Skocz do zawartości
IGNORED

Fura ktora chce


Jazz :-)

Rekomendowane odpowiedzi

tak jest:)

 

 

tu jest trochę więcej tekstu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>Leszek36

 

tak, ta Cobra to wpsniały samochód. Elastyczność rewelka, ale tak jak zauważyłeś to głównie zaleta dobrego przeniesienia napędu i wagi..

 

właśnie wróciłem z targów w Hannoverze. Na jeden z hali pokazywali bardzo ciekawy silnik VW stosowany w TDi i benzynie - twincharger. Benzyniak 1,4 miał zdaje się 125kW, czyli ca.170KM. Żywotność do generalnego remontu założono ~400tyś km.

 

Odnośnie targów chcę jeszcze powiedzieć, że często u nas krytykuje się niewiedzę na targach wśród prezenterów. Śmiało powiem, że część osób na tych targach w Hannoverze wiedziała tylko to co przeczytała w encyklopedii. I tak np jeden ze "specjalistów" zapytany przeze mnie którym przewodem idzie CAN-Bus odpowiedział że nie wie, ale wiedział że idzie jednym. Żenada jak widać nie tylko u nas, więc dużo gorsi nie jesteśmy ;))

ktos sobie jednak poradzil z przeniesieniem 1006KM

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.........

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.............

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czyli jednak będą niespodzianki na 1/4 mili na warszawskim Bemowie....

 

IMHO to Audi powinno lekko połknąć Suprę, zobaczymy tylko czy w 2 klasach jej się to uda... ;))

 

PS Ciekawi mnie kto byłby prawdziwym rywalem gdyby na asfalt w Bemowie położono specjalny preparat uniemożliwiający poślizg kół...

 

PPS .... oprócz tego że połowa uczestników pogubiłaby skrzynie biegów na starcie... że nie wspomnę sprzed 2 laty gościa który na Oplu Kadecie GSI 2,0 startował od razu ze strzału z NOS'a ;))

Nagrał się w NFS'a i pomyślał, że można zaryzykować. :-) A co do pojedynku Supry z Audi - kibicuję Suprze, mogę zdradzić, że ponoć pracują nad zwiększeniem mocy do 1190KM. Teraz ma lekko ponad 1000.

>>Simonello

 

są jeszcze jakieś niespodzianki w innych klasach? np MINI?

 

w tamtym roku koledzy startowali AX'em nie zdążyli go dobrze poskładać ale i tak był wysoko. Po zawodach go sprzedali, a koleś który to kupił powiedział że na ten rok planował pobić obecnego mistrza AX. Ciekawe co z tego będzie ...

Niedawno odbyłem jazdę próbną AlfaRomeo 159 Sportwagon i zakochałem się w ... modelu GT.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-28-100002673 1170291287_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Leszek36, 25 Kwi 2006, 06:58

 

>eee tam aż 3,8 do setki :)

>

>

>ja bym chciał Cobre 780CUI Limited Edition

>Silnik V8, 13L pojemności. Moc 1100 KM przy 7 000 obr/min, moment obrotowy 1760 Nm przy 5 600

>obr/min. Napęd na tylne koła. Zero systemów kontroli trakcji itp. :)

>od 0 do 100 km/h - 2,8 sekundy,

>od 100 do 200 km/h - 2,1 sekundy,

>od 200 do 300 km/h - 5,1 sekundy.

>korzystny stosunek mocy do wagi pojazdu - 1KM/0,9 kg.

>

>...muszę zacząc grać w totka:)

>

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

od 0 do pogrzebu - 3 dni*

 

Ciekawe, ile dróg w Polsce i na świecie znajdziesz, żeby sobie pojeździć. I ile służb policyjnych tolerujących takie jazdy. Chyba, że jesteś właścicielem odpowiednieo toru. To wtedy gratuluję :)

 

* w zależności od regionu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chyba kazdy przyzna ze myslal kiedys o tym zeby kupic alfe.... ten samochod ma to cos w sobie :)

a oto moj kandydat :D

maserati (nieosiagalny....) i acura bardzo ladna (moze kiedys...)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-6100-100002670 1170291291_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Wajman

Maserati możesz mieć tanio, choć trochę starszy model :)))

Tu masz linka: "

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) "

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wiem dlaczego, ale mnie te wszystkie supersportowe (a zwłaszcza pożal się boże "stjuningowane") stukilkukonne i przyspieszające w 0,00002 sek do 1000 km/h wydają sie być szczytem złego smaku i w większości grotezkowym lekiem na własne kompleksy.(chyba że się jest sportowcem)

 

Nawet gdybym był bardzo bogaty to raczej wypożyczałbym sobie okazionalnie te cacka aby przekonać się, pojeździć sobie (raczej po torze), niż miał je na własność.

>>kangoo

 

w Polsce pewnie niewiele, może jakieś obwodnice, za to na zachodzie od cholery... zdaje się że nie miałeś okazji być u naszego najbliższego sąsiada - w Niemczech. Tam widok Prosiaka pędzącego 200-250km/h to nie jakaś rewelacja..

 

>>Kurt Dupel

 

zależy co kogo pociąga.... widzisz, to jest tak jak z motocyklami ..są superbiki i Harley'e.. zwolenników jednych i drugich nie brakuje...

"Tam widok Prosiaka pędzącego 200-250km/h to nie jakaś rewelacja.." = e tam u nas też nie, często można np. spotkać zyzia na A4, albo średnicówce - nikt się nie dziwi i to zaledwie Hondzina, a nie prosiak :)

Kurt Dupel - przyśpieszenie to nie tylko palenie gumy przed dyskoteką, ale bezpieczeństwo. Szybkie włączenie się do ruchu czy wyprzedzanie tira. Mój samochód ma 8,5s do 100km/h i wcale tego na codzień nie wykorzystuję. Ale czasami naprawdę się przydaje.

saczek_XTRM, 30 Kwi 2006, 16:28

 

>>>kangoo

>

>w Polsce pewnie niewiele, może jakieś obwodnice, za to na zachodzie od cholery... zdaje się że nie

>miałeś okazji być u naszego najbliższego sąsiada - w Niemczech. Tam widok Prosiaka pędzącego

>200-250km/h to nie jakaś rewelacja..

 

Owszem, miałem okazję. Byłem wyprzedzany jadąc ze sporą prędkością przez samochody, które wyprzedzały mnie tak jakbym jechał rowerem. Zresztą nie o to chodzi. Podkręcanie się możliwościami samochodu, których niespecjalnie da się wykorzystać śmieszy mnie. Podobnie śmieszą mnie teksty typu "jechałem dwieście na A4 hondą" - nie dlatego, że hondą, tylko dlatego, że ktoś tak jeżdżący po naszych drogach to typ nie mający wyobraźni za 2 złote. Jeżdżę sporo na co dzień i uważam, że po polskich drogach, z naprawdę nielicznymi wyjątkami, jeżdżenie niezgodnie z przepisami skończy się wcześniej czy później źle. Dlatego że (kolejność nieprzypadkowa):

1. kierowcy nie mają wyobraźni;

2. drogi są do kitu;

 

Poza tym Niemcy to chyba (?) wyjątek. Gdzie jeszcze można w Europie jeździć praktycznie bez ograniczenia prędkości?

 

pozdrawiam

>>kangoo

 

szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy tylko Niemcy to europejski kraj gdzie nie ma ograniczeń prędkości, wiem natomiast jeśli ciągnąć dalej temat o Niemcach że ludzie tam pracujący często nawet bardzo często przejeżdżają 100-150 km za pracą i tam nikt nie narzeka że musi tyle jechać do pracy. Zresztą jadąc sobie spokojnie te 200km/h do pracy zajmie zresztą zaledwie ok 30min, czyli mniej niż przejechać w warszawskich korkach do centrum miasta....dlatego m.in. u nas nikt nie jeździ tak daleko do pracy ....

Jazda idealnie zgodnie z przepisami to też tragedia. Tak naprawdę jest to tamowanie ruchu. Bezsensowne ograniczenia prędkości do 60, gdzie mamy dwa pasy po każdej stronie i pole... wszyscy jadą 90-100 i ta prędkość jest bezpieczna... aż tu wjedzie jakiś "niedzielny" kierowca i mknie 60. Naprawdę, korki się tworzą i człowiek zamiast się koncentrować na keździe zaczyna się rozglądać i zasypiać.

 

Jak dla mnie 200km/h to sporo nawet na niemieckich drogach. Kiedyś hamowałem ze 180km/h i zajęło to naprawdę spory kawałek drogi :-)

Dzisiaj zjeżdżałem na Wał Miedzeszyński z Trasy Siekierkowskiej od strony Pragi. Zatrzymałem się na czerwonym świetle i jak zapaliło się zielone dość leniwie, gdyż nikt za mną nie stał, wrzuciłem jedynkę i zacząłem puszczać sprzęgło. W tym momencie spod wiaduktu wyskoczyła czarna Sierra i przemknęła mi metr przed maską. Zdążyłem jeszcze obtrąbić idiotę, choć nie wiem czy w ogóle zrozumiał że o niego chodzi. Wczoraj miałem podobną historię na skrzyżowaniu Emilii Plater z Twardą - tam kretyn w przerdzewiałej Vectrze na dźwięk mojego klaksonu z piskiem opon hamował zatrzymując się w połowie przeciwległego pasa. Dzisiaj na Wale stali sobie w dwóch kerunkach z radarami, jak zwykle na prostych odcinkach gdzie jest świetna widoczność i spokojnie można przycisnąć. Natomaist w życiu nie widziałem aby radiowoz stał i łapał przjeżdżających na czerwonym i wyprzedzających po pasie do skrętu w lewo, chociaż w Wwie jest pełno skrzyżowań gdzie takie sceny dzieją się co chwilę.

>>Zbig

 

debili u nas nie brakuje.... ja powiem tylko tyle, że właściwie sam żałuję że w Polsce nie ma porządnego toru gdzie możnaby było się wyjeździć. Jakby opłata była rozsądna (~30zł) to klientów by nie zabrakło. Możnaby zapinać zegraki , pojeździć bokiem i wszystko by było bezpieczne a szaleńcy wreszcie by się wyszumieli. Ale to na pewno nie prędko jeśli już w ogóle ktoś kiedyś wpadnie na taki pomysł . . .

Pomijając stan Polskich dróg, które sa tak zbudowane że po kazdej zimie musza się w nich robić dziury...

 

Zauważczie mała zalezność... Typowy Niemiec przjeżdża do pracy samochodem od 60-120km dziennie. Co daje mu DOŚWIADCZENIE, którego polscy młodziany w rozpadających się się gratach z niemieckich złomowisk nie nabęda do końca życia. Zwłaszcza kiedy się kiedyś z tych gratów przesiądą na nowe Hondy.

 

Kwestionowanie zasadności znaków drogowych to typowy objaw "myslącego" kierowcy - takiego który jadąc nieustannie myśli.

Doswiadczony kierowca nie myśli - on wie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.