DAC (lub glosniki) pomijajacy mikser glosnosci Windows

[SZROT]

Stwierdzilem ostatnio ze najwieksza roznice w jakosci dzwieku z laptopa robi zupelne ominiecie miksera glosnosci w Windows. Niestety prawie zaden DAC na USB tego nie robi - po podlaczeniu nadal mozna sterowac glosnoscia z poziomu Windows. Czy znacie moze jakis DAC, ktory po podlaczeniu do laptopa kompletnie pomija sterowanie glosnoscia w Windows lub ma taka opcje? A moze sa tez takie glosniki aktywne na USB?

[msankowski]

Każdy, który ma sterownik ASIO?

[SZROT]

18 godzin temu, msankowski napisał:

Każdy, który ma sterownik ASIO?

Nawet z asio nadal mozna sterowac glosnoscia z poziomu Windows a to chyba dowodzi ze mikser nie jest omijany?

[msankowski]

Nawet z asio nadal mozna sterowac glosnoscia z poziomu Windows a to chyba dowodzi ze mikser nie jest omijany?

To już jest sprawa konfiguracji.

W moim komputerze jako systemowe urządzenie wyjściowe audio mam ustawiony driver NVidia HD i brzęczyki idą na głośniki w monitorze.

Natomiast w aplikacjach audio, których używam, czyli foobar2000, Reaper, Audacity mam ustawiony driver ASIO który zawłaszcza tę główną kartę dźwiękową i pracuje z pominięciem miksera Windows.

To nie zadziała natomiast w aplikacjach, które domyślnie korzystają z podsystemu audio Windows i nie potrafią obsługiwać ASIO bezpośrednio, np. Firefox/YouTube, Spotify.

[SZROT]

Godzinę temu, msankowski napisał:

foobar2000

Uzywam foobara i niezaleznie czy mam ustawione asio czy wasabi i tak moge regulowac glosnosc przez mikser windows niestety...

[msankowski]

Jaki uźywasz driver ASIO?
Co to za karta?

[SZROT]

chodzi o DAC zewnetrzne na USB a asio to ASIO4ALL

[przemak]

Asio4all to nie jest asio tylko nakładka. Nic dziwnego że jest jak jest. 

[yayacek]

2 godziny temu, przemak napisał:

Nic dziwnego że jest jak jest. 

e tam. Asio4All jest OK i działa idealnie - przynajmniej jeśli chodzi o odtwarzanie.
Asio4All całkowicie pomija windowsowy mikser o czym się można łatwo przekonać wyłączając wszystkie urządzenia audio w panelu sterowania dźwiękiem. W aplecie 'dźwięk' możemy wyłączyć wszystkie urządzenia a pomimo to odtwarzanie będzie niezakłócone i przede wszystkim będzie działało. 
Ba, można całkowicie wyłączyć usługę 'windows audio' czyli -> 'windows+R' -> services.msc -> enter -> windows audio wyłącz.
Po takim numerze tylko ASIO i Asio4All będzie działało co oznacza, że Asio4all idealnie pomija cały windowsowy proces audio.
I to raczej nie jest nakładka - to jest po prostu protokół Kernel Streaming.

A co do autora wątku - to zbyt mało danych by cokolwiek doradzić.

[przemak]

2 godziny temu, yayacek napisał:

e tam. Asio4All jest OK i działa idealnie - przynajmniej jeśli chodzi o odtwarzanie.
Asio4All całkowicie pomija windowsowy mikser o czym się można łatwo przekonać wyłączając wszystkie urządzenia audio w panelu sterowania dźwiękiem. W aplecie 'dźwięk' możemy wyłączyć wszystkie urządzenia a pomimo to odtwarzanie będzie niezakłócone i przede wszystkim będzie działało. 
Ba, można całkowicie wyłączyć usługę 'windows audio' czyli -> 'windows+R' -> services.msc -> enter -> windows audio wyłącz.
Po takim numerze tylko ASIO i Asio4All będzie działało co oznacza, że Asio4all idealnie pomija cały windowsowy proces audio.
I to raczej nie jest nakładka - to jest po prostu protokół Kernel Streaming.

A co do autora wątku - to zbyt mało danych by cokolwiek doradzić.

Może. Ja zawsze myślałem, że jest tak, jak pisze czat czy gemini:

"it acts as a wrapper, essentially enabling Windows' WDM (Windows Driver Model) audio drivers to function as if they were ASIO drivers."

Oczywiście, niższa latencja i można ominąć głośność, ale jednak... 

[yayacek]

Tak, popularne jest twierdzenie, że Asio4all to nakładka na coś.
Ale to nie nakładka - to Kernel Streaming, który aby móc pracować wymaga urządzeń kompatybilnych z windows WDM. Czyli właściwie każda karta dźwiękowa się nadaje.
Mamy więc Kernel Streaming udający/przedstawiający się jako ASIO.
Jak podaje sam twórca:
ASIO4ALL is a hardware independent low latency ASIO driver for WDM audio devices. It uses WDM Kernel-Streaming and sometimes even more sophisticated methods to achieve its objectives.*

ASIO4All to niskolatencyjny, niezależny sprzętowo sterownik przeznaczony dla urządzeń typu WDM. Używa (w domyśle protokołu) WDM Kernel Streaming a czasami nawet bardziej zaawansowanych praktyk.

-------
* 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SZROT]

13 godzin temu, yayacek napisał:

Czyli właściwie każda karta dźwiękowa się nadaje.

Tylko ze to automatycznie nie wylacza miksera Windows, rozumiem ze trzeba cos zmienic w opcjach?

[jar1]

A to nie jest tak, że jak się zrobi głośność na maxa to idzie to, co wchodzi? 

[yayacek]

57 minut temu, SZROT napisał:

rozumiem ze trzeba cos zmienic w opcjach?

Nic nie trzeba zmieniać. Masz odtwarzacz typu foobar, instalujesz komponent odpowiedzialny za

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , wybierasz w foobarze ASIO output, ustawiasz odpowiednie wyjście w aplecie Asio4All i to tyle.
Poza tym podajesz zbyt mało informacji. Jaki to windows, jaki to DAC i może pokaż okno panelu sterowania dźwiękiem.

44 minuty temu, jar1 napisał:

A to nie jest tak, że jak się zrobi głośność na maxa to idzie to, co wchodzi?

Nie, to nie jest tak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

17 minut temu, yayacek napisał:

Nie, to nie jest tak.

Dlaczego?

Musiałoby być wzmocnienie do tego, co wchodzi.

Edytowane 2 Marca przez jar1

[yayacek]

28 minut temu, jar1 napisał:

Dlaczego?

Było o tym pisane wiele razy. Nazywa się to

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czyli 'data out' = 'data in'.
Aby zapewnić identyczność danych wyjściowych z danymi wejściowymi trzeba zastosować kilka podstawowych zasad.
Protokół ASIO albo Kernel Streaming albo WASAPI Exclusive. Volume w odtwarzaczu programowym (foobar, jriver itp) na 100%, żadnych wtyczek resamplingowych czy innych efektów DSP w torze odtwarzacza programowego.
Całkowite pominięcie systemowego windowsowego audio zapewnia protokół ASIO - tu jest komunikacja bezpośrednia pomiędzy odtwarzaczem programowym a kartą dźwiękową.
Wasapi Exclusive wciąż idzie przez windowsowy system audio ale w tzw. trybie bypass. Mówiąc łopatologicznie, windowsowy system audio w trybie Wasapi Exclusive nie ingeruje w ciąg danych ale wciąż ma nad nim kontrolę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

8 minut temu, yayacek napisał:

Volume w odtwarzaczu programowym (foobar, jriver itp) na 100%, żadnych wtyczek resamplingowych czy innych efektów DSP w torze odtwarzacza programowego.

No więc właśnie. Nie znam kodów programów itd .  Ale 100% głośności to właśnie na tym polega najczęściej polega, że  nie powinno być ingerencji a bity.   

Zawsze, jak się przełączam na software'ową regulację głośności to bez jej uprzedniego zmniejszenia gra to głośno na maxa. Pytanie jest, czy jak jest ona ustawiona na 100% czy soft cokolwiek musi zmieniać w bitach i po co?  

[yayacek]

24 minuty temu, jar1 napisał:

Pytanie jest, czy jak jest ona ustawiona na 100% czy soft cokolwiek musi zmieniać w bitach i po co?  

Nie rozumiem pytania.
Ale zasadniczo zawsze volume w odtwarzaczu programowym (o ile zależy nam na data in = data out) powinno być na 100% bo inaczej zachodzi manipulacja na bitach często powiązana z ditheringiem. Przy zmniejszeniu głośności choćby o 0.01dB dane wejściowe zostaną nieodwracalnie zmanipulowane. Taka regulacja zazwyczaj działa na 64 lub 32 bitach float a potem jest konwersja do 24 bit stałoprzecinkowego z ditheringiem lub bez (zalezy od widzimisię programisty) i tak jest to wypluwane na wyjście

[Pseudodrummer]

Ciekawe,jak to jest w Linuxie?

[jar1]

26 minut temu, yayacek napisał:

Nie rozumiem pytania.
Ale zasadniczo zawsze volume w odtwarzaczu programowym (o ile zależy nam na data in = data out) powinno być na 100% bo inaczej zachodzi manipulacja na bitach często powiązana z ditheringiem. Przy zmniejszeniu głośności choćby o 0.01dB dane wejściowe zostaną nieodwracalnie zmanipulowane. Taka regulacja zazwyczaj działa na 64 lub 32 bitach float a potem jest konwersja do 24 bit stałoprzecinkowego z ditheringiem lub bez (zalezy od widzimisię programisty) i tak jest to wypluwane na wyjście

Stąd też było moje pierwsze pytanie dotyczące regulacji w Windows i ustawieniu poziomu głośności na max. 

Edytowane 2 Marca przez jar1