Wzmacniacz do Dynaudio X38

[Night Wolf]

Hejo,

Szukam czegoś używanego do okolic 5 k. Obecnie Dynaudio x38 gra z Rotelem Ra 972 i musical fidelity 6dac. Generalnie jestem w miarę zadowolony. Pokój  24 mk2 i niestety bas czasem lubi pobuczeć. Jest go dużo, może I za dużo? i jak dla mnie jest za gleboki ? 

Plan był taki żeby zamienić Rotela na  Musical fidelity 6si. Obecnie zastanawiam się jeszcze nad Roksan M2. Tylko nie wiem czy mu pary starczy. Na pewno chciałbym wzmacniacz co ładnie zagra na średnicy i minimalnie , ale to minimalnie ociepli dźwięk( wokale), ale jednocześnie nie sklei mi góry i zachowa dynamikę.Do tego  musi oczywiście bardzo dobrze  kontrolować niskie tony i  nie może podbijać tego pasma.

Jakieś inne pomysły ? Jakiś inny Brytyjczyk? Na Macintosha brak funduszy 😜

Słucham wszystkiego oprócz jazzu,metalu i klasycznej. Ostatnio więcej chillu i elektroniki, pop, uwielbiam również  kobiece wokale i stary spokojny rock. Ulubione instrumenty to fortepian, gitara, saksofon, keyboard i perkusja. Czasami lubię przekręcić gałkę mocno w prawo.

Edytowane 16 Kwietnia przez Night Wolf

[audioburak]

A może pozostać przy Rotelu - np. 1572 jest w okolicach Twojego budżetu ...

Bo optymistycznie zakładam, że posadowienie i walkę z kablami masz już za sobą 😉 

[max720]

Pogłoski chodzą , że lubi się z Yamaha 

[Tal]

Naim Supernait 1, Electrocompaniet ECI-5 Mk1

[audioburak]

Może jednak X38 są za duże do Twojego metrażu i należałoby zmienić koncepcję

zamiany gratów. Wszak największe różnice robią kolumny. Twój budżet pozwala na

całkiem niezły upgrade, jeśli bierzesz pod uwagę sprzęt używany. Takie przykłady:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marek-1969]

Mam X38 na 35 M2 i są to kolumny odpowiednie do metrażu.

Z wzmacniaczem gorzej , aczkolwiek początkowo pracowały z dzielonym Rotelem i był to dobry związek.

[Allmr]

Jakiś wyższy mogel Hegla? 200?

Edytowane 17 Kwietnia przez Allmr

[Night Wolf]

Dziękuję wszystkim za za sugestie. Najgorsze jest to, że przy używanym sprzęcie nie ma możliwości odsłuchu i porównania.

35 minut temu, Allmr napisał:

Jakiś wyższy mogel Hegla? 200?

Mój wstępny wybór to Musical 6si, a Hegel H200 był moim drugim typem. Niestety na forum krąży na dużo info o tym jaki to suchotnik. Dodatkowo z klubie Dynaudio zestawienie serii X z Heglem jest odradzane.

12 godzin temu, audioburak napisał:

A może pozostać przy Rotelu - np. 1572 jest w okolicach Twojego budżetu ...

Bo optymistycznie zakładam, że posadowienie i walkę z kablami masz już za sobą 😉 

Mój wstępny wybór to Musical 6si, a Rotel 1592 był trzecim moim wyborem z którego również się wycofałem jak z Hegla. W prasie można przeczytać, że główne skrzypce tego wzmacniacza to bas - spektakularny, mocny głęboki. Tego mam aż za dużo, a lubię bas. Z tego powodu wzmacniacz ten wyleciał z listy, a zastąpiłem go Roksanem jako moja czwarta opcja. Tylko zastanawiałem się czy lepiej K3 czy M2.

Fakt optymista z Ciebie. Z kablami będę walczył na końcu jako ostateczny szlif.

11 godzin temu, max720 napisał:

Pogłoski chodzą , że lubi się z Yamaha 

Tylko ja nie lubię się z Yamahą. Dla mnie jest jak Zakopane. W pamięci utknęły mi korki na zakopiance i powiedziałem sobie 20 lat temu nigdy więcej tam nie pojadę. Mam nadzieję słowa dotrzymać. Yamaha kojarzy mi się z kinem domowym i sklepami RTV AGD. Nic w tym złego. Po prostu siedzi to w mojej głowie głęboko i z tego faktu nigdy Yamahy nie kupię. Za dużo jest dobrych wzmacniaczy, żeby zmienić zdanie.

 

2 godziny temu, audioburak napisał:

Może jednak X38 są za duże do Twojego metrażu i należałoby zmienić koncepcję

zamiany gratów. Wszak największe różnice robią kolumny.

Racja, ja też sądzę, że  kolumny są za duże do tego metrażu, ale grają ładnie - gdyby nie ten bas. Śmiem twierdzić, że propozycje które mi podałeś będą na porównywalnym poziomie. Dodatkowo od 10 lat marzyłem o Dynaudio. W końcu "jakieś" kupiłem w zeszłym roku. Szczerze powiedziawszy zmienię tylko na Dynaudio. Do tego tylko i wyłącznie białe- to już wymóg małżonki.

 

1 godzinę temu, marek-1969 napisał:

Mam X38 na 35 M2 i są to kolumny odpowiednie do metrażu.

Z wzmacniaczem gorzej , aczkolwiek początkowo pracowały z dzielonym Rotelem i był to dobry związek.

Z metrażem się zgadzam. Co masz na myśli mówiąc ze wzmacniaczem gorzej ? W Rotelu obawiam się potęgi basu co spowoduje jeszcze większe zniesmaczenie.

 

9 godzin temu, Tal napisał:

Naim Supernait 1, Electrocompaniet ECI-5 Mk1

Ciekawe propozycje. Nad ECi 5 swojego czasu również się zastanawiałem. Naima każdy chwali. Kiedyś dane mi było słuchać z Dali Suite 2.8. Bardzo ciekawie to zagrało.

Edytowane 17 Kwietnia przez Night Wolf

[Q21]

Jak mowa o używanych, to na pewno spojrzałbym na Regę (ew ciut droższego, nowego Elexa MK4), a także Cambridge Azur. 

[Allmr]

29 minut temu, Night Wolf napisał:

Mój wstępny wybór to Musical 6si, a Hegel H200 był moim drugim typem. Niestety na forum krąży na dużo info o tym jaki to suchotnik. Dodatkowo z klubie Dynaudio zestawienie serii X z Heglem jest odradzane.

Z tym Heglem to takie forumowe bajdurzenie, generalnie 90% to powtarzanie obiegowych opinii o sprzętach których nigdy koledzy nie słyszeli. Dynaudio lubią moc (nie tylko na papierze), im lepszy wzmacniacz podepniesz tym więcej z nich wyciągniesz. Ja mam lekko przerobione x44 i podpięty mocny hybrydowy wzmacniacz (DIY). Z ciekawości próbowałem "mocne" D klasy i nic tego nie pociągnęło w fajny sposób.

[D4ncer]

Serię X odsłuchiwałem z kilkunastoma wzmacniaczami (dobre kilka lat temu), i w mojej opinii najlepiej brzmiały z Marantzem.

[Allmr]

Też fajny trop.

[Night Wolf]

Podpowiedzcie jeszcze jak najlepiej rozegrać zakup używanego sprzętu, żeby sprawdzić jak gra ?

Mam jeździć i słuchać tych wzmacniaczy u sprzedawcy ? Czy lepiej iść do sklepu i posłuchać ich na innych głośnikach (x38 już nie są produkowane),a ciężko raczej będzie znaleźć w jednym sklepie marki które mnie interesują. Nie wspomnę o tym , że dziwnie będę się z tym czuł wiedząc, że i tak kupię sprzęt używany. Czy najlepiej pożyczyć do domu ? Tylko chcąc pożyczyć 2-3 sztuki do porównań nowego sprzętu to musiałbym sprzedać nerkę ...

Jak Wy to widzicie ?

[Prawie Audiofil]

2 godziny temu, Allmr napisał:

Z tym Heglem to takie forumowe bajdurzenie, generalnie 90% to powtarzanie obiegowych opinii o sprzętach których nigdy koledzy nie słyszeli. Dynaudio lubią moc (nie tylko na papierze), im lepszy wzmacniacz podepniesz tym więcej z nich wyciągniesz. Ja mam lekko przerobione x44 i podpięty mocny hybrydowy wzmacniacz (DIY). Z ciekawości próbowałem "mocne" D klasy i nic tego nie pociągnęło w fajny sposób.

Potwierdzam 10% obiegowych opinii, że Hegel(od kilku dni u mnie model H120) nie wykazuje żadnych oznak "suchości" . Mało tego , słuchając go z Kef R3 następuje efekt zawilgocenia...ale oczu z emocji 😉

Dla mnie to fantastyczne połączenie,  jeśli jest to ta sławna Synergia, to w końcu po latach ją mam.

 

[chcheckitout]

Przerabiałem to setki razy. Uwielbiam Dynaudio. Zmiana wzmacniacza za wiele nie da. Akustyka pomieszczenia lub zmiana kolumn na mniejsze. Latałem z zestawem po różnych pokojach i zawsze to była wina akustyki. Wzmacniacze to Supernaity, Moony, Octave i nie pomagało. 

[Night Wolf]

6 godzin temu, chcheckitout napisał:

Przerabiałem to setki razy. Uwielbiam Dynaudio. Zmiana wzmacniacza za wiele nie da. Akustyka pomieszczenia lub zmiana kolumn na mniejsze. Latałem z zestawem po różnych pokojach i zawsze to była wina akustyki. Wzmacniacze to Supernaity, Moony, Octave i nie pomagało. 

Obawiam się, że masz rację. Co nie zmienia faktu że Dynaudio zasługują na znacznie lepszy piec. Z tym basem to też nie do konca tak jest , że mi zalewa pokój przy każdej nucie. Raczej rzadko, wybiórczo no i tylko jak słucham bardzo głośno.  Z Nadem w klasie D 260 W przy 8 było znacznie lepiej ? choć basu było nadal dużo.  Dodatkowo przy obecnym piecu przy dużej głośności wyczuwam jego niepokój, chropowatość, brak spójności, ogłady, spokoju(choć kolumny grają delikatnie). Słychać, że wzmacniacz się męczy, że daje już  z siebie max.  Na scenie zaczyna się bałagan. No może delikatny nieład.

Zanim zmienię kolumny na inne, czego nie chce robić(ale jak będę zmuszony to zrobię to ) to chce X38 zapewnić dobre towarzystwo.

Edytowane 17 Kwietnia przez Night Wolf

[tomek11]

Moim zdaniem X38 są po prostu za duże do 24m2.

Celowałbym w X34, jeżeli ma już być Dynaudio. Trochę stracisz na zejściu i wolumenie (ale tego masz zdaje się nawet za dużo teraz), więc może tędy droga?

[Night Wolf]

Niby jest to logiczne i sam o tym myślałem, gdyby nie  fakt że branża min. Q21 pisał  że X34 grają bardziej skrajami pasma, bas jest bardziej rozlazły, a kolumny starają się zagrać większym dźwiękiem niż rzeczywiście są. Tak więc teoretycznie pisali, że lepiej pod tym względem wypadają x38.

[chcheckitout]

W dniu 17.04.2025 o 19:46, Night Wolf napisał:

Obawiam się, że masz rację. Co nie zmienia faktu że Dynaudio zasługują na znacznie lepszy piec. Z tym basem to też nie do konca tak jest , że mi zalewa pokój przy każdej nucie. Raczej rzadko, wybiórczo no i tylko jak słucham bardzo głośno.  Z Nadem w klasie D 260 W przy 8 było znacznie lepiej ? choć basu było nadal dużo.  Dodatkowo przy obecnym piecu przy dużej głośności wyczuwam jego niepokój, chropowatość, brak spójności, ogłady, spokoju(choć kolumny grają delikatnie). Słychać, że wzmacniacz się męczy, że daje już  z siebie max.  Na scenie zaczyna się bałagan. No może delikatny nieład.

Zanim zmienię kolumny na inne, czego nie chce robić(ale jak będę zmuszony to zrobię to ) to chce X38 zapewnić dobre towarzystwo.

Nie chcę Cię zmartwić ale miałem u siebie Gryphon, Krell i ostatecznie Octave V80SE. Nic to nie dało, co nie zmienia faktu, że Dynaudio lubi takie towarzystwo. Nawet małe kolumienki podpięte pod takie piece grały takim dźwięki, że o matko i córko. Gdybym mógł sobie na to pozwolić, to bym miał dwa systemy. Dynaudio do cichego, umiarkowanego słuchania, a do gośniejszego obecne ATC. Jedynie nie zrealizowałem jednego pomysłu. Dynaudio + te piekielne końcówki mocy od Bryston.