Jaka wkladka do plyt mono ?

[Arturmis]

Mam troche plyt monofonicznych. Mysle o nagraniach 33 rpm. Wiekszosc to klasyka... Czy macie jakies doswiadczenia z wkladkami monofonicznymi ? Czy warto kupic wkladke mono... jesli tak to jaka ?

[Parsec]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[conri]

Wkładka -moze być seryjna . Natomiast do nagrań mono możesz wybrać samą igłę. Tak jest5 z shurem M 70, 75.91. Igły mają poprostu większy promień ostrza i inaczej wybierają "walory z rowka"

[Parsec]

conri -> Arturmis chce odtwarzac plyty mono 33 rpm, a nie 78 rpm. Musi uwazac by nie kupil zbyt "duzej" igly.

[Arturmis]

>Conri > jak napisal Parsec igly dla plyt 78 rpm nie sa mi potrzebne. Nie mam takich plyt.

> Parsec >

Dziekuje za szybka odpowiedz.

Ceny z Audio System`u dla wkladek Grado z serii Prestige MM:

MC + mono

wkladka 330zł

igla 175zł

ME (eliptyczna) + mono

wkladka 500zł

igla 290zł

 

Znalazlem jeszcze Ortofon OM D 25M.

Passend für Ortofon Tonabnehmer: OM D25M (Mono LPs)

Nadelform: Spärisch, 25 µm

Cena to 156 zl.

 

Nie wiem tylko czy ww. wkladki sa z pojedyncza cewka.

Mozliwe, ze sa to klasyczne wkladki stereo i inna igla.

[jozwa maryn]

Ano wlasnie. Konstrukcja powinna byc inna. Zdaje sie ze Benz ACE Mono spelnia ten warunek, a z drozszych bardzo ostatnio chwalone Shelter 501 Mono lub Lyra Dorian Mono.

[dudivan]

A w ogole potrzebna jest jakas specjalna wkladka (wykluczajac plyty szelakowe) ? Chyba mamy tu kompatybilnosc wstecz...

[Arturmis]

Lyra Dorian Mono. pieknie :-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

>dudivan>

Generalnie masz racje ale... Mysle, ze sposob "dekodowania" zapisu monofonicznego przez wkladke mono pozwoli na uzyskanie lepszego dzwieku. Wkladka mono jest wrazliwa tylko na ruch igly w pionie. Wkladka stereo podczas odczytu zapisu mono zbiera zbedne smieci zwiazane z ruchem igly w plaszczyznie poziomej.

To co pisze wynika z mojego przeswiadczenia. Nie mialem okazji sluchac wkladek mono...

sa one jednak produkowane wiec cos w tym jest.

 

Wiele plyt monofonicznych to piekne nagrania i wykonania. Mysle, ze warto poswiecic im dedykowana wkladke.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Ba ! Mam pare plyt, co prawda CD, bom nie "z epoki" ale sa mono, nieuprzestrzennione i odtwarzam je sobie na jadnej kolumnie (zeby nie skalac szlachetnego sygnalu dwutorowoscia) i powiem: brzmia pieknie. Nawet niejaka przestrzen jest ! To stereo to przerekramowane jest troche. Gdyby zniknelo - niewielka strata.

A czy osobna zakladka... podobno monofoniarze to najbardziej podziemna sekta w swiatku audiofilskim. ale slyszalem o takich.

[dudivan]

Ach, bylbym zapomnial Artumis: pochwal sie jakie tam smakowite tytuly klasyczne masz ?

[profee]

>arturmis

"...Wkladka mono jest wrazliwa tylko na ruch igly w pionie.

Wkladka stereo podczas odczytu zapisu mono zbiera zbedne smieci zwiazane z ruchem igly w

plaszczyznie poziomej."

 

Wybacz, ale "przekręciłeś". Jest dokładnie przeciwnie. Wkładki mono powinny generowac napięcie tylko pod wpływem ruchu poprzecznego igły. Igła czytająca rowek monofoniczny będzie wykonywać pewne ruchy w pionie, jest to związane z t.zw. efektem wyciskania [pinch effect]. Musi zatem wykazywać pewną podatność w pionie, nie może byc w tym kierunku sztywna. Jednak te ruchy nie powinny generowac napięcia. Mówię oczywiście o poprawnie skonstruowanej wkładce mono. No i wkladka stereo dlatego własnie się nie za bardzo nadaje, że oczywiście generuje napięcie także ruchem w pionie. Także, bo w poziomie też, jak najbardziej.

[Stones_Fan]

mam w mono Cream "Fresh Cream" pierwsze wydanie brytyjskie i puszczam to na wkladce stereofonicznej i nie wyczuwam tam zadnych zlych ruchow w igle:) Sound jest niesamowity i powalajacy!!!

[Arturmis]

>profee> Zgadza sie przekrecilem :-)

przecież zapis zapis wgłębny byl stosowany w patefonach.

[Arturmis]

>dudivan>

 

Mam okolo 700-800 plyt LP z klasyka. Wiekszosc to produkacja bylego "obozu" czyli: Hungaroton, Supraphon, Melodia, Polskie Nagrania itd.

Toche plyt EMI, Deutsche Gramofon, Decca.

Bardzo cenie sobie wartosc poznawcza plyt Melodii. Dzieki tym nagraniom Aram Chaczaturian kojarzy mi sie nie tylko z "Tancem z Szablami" :-)

[k.mik]

Coś mi tu nie gra... Skoro igła przenosi informację stereofoniczną poprzez ruchy w pionie, to w jaki sposób jest rozróżniany kanał lewy i prawy? Przecież płaszczyzna pionowa nie ma swojego położenia równowagi, więc w pionie nie można dzielic drgań na "lewe" i "prawe". A w poziomie można, bo rowek stereofoniczny ma właśnie dwa zbocza: lewe i prawe. Proponuję obejrzeć jakąś wkładkę mono (choćby krajowe Uk), to chyba da się wywnioskować z jej budowy. Na razie myślę, że rację miał arturmis.

[Rafał]

Nie z budowy igły ale z budowy rowków w płycie. Igła przy odtwarzaniu nagrań stereofonicznych wykonuje ruch w obu kierunkach, w pionie i w poziomie. Topornie rzecz tłumacząc odczytywany poprzez ruch igły w poziomie dźwięk rozkładany jest na kanały na podstawie ruchu igły w pionie. Wkładki monofoniczne przy odtwarzaniu płyt stereofonicznych po prostu ignorują informację wynikającą z ruchu igły w pionie. Dostosowane do odtwarzania płyt stereofonicznych igły wkładki monofoniczne umożliwiają bowiem ruch igły w obu kierunkach - także w pionie. W przypadku odtwarzania płyt wyłącznie monofonicznych nie było to potrzebne i dlatego bardzo dawno temu, przed pojawieniem sie płyt stereofonicznych wkładki nie pozwalały nań igle i tych bardzo starych wkładek nie wolno używać do odtwarzania płyt stereo. Mogłyby bowiem taka płytę "umonofonicznić". Kiedyś był to problem - ale od dawna nie jest, bo od dawna się takich wkładek nie produkuje.

[profee]

>k.mik

Trochę to bardziej skomplikowane. Może poczytaj coś. To lepsze niż dywagacje nie oparte na żadnych podstawach.

[k.mik]

No dobrze, wiem nie od dziś, że ścianki rowka stereofonicznego są ułożone pod kątem 90 stopni względem siebie (po 45 stopni względem płaszczyzny płyty) i pod takim samym kątem powinny być ustawione elementy elektryczne systemu (tzn. obie cewki lub oba bimorfy).