Skocz do zawartości
IGNORED

Czy można zmierzyć wpływ kondensatora na brzmienie?


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, jar1 napisał:

A jakiś konkret? Nie wstydź się. 😉

Inaczej uznam, że nic nie wiesz.

Bomba! Uznawaj co chcesz 🙂 i spokój ... 

3 minuty temu, jar1 napisał:

Wiedziałem, że pustka 🙂

pisałem już wyżej ale widać że ty skończyłeś czytać na słowie branża I albo Cię przerósł tekst później albo to Ci wystarczyło aby ocenić rozmówce w swoim stylu.

1 minutę temu, zap projekt napisał:

pisałem już wyżej ale widać że ty skończyłeś czytać na słowie branża I albo Cię przerósł tekst później albo to Ci wystarczyło aby ocenić rozmówce w swoim stylu.

No już dobrze, idź spać 🙂

11 godzin temu, arturp napisał:

Przemyśl metodę i narzędzia do pomiarów . Na razie nie ma co z tobą rozmawiać bo nawet nie wiesz co robisz

Mhm. 

11 godzin temu, arturp napisał:

Mierzysz kondensator przez inne kondensatory , to który  z nich mierzysz ?

Mierze wpływ jednego kondensatora w torze, bo tylko ten kondensator zmieniam na inny i wykonuje pomiar. Żaden inny element toru się nie zmienia. Mój test od samego początku miał na celu odwzorowanie realnego przypadku, w którym tweeter filtrowany jest wyłącznie za pomocą jednego kondensatora szeregowego.  Takie rozwiązania nie są rzadkością i tak dla przykładu :

Tonsil Pulse 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Reference 3A 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

BMN 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

11 godzin temu, arturp napisał:

Mierzysz różne kondensatory o takiej samej pojemności i uzyskujesz takie same wyniki

Dokładnie tak. Zmierzyłem pojemność rożnych kondensatorów o tej samej pojemności i poza kondensatorem MDL wszystkie trzymały tolerancje, nawet niemal półwieczny Miflex.

11 godzin temu, arturp napisał:

mimo , że mają nawet fabryczne rozrzuty pojemności rzędu kilku do 20% procent .

Nie, producent podaje znacznie mniejszy rozrzut, który sam możesz sprawdzić. Aby być pewnym tego, że użyte kondensatory maja taką samą pojemność, wykonałem ich pomiary za pomocą Limp'a. Dodatkowo pokazałem pomiary miernikiem pojemności, który potwierdził dokładność pomiarów Limp'a.

11 godzin temu, arturp napisał:

O jakiej dokładności pomiaru tu mowa ?

Bardzo dużej. 

11 godzin temu, arturp napisał:

Chcesz mierzyć THD lub zmiany THD ( rzędu kilku setnych/tysięcznych procenta ) a twój system nie rejestruje zmian na poziomie kilku do 20% między pojemnościami kondensatorów .

Drapie się po głowie - skąd takie wnioski? Może pomyliłeś tematy? Moje pomiary są dokładnie, co skrupulatnie udokumentowałem.

Warto dodać, że elementem, który wprowadza największe zniekształcenia w torze audio są głośniki. Dlatego do testu użyłem najlepszy i najdroższy głośnik jaki produkuje firma SBA, tak aby jego zaawansowana technologia nie była przeszkoda dla przeniesienia zmian wprowadzanych przez kondensatory. Jak można było zobaczyć na pomiarach kondensatora MDL, głośnik pokazał wpływ filtracji tego kondensatora, a system pomiarowy nie miał problemu z jego rejestracją. 

11 godzin temu, arturp napisał:

Ta metoda nie zbliża się nawet do wymaganych dokładności . Pomijam już zniekształcenie pomiaru przez wzmacniacz , program i głośnik . To brak podstaw albo próba nabrania czytelników tego wątku . 

Zniekształcenia wzmacniacza są mniejsze od tych, jakie wprowadzają głośniki. Zniekształcenia wprowadzane przez program pomiarowy? To dla mnie coś zupełnie nowego, ale może po prostu nie posiadam audiofilskiego dysku i pamieć ram, aby nie wprowadzały tych zniekształceń do pomiarów...

 

Zanim odpowiesz na mój wpis, dobrze się zastanów, bo po 13 stronach tematu nadal wystawiasz się na śmieszność i politowanie. Wątpliwości jakie podajesz i pytania jakie serwujesz, wyglądają zabawnie w oczach osób, które choć trochę liznęły tematu pomiarów elektroakustycznych. 20 lat na forum i żeby takie bzdury pisać, to naprawdę trzeba mieć talent.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
13 godzin temu, arturp napisał:

O jakiej dokładności pomiaru tu mowa ?

Poproszę w takim razie o standardową analizę metodologii pomiarowej niezbędnej w takim wypadku, na podstawie której określisz wymaganą dokładność pomiaru.

Proszę o analizę ilościową z dokładnymi wartościami liczbowymi i uzasadnieniem.

1 godzinę temu, meloV8 napisał:

Mierze wpływ jednego kondensatora w torze, bo tylko ten kondensator zmieniam na inny i wykonuje pomiar.

Nie , mierzony sygnał przechodzi przez mikrofon pojemnościowy ( sprawdź na jakiej zasadzie działa bo to istotne ) i kondensator separujący na wyjściu przedwzmacniacza z zasilaniem fantomowym . Dopiero po przejściu przez takie dwa kondensatory ( m. pojemnościowy to też rodzaj kondensatora , tyle że z jedną ruchomą okładką ) trafia na tranzystory , następnie sygnał wyjściowy z przedwzmacniacza przez kondensator wyjściowy trafia na wejście wzmacniacza mocy służącego do napędzenia głośników , który na wejściu też ma kondensator . O opampach , tranzystorach , kablach , gniazdach itd nawet nie wspominam , bo przecież ,,ich nie słychać" . Ten układ nie nadaje się do precyzyjnych pomiarów . Niedokładności widać nawet podczas powtórzeń pomiarów ( zrób kilka , nałóż i przybliż tak aby widać było wyraźnie podziałkę z dokładnością do 1 dB . Zwróć też uwagę na nieliniowość charakterystyki mikrofonów pojemnościowych ( przykład mój Behringer MC8000 ) w zakresie , który mierzyłeś - szczególnie 4,5-10kHz  (2-3dB odchyłki )  . Program też uśrednia wyniki aby był czytelny ( wygładzanie pomiaru ) . Ponadto mierzysz tylko wysokie częstotliwości więc odpada ci cała najbardziej słyszalna cecha kondensatorów - liniowość/nieliniowość w całym paśmie , która określana jest jako brzmiąca ciepło , chłodno , skrajami pasma , podkreślona średnica , wycofana góra , mało basu itd . 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ta metoda , nie ten sprzęt , nie ta dokładność . 

1 godzinę temu, meloV8 napisał:

Wątpliwości jakie podajesz i pytania jakie serwujesz, wyglądają zabawnie w oczach osób, które choć trochę liznęły tematu pomiarów elektroakustycznych. 20 lat na forum i żeby takie bzdury pisać, to naprawdę trzeba mieć talent.

Chłopie , ja robiłem pierwsze pomiary głośników własnym systemem ponad 20 lat temu , kiedy ty na stojąco pod szafę wchodziłeś . Zaprojektowałem i zbudowałem kilkadziesiąt zestawów .Nie ośmieszaj się bo ty nie wiesz co robisz a uważasz się za złotoustego , wszechwiedzącego ,, fachowca" . Gdybyś miał doświadczenie i wiedzę to byś się nie kompromitował takimi ciemnotami . Idź się doucz bo autopromocja ci nie wyszła natomiast wyszła ci słoma z butów . Wstyd . 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez arturp

...there is no spoon...

10 minut temu, arturp napisał:

Nie , mierzony sygnał przechodzi przez mikrofon pojemnościowy ( sprawdź na jakiej zasadzie działa bo to istotne ) i kondensator separujący na wyjściu przedwzmacniacza z zasilaniem fantomowym . Dopiero po przejściu przez takie dwa kondensatory ( m. pojemnościowy to też rodzaj kondensatora , tyle że z jedną ruchomą okładką ) trafia na tranzystory , następnie sygnał wyjściowy z przedwzmacniacza przez kondensator wyjściowy trafia na wejście wzmacniacza mocy służącego do napędzenia głośników , który na wejściu też ma kondensator . O opampach , tranzystorach , kablach , gniazdach itd nawet nie wspominam , bo przecież ,,ich nie słychać"

Powtórzę. W całym torze zmienia się nic, poza kondensatorem przed tweeterem. Naprawdę próbujesz dzielić włos na czworo, szukając argumentów przeciw ogólnie przyjętych norm pomiarowych. Skoro uchem możesz porównać brzmienie zmiany jednego elementu toru audio, którym jest kondensator przed teatrem, to nie widzę powodu, dla którego system pomiarowy wyposażony w mikrofon miałby być w tym układzie bardziej ułomny.

13 minut temu, arturp napisał:

Ten układ nie nadaje się do precyzyjnych pomiarów .

Proszę i dokładne przestawienie systemu pomiarowego i metody pomiarowej, która użyłeś do poprawnych pomiarów kondensatora przed tweeterem.

14 minut temu, arturp napisał:

Niedokładności widać nawet podczas powtórzeń pomiarów ( zrób kilka , nałóż i przybliż tak aby widać było wyraźnie podziałkę z dokładnością do 1 dB . Zwróć też uwagę na nieliniowość charakterystyki mikrofonów pojemnościowych ( przykład mój Behringer MC8000 ) w zakresie , który mierzyłeś - szczególnie 4,5-10kHz  (2-3dB odchyłki )  . Program też uśrednia wyniki aby był czytelny ( wygładzanie pomiaru ) . Ponadto mierzysz tylko wysokie częstotliwości więc odpada ci cała najbardziej słyszalna cecha kondensatorów - liniowość/nieliniowość w całym paśmie , która określana jest jako brzmiąca ciepło , chłodno , skrajami pasma , podkreślona średnica , wycofana góra , mało basu itd .

Przecież pokazałem rozdzielczości pomiaru z podziałka o 0.2 dB, a które system pomiarowy pokazywał, a Ty nadal uważasz, że to nie wystarczy. Do tego pomiary są uśrednianie, wygładzaniem 1/24 na oktawę. 

Mierze wysokie częstotliwości, bo to pomiar wpływu na tweeter, a nie na bas. 

Liniowość mikrofonu w takim teście nie ma znaczenia, bo to nie jest porównanie mikrofonów, ale kondensatorów. Kazdy kondensator jest mierzony tym samym mikrofonem, który ma wykazać RÓŻNICE. Dlatego nawet taki mikrofon jak Behringer nadaje się do tego rodzaju pomiarów.

18 minut temu, arturp napisał:

Nie ta metoda , nie ten sprzęt , nie ta dokładność

Nadal czekam na konkrety. Jaka metoda, jaki sprzęt, jaka dokładność? Niestety nadal tylko konfabulacje i hipotezy.

17 minut temu, meloV8 napisał:

W całym torze zmienia się nic, poza kondensatorem przed tweeterem.

Człowieku , czy to tak trudno zrozumieć , że sygnał mierzonego kondensatora jest zmieniony/zniekształcony przez kondensatory w układzie pomiarowym ? To co dociera do komputera i jest analizowane przez program do pomiarów jest już przefiltrowane przez inne kondensatory . Elektronikę aktywną , rezystory , itd już pomijam bo czuję , że nie rozumiesz lub nie znasz zasady działania tego zestawu , którym mierzysz . Mam nadzieję , że chociaż skalibrowałeś mikrofon i ustawiłeś prawidłowo bramki . 

26 minut temu, meloV8 napisał:

Mierze wysokie częstotliwości, bo to pomiar wpływu na tweeter, a nie na bas. 

No to czego to dowodzi ? Że coś mierzysz , czymś co było pod ręką i nie wiadomo dlaczego . 

...there is no spoon...

50 minut temu, arturp napisał:

Chłopie , ja robiłem pierwsze pomiary głośników własnym systemem ponad 20 lat temu , kiedy ty na stojąco pod szafę wchodziłeś . Zaprojektowałem i zbudowałem kilkadziesiąt zestawów .Nie ośmieszaj się bo ty nie wiesz co robisz a uważasz się za złotoustego , wszechwiedzącego ,, fachowca" . Gdybyś miał doświadczenie i wiedzę to byś się nie kompromitował takimi ciemnotami . Idź się doucz bo autopromocja ci nie wyszła natomiast wyszła ci słoma z butów . Wstyd

Naprawdę? I przez tyle lat nadal nie nauczyłeś się, jak zmierzyć kondensator? Trochę jednak wstyd 🙂

 

7 minut temu, arturp napisał:

Człowieku , czy to tak trudno zrozumieć , że sygnał mierzonego kondensatora jest zmieniony/zniekształcony przez kondensatory w układzie pomiarowym ? To co dociera do komputera i jest analizowane przez program do pomiarów jest już przefiltrowane przez inne kondensatory . Elektronikę aktywną , rezystory , itd już pomijam bo czuję , że nie rozumiesz lub nie znasz zasady działania tego zestawu , którym mierzysz . Mam nadzieję , że chociaż skalibrowałeś mikrofon i ustawiłeś prawidłowo bramki . 

 

Aaahaaaaa. Czyli nieważne, jaki kondensator założę przed tweeterem, to system pomiarowy i tak to wygładzi, zniekształci, wyrówna i żadnej i tyle z pomiarów. No, przyznam, że niezwykła hipoteza.

9 minut temu, arturp napisał:

No to czego to dowodzi ? Że coś mierzysz , czymś co było pod ręką i nie wiadomo dlaczego

Twoje pytania i odpowiedzi dowodzą, że lansując się na eksperta piszesz kompletne bdury do kwadratu. 

 

27 minut temu, meloV8 napisał:

Naprawdę? I przez tyle lat nadal nie nauczyłeś się, jak zmierzyć kondensator? Trochę jednak wstyd 🙂

Czym zmierzyć kondensator ? Systemem do pomiaru zestawów głośnikowych ? Mierz termometrem , równie wartościowe wyniki uzyskasz , tylko dorób odpowiednią teoryjkę i ktoś to łyknie . Przecież o to chodzi . 

 

32 minuty temu, meloV8 napisał:

No, przyznam, że niezwykła hipoteza

Dla nieprzygotowanego ,,mierniczego" to może być tylko hipoteza i to jeszcze niezwykła . Bo nie wie co i jak zrobić . 

 

34 minuty temu, meloV8 napisał:

lansując się na eksperta piszesz kompletne bdury do kwadratu. 

Mam nadzieję , że po lekturze tego wątku wszyscy jego uczestnicy będą potrafili ocenić co warte są twoje ,,dowody" , ,,pomiary" i dorabiane teorie . Miało być pięknie , zyskałeś zainteresowanie a nawet zachętę a skończyłeś zanim zacząłeś bo więcej nie umiesz i nie chcesz się wysilić . Pyskówkami nie nadrobisz porażki , wręcz przeciwnie . Nie pytaj jakie pomiary i czym trzeba wykonać bo to oczywiste . A po co ci podpowiadać skoro ty wiesz najlepiej i już . 

No i co osiągnąłeś ? Co z tego wątku przyda się innym ? Wniosek , że chałupniczą metodą ograniczoną do połowy pasma słyszalnego nie można nawet zmierzyć różnic charakterystyki przenoszenia w zależności od pojemności kondensatorów bo tak ,, system pomiarowy" uśrednia ? Wszystkie pomiary wyszły tak samo mimo , że toporny miernik uniwersalny pokaże odchyłki w pojemności rzędu +/- kilka procent między tymi kondensatorami . Cud . 

 

...there is no spoon...

10 minut temu, arturp napisał:

Czym zmierzyć kondensator ? Systemem do pomiaru zestawów głośnikowych ? Mierz termometrem , równie wartościowe wyniki uzyskasz , tylko dorób odpowiednią teoryjkę i ktoś to łyknie . Przecież o to chodzi .

Nadal błądzisz. System pomiarowy mierzy ciśnienie akustyczne, ruch cząsteczek powietrza, które pobudzają do drgań membranę mikrofonu. Nie ma dla niego znaczenia, czy wzbudnikiem cząsteczek powietrza jest instrument, struny głosowe człowieka czy głośnik, do którego dostarcza się sygnał przez czerwony lub czarny kondensator. To jedynie bezduszna maszyna, która z wysoką precyzją zamienia energię akustyczną na impulsy elektryczne, a dalej na suche dane pomiarowe. Dlatego jest ona zupełnie nieczuła na farmazony o filtracji sygnału i niemożliwości pomiaru różnic między kondensatorami. W sposób zupełnie obiektywny i bezwzględny pokazuje różnice między kondensatorem foliowym a kondensatorem elektrolitycznym MDL.

 

18 minut temu, arturp napisał:

Mam nadzieję , że po lekturze tego wątku wszyscy jego uczestnicy będą potrafili ocenić co warte są twoje ,,dowody" , ,,pomiary" i dorabiane teorie . Miało być pięknie , zyskałeś zainteresowanie a nawet zachętę a skończyłeś zanim zacząłeś bo więcej nie umiesz i nie chcesz się wysilić . Pyskówkami nie nadrobisz porażki , wręcz przeciwnie . Nie pytaj jakie pomiary i czym trzeba wykonać bo to oczywiste . A po co ci podpowiadać skoro ty wiesz najlepiej i już . 

Różnica jest taka, że ja przedstawiłem obiektywne dane pomiarowe. Ty natomiast  nie przedstawiłeś nic, poza potokiem frazesów, które nie powinny wyjść z klawiatury rzekomo doświadczonego pomiarowca.

 

19 minut temu, arturp napisał:

No i co osiągnąłeś ? Co z tego wątku przyda się innym ? Wniosek , że chałupniczą metodą ograniczoną do połowy pasma słyszalnego nie można nawet zmierzyć różnic charakterystyki przenoszenia w zależności od pojemności kondensatorów bo tak ,, system pomiarowy" uśrednia ? Wszystkie pomiary wyszły tak samo mimo , że toporny miernik uniwersalny pokaże odchyłki w pojemności rzędu +/- kilka procent między tymi kondensatorami . Cud . 

Dopisujesz sobie hipotezy i "fakty", które sam chciałbyś zobaczyć. Moim zamiarem było wyłącznie przedstawienie danych pomiarowych i to wszystko. Resztę dopowiedziałeś sobie sam, bo nic innego nie jesteś w stanie pokazać, zaprezentować, udowodnić.

Król arturp jest nagi.

To jedynie świadczy o tym, że kiepskie są te Twoje pomiary 🤭

Mundorf i AN Kaisei znacznie wzbogaciły brzmieniowo mój system 😃

Edytowane przez Ajothe
28 minut temu, arturp napisał:

Mam nadzieję , że po lekturze tego wątku wszyscy jego uczestnicy będą potrafili ocenić co warte są twoje ,,dowody" , ,,pomiary" i dorabiane teorie .

Jeśli piszesz o voodoo, to to nie są teorie tlyko "teorie". Jedna z nich mówi, że typ kondensatora ma wpływ na brzmienie. Inna mówi o wpływie kabli. Jedno i drugie to bajki i żaden voodoo wyznawca nie potrafi powiedzieć nic konkretnego na ten temat. 

2 minuty temu, Ajothe napisał:

To jedynie świadczy o tym, że kiepskie są te Twoje pomiary 🤭

Mundorf i AN Kaisei znacznie wzbogaciły brzmieniowo mój system 😃

Wyobraźnia działa 😄

 

Gdyby zastosować identyczne kondensatory - na jednym z nich nalkleić etykietę "mundorf" też usłyszałbyś różnicę.

Edytowane przez bum1234

No to kupujcie druty z OBI i kondensatory na kilogramy u kitajca, ale nie zawracajcie tym głowy ludziom którzy z pasją tworzą świetne brzmienie, bo to zwyczajnie kompletnie nic nie wnosi. 

4 minuty temu, Ajothe napisał:

To jedynie świadczy o tym, że kiepskie są te Twoje pomiary 🤭

Napisz coś o swoim systemie pomiarowym, pokaż pomiary, porównamy, czy mój jest faktycznie taki kiepski. Bo jak na razie potwierdzasz regule, że o pomiarach wypowiadają się najwięcej Ci, którzy ich w ogóle nie robią.

4 minuty temu, Ajothe napisał:

Mundorf i AN Kaisei znacznie wzbogaciły brzmieniowo mój system 😃

Wierze na słowo i ciesze się Twoim szczęściem.

Pomiar, jego założenia i warunki jest zrozumiały. Wg mnie „słyszącym” nie podobają się konkluzje i już się zaczyna stara śpiewka o tym że sprzęt słaby itp.

3 minuty temu, Ajothe napisał:

No to kupujcie druty z OBI i kondensatory na kilogramy u kitajca, ale nie zawracajcie tym głowy ludziom którzy z pasją tworzą świetne brzmienie, bo to zwyczajnie kompletnie nic nie wnosi. 

Ktoś zakłada wątek i pokazuje w nim ewidentnie, że bajki o "grających" kondensatorach są bajkami.

A ci, którym to nie w smak nie potrafią przedstawić ani jednego argumentu mającego sens.

I kto tu komu zawraca głowę?

Edytowane przez bum1234
To jedynie świadczy o tym, że kiepskie są te Twoje pomiary
Mundorf i AN Kaisei znacznie wzbogaciły brzmieniowo mój system

Dodaj „ moim subiektywnym zdaniem” . A odnosząc się do pomiaru z tego wątku sprawdzałeś te kondki w torze wysokotonawca ?

meloV8

Nie wiem czy to komuś się spodoba , ale moim zdaniem przy odpowiednich założeniach dokładność pomiaru ( czy jego interpretacja ) uzyskają zupełnie inny punkt odniesienia .

Wpływ kondensatora jako elementu szeregowego można zmierzyć ( chyba ) opierając się na pomiarach czysto elektrycznych .

Mam na myśli pomiar tego co dostarczamy na rzeczywiste obciążenie jakim jest realnie użyty głośnik . Jeśli sygnał go pobudzający jest identyczny , to raczej niczego innego głośnik nie wyemituje .  Nie ma akustyki , mikrofonu itp .

Edytowane przez Nakamichi
meloV8
Nie wiem czy to komuś się spodoba , ale moim zdaniem przy odpowiednich założeniach dokładność pomiaru ( czy jego interpretacja ) uzyskają zupełnie inny punkt odniesienia .
Wpływ kondensatora jako elementu szeregowego można zmierzyć ( chyba ) opierając się na pomiarach czysto elektrycznych .
Mam na myśli pomiar tego co dostarczamy na rzeczywiste obciążenie jakim jest realnie użyty głośnik . Jeśli sygnał go pobudzający jest identyczny , to raczej niczego innego głośnik nie wyemituje .  Nie ma akustyki , mikrofonu itp .

Nie do mnie pisałeś ale wiem że wtedy byłby zarzut że sam sygnał wysłany do głośnika to za mało i trzeba sprawdzić co „wypluwa” głośnik
25 minut temu, Nakamichi napisał:

meloV8

Nie wiem czy to komuś się spodoba , ale moim zdaniem przy odpowiednich założeniach dokładność pomiaru ( czy jego interpretacja ) uzyskają zupełnie inny punkt odniesienia .

Wpływ kondensatora jako elementu szeregowego można zmierzyć ( chyba ) opierając się na pomiarach czysto elektrycznych .

Mam na myśli pomiar tego co dostarczamy na rzeczywiste obciążenie jakim jest realnie użyty głośnik . Jeśli sygnał go pobudzający jest identyczny , to raczej niczego innego głośnik nie wyemituje .  Nie ma akustyki , mikrofonu itp .

Bez problemu można wykonać taki pomiar. W zasadzie każdy dobry jig pomiarowy powinien posiadać dodatkowy, włączany kondensator szeregowy, który używa się przy pomiarach głośników wstęgowych. Chodzi o to, aby wzmacniacz widział pewne obciążenie, a głośnik będzie jednocześnie chroniony przed napięciem stałym, które może pojawić się z różnych powodów. Niektórzy pomiarowcy używają kondensatora szeregowego przy pomiarach każdego tweetera jako jego zabezpieczenie. Takie pomiary wykonuje się w trybie dual channel, dzięki czemu program cały czas widzi różnice sygnału wysyłanego z karty, a tym, który przechodzi przez kondensator. Należy jednak liczyć się z tym, że aby taki pomiar był możliwy, trzeba stosować L-pad z rezystorów o dość wysokiej rezystancji. To może być przyczynek do podważenia jakości takiego pomiaru przez niektórych antypomiarowców. 

19 minut temu, pataus napisał:

ale wiem że wtedy byłby zarzut że sam sygnał wysłany do głośnika to za mało i trzeba sprawdzić co „wypluwa” głośnik

Każdy punkt zaczepienia jest dobry, aby spróbować podważyć metodę i wyniku pomiaru. 

Ja skupiłem się na pomiarze mikrofonem, jako odpowiedniku naszego słuchu. Skoro "słyszący" twierdzą, że różnice w brzmieniu kondensatorów są bardzo duże, to mikrofon - który jest znacznie czulszym rejestratorem drgań cząsteczek powietrza niż nasz słuch - również nie będzie miał problemu z wychwyceniem tych ogromnych różnic.

Jak na razie tych ogromnych różnic nie udało mi się zarejestrować, ale widoczne są dużo mniejsze. Pytanie, czy są one słyszalne nadal pozostaje otwarte. 

Tak naprawdę moje pomiary powinny zadowolić oba obozy, ponieważ  wykazały one różnice w dla jednego kondensatora MDL, natomiast inne kondensatory dla systemu pomiarowego działają tak samo i ich wpływ na brzmienie jest mocno wątpliwy.

32 minuty temu, Nakamichi napisał:

meloV8

Nie wiem czy to komuś się spodoba , ale moim zdaniem przy odpowiednich założeniach dokładność pomiaru ( czy jego interpretacja ) uzyskają zupełnie inny punkt odniesienia .

Wpływ kondensatora jako elementu szeregowego można zmierzyć ( chyba ) opierając się na pomiarach czysto elektrycznych .

Mam na myśli pomiar tego co dostarczamy na rzeczywiste obciążenie jakim jest realnie użyty głośnik . Jeśli sygnał go pobudzający jest identyczny , to raczej niczego innego głośnik nie wyemituje .  Nie ma akustyki , mikrofonu itp .

To jest oczywiste i ja jeżeli coś porównuję to właśnie tak, ale przecież "to niczego nie dowodzi, bo trzeba mierzyć to co ucho słyszy".

Nie przekonasz tych, co piszą, że słyszą. Szkoda sensu, co widać w tym wątku i wielu innych. W tym i w innych widać też podstawową wiedzę tych dyskutujących "co piszą, że słyszą" (czy raczej jej całkowity brak). Był czas przywyknąć...

nagrywamy.com

Oczywiście, że to bez sensu. 

Podobnie uważa znana i ceniona firma PMC, dla której pomiary nie są wyznacznikiem dobrego brzmienia. 

Najważniejsze jest to co się słyszy, bo słuch to ostateczny sędzia dobrego brzmienia 😃

13 minut temu, Ajothe napisał:

Najważniejsze jest to co się słyszy, bo słuch to ostateczny sędzia dobrego brzmienia 😃

Świetne podsumowanie.

Teraz wypadałoby położyć wisienkę na torcie i odsłuchać kondensator w ślepym teście. Żaden "słyszący" nie powinien mieć z tym jakiegokolwiek problemu.

2 minuty temu, meloV8 napisał:

Świetne podsumowanie.

Teraz wypadałoby położyć wisienkę na torcie i odsłuchać kondensator w ślepym teście. Żaden "słyszący" nie powinien mieć z tym jakiegokolwiek problemu.

hahaha.
I po odsłuchach...

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Godzinę temu, meloV8 napisał:

To jedynie bezduszna maszyna, która z wysoką precyzją zamienia energię akustyczną na impulsy elektryczne, a dalej na suche dane pomiarowe. Dlatego jest ona zupełnie nieczuła na farmazony o filtracji sygnału i niemożliwości pomiaru różnic między kondensatorami.

🤣

Kompletne oderwanie od rzeczywistości . Bezduszna maszyna ... Chłopie , wróć do podstaw . Ty nie wiesz o czym piszesz . Żenujące . Kolejny mędrzec , który się nauczył obsługiwać jedno urządzenie pomiarowe i uważa , że to już wystarczy . Jemu i innym . 🤭

...there is no spoon...

5 minut temu, meloV8 napisał:

Świetne podsumowanie.

Teraz wypadałoby położyć wisienkę na torcie i odsłuchać kondensator w ślepym teście. Żaden "słyszący" nie powinien mieć z tym jakiegokolwiek problemu.

Jak już pisałem, nie zawracajcie hobbystom głowy, to nie ma sensu. Jak już sobie "udowodniles", że wszystko jedno jaki kondensator sobie zaaplikujesz to tak rób i tyle 😃

7 minut temu, arturp napisał:

🤣

Kompletne oderwanie od rzeczywistości . Bezduszna maszyna ... Chłopie , wróć do podstaw . Ty nie wiesz o czym piszesz . Żenujące . Kolejny mędrzec , który się nauczył obsługiwać jedno urządzenie pomiarowe i uważa , że to już wystarczy . Jemu i innym . 🤭

Nikt Cię tu kolego w temacie nie trzyma. Nie trzeba odpowiadać, dyskutować. Na pewno masz dużo ciekawsze zajęcia w życiu niż pisanie głupot w internecie. 

7 minut temu, Ajothe napisał:

Jak już pisałem, nie zawracajcie hobbystom głowy, to nie ma sensu. Jak już sobie "udowodniles", że wszystko jedno jaki kondensator sobie zaaplikujesz to tak rób i tyle 😃

Kolega też niepotrzebnie czas marnuje na nic nie wnoszące teksty. Piękna pogoda, może lepiej głowę i złote uszy przewietrzyć? Po relaksującym spacerku muzyka zabrzmi jeszcze lepiej, bez konieczności wygrzewania nowych kondensatorów. 

Dlaczego?

wiele osób dzieli się spostrzeżeniami o brzmieniu różnych kondensatorów i często te spostrzeżenia są zbieżne.

Moze warto właśnie się przespacerować i przemyśleć co jest nie tak z tymi pomiarami skoro rzeczywistość pokazuje co innego 😉

Jakbym trafił na takie pomiary i wnioski to bym tkwił ze słabymi Esa clarity Cap na wyjściu z analoga lampowego 😒

9 minut temu, meloV8 napisał:

Nie trzeba odpowiadać, dyskutować.

Święte słowa . Czytający już wyciągnęli wnioski . Jeden wpis mi się bardzo podobał .Jego autor napisał coś w stylu - nie wierzę w brzmienie kondensatorów ale na wszelki wypadek stosuję te lepsze. 🤣

Doskonałe podsumowanie . 

...there is no spoon...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.