Odtwarzacze CD

[BlueDot]

4 godziny temu, Abajek napisał:

Jesli kupie cd to tak go przerobie na flac bezstratny zeby mozna było odtwarzać z komputera do daca na wzmacniacz

Mozesz z nia robic co chcesz, jest Twoja. Liczy sie to ze nie pozyskales jej w nielegalny sposob. 

4 godziny temu, Elbing napisał:

Nie teorie. Było w jakimś wywiadzie ze znanym światowym zespołem, że głównie kasę trzepią na koncertach a dochody z płyt to niewielki margines. To co zacytowałeś @tsa to się zgadza. Stawki za trasę koncertową wielokrotnie to przebijają

Koncert to jednorazowy strzal. Z kazdej sprzedanej plyty, emisji w radio czy dostepnosc na platformach strimingowych przynosi wieksze i stale dochody.

Jak bedziemy kradli muzyke to w przyszlosci bedzie ja dla nas grac sztuczna inteligencja.

Na Spotify juz podobno mozna posluchac jej wypocin.

[il Dottore]

45 minut temu, BlueDot napisał:

Jak bedziemy kradli muzyke to w przyszlosci bedzie ja dla nas grac sztuczna inteligencja.

Co oznacza "kradli muzykę"???  Chodzi Ci o okradanie sklepów z cedeków?

5 godzin temu, Rafaello_666 napisał:

Kradzież muzyki stała się łatwa i w zasadzie bezkarna

Przestali pilnować sklepów z płytami? Coś mnie ominęło?

5 godzin temu, BlueDot napisał:

Wlasciciele Cocacola tez sa milionerami, ale czy to oznacza ze mozemy sobie brac ja z polki w sklepie i nie placic?

A propos Coca Coli. Wiesz jak nas dymają? Napiszę wprost: OKRADAJĄ?

Butlka Coli pół litra w Tesco w Irlandii: 2.10€. TA SAMA BUTELKA w sklepiku w Nigerii - niecałe 0.25€.

Każda globalna firma robi to to samo. Sprawdź sobie ile kosztuje np. atybiotyk Augmentin w Egipcie. Zdziwisz się. Ten sam antybiotyk z tej samej fabryki, taka sama moc, tyle samo tabletek.

Ciekawe, z jaką biernością akceptujecie fakt okradania Was a z jakim zapałem bronicie praw milionerów do jeszcze większych milionów.

[Zbi_Rek]

2 godziny temu, il Dottore napisał:

Co oznacza "kradli muzykę"???  Chodzi Ci o okradanie sklepów z cedeków?

Przestali pilnować sklepów z płytami? Coś mnie ominęło?

A propos Coca Coli. Wiesz jak nas dymają? Napiszę wprost: OKRADAJĄ?

Butlka Coli pół litra w Tesco w Irlandii: 2.10€. TA SAMA BUTELKA w sklepiku w Nigerii - niecałe 0.25€.

Każda globalna firma robi to to samo. Sprawdź sobie ile kosztuje np. atybiotyk Augmentin w Egipcie. Zdziwisz się. Ten sam antybiotyk z tej samej fabryki, taka sama moc, tyle samo tabletek.

Ciekawe, z jaką biernością akceptujecie fakt okradania Was a z jakim zapałem bronicie praw milionerów do jeszcze większych milionów.

przeprowadż się do Nigerii i wreszcie będziesz zadowolony 🤭

Edytowane 14 godzin temu przez Zbi_Rek

[il Dottore]

Teraz, Zbi_Rek napisał:

przeprowadż się do Nigerii i wreszcie poczujesz się jak w domu

Człowieku... ja się nie muszę nigdzie przeprowadzać, żeby czuć się jak w Nigerii. Poważnie.

[Rafaello_666]

2 godziny temu, il Dottore napisał:

rzestali pilnować sklepów z płytami? Coś mnie ominęło?

Ściąganie plików z netu jest taką samą kradzieżą, jak wyniesienie płyty ze sklepu. Co prawda, przy wyniesieniu płyty, straci głównie przedsiębiorca, który ją nabył, celem dalszej odsprzedaży. Jakkolwiek, ktoś zostaje okradziony.

Dodam, przekornie, że samemu zdarzyło mi się ściągnąć płytę, jak wyciekła przed premierą, albo jeszcze w czasach przed streamingiem. Natomiast, nie nazywam tego wyrównaniem rachunków z milionerami i większość płyt, które miałem kiedyś w szemrany sposób kopiowane, zakupiłem w oryginałach. Bo tak wolę i tak jest uczciwiej.

2 godziny temu, il Dottore napisał:

Ciekawe, z jaką biernością akceptujecie fakt okradania Was a z jakim zapałem bronicie praw milionerów do jeszcze większych milionów.

Czyli co? Milionerów na gilotynę, czy może najpierw gaśnicą dla opamiętania? Zostań milionerem, to zobaczysz z jakim zapałem zaczniesz bronić swoich milionów 😉

[il Dottore]

Teraz, Rafaello_666 napisał:

Ściąganie plików z netu jest taką samą kradzieżą, jak wyniesienie płyty ze sklepu.

Zamiast głupio brnąć to pomyśl przez sekundę logicznie. 

Dam Ci CD. Stałeś się niniejszym właścicielem muzyki za którą nie zapłaciłeś.

To naprawdę czyni Cię złodziejem?

2 minuty temu, Rafaello_666 napisał:

Zostań milionerem

I'm working on it. 😄 

[Rafaello_666]

1 minutę temu, il Dottore napisał:

Zamiast głupio brnąć to pomyśl przez sekundę logicznie. 

Dam Ci CD. Stałeś się niniejszym właścicielem muzyki za którą nie zapłaciłeś.

To naprawdę czyni Cię złodziejem?

Jak mi dasz oryginalne CD, to znaczy, że ktoś za nie zapłacił. Zmienia się tylko właściciel. Natomiast, jak dasz mi CD skopiowane, to już jest szemrany interes 😉

[Abajek]

Piszcie na temat a nie skręcajcie na boczny tor

[Mark75X]

3 godziny temu, BlueDot napisał:

Koncert to jednorazowy strzal. Z kazdej sprzedanej plyty, emisji w radio czy dostepnosc na platformach strimingowych przynosi wieksze i stale dochody.

No nie, kolega @Elbingma tu absolutnie rację. Jednorazowy strzał, to chyba dla tych co to grają "raz na ruski rok". Ja takich artystów nie znam. Głównym, zasadniczym źródłem dochodów dla zdecydowanej większości są olbrzymie wpływy z koncertów. Dochody ze sprzedaży nośników mają generalnie marginalny udział w zarobkach artystów.

[il Dottore]

31 minut temu, Rafaello_666 napisał:

Jak mi dasz oryginalne CD, to znaczy, że ktoś za nie zapłacił

No dokładnie. Za plik na Rutrackerze też ktoś zapłacił. Skąd niby go wziął, jak nie ze swojego CD? Zera i jedynki sam zapisał, czy raczej zczytał z dysku?

[Rafaello_666]

3 minuty temu, il Dottore napisał:

No dokładnie. Za plik na Rutrackerze też ktoś zapłacił. Skąd niby go wziął, jak nie ze swojego CD? Zera i jedynki sam zapisał, czy raczej zczytał z dysku?

Nie dogadamy się chyba. Jedziesz z pokrętną logiką. Dając mi oryginalny CD, sam tracisz ten CD. Czyli, przekazujesz prawo własności tej muzyki mi, sam rezygnując z jej słuchania. Ściągając pliki, nie kupujesz CD. Ktoś je kupił. Skopiował. Wpuścił w sieć. Artysta sprzedał jedno CD, a płytę ma ileś tysięcy ludzi. Jakby ktoś nie skopiował, a ktoś nie ściągnął, to może artysta sprzedałby ileś tam tysięcy CD więcej. Nie jestem dobry z matmy, ale to jest poziom podstawówki, więc nie udawaj, że tego nie rozumiesz. Oczywiście, możesz się nie zgadzać, albo próbować sobie to moralnie usprawiedliwiać. Natomiast, nic nie zmienia faktu, że każda kopia, która została ściągnięta bez płacenia, jest kopią ukradzioną. 😉 

[il Dottore]

2 minuty temu, Rafaello_666 napisał:

nie udawaj, że tego nie rozumiesz

Nie rozumiem. Przecież nie masz żadnej gwarancji, że właściciel płyty nie zniszczył jej po wrzuceniu w sieć i już jej nie słucha. Nie wiesz tego.

 

3 minuty temu, Rafaello_666 napisał:

że każda kopia, która została ściągnięta bez płacenia, jest kopią ukradzioną

No właśnie nie jest. Płyty nikt przecież nie ukradł. Jeśli Ci wypiję  trochę Coli z butelki to będziesz miał Coli mniej. Ale jeśli Coli w butelce jest tyle samo a wszyscy opici jak bąki to przecież nikt nie traci. 🙂

[Rafaello_666]

1 minutę temu, il Dottore napisał:

Nie rozumiem. Przecież nie masz żadnej gwarancji, że właściciel płyty nie zniszczył jej po wrzuceniu w sieć i już jej nie słucha. Nie wiesz tego.

 

No właśnie nie jest. Płyty nikt przecież nie ukradł. Jeśli Ci wypiję  trochę Coli z butelki to będziesz miał Coli mniej. Ale jeśli Coli w butelce jest tyle samo a wszyscy opici jak bąki to przecież nikt nie traci. 🙂

Muszę skapitulować przed Twoją bezwzględnie inteligentną argumentacją. Sprzedam wszystkie, moje płyty i ściągnę pliki. Dzięki, że mnie oświeciłeś. Nikt, nic nie straci, a ja się wzbogacę 😉

Przepraszam autora wątku za przeciąganie off topa. Już nie będę 😉

[il Dottore]

2 minuty temu, Rafaello_666 napisał:

Muszę skapitulować przed Twoją bezwzględnie inteligentną argumentacją. Sprzedam wszystkie, moje płyty i ściągnę pliki. Dzięki, że mnie oświeciłeś. Nikt, nic nie straci, a ja się wzbogacę

Cieszę się, że pomogłem.

[tomek7776]

22 minuty temu, Mark75X napisał:

No nie, kolega @Elbingma tu absolutnie rację. Jednorazowy strzał, to chyba dla tych co to grają "raz na ruski rok". Ja takich artystów nie znam. Głównym, zasadniczym źródłem dochodów dla zdecydowanej większości są olbrzymie wpływy z koncertów. Dochody ze sprzedaży nośników mają generalnie marginalny udział w zarobkach artystów.

Bo na sprzedazy nosnikow zarabiaja...no kto...Żymianie

[il Dottore]

I jeszcze jedno... Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale kupując KAŻDE urządzenie pamięci masowej: HDD, SDD, nawet kartę pamięci, nagrywarkę, płytę CD-R czy DVD-R - płacisz haracz na ZAIKS! Czyli z góry zakładają, że kupujesz te rzeczy do niecnych celów.  Nazywa się ten haracz "opłatą reprograficzną".

Więc skoro już zapłaciłeś... 😄 Ja nie chcę nic mówić ale to jest kolejny argument za...

8 minut temu, Rafaello_666 napisał:

Sprzedam wszystkie, moje płyty i ściągnę pliki.

 

6 minut temu, tomek7776 napisał:

na sprzedazy nosnikow zarabiaja...no kto...Żymianie

Ktoś widocznie lubi napychać Żymianom kieszenie.

[tomek7776]

5 minut temu, il Dottore napisał:

I jeszcze jedno... Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale kupując KAŻDE urządzenie pamięci masowej: HDD, SDD, nawet kartę pamięci, nagrywarkę, płytę CD-R czy DVD-R - płacisz haracz na ZAIKS! Czyli z góry zakładają, że kupujesz te rzeczy do niecnych celów.  Nazywa się ten haracz "opłatą reprograficzną".

Więc skoro już zapłaciłeś... 😄 Ja nie chcę nic mówić ale to jest kolejny argument za...

 

Ktoś widocznie lubi napychać Żymianom kieszenie.

Cokolwiek nie kupujesz I tak to robisz,

Nawet jak oddychasz[co2]

[Rafaello_666]

Obiecałem nie offtopować. Powiem więc tak -  wolę odtwarzacz CD z zakupionymi, oryginalnymi płytami, niż streamer odtwarzający nie zakupione pliki 😉 

Edytowane 13 godzin temu przez Rafaello_666

[Mark75X]

48 minut temu, tomek7776 napisał:

Bo na sprzedazy nosnikow zarabiaja...no kto...Żymianie

😄👍 On target.

Pomijając już powyższą oczywistą oczywistość i związaną z nią kaskadę marż w łańcuchu wszystkich zaangażowanych w proces wydania i sprzedaży nośnika (a więc jedynie niewielką część przypadającą dla artysty), to przecież powszechnie wiadoma od lat rzecz, że największe pieniądze płyną z tras koncertowych.

[Elbing]

Wracając do tematu przykra niespodzianka. Chciałem posłuchać "Blade Runnner Trilogy 25 Anniversary" Vangelisa.

Na Spotify są wszystkie trzy płyty ale można słuchać tylko 1. Płyty 2 i 3 są na szaro i nie do odtworzenia bo ktoś miał q... taki kaprys.

Na Tidal jest tylko 1 i 2 płyta.

Mam w d... taki streaming. Idę szukać albumu w szafie z płytami.

[Abajek]

Zawsze komuś czegoś zabraknie ,ale na 99,9 procent jest wszystko

[Elbing]

Co z tego, że jest na serwerach @Abajek np. Spotify jak nie można posłuchać bo jakiś pajac zablokował tą możliwość. To jest najbardziej irytująca mówiąc delikatnie rzecz w streamingu 🤬😡🤯😤

[tsa]

3 godziny temu, Rafaello_666 napisał:

Zostań milionerem, to zobaczysz z jakim zapałem zaczniesz bronić swoich milionów

Bardziej - zostań muzykiem i żyj z muzyki to zobaczysz jak szybciutko staniesz po stronie Metallicy, a nie Napstera

 

Nie da sie czytać tego co wypisuje "doctorek"

 

🥴

[paww]

Ale wątek miał być, czy warto iść w odtwarzacz CD, a nie o prawach autorskich i tantiemach.

Edytowane 10 godzin temu przez paww

[il Dottore]

1 godzinę temu, Elbing napisał:

Mam w d... taki streaming. Idę szukać albumu w szafie z płytami.

Leży u mnie na dysku, japońskie wydanie. 🙂

[Zbi_Rek]

5 godzin temu, il Dottore napisał:

Człowieku... ja się nie muszę nigdzie przeprowadzać, żeby czuć się jak w Nigerii. Poważnie.

oj, jaka szkoda 😒

[Misio38]

Gdyby jeszcze doktory brały kasę po wyleczeniu pacjenta, a nie przed. A najlepiej jakby miały płacony abonament od zdrowego, a jak człowiek zachoruje to przestaje a ten czas płacić. Swoją drogą medycyna jest statystycznie po nowotworach i chorobach sercowych trzecią przyczyną śmierci na świecie.

Edytowane 5 godzin temu przez Misio38

[Abajek]

Dawniej kolekcjonowalem kasety, obecnie są bezużyteczna i tak może być z cd 

[BlueDot]

10 godzin temu, il Dottore napisał:

Człowieku... ja się nie muszę nigdzie przeprowadzać, żeby czuć się jak w Nigerii. Poważnie.

Wczoraj bylem w Centrum Dublina. Potwierdzam. Coc pomiedzy Bangladeszem a Nigeria.

9 godzin temu, il Dottore napisał:

No właśnie nie jest. Płyty nikt przecież nie ukradł. Jeśli Ci wypiję  trochę Coli z butelki to będziesz miał Coli mniej. Ale jeśli Coli w butelce jest tyle samo a wszyscy opici jak bąki to przecież nikt nie traci. 🙂

Traci ten, kto nie sprzedal kplejnej butelki. Nie tylko producent, ale i sklep. Jak wlasciciel sklepu za duzo traci, to zamyka sklep a jak zamyka sklep, to ludzie traca prace.

Tak to widze.

20 minut temu, Abajek napisał:

Dawniej kolekcjonowalem kasety, obecnie są bezużyteczna i tak może być z cd 

Kasety odeszly bo nie byly audiofilskim nosnikiem.

[moltos]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )