Brak humoru na forum | Dobre dowcipy... | Żarty

[guzia]

UT

 

>Biedny Tomek! ...

 

może lepiej rozwiąż zadanie z Mietkiem, można wesprzeć się doświadczeniem praktycznym (warsztatami).

[Firebird]

Nie jest taki zły ten Tomek.

Jesli dobrze zrozumiałem i obliczyłem to będzie on sp***dalał przez 96 sek., przez ten czas pokona On dystans 346,61 metrów (i padnie zjebany, bo pali). Dresy pokonaja ten sam dystans w niecałe 45 sek. (44.61 dokładnie) co, dodając 90 sek. opóźnienia, gwarantuje że zaczną go kopać dokłandie o 14:02 i15s.

:-)

[ABs]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomektoon]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) "bardzo rzadki Technics pracujący w klasie A" Jeleni jak widać nie brakuje. Ostra walka trwa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Świńskie '69'

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[oldbeat]

Fireberd, Ururam Tururam >>>

 

Który z Was ma rację?

Jakoś dziwnie mnie ciekawi, o której godzinie Tomek dostanie wp.... od dresów.

Może idzie o to, czy opłaca się rzucić szlugi... :-)

[adik]

mateuszek

Ten test jest mistrzowski!

[Ururam Tururam]

Ja nie liczyłem! ;-)

[bob*]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Firebird]

Zajęło mi 10 minut (i 18 lat edukacji) aby to policzyć. Ktoś może sprawdzić, dla potwierdzenia.

Jedno jest jednak pewne >

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Tomek dostanie baty o 14.01.42 :)

[Yanoosh]

Niedługo święta, a tu tymczasem...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Firebird]

Jacch, cześć

niemozliwe.

Jesli dresy wyruszyły za nim 90sec. później i dopadły Tomka o 14:01:42, to oznacza że biegli tylko 12 sec.

z predkoscia 28 km/h przebiegli jedynie 93 metry.

Tomek biegł 1min i 42 sec (wg. Twoich obliczeń) i dopadli go na 93 metrze, czyli nasz Tomek poruszał sie z średnią predkoscią 3.276 km/h (czyli praktycznie tip-topem) co jest niezgodne z załozeniem (Tomek 24km/h/-2km/h/8s.)

:-)

pozdr

[Gość]

Firebird cześć

Nie wziąłeś pod uwage , że Tomuś z opóźnieniem 0,25m/s2 biegł tylko 26,7 s , a potem zdechł :)

[oldbeat]

Coś komplikujecie panowie, ale popatrzcie tu >

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak widać, można bardziej ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

No fakt :) Bajeczka

[ppred]

-> oldbeat

Ale tam jest błąd :]

[Firebird]

Okay rozpiszmy to

Tomek zaczyna biec z prędkością 24km/h biegnie tak przez 8 sec. czyli przebiegł już 53.33 metra, poczy jego niewydolność powoduje że spowalnia o 2km/h czyli przez kolejne 8sec z prądk. 22km/h co daje mu dodatkowe 48.88m.

dalej 8sek - 20 km/h = 44.44m

8s*18km/h = 40.0m

8s*16km/h = 35.55m

8s*14km/h = 31.11m

8s*12km/h = 26.66m

8s*10km/h = 22.22m

8s*8km/h = 17.77m

8s*6km/h = 13.33m

8s*4km/h = 8.88m

8s*2km/h = 4.44m i spuchł

w sumie 96 sec / 346,61metrów

 

Dresy biegna z zajebista prędkością 28km/h i dopadają Tomka leżącego na glebie i dyszącego (bo pali szlugi) na 346 metrze po 45sec. Dodając 90 sek opźnienia (zanim sie zoriętowali że to Tomkowi mają wpieprzyć) jest dokładnie 14"02"15s.

Jesli się niemylę :)

pozdr

[Firebird]

orientuję się że zrobiłem byka ;-)

[Firebird]

zaraz, zaraz

Prędkość Tomka spada o 2 metry/sec*8sec,

a....to inna bajka i moje obliczenie w d... można wsadzić

to tyle

niechce mi sie juz tego g... liczyć

dostal wciery i tyle, bo pali szlugi

[Gość]

No właśnie wniosek jest jeden- kto pali , tego dopadną :)

[diaus]

może 14:01:48,3

[Fr@ntz]

Wigilia pracownicza:

 

w zwiazku z coraz blizszym terminem imprezy swiateczno-noworocznej przesylam cenne wskazowki jakie wystosowalo kierownictwo jednej z firm do swoich pracownikow:

 

Dotyczy: Kierownictwo - w sprawie Wigilii

 

Koleżanki i Koledzy, podobnie, jak w ubiegłych latach, chcemy również i tym razem zakończyć pracowity rok wspólnie odbytą Wieczerzą Wigilijną w pomieszczeniu stołówki pracowniczej A1.

 

Ponieważ w ubiegłym roku miało miejsce kilka niekoniecznie pochlebnych incydentów, kierownictwo chciałoby tym razem już wcześniej zwrócić uwagę pracowników na kilka reguł, których przestrzeganie z pewnością umożliwi przebieg tego wzruszającego święta również i w ramach ogólnie przyjętych norm cywilizacyjnych.

 

1) Jeśli to możliwe - pracownicy powinni dotrzeć do w/w pomieszczenia jeszcze o własnych siłach, zamiast w stanie upojenia alkoholowego być wnoszonymi przez kolegów. Rozgrzewka przed Wigilią już od wczesnych godzin rannych - winna możliwie zostać uniknięta.

 

2) Nie będzie zbyt mile widziane, jeśli pracownik wraz ze swoim krzesłem usadowi się bezpośrednio przy zimnym bufecie. Każdy powinien ze swoim napełnionym talerzem zając miejsce przy stole ! Także i uzasadnienia typu: "Gdy tylko odejdę, to Kowalski wyżre mi całą szarlotkę!" - nie mogą zostać zaakceptowane.

 

3) Wódka, wino i szampan nie powinny również i w zaawansowanych godzinach być pite bezpośrednio z butelki. Szczególnie, jeśli w ustach ma się jeszcze resztki właśnie kosztowanego jedzenia. Wyjaśnienie typu: "Alkohol dezynfekuje" - nie u wszystkich współpracowników łagodzi nieufność na widok resztek jedzenia pływających w napoczętych butelkach.

 

4) Osoba, która w ubiegłym roku wymieniła postawione na stół grzane wino na mieszankę herbatki z głogu i Super-bezołowiowej, proszona jest o nie powtarzanie tego żartu. Z pewnością wszystkim nam pozostało jeszcze we wspomnieniach, co się stało, gdy kolega Droździk po trzeciej lampce zapalił papierosa.

 

5) W razie, jeśli komuś po spożyciu oferowanych dań i napojów przydarzą się pewne kłopoty trawienne, proszony jest o skorzystanie z odpowiednich do tego przeznaczonych pomieszczeń sanitarnych.. W ubiegłym roku szef nie był szczególnie zachwycony nieoczekiwaną zawartością swojej walizeczki.

 

6) Podczas śpiewania kolęd, powinno się używać tekstów oryginalnych. Niektórzy z naszych praktykantów są jeszcze niepełnoletni i niektóre pasaże tekstowe mogą ich nieco irytować. W związku z tym, chcielibyśmy jeszcze raz przypomnieć, że kilku Kolegów nie zgłosiło się jeszcze na badanie krwi, celem ustalenia ojcostwa. Nasza, znajdująca się właśnie na urlopie macierzyńskim Koleżanka Malinowska jest zdania, że istnieje rzeczowy związek przyczynowy pomiędzy ubiegłoroczną Wieczerzą Wigilijną u nas, a urodzeniem się jej córki Sylwii we wrześniu tego roku.

 

Jeśli wszyscy wspólnie będziemy się trzymać tych kilku drobnych reguł zachowania się, to nasza Wieczerza Wigilijna na pewno znowu uwieńczona zostanie pełnym sukcesem..

 

Z pozdrowieniami Kierownictwo Biura

[pal55]

a dzis sluzbowa Wigilia ...

[sambi]

Nie wiem czy już było , ale ....

 

Zdania, które padły w sądach.

 

P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do

zapamiętywania?

O: Tak.

P: W jaki sposób się ona objawia?

O: Ja zapominam.

P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład

czegoś, co Pan zapomniał?

 

***************************

 

P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?

O: Śmiercią.

P: Czyja śmiercią?

 

***************************

 

P: Może Pani opisać ta osobę?

O: On był średniego wzrostu i miał brodę.

P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?

 

***************************

 

P: Panie Doktorze, ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?

O: Wszystkie moje autopsje dokonuje na zwłokach.

 

***************************

 

P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie,

OK? Do której szkoły chodziłeś?

O: Słownie.

 

****************************

 

P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan

autopsje?

O: Autopsje zacząłem o godzinie 8:30.?

P: Czy Pan "X" był wtedy martwy?

O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego

dokonuję na nim autopsji.

 

*****************************

 

P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsje,

zbadał Pan puls?

O: Nie.

P: Zmierzył Pan ciśnienie?

O: Nie.

P: sprawdził Pan oddech?

O: Nie.

P: A wiec jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył, kiedy

dokonywał Pan autopsji?

O: Nie.

P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?

O: Ponieważ jego mózg stal w słoju na moim stole.

P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, ze pacjent

był jeszcze przy życiu?

O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował

gdzieś jako adwokat.

 

*****************************

 

P: I co się stało potem?

O: Powiedzał: musze cię zabić, bo mógłbyś mnie

rozpoznać.

P: I zabił Pana?

 

*****************************

P: Jestem pewien, ze jest pan uczciwym i inteligentnym

człowiekiem...

O: Dziękuję. Gdyby nie obowiązywała mnie przysięga,

odwzajemniłbym komplement.

[??wirek]

>

> Młode małżeństwo po wizycie u lekarza siedzi w poczekalni. Po chwili

> lekarz wzywa samą kobietę i mówi:

> - Pani mąż cierpi na bardzo rzadką przypadłość, która jest związana

> bezpośrednio z codziennym stresem. Jeżeli nie będzie pani postępowała

> według moich wskazówek, mąż umrze. Proszę pamiętać, aby dostał każdego

> ranka zdrowe śniadanie do łóżka. Musi pani być dla niego miła i dbać o

> jego dobre samopoczucie. Obiady powinny składać się tylko i wyłącznie

> ze zdrowej żywności, podobnie kolacje. Niech pani nie dzieli się z nim

> złymi wiadomościami, wszelkie problemy powinna pani sama załatwić.

> Proponuję, aby po domu chodziła pani w samej bieliźnie, to go uspokoi i

zrelaksuje.

> Wszystkie robótki domowe proszę wykonywać sama, bo zdrowie męża jest

> najważniejsze. Większość czasu mąż powinien spędzić w łóżku, oglądając

> telewizję. Ach, i jeszcze jedno. Proszę uprawiać seks siedem razy w

> tygodniu, dwa razy dziennie przez dziesięć miesięcy. Mąż z tego wyjdzie.

> W drodze do domu zaciekawiony mąż pyta żonę o to, co powiedział

> lekarz, a ona:

> - Niestety, wkrótce umrzesz.

>

[_igod_]

Tato! Tato! - wołają dzieci. - Możemy sprzedać trochę twoich butelek po wódce i piwie i kupić chleb?

- Jasne! ... Ech... - rozrzewnił się ojciec.

- Co wy, dzieci, jadłybyście, gdyby nie ja.

[jasio]

Koneser sprawdza bukiet

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Simonello]

barwa trunku wygląda zachęcająco ...

[oldbeat]

A przy muzyce sączącej się zza pleców lepiej smakuje :-)