Maksymalna szerokość bazy

[szymon1977]

4 minuty temu, Kyle napisał:

Statystycznie największa szansa, że usłyszysz najbardziej zbliżony głos danego artysty, do takiego jaki jest na prawdę.

Przykro mi, ale nie.

4 minuty temu, Kyle napisał:

To "po co" się w ogóle interesujesz audio?

Żeby uchronić się przed audio-mitami, jak np ten o płaskiej charakterystyce.

5 minut temu, Kyle napisał:

Jak rozumiem

Nie żartuj - dobranoc.

[Kyle]

1 minutę temu, szymon1977 napisał:

 

Żeby uchronić się przed audio-mitami, jak np ten o płaskiej charakterystyce.

 

Jakimi znowu "audio mitami"? O czym Ty w ogóle piszesz?

[przemak]

Odróżniajcie "płaską" od "poziomej", ok? 

[Kyle]

Teraz, przemak napisał:

Odróżniajcie "płaską" od "poziomej", ok? 

Jedno nie wyklucza drugiego.

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Przykro mi, ale nie.

Przykro mi ale tak :]

[szymon1977]

7 minut temu, Kyle napisał:

O czym Ty w ogóle piszesz?

Przeczytaj uważnie wszystkie moje wpisy od pierwszego w tym wątku, a ja idę spać.

[Ajothe]

11 godzin temu, expert napisał:

Do amatorskich pomiarów porównawczych nie potrzebujesz niczego poza programem np REW i mikrofonem oraz lapkiem, dlatego jeśli sam nie masz doświadczenia nie wprowadzaj w błąd innych...proszę Cię bardzo uprzejmie

Zostałem kiedyś właśnie przez forumowych expertów wprowadzony w błąd i kupiłem Behringer ecm8000. 

[xajas]

Kupienie Behringera nie jest bledem
Bledem jest kupienie Behringera bez pliku kalibracyjnego

Ale sa firmy, ktore ci taki zmajstruja.

Aktualnie mam jednego UMIKA (kalibrowanego) i 3 takie Behringery, jeden wlasny (kalibrowany) i 2 firmowe (bez plikow). Porownalem je ze soba i roznice w przypadku moich egzemplarzy nie byly az tak duze.


Kto ma opanowany Exel i dostep do kalibrowanego egzemplarza, to moze zrobic pomiar tym kalibrowanym, potem tym niekalibrowanym, wyeksportowac oba pomiary jako text, wczytac do Exela i obliczyc roznice. Ta roznica to plik kalibracyjny

Tak „skalibrowalem“ wszystkie mikrofony, ktore wczesniej zmajstrowalem.

[J4Z]

11 godzin temu, expert napisał:

Do amatorskich pomiarów porównawczych nie potrzebujesz niczego poza programem np REW i mikrofonem oraz lapkiem, dlatego jeśli sam nie masz doświadczenia nie wprowadzaj w błąd innych...proszę Cię bardzo uprzejmie

lol 

 

 

[Ajothe]

5 minut temu, xajas napisał:

Kupienie Behringera nie jest bledem
Bledem jest kupienie Behringera bez pliku kalibracyjnego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale sa firmy, ktore ci taki zmajstruja.

Wolne żarty 😃

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Dlaczego?

[Ajothe]

Dlatego, że to się nie opłaca. 

[mood]

Kol. @gałąż - sądzę, że nie ma potrzeby aż tak bardzo przejmować się uzyskaniem płaskiej charakterystyki częstotliwości w Twoim pomieszczeniu (przerabiałem ten temat u siebie). Wykonanie pomiarów jest oczywiście bardzo pomocne i daje wiele informacji, ale w moim odczuciu nie może być traktowane jako jedyne kryterium oceny brzmienia Twojego systemu w Twoim pomieszczeniu.

W tym miejscu pozwolę sobie postawić tezę, że żaden mikrofon nie odwzoruje sposobu, w jaki Twój narząd słuchu odbiera dźwięki różnych częstotliwości, szczególnie w zakresie basu - jego odbiorem zajmują się nie tylko uszy, które każdy z nas ma inne, lecz także kości czaszki. Duże znaczenie ma nie tylko pojemność mózgoczaszki, która jest swoistym pudłem rezonansowym, lecz także grubość kości oraz wielkość i budowa zatok.

Konkludując - pomiar, jako podstawa do stwierdzenia istniejących "gór i dolin" w miejscu odsłuchu, ale później dostrajanie na podstawie tego, jak Ty słyszysz i odbierasz brzmienie w swoim pomieszczeniu. A z tego, co napisałeś, wnoszę, że udało Ci się osiągnąć równomierną (dla Ciebie!) charakterystykę częstotliwości w swoim pomieszczeniu. Nic tylko cieszyć się muzyką! Serdeczności.

[Kyle]

@mood to o czym piszesz, to problem słuchawek, które w znacznym "omijają" naszą indywidualną małżowinę uszną. W przypadku kolumn to inna bajka. Rozumiem, że ktoś może lubić podbity sopran i np. wycięty bas (są tacy ludzie), ale z naturalnym brzmieniem nie ma to nic wspólnego.

[gałąż]

3 minuty temu, mood napisał:

Kol. @gałąż - sądzę, że nie ma potrzeby aż tak bardzo przejmować się uzyskaniem płaskiej charakterystyki częstotliwości w Twoim pomieszczeniu (przerabiałem ten temat u siebie). Wykonanie pomiarów jest oczywiście bardzo pomocne i daje wiele informacji, ale w moim odczuciu nie może być traktowane jako jedyne kryterium oceny brzmienia Twojego systemu w Twoim pomieszczeniu.

W tym miejscu pozwolę sobie postawić tezę, że żaden mikrofon nie odwzoruje sposobu, w jaki Twój narząd słuchu odbiera dźwięki różnych częstotliwości, szczególnie w zakresie basu - jego odbiorem zajmują się nie tylko uszy, które każdy z nas ma inne, lecz także kości czaszki. Duże znaczenie ma nie tylko pojemność mózgoczaszki, która jest swoistym pudłem rezonansowym, lecz także grubość kości oraz wielkość i budowa zatok.

Konkludując - pomiar, jako podstawa do stwierdzenia istniejących "gór i dolin" w miejscu odsłuchu, ale później dostrajanie na podstawie tego, jak Ty słyszysz i odbierasz brzmienie w swoim pomieszczeniu. A z tego, co napisałeś, wnoszę, że udało Ci się osiągnąć równomierną (dla Ciebie!) charakterystykę częstotliwości w swoim pomieszczeniu. Nic tylko cieszyć się muzyką! Serdeczności.

Dziękuję za dobre słowo👍, zgadzam się z Tobą w 100% w ogóle nie dążę do osiągniecia płaskiej charakterystyki, zostałem wywołany do tablicy w sprawie pomiarów i zrobiłem swój pierwszy i go pokazałem mówiąc że się na tym akurat nie znam, że moja obecna mizerna wiedza jest taka że płaska jest dobra, myśląc że górki i dołki są złe.

Co mi po wykresach skoro mam czysty dźwiek a scena kiedy tylko tak jest nagrana jest poza pomieszczeniem a ma 8m szerokosci czy nawet za mną. Jak powiedział pewien człowiek słuchajac no Dolby Atmos 🤣

[xetras]

W dniu 29.11.2024 o 08:11, gałąż napisał:

Ci najmądrzejsi fachowcy dla Ciebie twierdzący że najlepsze miejsce dla suba jest w rogu z którego dźwiek bedzie najbardziej zniekształcony i podbijany zamulony, no sorry dla mnie to nie jest dobre rozwiązanie ja wiem gdzie u siebie postawić suby żeby mieć czysty dźwiek bez utrudniania sobie tamatu i później mierzenia kalibracji żeby tych podbić się pozbyć.

Producent zestawu - satelity plus sub zwykle dodaje firmware do optymalizacji. Jeden woli flat, inny puls albo stosowny do gatunku (pop rock disco hall). Regulacja głębokości korekcji chyba jest czasowo-częstotliwościowa?

[szymon1977]

21 minut temu, mood napisał:

pomiar, jako podstawa do stwierdzenia istniejących "gór i dolin" w miejscu odsłuchu, ale później dostrajanie na podstawie tego, jak Ty słyszysz i odbierasz brzmienie w swoim pomieszczeniu.

👍🏻

[xetras]

@gałąż

Flat eksponuje środek pasma

[gałąż]

Teraz, xetras napisał:

Producent zestawu - satelity plus sub zwykle dodaje firmware do optymalizacji. Jeden woli flat, inny puls albo stosowny do gatunku (pop rock disco hall). Regulacja głębokości korekcji chyba jest czasowo-częstotliwościowa?

Zgadzam sie

Jeden lubi śledzie, a drugi jak mu z d... jedzie 😁

Ważne żeby byli zadowoleni.

[xetras]

11 godzin temu, przemak napisał:

Odróżniajcie "płaską" od "poziomej", ok? 

Co to jest pozioma? 

(Pierwsze słyszę)

Kompletnie nie znam takiej.

OK. Poszukałem - faktycznie, jest- i vertical i horizontal response. 

Edytowane 1 Grudnia 2024 przez xetras
Dopisek

[gałąż]

1 minutę temu, xetras napisał:

@gałąż

Flat eksponuje środek pasma

Dla mnie płaska to najbliższa oryginalowi, ale to Tylko moje zdanie 

[szymon1977]

9 minut temu, gałąż napisał:

moja obecna mizerna wiedza jest taka że płaska jest dobra, myśląc że górki i dołki są złe.

Złe są szpiczaste peak-i i deap-y, natomiast nic w tym nie ma złego, jeśli komuś spodoba się łagodna fala. Badania pokazują, że zazwyczaj podoba się fala w kształcie litery V (z delikatnie podbitą górą i dołem). Co więcej, takie V przy niskiej głośności, kompensuje naturalną utratę czułości dla wysokich i niskich częstotliwości.

[gałąż]

Teraz, szymon1977 napisał:

Złe są szpiczaste peak-i i deap-y, natomiast nic w tym nie ma złego, jeśli komuś spodoba się łagodna fala. Badania pokazują, że zazwyczaj podoba się fala w kształcie litery V (z delikatnie podbitą górą i dołem). Co więcej, takie V przy niskiej głośności, kompensuje naturalną utratę czułości dla wysokich i niskich częstotliwości.

Jak byłem pieruńsko młody a było to w tamtym tysiącleciu🤣 to lubiłem taki sposób prezentacji v 

Teraz równowaga tonalna jest ważna dla mnie i słuchając wszyskto słysze tak samo dobrze każdy dźwiek, nic go nie przykrywa.

[xetras]

11 godzin temu, Kyle napisał:

11 godzin temu, szymon1977 napisał:

Ale po co?

Statystycznie największa szansa, że usłyszysz najbardziej zbliżony głos danego artysty, do takiego jaki jest na prawdę

A jaki (był) naprawdę głos Freddi'ego z Queen?

[Kyle]

19 minut temu, xetras napisał:

A jaki (był) naprawdę głos Freddi'ego z Queen?

Im bardziej zniekształcający proces nagrywania i odtwarzania, tym bardziej go zmieni.

[przemak]

55 minut temu, xetras napisał:

Co to jest pozioma? 

(Pierwsze słyszę)

Kompletnie nie znam takiej.

OK. Poszukałem - faktycznie, jest- i vertical i horizontal response. 

Nie, dlatego dałem cudzysłów. "Pozioma" jest "płaska" i "pozioma", "płaska" może być ukośna i nie będzie "pozioma". Może też być łagodnie pokrzywiona, nadal będzie "płaska". Nic głębszego pod tym się nie kryje.

[expert]

7 minut temu, przemak napisał:

Nie, dlatego dałem cudzysłów. "Pozioma" jest "płaska" i "pozioma", "płaska" może być ukośna i nie będzie "pozioma". Może też być łagodnie pokrzywiona, nadal będzie "płaska". Nic głębszego pod tym się nie kryje.

Zgadzam się z kolegą a na obrazku widać o co chodzi

mimo ,że charakterystyka nie jest pozioma to jest płaska choć  opada w kierunku 20khz

takie strojenie stosuje Gravesen

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

36 minut temu, Kyle napisał:

Im bardziej zniekształcający proces nagrywania i odtwarzania, tym bardziej go zmieni.

Z takim podejściem to możesz zrezygnować z posiadania hifi: nagrywanie to jedem wielki ciąg "zniekształcania".

Edytowane 1 Grudnia 2024 przez szymon1977

[mood]

Godzinę temu, Kyle napisał:

@mood to o czym piszesz, to problem słuchawek, które w znacznym "omijają" naszą indywidualną małżowinę uszną. W przypadku kolumn to inna bajka.

W dużej mierze jest tak, jak napisałeś. Jednak nasze uszy różni nie tylko kształt i wielkość małżowin zbierających dźwięki z otoczenia, lecz także długość i średnica przewodu słuchowego (inny rezonans własny), wielkość i sztywność błony bębenkowej, drobne różnice w budowie kosteczek słuchowych przekazujących drgania do ucha wewnętrznego, a wreszcie drobne różnice w wielkości i kształcie ślimaka, w którym drgania endolimfy pobudzają komórki rzęskowe zamieniające ten ruch w impulsy nerwowe przekazywane do mózgu, który na swój sposób je interpretuje. 

Proszę nie traktować tego wpisu, jako wymądrzania się, lecz próbę zrozumienia, jak bardzo różnimy się sposobem słyszenia, co sprawia, że słuchając jednego systemu w konkretnych warunkach akustycznych możemy mieć zupełnie inne wrażenia i zupełnie inaczej oceniać jego brzmienie. 

[expert]

59 minut temu, gałąż napisał:

Teraz równowaga tonalna jest ważna dla mnie i słuchając wszyskto słysze tak samo dobrze każdy dźwiek, nic go nie przykrywa.

Jeszcze słowo ode mnie.

Oczywiście koledzy pokazujący różnice pomiedzy skalibrowanym mikrofonem a nieskalibrowanym mają rację tylko co z tego.

Do pomiarów porównawczych kiedy warunki pomiaru są bardzo podobne i porównuje się dwa wykresy użycie jakiegokolwiek mikrofonu jest wystarczające.Jest ważniejsza kwestia a mianowicie odczyt i interpretacja pomiaru i aby robić to prawidłowo potrzeba sporo wiedzy i doświadczenia.

Jest to o wiele ważniejsze niż posiadanie super duper sprzętu.

Z piszących w tym wątku jeden może dwóch dysponuje częścią tylko tej wiedzy.

[szymon1977]

17 minut temu, mood napisał:

W dużej mierze jest tak, jak napisałeś. Jednak nasze uszy różni nie tylko kształt i wielkość małżowin zbierających dźwięki z otoczenia, lecz także długość i średnica przewodu słuchowego (inny rezonans własny), wielkość i sztywność błony bębenkowej, drobne różnice w budowie kosteczek słuchowych przekazujących drgania do ucha wewnętrznego, a wreszcie drobne różnice w wielkości i kształcie ślimaka, w którym drgania endolimfy pobudzają komórki rzęskowe zamieniające ten ruch w impulsy nerwowe przekazywane do mózgu, który na swój sposób je interpretuje. 

Proszę nie traktować tego wpisu, jako wymądrzania się, lecz próbę zrozumienia, jak bardzo różnimy się sposobem słyszenia, co sprawia, że słuchając jednego systemu w konkretnych warunkach akustycznych możemy mieć zupełnie inne wrażenia i zupełnie inaczej oceniać jego brzmienie. 

Zasadniczo nie ma to żadnego znaczenia, bo każdy zawsze wszystkiego słucha przez swoje uszy. Jeśli np zmienimy B&W na Tannoy, to każdy usłyszy taką samą różnicę.

-----

13 minut temu, expert napisał:

Do pomiarów porównawczych kiedy warunki pomiaru są bardzo podobne i porównuje się dwa wykresy użycie jakiegokolwiek mikrofonu jest wystarczające.

Brawo! Domyślasz się już dlaczego do pewnych działań mogłem użyć mikrofonu nieskalibrowanego?

13 minut temu, expert napisał:

aby robić to prawidłowo potrzeba sporo wiedzy i doświadczenia.

...

Z piszących w tym wątku jeden może dwóch dysponuje częścią tylko tej wiedzy.

Z cudzych cząstek zebrać całość, czy trwać we własnej niewiedzy? Pytam, bo nie wiem do czego zmierzasz.

Edytowane 1 Grudnia 2024 przez szymon1977