Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Zbig napisał:

Albo 4x4 albo automat, faktycznie optymalizacja 🙂

Dodajmy jeszcze do tego brak silnika 2,0 dCi. 😄 Taki turbodiesel, 4x4 i hydrokinetyczny automat to by był mój Duster Marzeń 🙂

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

10 godzin temu, ASURA napisał:

auto z przesuniętym pod maską o 30 cm w tył silnikiem miało za mało dociążoną przednią oś

Silnik z przodu nadal dociąża przednią oś, więc nie wprowadzaj w błąd łącząc przypadkowy fakt z przypadkowym spostrzeżeniem.

Ps

A Hyundai Tucson nie ma przypadkiem silnika poprzecznie z przodu, co sprawia, że silnik jest w linii z przednią osią?

7

10 godzin temu, ASURA napisał:

Mały włos nie stoczyłem się z urwiska przy którym zawracałem- auto z przesuniętym pod maską o 30 cm w tył silnikiem miało za mało dociążoną przednią oś co by mieć poprawną przyczepność i się po prostu staczało do przodu zamiast trzymać podłoża

Trzeba mieć talent, żeby przy urwisku zawracać w tę stronę. Robi się to tak, że pod górkę jedziesz rozpędem, a wtedy ruszasz z górki, a nie na odwrót.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Brak napędu na 4 koła to już nawet w terenach podgórskich poważna sprawa. Sam się o tym w napędzanym na przednie koła Tusconie przekonałem. Mały włos nie stoczyłem się z urwiska przy którym zawracałem- auto z przesuniętym pod maską o 30 cm w tył silnikiem miało za mało dociążoną przednią oś co by mieć poprawną przyczepność i się po prostu staczało do przodu zamiast trzymać podłoża. Przy 4x4 do którego byłem przyzwyczajony taka sytuacja była by mało prawdopodobna

To brzmi absolutnie bezsensownie.
Nie na darmo najlepsza przyczepnosc i trakcje maja auta z silinikiem CENTRALNYM i rozkladem obciazenia przod/tyl 50/50%
Patrz wszystkie rasowe wyczynowe maszyny
10 godzin temu, ASURA napisał:

Brak napędu na 4 koła to już nawet w terenach podgórskich poważna sprawa. Sam się o tym w napędzanym na przednie koła Tusconie przekonałem. Mały włos nie stoczyłem się z urwiska przy którym zawracałem- auto z przesuniętym pod maską o 30 cm w tył silnikiem miało za mało dociążoną przednią oś co by mieć poprawną przyczepność i się po prostu staczało do przodu zamiast trzymać podłoża. Przy 4x4 do którego byłem przyzwyczajony taka sytuacja była by mało prawdopodobna

Mam Tuśka i to jeden z lepszych samochodów w segmencie, lepszy od Hondy, Toyoty rav4, peugeota 3008 i też napędem tylko na przód, bezproblemowy samochód. Nie odczuwam żeby przednia oś była niedociążona, prowadzi się genialnie jak lexusy. Nie wiem co ty zrobiłeś że ci się stoczył. Są wersje z napędem na 4 koła trzeba było brać taki jak lubisz pojeździć w terenie.

20 minut temu, caleb66 napisał:

Nie wiem co ty zrobiłeś

Można się domyślić. BTW teraz szuka sposobu, by za swoją wpadkę obwinić technikę, i jak zwykle w sprawach technicznych, robi to nieudolnie.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Godzinę temu, xajas napisał:


To brzmi absolutnie bezsensownie.
Nie na darmo najlepsza przyczepnosc i trakcje maja auta z silinikiem CENTRALNYM i rozkladem obciazenia przod/tyl 50/50%
Patrz wszystkie rasowe wyczynowe maszyny

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Centralnie to przy 4x4 to ja nawet w samochodzie d... nie mam a Ty mi każesz silnik niewiele cięższy do centrum przesuwać 😄 

p.s. rozkład siły napędu przód tył szanujące się firmy nie rozkładają 50/50% za tym o co tu biega jak trafimy z toru wyścigowego  w leśne zadupie

I znów jesteśmy "w lesie" kolego....

ale... 3 pasażerów uwieszonych na zewnątrz samochodu  z tyłu, przodu z boku zdecydowanie potrafi to naprawić, niestety zawsze trzeba jeździć wtedy w komplecie 😉 

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Silnik z przodu nadal dociąża przednią oś, więc nie wprowadzaj w błąd łącząc przypadkowy fakt z przypadkowym spostrzeżeniem.

Ps

A Hyundai Tucson nie ma przypadkiem silnika poprzecznie z przodu, co sprawia, że silnik jest w linii z przednią osią?

7

Trzeba mieć talent, żeby przy urwisku zawracać w tę stronę. Robi się to tak, że pod górkę jedziesz rozpędem, a wtedy ruszasz z górki, a nie na odwrót.

Nie pisz do mnie, bo żal czytać....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Godzinę temu, caleb66 napisał:

Mam Tuśka i to jeden z lepszych samochodów w segmencie, lepszy od Hondy, Toyoty rav4, peugeota 3008 i też napędem tylko na przód, bezproblemowy samochód. Nie odczuwam żeby przednia oś była niedociążona,

Ja miałem najmniejszy silnik za tym może u Ciebie jest ciut lepiej. W moim przypadku przed silnikiem do chłodnicy znajdowało się 30 cm "audiofilskiej pustej przestrzeni. Autko tragedia z elektroniką pasy na asfalcie widzi i zakręca a w betonową odgrodę na środku jezdni przyp...  jak złoto. Do tego coś było programowo z..ne (auto zastępcze) i raz załączał się a raz nie hamulec ręczny przy jeździe pod górę. Stojąc w korku i pod górę byłem na prawdę mocno zestresowany.... Z dużą przyjemnością wymieniłem tego mini SUV-a na Forda Kugę 

Podjazd 25% na szutrze to był wyczyn tym Tusconem

Never mind !

Ogólnie znaczenie SUV zeszło w obecnych czasach na psy

 

Tyle i aż tyle

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

7 minut temu, ASURA napisał:

Autko tragedia z elektroniką pasy na asfalcie widzi i zakręca a w betonową odgrodę na środku jezdni przyp...  jak złoto.

No czasami jak nie ma pasów albo są słabo widoczne to głupieje ale to się wyłącza. Kugą jeździłem ale w starej budzie i mi nie przypasował.

13 minut temu, caleb66 napisał:

No czasami jak nie ma pasów albo są słabo widoczne to głupieje ale to się wyłącza. Kugą jeździłem ale w starej budzie i mi nie przypasował.

Dla osób nie przepadających za "wynalazkami" z elektroniką bardzo fajne, mało zużywające paliwa i zrywne autko

 

W obu trochę te obłapiające ciasno fotele dla osoby 190cm trochę ciasnawe mimo że uchodzę za men top model 😉 

 

No i bagażniki mniejsze niż w CRV a to mieszkając na wsi w mieście jednak istotne. 18 25litrowych worków torfu na trawę czy 14 metrowych betonowych krawężników to nie włożę

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

4x4 to nie tylko ekstremalne sytuacje w terenie lub zima. 4x4 nawet na mokrym bardzo pomaga z trakcja. Niby to 4x4 nie czuc ze sie jakos czesto przydaje, ale daje to pewnien rodzaj komfortu ze nie trzeba nawet zastanawiac nad niektorymi sytuacjami.

To troche przypomina mi sytuacje z elektrykami. Niby ludzie jezdza 99% czasu do pracy i sklepu, ale placza ze nie beda mieli jak dojechac autem na Chorwacje (na ktorej byli raz 3 lata temu). Z tym ze 4x4 przydaje sie duzo czesciej niz raz na 3 lata i tak stanowia takie samochody tylko odsetek sprzedawanych.

Edytowane przez piter z
48 minut temu, ASURA napisał:

Dla osób nie przepadających za "wynalazkami" z elektroniką bardzo fajne, mało zużywające paliwa i zrywne autko

Teraz we wszystkich masz nawalone elektroniki, wymogi unijne, ta nowa kuga ładna nawet ale te silniki ecoboost 1.5 trzycylindrowe jak dacii i peugeocie 3008 to żart, hyundai daje najlepsze silniki

2 godziny temu, ASURA napisał:

Nie pisz do mnie, bo żal czytać....

Piszę do wszystkich poza Tobą, bo Ty jesteś ostatnią osobą, po której spodziewał bym się zrozumienie zagadneinia.

2 godziny temu, ASURA napisał:

W moim przypadku przed silnikiem do chłodnicy znajdowało się 30 cm "audiofilskiej pustej przestrzeni.

Zamiast 30cm mogło być 15cm, ale wtedy dociążenie napędzanej osi jeszcze by zmalało.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 godziny temu, caleb66 napisał:

Nawet pertyn ględzi że heniek jest teraz number 1

A Pertyn ględził, że "przesunięty pod maską o 30 cm w tył silniki więc ma za mało dociążoną przednią oś co by mieć poprawną przyczepność i się po prostu stacza do przodu zamiast trzymać podłoża"?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Centralnie to…

Czy rozumiesz roznice miedzy rozkladem momentu obrotowego miedzy przednia i tylna osia w autach z napedem 4x4 i rozkladem ciezaru/nacisku na przednia i tylna os?

Przeciez ty totalnie mieszasz pojecia

A szanujace sie firmy przy napedzie 4x4 rozdzielaja moment napedowy/obrotowy na przod i tyl dynamicznie, czyli w zaleznosci od sytuacji i potrzeb

Docisk przy przyspieszaniu jest glownie na tyl, stad tez samochody do wyscigow torowych sa tylnionapedowe. Tego zreszta nie trzeba tlumaczyc bo kazdy samochodem jezdzi. Samochody w ktorych mniej sie patrzy na budzet maja naped na tyl nawet gdy maja naped tylko na 1 os (BMW i Mercedes).

57 minut temu, piter z napisał:

Docisk przy przyspieszaniu jest glownie na tyl, stad tez samochody do wyscigow torowych sa tylnionapedowe. Tego zreszta nie trzeba tlumaczyc bo kazdy samochodem jezdzi. Samochody w ktorych mniej sie patrzy na budzet maja naped na tyl nawet gdy maja naped tylko na 1 os (BMW i Mercedes).

Ale namieszałeś!

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

7 godzin temu, ASURA napisał:

Ogólnie znaczenie SUV zeszło w obecnych czasach na psy

Większość popularnych modeli to napompowane kompakty - kompaktowa długość i rozstaw osi, za to szerokość jak w klasie średniej a wysokość +20 cm względem standardowego auta.  Takie dziwne proporcje zestawione z dość budżetowymi zawieszeniami cudu nie wygenerują - komfort jazdy na długich trasach będzie raczej średni.

1 godzinę temu, xajas napisał:

Czy rozumiesz roznice miedzy rozkladem momentu obrotowego miedzy przednia i tylna osia w autach z napedem 4x4 i rozkladem ciezaru/nacisku na przednia i tylna os?

Czy ty ogarniasz że jak w aucie jest tylko kierowca lub w aucie siedzi pięć osób to to auto się zupełnie inaczej zachowuje, jest inny rozkład sił i obciążenia zarówno poszczególnych kół jak i ich zachowanie momentu obrotowego?

8 minut temu, Zbig napisał:

Większość popularnych modeli to napompowane kompakty - kompaktowa długość i rozstaw osi, za to szerokość jak w klasie średniej a wysokość +20 cm względem standardowego auta.  Takie dziwne proporcje zestawione z dość budżetowymi zawieszeniami cudu nie wygenerują - komfort jazdy na długich trasach będzie raczej średni.

Volvo wydumało takiego plus, plus SUV-a z plus 20cm w górę od innych. No uj wie dla kogo poza psychologicznym  przedłużeniem pewnej części ciała u panów i czego (podpowiedzcie) u pań

No nie wiem czy to już bus czy miało pójść jeszcze dalej z budą...

Tak że dobry smak i funkcjonalność jest psuta z obu stron na maxa

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

45 minut temu, ASURA napisał:

Volvo wydumało takiego plus, plus SUV-a z plus 20cm w górę od innych. No uj wie dla kogo poza psychologicznym  przedłużeniem pewnej części ciała u panów i czego (podpowiedzcie) u pań

No nie wiem czy to już bus czy miało pójść jeszcze dalej z budą...

Tak że dobry smak i funkcjonalność jest psuta z obu stron na maxa

Pytanie o czym rozmawiamy?  W tej chwili każda marka premium ma w ofercie hipopotamy zaliczane do klasy E lub F, ale to są auta za pół bańki plus.

7 godzin temu, caleb66 napisał:

te silniki ecoboost

Syn ma Ecoboosta we Fieście już 6 lat. Zero problemów - już 60kkm. Ale zaraz kończy się gwarancja (dali 7 lat) i w przyszłym roku sprzedajemy.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

14 minut temu, il Dottore napisał:

Syn ma Ecoboosta we Fieście już 6 lat. Zero problemów - już 60kkm. Ale zaraz kończy się gwarancja (dali 7 lat) i w przyszłym roku sprzedajemy.

60 tysi to żaden przebieg.  I jeszcze przez 6 lat czyli olej wymieniany co 10 tys.

25 minut temu, il Dottore napisał:

Syn ma Ecoboosta we Fieście już 6 lat. Zero problemów - już 60kkm. Ale zaraz kończy się gwarancja (dali 7 lat) i w przyszłym roku sprzedajemy.

Tam pasek rozrządu chyba w oleju pracuje, to i tak długo chodzi, jak to ten silnik.

Godzinę temu, Zbig napisał:

Pytanie o czym rozmawiamy?  W tej chwili każda marka premium ma w ofercie hipopotamy zaliczane do klasy E lub F, ale to są auta za pół bańki plus.

A o pokraki Ci chodzi 😄 

Autobus by sobie nabyli przerobiony na mieszkanie było by bardziej happy

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Godzinę temu, il Dottore napisał:

Syn ma Ecoboosta we Fieście już 6 lat. Zero problemów - już 60kkm.

Pierwszego Malucha jak kupiłem to miał 8lat i 50tys km, sprzedałem po 2latach z przebiegiem 80tys km. W tym czasie wykonałem następujące naprawy silnika: ...to już wszystkie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

1 godzinę temu, Zbig napisał:

przez 6 lat czyli olej wymieniany co 10 tys.

Oczywiście. Jak dbasz tak masz.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

30 minut temu, szymon1977 napisał:

Pierwszego Malucha jak kupiłem to miał 8lat i 50tys km, sprzedałem po 2latach z przebiegiem 80tys km. W tym czasie wykonałem następujące naprawy silnika: ...to już wszystkie.

Silnik od malucha miał łańcuch rozrządu i tam się nic nie działo nawet jak pękł ten łańcuch, rozrząd bezkolizyjny. W tych nowych zwłaszcza z paskami rozrządu w kąpieli olejowej nie znasz dnia ani godziny a jak pęknie pasek to w najlepszym wypadku nowe zawory i tłoki a najczęściej cała głowica a nawet cały silnik na szrot.

8 godzin temu, caleb66 napisał:

Silnik od malucha miał łańcuch rozrządu i tam się nic nie działo nawet jak pękł ten łańcuch, rozrząd bezkolizyjny. W tych nowych zwłaszcza z paskami rozrządu w kąpieli olejowe

Silnik Makucha nie miał też EGR, DPF, AdBlue i innego badziewia, którego jedynym zadaniem jest autodestrukcja.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Bardzo skutecznie w kabinie hałasem silnika z tyłu rąbał słuch

No same zalety....

 

No i wysocy mogli ćwiczyć yogę a studenci dla draki bić rekordy ilu się w nim zmieści...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

27 minut temu, ASURA napisał:

Bardzo skutecznie w kabinie hałasem silnika z tyłu rąbał słuch

No same zalety....

 

No i wysocy mogli ćwiczyć yogę a studenci dla draki bić rekordy ilu się w nim zmieści...

Jak zwykle nie na temat: co do prostoty konstrukcyjnej silnika, ma prostota konstrukcyjna całej reszty?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.