Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Podstawową przyczyną sceny jest to że jest nagrana a nie to że urojona w mózgu.

52 minuty temu, szymon1977 napisał:

Przestaniesz pisać błędne teorie, to przestanę Twoje błędy prostować - może być?

-----

Różnie się tylko jedno: podejście "audiofila", który swój słuch uważa za nieomylny i bardziej wiarygodny od wiedzy naukowej. Zabawy ze sztuczkami wzrokowymi każdy przyjmuje z zainteresowaniem, a dźwięk? Próbuję koledze pomóc coś zrozumieć, a ten mnie wyprasza. A to nie są trudne rzeczy, wystarczy chcieć.

Powtórzę:

 

Nie powtarzaj głupot.

Ja skoro od urodzenia nie ufam wzrokowi to muszę zaufać czemu innemu.

Czyli - błędnikowi i uchu (zwłaszcza w nocy przy dźwiganiu)

Taka robota, FMCG czyli jedzie świeże m.in. pączki bułki torty mrożonki.

PS.

Wzrok zawodzi przy ocenie co jest poziome co pionowe, zwłaszcza około 3 w nocy.

Od 15 lat bezwypadkowo w nocy w transporcie pilnuję kierowców, żeby wieźli to co jest na dokumencie wydania towaru i żeby towaru nie zabierali, póki nie jest kompletny.

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

Jeśli Twoj mózg by się nie pomylił, to usłyszał byś dwa podobne dźwięki dochodzące z kolumn, a nie jedną scenę.

 

Bo tak jest, każdy ma inne odbicia.

Są nagrania bez sceny czyli z tzw. ścianą, tak jak Abbę nagrywali.

Oczywiste że w warunkach wyczerpania fizycznego mylę kierunki skąd dźwięk dochodzi (nieważne, to moja patofizjologia osobnicza a to nie forum poradnictwa lekarskiego)

Tak czy siak, dopiero przy skrajnym wyczerpaniu fizycznym mylę. 

Wcześniej muszę mieć szybko zlokalizowany kierunek skąd idzie atak dźwięku, bo inaczej nie dałbym rady uniknąć zderzenia przy kolizyjnych kierunkach z kimś kto transportuje prostopadle do mojego kierunku.

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Ja urojenia mózgowe zwłaszcza w pracy m u s z ę ogarniać. 

Ad rem.

Na kolumnach scena może być a na słuchawkach mi to nie udaje się.

Przykłady nagrań gdzie jest ona celowo zrobiona były tu parokrotnie.

Tzn. jest tam separacja, lokalizacja, itd., bynajmniej nie w mózgu który jest tłuszczem a na nagraniu. Inny mózg który jest innym tłuszczem też usłyszy to z nagrania.

Źródło tego gdzie powstaje scena to nagranie a nie mózg który jest tłuszczem. Jak nie ma na źródle sceny to i mózg nic na to nie poradzi.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

19 minut temu, xetras napisał:

Podstawową przyczyną sceny jest to że jest nagrana a nie to że urojona w mózgu.

Nie: nagrane są dwa podobne dźwięki, a scena powstaje bo mózg się myli i uznaje, Ze to jeden dźwięk dochodzący gdzieś z pomiędzy kolumn.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Czemu mam obalać twoje wyobrażenia  zaprzeczeń?

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

Jeśli Twoj mózg by się nie pomylił

Odczep mi się od mózgu!

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Cytat z jakiegoś bloga o słuchawkach odnośnie sceny:

Scena (soundstage) – przestrzeń akustyczna tworzona przez słuchawki, w której odbywają się wszelkie wydarzenia, ściśle powiązana ze stereofonią i związanymi z nią metodami nagrywania materiałów dźwiękowych. Scena opisywana jest przede wszystkim przez kształt, szerokość (wychylenie lewo-prawo) oraz głębię (wychylenie przód-tył). Wiele tanich słuchawek na ogół nie jest w stanie zaoferować ani odpowiedniej głębokości, ani zbyt dużego jej rozmiaru, skupiając się tylko na szerokości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma nic o mózgu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

1 minutę temu, xetras napisał:

Czemu mam obalać twoje wyobrażenia  zaprzeczeń?

Przyjmij do wiadomości podstawowe fakty:

- na płycie nie ma jednego sygnału dochodzącego z jednego kanału gdzieś po środku - są dwa podobne sygnały w dwóch  kanałach,

- hifi nie generuje jednego dźwięku dochodzącego z pomiędzy kolumn - hifi generuje dwa podobne dźwięki w dwóch kolumnach,

- w pomieszczeniu nie powstaje fala ze źródłem gdzieś pomiędzy kolumnami - w pomieszczeniu powstają dwie podobne fale ze źródłami w kolumnach,

Ale:

- nie słyszymy dwóch podobnych dźwięków dochodzących z dwóch kolumn - mózg się wydaje mu się, że jest jeden dźwięk dochodzący z pomiędzy kolumn.

Tyle na początek. Możesz fakty olać jak Ci do wyobrażenia o audio nie pasują. Ale uszczypliwe epitety sobie odpuść.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Cytat z bloga:

Sztuczna scena w nagraniu realnie nie istnieje, jest tylko sposobem dystrybucji dźwięku pomiędzy kanałami stereo i taką jego manipulacją, aby powstało jakieś subiektywne wrażenie. To wrażenie jest w bardzo dużym stopniu uzależnione od właściwości pomieszczenia, w którym się słucha nagrań.

[A z kolei przy słuchawkach]:

"...problemem jest pewna nienaturalność i rozmiary sceny"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Można tak opisać jak wyżej o co chodzi a nie czepiać się czyichś błędów w mózgu!

PS.

Mózg nic nie tworzy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

24 minuty temu, szymon1977 napisał:

Przyjmij do wiadomości podstawowe fakty:

- na płycie nie ma jednego sygnału dochodzącego z jednego kanału gdzieś po środku - są dwa podobne sygnały w dwóch  kanałach,

- hifi nie generuje jednego dźwięku dochodzącego z pomiędzy kolumn - hifi generuje dwa podobne dźwięki w dwóch kolumnach,

- w pomieszczeniu nie powstaje fala ze źródłem gdzieś pomiędzy kolumnami - w pomieszczeniu powstają dwie podobne fale ze źródłami w kolumnach,

Ale:

- nie słyszymy dwóch podobnych dźwięków dochodzących z dwóch kolumn - mózg się wydaje mu się, że jest jeden dźwięk dochodzący z pomiędzy kolumn.

Tyle na początek. Możesz fakty olać jak Ci do wyobrażenia o audio nie pasują. Ale uszczypliwe epitety sobie odpuść.

Jak ja się cieszę, że po prostu sobie słucham muzyki a nie analizuje takie głupoty to pojęcia nawet nie masz. 

21 minut temu, xetras napisał:

Mózg nic nie tworzy

Vs

21 minut temu, xetras napisał:

Sztuczna scena w nagraniu realnie nie istnieje, jest tylko sposobem dystrybucji dźwięku pomiędzy kanałami stereo i taką jego manipulacją, aby powstało jakieś subiektywne wrażenie

Mózg tworzy wrażenie, że jeden dźwięk dochodzi gdzieś z pomiędzy kolumn, a wcześniej to tylko dwa oddzielne ale podobne kanały.

-----

18 minut temu, waldi1965 napisał:

a nie analizuje takie głupoty

Są to sprawy dla konsumenta nieistotne, ale nie nazywaj faktów głupotami.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Godzinę temu, waldi1965 napisał:

Fakty mogą być głupotami.

Głupota jest przeciwieństwem faktu, nie baw się w gierki słowne proszę.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Wjazd z urojeniami mózgowymi do porównawczo sprzętowego tematu to faktycznie obsesja.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

8 godzin temu, xetras napisał:

Wjazd z urojeniami mózgowymi do porównawczo sprzętowego tematu to faktycznie obsesja.

Przedstawiam Ci fakty, które w swoich wpisach pomijasz, nie ma w tym żadnej obsesji. 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Godzinę temu, Misio38 napisał:

No nie wiem. Właśnie słucham na edyszynach eleven i scena jest.

Oczywiście, że jest, ale nieco ograniczona: mózg musi poradzić sobie bez wpływu głowy i ruchu na fale dzwiękowe wpadające do uszu. Przykładowo wysokość źródła dźwięku oceniana jest m. in. na podstawie wpływu na falę dźwiękową małżowiny usznej, więc na pchełkach czy słuchawkach przylegających do ucha tego po prostu nie ma.

-----

2 godziny temu, xetras napisał:

Ileś postów temu pisałem że na słuchawkach nie ma sceny.

Pomyliłeś się.

2 godziny temu, xetras napisał:

Natomiast kiedy komuś nie chce się pogłówkować i wyjeżdża jako fachura od patofizjologii i usiłuje wmówić zmylenie mózgu to nie ma czegoś takiego.

Nie ma w tym niczego "pato", bo tak to właśnie działa: dwa dźwięki wydobywające się z dwóch kolumn są do siebie bardzo podobne, dlatego mózg błędnie uznaje, że wygenerowało je jedno źródło gdzieś pomiędzy kolumnami.

2 godziny temu, xetras napisał:

Mi mózg nie myli się.

Gdyby Ci się mózg nie pomylił, to zamiast sceny usłyszał byś dwa podobne dźwięki dochodzące z kolumn.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

23 minuty temu, szymon1977 napisał:

mózg musi poradzić sobie bez wpływu głowy i ruchu na fale

Mózg sobie radzi nawet przy zapaleniu ucha, czy jego częsciowym zatkaniu. Po krótkiej chwili w słuchawkach nie było słychać, że jedno ucho co najmniej o połowę gorzej działa. Było mniej wysokich i średnicy, bo chore ucho słyszało głownie bas, ale ostatecznie dźwiek był pośrodku, tylko ciemniejszy o braki średnicy i wysokich w uchu chorym.

Edytowane przez Misio38

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

24 minuty temu, Misio38 napisał:

Mózg sobie radzi nawet przy zapaleniu ucha, czy jego częsciowym zatkaniu

Ale to co innego.

24 minuty temu, Misio38 napisał:

Po krótkiej chwili w słuchawkach nie było słychać, że jedno ucho co najmniej o połowę gorzej działa.

Oczywiście, mózg koryguje bodźce dźwiękowe do tego co widzi, dla tego pomimo znacznego ubytku słuchu, lokalizacja źródła dźwięku funkcjonuje prawidłowo.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 godziny temu, Misio38 napisał:

No nie wiem. Właśnie słucham na edyszynach eleven i scena jest.

Ultrasone dość sensownie ogarnia surround. Tyle że ostatnio za dużo ruszam się i słuchawki przestały być dla mnie wygodne.

PS.

Też dość dobrze odczuwam ich patent S-Logic ale głośniki są mniej uciążliwe.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Dodam jeszcze coś - na słuchawkach słabiej jest słyszalne czy coś brzmi blisko lub daleko, czy jest z przodu lub z tyłu co przy kolumnach jest całkiem dobrze słyszalne.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

53 minuty temu, xetras napisał:

Dodam jeszcze coś - na słuchawkach słabiej jest słyszalne czy coś brzmi blisko lub daleko, czy jest z przodu lub z tyłu co przy kolumnach jest całkiem dobrze słyszalne.

Oczywiście! A wiesz dlaczego? Powtórzę:

5 godzin temu, szymon1977 napisał:

mózg musi poradzić sobie bez wpływu głowy i ruchu na fale dzwiękowe wpadające do uszu. Przykładowo wysokość źródła dźwięku oceniana jest m. in. na podstawie wpływu na falę dźwiękową małżowiny usznej, więc na pchełkach czy słuchawkach przylegających do ucha tego po prostu nie ma.

Mówisz, że na słuchawkach nie ma sceny - a jednak na słuchawkach pomyłka mózgu (o której 1000x na Forum pisano, z czego ja pisałam tylko 100x) jest już spektakularna: do lewego ucha dochodzi jedna fala dźwiękowa z lewej słuchawki, do prawego ucha dochodzi druga fala dźwiękowa z drugiej słuchawki - a jednak zamiast dwóch podobnych dźwięków dochodzących z głośniczków umieszczonych 1cm od ucha, słyszymy jeden dochodzący skądś tam. To jest samo sedno słyszenia tzw. sceny i źródeł pozornych.

Brak pewnych informacji, m. in. brak zniekształceń fali dźwiękowej przez kształt głowy i ucha, a także brak zmiany dźwięku adekwatnej do ruchu głową, dlatego na słuchawkach scena jest ograniczona. Ale skoro słyszysz jeden dźwięk a nie dwa podobne, to scena bez wątpienia jest. Bez wątpienia także mózg się myli, skoro zamiast słyszeć dwa rzeczywiste źródła fal dźwiękowych, słyszymy jedno, którego w rzeczywistości nie ma.

-----

Przy okazji taka ciekawostka: dlaczego z zamkniętymi oczami gra lepiej? Otóż dla ludzkiego mózgu nadrzędnym zmysłem jest wzrok. Dlatego analizując drgania błon bębenkowych, mózg stara się dopasować do tego, co widzi... no i nie widzi Zenka, a jednak Zenka słyszy, tu powstaje dysonans poznawczy (sprzeczne bodźce dwóch różnych zmysłów). A jeśli zamkniemy oczy, to cały obraz rzeczywistości mózg kreuje tylko z tego co słyszymy, zdecydowanie łatwiej mózgowi wyobrazić sobie, że Zenek śpiewa 5m od nas (wychodzi u sąsiada w przedpokoju).

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Generalnie to dla mnie nie jest pomyłka tylko adaptacja do oświetlenia i wyczulenie słuchu także na to co słychać z tyłu i np. kiedy ktoś za plecami skupia na mnie wzrok to odwracam glowę. Po ciemku to nasila się. Można okreslić, że jestem "elektryczny" - zwłaszcza nocą. Często to przeszkadza ale bywało że uratowało mnie przed rozbojem.

A słuchawki i "scena"...

Otóż te które mam są 2 komorowe i między nimi jest cienka przegroda z licznymi otworkami, jest to jakby symulacja odbić występujacych przy słuchaniu z kolumn. Tak działa patent S-Logic Ultrasone, nieco poszerza scenę i separuje źródła. Po prostu nie grają w środku głowy. Tyle że nie każdy polubi taką "żyletę". Pioneer HRM7 też są 2 komorowe ale przynajmniej grają gładkim dźwiękiem.

Aha, na rower bym żadnych nie zakładał, co chyba oczywiste. Trzeba wszystko dookoła słyszeć a zwłaszcza coś co szybko zbliża się.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Ciekawa gradacja cen

12$ 25€ 160zł

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W dniu 7.04.2025 o 09:01, xetras napisał:

Generalnie to dla mnie nie jest pomyłka tylko adaptacja do oświetlenia i wyczulenie słuchu także na to co słychać z tyłu i np. kiedy ktoś za plecami skupia na mnie wzrok to odwracam glowę.

I znów mylisz pojęcia... kiedyś ktoś jest z tyłu, to masz z tyłu rzeczywiste źródło dźwięku, i mózg lokalizuje je prawidłowo.

Ale jak słuchasz stereo, to mózg się myli, uznaje że dwa podobne drgania błon bębenkowych pochodzą z jednego źródła, i zamiast zlokalizować dwa źródła rzeczywiste w kolumnach, gdzieś pomiędzy kolumnami lokalizuje jedno źródło pozorne, którego w rzeczywistości nie ma.

Ps

Tu nie ma miejsca na "dla mnie" - ja Ci tłumaczę jak to działa, jeśli uważasz, że działa inaczej, to po prostu się mylisz.

 

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.