Skocz do zawartości
IGNORED

Niemiecki muzyk się nie myli?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Mam pewien problem a właściwie chcę opisać sytuację. Niedawno zakupiłem studyjne nauszniki od Shure. Są takie utwory, że słyszę delikatne ledwo można je uchwycić trzaski w pewnych momentach. Są też takie piosenki w których nic takiego nie ma miejsca nawet jak odkręce głośność na max. Pomyślałem kupiłem słuchawki studyjne to i mam tak, że pierdnięcie będzie słychać i tu dochodzi kwestia mojego DAC RME ADI 2 fs, problem jest taki, że to cudo tak przetwarza dźwięk, że te mikro trzaski w pewnych utowrach pojawiają się na kolumnach aktywnych Acoustic energy AE1... czyżby zarówno te Shure jak i AE1 były tak transparentne w połączeniu z szczegółowym DAC'em? Nie słuchałem mojego zestawu od dłuższego czasu a tu taki kleks. 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/168126-niemiecki-muzyk-si%C4%99-nie-myli/
Udostępnij na innych stronach

50 lat temu Niemcy oniemieli automobil ujrzeli

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A tu w kolorze ten wykon

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nina Hagen Du hast den Farbfilm vergessen

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

3 godziny temu, xetras napisał:

50 lat temu Niemcy oniemieli automobil ujrzeli

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A tu w kolorze ten wykon

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nina Hagen Du hast den Farbfilm vergessen

Straszna muzyka! na każdym sprzęcie będzie koszmarna w odbiorze czemu nas katujesz linkami?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Temat o sztucznych Niemcach i Niemkach od sztuki.

Sztuka niemiecka jest sztuczna.

To chyba logiczne?

2 godziny temu, ASURA napisał:

Straszna muzyka! na każdym sprzęcie będzie koszmarna w odbiorze czemu nas katujesz linkami?

Tytuł i post są razem bez związku ze sobą 

Patrz poniżej:

"Niemiecki muzyk się nie myli?

Niedawno zakupiłem studyjne nauszniki od Shure. Są takie utwory, że słyszę delikatne ledwo można je uchwycić trzaski w pewnych momentach. Są też takie piosenki w których nic takiego nie ma miejsca nawet jak odkręce głośność na max. Pomyślałem kupiłem słuchawki studyjne to i mam tak, że pierdnięcie będzie słychać i tu dochodzi kwestia mojego DAC RME ADI 2 fs, problem jest taki, że to cudo tak przetwarza dźwięk, że te mikro trzaski w pewnych utowrach pojawiają się na kolumnach aktywnych Acoustic energy AE1... czyżby zarówno te Shure jak i AE1 były tak transparentne w połączeniu z szczegółowym DAC'em? Nie słuchałem mojego zestawu od dłuższego czasu a tu taki kleks."

Autor nie podchodzi racjonalnie do tego nieużywanego zestawu.

Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Piosenka Niny Hagen jest głęboka i aż dziw, że przeszła przez cenzurę. Niestety język niemiecki nie sprzyja śpiewaniu popu 🙂

Nawet Helene Fischer brzmi niezbyt miękko i romantycznie.

 

6 godzin temu, Gargan napisał:

Masz popsuty DAC.

Otusz to. Takie trzaski najczęściej są związane z aplikacją kości ESS do jakiegoś chińskiego przetwornika.

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

@il Dottore Kiedyś miałem DAC Pro-Ject skądinąd bardzo przyjemny, ale miał jedną bardzo wkurzającą wadę. Za każdym razem kiedy dźwięk z USB startował lub się zatrzymywał słychać było główny stuk z kolumn głośnikowych. Startuje filmik na YouTube - trzask. Zatrzymuje się - trzask. Tak za każdym razem. Nic nie pomogło zmienianie oprogramowania, kabli, zasilacza. Wciąż tak robił. 

Inny DAC tej samej firmy robił właśnie takie szelesty lub ćwierkanie na niektórych plikach audio. Do dziś nie wiem dlaczego. 

W obydwu przypadkach było to powiązane ze złączem USB. Dlatego troszkę się do tego standardu połączenia zniechęciłem 😕

Na Toslink nic się nigdy nie dzieje niepokojącego 🙂

20 minut temu, Gargan napisał:

Na Toslink nic się nigdy nie dzieje niepokojącego

Ja nie mam przetwornika podłączonego bezpośrednio do transportu (w moim przypadku transportem jest pecet) kablem USB, gdyż moduł odbiornika USB w Havanie jest (łagodnie mówiąc) niedoskonały. Dlatego przed DAC mam jeszcze wpięty znakomity konwerter USB-SPDiF, który łączy się z przetwornikiem D/A kablem cyfrowym 75 Ohm. A że najlepszym kablem jest brak kabla, to zastosowałem łączówkę Viablue, która ma bardzo dobre opinie w sieci. 

Mój konwerter posiada również wyjście optyczne i tak też się podpinałem do Havany, ale grało wyraźnie gorzej, niż przez SPDiF. Więc pozostałem przy Viablue. Efekty są takie, że od wielu lat nie dotykam już cyfrowej części systemu. Nie ma po co.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Przegrałem cały komplet tych plików z muzyką gdzie występują te trzaski na innego PC'ta z innym tandetnym (badziew) DAC'em i wygrzebałem 2 gi zestaw nauszników i musiałem się wsłuchować i tak się wsłuchiwałem przy odpowiedniej głośności i kurde przepraszam, ale chodzi o ten DAC RME on jest w PEŁNI SPRAWNY, gra po prostu tak szczegółowo muzę i do tego detaliczne Acoustic energy AE1 + detaliczne Shure srh 440... kurde nie ma problemu Panowie, nie ma.. a już szukałem karty gwarancyjnej RME.. dzięki chłopaki

U mnie z komputera idzie sygnał analogowy. Creative AE-7 nie robi niespodzianek, nie sieje zakłóceniami, nie szumi bardziej od odtwarzacza CD. Mogę z niej wyjść łączem optycznym, ale nie lubię DAC zintegrowanego w moim wzmacniaczu. Chociaż po Toslink da się go słuchać, po USB już jest dla mnie niesłuchalny. A im więcej dasz oversamplingu tym gorzej. To nie jest kwestia tylko tego konkretnego DAC. Wszystkie przetworniki z Xmos mają taką swoją manierę, której nie lubię 😕

@Piniu2906 No to masz popsute pliki. 

Gdyby wszystko było OK to by nie było takich sensacji. 

Możesz jakoś udostępnić przykładowy plik, żeby można było przesłuchać tych trzasków?

Tego nie da się słuchać. Przecież to jest przester na przesterze.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

@Piniu2906 Ty nie masz tak rozdzielczego DAC tylko ten zapis jest przesterowany. Ja to słyszę na telefonie. Co prawda Motorola daje fajne chipsety audio i głośniczki stereo, ale to nie taka klasa, żeby każdy niuans usłyszeć. A mimo to trzaska mi w czasie odtwarzania. Zmień płytotekę 😀

Jeszcze jeden eksperyment. Czy coś Ci trzaska, kiedy słuchasz nagrania z mojego linku? Oczywiście to jest jakość standard, więc jeśli dasz głośność na full to usłyszysz jakieś zniekształcenia. Ale czy słychać problemy przy normalnym słuchaniu?

 

 

51 minut temu, Gargan napisał:

Jeszcze jeden eksperyment. Czy coś Ci trzaska, kiedy słuchasz nagrania z mojego linku?

Przekaz czysty jak łza.. nie mam czym się martwić. Dziękuje koledzy za udział w dyskursie

8 godzin temu, Gargan napisał:

A im więcej dasz oversamplingu tym gorzej.

Oversampling to czyste zło. Sygnał musi opuszczać kompa bitperfect. A DAC tylko NOS.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

6 minut temu, il Dottore napisał:

Oversampling to czyste zło. Sygnał musi opuszczać kompa bitperfect. A DAC tylko NOS.

@il Dottore co tak mocno psuje oversampling ?

1 minutę temu, Elbing napisał:

co tak mocno psuje oversampling ?

Musisz bezpośrednio porównać dany utwór na przetworniku z oversamplingiem vs. wielobitowiec NOS.

To są dwa różne światy. NOS mniej miesza w sygnale bazowym. Dźwięk jest otwarty, organiczny i naturalny. Gdy słucham nowoczesnych przetworników zaraz wyczuwam jakąś sztuczność w porównaniu. Nie lubię tego.

Ale... jest to sprawa indywidualna. Są osoby, które preferują dźwięk uzyskany z przetwornika stosującego oversampling.

Tutaj gość wszystko ładnie wyjaśnia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

"Compatibility: NOS DACs may not perform well with standard 16/44.1 content, as they are designed to work optimally with higher sample rates or when used in conjunction with HQPlayer upsampling software"

@il Dottore jakie jest Twoje stanowisko wobec tego punktu ?

Dość twardo napisane.

13 minut temu, Elbing napisał:

@il Dottore co tak mocno psuje oversampling ?

Koledze @il Dottore zapewne chodzi o to, że starsze DAC nie mają oversamplingu, więc software musi dopasować dane do możliwości chipu więc będziesz miał najpierw oversampling, a potem downsampling. To są dwie operacje na danych statystycznych. Ostateczny efekt będzie nie oryginalnym nagraniem tylko wynikiem procesu obróbki danych statystycznych.

Mam nowoczesny, wielokanałowy DAC 32-bit ∆Σ. Niby można sygnał w nim oversamplingować nawet 8x, ale zaczyna wtedy brzmieć mało wiarygodnie. Tak jak gdybyś tracił część wysokich częstotliwości. Z tego co przetestowałem najlepsze efekty robi powiększenie głębi bitowej ale bez zmiany częstotliwości próbkowania. No i oczywiście zabawa filtrami cyfrowymi.

Teraz mam ustawienie: Stereo, Direct Mode, 32-bit, 44,1kHz, Minimal Phase, Analogue Out. 

Tak gra najlepiej. Najlepsza dynamika. Najlepsza barwa. Najwięcej szczegółów. 

 

1 godzinę temu, Elbing napisał:

jakie jest Twoje stanowisko wobec tego punktu ?

Problemów nie zauważono. Właściwie mój cały materiał jest 16/44.1. Nie używam w zasadzie plików Hi-Res bo przecież i tak musiałyby zostać poddane downsamplingowi ze względu  na starożytny chip przetwornika. Wiec pliki Hi-Res tylko wówczas, gdy danego albumu nie mogę znaleźć w 16/44.1. A i tak to Hi-Res raczej słabiutkie, bo mój konwerter MF V-Link przyjmuje pliki max 24/96.

Teraz już MHDT stosuje lepsze układy wejściowe i przyjmują 24/192. Kupiłem nawet V-Linka 192 ale były trzaski i przerwy. W porównaniu z oryginalnym V-Linkiem: totalna porażka.

Więc jest, jak jest. Ale nie narzekam. 😄Dźwięk jest duży, nasycony, przestrzenny, płynny, naturalny i słodki. Nie ma to precyzji współczesnych kości, w zamiast jednak otrzymujesz dźwięk bezpośredni i organiczny. Prawdziwy. Dotykający istoty rzeczy i - najważniejsze! - nigdy nie męczący. Jest w nim ta bezpośredniość winylu, ale nie ma winylowego nieokiełznania. Kontrola jest żelazna.

Nagranie z 1956 - czyli ma 68 lat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

@il Dottore czy Ty masz DAC z tym chipem? To całkiem mocna konstrukcja... jak na 1987 rok. Podoba mi się prostota tego układu. No overengineering 😀

To jest układ monotoniczny, 16-bitowy bez oversamplingu.

Ja zaś bardzo lubiłem 1-bitowe przetworniki Technics M.A.S.H. z kształtowaniem szumu i oversampling x256. Świetnie to brzmiało. Pamiętam jak kiedyś słuchałem u mojego wujka CD Chris'a Rea na odtwarzaczu Technics serii 9xx z MASH. Kiedy na nagraniu zapiał kogut pobiegłem do okna, bo myślałem, że cholernik znów uciekł z klatki 😅 Dźwięk był przerażająco realny 🙂

Ehhhh... To się nie wróci 😥

Delta-Sigma razem z dzisiejszymi produkcjami brzmią sztucznie i nic na to nie poradzisz 🤷

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
10 minut temu, Gargan napisał:

Ty masz DAC z tym chipem?

Tak. Obok TDA1541 ta kość jest chyba najbardziej legendarna. 🙂 

10 minut temu, Gargan napisał:

Ehhhh... To się nie wróci

Nie wróci, ale przetworniki z tymi chipami wciąż można dostać.

10 minut temu, Gargan napisał:

Delta-Sigma razem z dzisiejszymi produkcjami brzmią sztucznie i nic na to nie poradzisz

Poradzisz. Reject modernity, embrace tradition! 😄 

sdc10911.jpg

10 minut temu, Gargan napisał:

To całkiem mocna konstrukcja... jak na 1987 rok.

W rzeczy samej! 😄 A jak to gra! 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ale jak wyżej wspominałem - to nie jest jedynie słuszna recepta na dobry dźwięk. Są ludzie, którym pasuje precyzja delta/sigma.

Mi akurat nie pasuje, ale prawda o dobrym dźwięku jest jak dupa - każdy ma własną.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

A wiesz co ja kiedyś miałem? Oryginalnego Silverstone EB-01 pierwszej edycji. Nie to późniejsze gówno, tylko tego bez oversamplingu na jakimś starym Burr-Brown, którego nawet nie pamiętam nazwy. Jak to grało! 20 lat temu ta zabawka rozwalała system. Oczywiście jak ostatni d*bil komuś to podarowałem, bo przecież kupię sobie nowszy i lepszy... Taaaa.... 😒

Dwadzieścia lat później specyfikacja techniczna jest wystarczająca dla 99% nagrań dostępnych na rynku. Ba! To coś miało tryb mono, który potrafił zrobić robotę na nagraniach, gdzie nie ma prawdziwego stereo. 

 

Dynamic Range: 100dB (typ at 16-bit)
SNR: 105dB (typ)
THD+N: 0.002% (typ at 16-bit)
Full-Scale Output: 3.1Vp-p
SAMPLING RATE (FS): 32kHz, 44.1kHz, 48kHz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, il Dottore napisał:

czyli ma 68 lat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Przepraszam - zły link dałem. To oczywiście nagranie (mniej więcej) współczesne. Chodziło mi o to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

1 godzinę temu, Gargan napisał:

bardzo lubiłem 1-bitowe przetworniki Technics M.A.S.H. z kształtowaniem szumu i oversampling x256. Świetnie to brzmiało. Pamiętam jak kiedyś słuchałem u mojego wujka CD Chris'a Rea na odtwarzaczu Technics serii 9xx z MASH. Kiedy na nagraniu zapiał kogut pobiegłem do okna, bo myślałem, że cholernik znów uciekł z klatki 😅 Dźwięk był przerażająco realny 🙂

Ehhhh... To się nie wróci 😥

Delta-Sigma razem z dzisiejszymi produkcjami brzmią sztucznie i nic na to nie poradzisz 🤷

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mi wcale nie podobały się odtwarzacze CD z MASH. Ich dźwięk w porównaniu do DCD1015 Denona był zbyt ostry.

Generalnie to chciałem o procesorze Alfa, w połowie lat 90 rewelacyjnie brzmiały mi nagrania odtwarzane na Denonach (chyba DCD 525R jeszcze mam na pawlaczu a służył dobrze przez jakieś 20 lat). Wtedy jeszcze trzymałem się tego, że odtwarzacz i wzmacniacz powinny być w tym samym designie albo przynajmniej tego samego producenta. Obecnie każdy element dobieram osobno.

 

@Gargan

Zmieniłeś upodobania?

(Bo piszesz:)

1 godzinę temu, Gargan napisał:

1-bitowe przetworniki Technics M.A.S.H. z kształtowaniem szumu i oversampling x256. Świetnie to brzmiało.

A potem:

3 godziny temu, Gargan napisał:

Mam nowoczesny, wielokanałowy DAC 32-bit ∆Σ. Niby można sygnał w nim oversamplingować nawet 8x, ale zaczyna wtedy brzmieć mało wiarygodnie. Tak jak gdybyś tracił część wysokich częstotliwości

Jak to z tym oversamplingiem 8 krotnym i 256 krotnym ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Tego nie można porównywać jeden do jednego, bo MASH były 1-bitowe, trochę jak jakiś DSD. Tam oversamplingu eliminował potrzebę stosowania filtru dolnoprzepustowego po stopniu D/A. 

Nowe DAC są 32-bitowe zrobione w innej filozofii. 

Może kwestia z czym to grało. Mnie Technics podobał się na wzmacniaczu Musical Fidelity w klasie A oraz kolumnach Acoustic Impression. Super granie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.