Wymiana Aura VA 80 SE X - na coś lepszego

[wulisu]

Witam 

Nie zaglądałem tutaj od dłuższego czasu. Mój wzmancniacz to Aura VA 80 SE X z Vienna acoustics Haydn to nie jest wersja SE ale nie niskotonowiec też jest okrągły i z pajęczynką, nie jak poprzednia wersja który miał bardziej kwadratowy kształt. Generalnie brzmienie tego zestawienia bardzo lubię do tego stopnia że od ponad 6 lat nie miałem potrzeby zmiany ani kolumn ani wzmacniacza. Reszta toru to mój leciwy dac Teac UD 501 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  oraz Wiim Ultra po coaxialu i USB do daca z Tidalem. Wracając do całości, dalej mi się podoba jak to ze sobą gra ale ostatnio słuchając więcej muzyki, przyłapałem się na wrażeniu że bass był trochę poluzowany, nie zawsze może też zależeć do tego co akurat leciało. To mnie skłoniło do zastanowienia się czy nie warto spróbować z innym wzmaniaczem. Aura VA 80 SE X brzmi świetnie również z gramofonem i tego tego wzmacniacza na pewno nie sprzedam, brzmi bardzo organicznie, wciągająco, muzykalnie. Zastanawiam się w jakim kierunku wzmacniaczy by pójść żeby wyciągnąć z tych kolumn jeszcze więcej. Po wstępnych przeglądach mam kilku kandydatów;

Audiolab 8300A można go kupić w dobray cenie jako używkę. Nie którzy twierdzą że brzmieniowo gra lepiej od Audiolab 9000a . 

Arcam SA20/30 tutaj z kolei czytałem opinie że Audiolab 8300A gra zdecydowanie lepiej od Arcam SA20, Sa30 ma trochę więcej mocy ale brzmienie pewnie podobne, nie wiem zakłAdam tylko no i wbudowany dac , streamer, tego akurat nie potrzebuję.  

Kolejny to JBL Sa550/750 - i tu ta sama historia j/w z Arcamem tylko przepakowane i ładniej wygląda to są te same wzmacniacze. 

Yamaha A S1200 chyba kontrowersyjny wzmacniacz i skrajne opinie od zachwytów po przekleństwa. 

Z wyższej półki cenowej; 

Primare i35 

Atoll in 300

Rega Elicit mk5 

Rega Aethos

Kolumn raczej nie zmieniam pomimo że miałem o wiele droższe , również podłogowe kolumny, Haydny dają mi wiele radości ze słuchania, czy to muzyki jazzowej, instrumentalnej czy elektronicznej. Jedyny gatunek jakiego nie słucham to ciężki rock i heavy metal. Nie wykluczone że jak się kiedyś zmieni moja przestrzeń odsłuchowa to zamienię calumny na jakieś większe monitory. Uważam jednak że z tego co mam mogę jescze sporo wycisnąć, i lepiej żeby mieć lepszy wzmanicacz niż super kolumny z przeciętnym wzmacniaczem. 

Ciekaw jestem waszych opini a zwłascza tych którzy znają temat kolumn jak w temacie czy wzmacniacza. Opinie na temat porównań w/w wzmacniaczy również jak najbardziej mile widziane.  Pisze proszę co myślicie. Pozdrawiam . 

 

   

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audioburak]

Też mi kiedyś "chodziły po głowie" razem z Usherami S520 - dość podobne konstrukcje,

ale skończyło się na DIY. Co do wzmacniacza, to dopiero, jak będziesz miał taki, który

wypełni bas i ma duży zapas mocy zorientujesz się, co mogą takie maluchy zagrać 😉 

Możliwe, że skończysz na wyższej półce, ale uważam, że właśnie bas powinien

w 50 % zadecydować o wyborze. Poza tym bas w dużym stopniu uporządkowały

mi kable solid więc nie wszystko i nie zawsze zależy od wzmacniacza i monitorów.

Gdzieś też wtedy pisali o Haydnach, że im niżej, tym gorzej z basem, ale to chyba

normalne dla niedużych monitorów. Powodzenia.

[don111]

Takiej rozdzielczej średnicy jak z tej Aury nie znajdziesz w większości wzmacniaczy. Bas jest ok, nie jest szczególnie mocną stroną tej Aury 80se ale z basowymi kolumnami jest dobrze.  Ogólnie ciężko się pozbyć tego wzmacniacza, za duży żal sprzedawać. Jak kupisz i porównasz to sam zobaczysz. Warto też przetestować inne Aury, choć nie ze względu na jakiś wybitny bas, VA40, 100, 100mk2, każda gra troche inaczej. 

[wulisu]

3 minuty temu, don111 napisał:

Takiej rozdzielczej średnicy jak z tej Aury nie znajdziesz w większości wzmacniaczy. Bas jest ok, nie jest szczególnie mocną stroną tej Aury 80se ale z basowymi kolumnami jest dobrze.  Ogólnie ciężko się pozbyć tego wzmacniacza, za duży żal sprzedawać. Jak kupisz i porównasz to sam zobaczysz. Warto też przetestować inne Aury, choć nie ze względu na jakiś wybitny bas, VA40, 100, 100mk2, każda gra troche inaczej. 

Dzięki za podzielenie się twoją opinią. Nawet mi nie przyszło do głowy żeby sprzedawać Aure 🙂 zanim kupiłem ten wzmacniacz, to właśnie słuchałem go z Rega nie pamiętam już jakie kolumny podpięte z gramofonem i właśnie tweedy mnie urzekła jak się tego pięknie słuchało. Krótko po tym kupiłem Aure w bardzo dobrym stanie i ona już zostanie. Co do różnych Aur, z tego co ja się naczytałem na anglojęzycznych forach to właśnie ten model co ja mam, był ponoć najbardziej udany i wcale nie seria 100. To samo powiedziała mi ta osoba u której słuchałem. On sprzedawał sprzęt głownie ''vintage'' i zajmował się naprawą i odrestaurowywaniem. Mi basu w nie brakuje w ogóle, jeśli jest nagranie gdzie jest go dużo, to potrawi się to odczuć na tych kolumnach. Może już z nudów wymyślam 🙂 Najlepiej byłoby posłuchać tych wzmacniaczy u siebie, no ale z tym może być ciężko. Ciekaw jestem jak Audiolab 8300A by się sprawdził, z opisu wygląda jednak że to wzmacniacz bardziej energetyczny. 

49 minut temu, audioburak napisał:

Też mi kiedyś "chodziły po głowie" razem z Usherami S520 - dość podobne konstrukcje,

ale skończyło się na DIY. Co do wzmacniacza, to dopiero, jak będziesz miał taki, który

wypełni bas i ma duży zapas mocy zorientujesz się, co mogą takie maluchy zagrać 😉 

Możliwe, że skończysz na wyższej półce, ale uważam, że właśnie bas powinien

w 50 % zadecydować o wyborze. Poza tym bas w dużym stopniu uporządkowały

mi kable solid więc nie wszystko i nie zawsze zależy od wzmacniacza i monitorów.

Gdzieś też wtedy pisali o Haydnach, że im niżej, tym gorzej z basem, ale to chyba

normalne dla niedużych monitorów. Powodzenia.

Jak jest dobre nagranie to i basu nie brakuje. To raczej gdyby było więcej mocy jego kontrola byłaby na pewno lepsza. Jak wspomniałem lubię charakter grania Aury, może być ciężko to zrozumieć jeśli się nie słyszało tego wzmacniacza. Co do kabli ja mam od wielu lat Abbey Road Monitor 2-core głośnikowe oraz ten sam kabel jako interconnect i jestem zadowolony z nich. 

[audioburak]

Byłoby na pewno lepiej, ale trudno przeskoczyć "nadwymiarowe" strojenie monitora.

Kiedyś walczyłem sporo w temacie i 2x100 W oczywiście pomogło, ale i tak najważniejsza

okazała się zmiana sposobu strojenia kolumny. No, ale to było DIY, więc inny temat.

Abbey Road to u nas dość egzotyczna marka w temacie kabli, bo studio od lat ma pozycję

można powiedzieć kultową, więc nie mam pojęcia co to za struktura; a to najważniejsze.

[Gargan]

@wulisu wcześniej brak mocy w tym wzmacniaczu Ci nie przeszkadzał? Co się wydarzyło, że nagle zacząłeś to dostrzegać? Może to nie wina wzmacniacza tylko np. streamera?

Audiolab 8300A stawia bardziej na realizm niż na poprawienie nagrań. 

Arcam SA20 i SA30 grają podobnie.

SA30 bardziej masywnie. Nie cierpię tego złomu. Samsung się nie popisał. 

Te JBL to klony Arcam za większe pieniądze z jeszcze gorszą jakością. 

Yamaha AS1200 to kolejna inkarnacja projektu sprzed 20 lat. Albo się zakochasz albo pozbędziesz po tygodniu. Wszystko zależy od reszty zestawu. Bardzo czuła na sprzęt towarzyszący. 

Primare i35 to kolejna generacja Ultra Fast Power Device w wersji zbalansowanej. Poprzedniej generacji dało się słuchać z przyjemnością. Lubi dawać czadu. Liczę na to, że nic nie popsuli, bo na co wymienię Rega Aethos kiedy już go porąbę siekierą?

Atoll in 300 kup w wersji Evo tej najnowszej. Poprzednia wersja nie ma stand by tylko wygrzewanie. Rachunki za prąd Cię zjedzą.

Rega Elicit Mk5 nie znam. 

No i mój wspaniały (ha, ha, ha) Rega Aethos... Ten sprzęt ma same wady i bzdury konstrukcyjne. Projektował pawian dla szympansów. Po 3 miesiącach wygląda jakbym go co dzień zmywakiem drucianym szorował. Nie da się ustawić głośności pilotem. Grzeje się nie w tych miejscach co powinien. Kabel sieciowy trzyma się gniazda jak ząb w szkorbucie. A trafo jest głośniejsze od muzyki. Ale nie będzie burczeć, bo przycisk zasilania i tak nie będzie chciał się trzymać w pozycji "On". Nie włączysz to nie będzie buczeć🤣 Dawno bym go wywalił przez okno, gdybym się nie bał, że kostkę połamie, bo obudowa brzydka ale ciężka. 

Aethos z tego co wymieniłeś brzmi najlepiej. Jak już się przyzwyczaisz do brytyjskiej "jakości" i kupisz dobry filtr sieci elektrycznej potrafi zagrać. Naprawdę potrafi. Czuć moc. Czuć dynamikę. W połączeniu z DAC Gustard A26 i kolumnami Opera Prima 2015 to jest demon szybkości. Muzyka rwie do przodu. Zero zamulenia. Bas zaskakuje z tak małych paczek. Dużo amperów idzie w kolumny i to czuć.

Możesz dorzucić do zestawienia Moon 250i. Najmocniejsze 50W jakich słuchałem. Lepszy od modelu 340i - genialny zakres dynamiki i S/N. No i jest ładny i solidny. Miałem wersję bi-color. 

Z Vintage to tylko Marantz PM-15S1. Chyba najlepszy sprzęt jaki do tej pory miałem. Rega może sobie być dynamiczniejsza, ale jakości Marantz z ery Kena Ishiwata nigdy nie dogoni. Jakbyś chciał furmanką ścigać Orient Express 😄

[wulisu]

Gargan, co do audiolab 8300A to że stawia na realizm to nic złego jak dla mnie. 

Primare i32 rozumiem że do tego się odnosisz ? 

Co do mocy Aury, to nie jest take że mi przeszkdza słucham już tego dobre 6 lat, i dalej lubię to brzmienie. Po prostu jestem ciekaw innych wzmacniaczy które potencjalnie mogły wyciągnąć więcej z moich kolumn a czy lepiej trudno powiedzieć. Wszystko to są trochę spekulacje , dopóki nie podłączę czegoś innego to się nie przekonam. Nie śpieszy mi , wyrosłem już z tego, miałem  trochę różnych wzmacniaczy jak pathos mk2 , roksan, sugden A21 , lampowca i kilka innych. I nie zawsze rzecz w tym że , żby coś zagrało to trzeba wydać kupę kasy. Na pewno nie raz się przekonaliście że coś czasem na papierze jakieś zestawienia powinny grać, a praktyka pokazuje coś innego. Tak więc ostrożnie podchodzę do tego. Jeśli będę miał możliwość kiedyś posłuchać tego audiolaba 8300A to chociażby z czystej ciekawości zrobię to. Chociażby po to żeby mieć inne odniesienie, i chyba trochę teraz jestem w tym miejscu że brak mi odniesienia do czegoś innego. 

Dzięki za kolejny komentarz.

Edytowane 24 Marca przez wulisu

[stumm]

Miałem taką Aurę ,bardzo dobry wzmacniacz.Sprzedałem za grosze,żałuje do tej pory.

Jak będziesz sprzedawał to daj znać 😉

[Gargan]

On Ci szybciej żonę odstąpi 🤪

[audioburak]

Wątek sprowadza się - ujmując go na wesoło - do wymiany wszystkiego poza:

1. doskonałym bezkonkurencyjnym wzmacniaczem

2. świetnymi monitorami

3. dobrze dobranymi kablami głośnikowymi

4. jak i kablami IC trafionymi "w punkt" 😉 

A resztą to już można sobie dowolnie żonglować 😉 

Powinno być lepiej ...

[Gargan]

Może wystarczy zmienić wydawcę płyt CD?

[Q21]

19 godzin temu, wulisu napisał:

Audiolab 8300A można go kupić w dobray cenie jako używkę. Nie którzy twierdzą że brzmieniowo gra lepiej od Audiolab 9000a . 

 

Inne granie po prostu, 8300A jest dużo jaśniejszy od 9000A 🙂 

20 godzin temu, wulisu napisał:

Primare i35 

Atoll in 300

Rega Elicit mk5 

Rega Aethos

Z tych opcji po kolei 🙂 Primare też jaśniejsze, dokładniejsze. Atoll IN300 naturalny, mocno grający. 

Obie Regi są gęstsze, grające większymi źródłami pozornymi, świetną dynamiką i mocnym uderzeniem.

Nie ma tu ogółem złych wyborów moim zdaniem, warto sprawdzić wszystkie 🙂 Znajdzie się też kilka dodatkowych opcji, jak np. Fezz Titania EVO, czy Roksan Caspian 4G 🙂 W razie czego zapraszam do kontaktu, podziałamy 😉 

[il Dottore]

W dniu 24.03.2025 o 18:22, wulisu napisał:

Opinie na temat porównań w/w wzmacniaczy również jak najbardziej mile widziane.

Ja bym sobie wszystkie w/wym odpuścił. Świat idzie do przodu. Klasa AB to dziś już tylko zimny trup. Generator zniekształceń.  Szkoda tym sobie głowę zawracać. Najlepiej Czysta Klasa A jeśli chcesz mieć czysto - tylko że to nie są tanie rzeczy i lepiej by było mieć łatwiejsze do napędzenia kolumny. Pozostaje klasa D.

Kupuj Chinola w Klasie D. Kosztuje to psi grosz a żadna Klasa AB za logiczne pieniądze tak Ci nie zagra. Do tego masz wielką moc do trzymania głośników twardo za pysk.

Kiedyś Klasa D to było granie kliniczne i bezduszne i tylko głupi by to kupował. Dziś to zupełnie inna para kaloszy. A jeszcze 2-3 lata i kto wie? Może i Czysta Klasa A będzie musiała poczuć się zagrożona?

Edytowane 25 Marca przez il Dottore

[Gargan]

AB to generator zniekształceń a A to nie? 😀

[il Dottore]

Godzinę temu, Gargan napisał:

AB to generator zniekształceń a A to nie? 😀

Czysta Klasa A właśnie dlatego jest konstrukcyjnie z założenia lepsza od AB, że odpadają Ci zniekształcenia przy przejściu przez 0.

Moment, gdy odporne na wysoką temperaturę tranzystory krzemowe zastąpiły germanowe, sprawił, że narodziny półprzewodnikowej Czystej Klasy A stały się możliwe. Bo w świecie lamp to istniało od zawsze.

[audioburak]

Ciekawe, że pomiary lampowców tej wyższości w THD jakoś nie potwierdzają ...

Może dlatego je tak lubią 😉 

[Gargan]

18 minut temu, il Dottore napisał:

Czysta Klasa A właśnie dlatego jest konstrukcyjnie z założenia lepsza od AB, że odpadają Ci zniekształcenia przy przejściu przez 0.

Moment, gdy odporne na wysoką temperaturę tranzystory krzemowe zastąpiły germanowe, sprawił, że narodziny półprzewodnikowej Czystej Klasy A stały się możliwe. Bo w świecie lamp to istniało od zawsze.

Niech no pomyślę... 

Sugden A21se ma zniekształcenia 0,02% przy mocy maksymalnej 30W

Moon 250i ma zniekształcenia pomiędzy 0,015% (1W) a 0,02% (50W).

Faktycznie klasa A jest lepsza od AB 🤪

[il Dottore]

3 minuty temu, Gargan napisał:

Sugden A21se ma zniekształcenia 0,02% przy mocy maksymalnej 30W

Moon 250i ma zniekształcenia pomiędzy 0,015% (1W) a 0,02% (50W).

Podając THD pomijasz fakt że Sugden nie posiada pętli sprzężenia zwrotnego. A feedback sam z siebie degraduje dźwięk. Słuchałem wielu wzmaków Moona, w większości droższych lub dużo droższych od mojego pieca. Sonicznie żaden z nich nawet nie stał przy A21.

Klasa AB to jest pomyłka.

A już opowieści, że "pierwsze waty oddaje w Klasie A"... no błagam!

[Gargan]

@il Dottore moja nieszczęsna Rega ma zniekształcenia ok. 0,007% i faktycznie częściowo pracuje w klasie A. Na uszach stawałem, żeby to cholerstwo mniej się grzało. 

Następne będzie Primare, chyba że całkiem odjadą z ceną, bo już są zbyt drodzy. D klasa na zasilaczu impulsowym za ponad 20k 🤯 Szaleństwo!

Edytowane 25 Marca przez Gargan

[il Dottore]

18 minut temu, Gargan napisał:

D klasa na zasilaczu impulsowym za ponad 20k 🤯 Szaleństwo!

To Primare weszło w Klasę D?

Jak chcesz D to tu masz pre/power i prestiż za 8 tysiaków. 🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gargan]

@il Dottore z przyczyn ideologicznych unikam produktów made in USA. 

Nie no, nie wydam tyle za 14 letnie padło.

Tak, Primare to już od lat klasa D i to taka pełną gębą 🙂

Tak teraz wygląda w środku wzmacniacz Primare za 22500 PLN.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

1 godzinę temu, Gargan napisał:

Tak teraz wygląda w środku wzmacniacz Primare za 22500 PLN.

Ja to mówili u mnie w przedszkolu: "oni są chorzy czy nienormalni?".  😄 

Już pomijam,że dać tyle za... Primare to dość, hmmmm... ekscentryczny pomysł, ale dać tyle za Primare z zasilaczem impulsowym w klasie D? Nie wiem, czy są na to tabletki. 😄 

Chyba, że... chyba, że przeskoczyli próg jakościowy, o którym mówię i zaczynają deptać po piętach Czystej Klasie A. 

Bo, że za parę lat tak się stanie, to nie wątpię. Żądając taki piniądz za Klasę D dają jasno do zrozumienia, że jest to solidny zawodnik. 

Zamiast gdybać, to mam dealera Primare we wsi i chyba się wybiorę, bo mnie zaciekawiłeś. Albo to jest superbezczelność i superhucpa albo Klasa D zaszła trochę dalej, niż kolesie z Fosi. 😉 

O, nawet mają z tą samą technologią wzmocnienia I25 za pół ceny. Jutro do nich zadzwonię, czy aktualne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jurek1]

6 godzin temu, il Dottore napisał:

Chyba, że... chyba, że przeskoczyli próg jakościowy, o którym mówię i zaczynają deptać po piętach Czystej Klasie A. 

Przerabiałem lata temu większość Pass Aleph. Klasa A SE. Ostatnio kupiłem monitory Dynaudio 2/7 i ponieważ w ostatni rok słuchałem muzyki na tanich monitorach studyjnych, i pozbyłem się wzmacniaczy, została mi tylko jakaś płytka z TPA 3251 to z ciekawości podłaczylem. Nie standardowo, tylko bezpośrednio na sam scalak przez kondensatory z przetwornika z przedwzmacniaczem po XLR. Banan na gębie jest. 

Zastanawiam się teraz nad Fosi mono x2 ale nie wiem czy będzie lepiej, bo puki co nie chcę mi się muzyki wyłączać 😉

[Gargan]

@il Dottore te Primare są modułowe więc ten sam wzmacniacz może być w różnych smakach. i35 widziałem w zależności od wersji od 15500 PLN do 25000 PLN. 

[wulisu]

Jedno wiem na pewno, nic nie zastąpi odsłuchów, zatem czas sprawdzić co jest na stanie w lokalnych sklepach i spróbować z tego co tu było wymieniane posłuchać u siebie. Nie śpieszy mi się mogę nawet sobie poczekać rok albo i więcej. Zmiana ma wprowadzić na prawdę słyszalną różnicę oraz estetyka zewnętrzna wzmacniacza ma cieszyć oko. 🙂 

Nie mam problemu z klasą D czy G jakiegoś wzmacniacza. Nie interesują mnie tabelki , wykresy, wyliczenia i nie wiem co jeszcze. Mam słuchać muzyki i się cieszyć z tego, bez wnikania jaka klasa to gra. Tyle ode mnie. Czasem zapominmay o tym i za bardzo skupiamy się na technicznej stronie. Dzięki za wasze uwagi. 

 

Edytowane 26 Marca przez wulisu

[il Dottore]

10 godzin temu, wulisu napisał:

za bardzo skupiamy się na technicznej stronie

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że z konkretnych rozwiązań technicznych wynikają konkretne właściwości soniczne.

Stąd np. run na przetworniki R2R bo one naprawdę grają inaczej od jednobitowych. A powyższe wynika z ich konstrukcji właśnie.

No ale nic nie jest nam dane na zawsze. Pierwsze wzmacniacze w Klasie D to było samo zło. A teraz - proszę, jak to się rozhulało! 🙂

[wulisu]

9 godzin temu, il Dottore napisał:

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że z konkretnych rozwiązań technicznych wynikają konkretne właściwości soniczne.

Stąd np. run na przetworniki R2R bo one naprawdę grają inaczej od jednobitowych. A powyższe wynika z ich konstrukcji właśnie.

No ale nic nie jest nam dane na zawsze. Pierwsze wzmacniacze w Klasie D to było samo zło. A teraz - proszę, jak to się rozhulało! 🙂

Nie chę się tutaj rozwodzić, rozumiem co piszesz. Pozwól że przedstawię ci moje podejście. Rozumiem postęp technologiczny, zmiany na lepsze, nowatorskie rozwiązania. Na codzień dla siebie zajmuję się trochę muzyką. Mam 4 pary różnych słuchawek do odsłuchu i do masteringu. Używam też monitorów studyjnych. I wtedy dopiero zaczynam słyszeć różne zmiany jak mogę to poprawić , w jakim zakresie częstotliwości, jak rozmieścić instumenty w planie, stworzyć scenę , głębię , itd.. dodać różne procesory, kompresory itp.. To jedna rzecz. Oprócz tego posiadam różne instrumenty w domu, pianino. akordeon, gitara akustyczna, ukulele, instrumenty perkusyjne , jambe, darabuca, itd. Dlaczego o tym mówię, już tłumaczę, ponieważ kiedy siadam do pianina i zaczynam sobie grać, słyszę różnicę pomiędzy moim Rolandem a lepszej klasy Yamaha. Kiedy sięgam po akordeon, wiem że są 3 - krotnie lepsze. Miałem kiedyś syntezator Rolanda nie podaję modelu nie ma to znaczenia, i porównywałem go do mojej kolekcji instrumentów wirtualnych Arturi czy Native Instruments. I wiesz co ? doszedłem do wniosku że brzmienie tego Rolanda i odpowiednika wirtualnego była tak bliskie że wątpię żeby ktoś w ślepym teście to rozpoznał, a już nie na pewno po masteringu. Dlatego sprzedałem ten syntezator i do dzisiaj zostaję dobrej jakości klawiaturą MIDI, ponieważ lubię eksperymentować z różnymi syntezatorami a na zakup ich prawdziwych odpowiedników najzwyczajniej mnie nie stać oraz nie miałbym miejsca na nie,  w moim domowym studiu. Miałem kilka akordeonów i po dłuższym czasie czegoś mi w nich brakowało i nie chodziło o to czy tremolo lub strojenie musette było perfekcyjne. Zawsze i się podobała barwa włoskich instumentów , ponieważ ich wyższe registry piękniej dla mnie brzmią. Ale każdy jest inny, słyszy inaczej a do tego dochodzi jeszcze wiek oraz fakt że ze słuchu name ubywa i warto również mieć to na uwadze. Ja miałem robione jakiś czas temu badania słuchu i się okazało że pewnego wyższego zakresu nie słyszę, zrobiłem sobie poźniej test w domu i zapytałem moich dwóch synów, i nie będzie to zaskoczeniem kiedy powiem że oni słyszeli oczywiście więcej 🙂.  Żeby nie przeciągać, dla mnie kiedy słucham muzyki najważniejsze są takie aspekty jak barwa czy mi się podoba, cieszy moje ucho, charakter brzmienia, scena jaką dany wzmacniacz buduje z resztą sytemu. Kiedy chcę się skupić na odsłuchu idę do mojego studia i słucham tego na innym zestawie. Takie porówanie daje mi więcej informacji niż kiedy miałbym oceniać na zestawie do słuchania relaksacyjnie. 

Zgadzam się do wzmacniaczy klasy D i nie mam nic do nich, powiem więcej w moich dalszych poszukiwaniach zawężę kryteria do klasy D 🙂 . Dość tych wymądrzeń.  Pamiętajmy każdy z nas szuka czegoś innego dla siebie i dobrze że mamy wybór. Pozdrawiam wszystkich. Ps: Pewnie znowu zniknę na parę lat i wrócę tu kiedy będę czegoś szukał a tym czasem cieszmy się z tego co mamy. 

[wulisu]

Podzielę się zmianą jaka u mnie nastąpiła. Kupiłem Primare i35 Prisma udało mi się kupić w dobrej cenie używkę jeszcze z folią na ekranie. Wersja z modułem DM35 AKM. Osobiście lubię AKM miałem kilka i zawsze mi przypadały do gustu. Moje kolumny pokazują teraz jak mogą zagrać, nie mogę wyjść z zachwytu jak bas jest kontrolowany i zróżnicowany i to już na cichym graniu. Brzmienie jest strasznie wciągające , nie mam poczucia że czegoś jest za dużo lub za mało. Różnica do mojego poprzedniego zestawu jest znaczna i ze zmiany jestem zadowolony. Owszem są niedociągnięcia jeśli chodzi o natywną aplikację, przydałoby się jej odświeżenie, zwłaszcza że od 2 miesięcy używam Wiim Ultra podpięty teraz po USB i nie ma właściwie czego porównywać. Wiim działa szybo, sprawnie sporo opcji konfigurowania dobre w każdym miesiącu jakieś nowe aktualizacje. Nie którzy mówią że wbudowana apka gra lepiej niż zewnętrzny streamer czy to prawda , myślę że jak zwykle takie dyskusje nie mają większego sensu trzeba by zrobić dokładne porównania i jeszcze określić czy sygnał był po optyku, coaxialu czy usb. Na moje ucho ale zaznaczam że mam i35 dopiero 2 dni więc trudno mi coś więcej porównać. Może po kilku tygodniach użytkowania będę mógł coś więcej powiedzieć. Dla mnie Wiim Ultra po USB jako streamer sprawdza się świetnie i na pewno go zostawię. Wydaje mi się że USB w i35 też jest chyba najlepszą opcją porównując do optyka czy coaxiala. Za jakiś czas podłączę sobie również jedno i drugie i z czystej ciekawości sobie porównam. To chyba tyle. Pozdrawiam . 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )