John Coltrane

[marimar]

Witam, jako że wszyscy narzekają na mizerię polskiego rynku fonograficznego to i ja się dołączę. A czemu akurat w tym wątku? Ponieważ sprawa dotyczy Mistrza, a konkretnie jego płyt. Płyty 'Transiton', 'Expression', 'Selflessness', 'Om', 'First Meditation', 'Cosmic Music' według mojego rozeznania nie są dostępne w Polsce. Czy jedynym źródłem dostępu do tych płyt jest kupno za granicą? I jeszcze jedno pytanie: które płyty warto kupić w pierwszej kolejności? Chodzi mi o nagrania po roku 1963.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pavbaranov]

marimar>

Oryginalny nie będę: A Love Supreme, jeśli lubisz free to Ascension, Meditations, Stellar Regions i Interstellar Space. Przynajmniej jeśli o mnie chodzi (a jakie preferencje smakowe mam, to mniej więcej wiadomo ;)) wybrałbym te, przy czym jeśli chodzi o ALS, to pewnie dwupłytówkę z koncertem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marimar]

pavbaranov, płyty wymienione przez Ciebie już posiadam, chodziło mi o płyty wymienione w poprzednim moim wpisie. Jednorazowy zakup wszystkich brakujących płyt z Impulse! ze względów finansowych jest raczej niemożliwy, więc które wybrać na początek?, te dostępne w Polsce mam chyba wszystkie (przynajmniej tak mi się zdaje).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

tu masz dostępne trzy z wymienionych:

 

Expression, $11,98

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

First Meditations, $11,98

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Transition, $9,58

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nie obawiaj się zakupów za granicą - jak w djangosie zamówisz naraz powyższe pozycje dodajesz tylko 2$ "handling fee", co przy obecnym miłym kursie dolara i darmowej wysyłce (zakup powyżej 15$) pozwoli Ci się zmieścić w okolicach 100 zł (z dostawą do domu), a przy okazji rozwiąże problem kolejności. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

Rzeczywiście oferta tego - amerykańskiego chyba - djangosa bije wszystko (szkoda że płyty Stańki w Polsce kupowałem, są droższe o kilkanaście złotych:))

 

Z wymienionych przez M płyt Coltrane'a First Meditations są chyba najwyżej cenione w świecie jazzu. Transition to stosunkowo mało słuchana a bardzo atrakcyjna płyta - zawiera długie, efektowne utwory.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marimar]

3 wymienione przez Was wyżej płyty zamówiłem via mail, tyle że nie bezpośrednio w sklepie. Ma mi je kupić siostra. Teraz tylko czekać. Zwróciłem jej uwagę na sklep Caiman.com, ale gdzie zamówi te płyty to już sprawa drugorzędna. I jeszcze jedno pytanie, czy amerykańskie wydania różnią się od tych europejskich? To też digipaki?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pavbaranov]

marimar>

No to już się poprawiam ;)

First Meditation to dobra płyta, nie wiem czy tylko mi, ale a jakiś tam sposób przypomina mi Ascension, jeśli więc ten klimat lubisz to brać. Z pozostałych - ja przynajmniej - wziąłbym Transition i Expression.

A jeśli chodzi o amerykańskie, współczesne Impulse!, to nie mam ich wielu, ale zawsze były to digipaki. Czym się różnią? Hmmm... niekiedy kolorem (moje ALS jest "białe"). Jest też cała rzesza osób, które dadzą się pokrajać, że amerykańskie wydania lepiej brzmią ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[papkin]

za dwa dni 40 rocznica śmierci JC. Do wtorku nie wypada słuchać innej, niż tej boskiej muzyki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[papkin]

To już dzisiaj. 40 rocznica dnia, w którym JC odszedł do krainy A Love Supreme

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

> papkin

 

ano dzisiaj!

rano Dwójka, w porannych audycjach zazwyczaj serwująca jazz dość zachowawczy (w dodatku w dawkach homeopatycznych), też wyemitowała Coltrane'a.

 

wieczorem trzeba będzie powspominać...

 

zawsze przy takich okazjach się zastanawiam, ile jeszcze wspaniałej muzyki mogłoby powstać... wyobrażacie sobie kolejnych czterdzieści lat nagrań Trane'a? gdzie byłby dzisiaj? i jaki byłby współczesny jazz?

mistrz Ornette, choć może już nie na świeczniku, wciąż potrafi grać fascynująco (Sound Grammar! btw - już zazdroszczę tym z Was, którym się uda być jutro na koncercie...), z JC pewnie byłoby podobnie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

OC już jutro!

pzdr fanów dżezu!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

przy okazji rocznicy malutkie sprostowanie/uzupełnienie do wpisu qb_1 prawie z początku wątku:

"Impressions" nie jest płytą studyjną, jest kompilacją - 2 główne nagrania pochodzą ze słynnych sesji live z Village Vanguard 1961 (Impressions i India) i tylko 2 pozostałe są studyjne z lat 1962-63 (Up 'gainst the wall i After the rain)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Rolandsinger]

@mikowaj

 

>>>20 Lut 2007, 18:19

>To właśnie niebywała jakość gry i technika umożliwiła zrobienie Milesowi kariery i otworzyła drzwi

>do dobrych bandów.

 

Cóż, według mnie nie masz racji. Wystarczy spojrzeć na kilka pierwszych stron autobiografii Milesa. Otóż w latach czterdziestych scena jazzowa nie różniła się zbytnio od dzisiejszej i o jakości muzyka świadczyło przede wszystkim to z kim do tej pory grał. A z relacji samego MD jasno wynika, że Parker zaangażował go do swojego comba w pewnym sensie przez przypadek. No a skoro zagrał z Parkerem to z miejsca miał poważanie w środowisku.

 

Sam Davis przez całą książkę daje wyraźnie do zrozumienia, że jest świadom swoich ograniczeń.

 

W tej samej biografii są kilkakrotnie przytoczone opinie ówczesnych krytyków (tj. lata 40-ste) wg. których Miles może i odznacza się wysoką techniką, ale nic ponad to. Swoją drogą technika i warsztat według mnie to właśnie cechy dobrych rzemieślników. Żeby być wirtuozem trzeba czegoś więcej.

 

To dość trudno nazwać, ale wystarczy porównać sola Coltrane'a i Davisa z podobnych okresów. Abstrahując od zupełnie odmiennego stylu gry to u JC zwraca uwagę niebywała wręcz pomysłowość i spontaniczność improwizacji. Gra szybko i w każdej sekundzie sola zaskakuje czymś nowym. MD natomiast gra spokojnie, jego gra jest wyważona i przemyślana. Wbrew temu co by się mogło wydawać ten spokój jest tylko częściowo zamierzony. W pewnym jednak sensie wynika on z braków w talencie Davisa. On zwyczajnie nie nadążał z improwizacją. Musiał zwalniać. To się naprawdę słyszy.

 

>Te odkrywcze stwierdzenia dotyczące jego technik są wynikiem pewnego artykułu opublikowanego przez

>pewnego super krytyka w pewnej gazecie w połowie lat osiemdziesiątyh.

 

Nie wiem co za pismo co za krytyk i o co w ogóle chodzi.

Przyznaje się bez bicia, moja wypowiedź nie jest zupełnie samodzielna. Kilka opinii o twórczości MD w życiu przeczytałem i przedstawiłem tutaj raczej nurt z którym się z grubsza zgadzam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marimar]

Rolandsinger, masz rację co do Milesa w kwestii jego zdolności do angażowania świetnych muzyków, zwrócić jednak należy uwagę na to, że byli to w większości młodzi ludzie bez wielkiego doświadczenia nie mówiąc już o sławie. Mówienie tutaj o jakimś wyrachowaniu ze strony Davisa jest chyba przesadą.

Myślę, że gdyby nie ta nieszczęsna autobiografia Milesa,opinie byłyby nieco inne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Rolandsinger]

To nie chodzi o wyrachowanie, lecz o wkład Milesa w powstawanie pomnikowych dzieł takich jak np. KoB. Nie polegał on na tym, że Miles grał za cały skład jak np. Zidane w reprezentacji Francji, lecz koordynował i nadawał ostateczny kształt improwizjacji. Muzykolodzy również podzielają pogląd, że Miles prestidigitatorem trąbki nigdy nie był.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[papkin]

Podzielam zdanie Rolandsingera, że jedną z wiekszych przewag Milesa była umiejętność koordynowania improwizacji. Był też chyba geniuszem jeśłi chodzi o wyszukiwanie młodych talentów i wpływ na ich rozwój. Większośc wielkich nazwisk w jazzie przewinęlą sie przez grupy Milesa.

Można co prawda powiedzieć, iż dlatego stali się sławni, bo gra u Milesa była trampoliną ich kariery, ale to chyba trudniejsze do udowodnienia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ABs]

...watek o JC, a koledzy pisza o MD, no ciekawe...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

koledzy po prostu nadal tkwią po uszy w podziale majls - dżon ;-)

dlatego zaraz idę słuchać trane'a

pzdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[papkin]

ABs

całkowicie się z Tobą zgadzam, sam chciałem we wpisie wspomnieć, że top wątek o JC, ale trochę zabrako mi odwagi. Obiecuję poprawę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[papkin]

broy

trane górą!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[papkin]

No i jeszcze raz. O relacjach JC-MD (kolejnosć alfabetyczna) rozmawiamy w wątku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[K.A.T.]

czy kiedylkolwiek John Coltrane zagrał z Charlie Parkerem???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[K.A.T.]

mikowaj! Twój bełkot na temat jazzu czy jak wolisz Ellingtona, Coltrane'a czy Parkera to porażające ignoranctwo !!! Właściwie nie powinienem tego komentować ale zakładam, że to Forum odwiedza też rzesza młodych miłośników muzykii i im należy zwócić uwgę, ,,zeby takich jak Twoje, bredni nie czytali. Zwłascza, że dotyczą jednych z najwiekszych muzyków XX wieku. Lepiej pozostań na recenzowniu filmow i li tylko z Pamela Anderson.a zainteresowanych dorobkiem w/w muzyków zapraszam do tysiecy opracowan ich dorobku na tysiacach stron internetu. Jak najmniej takich pseudo kytykow jak jakis tam "mikowaj" !!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nickt]

>Jakew

 

nikt nie podjął się nalizy porównawczej First Meditations i Meditations...może więc krótko...

 

choć oba nagrania dzielą zaledwie dwa miesiące (First...- 09.65, Medit. - 11.65)...to grają dwa rożne składy...

First...to klasyczny kwartet z Tynerem, Garrisonem i Jonesem...na Meditations dołączają Sanders i Ali...

 

muzycznie płyty omawiane to dwie różne bajki...First Meditations... kontynuacja koncepcji A Love...Transition...Sun Ship....Meditations jest po mojemu pomostem do ostatniego składu (z Alice a bez Jonesa i Tynera) i koncepcji gry...

zwielokrotniona intesywność grania poprzez nałożenie dwóch perkusistów( proszę sięgnąć po płytę Larry Younga - "Of Love And Peace" BN 66747...podobny zabieg i rezultat)...i można tak powiedzieć współzawodnictwo dwóch tenorów...jeśli o grze J.C. mówi się że jest jak wielokrotny orgazm, to na Meditations to słychać wyrażniej, słychać tu jaki wpływ na J.C. miały wschodnie (Indie) koncepcje muzykowania...pozwolę sobie też w tym miejscu zauważyć, iż z według mnie, z muzyków jazzowych, największy wpływ na kształtowanie się koncepcji J.C. miał T.Monk a nie saksofoniści...

o muzyce Davisa mówi się, że rodzi się z ciszy...a muzyka J.C. rodzi się z chaosu (dwie perkusje i rola beatu)...

 

Nie wiem kiedy Coltrane dowiedział się że jest chory na raka...może właśnie w te dni gdy nagrywał obie wersje...

 

...ciekawe także i dające do myslenia...według mojej wiedzy First Meditations ukazało się dopiero kilka lat po śmierci J.C...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marimar]

Ukazał się kolejny box Mistrza i to przed miesiącem. U nas oczywiście niedostępny, może tylko chwilowo? Ma może ktoś jakieś bliższe informacje dotyczące dostępności w Polsce?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Melduję o kolejnym wznowieniu nagrań mistrza.Chodzi o płytę "Coltrane at Newport" Impulse.

Na płycie dwa koncerty,z 1963 i 65r.Ciekawostka w pierwszym na perkusji gra Roy Haynes.

Nagranie bardzo dobrze zremasterowane!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marimar]

Miał ktoś może okazje posłuchać tego zestawu?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Warto?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ABs]

>marimar

nie warto, lepiej za stowke kupic 3 prawilne plyty, no chyba ze masz wszystko i zbierasz caly okolnikowy szajs do kolekcji...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[synromka]

A moje ulubione (od najulubieńszej z ulubionych):

 

Sun ship

Africa Brass

Ole

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

Nickt, tak - First Mediations wydano dopiero po latach. Podobnie Transition została wydana dopiero pośmiertnie i chyba dlatego jest mało popularna. Tytuły spoza "naturalnej" dyskografii tak już mają, w końcu sam twórca z nich kiedyś zrezygnował czy nie zawalczył z wydawcą...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )