Przewody do kolumn podłogowych

[GhostR1]

15 godzin temu, baltfan napisał:

Rozumie,chcesz tych ludzi skazać na podłączanie kolum ze wzmacniaczem kablem OMY 2x 1mm2 .

bzdury z palca wyssane. Gdzie tak napisałem? 

[baltfan]

Teraz, GhostR1 napisał:

Gdzie tak napisałem? 

Zastosowałem takie porównanie 🙂 

[GhostR1]

Teraz, baltfan napisał:

Zastosowałem takie porównanie 🙂 

nie na miejscu i nie adekwatne do wypowiedzi. Po prostu z nim nie trafiłeś...

[baltfan]

Jeżeli zajmujesz stanowisko,że  wszystkie kable grają tak samo,to od razu przychodzą mi na myśl zwykłe kable OMY 2x1 mm2 ,których używałem jakieś 20 lat temu .

[Wito76]

6 minut temu, GhostR1 napisał:

Dlaczego sądzicie, że ktoś nie testował wcześniej tego wszystkiego? Ja przetestowałem w życiu setki różnych rodzajów kabli i mogę śmiało z tego wnioski wyciągać.

Gość jest naprawdę dobry. Wy też leżycie teraz i nie możecie się podnieść ze śmiechu? Mają ludzie fantazję i optymizm, że czytający naiwnie łykają takie przedszkolne przechwałki.

[baltfan]

Mam ci napisać na jakim sprzęcie  słuchałem wtedy i słyszałem zmianę zwiększenia przekroju kabla ?

Zdziwisz się 🙂 

 

 

[lamario]

7 minut temu, GhostR1 napisał:

Ja przetestowałem w życiu setki różnych rodzajów kabli i mogę śmiało z tego wnioski wyciągać.

Proszę, pomóż koledze w odpowiedzi na zadane moje pytanie.

[Wito76]

17 minut temu, baltfan napisał:

Jeżeli zajmujesz stanowisko,że  wszystkie kable grają tak samo,to od razu przychodzą mi na myśl zwykłe kable OMY 2x1 mm2 ,których używałem jakieś 20 lat temu .

Ja to przy naszym testerze jestem cienki Bolek. Nie setki ale powiedzmy z 10 głośnikowych i z 15 różnych interkonektów przesłuchałem z różnych półek cenowych. Wrzucałem nawet na forum test 10 interkonektów z moich odsłuchów. Różnice bywają różne, czasem wyraźne, a czasem ciężko czegokolwiek się doszukać. Ale biorąc np na tapetę takie popularne, oklepane kable jak Melodika Purple i QED Silver Anniversary XT trzeba mieć chyba stopery w uszach, by nie zauważyć różnic. Pierwszy gra ciemnym, zamglonym, zamulonym wręcz charakterem, a drugi szczupło, odchudzony na basie, z jaskrawą górą i obecnymi sybillantami. Różnica mega słyszalna. Jeszcze inaczej zagrają Tellurium, VDH czy Chordy. A finalnie wygrały u mnie Van Damme Up LcOFC - niedrogie a najlepiej wpasowały mi się w system. Od 2 lat nic w tej kwestii nie zmieniam i nie szukam.

[GhostR1]

29 minut temu, Wito76 napisał:

Gość jest naprawdę dobry. Wy też leżycie teraz i nie możecie się podnieść ze śmiechu? Mają ludzie fantazję i optymizm, że czytający naiwnie łykają takie przedszkolne przechwałki.

nic nowego nie wnosisz a wręcz kompromitujesz się z każdą swoją wypowiedzią. Nie odpowiadasz na zadane pytania tylko się wymigujesz. Poza tym obrażasz moją osobę nawet mnie nie znając...żenada i przedszkole. Żyj dalej w swoim świecie razem z kolegami 😉

[Ajothe]

9 minut temu, Wito76 napisał:

Melodika Purple i QED Silver Anniversary XT trzeba mieć chyba stopery w uszach

Też już nieraz polecałem taki zestaw jako tani sposób by usłyszeć różnice w kablach glosnikowych, do tego jeszcze Chord Clearway, który też jest specyficzny. 

[Wito76]

16 minut temu, GhostR1 napisał:

Poza tym obrażasz moją osobę nawet mnie nie znając...żenada i przedszkole.

To bądź trochę poważniejszy i traktuj nas jak dorosłych. 

Mam kolegę w pracy, co przy każdej okazji, przy każdym temacie ma coś do powiedzenia. Rozmawiamy o siatkówce - na studiach grał w drużynie (chłopak 165cm). Rozmawiamy o stadninie koni - słyszymy, że "ja to można powiedzieć jestem w siodle urodzony". Za chwilę dowiadujesz się, że ćwiczył judo, że zakładał PO, że szedł na czele marszu studentów na Ukrainie naprzeciw wojsku, że układał się z ruską mafią itd. Patrzysz na gościa a to takie chuchro w okularkach i nie ma opcji, żeby nie była to ściema i leczenie kompleksów. Z grzeczności przytakujesz głową i myślisz swoje. Niektórzy tak mają po prostu.

Nie wchodź w te buty, bo zwyczajnie narażasz się na śmieszność.  Sorry za "obrażanie", ale ... w Poranku Kojota jest taki kultowy cytat: "w czym mogę pomóc chłopaki?  -  w spuszczeniu sobie wpierdolu". I tymi swoimi np "setkami kabli" parafrazując prosisz się o spuszczenie sobie... 

 

Edytowane 3 Sierpnia 2024 przez Wito76

[szymon1977]

2 godziny temu, baltfan napisał:

Do mnie przemawiają takie pomiary .

Do mnie też, bo treść wklejek jest oczywista: "audiofilski" kabel zagrał, zniekształcając sygnał, w efekcie błędu konstrukcyjnego. Jak ktoś chce się w to bawić, to jego sprawa.

Edytowane 3 Sierpnia 2024 przez szymon1977

[GhostR1]

20 minut temu, Wito76 napisał:

To bądź trochę poważniejszy i traktuj nas jak dorosłych.

to zachowujcie się jak dorośli to będziecie tak traktowani.

 

21 minut temu, Wito76 napisał:

I tymi swoimi np "setkami kabli" parafrazując prosisz się o spuszczenie sobie... 

bo przetestowałem i mam inne zdanie niż Ty? Nie bądź śmieszny 😁 Ja przynajmniej mam możliwość testowania (ze względu na wykonywaną pracę)

[szymon1977]

2 godziny temu, Audiolubny napisał:

Jak narazie to ty probujesz szerzyc same konflikty

Trafiasz do ignorowanych.

2 godziny temu, lamario napisał:

Proszę o odpowiedź na zadanie pytanie

Dostałeś ją - chcesz inną to kogo innego pytaj.

[Mark75X]

Jedno jest pewne. Niewątpliwie najlepszym testerem jest słuch, choć oczywiście nie u każdego zmysł pozwoli wykryć dane różnice, względnie subiektywizm ocen będzie wysoce rozbieżny. Jeśli tego rodzaju rozbieżności, zależne od indywidualnych upodobań lub odczuć akustycznych, pojawiają się także w ocenie konkretnych pozycji zestawu audio, to przecież tym bardzej będą dotyczyć subtelności, niuansów brzmieniowych na jakie ewent. wpływ ma element bierny, czyli kabel. Tak to postrzegam. Przed niedawną zmianą głośników, sprawdzałem ok. 10 różnych modeli i niekiedy naprawdę ciężko było wychwycić zauważalne różnice (bo selekcja oczywiście nie była przypadkowa), bądź te charakteryzujące przy okazji niektóre droższe wersje, niekoniecznie wpisywały się w moje oczekiwania. Nadal, tj. po wielu już godzinach odsłuchów, odkrywam pewne nowe, drobne detale na danych utworach, których z oczywistych względów nie byłem w stanie dostrzec przy relatywnie krótkich testach w salonie i wykorzystaniu 5-6 wybranych CD. Jak już pisałem wcześniej, przy okazji wymieniłem bardziej podstawowy Chord C-Screen na konfekcję Tellurium Q II Blue, ale w tej sytuacji nie jestem w stanie ocenić dobrze czy sam kabel istotnie wnosi jakąkolwiek "wyższą" wartość dodaną. Generalnie zmiana oczywiście na duży plus, pytanie jedynie czy to efekt samych ZG, czy kable też "coś dodały od siebie". Na pewno nie będę głębiej nad tym medytował. Mój wniosek jest więc taki, że nie da się obiektywnie ocenić tego wpływu, gdyż decyduje tu tylko subiektywizm oceny, który pozwala zweryfikować ostatecznie dane rekomendacje. Z drugiej strony, konfrontacja subiektywnych osądów to prawie zawsze spór. Warto o tym pamiętać. Psychologia jasno tego dowodzi, choćby w zakresie głębokiej teorii błędów poznawczych.

[Audiolubny]

52 minuty temu, szymon1977 napisał:

Trafiasz do ignorowanych.

Dostałeś ją - chcesz inną to kogo innego pytaj.

Ale sie przejelem 😆

[bum1234]

Zadziwiajace jest to uporczywe tracenie czasu na bezsensowne przekonywanie innych, że 2+2=5. 

[Wito76]

9 minut temu, bum1234 napisał:

2+2=5. 

Kiedyś, bodajże tobie to tłumaczyłem, że w fizyce kwantowej to działanie akurat ma rację bytu. Na najprostszym przykładzie czyli jądro wodoru. Abstrakcyjnie masa protonu 2kg + masa neutronu 2kg =5kg (masa całego jądra). Dlaczego? Dochodzi energia wiązania która ma wymiar masy. Tak więc zmieniając 2+2 czyli 4 rzeczy w systemie możemy mieć 5 i więcej zmian w brzmieniu.

[Pseudodrummer]

2 godziny temu, Mark75X napisał:

Jedno jest pewne. Niewątpliwie najlepszym testerem jest słuch, choć oczywiście nie u każdego zmysł pozwoli wykryć dane różnice, względnie subiektywizm ocen będzie wysoce rozbieżny. Jeśli tego rodzaju rozbieżności, zależne od indywidualnych upodobań lub odczuć akustycznych, pojawiają się także w ocenie konkretnych pozycji zestawu audio, to przecież tym bardzej będą dotyczyć subtelności, niuansów brzmieniowych na jakie ewent. wpływ ma element bierny, czyli kabel. Tak to postrzegam. Przed niedawną zmianą głośników, sprawdzałem ok. 10 różnych modeli i niekiedy naprawdę ciężko było wychwycić zauważalne różnice (bo selekcja oczywiście nie była przypadkowa), bądź te charakteryzujące przy okazji niektóre droższe wersje, niekoniecznie wpisywały się w moje oczekiwania. Nadal, tj. po wielu już godzinach odsłuchów, odkrywam pewne nowe, drobne detale na danych utworach, których z oczywistych względów nie byłem w stanie dostrzec przy relatywnie krótkich testach w salonie i wykorzystaniu 5-6 wybranych CD. Jak już pisałem wcześniej, przy okazji wymieniłem bardziej podstawowy Chord C-Screen na konfekcję Tellurium Q II Blue, ale w tej sytuacji nie jestem w stanie ocenić dobrze czy sam kabel istotnie wnosi jakąkolwiek "wyższą" wartość dodaną. Generalnie zmiana oczywiście na duży plus, pytanie jedynie czy to efekt samych ZG, czy kable też "coś dodały od siebie". Na pewno nie będę głębiej nad tym medytował. Mój wniosek jest więc taki, że nie da się obiektywnie ocenić tego wpływu, gdyż decyduje tu tylko subiektywizm oceny, który pozwala zweryfikować ostatecznie dane rekomendacje. Z drugiej strony, konfrontacja subiektywnych osądów to prawie zawsze spór. Warto o tym pamiętać. Psychologia jasno tego dowodzi, choćby w zakresie głębokiej teorii błędów poznawczych.

To cytat z polityki,ale pasuje jak ulał do twierdzeń domowych słuchaczy przeczących fizyce:

 

Cytat

Wszystkie te cechy, z wyjątkiem ostatniej, są również charakterystyczne dla współczesnej totalitarnej, politycznie poprawnej mentalności. I właśnie nieobecność ostatniej z tych cech, w połączeniu ze wspomnianym podporządkowaniem programów politycznych ideologii, nadaje tej mentalności szczególny rys. Jej cechą wyróżniającą jest niechęć do racjonalnej argumentacji czy analizy, lekceważenie faktów, które nie odpowiadają politycznie poprawnym teoriom i całkowity brak zainteresowania skutkami, jakie mogą z zastosowania tych teorii wyniknąć. Współcześni zwolennicy panaceów i utopijnych rozwiązań(...) nie widzą potrzeby konfrontowania swoich przekonań z faktami, z dostępną wiedzą, z wynikami nauki ani z doświadczeniem, ponieważ uważają, że mają rację z definicji: uznają się za moralnie wyższych, bo hołdują utopijnym ideałom - z czego z kolei wnioskują, że racja musi być po ich stronie. Tych zaś, którzy w to wątpią, uważają za uosobienie zła. Cechuje ich(...)poczucie wyższości moralnej.

 

[Wito76]

A może takie czasy, taka moda na teorie spiskowe? Internet pełen jest wyznawców różnych teorii spiskowych. A to covid 19, a to szczepionki z chipami Bila Gatesa, kto stoi za zamachem na wieże WTC, lądowanie na księżycu, starożytni kosmici, sieć 5G itd. Są ludzie, którzy żyją tym i z pianą na pysku całe dnie dyskutują w internecie, tworzą filmiki itd. Podobnie, z tym że w skali micro, mamy krucjatę antykablowców i wydumany spisek jak tu wyciągać kasę z kieszeni naiwnych audiofilów. 

20 minut temu, Pseudodrummer napisał:

domowych słuchaczy przeczących fizyce

Są pseudodrummerzy i pseudofizycy.

[Mark75X]

29 minut temu, Pseudodrummer napisał:

To cytat z polityki,ale pasuje jak ulał do twierdzeń domowych słuchaczy przeczących fizyce:

Czy ja dobrze rozumiem, że sugerujesz, iż przeczę fizyce? Jeśli tak, to widać, kompletnie mnie nie zrozumiałeś. Ja jej rzecz jasna nie przeczę, a jedynie twierdzę, że w przypadku wybranych do porównań zestawów kabli, wpływ jej praw, jeśli już do niej się mamy odnieść, może być w czyjejś subiektywnej ocenie znikomy lub zerowy. Jeśli czegoś nie słyszę, to żaden eleborat mówiący zapewne prawdę o wyższości danej technologii czy konstrukcji konkretnego kabla nad innym, mnie nie przekona, że powinienem go kupić. Tylko tyle i aż tyle.

[Pseudodrummer]

Teraz, Mark75X napisał:

Czy ja dobrze rozumiem, że sugerujesz, iż przeczę fizyce? Jeśli tak, to widać, kompletnie mnie nie zrozumiałeś. Ja jej rzecz jasna nie przeczę, a jedynie twierdzę, że w przypadku wybranych do porównań zestawów kabli, wpływ jej praw, jeśli już do niej się mamy odnieść, może być w czyjejś subiektywnej ocenie znikomy lub zerowy. Jeśli czegoś nie słyszę, to żaden eleborat mówiący zapewne prawdę o wyższości danej technologii czy konstrukcji konkretnego kabla nad innym, mnie nie przekona, że powinienem go kupić. Tylko tyle i aż tyle.

Nie,to nie było w ogóle do Ciebie.
Subiektywna ocena-no własnie.
Zakładam,że pomijamy wpływ kabli węglowych van der hul?
I podobnych dziwolągów z wbudowanymi ustrojstwami typu opornik czy kondensator,czy z materiałów,które się nie nadają...

26 minut temu, Wito76 napisał:

Są pseudodrummerzy i pseudofizycy.

Słabo.
Myslałem,że obejdzie sie bez personaliów i...
Cóż...

[lamario]

17 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Zakładam,że pomijamy wpływ kabli węglowych van der hul?
I podobnych dziwolągów z wbudowanymi ustrojstwami typu opornik czy kondensator,czy z materiałów,które się nie nadają...

Dlaczego mamy pomijać, jak chyba zauważyłeś nie którym kolegom nie ma znaczenia z czego wykonany jest kabel, Podejrzewam jeszcze, że są takimi znawcami fizyki, że napięcie w tych że kablach "płynie" wewnątrz przewodu.

[Pseudodrummer]

Teraz, lamario napisał:

Dlaczego mamy pomijać, jak chyba zauważyłeś nie którym kolegom nie ma znaczenia z czego wykonany jest kabel, Podejrzewam jeszcze, że są takimi znawcami fizyki, że napięcie w tych że kablach "płynie" wewnątrz przewodu.

Tak jak woda w kranie,stąd filtr na ostatnim metrze jest kluczowy.

[baltfan]

Teraz, Pseudodrummer napisał:

filtr na ostatnim metrze

W przypadku wody dość prosty filtr jest w stanie zatrzymać sporą ilość wapnia choćby (kamienia) co np. powoduje ,że nie osadza się on na ściankach czajników .Używam i tak to działa. Pije wodę DIY ® .

Zawsze kiedy częstuję kolegów wodą ,pytam : butelkowa czy DIY :)

 

[Pseudodrummer]

6 minut temu, baltfan napisał:

W przypadku wody dość prosty filtr jest w stanie zatrzymać sporą ilość wapnia choćby (kamienia) co np. powoduje ,że nie osadza się on na ściankach czajników

Tak
a jak jest w przypadku prądu?
 

[Mark75X]

6 minut temu, lamario napisał:

nie ma znaczenia z czego wykonany jest kabel

Nie wiem na ile to była aluzja do mnie? Jeśli tak to moja odpowiedź jest w tym względzie nad wyraz prosta, logiczna i pragmatyczna z punktu widzenia wyborów związanych przecież z wydawaniem pieniędzy - istotnie nie ma, jeśli nie ma przełożenia na słyszalną poprawę brzmienia, ma, gdy wpływ podlega detekcji zmysłu słuchu i przynosi pozytywną zmianę.

[baltfan]

1 minutę temu, Pseudodrummer napisał:

a jak jest w przypadku prądu?

Prąd też podlega filtracji . Jeżeli chcesz filtrować ,stosujesz taką konstrukcję,która będzie to robiła .

[lamario]

Mark75X nie do Ciebie.

22 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

Tak jak woda w kranie,stąd filtr na ostatnim metrze jest kluczowy.

Zgadza się. stosuję w domu filtry w instalacji wodnej, Piję czystą wodę z kranu bez smrodu chloru i innych wapni.

 

[Pseudodrummer]

19 minut temu, baltfan napisał:

Prąd też podlega filtracji . Jeżeli chcesz filtrować ,stosujesz taką konstrukcję,która będzie to robiła .

A kabel to robi?
Nie mówimy o filtrach,kondycjonerach,dcblockerach i innych.
Miedziany kabel jest filtrem?