Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Scott L.F. napisał:

Moze jakiś forumowy poradnik dla początkujących ,  opisujący krok po kroku jak i czym pomierzyć wzmacniacz i DAC?

Jaki soft , jaka karta , co jeszcze potrzeba i  jak to spiąć aby nie zrobić BUM?

Przede wszystkim, to trzeba poznać zasady działania, w tym przypadku wzmacniacz, Trochę teorii o wzmacniaczach szerokopasmowych się przyda, Na co zwracać uwagę, jakie są problemy i jak sobie z nimi radzić.

Żaden super analizator tego nie zastąpi.

Trzeba zdawać sobie sprawę, że dla wzmacniacza fizyka nie kończy się na 20kHz. Pasmo wzmocnienia normalnego wzmacniacza mocy sięgają megaherców. Z tym też wiążą się zagadnienia marginesu fazy, a co za tym idzie jego stabilności, i odporności na różne obciążenia, np. pojemności itd. . Środowisko, w jakim pracuje też przecież nie kończy się na 20kHz.  W otoczeniu też pełno jest zakłóceń EMI, które to również emitują same urządzenia w torze audio.

Dlatego warto badać, co się dzieje we wzmacniaczu znacznie powyżej tych "słynnych" 20kHz. 

Przykładowo tego typu pomiary też robiłem dla Ugody.

 

 

 

3 godziny temu, Seyv napisał:

Jeśli nie zajmujesz się konstruowaniem czy projektowaniem urządzeń od zera to wszystko co potrzebne obskoczysz miernikiem i prostym oscyloskopem. 

Robiłem ostatnio stopień lampowy do PCM 1700 najpierw według projektu ArturaP, później zmieniłem napięcia i punkty pracy posiłkując się wiedzą z internetu i symulatorem Według symulacji zniekształcenia powinny drastycznie spaść i

Odsłuchy zdają się potwierdzać dźwięk był czysty miał mniej nalotu mniej własnego charakteru..

I teraz...

Przy okazji któryś z dyskusji - nie pamiętam czy to ja czy któryś z kolegów użył argumentu symulacja kolega Grzegorz 7 powiedział" ludzie przestańcie symulować zacznijcie mierzyć"

Więc chętnie skonfrontowałbym teorię symulatora z praktyką. Co prawda jakieś tam pomiary robiłem programem Multitone, ale nie wiem na ile są wiarygodne po prostu brakuje mi usystematyzowanej wiedzy jak poprawnie taki pomiar wykonać jak zrobić kalibrację karty itp itd. 

Rozumiem że wręcz niegrzeczne jest domaganie się aby któryś z doświadczonych kolegów poświęcił swój cenny czas i udostępnił pro publico Bono swoje doświadczenie zdobywane latami niemniej uważam że taki poradnik bardzo by się przydał. 

Tym bardziej że ostatnio dużo jest na forum różnych dyskusji o pomiarach i ich korelacji z odsłuchami. 

 

2 godziny temu, jar1 napisał:

Trochę teorii o wzmacniaczach szerokopasmowych się przyda

 

2 godziny temu, jar1 napisał:

Żaden super analizator tego nie zastąpi.

Trzeba zdawać sobie sprawę, że dla wzmacniacza

Całkowita racja ale tu mówimy o pomiarach zniekształceń. 

Myślę że teoria działania wzmacniacza to zupełnie odrębny temat

Ale taki stopień wyjściowy DACa to przecież też wzmacniacz, może i małej mocy ale zasada działania z grubsza pozostaje taka sama.

"cytat usunięty przez moderację" -  Bernard le Bovier de Fontenelle

21 minut temu, Scott L.F. napisał:

Całkowita racja ale tu mówimy o pomiarach zniekształceń. 

Myślę że teoria działania wzmacniacza to zupełnie odrębny temat

Nie, bo trzeba wiedzieć, na co zwracać uwagę, co mierzyć i jak.

W praktyce, to prawie każdy przyzwoity wzmacniacz od kilkudziesięciu lat ma THD na poziomie nie do usłyszenia różnic. 😉 Łącznie z polską diorą sprzed lat.

58 minut temu, Scott L.F. napisał:

Więc chętnie skonfrontowałbym teorię symulatora z praktyką. Co prawda jakieś tam pomiary robiłem programem Multitone, ale nie wiem na ile są wiarygodne po prostu brakuje mi usystematyzowanej wiedzy jak poprawnie taki pomiar wykonać jak zrobić kalibrację karty itp itd. 

zakladam ze o pomiary wzmaka lub dac Ci chodzi - w takim wypadku temat nie jest az tak skomplikowany jak sie wydaje (proceduralnie) - znacznie wiecej zachodu (z mojego doswiadczenia) zabiera logistyka czyli wygodne okablowanie, rozmieszczenie sobie na warsztacie obciazenia, karty i kompa. Idealnie jest jak od pomyslu do faktycznego mierzenia schodzi pare minut a nie godzina.

Przykladowo niedawno chcialem pomierzyc lampowca malutkiego. Podpinam sztuczne obciazenie na bananach, do nich podpinam emu0404 do ktorej dorobilem dzielnik (kable na krokodylkach). Do wyjscia sluchawkowego EMU mam podpiete dwa RCA ktore wpinam we wzmak. Przed tym etapem w sumie warto sobie sprawdzic czy jak zepniemy na sztywno we/wy karty (bez wzmaka) to uzyskujemy w ARTA poziom bazowy (dla emu to jest jakies 0.001%). To jest podstawa i tak mozesz prosto zweryfikowac czy caly setup dziala poprawnie. W sieci znajdziesz poziomy bazowe dla pozostalych kart. W emu kalibracja >zgrubna< poziomu wejscia jest o tyle wygodna bo sa diody pokazujace poziom sygnalu. Jak nie masz tego to patrzysz w arta - chcesz miec te 70-80% wypelnienia wskaznika (ta sama zasada co w obserwacji przebiegu sygnalu na oscyloskopie). Dalej jak juz mam w miare sensowny wynik to krece sobie (kalibracja dokladna) potkiem dzielnika wejscia oraz poziomem wyjscia z emu (zalezy jaka czulosc wzmaka) zeby osiagnac minimum % THD przykladowo. Jesli jedyne co udaje sie zaobserwowac to poziom bazowy to znaczy ze mamy za slaby sprzet pomiarowy.

- na poczatku zazwyczaj potki wejsciowe mam skrecone na zero tak jak chlopaki pisza - poki co emu przezylo jakies 50-60 urzadzen
- mierzenie bez obciazenia nie ma sensu
- wiarygodnosc zestawu mozesz prosto sprawdzic odnoszac sie do poziomu bazowego i kalibrujac na minimum - ta sama zasada jest w oscyloskopie jak np chcesz sprawdzic szum
- poniewaz nie robie tego codziennie nauczylem sie juz ze zlapanie poziomu bazowego zawsze jak zaczynam pozwala unikanac straty czasu - zarowno na karcie czy na oscyloskopie bo zawsze cos glupiego sie zrobi i pomiar okazuje sie bledny a to przester wejscia, a to nie ten mnoznik sondy (lub zly jej styk)
- jeden dobrze zrobiony pomiar nie implikuje tego ze jutrzejszy tez taki bedzie

Moge wrzucic jakies fotki ale osobicie uwazam ze nie ma czym sie chwalic - emu0404 zostala wykastrowana ze wszystkiego co moglo sie psuc (jak chocby pstryczek ktory mial 200R po latach). Doswiadczenie, rozumienie i pewnosc tego co sie robi jest znacznie wazniejsze niz sam sprzet. Ten proces "nauki" bardzo fajnie przedstawiaja filmy Skunkie Designs, JohnAudioTech oraz XrayTonyB na poziomie amatorskim. Niestety wpisy Grzeska czy Przemaka fajnie acz nieco bolesnie uswiadamiaja ze pewnego poziomu czlowiek bez wiedzy bazowej nie przeskoczy.

12 minut temu, Scott L.F. napisał:

Czyli nie ma sensu mierzyć......

podepnij 4R i kondensator 100n/1uf na wyjscie i pokaz mi dwa wzmacniacze o takich samych przebiegach na 20hz, 200hz, 1k, 10k i 20k ;] tylko ta zabawa to juz trzeba uwazac bo jak ci sie wzmak wzbudzi to latwo go spalic

juz samo porownanie przebiegu znieksztalcen dla 4R i 8R bardzo duzo mowi o charakterystyce - Ugodzie to tito a lm1875 dostaje zadyszki a to "tylko" 4R bez pojemnosci

24 minuty temu, Scott L.F. napisał:

Czyli nie ma sensu mierzyć......

Jest, nic takiego nie napisałem.    

I też sobie mierzę. I jeśli chodzi o np. noc daci , które na wyjściu mają schodkową sinusoidę dla 1 kHz, to są one poza moim zainteresowaniem 😉

Bo wiem, że może być dużo lepiej.

Edytowane przez jar1
  • Moderatorzy
Godzinę temu, jar1 napisał:

I jeśli chodzi o np. noc daci , które na wyjściu mają schodkową sinusoidę dla 1 kHz, to są one poza moim zainteresowaniem

Ale zobacz jak się ładnie mierzy. Dla 1 kHz THD 0,015%.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Dużo wątków.

Pomiary poza zakresem akustycznym.

Niekoniecznie jest taka potrzeba. Wzmacniacz mocy jest ostatnim elementem systemu odsłuchowego. Żadne głośniki tego nie przeniosą. Możecie sobie podpiąć oscyloskop do wyjścia wzmacniacza cyfrowego (uwaga na masy!) i zobaczycie co się tam dzieje. Tragedia ze względu na pracę impulsową. Tymczasem wzmacniacze te dostają dobre oceny.

A czy pomiary FFT ponad 20kHz mają sens? Czasami robi się je do 100kHz z akceptowalną dokładnością. Ja nie pokazałem tego zakresu z powodów jak wyżej.

Wyżej lepiej zrobić pomiary w dziedzinie czasu; generator i oscyloskop. Zobaczymy niezmiernie istotne zjawiska: czasy narastania, przerwy ciągłości pętli USZ czy wreszcie "dzwonienia" (niedokompensowania i przekompensowania).

Jak jest taka potrzeba to sobie kiedyś o tym pogadamy i pokażemy. Trzeba by to najlepiej zrobić na bazie jakiejś topologii wzmacniacza i po kolei pokazywać działania (kształtowanie charakterystyki, kompensacje) i ich efekt. Z tego wynika zawsze ogólna zasada; każdy następny stopień ma być szybszy od poprzedniego. Zupełnie odwrotnie niż możliwości elementów aktywnych.

Ale to na kiedyś tam.

O stanowisku pomiarowym.

Jak ktoś mierzył jakimś miliwoltomierzem m.cz. cokolwiek to wie, że na poziomie małych sygnałów w zasadzie nie wiadomo co się mierzy. Na oscyloskopie zauważymy zakłócenia sieciowe maskujące małe sygnały. Zakłócenia te przedostają się do układu pomiarowego poprzez sondy, kable, zasilacze. sieć,... Tego się nie uniknie! Drastycznie zmniejsza to rozdzielczość pomiaru.

W wątku o konwersji I/V przedstawiłem pomiary na bardzo niskim poziomie zakłóceń. Przeglądając Internet widać tam podobne zrzuty z reguły na wyższym poziomie tła. Tak dobry efekt daje wejście symetryczne interfejsu QA403.Kupiłem go bo musiałem móc robić pomiary na niskim poziomie tła w jakimś innym projekcie nie związanym z audio.

Jak jest potrzeba to można o tym porozmawiać; jak podłączyć takie urządzenie o wejściach symetrycznych do pomiarów, z reguły przecież asymetrycznych w audio.

Nie wolno mylić wejść symetrycznych z wejściami asymetrycznymi ale programowo wykorzystywanymi jako różnicowe. To nie to samo!

A jak wzbogacić swój system pomiarowy o takie wejście symetryczne? Można zbudować wzmacniacz tzw instrumentalny najlepiej zasilany z baterii i poprzedzić nim wejście naszej karty dźwiękowej. Rzecz prosta ale komplikująca się jeśli schodzimy coraz niżej z tłem. A my w końcu nie chcemy być metrologami, tylko z wystarczającą jakością dowiedzieć się czegoś o naszych budowanych wzmacniaczach. Tu wystarczy dobra karta dźwiękowa. We wklejonym filmie Reduktora Szumu jego układ pomiarowy jest bardzo przeciętny. A już można wiele...

2 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Niekoniecznie jest taka potrzeba.

Oczywiście, jeśli dla kogoś wszystkie wzmacniacze grają tak samo.  Bo i po co? Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.

 

W dniu 13.03.2025 o 18:20, Seyv napisał:

Ale zobacz jak się ładnie mierzy. Dla 1 kHz THD 0,015%.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak sie ma nie mierzyć skoro karta  ogranicza pasmo do 20kHz. Z punktu widzenia układu pomiarowego mierzy śliczny sinus. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
W dniu 13.03.2025 o 18:27, Grzegorz7 napisał:

Dużo wątków.

Pomiary poza zakresem akustycznym.

Niekoniecznie jest taka potrzeba. Wzmacniacz mocy jest ostatnim elementem systemu odsłuchowego. Żadne głośniki tego nie przeniosą.

Przeniosą tylko tego nie usłyszysz. I najczęściej im sie to nie podoba - oczywiście tym wysokotonowym

Pomiary szerkości pasma poza częstotliowściami akustycznymi  są jak najbardziej przydatne, Niskie zniekształcenia intermodulacyjne połączone z szerokim pasmem przenoszenia  to dobry przepis na niskie zniekształcenia TIM. Poz tym warto pobudzać wznacniacz parami częstotliwości akustycznych  nadakustycznych i badać prążki intermodulacji w paśmie akustycznym, bo to już jak najbardziej można usłyszeć.  Metody pomiarów sygnałami prostokątnymi pokazanymi przez Jar1 w wątku o Ugodzie są również bardzo przydatną metodą badania wzmacniaczy mówiąca wiele o zachowaniu się wzmacniacza poza pasmem akustycznym. 

Edytowane przez tomek_j
  • Moderatorzy
9 minut temu, tomek_j napisał:

Jak sie ma nie mierzyć skoro karta  ogranicza pasmo do 20kHz. Z punktu widzenia układu pomiarowego mierzy śliczny sinus.

Oczywiście . Dlatego pokazałem ten pomiar. Zresztą mógłbym pokazać pomiar dla 192khz ale wtedy byłby jeszcze ładniejszy. Aby nie było tak ładnie należało by na mierzonego DACa dać sygnał 44 kHz a pomiar robić na 192khz. W prosty sposób REW nie daje takiej możliwości. Choć ciekawy jestem na ile wtedy te pomiary były by gorsze. To pokazuje, że aby mieć w niektórych sytuacjach wiarogodne wyniki sprzęt pomiarowy powinien posiadać znacznie szersze pasmo niż sprzęt badany.  Czy taki sprzęt jest dostępny dla amatorów? Raczej wątpię - może poza oscyloskopem i generatorem bo te bez problemu pracują z MHz. Dlatego najważniejszym przyrządem „pomiarowym” dla mnie jest ucho. Dopiero gdy ucho pokazuje, że coś jest nie tak sięgam po technikę by stwierdzić gdzie tkwi problem.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Opublikowano (edytowane)

Pojawiają się nowe terminy; np. TIM

Pokazujcie jak mierzycie takie zniekształcenia bo przepisywać z Internetu to każdy może...

Podobnie opowieści o pomiarach w zakresach megahercowych...

 

Edytowane przez Grzegorz7
Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, tomek_j napisał:

Przeniosą tylko tego nie usłyszysz. I najczęściej im sie to nie podoba - oczywiście tym wysokotonowym

To teorie z cyklu straszaków. Mają one podstawy fizyczne bo istnieją ale zapominamy o innych zjawiskach, również fizycznych... 

Oto np. do sygnału elektrycznego dodaje się nieskończenie wiele harmonicznych a pasmo nawet filtrowane zmierza do nieskończoności... a takie drgania akustyczne również tam wybrzmiewają...

Tylko, że w pierwszym przypadku stopniowo wszystkie te sygnały zginą w szumach, nazwijmy je tła. W drugim przypadku fala akustyczna nie będzie w stanie już poruszać ośrodkiem (powietrzem) ze względu na bezwładność na poziomie cząsteczek ośrodka. 

I taki taki eksperyment, bo mowa o megahercach i głośnikach wysokotonowych; włączcie sobie z generatora sygnał 1MHz o maksymalnej amplitudzie na gwizdek... Niczego nie usłyszycie ani niczego nie spalicie....

Co zaś do pomiarów w zakresach wyższych. Akurat robię takie sięgające do setek megaherców w innych dyscyplinach hobby (kiedyś zawodowo).  Tym bardziej nie kłopotajcie się tymi zakresami. 

Mogą tam występować wykresy grozy jak je nazywam. Wspominałem o tym przy okazji pomiarów DAC`y. Jak się naoglądacie tych strasznych przebiegów to przestaniecie słuchać muzyki... 🙂 Wieje tam rzeczywiście grozą... 

Cała sztuka polega na tym abyśmy właściwie interpretowali wyniki. Ale najpierw muszą one być poprawne. Miejmy z tyłu głowy świadomość, ze karty dźwiękowe mają ograniczony zakres przetwarzania...

Edytowane przez Grzegorz7
48 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Pojawiają się nowe terminy; np. TIM

Pokazujcie jak mierzycie takie zniekształcenia bo przepisywać z Internetu to każdy może...

Podobnie opowieści o pomiarach w zakresach megahercowych...

 

Ależ Grzegorzu, z Internetu każdy dzisiaj przepisuje nawet profesorowie na uczelniach. Co do TIM to jest to rodzaj zniekształceń intermodulacyjnych tak zwanych przejściowych. TIM określa jak radzi sobie wzmacniacz z ujemnym sprzężeniem zwrotnym na pobudzenia impulsowe.  Mierzy się je podając ne wejście wzmacniacz sygnał sinus modulowany prostokątem. Standard IEC zaleca 15kHz dla sinusa i chyba 3,15kHz dla prostkąta. Stosunku amplitud nie pamiętam. Jezeli masz dukanałowy generator z mozliwościa modulowania jednego przebiegu drugim to już z górki. Potem wyjście wzmacniacza na analizator widma i zobaczysz czy sie intermoduluje i ile tego jest. TIM sie dzisiaj rzadko mierzy bo mozna go oszacować na podstawie pasma przenosznia i zniekształceń IMD, a współczesne wzmacniacze raczej nie mają z tym problemu. Jeżeli chcesz zmierzyć profesjonalnie to pozostają bardzo drogie fabryczne systemy pomiarowe. 

Nikt też nie snuł opowieści o pomiarach w paśmie megaherców. Wszsytko zamyka się do ok 40....max 100kHz. 

Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, tomek_j napisał:

Wszsytko zamyka się do ok 40....max 100kHz.

Tyle to da radę zwykłą kartą dźwiękową. 

Natomiast jakie nowe informacje dostaniemy mając ten zakres... w stosunku do pomiarów w zakresie 20-20000Hz?  

Zmierzam do tego, że najpierw trzeba umieć zinterpretować te charakterystyki, które otrzymamy. Płodzenie nowych wykresów grozy tylko zaciemnia obraz. Wiele z tych wykresów da podobny charakter odpowiedzi. Proponuję najpierw zrobić pomiary "statyczne" jakie przedstawiłem i na ich podstawie poprawić wzmacniacz. Potem przejść do pomiarów dynamicznych. 

Poza tym taki pomiar dla pomiaru nie ma wartości dydaktycznych. Za jakiś czas planuje zrobić takie laboratorium i eksperymentować na konkretnym wzmacniaczu. Mam dwóch młodych Kolegów, którzy przychodzą czasami do "wujka" po wiedzę. Jak wypadnie to sensownie to może opublikuję taki projekt.  

Edytowane przez Grzegorz7
21 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Ja wiem jak się to mierzy. 

Pytam o pokazanie pomiarów i... interpretację...  

Czyli czy mierzyłem? Nie nie mierzę TIM, bo uważam, że to nie jest dzisiaj konieczne. Wspomniałem o tych zniekształceniach w kontekście pasma przenoszenia wzmacniacza i tylko tyle. Opisany pomiar na "piechotę" bez wsparcia programowego będzie uciążliwy, bo trzeba wyliczyć częstotliwości intermodulacji, zmierzyć ich ampltudy i policzyć według wzoru. Gdyby na przykład REW maiła taką funkcjonalność to pewnie bym mierzył. A interpretacja? im mniejsze tym lepiej 🙂 . W praktyce głównym "winowajcą" powstawania TIM jest głębokie ujemne sprzężenie przy mocno ograniczonym paśmie wzmacniacza. Głebokość sprzężenia można ograniczyć przez dokładne dobieranie elementów wzmacniacza głównie tranzystorów. Wtedy nie ma potrzeby stosowania głebokiego ujemnego sprzężnia do korekt nieliowości. W arunkach DIY to trudne  ale przy produkcji  seryjnej duże firmy mogą sobie na to pozwolić Szerokie pasmo jest jednym z warunków szybkości wzmacniacza i ograniczenie tym samym TIM . 

Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, tomek_j napisał:

W praktyce głównym "winowajcą" powstawania TIM jest głębokie ujemne sprzężenie przy mocno ograniczonym paśmie wzmacniacza.

Dokładnie.

Ale sprowokowałeś mnie do tego aby to kiedyś tu wrzucić. 

Ale jak powiadam, chciałbym to zrobić równocześnie w dziedzinie czasu. Pokazywać jak rozprzestrzenia się sygnał (jakiś skok "jednostkowy") od wejścia do wyjścia wzmacniacz. Pokazać środki zaradcze i jednocześnie jak ograniczenia szybkościowe stopni wzmacniacza wpływają na generowanie rozmaitych artefaktów na FFT. 

Edytowane przez Grzegorz7
1 minutę temu, Grzegorz7 napisał:

 

Natomiast jakie nowe informacje dostaniemy mając ten zakres w stosunku do pomiarów 20-20000Hz?  

 

pobudzenie wzmacniacza na przykład przez parę częstotliwości 30kHz i 31 kHz może dać czestotliwość intermodulacji 1kHz i  prążek o częstotliwości 1kHz  może się pojawić, a to już jak najbardziej słychać. Główny problem problem pobudzania wzmacniacza sygnałami ponadakustycznymi to zniekształcenia intermodulacyjne pojawiające sie w paśmie akustycznym , a im wyższe częstotliwości tym liniowośc wzmacniacza zazwyczaj jest gorsza. 

Dla wzmacniacza najlepiej gdyby w sygnale nie było częstotliwości ponad 20kHz. Ale co powiedzieć entuzjastom NOS DAC bez filtra analogowego na wyjściu? 

A propos DAC`y to już trzeba sią zająć tymi ponad akustycznymi zakłóceniami. Bo o ile w końcówce mocy można je olać, o tyle z DAC`a przenika to na wejście wzmacniacza i czyni szkody. A jeszcze wcześniej są jakieś PRE,... 

Dodajmy do tego zakłócenia o jakich sygnalizuje Jarek... 

Mam nawet jakieś jeszcze nie wyczyszczone przemyślenia a propos konwersji I/V bo pozwoliłem sobie podociekać jak te zakłócenia po konwersji wpływają na dalsze układy... Nawet można pokazać ich wpływ na rozmaite OpAmp`y a to już jest jak w linku powyżej...

Takie ma naszło pytanie, co do działania analizatora. Czy jeśli na wejściu do niego jest np. schodkowa sinusoida, to jakie on wykaże zniekształcenia?  Jeśli porównuje wyście do wejścia  to chyba bliskie zeru? 

17 minut temu, jar1 napisał:

Takie ma naszło pytanie, co do działania analizatora. Czy jeśli na wejściu do niego jest np. schodkowa sinusoida, to jakie on wykaże zniekształcenia?  Jeśli porównuje wyście do wejścia  to chyba bliskie zeru? 

żeby zmierzyć zniekształcenia nielinowe THD podajesz na wejście mierzonego układu sygnał sinus z generatora analizatora o jak najmniejszych zniekształceniach i badasz jak wygląda ten sinus na wyjściu badanego układu.  Badasz to znaczy analizujesz (transformatą Fouriera) ile jest harmonicznych w sygnale wyjściowym. Jeżlei układ jest liniowy to nie ma zniekształceń kształtu i tym samym harmonicznych w domenie częstotliwości. W przypadku badania DAC sprawa jest bardziej zagmatwana niż w przypadku układów analogowych. Na wejście DAC podajesz próbki, które reperzentują idealny sinus, a na wyjściu masz dostać idealny sinus ale już analogowy. Tak jest kiedy spełnione są wszsytkie warunki prawidłowej konwersji DAC łącznie z fitrowaniem dolnoprzepustowym. NOS DAC tego warunku nie spełnia i dlatego na wyjściu mamy schodek, czyli przebieg mocno odkształcony. Dlaczego więć w pomiarach wychodzi dobrze? Bo przed pomiarem ten sygnał jest próbkowany i  cyfrowo fitrowany w karcie pomiarowej do 20kHz. Dlatego  układ pomiarowy "widzi" sygnał tak jakby był prawidłowo filtrowany. To dlaczego tych zniekształceń nie słychać? Bo rolę filtra dolnoprzepustowego spełnia ucho. Ale biedny wzmacniacz nic o tym nie wie i wszsytko to stara się jak może wzmocnić.   

Edytowane przez tomek_j
19 minut temu, jar1 napisał:

Takie ma naszło pytanie

Rozumiem, że masz na myśli; skoro analizator sam generuje sinusa (a programowo to zawsze będzie mniej lub bardziej schodkowane) to nie wykaże harmonicznych od takiego sygnału.

Wykaże, bo wie jaka jest ta wyprowadzana częstotliwość i programowo (wąskopasmowo) szuka i mierzy wielokrotności. Jeżeli aproksymacja sinusa jest kiepska to wylezie. To odnoście wyniku w procentach zniekształceń. Natomiast sama analiza częstotliwościowa przemiata pasmo i pokaże wszystko. Rozdzielczość zależy tylko m.in. od jakości użytych przetworników adc.  

Z rzeczy ciekawych robiłem pomiary zasilaczy. Żadnych wymuszeń tu nie ma i analizuje się tylko sygnały na wyjściu z zasilacza. Wyniki są podobne do tych:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja badałem inne ale z tych wyżej również LT3042, Tylko taka uwaga; stabilizatory są zasilane z akumulatora a nie z prostownika! W innym przypadku sieć niweczy efekty. W wątku o DAC napisałem jak zmniejszyć wpływ 50Hz i harmonicznych na taki precyzyjny stabilizator. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Moderatorzy
32 minuty temu, tomek_j napisał:

To dlaczego tych zniekształceń nie słychać? Bo rolę filtra dolnoprzepustowego spełnia ucho

Zanim trafi sygnał do ucha to wygładzą / zniekształcą go wzmacniacze (w zależności od pasma) a najbardziej głośnik. Ale w wielu systemach i tak słychać, że to NOS. Dla 10 kHz to raptem 4 prostokąty. 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

5 minut temu, tomek_j napisał:

Dlatego  układ pomiarowy "widzi" sygnał tak jakby był prawidłowo filtrowany. To dlaczego tych zniekształceń nie słychać? Bo rolę filtra dolnoprzepustowego spełnia ucho. Ale biedny wzmacniacz nic o tym nie wie i wszsytko to stara się jak może wzmocnić.   

Czy ,,analog" nie ma elementów pasywnych i aktywnych tłumiących wysokie częstotliwości ? Czy analog nie ma filtrów ? Czy sam układ analogu nie stanowi filtra dolnoprzepustowego ? Czy wzmacniacz mocy nie ma filtra dolnoprzepustowego RC na wejściu ? Czy nie ma cewki na wyjściu ? Czy głośniki nie mają zwrotnicy , ferrofluidu i zawieszenia , które tłumią wysokie częstotliwości ? 

...there is no spoon...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.