czy pliki to jest hi-end

[Rafał.M]

18 minut temu, krzystekov napisał:

subiektywne doznania mogą być tak różne jak indywidualne twarze - moim zdaniem 3xNIE

O,widzę że rękawica podniesiona.

W takim razie czuj się kolego zaproszony, coby zweryfikować Twoje subiektywne doznania.

Edytowane 8 Lutego przez Rafał.M

[baltfan]

2 minuty temu, ProjectPi napisał:

Pora na uzasadnienia

Cały ten temat jest od samego początku źle sformułowany .Moim skromnym zdaniem ,pisarza z niszowego forum :) 

Pliki mogą być źródłem muzyki w high-endowym systemie co najwyżej :) Ehh.

Znowu daję się wciągnąć w Fake temat :( 

[krzystekov]

5 minut temu, Rafał.M napisał:

O,widzę że rękawica podniesiona.

W takim razie czuj się kolego zaproszony, coby zweryfikować Twoje subiektywne doznania.

subiektywne doznania na tak były pierwsze , wiec proszę o uzasadnienie

[Rafał.M]

7 minut temu, baltfan napisał:

Pliki mogą być źródłem muzyki w high-endowym systemie co najwyżej

Nie będę Cię słownie przekonywał ,bo to nie ma najmniejszego sensu. To trzeba organoleptycznie zweryfikować. Stąd moje zaproszenie szanownego kolegi.

 

Edytowane 8 Lutego przez Rafał.M

[baltfan]

11 minut temu, Rafał.M napisał:

zweryfikować.

Mnie nie musisz przekonywać .Ja twierdzę ,że pliki mogą być źródłem muzyki w High-Endowym systemie :) Są ,równoprawnym z pozostałymi nośnikami dźwięku ,jak płyta winylowa,płyta cd czy taśma magnetyczna .

 

 

[xetras]

34 minuty temu, przemak napisał:

E tam, dobry magnetofon i spoko. Nigdy mi się to nie zdarzyło. Aczkolwiek ostrożność była wskazana.

Brylewski z Budzyńskim, Malejonkiem i paroma innymi wtedy nauczyli się kręcić gałami w studio RSC (rok 1987?).

W książeczce "Kryzys w Babilonie" przeczytałem pierwszy raz o tej obsuwie (studyjnej, wydawniczej ?). Jak kto chce to niech sobie doczyta.

Jakby co oryginał w Rzeszowie jest bo są reedycje.

21 godzin temu, baltfan napisał:

Jak posiadasz taśmę matkę ,to jest material najbliższy idealnego .

Raczej- pierwotnego, ale nie będę czepiał się słówek.

Kopia z niej jest łatwo ściszalna, ta analogowa zwłaszcza.

Nabywca odtwarza kopię z pierwotnego zgrania a nie taśmę matkę (ta jest do odtwarzania na 38.05 cm/s i do kopiowania na docelową publikację)

35 minut temu, baltfan napisał:

pliki mogą być źródłem muzyki w High-Endowym systemie 🙂 Są ,równoprawnym z pozostałymi nośnikami dźwięku ,jak płyta winylowa,płyta cd czy taśma magnetyczna .

Są źródłem l o g i k i 

🙂

[krzystekov]

31 minut temu, xetras napisał:

Są źródłem l o g i k i 

można szerzej ?

[xetras]

43 minuty temu, krzystekov napisał:

można szerzej ?

Niezależnie od mechaniki i elektryki w plikach chodzi o ich kod logiczny.

Ściślej o jego odczytanie.

Ciekawe, jak wielki plik tworzy przenośny przepisywacz Korg handytraxx 1bit skoro ma pasmo 5,6 MHz i robi 5.6 miliona sampli 1-bit na sekundę?

 

Plik to nie nośnik dźwięku, to zapis logiczny.

[pmcomp]

1 godzinę temu, baltfan napisał:

Mnie nie musisz przekonywać .Ja twierdzę ,że pliki mogą być źródłem muzyki w High-Endowym systemie 🙂 Są ,równoprawnym z pozostałymi nośnikami dźwięku ,jak płyta winylowa,płyta cd czy taśma magnetyczna .

 

 

Wydaje mi sie, ze pliki nie sa nosnikiem.

Nosnikiem dla muzyki cyfrowej sa fizyczne plyty CD, DVD, BD, SACD, karty pamieci, memory sticki USB, twarde dyski HDD i SSD oraz dla muzyki analogowej plyty vinylowe, tasmy R2R czy kasety magnetofonowe.

Sorry. Pliki sa jedynie sposobem zapisu muzyki cyfrowej na nosnikach jw.

🙂 .

 

[krzystekov]

4 minuty temu, pmcomp napisał:

Sorry. Pliki sa jedynie sposobem zapisu muzyki cyfrowej na nosnikach jw

na dodatek trzeba te pliki jakoś przetransportować bez większych strat do wzmacniacza , złożoność takiego systemu może być większym ,dyskusyjnym problemem , aby uzyskać zadowalający efekt i jakość od jakości samych plików

[ProjectPi]

27 minut temu, xetras napisał:

zapis logiczny

Bardziej zapis stanów logicznych, jeśli już.

20 minut temu, pmcomp napisał:

twarde dyski HDD i SSD

To są nośniki plików, nie muzyki, choćby nawet cyfrowej.

10 minut temu, krzystekov napisał:

na dodatek trzeba te pliki jakoś przetransportować bez większych strat do wzmacniacza

Wzmacniacze plików? Pierwsze słyszę 🙂

22 minuty temu, pmcomp napisał:

Wydaje mi sie, ze pliki nie sa nosnikiem.

Są, nośnikiem informacji w nich zakodowanych.

[xetras]

A coś będzie odkodowane jeszcze dodatkowo z zakodowanego wiele lat temu Brothers In Arms?

Chyba przez 40 lat odkodowanie jest niezmienne.

To chyba ten materiał z tych popularnych jest pierwszy jako powstający jedynie na drodze zapisu stanów logicznych, tzn. w komputerach i dlatego go wymieniam.

 

PS.

Na takich taśmach matkach regularnie czynią wynalazki i odkrycia. (Vide - sierżant pieprz)

Na plikach chyba ich nie poczynią.

[pmcomp]

Godzinę temu, ProjectPi napisał:

1 godzinę temu, pmcomp napisał:

twarde dyski HDD i SSD

To są nośniki plików, nie muzyki, choćby nawet cyfrowej.

A muzyka cyfrowa to co to jest? Dane.

To sa takie same nosniki plikow jak CD czy DVD. 
 

Plik jest jedynie sposobem zapisu i podzialu danych.

 

9 minut temu, xetras napisał:

A coś będzie odkodowane jeszcze dodatkowo z zakodowanego wiele lat temu Brothers In Arms?

Chyba przez 40 lat odkodowanie jest niezmienne.

To chyba ten materiał z tych popularnych jest pierwszy jako powstający jedynie na drodze zapisu stanów logicznych, tzn. w komputerach i dlatego go wymieniam.

 

Ale zostal zapisany na tasmie magnetycznej w sposob online.

Edytowane 8 Lutego przez pmcomp

[xetras]

7 minut temu, pmcomp napisał:

Ale zostal zapisany na tasmie magnetycznej w sposob online

No to nie nadaje się.

Co było zapisywane pierwotnie w pamięci i obrabiane do pliku bez zapisu na taśmę?

Jaki słynny fonogram?

 

[ProjectPi]

15 minut temu, pmcomp napisał:

To sa takie same nosniki plikow jak CD

Zależy. Od formatu. CD Audio nie ma struktury plikowej.

[pmcomp]

7 minut temu, xetras napisał:

No to nie nadaje się.

Co było zapisywane pierwotnie w pamięci i obrabiane do pliku bez zapisu na taśmę?

Jaki słynny fonogram?

 

Nie mam pojecia. To juz musialy byc lata 90-e.

[ProjectPi]

22 minuty temu, pmcomp napisał:

A muzyka cyfrowa to co to jest? Dane.

To zapisz tam te dane z pominięciem plików, żeby nadawały się do normalnego, prostego odczytu

24 minuty temu, pmcomp napisał:

Plik jest jedynie sposobem zapisu i podzialu danych.

Jest aż sposobem na strukturalizacji tych danych. A co jest nośnikiem czego to kwestia hierarchi.

[Pseudodrummer]

31 minut temu, pmcomp napisał:

Ale zostal zapisany na tasmie magnetycznej w sposob online.

Jak się zapisuje na taśmie magnetycznej "w sposób online"???

[pmcomp]

14 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Jak się zapisuje na taśmie magnetycznej "w sposób online"???

No a jak inaczej ? 😉 

Tasma sie jednostajnie przesuwa i dane sa odczytywane. A w czytnikach optycznych i w twardych dyskow glowica czy laser „skacze”.

[Zwykły Drut]

32 minuty temu, ProjectPi napisał:

Zależy. Od formatu. CD Audio nie ma struktury plikowej.

W końcu, ktoś to zauważył👍

[Gargan]

2 godziny temu, pmcomp napisał:

Wydaje mi sie, ze pliki nie sa nosnikiem.

Nosnikiem dla muzyki cyfrowej sa fizyczne plyty CD, DVD, BD, SACD, karty pamieci, memory sticki USB, twarde dyski HDD i SSD oraz dla muzyki analogowej plyty vinylowe, tasmy R2R czy kasety magnetofonowe.

Sorry. Pliki sa jedynie sposobem zapisu muzyki cyfrowej na nosnikach jw.

🙂 .

 

Pliki są kontenerem. Czyli zbiorem danych.

Nośnik cyfrowy to urządzenie lub materiał służący do przechowywania, przenoszenia i odczytywania danych w postaci cyfrowej. Nośniki mogą być fizyczne (np. dyski, pamięci USB) lub wirtualne (np. chmura internetowa).
 

[Pseudodrummer]

8 minut temu, pmcomp napisał:

Tasma sie jednostajnie przesuwa i dane sa odczytywane. A w czytnikach optycznych i w twardych dyskow glowica czy laser „skacze”.

??

[pmcomp]

Co ???

talerze czy dysk optyczny sie kreca z duza predkoscia obrotowa a glowica skacze po promieniu. No dobra … szybko sie przesuwa.

[przemak]

Godzinę temu, xetras napisał:

No to nie nadaje się.

Co było zapisywane pierwotnie w pamięci i obrabiane do pliku bez zapisu na taśmę?

Jaki słynny fonogram?

 

Powszechnie za pierwszy utwór zrealizowany całkowicie ITB czyli "in the box", w całości - nagranie, montaż i miks - bez wychodzenia z komputera uznaje się "Livin la vida loca". Zbiegło się to z wprowadzeniem na rynek nowej generacji kart pro-toolsa nazwanych nieprzypadkowo "mix". Rok 1999.

[pmcomp]

Godzinę temu, Gargan napisał:

wirtualne (np. chmura internetowa).

Nalezy doprecyzowac, ze te wirtualne tez skladaja sie z fizycznych.

 

Godzinę temu, Zwykły Drut napisał:

W końcu, ktoś to zauważył👍

Z tego co pamietam jak wlozysz plyte CD do napedu CD w komputerze to zobaczysz w folderze strukture utworow, ktore komputerowo mozna nazwac plikami.

 

I owszem, potwierdzam:

 

Tylko nie piszcie, że to software czy OS bo software czy OS ma także stacjonarny odtwarzacz płyt CD czy jakikolwiek DAP. I oba pokazuja listę utworów czyli plików. A było jeszcze coś takiego, ktoś pamięta?, co się nazywało CD Text i player CD umiał pokazywać tytuły utworów.

 

 

 

Edytowane 8 Lutego przez pmcomp

[xetras]

2 godziny temu, xetras napisał:

coś będzie odkodowane jeszcze dodatkowo z zakodowanego wiele lat temu Brothers In Arms?

Tak se szukałem i wynalazłem, że to Sony i ich system DASH był stosowany.

"W momencie prezentacji magnetofon PCM-3324 nie był jeszcze gotowy do seryjnej produkcji, a do sprzedaży trafił dopiero w 1984 roku. Jedne z pierwszych egzemplarzy zostały przetestowane przez zespół Dire Straits na albumie Brothers in Arms."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Owszem, cyfrowy ale faktycznie magnetofon.

 

Dzięki za namiary na rok i na tego Latynosa z Portoryko.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Lutego przez xetras
Dopisek

[ProjectPi]

22 minuty temu, pmcomp napisał:

Nalezy doprecyzowac, ze te wirtualne tez skladaja sie z fizycznych.

 

Z tego co pamietam jak wlozysz plyte CD do napedu CD w komputerze to zobaczysz w folderze strukture utworow, ktore komputerowo mozna nazwac plikami.

 

I owszem, potwierdzam:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tylko nie piszcie, że to software czy OS bo software czy OS ma także stacjonarny odtwarzacz płyt CD czy jakikolwiek DAP. I oba pokazuja listę utworów czyli plików. A było jeszcze coś takiego, ktoś pamięta?, co się nazywało CD Text i player CD umiał pokazywać tytuły utworów.

 

 

 

To wizualizacja dla użytkownika, nie ma nic wspólnego z plikami na CD Audio, bo ich tam nie ma.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Lutego przez ProjectPi

[pmcomp]

6 minut temu, xetras napisał:

Tak se szukałem i wynalazłem, że to Sony i ich system DASH

"W momencie prezentacji magnetofon PCM-3324 nie był jeszcze gotowy do seryjnej produkcji, a do sprzedaży trafił dopiero w 1984 roku. Jedne z pierwszych egzemplarzy zostały przetestowane przez zespół Dire Straits na albumie Brothers in Arms."

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Owszem, cyfrowy ale faktycznie magnetofon.

 

ALESIS (ADAT) się upowszechnił w latach 90-ych bo ... był znaaacznie tanszy od pierwszych cyfrówek SONY z lat 80-ych.

Tu troche ich historii: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Lutego przez pmcomp

[przemak]

7 minut temu, xetras napisał:

Tak se szukałem i wynalazłem, że to Sony i ich system DASH

"W momencie prezentacji magnetofon PCM-3324 nie był jeszcze gotowy do seryjnej produkcji, a do sprzedaży trafił dopiero w 1984 roku. Jedne z pierwszych egzemplarzy zostały przetestowane przez zespół Dire Straits na albumie Brothers in Arms."

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Owszem, cyfrowy ale faktycznie magnetofon.

 

To jest wieloślad, etap "przejsciowy". Szesnastobitowy, ale to nie aż takiego znaczenia, bo śladów jest dużo. W tym całym BiA chodzi o to, że po analogowym misksie został zgrany na szesnatobitowy magnetofon dat. 

3 minuty temu, pmcomp napisał:

ALESIS (ADAT) się upowszechnił w latach 90-ych bo ... był znaaacznie tanszy od pierwszych cyfrówek SONY z lat 80-ych.

Tu troche ich historii: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Syrenka też jest tańsza od Mercedesa ;) 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Lutego przez przemak

[pmcomp]

13 minut temu, ProjectPi napisał:

To wizualizacja dla użytkownika, nie ma nic wspólnego z plikami na CD Audio, bo ich tam nie ma.

W playerze CD też jest taka wizualizacja 😉 , pomimo że fizycznych plików tam nie ma. Jest za to kodowanie danych 8-w-14.

A utwory są wyszukiwane dzieki TOC.

TOC: (Table of Contents) - Informacja mieszcząca się w obszarze otwierającym płytę CD (Lead-In), znajdująca się w subkanale Q, zawierająca informacje o absolutnej pozycji poszczególnych nagrań. Jest używana przez odtwarzacze dla szybkiego odnajdowania właściwego nagrania, także przy losowym ich wybieraniu. Zawiera również kod czasowy poszczególnych nagrań (jako minuty, sekundy, ramki) zapisany trzykrotnie dla każdego z nich. Ostatni kod czasowy (definiowany jako AA w systemie szesnastkowym) określa położenie obszaru LeadOut. TOC definiuje także rodzaj zapisanych nagrań - audio lub dane.

Anyway utwór tworzy uporządkowana struktura danych, którą głowica lasera umie odczytać bit po bicie. Dzisiaj to sie nazywa ... plik 🙂 .

 

Teza: tzw. plik jest jedynie sposobem zapisu i podzialu danych. 

Dowód: taki plik możesz przy pomocy dowolnego komputera pojedynczo wyjąć z płyty CD i zapisać np. na dysku HDD, SSD czy innym fizycznym nosniku danych. Możesz go też wysłać w przestrzeń netową.

cnd.

🙂 

Nawet na tasmie magnetycznej pojedynczy utwór można nazwać plikiem, którym jest odcinek tasmy magnetycznej z zapisanymi cyfrowymi danymi tworzącymi utwór audio. 

 

10 minut temu, przemak napisał:

Syrenka też jest tańsza od Mercedesa 😉

Pełna zgoda. Tyle, że dzięki ADAT technika zapisu cyfrowego zeszła pod strzechy. A dzisiaj każdy może zrobic swoją muzyke w garazu czy w piwnicy. Efekty widać na playlistach serwisów streamingowych 😂😂😂.

 

Edytowane 8 Lutego przez pmcomp