Skocz do zawartości
IGNORED

Wrażenia po Audio Show 2005


Zydelek

Rekomendowane odpowiedzi

Rzeczywiście coś Thiele z Makiem się nie popisały - dźwięk efektowny, dobra przestrzeń, ale jakiś surowy i zaostrzony - tak mógłbym sobie wyobrazić wpływ jakiegoś niewygrzanego elementu toru. Nie możemy narzekać że było za mało mocy - w końcu 1200 czy 1500W na kanał. W ubiegłym roku chyba grało lepiej choć moc była o połowę mniejsza.

 

Józwa pisze o akustyce wnętrza - można to było zauważyć przy odsłuchu BAT+Legacy - trochę mi brakowało otwarcia góry przy pełnej sali, a gdy sala opustoszała pojawił się blask i ożywienie. Ale to raczej warunek konieczny niż dostateczny jak mówiła moja pani w szkole. Najpierw musi grać przyzwoicie żeby po poprawie akustyki pomieszczenia zagrało lepiej. Takiemu Linnowi nic by nie pomogło - porażka.

 

Nieźle Ancient Audio, ciekawe czy wysterowałoby większe kolumny w większym pomieszczeniu - monitorki wydawały się u kresu sił chwilami.

 

Pozytywne zaskoczenie ESA i Jadis - przyzwoity dźwięk, szkoda że nie doczekałem się prezentacji Goldringa.

  • Redaktorzy

gregass - też mi sie Pani baardzo spodobała - ciemna szatynka z naszyjnikiem z kawałków egzotycznego drewna. Miała tekie "coś" w oczach i nie były to kurwiki ;) A jeśli to było 3 piętro to rozdawała reklamówki Baltlab/Soundial

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Signature S-2, ktore widze pierwszy raz, sa jak widac nahalna kopia 805, az do samej podstawki podstawki. Nie jestem ogromnym fanem stylistyki B&W, ale takie kopie chyba bardziej zniechecaja niz naklaniaja do innych marek. Szkoda, ze Marantz nie wystawil sie indywidualnie. Szkoda tez ze nie bylo B&W, bo mam akurat okazje niedrogiego zakupu nowej pary 802D, a jeszcze ich nie slyszalem.

majo: >co wy o tych hostessach?! ...

 

Powinieneś wiedziec że hostessa jest najlepszym przyjacielem audiofila. Inaczej cały czas wpatrywałby sie w klocki. Takie wpatrywanie jest już w zasadzie zboczeniem, wpatrywanie w hostessy znacznie mniejszym, a zapoznanie z hostessą to już powrót do normalności.

 

Pamiętam że w pokojach nie było hostess, stały tylko w salach na dole i holu. Tam nie było cięzkiego klimatu ścisk też nie był wielki ...

 

Poza tym ja biorę przykład z Jazza. Nie jem, nie wydalam, pijam wykwintnie i pachne jak oceaniczna bryza. Całkowita sterylność wobec kobiety, nawet naskórek przestaje się złuszczać :-) :-) :-)

=> Jazz :-)

Signature S2 na pewno nie są kopią B&W, zupełnie inne przetworniki, zupełnie inne skrzynki, zupełnie inna zwrotnica i okablowanie w środku - wywodzą się w linni prostej ze Studio 20 v.3, ale nie B&W ! :)

Nie wiem co maja wewnatrz. Komentuje jedynie wzornictwo, ksztalt, zwroc uwage na dolna czesc podstawki. Nie chce sie czepiac, ale wg mnie jest to ewidentna proba wslizgu na 805. Niech skrzynka bedzie podobna, ale sciagac i stojak...malo zachecajace.

majo, 13 Lis 2005, 19:03

 

>kiedy ja bylem w pokoju audionova, bylo ciemno. nic nie moglem dojrzec. z plazmy zas lecial jakis

>koszmarny koncert, ktory slychac bylo az w jankach

 

hehe, ja byłem jak grało coś, i nic nie rozumiem, po przeczytaniu ulotki jak są zrobione te kable powinno wywalić mnie w kosmos.. nic bardziej mylnego, szybko wywaliło mnie z pokoju ... nadal nie rozumiem

Piotr Ryka, 13 Lis 2005, 19:30

>A było coś dla miłośników słuchawek?

 

Niestety z tym byla lipa. Najdrozszych Staxow mialo nie byc tak mi przynajmniej powiedzial w rozmowie telefonicznej dystrybutor - Grobel. Chetnie bym porownal 007t z 717 na Omegach.

=> JAZZ :-)

Paradigmy nie mają nic wspólnego z B&W ! Spójrz na podłogowe S8 :) S 2 to ulepszona wersja studio 20 v.3, S4 - odpowiednik 40 v.3, a Studio S8 - 100 v.3 :) Zupełnie co innego, design też moim zdaniem zupełnie inny, przetworniki też - nie ma kevlaru, jest mika + polipropylen i aluminium anodyzowane złotem :)

Audionova – przyjemnie grające SF Concertino Domus z Pathosem TT i CD Densena

 

Sound Art – Country z Beethovenami, nieźle ale kolumny za blisko siebie i słuchaczy

 

Voxal – Xaviany XN185 z elektroniką Monrio grały gęstym, efektownym dźwiękiem, ciekawe jak by to wypadło na dłuższą metę

 

Audioforte – nie stwierdziłem jakiejś znaczącej różnicy pomiędzy Harmanem standard i modyfikowanym ale w wystawowych warunkach słabo słychać szczegóły. Totemy Mani-2 zabrzmiały ciepło i plastycznie.

 

Decibel – wszedłem, skonstatowałem, że w tym roku właściciel ma niebieskie buty (w zeszłym roku miał pomarańczowe) i wyszedłem.

 

Sound & Line – puszczali tylko swoje nagrania, zupełnie mi nie znane więc długo nie zabawiłem.

 

Dobre Brzmienie – stado Audionetów i Imagination 2, szybko i precyzyjnie, ten dedykowany sub niekoniecznie potrzebny, rewolucyjnie niska cena kolumn, ciekawe jak by zagrały z tańszą elektroniką.

 

AA+Kustagon – noo, tu wreszcie spędziłem trochę czasu słuchając „prawego” zestawu Enigma z Enceladusami, nieźle to grało, chętnie bym posłuchał w normalnych warunkach.

 

GLD – niekoniecznie, aczkolwiek trzeba uczciwie nadmienić, że wiele systemów pretendujących do miana hi-endowych cierpi w różnym natężeniu na podobne dolegliwości – mamy dynamikę jak na żywo tylko barwę trafił szlag.

 

FotoPub – Opera + „parawany”. Nie rozumiem jak można coś takiego zestawić. Zupełny brak wysokich tonów, smyczki, gitary, blacha, wszystko brzmiało jak przez ścianę. Przypomniała mi się recenzja jednej płyty – „do nagrania użyto marnego mikrofonu lub wysokiej klasy telefonu komórkowego”. Żartuję, aż tak źle nie było, ale mimo wszystko nieakceptowalne.

 

Nykiel Audio – zjawiskowa stereofonia, piękna barwa, trochę słabo z dynamiką, zapewne ze względu na użyty wzmacniacz.

 

Baltlab/Soundial – ładny, precyzyjny dźwięk, raczej do niskich i średnich głośności, przy próbie głośniejszego odsłuchu Private Investigations system szybko się przesterował i transjenty zabrzmiały niezbyt przyjemnie, ciekawe jak by było z mocniejszym wzmacniaczem.

 

Velum – zajrzałem na chwilę, poza cd jakieś DIY tam grało chyba. Nawet, nawet.

 

Tonsil – Nowe, jeszcze no name podłogówki w układzie d’Apollito i z obudowami o gietych bokach napedzane dość wymyślnym zestawem cd i pre Cyrusa z zewnętrznymi zasilaczami plus jakaś nie znana mi integra lampowa jako końcówka. Przyjemny dźwięk ale biorąc pod uwagę łączny koszt zestawu bez szaleństw.

 

Harpia Audio - wszedłem gdy grały Dobermanny z Wadią i Krellem i usłyszałem całkiem realistycne brzmienie skrzypiec. Własne płyty też dobrze wypadły. Interesujące i warte uwagi na przyszłość.

 

Klasyk - Szkoda że jako napędu monitorów na Vifach DX25 i M17WH użyli tanich Roteli, bo grało to słabo imponując poziomami głośności ale niczym więcej. Może trzeba by tego posłuchać z lepszą elektroniką gdyż ceny atrakcyjne.

 

RLS – Nereidy z Naimami 5i stworzyły bardzo kulturalnie brzmiący zestaw.

 

Audio System – przez chwilę słuchałem Calder, porażająca dynamika ale wrażenie zbytniej agresji, nie wiem czy bym długo wytrzymał dźwięk o takim poziomie. Pytanie jak to gra cicho?

 

Tyle zapamiętałem z z Sobieskiego.

Zbig, 13 Lis 2005, 19:58

 

>A, jeszcze Gamuty, te podłogowe z własnym cd i końcówkami Nu Force. Biorąc pod uwagę cenę całego

>zestawu rozczarowanie.

 

 

Niestety CD w tym przypadku był AA Capitole:)))

sporo radosci powinni tez miec milosnicy cd-r: wystawcy nie wahali sie puszczac wypalanych plyt. ba, nawet maestro waszczyszyn nie czul szczegolnego skrepowania serwujac klony. nie wiem, czy to byl tegoroczny szczyt obciachu. a moze ustroje akustyczne w postaci szmat zarzuconych na kinkiety?

Teraz Bristol:

 

Pokaz HiFi Clubu to klasa. Nawet wino mi smakowało choć dosładzane. Ze względu na najlepsze pomieszczenie porównywanie z większością konkurencji byłoby nie fair, ale grało bardzo dobrze. Dopóki ktoś nie puścił jakiegoś koszmarnego samplera na sam koniec.

 

Linn – to chyba największa porażka, zestaw za 220 tysięcy grający nieszczególnie, brak aranżacji pomieszczenia i prawdopodobnie złe ustawienie kolumn, dudniące basy, do tego niechlujnie wyglądająca obsługa.

 

Ancient Audio – jak zwykle nie zawiodło, tylko ja nie rozumiem kto chcący wydać dwadzieścia kilka tysięcy na same kolumny będzie chciał kupić monitory?

 

ESA – wszedłem a tu tłok i gadanie, poczekałem chwilę, nic nie uległo zmianie więc poszedłem sobie.

 

AudioNote + zwrócone do siebie kolumny grały na samplerze nawet ciekawie ale jak gutten wrzucił kwartet smyczkowy to przestały.

 

Audio Classic – jakaś śpiewaczka darła się krzykliwie, w tle straszliwie szumiało a szerokopasmowce oba efekty zwielokrotniały, sorry ale to nie dla mnie.

 

BAT + Legacy – posłuchałem chwilę, nie wciągnęło mnie.

 

No i po Audio Show.

 

P.S. Po powrocie słuchałem swojego zestawu z nie mniejszą przyjemnością niż przed. I o to chodzi :-)

 

P.P.S. Trochę głośniej niż zwykle, ale to normalne po dwóch dniach ogłuszania się :-)

majo, 13 Lis 2005, 20:08

 

> nie wiem, czy to byl

>tegoroczny szczyt obciachu. a moze ustroje akustyczne w postaci szmat zarzuconych na kinkiety?

 

Może jeszcze materace łóżkowe imitujące absorbery akustyczne???

Na Dobermanny warto zwrocic uwage juz teraz, na rozwoj firmy w przyszlosci.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Siegaj gdzie wzrok nie siega. Nr seryjny? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dudivan: jak sam zauwazyles wiekszosc ludzi nie przygladalo sie tym ogromnym kolumnom. Ja trafilem w chwili gdy pan ktory prezentowal sprzet opowiadal o ich budowie (z tego co pamietam glosniki, ktore siedza w srodku maja po 97dB skutecznosci i sa skierowane do wspopracy ze wzmacniaczami lampowymi). Kolumny byly napedzane dwoma monoblokami (Single ended Class A), kazdy mial chyba z 10W(jesli dobrze pamietam). Sluchalem przez chwile muzyki, ale plyta ktora wlaczyli nie specjalnie przypadla mi do gustu (cos z klimatow pogrzebowych-czyli wolne i nudnawe smety-jak dla mnie). Generalnie dzwiek byl bardzo czysty, klarowny. Najbardziej zainteresowaly mnie basy, bo przecierz jak na taka konstrukcje (prymitywna jak na owe czasy) zakres przenoszenia czestotliwosci (kiedys) byl teoretycznie bardzo ograniczony. Te kolumienki troche ta teorie zlamaly. Basy graly bardzo przyjemnie, delikatnie i co zaskakujace, dalo sie je odczuc. O reszcie pasma nie wiele moge powiedziec, ale goscie ktorzy byli w pokoju sluchajacy przez dluzszy czas, wygladali na zaintrygowanych. Generalnie raczej wszystkim sie podobalo, bo w sumie to jedyna taka konstrukcja na calej wystawie.

Coś z hi-end - ustroje :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.