Skocz do zawartości
IGNORED

duży prąd mały prąd


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

jak się ma do siebie, pobór prądu we wzmacniaczu, do jego mocy wyjściowej?

za przykład niech posłuży model pioneer A88X, którego pobór prądu wynosi 1000W przy mocy wyjściowej 150W/Ohm na kanał, oraz denon 980R, gdzie moc wyjściowa jest ok. 128W/Ohm na kanał przy ...260W poboru prądu!

W czym rzecz i czemu ma służyć prądożerność?

Czyżby moc wydawana przez oszczędniejszy wzmacniacz była słabsza i gorsza jakościowo..?..:)

kazik-t:

 

>jak się ma do siebie, pobór prądu we wzmacniaczu, do jego mocy wyjściowej?

 

Jest mniejszy ;) W innym przypadku producent kłamie - zwykle na temat mocy wyjściowej. Może np. podawać rzeczywiste parametry końcówki mocy, ale osiągalne przy optymalnym zasilaniu - o parametrach, których nie jest w stanie dostarczyć zasilacz danego wzmacniacza (numer powszechny np. przy wzmacniaczach wielokanałowych). Może podawać np. "szczytową moc muzyczną PMPO", czy inną wziętą z sufitu kategorię, i tak dalej.

 

>denon 980R, gdzie moc wyjściowa jest ok. 128W/Ohm na kanał przy ...260W

>poboru prądu!

 

Bzdura. Na pewno nie jest to moc ciągła przy niskich (1%?) zniekształceniach, a tego właściwie dotyczyć powinien ten parametr. I nie podałeś, przy ilu Ohm ;)

 

>W czym rzecz i czemu ma służyć prądożerność?

 

Prądożerność może wynikać z zastosowanych rozwiązań konstrukcyjnych (np. klasa A), a na pytanie "czemu ma słuzyć" nie ma chyba sensownej odpowiedzi ;)

 

>Czyżby moc wydawana przez oszczędniejszy wzmacniacz była słabsza i gorsza jakościowo..?..:)

 

Ależ skąd - patrz wzmacniacze cyfrowe, grające (ponoć) doskonale przy bardzo wysokiej skuteczności "przerabiania" natężenia pradu na hałas ;)

>Ależ skąd - patrz wzmacniacze cyfrowe, grające (ponoć) doskonale przy bardzo wysokiej skuteczności

>"przerabiania" natężenia pradu na hałas ;)

 

Chetnie bym posłuchał takiego dobrego cyfraka. Na razie mogłem tylko posłuchac zrobioneho przez horneta. No i .....

Taka fajna plastelinka ten dźwiek był.

Gość

(Konto usunięte)

>I nie podałeś, przy ilu Ohm ;)

 

miało być - 8OHm.

Duży pobór prądu, jest szczególnie zauważalny właśnie w pioneerach.

Nawet niskie modele, mają pobór zbliżony do 500W, kiedy inne, porównywalne klasą wzmaki, biorą po 200W lub nawet mniej.

Nie będąc wtajemniczony w ten temat, przy ocenach /?/ wzmacniaczy- czytanie parametrów i ogladąnie fotek - waga i pobór energii, niejako nobilituje te cięższe i "mocniejsze" i dzieje się tak prawie mimo woli.

Aktualnie dokonuję selekcji używanych wzmacniaczy, by kupić coś do komputera, ale zależy mi, by był to wzmak mocny, silny, umiejący zagrać i co dość trudne, tani.

Nie chcę byle czego, gdyż w przyszłości jest prawdopodobne, że zagra w innej konfiguracji.

Stąd to zainteresowanie i moje pytanie; o co chodzi z tą mocą i prądożernością.

jar1:

 

> Chetnie bym posłuchał takiego dobrego cyfraka.

 

Aluzju panimaju. Skoro już zostałem tym ochotnikiem, to sprawę monobloków pociągnę dalej, to chyba oczywiste? ;)

 

kazik-t

 

>Stąd to zainteresowanie i moje pytanie; o co chodzi z tą mocą i prądożernością.

 

Generalnie - o nic nie chodzi ;) Z dwóch wzmacniaczy różniących się _jedynie_ wielkością zasilacza ten o większym maksymalnym poborze mocy zagra prawdopodobnie lepiej, a na pewno nie gorzej. Ponieważ jednak urządzenia różnią się dużo bardziej istotnymi (i nieopisywanymi przez parametry) cechami, w wyborach nie należy kierować się głównie poborem mocy. Ot, tyle.

Gość

(Konto usunięte)

>Ponieważ

>jednak urządzenia różnią się dużo bardziej istotnymi (i nieopisywanymi przez parametry) cechami, w

>wyborach nie należy kierować się głównie poborem mocy. Ot, tyle.

 

Pewnie i tak.

Porównując pioneery i denony, można się "nasłuchać"...tudzież...:)

Brzmienie pioneera nie jest mi obce, jednak z denonem kontakt jest żaden. Te lepsze pioneery są jednak dość drogie a nie znając denonów, trudno stawiać właśnie na nie i na każde inne, jeśli się ich nie zna.

Pewnego rodzaju zamiennikiem-substytutem za brak mozliwości odsłuchowych, jest czytanie tego, co inni usłuszeli i opisują na forum. Innej możliwości nie ma.

"jar1, 8 Sty 2006, 21:33

 

>Chetnie bym posłuchał takiego dobrego cyfraka. Na razie mogłem tylko posłuchac zrobioneho przez

>horneta. No i ....."

 

Posluchalem w siedzibie bvaudio koncowky cyfrowej do PA systemu i niewierzylem, ze to cyfrak. Gra to juz bardzo przyzwoicie.

W pudelku wielkosci zwyklego domowego klocka 3,2kW. Jak sobie pomysle, co bym w mojich czasch djskich za takie cos dal...

 

A do tematu z powrotem... prosze pamietac, ze udawany pobor mocy wzmaczniacza jest poborem maksimalnym. Grajac cicho, zjada sie pradu odpowiednio mniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

proszę wytłumaczyć dlaczego pioneer A88X posiada 3 transformatory a denon 980 jeden.....nie wiem ile miał ostatni model /chyba miał symbol 1560/ ?

Czy to jest tylko sposób producenta na konstruowanie wzmacniaczy...jeden tak a drugi tak?

To, że jeden bierze 1kW prądu a drugi 260w nie jest obojętne dla użytkownika i można snuć domysły, że konstruktor miał w tym jakieś konkretne zamierzenie, lub, że jest to uboczny wynik tegoż zamierzenia.

kazik-t:

 

>proszę wytłumaczyć dlaczego pioneer A88X posiada 3 transformatory a denon 980 jeden

 

Bo konstruktor pioneera wymyślił sobie, że rozdzieli układy zasilania dla trzech kawałków wzmacniacza, a autorowi denona się nie chciało ;) Co wygrałem?

 

BTW, liczba transformatorów to jedno, a ich moc to drugie. Aaa, i istnieją inne marki niż pioneer czy denon ;)

 

>To, że jeden bierze 1kW prądu a drugi 260w nie jest obojętne dla użytkownika i można snuć domysły,

>że konstruktor miał w tym jakieś konkretne zamierzenie, lub, że jest to uboczny wynik tegoż

>zamierzenia.

 

Oczywiście. Projektując zasilanie, konstruktor bierze pod uwagę a) zapotrzebowanie układów wzmacniacza na prąd, b) koszt zasilania (to już do spółki z księgowym). Proste jak drut - nad czym się tu zastanawiać?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

az sie goscia zapytam skad wzial te bzdury - znam go osobiscie

24.000uF w 980R? kpina... nie ta klasa... ma 4 kondy i to nie wiecej niz po 4.000uF sztuka... moim zdaniem 560 w srodku wyglada lepiej...

post-1457-100008262 1170282655_thumb.jpg

post-1457-100008263 1170282653_thumb.jpg

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

no nie - przesadzilem... wygladaja podobnie a te kondy moga byc wieksze bo w 560 siedza 12.000uF alr to i tak nie zmienia postaci rzeczy ze 980R nie ma wiecej niz 100 watt

teraz widzisz jakie bzdury pisza na allegro - gdzie te 24.000uF?

Gość

(Konto usunięte)

>az sie goscia zapytam skad wzial te bzdury - znam go osobiscie >

 

gość skopiował dane z aukcji na ebay...

tu rodzi się pomysł, by stworzyć miejsce w necie, gdzie można by umieszczać autoryzowane-sprawdzone dane techniczne sprzętów, najprościej spisywane z danych fabrycznych załączanych przy kupnie każdego sprzętu.

 

Taka skarbnica wiedzy - informcji dla poszukujących...!!!

 

ale, dalej nie wiem, skąd bierze się moc wyjściowa...:)

a przez to jest trudność w wyborze używanego, taniego ale dobrze grającego wzmaka...:(

Każdy z producentów stosuje jakieś swoje normy i trzeba by się ich osobno spytać jak wyliczają ten pobór prądu.

Czy to jest pobór w impulsie ( wtedy wychodzą jakieś kilowaty ), czy pobór ciągły przy mocy maksymalnej.

kazik-t

 

>no tak, jednak jeśli czegoś się nie wie, to budzi to zastanowienie.

>no to efektem czego, jest moc wyjściowa?

 

Upraszczając, jest efektem działania układów wzmocnienia zastosowanych przez konstruktora. Zasilanie ma za zadanie dostarczyć tym układom prądu niezbędnego do działania (a ze wzgłedu na niską efektywność, watów tych musi być sporo więcej, niż ich "wychodzi"). Jeśli parametry zasilacza (moc masymalna, zdolność szybkiego "podania" prądu) przekraczają zapotrzebowanie układów wzmocnienia, wszystko jest w porządku. Jeśli jednak zasilacz jest za słaby, układ wzmocnienia może nie być w stanie wyprodukować pełnej mocy. Ta ostatnia sytuacja charakterystyczna jest np. dla budżetowych wzmacniaczy wielokanałowych, z kilkoma niezależnymi końcówkami mocy obsługiwanymi przez jeden zasilacz. Producent podaje np. 5x100W - i owszem, każda końcówka jest w stanie oddać np. 100W mocy RMS, jeżeli dostanie 200W (czy ile tam trzeba) z zasilacza. Jeżeli we wzmacniaczu siedzi kilowatowy zasilacz, jest OK. Skoro jednak producent poskąpił, i dał zasilacz rzędu 500W, mowy nie ma o jednoczesnym wysterowaniu pięciu końcówek "na full" - po prostu braknie prądu, i moc wyjściowa leci na pysk w miarę włączania kolejnych kanałów.

 

> tu rodzi się pomysł, by stworzyć miejsce w necie, gdzie można by umieszczać autoryzowane-sprawdzone dane techniczne

> sprzętów, najprościej spisywane z danych fabrycznych załączanych przy kupnie każdego sprzętu.

 

Po pierwsze, albo "sprawdzone", albo "spisywane z danych fabrycznych". To zupełnie co innego - w instrukcjach i materiałach reklamowych sprzętu budżetowego często-gęsto są bajki, a nie faktyczne dane.

 

Po drugie, rzeczywiste dane dostępne są np. w testach pisma Audio - redakcja mierzyła parametry większości opisywanych urządzeń. Sprawdź, czy nie testowali interesujących cię klocków.

 

Po trzecie, po co właściwie taka baza danych? Parametry to prawdopodobnie ostatnia rzecz, na jaką większość uczestników tego forum patrzy wybierając sobie sprzęt ;) Z brzmieniem niedużo mają one wspólnego.

  • Redaktorzy

Jednak trochę zastanawiają te nienormalnie wysokie wartości maksymalnego poboru, podawane, jak czytam, dla Pioneera. Wzmacniacz biorący kilowat musi mieć ponad kilowatowy transformator, albo dwa ponad półkilowatowe. To jest ogrom, naprawdę kawał metalu. Ja w swoim wzmaczniaczu mam dwa razy pół kilowata w transformatorach, wzmaczniacz jest wielki jak komoda, i zastanawiam się, jak w takim razie wygląda ten Pioneer.

  • Redaktorzy

Sprawdziłem A88. Według specyfikacji 670 W poboru, 120 W mocy. To już sporo mniej niż tu podano, chociaż i tak dużo. Ale to nie jest żadna końcówka mocy z lat świetności, tylko zwykła duża integra z 1985. Cóż, możliwe ża ma te 2x350 VA transformatory, tyle się pewnie zmieści w obudowie.

a propos testów w Audio to jak można wytłumaczyć że Denon AVR 3802 ma deklarowany na tylnej ściance pobór 400W a w teście Audio przy 5 obciążonych kanałach wyszło im 85W czyli nie trzeba specjalnie umieć liczyć żeby zauważyć że wychodzi nam jakieś perpetum mobile...chyba że ten test Audio uwzględnia jedynie chwilową zdolność do oddania mocy przez wzmacniacze bo z tego co wiem chwilowo może być energii więcej ze względu na to co się zgromadzi w kondensatorach...ale wybaczcie mi mój laicyzm bo jestem zwykłym ignorantem elektryczno-elektronicznym:)

Gość

(Konto usunięte)

jozwa maryn, 9 Sty 2006, 02:00

>Sprawdziłem A88. Według specyfikacji 670 W poboru, 120 W mocy. To już sporo mniej niż tu podano,>

 

ja spisałem stąd - siódmy ostatni obrazek:

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=80786173

 

jak widać specyfikacja specyfikacji nierówna, z tym, że opisany przykład miał symbol A88X..........być może jest jakiś A88 co ma niższe parametry

Wszystko zależy od klasy wzmacniacza. Klasa A pobiera 500W i daje 60W. Klasa AB przy tym poborze da 350W.

 

Po za tym klasa klasie nierówna. Można wykonać AB o sprawności 65%, a można o sprawności 50. Niektóre mają też większy prąd spoczynkowy, albo pracują w klasie A do kilkunastu W.

 

Sugerowanie się poborem prądu jest bez sensu.

 

Jeśli chodzi o moc zasilacza i moj wyjściową. Przy trafie 200W można zrobić wzmacniacz który będzie miał moc 100W. Po pierwsze, trafa toroidalne można bez problemu przez chwilę obiążać moć 200% większą. Po drugie, muzyka to nie sygnał sinusoidalny. To, co nagromadzi się w kondensatorach wystarcza do oddania przez chwilę dużej mocy.

We wzmanciaczach PA o mocy 2x1kW nie stosuje się traf o mocy 3-4kW (jak by wynikało z teroii audiofilskiej) tylko przeważnie 2kW (w dobrych wzmacniaczach) + 100mF.

  • Redaktorzy

A88X. Facet miał na stronie skan firmowej instrukcji obsługi. Ale w sumie to nieistotne, pobór mocy, dopóki nie kłóci się jawnie z deklarowaną mocą, nie jest czymś nad czym warto się rozwodzić. Czyba że podany jest, jak to często bywa w wypadku wzmacniaczy w klasie A, ciągły pobór spoczynkowy o wartości np. pół kilowata. Wtedy nasz comiesieczny rachunek za energię zmieni się nie do poznania.

jozwa maryn:

 

>Czyba że podany jest, jak to często bywa w wypadku wzmacniaczy w klasie A, ciągły pobór spoczynkowy

>o wartości np. pół kilowata. Wtedy nasz comiesieczny rachunek za energię zmieni się nie do poznania.

 

Przy stawce 30 groszy za kWh wzmacniacz ciągnący z sieci non-stop 500W, włączony przez 8 godzin dziennie, 30 dni w miesiącu, obiąży miesięczny budżet szaleńczą kwotą 36 złotych. To ma być, przepraszam, wielkość "nie do poznania" zmieniająca rachunek? No bez żartów. Obywatelu Józwa, ja apeluję o zaprzestanie wprowadzania społeczeństwa w błąd! ;)

  • Redaktorzy

Jeśli normalnie płaci się 50, dodatkowe 36 to spora różnica. A ja mam zwyczaj trzymać wzmacniacz włączony na okrągło, to by dało 3x36 zł, a więc opłata miesięczna wzrosłaby trzykrotnie, do pk. 150 PLN. Owszem, DAŁOBY się wciąż rozpoznać, że to rachunek za PRYND, a nie za usługę towarzyską, ale przyjemne to rozpoznanie by nie było, oj nie.

_igod_, 9 Sty 2006, 12:43

 

>"Przy trafie 200W można zrobić wzmacniacz który będzie miał moc 100W"

>

>Oczywiście chodzi o 2x100

 

W kabelki nie wierzysz a w cuda techniczne tak;-) Jak piszesz o chwili, to może chodzi Ci o moc chwilawą?;-)

RMS na pewno nie!. Jeak pociagniesz wiecej n iż na ile wyliczone jest trafo to napiecie na wtórnym jednoczesnie spadnie - a jak się rdzeń nasyci, jeszcze gorzej.... Kondensatory nie wiele pomoga, bo jak będą oddawały wielki ładunek to i bez doładowania napięcie spadnie i guzik z mocy wyjściowej.

jar1, 9 Sty 2006, 13:42

 

>_igod_, 9 Sty 2006, 12:43

>

>>"Przy trafie 200W można zrobić wzmacniacz który będzie miał moc 100W"

>>

>>Oczywiście chodzi o 2x100

>

>W kabelki nie wierzysz a w cuda techniczne tak;-)

 

To jednak jest możliwe, i nie jest to cud. Producenci transformatorów podają ich moc niesłychanie "konserwatywnie" w przeciwieństwie do niektórych niesłychanie optymistycznych producentów wzmacniaczy. Jeżeli na trafie jest napisane 200 W, to nie znaczy, że trafo może oddawać taką moc przez kilka sekund, minutę czy kilka. Oznacza to, że trafo może pracować z taką mocą CIĄGLE - godzinami, dniami, nie przegrzewając się itd. Natomiast pomiar mocy wzmacniacza aż tak rygorystyczny nie jest. Nie pamiętam przez jaki czas mierzy się wzmacniaczowi RMS, ale na pewno nie godzinami. Stąd "krótkoterminowa" moc transformatora jest większa od deklarowanej (na ogół).

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.