprzestrzeniło się niczym zaraza - ten efekt WOW.

OBRAZ: 160 cali-->Epson EH-TW9400   |   DŹWIĘK: 5.0.2  głośniki-->Dynaudio Evoke: 50, C25, 10; Studio C4-80   |   WZMACNIACZ: AVR --> Marantz Cinema 70s |   MUZYKA --> Spotify i Gramofon: Technics SL-1500C 

Gość

(Konto usunięte)



Mam wrazenie, ze jednak odbierasz granie Tannoy inaczej niz wiekszosc osob.


I dlatego Tannoy wyprodukował kolumny specjalnie dla mnie
On 5/31/2024 at 9:45 PM, romeksz said:

I dlatego Tannoy wyprodukował kolumny specjalnie dla mnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) emoji1751.png

Nie, Ty jako jedyny sie nie mylisz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)
Nie, Ty jako jedyny sie nie mylisz...



Nie sluchalem Twoich kolumn

powszechna opinia jest taka, ze "nowe" Tannoy to granie efekciarskie, a "stare" graja z klasa.


Gdzie jest granica między stare a nowe?

Bo ja wyraźnie czuje regres w modelu tannoy Platinum. 

Z tym że to modelem które już nie zostały zrobione przez poprzednia ekipie inżynierów. 

@romeksz prosze Cie, nie cwaniakuj cytujac fragmenty wyrwany z kontekstu. Pomoge Ci:

On 5/31/2024 at 2:43 PM, Biedronek said:

Nie sluchalem Twoich kolumn - moze sa inne - ale

co uwzglednia fakt, ze masz klumny wysokiej klasy i moze sobie lepiej radza co zaznaczylem tu:

On 5/31/2024 at 2:43 PM, Biedronek said:

Nie twierdze, ze nie masz racji, ale powszechna opinia jest

Mimo to kiedys mialem przyjemnosc posluchac starych Westminsterow i nie wpasowuje sie to w Twoj opis co moze oznaczac, ze jest to kwestia nie ceny a raczej rocznika. Nie zmienia to jednak sensu mojej wypowiedzi, ze na przekor wszystkim (nie tylko mnie) uparcie promujesz swoj odbior swoich glosnikow.

1 hour ago, Piotr Sonido said:

Gdzie jest granica między stare a nowe?

Ja nie umiem jasno okreslic, nie mam dosc porownania miedzy modelami z tych samych okresow i na przestrzeni lat. Obstawiam, ze do lat 80 to bylo klasyczne granie "z patyna", potem rowniez fajne ale bardziej wyraziste. Na podstawie kilku opinii z forum wnosze, ze nowsze robily swietne wrazenie na krotka mete.

Czy ja wiem.

Revolution , precision, definition, kingdom royal. Kurcze no one grały fajnie na swoją cenę 🙂

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.