czy pliki to jest hi-end

[ASURA]

W dniu 24.02.2025 o 08:37, iro III napisał:

Tu jeszcze trzeba by określić prawidłową oś N-S, W-E, zaniedbałeś to, niestety przykro mi, to Twój wielki błąd.

Wiesz coś ale nawet nie zapytałeś z której strony kolumny stoją i jak idą kable zasilające

[iro III]

4 godziny temu, ASURA napisał:

jak idą kable zasilające

U mnie zawsze "idą" od gniazdka 230V do gniazda zasilania w zasilaczu/ urządzeniu. 🙂

[pmcomp]

3 minuty temu, iro III napisał:

U mnie zawsze "idą" od gniazdka 230V do gniazda zasilania w zasilaczu/ urządzeniu. 🙂

Ale daleko od krokodyla mieszkajacego w tynku?

 

Edytowane 28 Lutego przez pmcomp

[szpakowski]

6 godzin temu, Rafał.M napisał:

Przekłamania względem czego, co jest wzorcem i skąd wiesz że to wzorzec.

Wizjonerzy sami wyznaczają wzorce.

[iro III]

Godzinę temu, pmcomp napisał:

Ale daleko od krokodyla mieszkajacego w tynku?

 

A, mówisz o instalacji w ścianie?

Mam staaare tynki "wapnowe", ręcznie jeszcze robione, na tym etapie krokodyle zostały przesiane i odesłane do Egiptu (były tylko nilowe) 🙂

[kangie]

A od wilgoci w ścianach nie macie przypadkiem "mokrej" średnicy? Jak Miles Davis gra, to aż jego ślinę czuć...

😉

 

[Gargan]

@kangie a karaluchy robią to charakterystyczne cykanie w power metalu 🤪

[Chicago]

7 godzin temu, Rafał.M napisał:

W dniu 20.02.2025 o 15:01, 747 napisał:

wyczuję naj naj naj drobniejsze przekłamanie

Przekłamania względem czego, co jest wzorcem i skąd wiesz że to wzorzec.

I to się nadaje do telewizji - chodzi mi o wyczuwalność najdrobniejszych przekłamań. Pozdrawiam wszystkich wyczuwalników, szczególnie tych, którzy rozróżniają A-mol od A-dur.

[kangie]

Godzinę temu, Chicago napisał:

A-mol od A-dur.

A-SUS wystarczy. 😉

 

[747]

8 godzin temu, Rafał.M napisał:

co jest wzorcem i skąd wiesz że to wzorzec

Wzorcem może być tylko natura.

Słuchjąc treści w systemie audio, można posłużyć się określeniem - wiarygodność, ona z kolei nie wiem czy może wynikać z czegoś innego jak z doświadczenia życiowego.

 

System audio, jego możliwości, muszą podlegać jakiemuś wartościowaniu, jest to nieuchronne, system audio, posiada bardzo przybliżoną jakość względem surowych dźwięków obecnych w naturze, - to oczywiste, że otrzymujemy tylko przybliżenie, - uważam że takie właśnie określenie jak wiarygodność się tu broni, czy przybliżenie jest bliższe naturze, czy nie.

Systemy/dźwięki, - które brzmią źle, są natychmiast wychwytywane przez sposoby postrzegania jakimi dysponujemy, czyli jesteśmy świadomi "przekłamań" - natychmiast, w ułamku sekundy.

Mózg wychwyci conajmniej strukturę czasową dźwięku, wewnętrzne proporcje - które rozumiem jako harmonia, - możemy nie znać ani instrumentów, ani treści, jednak nie damy się oszukać jako słuchacze.

Tak uważam.

 

Mogę wejść do pomieszczenia odsłuchowego, gdzie gra system obcą mi muzykę, ona może być wtworzona na instrumentach, których nigdy nie słyszałem, nic to nie przeszkadza w ocenie stopnia wiarygodności, gdyż zawsze da się wyczuć wewnętrzna struktura dźwięku, już choćby analizując czasy ataku i wybrzmiewania dżwięku, pewną trudność mogłaby spowodować muzyka syntetyczna, ale nie krytyczną.

..

1 godzinę temu, Chicago napisał:

Pozdrawiam wszystkich wyczuwalników,

He he.

Wyczuwałeś że Trump wygra?

 

Pozdrawiam.

[krzystekov]

13 minut temu, 747 napisał:

Wzorcem może być tylko natura.

Słuchjąc treści w systemie audio, można posłużyć się określeniem - wiarygodność, ona z kolei nie wiem czy może wynikać z czegoś innego jak z doświadczenia życiowego.

 

System audio, jego możliwości, muszą podlegać jakiemuś wartościowaniu, jest to nieuchronne, system audio, posiada bardzo przybliżoną jakość względem surowych dźwięków obecnych w naturze, - to oczywiste, że otrzymujemy tylko przybliżenie, - uważam że takie właśnie określenie jak wiarygodność się tu broni, czy przybliżenie jest bliższe naturze, czy nie.

Systemy/dźwięki, - które brzmią źle, są natychmiast wychwytywane przez sposoby postrzegania jakimi dysponujemy, czyli jesteśmy świadomi "przekłamań" - natychmiast, w ułamku sekundy.

Mózg wychwyci conajmniej strukturę czasową dźwięku, wewnętrzne proporcje - które rozumiem jako harmonia, - możemy nie znać ani instrumentów, ani treści, jednak nie damy się oszukać jako słuchacze.

Tak uważam.

 

Mogę wejść do pomieszczenia odsłuchowego, gdzie gra system obcą mi muzykę, ona może być wtworzona na instrumentach, których nigdy nie słyszałem, nic to nie przeszkadza w ocenie stopnia wiarygodności, gdyż zawsze da się wyczuć wewnętrzna struktura dźwięku, już choćby analizując czasy ataku i wybrzmiewania dżwięku, pewną trudność mogłaby spowodować muzyka syntetyczna, ale nie krytyczną.

..

He he.

Wyczuwałeś że Trump wygra?

 

Pozdrawiam.

też twierdzę że to trzeba czuć , nie wiem czy można się tego nauczyć , może to jest po prostu w człowieku albo nie , a może wrażliwość odnośnie też innych dziedzin związanych ze sztuką odgrywa rolę w postrzeganiu dźwięków. szukanie dobrego dźwięku wcale nie musi trwać bardzo długo i być wyznacznikiem wielkich pieniędzy . może są  wartości które nie da się za żadne skarby kupić

[Chicago]

Wszystkiego można się nauczyć. Słuchać również. Są oczywiście osoby utalentowane czy wręcz genialne w kontekście muzyki, ale praca, czy też nauka jest najważniejsza. Co z geniuszu, chociażby słuchu absolutnego, jak się nie pracuje nad ‚podwyższaniem Swoich kwalifikacji? Nic, kompletnie nic. 

[krzystekov]

1 minutę temu, Chicago napisał:

Wszystkiego można się nauczyć. Słuchać również

gdzieś mi się obiło o uszy a może się mylę - genetyka 70 % - sekwencje wyuczone 30 % , są wyjątki ale niezwykle rzadke

[747]

W dniu 28.02.2025 o 14:08, szpakowski napisał:

Wizjonerzy sami wyznaczają wzorce.

Proszę posłuchać i przyjąć raz na zawsze, że wizjonerzy mogą mieć rację.

To, ile informacji jest w przekazie, jest zależne od   o s o b y   s ł u c h a c z a   - w naszym świecie audio hi end.

 

To  fundamentalna informacja - są tu wśród nas osoby, w różnym momencie rozwoju, które jeśli teraz mając link, tego posłuchają od naukowca, nie będą już miały wątpliwości co do wielu sytuacji, w których istnieć może konflikt w interpretacji rzeczywistości - co słyszymy.

 

..

Pisałem tu - liczy się wrażliwość.

Osoby nie posiadające w nadmiarze percepcji, powinny wziąć to pod uwagę.

..

 

 

 

W dniu 28.02.2025 o 17:51, krzystekov napisał:

są wyjątki

 

pmcomp

W dniu 28.02.2025 o 17:46, Chicago napisał:

Wszystkiego można się nauczyć

Istnieją blokady.

..

W dniu 28.02.2025 o 17:28, krzystekov napisał:

szukanie dobrego dźwięku wcale nie musi trwać bardzo długo

 

To prawda.

[audiograde]

W dniu 28.02.2025 o 16:56, 747 napisał:

Mogę wejść do pomieszczenia odsłuchowego, gdzie gra system obcą mi muzykę, ona może być wtworzona na instrumentach, których nigdy nie słyszałem, nic to nie przeszkadza w ocenie stopnia wiarygodności, gdyż zawsze da się wyczuć wewnętrzna struktura dźwięku, już choćby analizując czasy ataku i wybrzmiewania dżwięku, pewną trudność mogłaby spowodować muzyka syntetyczna, ale nie krytyczną.

oczywiście

ba...  tam muzyka może się nawet nie podobać (można mieć nawet awersję do danego rodzaju muzyki) - ale nie sposób zaprzeczyć jakości - jeśli tylko jest dobrze zrealizowana i odtworzona.

Natomiast olbrzymia większość ludzi jest zafiksowana na określonym gatunku, ale i charakterze muzyki i np "bez (wiecznie obecnego) basu" im nie gra...   🙂

to jest jakaś słabość mentalna i poznawcza - najogólniej...

[krzystekov]

Godzinę temu, audiograde napisał:

Natomiast olbrzymia większość ludzi jest zafiksowana na określonym gatunku, ale i charakterze muzyki i np "bez (wiecznie obecnego) basu" im nie gra.

odnośnie basu jestem totalnie uczulony i tez nie rozumiem  ludzi dla których on musi ciągle być a na domiar nawet dudnić.przecież rodzaju basu w nagraniach występuje multum a czasami jest nawet śladowy , to wszystko musi być eksponowane w sposób naturalny , tak jak jest zrealizowana płyta , właśnie płyta a nie podbite dla eksponowania do szerokiego przeciętnego odbiorcy żródła

Edytowane 3 Marca przez krzystekov

[audiograde]

tak

 

a dotyczy to nie tylko przyzwyczajeń częstotliwościowych ale i charakteru dźwięku, mitycznej analogowości, finezyjnych barw, których nikt nigdy nie zweryfikował i nie opisał w sposób jednoznaczny i czytelny  🙂

 

do łez doprowadzają mnie opisy poszukiwań nowego sprzętu - ale takiego, żeby zachował ulubiony "charakter" dźwięku 🙂

przecież to jest samozaoranie poznawcze, zamknięcie się w klatce braku chęci nowych doświadczeń i nazywanie tego wyszukanymi preferencjami - tłukąc przez 30 lat porównania na pani Patrycji B - której płyty do takich porównań się po prostu nie nadają. 🙂

 

 

 

[turandy]

Nie ulega wątpliwości, że musicie pokazać ludzkości właściwy kierunek 😂😂😂

[krzystekov]

3 minuty temu, audiograde napisał:

a dotyczy to nie tylko przyzwyczajeń częstotliwościowych ale i charakteru dźwięku, mitycznej analogowości, finezyjnych barw, których nikt nigdy nie zweryfikował i nie opisał w sposób jednoznaczny i czytelny 

myślę że charakter analogowy istnieje . jest zależny w mniejszym stopniu od wzmacniacza i kolumn które mogą mieć jakiś stopień analogowości , ale kluczem jest żródło . analog to przede wszystkim winyl i sacd , niszowa taśma i w zasadzie nic więcej . analog potrzebuje dużo informacji co jest efektem wypełnienia , mało informacji dźwięk płaski , wysoki

[audiograde]

4 minuty temu, turandy napisał:

Nie ulega wątpliwości, że musicie pokazać ludzkości właściwy kierunek 😂😂😂

 

pewna część ludzkości na pewno nie odczuwa takiej potrzeby - nawet gdyby ją w d...ugryzła... 🙂

[turandy]

23 minuty temu, audiograde napisał:

 

pewna część ludzkości na pewno nie odczuwa takiej potrzeby - nawet gdyby ją w d...ugryzła... 🙂

Czyli to kameralna wymiana swobodnych myśli, niezobowiazujace jam session, no to luzik 😂

[pmcomp]

1 godzinę temu, krzystekov napisał:

analogo to … sacd

To nowatorskie okreslenie na miare sztucznej inteligencji @747 😂😳

Edytowane 3 Marca przez pmcomp

[turandy]

Czytanie tego topicu to jak przekroczenie progu nawiedzonego domu 😂

[krzystekov]

48 minut temu, turandy napisał:

Czytanie tego topicu to jak przekroczenie progu nawiedzonego domu 😂

zaawansowane audio i wszystko co z tym związane dla przeciętnego człowieka jest właśnie nawiedzonym domem , może być postrzegane nawet jako dziwactwo. z kolei mój sąsiad który posiada całą szopę sprzętu wędkarskiego , łącznie z kamerą za pomocą której szuka ryb pod lodem , przebywa wiele nocy nad jeziorem , no nawiedzony chłop pewnie jest

Godzinę temu, pmcomp napisał:

To nowatorskie okreslenie na miare sztucznej inteligencji @747 😂😳

może się czepiam więc sorry ,ale twoje taśmy też w pewnym okresie były sztuczną inteligencją

[pmcomp]

Godzinę temu, krzystekov napisał:

może się czepiam więc sorry ,ale twoje taśmy też w pewnym okresie były sztuczną inteligencją

Po pierwsze nie moje, po drugie byly na przelomie lat 20/30-ych ubieglego wieku wynalazkiem i inowacyjna metodą zapisu metody zapisu i odtwarzania dzwieku, krora wkrotce trafiła do studiów nagraniowych a potem pod strzevhy. Ma juz prawie 100 lat. I jesli mozna sie w nich doszukać inteligencji to i owsze ale … ludzkiej.

Choc zapis magnetyczny na drucie datuje sie na przelom XIX i XX wieku.

 

 

Edytowane 3 Marca przez pmcomp

[krzystekov]

9 minut temu, pmcomp napisał:

Ma juz prawie 100 lat. I jesli mozna sie w nich doszukać inteligencji to i owsze ale … ludzkiej.

można tak sobie polemizować co było pierwsze , jajko czy kura , niemniej jednak weź pod uwagę że postęp który wnosi nową jakość na wysokim poziomie nie jest blamażem tylko obcowaniem z muzyką bardzo wysokiej jakości , a przecież to właśnie jest dążeniem fanów audio

[pmcomp]

Godzinę temu, krzystekov napisał:

można tak sobie polemizować co było pierwsze , jajko czy kura , niemniej jednak weź pod uwagę że postęp który wnosi nową jakość na wysokim poziomie nie jest blamażem tylko obcowaniem z muzyką bardzo wysokiej jakości , a przecież to właśnie jest dążeniem fanów audio

Znaczy wiecej bitów i więcej herców to dla Ciebie jest ten postęp? To jest jedynie ewolucja, a nie rewolucja, mająca na celu wyciagnięcie durnym klientom ich kasy z ich portfeli.

Postęp to był w latach 80-ych jak wprowadzono na rynek komercyjne CD 16/44, a ciut wcześniej cyfrowy zapis do studia ... też na tasmie magnetycznej. A potem w latach 90-ych systemy ADAT Alesis i cyfrowe nagrywanie w studiach zeszło pod strzechy. I to była rewolucja. Podobna jak kiedys wprowadzenie tasmy magnetycznej, o czym wspomniałem powyżej.

Od tamtego czasu żadnego przełomowego postepu na miarę sztucznej inteligencji w audio nie widzę.

A czy lepszy dźwiek daje dwuśladowa taśma 1/4" czy płyta CD czy plik cyfrowy PCM/DSD to juz kwestia upodobań słuchającego. Pamiętając oczywiście, że wszystkie cyfrowe wersje muzyki powstałej w epoce analogu to jedynie gorsze cyfrowe kopie. Bo kopia nie może być lepsza od oryginału. A remastering to już przeróbka oryginału.

 

Edytowane 3 Marca przez pmcomp

[krzystekov]

Świeżo po odsłuchu wychodzę z domu zadowolony , bo był dobry prąd i scena taka że banan na ustach

Dzień dobry

Ano może i dobry , czy to nie u pana tak łomotało ze szyby mi się trzęsły

To był dobry ro[c]k

Jaki dobry jaki dobry , jak powodzie i powodzie

Miałem na myśli muzykę

Aaa muzykę , w tamtym to Zenek co trochę w telewizorze był a tera , szkoda gadać

No tak  to dowidzenia

Aaa dowidzenia. [ dziwny ostatnio zrobił się jakiś , nawiedzony , czy co]

[pmcomp]

22 godziny temu, krzystekov napisał:

ale twoje taśmy też w pewnym okresie były sztuczną inteligencją

 

38 minut temu, krzystekov napisał:

Świeżo po odsłuchu wychodzę z domu zadowolony , bo był dobry prąd i scena taka że banan na ustach

Dzień dobry

Ano może i dobry , czy to nie u pana tak łomotało ze szyby mi się trzęsły

To był dobry ro[c]k

Jaki dobry jaki dobry , jak powodzie i powodzie

Miałem na myśli muzykę

Aaa muzykę , w tamtym to Zenek co trochę w telewizorze był a tera , szkoda gadać

No tak  to dowidzenia

Aaa dowidzenia. [ dziwny ostatnio zrobił się jakiś , nawiedzony , czy co]

To chyba twoja sztuczna inteligencja ci to wymyslila 😂

[krzystekov]

22 godziny temu, pmcomp napisał:

Znaczy wiecej bitów i więcej herców to dla Ciebie jest ten postęp? To jest jedynie ewolucja, a nie rewolucja, mająca na celu wyciagnięcie durnym klientom ich kasy z ich portfeli.

więcej informacji to metodologia kształtowania większego intelektu , odwzorowaniem jest więcej informacji na nośnikach , które pozwalają przekazać niuanse ,wypełnienie i dynamikę , które jedni słyszą a inni nie , a to z kolei jest odwzorowaniem systemu i jego konfiguracji jaki się posiada , jeśli ktoś nie przykłada większej wagi do kabli , miedzianych gniazd i wtyków , a ma aspiracje , to takowych napewno nie osiągnie.to jest wykluczone w takim sposobie rozumowania , nie do osiągnięcia , jedynie można spocząć na laurach , być przekonanym do swoich racji i ew torpedować to ,co jeszcze jest czas aby osiągnąć