Skocz do zawartości
IGNORED

nałogowcy


dodo

Rekomendowane odpowiedzi

Co do słuchania muzyki - kto tutaj potrafi grać na jakimkolwiek instrumencie? Czy choćby ma wiedzę o muzyce i dźwiękach, skalach, chromatyce itd

Są na tym forum osoby co mają wiedzę ale jest też kilka przypadków sprzętowego trollowania. Tego nie będę komentował.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

galothron, zazwyczaj wymagający klient jest niemile widziany, nie jesteś w tym odosobniony.

 

refleksja: czy któryś z panów nawołujących do ascezy, idąc na koncert wybiera sobie miejsce gdzieś z boczku, za kolumną na czwartym balkonie, bo przecież przyszedł słuchać _muzyki_, a nie brzmienia instrumentów bądź pogłosu sali?

 

analogia: w tym światku jestem dosyć nowy, nie minął jeszcze rok, za to (jak coponiektórzy już się zorientowali) znacznie dłużej jestem zakręconym cyklistą. tam też można jeździć na rowerze za 1kzł (macro nie liczę), albo wydać 20kzł na ramę. też są maniacy, którzy przychodzą do sklepu dyskutować o wyższości X nad Y i narzekać na brak karbonowych korb, bo by sobie pomacali, albo kupują co im potrzebne, zakladają do roweru i robią następny tysiączek kilometrów. też niektórzy nie kupują zonie telewizora, tylko sobie amorek. no i co, znaczy to, że mam sprzedać mój rower (a wierzajcie mi, fajny jest) i zamienić go na mocną budżetówkę?? na której zjazd nie będzie sprawiał mi przyjemności, bo będę wylatywał z siodła na każdym kamieniu? (czyt. którego słuchanie nie będzie sprawialo mi przyjemności, bo niskie buczą?)

 

lolo ma rację, trolowanie, ale czuję, że ten wątek będzie sie przewijał ciągle, następnym razem wystarczy podać link i odpytać ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=> Leszek

A czy ja wiem?! nie jestem sprzedawcą AGD i nim ne byłem! Tak myślę, że jednak im łatwiej - bo jaka pralka, każdy klient widzi. Ty się nie doczepia zadnej cholernej ideologii. Nie wiem, czy chcesz mnie poprzedrzeźniać czy co...?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo skoro denerwują Cie ludzie kupujący sprzęt, a wolałbyś takich co słuchają muzykę, to sklep tylko i wyłącznie z płytami zapewnił by Ci wiecej satysfakcji z pracy .

Ja Ci powiem tak: Słucham muzyki, sprzęt jest mi do tego niezbędny. Jako że lubię jak mi ta muzyka ładnie gra i uszy przy niej nie wiedną to muszę przebierać i marudzić przy zakupie sprzętu. A takich Ty nie lubisz. No i kółko się zamyka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, a przepraszam, co za różnica? Wracając do mojej analogii, nie mam wiedzy o metalurgii, ani nie jestem biologiem, a nie mam wątpliwości, która rama jest (dla mnie) lepsza, i że wole góry a nie morze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ach, jeszcze jedno - mnie wsłuchiwanie się w sprzęt męczy. tak samo, jak słuchanie muzyki jeśli nie gra na przyzwoitym poziomie (co jest oczywiście względne).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowy błąd jaki robi dodo (i galothron) to jest generalizacja - wrzucenie wszystkich do jednego wora bez względu na to jak faktycznie postępują.... ja też słyszałem o gościu który poszedł na odsłuch z płytą testową i przez godzinę słuchał szumu wiatrów i pierdzenia... stosując generalizację można powiedzieć że wszyscy audiofile słuchą właśnie tylko takiego pierdzenia... ludzie litości... toć to się wszystko kupy nie trzyma...

 

galothron... szanuję Cię za wiedzę, ale znowu przeczysz sam sobie, niedawno pisałeś o piaskarkach, większość kolumn jest do d..., ale twierdzisz że wyrosłeś ze słuchania sprzętu... no to jak to jest tak z ręką na sercu? :)

 

Piotr - proponuję na koncerty wpuszczać tylko te osoby które ukończyły przynajmniej szkołę muzyczną pierwszego stopnia, a płyty sprzedawać tylko absolwentom akademii muzycznych

 

Chryste!... co za porąbany wątek... ja się z tego wątku wynoszę

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>galothron

Owszem, przez parę dobrych lat osobiście sprzedawałem usługi, jak również kierowałem ich sprzedażą. Uważam, że to dużo trudniejsze niż sprzedawanie produktów. Tak czy inaczej, jest jedna podstawowa zasada. Nie ma czegoś takiego jak zły klient. Nartomiast jest cała masa marnych sprzedawców. Natomiast zgadzam sie, że bycie sprzedawcą to nie jest zajęcie na całe życie, bo to rzeczywiście dość męczące.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

He, romekp, wlasnie. Ludzie nie wiedza, ile ideologii typu audiofilskiego jest poza nasza dziedzina. Rowery, pralki, rakiety kosmiczne. A Miele daje dozywotnia gwarancje, wiec tu przynajmniej wiem za co place (-ilbym) te 10 kzl. Jestem zdania, ze co drozsze firmy audio tez powinny dawac takie gwarancje, przynajmniej mniej byloby gadania o cenie materialow.

 

A nawiasem mowiac, dodo jakos ucichl. Problem z tym watkiem jest taki, ze na tym forum w wiekszosci sa ludzie zadowoleni ze swojej zabawy, czerpiacy z tego przyjemnosc, a nie szukajacy pokuty. W zw. z tym apel do poczucia winy za zmarnowane zycie ma tu niewielkie szanse. I cale szczescie, nie dajmy sobie wpierac dziecka w brzuch. Rezim Kim Dzong Ila tez mam osobiscie zlikwidowac, poprzez odsprzedaz swojego wzmacniacza na rynku wtornym? Jesli bede mial okazje, to najwyzej dam mu w morde i juz. Zreszta Bush to za mnie zapewne zalatwi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=> Zbig

"dobry" sprzedawca audio - zakładam że jest to człowiek myślący - rzeby "dobrze" sprzedać musi naściemniać, i to dobrze! Na tym polega dzisiejszy handel, na kłamaniu! Im lepiej łgasz i lepszy kit wciszniesz, tym jesteś lepszym sprzedawcą! Tak - w wolnym tlumaczeniu - uczą na akademiach ekonomicznych i podobnych. Widzisz, dla mnie liczy się TYLKO OBIEKTYWNA wartość towaru, a nie co mi tam sprzedawca mówi.

I właśnie ten powód, żeby sprzedać i zarobić na pensję musiałem kłamac i wciskac ludziom głodne bajki! To się nie godziło z moją etyka i pewnymi zasadami.

Dzisiaj najłatwiej jest żyć ludziom bez jakichkolwiek zasad i moralności, najlepiej jest nie mieć w ogóle świadomości - takjak dresiarz. on to ma z...te życie! nie?!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Chryste, co za marchwiano-kartoflana teoria sprzedazy! I tego wlasnie ucza na akademiach ekonomicznych, mowisz? Tego ucza na Bazarze Rozyckiego! Chcesz, podam ci podstawowe zasady sprzedawcy sprzetu audio:

-nie odzywac sie bez pytania

-nie komentowac sprzetu klienta

-w razie potrzeby sluzyc wiedza. Prawdziwa.

A tacy sprzedawcy, o jakich mowisz, sa wysmiewani, i z takich sklepow klienci spierdalaja. Zajrzyj do innych watkow, zobacz co ludzie pisza na ten temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodo - po co ten wątek ?

Tu wszyscy wiemy, jacy jesteśmy, co to rodzi i jak jest.

Chcesz z nami rozmawiać o instrukcji posługiwania się łyżką i widelcem ? Czym to grozi i dalej w tym stylu ?

Po co ? To bezcelowe i bez sensu.

Znasz powiedzenie: "powiedzieć głupiemu, że głupi, to nie uwierzy... (?)

 

Mam(-y) świadomość wszystkich tych rzeczy, o których piszesz.

 

Wypośrodkowuję i cieszę się, że mam jakąś pasję, a nie np. grejzmolę po murach z nudów, sikam pod budka z piwem, biorę narkotyki, czy oglądam tv (hehehe), itd.

Co kto lubi.

Przeczytaj moje "o mnie".

Cieszę się, że tu trafiłem, i że są tu inni, którzy myślą i czują podobnie. Nie warto i nie można przejmowąć się wszystkim, że jesteśmy, jacy jesteśmy w szczególności, podobnie, jak tym, że generalnie nie mamy wpływu na otaczajacy nas świat, (choć wmawia się nam co innego - to moje zdanie).

 

To, kim jesteśmy, wyznacza nasze w nim miejsce. No to kiego Twe rozterki i z jakiej okazji ?

Księdza Ci trza, spowiedzi, niańki, mamy albo... doroślej, by spojrzeć na to mniej wrażliwymi, a bardziej pobłażliwymi oczami !

Może kiedyś - jak nic Cię nie będzie ruszać (brak pasji) zostanie Ci tylko religia, albo nic.

Albo... może Ty masz jakieś powołanie na pustelnkia ? Może Teze ?

- To bądź szczęśliwy i daj innym być.

 

Mam czas to se potroluję jeszcze ; )...

 

Taka jest chyba każda pasja - popatrz na hasło Fiata: tworzymy z pasją ( czy jakieś podobne w tym stylu).

Słyszę od różnych osób: "pasjonaci, w tym co robią, są nierzadko lepsi od profesjonalistów". Myslę dlatego, że eksperymentują, są konsekwentni, poszukujacy, rozumieją się między sobą dość dobrze i nic ich nie ogranicza w drodze do celu. Są jedynie przeszkody do pokonania. Taka bezkompromisowość czasem rodzi postęp i patenty. Przyjemne może być pożyteczne. A co, nie warto ?

 

Poza tym uważam, jak lolo i Leszek...

Rozumiem, że naszło Cię na takie filozofowanie. Myślę, że jesteś jeszcze b. młody i na początku drogi. Być może audiofilizm Cię przeraża czy przerasta. Sam oceń. Ułóż, wypośrodkuj. Bo można być pasjonatem i bez popadania w skrajności, choć i tacy tu są - na razie- rozwiązali swoje problemy, bo wiedzą, co dla nich ważne. W przyszłości mogą zmienić zdanie lub proporcje.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znouw pojawil sie prowokator i znowu rozpetal szalencza dyskusje -> szkoda, ze nie bardzo dotyczy ona audio :)

galathron -> ludzie do sklepow nie przychodza sluchac muzyki tylko wlasnie klockow - muzyki sluchaja w domu jak juz kupia klocki, na ktorych muzyka bedzie brzmiec dobrze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=> Jozwa

Mówisz, że sprzedawca ma "w razie potrzeby" służyć "prawdziwą wiedzą?!

Więc chcę Ci powiedzieć, że gdyby miał tą "prawdziwą wiedzę" i byłby człowiekiem uczciwym - to nigdy by chyba żadnego sprętu nie sprzedal!!!

Oj, chłopie! chyba nie wiesz o czym mówisz... Teoryjki swoje, a życie swoje ( i wymagania pracodawcy, ktory wymaga od swojego pracownika by mu robil kase, a jak to robi to jego sprawa...).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Z tego co piszesz wynika, ze na rynku nie ma sprzetu, ktory bylby w stanie obronic sie dzieki swojej jakosci. Poniewaz jestem innego zdania, raczej nie dojdziemy do wspolnych ustalen.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=> jozwa

Ależ tak nie mówię! taki sprzęt istnieje, tyle tylko że jest go nieprawdopodobnie wręcz malo. I prawie nigdy nie ma go w "testach". Bo w testach niemal wyłącznie foruje się g...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>galothron

A kto Ci dał prawo do ustalania OBIEKTYWNEJ wartości towaru? Jeśli już w ogóle (przypominają mi się tzw. ceny urzędowe, brrr.), to od tego są właściciele sklepów ustalający ceny i klienci akceptujący te ceny lub nie. Rolą sprzedawcy jest dokładnie wyjaśnić klientowi co za ww. cenę otrzymuje i zaproponować spośród znajdujących się w sklepie wyrobów te, które najbardziej pasują do wyrazonych przez klienta oczekiwań. Koniec, kropka. Od komentarzy nt. cen, ich zasadności, porównywania z konkurencją, sprzedawca w zasadzie powinien się powstrzymać, oprócz informacji o promocjach, przecenach, rabatach, itp.

 

Wydaje mi się, że w ogromnej większości przypadków nieprawdziwe informacje od sprzedawców wynikają z ich niewiedzy a nie ze świadomego łgarstwa. Albo z tego że wychodzą poza swoje kompetencje i rolę. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia jako klient. A audiofilowi chyba jest trudniej wcisnąć bałach niż takiemu co się nie zna bo słucha muzyki a nie sprzętu, nieprawdaż?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czegoś nie rozumiem. Po co idealni sprzedawcy, skoro większość forumowiczów to fani sprzętu używanego albo kupowanego w internecie(nierzadko z przemytu)? Kim ma być sprzedawca? Hobbystą, który nie musi jeść i pić? Pracowałem w sklepie audio przez 8 m-cy. Praca jest fajnym sposobem na spędzanie czasu ale gównianym na zarobkowanie. Kienci są różni. Najbardziej wymagający - z systemami w cenie b. dobrych samochodów - na ogół są mało upierdliwi(tyle, że mój były - pożal się Boże - szef skutecznie ich odstrasza). Najgorsi są audiofile-gazeciarze z recenzjami w rękach - rzeczywiście, to banda kretynów. Poza tym można spotakać sporo ciekawych ludzi, niekoniecznie audiofilów, którzy kochają muzykę. Są też tacy, którzy kupują sprzęt kierując się kolorem obudowy. Czasem dawało się któregoś nawrócić, ale w większości wypadków takie działanie jest tylko stratą czasu - facio nie kupuje u ciebie, tylko u konkurencji. Ignorowanie dupków, którzy po raz 10-ty słuchają tego samego, potem monologują przez godzinę i w końcu niczego nie kupują(albo kupują z przemytu) uważam za oczywiste.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>galathron

 

Kilka osob napisalo w jednym z watkow ze cenia bardzo AE 1 a Ty okresliles to jako piaskarke ( albo nawet jako scierwo) Twoja sprawa.

Niedawno ktos mi przyslal propozycje kupna highendowych kabli i nazwal Bluea heavena badziewiem...jego sprawa. Natomiast ja sluchalem jednego i drugiego i pozwole sie kierowac wlasnym zdaniem a nie jakis specow.

Ostatnio ktos chcial mi cos wcisnac zachwalal zachwalal ...a ja posluchalem popatrzylem i grzecznie podziekowalem ( nie podobalo mi sie ) i tyla

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwrocmy uwage, ze galathron jest ... dosc mlodym czlowiekiem - a w pewny wieku bardzo latwo feruje sie kategoryczne wyroki i jest sie absolutnie przekonanym o swojej nieomylnosci - ale z tego sie wyrasta (chyba ze ktos nigdy nie dorasta ale to juz inna bajka)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

galothron - mlodego wieku? - jasne!!! :)

A generalnie rzecz biorac to nie byl zarzut tylko stwierdzenie faktu - tak lubiane przez Ciebie "generalizowanie" - tacy sa mlodzi ludzi, ktorzy jeszcze niewiele w zyciu przeszli. Do pewnego momentu wszystko jest czarno-biale, potem (niestety) dochodza rozne odcienie szarosci.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te odcienie szarości o których mówisz (niestety) nie sa mi obce. Ale to nie znaczy, że mam się nim poddawać.

A co do audio: albo coś GRA, albo NIE GRA. jeśli coś "GRA NIE WIEM JAK" to znaczy że NIE GRA. Proste. gdzie te odcienie szarości? Przypomina mi się hasło "klasa srednia". Czyli jaka?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

galothron, taka, która juz wie co chce, a jeszcze nie może :) dalo by sie to i na sprzęt przelożyć.

 

a z tym generalizowaniem, to prawda. przyzwyczaiłem dzielić takie opinie przez 2 (albo współczynnik Leppera? sorki ;)), tym bardziej, że w tym konkretnym przypadku wyglądaja na wartościowe. ale jak ktoś zaczyna zdanie od "zawsze" albo "wszyscy", to wiadomo, że palnie bzdurę. no chyba, że matematyk :)

 

ech, koniec czasu na gadulstwo. jakoś trzeba się utrzymać w tej klasie nie wiadomo jakiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.