Jak słyszymy? Pomiary sprzętu i wrażenia percepcyjne.

[szymon1977]

Haromoniczne, np gitary basowej:

Jak wiadomo dźwięk instrumentu składa się nie tylko z częstotliwości "bazowej"(?), ale też z wyższych harmonicznych. Przykładowo, gdy na gitarze basowej zagramy C1, to loza "bazowym" 32,7Hz, usłyszy też harmoniczne 65,41Hz, 88,11Hz, 130,81Hz...

A teraz pytanko: harmoniczne pojawiają się w tym samym czasie co częstotliwość "bazowa", czy jako "echo" częstotliwości bazowej z opóźnieniem?

Edytowane 6 Lutego przez szymon1977

[Gargan]

@xajas te twierdzenia mają odwzorowanie w statystyce, więc nie są do końca nieprawdziwe. 

Wiem, że dla Ciebie każde auto jeździ tak samo albo nie ma znaczenia czy Mercedes używa swoich silników czy tych od Renault. Pretensje ślepego, że inni widzą kolory. 

Akurat czemu Yamaha brzmi jak brzmi było wyjaśnione na ASR dawno temu przy okazji testu R-N2000A. 

Godzinę temu, paww napisał:

Dlatego kupiłem 501 bo ma bass treble i loudness (płynny). Uwielbiam to 🙂

 

Mnie by się to czasem przydało, jednak kupiłem "audiofilski" wzmacniacz - czyli producent wie lepiej jak słuchacz powinien słyszeć 😁

Na szczęście producent DAC nie ma takich pomysłów, więc trochę mogę poprawić 😀

[Gargan]

Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że harmoniczne jest to zjawisko równoczesne a nie echo. 

[xajas]

[mention=1239]xajas[/mention] 
Wiem, że dla Ciebie każde auto jeździ tak samo albo nie ma znaczenia czy Mercedes używa swoich silników czy tych od Renault.

Nie, jest dokladnie na opak️
To ty jedynymi autami, ktorymi sie przejechales, to byl Fiacik 126p i Trabant, i na tej podstawie smiesz twierdzic, ze wszystkie auta na swiecie jezdza tak samo, obojetnie czy Mercedes czy Renault, ze wszystkie sa do dupy i jedyne co cie przekonuje to furmanka

Spojrzyj w lustro i zlap sie za wlasny nos

PS.
Mialem Fiacika (dwa) i Mercedesa (trzy) i Renault (jednego) i znam roznice

[J4Z]

W dniu 4.02.2025 o 09:17, Piotr Sonido napisał:

Pmc miałem lata super. Zero zmęczenia. Pragnienie więcej i więcej.

Wiadomo że model, modelowi nierówny, a i tolerancję każdy ma inną, ja mam niedużą. 

[Piotr Sonido]

6 godzin temu, J4Z napisał:

Wiadomo że model, modelowi nierówny, a i tolerancję każdy ma inną, ja mam niedużą. 

Rozumiem. 

Z pierwszą częścią się zgadzam. Twenty 23 są na chwilę. Twenty 26 są na lata. 😉

[Gargan]

3 minuty temu, Piotr Sonido napisał:

Rozumiem. 

Z pierwszą częścią się zgadzam. Twenty 23 są na chwilę. Twenty 26 są na lata. 😉

Na lata, bo znowu odłożyć 53000 PLN nie idzie tak szybko jak byśmy chcieli 😁

[Piotr Sonido]

5 minut temu, Gargan napisał:

Na lata, bo znowu odłożyć 53000 PLN nie idzie tak szybko jak byśmy chcieli 😁

He?

Twenty 26 nowe kosztowały 28000 na półkach. Do wyrwania były za.....

Nie powiem ci za ile je sprzedałem ale wiesz że taniej. Chociaż akurat na te produkty to powiem szczerze Nie było jakiejś gigantycznej marży dlatego niewiele salonów się tym interesowało No i popularność marki jest jaka jest. Lepiej dla tych co się bardziej znają 🙂

[xetras]

14 godzin temu, szymon1977 napisał:

Haromoniczne, np gitary basowej:

Jak wiadomo dźwięk instrumentu składa się nie tylko z częstotliwości "bazowej"(?), ale też z wyższych harmonicznych. Przykładowo, gdy na gitarze basowej zagramy C1, to loza "bazowym" 32,7Hz, usłyszy też harmoniczne 65,41Hz, 88,11Hz, 130,81Hz...

A teraz pytanko: harmoniczne pojawiają się w tym samym czasie co częstotliwość "bazowa", czy jako "echo" częstotliwości bazowej z opóźnieniem?

A jak zagra się flażolet?

Wtedy co?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"jedna składowa harmoniczna dominuje nad innymi, w szczególności nad tonem podstawowym"

Co do następstwa czasowego to nic nie wiem, żeby ktokolwiek tak dzielił takt. Nie da się.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

15 godzin temu, szymon1977 napisał:

pytanko: harmoniczne pojawiają się w tym samym czasie co częstotliwość "bazowa", czy jako "echo" częstotliwości bazowej z opóźnieniem?

Odpowiadanko:

Tak.

 

[xetras]

A tak bardziej serio: kolejne harmoniczne to cecha dźwięku a nie inny dźwięk.

Alikwot czyli - kolejny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Podobnie piszą:

brak tonu podstawowego w wielotonie harmonicznym nie wpływa na zmianę postrzegania takiego dźwięku. Wytworzony w wyniku współdziałania wyższych składowych harmonicznych dźwięk ucho odnotowuje jako dźwięk z tonem podstawowym (tzw. wysokość rezydualna)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 7 Lutego przez xetras
Poprawka

[xetras]

W dniu 4.02.2025 o 22:39, ASURA napisał:

Nie wiem czy idiotą obok mnie architekt zlecił sąsiadowi wylanie fundamentu litym betonem kubatury wielkości 3m wysokości piwnicy pod  200m2 dom bo podobno grunt jest nie teges a ja miałem standardowe obowiązujące odkopki gruntu i nic takiego nie trzeba było robić bo grunt stabilny...

Sąsiad w ogóle nie interesuje się audio....

 

p.s. podwójne fundamenty betonowe ("wanna w wannie") na matach z sorbotanu to się stosuje ale w pobliżu źródeł drgań, np. linia kolejowa, tramwaj czy autostrada lub zakład przemysłowy

Inne rozwiązanie, 70 m2 pomieszczenie do audio pod ziemią ma jeden z forumowiczów ale to inna bajka a i tak nie obeszło się bez absorberów akustycznych w sporej ilości

Pomyliło Ci się z budową komory bezechowej ale brnij dalej...

Podczas nagrywania Białej drogi i budowy w sąsiedztwie Studio Buffo hotelu Sheraton były słyszalne drgania, o czym Urszula wspominała.

[szymon1977]

5 godzin temu, xetras napisał:

A tak bardziej serio: kolejne harmoniczne to cecha dźwięku a nie inny dźwięk.

Tak, ale nie mylmy pojęć: ten jeden dźwięk składa się z kilku częstotliwości. Czy częstotliwości wyższe pojawiają się jednocześnie z bazową, czy po bazowej jako jej "efekt uboczny"?

[xetras]

7 minut temu, szymon1977 napisał:

Tak, ale nie mylmy pojęć: ten jeden dźwięk składa się z kilku częstotliwości. Czy częstotliwości wyższe pojawiają się jednocześnie z bazową, czy po bazowej jako jej "efekt uboczny"?

Gdzie?

Konfabulujesz.

Barwę kręci autor,  a harmoniczne to część barwy brzmienia.

Czyli on o tym decyduje przed wejściem danego utworu.

 

PS.

bazowa powstaje w głowie (czasami)

[Kyle]

19 minut temu, szymon1977 napisał:

Czy częstotliwości wyższe pojawiają się jednocześnie z bazową, czy po bazowej jako jej "efekt uboczny"?

Czy to ważne, czy pierwsza była kura czy jajko? 😉 Tak, czy inaczej jak patrzę na głos np. Celine Dion w AdobeAudition, to cały "zestaw" jej harmonicznych gra równocześnie i jakby "powiązany" całościowo się porusza po spektrum jak śpiewa wyższe/niższe tony.

[szymon1977]

12 minut temu, Kyle napisał:

Czy to ważne

Tak.

[Kyle]

No to trzeba by popatrzyć jak działa dane źródło dźwięku. W gitarze, najpierw masz jakiś szmer przy szarpnięciu struny, struna na skutek ruchu zaczyna drgać (z określoną częstotliwością rezonansową ... a może poza jedną główną, już tutaj dodatkowo powstają jakieś kolejne - trzeba by pooglądać na analizatorze co emituje taka jedna struna bez pudła rezonansowego), no i do tego dochodzi rezonans pudła gitary (tu kolejny zestaw harmonicznych się pojawi).

Edytowane 7 Lutego przez Kyle

[Gargan]

 

 

[ASURA]

4 godziny temu, xetras napisał:

Podczas nagrywania Białej drogi i budowy w sąsiedztwie Studio Buffo hotelu Sheraton były słyszalne drgania, o czym Urszula wspominała.

Raczej odczuwalne mz. to są baaaardzo długie fale przenoszone przez grunt i wtedy pomoże tylko wanna w wannie na sylomerze odpowiednio dobranym (w studio wystarczy filtr górno zaporowy w torze nagrywającym no ale wtedy nagranie może być z deczka "wykastrowane" ). Te drgania potrafią wzbudzić wszystko nawet to co pozornie jest odizolowane od podłoża i dopiero wtedy masa fundamentu na którym na izolatorze stoi wanna i docelowy budynek zapobiegnie wzbudzeniu

No trudny i drogi temat ale jak np. ktoś mieszkający przy węźle kolejowym chce się  wyspać to konieczny a audio to wtedy pikuś przy codziennych potrzebach organizmu

[Kyle]

13 minut temu, ASURA napisał:

Raczej odczuwalne mz. to są baaaardzo długie fale przenoszone przez grunt i wtedy pomoże tylko wanna w wannie na sylomerze odpowiednio dobranym (w studio wystarczy filtr górno zaporowy w torze nagrywającym no ale wtedy nagranie może być z deczka "wykastrowane" )

Górno-przepustowy raczej. No i o jakich częstotliwościach mowa? Bo jak poniżej 30Hz to praktycznie nie ma problemu to wyciąć, a nagranie nie musi być wówczas "wykastrowane".

[ASURA]

29 minut temu, Kyle napisał:

Górno-przepustowy raczej. No i o jakich częstotliwościach mowa? Bo jak poniżej 30Hz to praktycznie nie ma problemu to wyciąć, a nagranie nie musi być wówczas "wykastrowane".

Raczej na pewno, pomyliłem się chlastają w studio już od 40Hz i wtedy odsłuchując nagrania chudość okrutna w nagraniu wychodzi, choćby ta płyta Urszuli Biała droga o której wspomniał @xetras no smuta na dobrym odsłuchowym sprzęcie

[Kyle]

W studio chlastają różnie. Przykładowo w takim "Heavens Open" Mike Oldfield, można zobaczyć coś przy 18Hz, natomiast w "All For Love" Bryan Adams, Rod Steward i Sting, chlastają z tego co pamietam łagodnym filtrem ale bardzo wysoko (nie wiem, czy już nie od 50Hz).

[xetras]

8 godzin temu, ASURA napisał:

trudny i drogi temat ale jak np. ktoś mieszkający przy węźle kolejowym chce się  wyspać

Przypomniał mi się film o śpiewającym poecie hydrauliku, który mieszkał przy trasie kolejowej na Pruszków ("Pieczone gołąbki"). Litwin grał tę rolę.

Polecam tę przeuroczą rozśpiewaną warszawską komedię!

7 godzin temu, ASURA napisał:

Raczej na pewno, pomyliłem się chlastają w studio już od 40Hz i wtedy odsłuchując nagrania chudość okrutna w nagraniu wychodzi, choćby ta płyta Urszuli Biała droga o której wspomniał @xetras no smuta na dobrym odsłuchowym sprzęcie

Owszem.

Jazgotliwie mi brzmi, ale przynajmniej nie jest to synth-pop Urszuli z dekady lat '80 tylko rzetelne łojenie miksowane przez mistrza Paczkowskiego, którego klawiszy akurat nie słychać.

Płyta, platyna - wtedy nawet Marek Kościkiewicz (wydawca) nie dowierzał że będzie chodliwa. Tak do delektowania się to lepsza jest późniejsza: "Akustycznie" nagrana w podlaskiej filharmonii w nieco przypadkowym składzie. W tym fonogramie akurat mi nic nie brakuje.

Wtedy chyba była taka maniera nagrywania, miksu, masteringu... (?)

Podawanie wszystkiego na twarz.

Też 81-91 Lombard (ISCD008) jest podobnie zgrany, ale to akcydens.

 

[ASURA]

2 godziny temu, xetras napisał:

Wtedy chyba była taka maniera nagrywania, miksu, masteringu... (?)

Takie sprzęty do nagrywania prywatnie z zachodu przywozili i kto co przywiózł w studio mieli to tak nagrywali.

Nie demonizujmy

Pamiętam w radio wężle przed 82 roku mieliśmy konsolę z demoludów starej daty na lampach i przenośny magnetofon szpiegowski chyba MAK? i to na 19,05cm/s bardzo naturalnie grało (co zgrywaliśmy z przechodzacych przez żelazną kurtynę płyt). Póżniej przyszła super duper na tranzystorach  konsola z Unitry  chyba? i z dźwiękiem posprzątane mimo fajnego super duper szpulaka Koncert naszej produkcji

 

Wtedy nie rozumiałem o co w tym audio za bardzo chodzi ale dalej się uczę 😉

 

Ot dochodzimy po bólach w końcu do punktu G a później jakiś oreł poprawia drogę i twierdzi że będzie lepiej i wszystko w cywilizacji ludzkiej się sypie.... i.... zostają legendy

[xetras]

33 minuty temu, ASURA napisał:

Pamiętam w radio wężle przed 82 roku mieliśmy konsolę z demoludów starej daty na lampach i przenośny magnetofon szpiegowski chyba MAK? i to na 19,05cm/s bardzo naturalnie grało (co zgrywaliśmy z przechodzacych przez żelazną kurtynę płyt). Póżniej przyszła super duper na tranzystorach  konsola z Unitry  chyba? i z dźwiękiem posprzątane mimo fajnego super duper szpulaka Koncert naszej produkcji

Teraz ma obowiązywać ten jedyny referencyjny a nie zależny od stanu jakościowego.

 

[ASURA]

18 minut temu, xetras napisał:

Teraz ma obowiązywać ten jedyny referencyjny a nie zależny od stanu jakościowego.

 

😂

[xetras]

11 godzin temu, ASURA napisał:

wtedy odsłuchując nagrania chudość okrutna w nagraniu wychodzi, choćby ta płyta Urszuli Biała droga o której wspomniał @xetras no smuta na dobrym odsłuchowym sprzęcie

Tu po edycji z taśmy: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kawałek to: "Ja płaczę", właśnie z "Białej drogi".

Elektryczny prysznic.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

2 minuty temu, xetras napisał:

Tu po edycji z taśmy: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kawałek to: "Ja płaczę", właśnie z "Białej drogi".

Po edycji taśmy i kompresji YT, no nie uratuje nic tej płyty dla fanów Urszuli 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

16 godzin temu, Kyle napisał:

No to trzeba by popatrzyć jak działa dane źródło dźwięku. W gitarze, najpierw masz jakiś szmer przy szarpnięciu struny, struna na skutek ruchu zaczyna drgać (z określoną częstotliwością rezonansową ... a może poza jedną główną, już tutaj dodatkowo powstają jakieś kolejne - trzeba by pooglądać na analizatorze co emituje taka jedna struna bez pudła rezonansowego), no i do tego dochodzi rezonans pudła gitary (tu kolejny zestaw harmonicznych się pojawi).

Jedyny iser, który mógłby rzeczowo odpowiedzieć na te pytania, ma mnie w ignorowanych 🙂

 

[xetras]

W dniu 7.02.2025 o 19:59, Kyle napisał:

W gitarze, najpierw masz jakiś szmer przy szarpnięciu struny, struna na skutek ruchu zaczyna drgać (z określoną częstotliwością rezonansową ... a może poza jedną główną, już tutaj dodatkowo powstają jakieś kolejne - trzeba by pooglądać na analizatorze co emituje taka jedna struna bez pudła rezonansowego), no i do tego dochodzi rezonans pudła gitary (tu kolejny zestaw harmonicznych się pojawi).

Dopiero cewka przetwornika-indukuje sygnał elektryczny - ten szmer. Zbiera go (czasem) mikrofon z pieca gitarowego i masz elektryczny prysznic.

 

Przypisek (upraszczający) - w oktawie masz 7 dźwięków, taki jest podział stroju. Ósmy oktawy to ten sam dźwięk.

W ogóle to znacznie ciekawsze są nie dwudźwięki a trójdźwięki. 

Edytowane 1 Marca przez xetras
Dopisek