Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacze słuchawkowe wysokiej klasy


Piotr Ryka

Rekomendowane odpowiedzi

Ale panowie zaaz zniszczyc!! ja tylko tak uwazam. Nie slyszalem jeszce wzm z trafem w torze dobrze grajacego. A juz do sluchawek? to chyba jakies nieporozumienie? no i te lampy el84 to straszne muly. Pentody sie kompletnie nie nadaja do wzm muzy. maja te swoje pentodowe zabarwienie i nic tego nie zmnienni. Ja ostrzegam przed takimi wzmacniaczami. Moze to i ladnie gra ale tylko ladnie. Bez kontroli basu zzamuleniem na srednice i rozlazle wysokie. Takie sa wzm lampowe z trafami.

@senicz, ja podejrzewam, że transformatory w Lebenie są na jakimś zacnym amorfiku. Przy takiej cenie nie może być inaczej (czytaj: nie wypada), a amorfiki mają zabójczą liniowość w kilku dekadach amplitudy, więc nie ma się czego obawiać, byle by nie był ten transformator "podwymiarowy", ale sądzę, że i to nie ma miejsca.

 

Sorry za lekki OT, ale siedziałem w trafach i podobnych zabawkach swego czasu zawodowo i nie mogłem się powstrzymać. ;)

Trafa chyba na zwyklych grubych balachach bo oklejone boki tasma aby nie bylo widac czy sa cieniutkie czy sieciowe. mala te trafa oczywiscie moc tez mala ale do sluchawek takie cos? chyba zescie oszaleli!!!

a ja mam pytanie z troche innej beczki.

Mianowicie, czy najlepszą opcją z możliwych nie byłoby słuchanie sygnału podawanego prosto z CD? Przecież wówczas omija się wszystko co wpływa na dźwięk, zostają tylko kable i słuchawy...? Czy nie byłaby to sytuacja niemal idealna?

Oczywiście, wystarczy tylko zagwarantować odpowiednią wydajność stopnia końcowego CD oraz dodać regulację wzmocnienia w domenie analogowej. Najlepiej też oddzielne, odpowiednio wydajne zasilanie (a przynajmniej z oddzielną stabilizacją)...

>kamil, 30 Lip 2007, 22:10

 

>Mianowicie, czy najlepszą opcją z możliwych nie byłoby słuchanie sygnału podawanego prosto z CD?

>Przecież wówczas omija się wszystko co wpływa na dźwięk, zostają tylko kable i słuchawy...?

 

No nie całkiem. Polecam obejrzenie sobie schematu przeciętnego CD-ka (o ile ktoś rozumie schematy).

Przeważnie nawet wyjście nadaje się do przeróbki, a wyjście słuchawkowe zrobione jest tak,

żeby można było powiedzieć, ze jest (na operacyjnych o kiepskiej wydajności prądowej).

 

Ale masz trochę racji! Podłączanie dobrego wzmacniacza do kiepskiego wyjścia to spory kompromis.

Z kolei podłączanie przed buforem wyjściowym napędza kolejną falę miłośników "grających" kabli.

Życie jest sztuką kompromisu ;-).

Jestem Europejczykiem.

 

>senicz, 21 Lip 2007, 08:28

 

 

>Wystarczy podlaczyc sluchawki do wzm mocy a juz bedzie wiadomo co to za klasa tego wzm.

 

Taaaak? Chyba na małych poziomach głośności na których nikt nie słucha. A co na wyższych?

Jestem Europejczykiem.

 

dodam, że nie chodzi mi o wyjście słuchawkowe :)

Po prostu, sygnał prosto z CD miałby lecieć do słuchawek, ale po drodze pojawia sie potencjometr, który utemperuje moc sygnału. W takim wypadku jedynym upiekszaczem zostanie ów potencjometr...

>kamil, 30 Lip 2007, 22:37

 

>Po prostu, sygnał prosto z CD miałby lecieć do słuchawek, ale po drodze pojawia sie potencjometr,

>który utemperuje moc sygnału. W takim wypadku jedynym upiekszaczem zostanie ów potencjometr...

 

Matko moja...

Tak się nie da. CD ma wyjście napięciowe o określonej (niedużej) wydajności.

Słuchawki mają oporność (tak naprawdę impedancję, ale niech będzie...) niedużą

i wymagają dostarczenia odpowiedniej mocy, żeby coś było słychać.

Utemperowywać mocy po prostu nie ma z czego. Jest napięcie, mocy brakuje!

Tak super audiofilsko to byłby osobny tor słuchawkowy podłączony zaraz za przetwornikiem D/A.

Jestem Europejczykiem.

 

całkiem być może. Tylko...jak nie działa jak działa:) Słucham właśnie czegoś takiego i jest okej. Faktycznie aby było coś słychać trzeba gałe przekręcić dość ostro, ale gra serio super. Stąd pomysł postawienia lepszego potencjometra. Teraz słucham na rasowanym denonie 680, jest dobrze, wcześniej słuchałem na HK i było jeszcze lepiej ( no ale to już lepszy cd w moim mniemaniu). Tak czy siak, eksperyment się udał i jestem zadowolony;)

>kamil, 31 Lip 2007, 00:09

 

>całkiem być może. Tylko...jak nie działa jak działa:)

 

No cóż, na początku pisałem, że trzeba schemat obejrzeć. Cudów tu żadnych nie ma, tylko

proste, chamskie prawa fizyki :-)

Niektóre Cd mają np. tzw. Mute, czyli układ wyciszania na wyjściu. Żeby to działało impedancja

poprzedzającego stopnia musi być dość spora. W takim układzie podłączenia słuchawek

będzie kiepskim pomysłem. Dla odmiany jakiś wydajny scalak lub wtórnik emiterowy może dać

niezłe rezultaty. Inny problem to słuchawki. Są wysoko (600) i niskoomowe (np. 32), mają też

różną sprawność.

Generalnie problem jest dość prosty i nie bardzo do tego wątku :-).

Jestem Europejczykiem.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

tu jest troche na temat wzm sluchawkowych a inne podobne strony?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ALE SIĘ CO NIEKTÓRZY WKURZĄ ŻE MOŻNA BYŁO TANIEJ !!!

 

Podobno nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi, kolega Kamil z forum pytał czy nie można by słuchać na słuchawkach bezpośrednio z wyjścia CD na wzmacniacz (bez wzmacniacza) odpowiedzi są wyżej. Ponieważ jestem dociekliwy sprawdziłem sobie na moich wysokoefektywnych 107dB niskoomowych-24ohmy Sony MDR-7509HD i co się okazuje graja jak ta lala bezpośrednio z mojego wyśmiewanego przez coniektórych studyjnego Technicsa SL-P1200 czyli jednym słowem 0 PSUCIA DŻWIĘKU .żadnych dodatkowych kosztownych wzmacniacy nie trzeba kupować według mnie grają wystarczajaco głośno. Można słuchać bezpośrednio.Teraz jeszcze kolegom dam zagwostkę podłączony tylko jednym środkowym przewodem słuchawki te też grają masa nie jest podłączona (oczywiście cichutko ale grają i słychać).

 

Miłych przemyśliwań

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

jesli jest rezystor szeregowy z op to bedzie grac a jak nie ma to pewnie tez ale czy ok? Zreszta wydajnosc pradowa zwyklych op wystarcza aby napedzic typowe sluchawki. A jak maja super skutecznosc to jest ok.

Pytanie te zadałem ze względu na to, że tata zrobił mi coś takiego:) Wystarczyły dwa wyjścia, wyjście słuchawkowe, kabelek i potencjomert. I to wszystko. Bałem się podłączyć swoje Beyery bo nie wiedziliśmy co z tego wyniknie ( DT990PRO - 250 Ohm). Ale ryzyko opłaciło się. Myśl o zakupie wzmaka słuchawkowego póki co odeszła w zapomnienie:) to ustrojstwo gra jak marzenie. Jak mówiłem jestem zaskoczony i samym pomysłem i brzmieniem. Teraz zostaje tylko CD i słuchawki. Nic poza tym. I wydaje mi się, że mimo wszystko taka sytuacja jest najbardziej poszukiwana. Tak więc koniec wyścigu za neutralnością:)

A Rafaell tylko potwierdził, że faktycznie,praktycznie, bez kosztów można zrobić dobrze. Liczy sie pomysł i odwaga.

Potencjometr jest 50kb. Słychać doskonale jak ponagrywane są płyty. Co więcej niektóre z nich są jeszcze za głośno. Tak więc z poziomami głośności problemów nie ma.

Potem wstawie fotke ustrojstwa:)

Pozdrawiam

Ale do dobrych i/v nie podlaczysz tak sluchawek. No i do lampowych stopni wyjsciowych w cd czy dvd. No i nie ten poziom glosnosci. Ponadto na wyjsciu wielu OP jest maly kondziol np. 10uF a to spowoduje ze niskie beda uciete. Wydaje sie ze ciagniecie tego watku w tym temacie nie ma sensu. Zalozcie se nowy o oslabiaczach.

Można podłączyć słuchawki wprost pod wyjście liniowe CD.

Można też wykonać połączenie od wyjść wzm. operacyjnych do gniazda słuchawkowego, przez rezystory.

W przypadku CD takich jak Yamaha, gdzie bufor wyjściowy jest dopalony tranzystorami to najlepsze rozwiązanie. Przed słuchawkami niskoomowymi powinna był łączna oporność 70-100ohm.

Poziom na wyjściu może być za duży (2Vsk, 6Vpp), więc najlepiej zastodować przełączany dzielnik.

Potencjometr 50k się nie nadaje. Najlepiej 100 lub 200ohm, albo tylko rezystory.

Włodek nim się prześpisz to może napiszesz dla czego te słuchawki grają po dotknieciu tylko jednego przewodu ? takie przedwojenne radyjko na kryształek z germanu ? tylko że tam były słuchawki wysokoomowe

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

=>kamil, 31 Lip 2007, 18:35

Muszę cię niestety zmartwić dżwięk tak słuchany bezpośrednio z CD nie jest tej klasy co ze wzmacniacza tak że baw się dalej, ja jednak będę czegoś szukał konkretnego do słuchawek-koledzy elektronicy to wytłumaczą od strony budowy wyjścia ,sygnału ,ect

=>senicz

Ale cię nastraszyłem ,he he -u mnie ucho jest miernikiem i jak na razie nie jest jeszcze tak żle dłub tego wzmaka zobatrzymy co Ci wyjdzie a póżniej osłuchamy

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Czesc sluchawek jest tak czula i sprawna ze sygnal na drodze pojemnosci miedzy masa a zyla sygnalowa powoduje ze te sluchawki sluchac. Z tego widac ze wymagania co do wzm sluchawkowego sa bardzo duze. Sluchawki sa tak dokladne ze nie mozna robic cyfrowych/impulsowych wzm do nich. Wiec chyba technika impulsowa ma jeszce duze braki. Byc moze 2 drozne sluchawki byly by najlepsze? np. napedzane z 2 droznego wzm z crossoverem. Kiedys akg robilo cos rakiego z elektrostatycznymi na wysokie i dynamicznymi na bas. Ciekawe jaki to model?

=>P.L., 1 Sie 2007, 17:10

kolega jazz ma dwie nowe sztuki do sprzedania napędza toto dobrze AKG K701-zobatrz w ogłoszeniach,Z tym Lebenem to tak czytając między wierszami na forum to chyba jakaś pomyłka pana Pacuły co do genialnego dżwieku on po prostu je maskuje(AKG K701) i "dogładza"(tym razem nie muli:D)dżwiek i sa miłe w słuchaniu.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Skontaktuj się ze StefanemB opis jego wzmaka jest na początku wątku ,mnie się podoba studyjny Lake People G99/2 ale oczywiście jak go nie kupie to się nie przekonam (nikt nic nie wie) sadzę że nie powinien być zauważalnie gorszy niż Grace design 902 który też jest wzmakiem przeznaczonym do studiów radiowych (broadcast) Kupić go można najtaniej za ok 300EU u Thomanna jest po 340EU (1294zł)+przesyłka Jest plus że do 30 dni można zwrócić jak nie podejdzie i oddają kasę

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell>

odnosnie lebena -sugerujesz koledze i wprowdzasz go w blad twierdzac iz leben to pomylka p.Paculy.niemasz pojecia jak gra ten wzmacniacz kierując sie opiniami osob ktore rowniez go nie slyszaly(np.senicza ktory uwaza iz wzm. takiej budowy nie powinnien grac dobrze. Mr. Hyodo wprowdzajac taki typ konstrukcji chyba wiedzial co robi biorac pod uwage jego doswiadzczenie w budowie wzmacniaczy ktore jest napewno wieksze niz senicza).gdyby bylo inaczej to leben nie dostaly byl tyle nagrod i wyroznien w zagranicznej prasie (chyba ze wszyscy sa głusi :) tak jak ja bo twierdze ze gra swietnie ze sluchawkami).

 

pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.