Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel cyfrowy-zmiana-Klotz na Stereovox


rogus

Rekomendowane odpowiedzi

liamk, 17 Sty 2006, 23:17

 

>Transmisja spdif to tak naprwde bardzo banalny sposob

>na przekazywanie danych, o wile wile bardziej skomploikowany jest np. przesyl przez sieci

>komputerowe - kilka warstw, liczne korekkcje na poziomie sprzetowym i softwaerowym itd. to tego

>faktycznie potrzeba lat nauki a pojac jak dziala spdif moze kazdy przy odrobinie dobrej woli.

 

Pozwolisz, że tutaj nie zgodzę się z Tobą ;-)

 

Jeżeli sprawę rozpatrujemy w kontekście przesyłania danych to jest jednak pewna różnica między inżynierem dźwięku a informatykiem. Może to nazbyt duże uproszczenie, ale zauważ, że w transmisji danych bardziej cię zajmuje to, aby dana informacja dotarła kompletna do celu, czas jest natomiast czynnikiem podległym ze względu na możliwość powtórnej wysyłki pakietów danych. Natomiast w przypadku drugim jest dokładnie odwrotnie, tutaj nie ma opcji resend...

 

Poza tym nie wystarczy wiedzieć, jak coś działa - tu się z Tobą zgodzę, że wiedza taka jest bardziej lub mniej dostępna. Moim skromnym zdaniem jednak bardziej istotne jest natomiast wiedzieć, dlaczego coś może nie działać ... ;-)

  • Redaktorzy

A więc jednak Ajnsztajny dominują. A mówi się o arogancji dziennikarzy, co to się nie znają, a wciskają innym swoją wizję, jak brzmi jakiś nieszczęsny klocek, he he.

 

"Proponuję Józwa żebyś jeszcze nie obalał teorii Ajsztajna, bo potem sie okaże że nie o teorie naukowe w tym chodzio ale o to żeby obalać."

 

Nieporozumienie. Czy jeśli piszę, że tym Einsteinem nie jestem, to znaczy, że chcę jego teorię obalać? Wydawało mi się, że odwrotnie.

" W końcu z jakiegos powodu w studiach nie maja problemów z kablami."

 

Może i nie mają, co nie znaczy, że we wszystkich studiach jakość kabli olewają. Nie wszędzie pracują głusi akustycy. NP.

 

Sidebar 2: Recording Setup

 

Microphones: two DPA (B&K) 4011 ½" cardioids (ORTF pair), two DPA 4003 ½" omnis (close-spaced pair on Jecklin disc), two EarthWorks QTC-1 ¼" omnis (spaced pair)

Microphone preamps: two Millennia Media HV3Bs (4011s & QTC-1s), DPA HMA4000 high-voltage power supply/preamp and Metric Halo MIO 2882 (4003s)

A/D converters: two dCS 904s (4011s and QTC-1s), Metric Halo MIO 2882 (4003s), all word-clock-synchronized, running at 88.2kHz with 24-bit word length

Session recorders: Nagra-D (QTC-1s), Tascam DA-38 with Prism MR-1024T (4011s), UniQpc 2.4MHz Pentium 4 PC with RME Digi96/8 Pro soundcard and LaCie 120GB FireWire hard drive, running Cool Edit Pro (4003s)

Microphone cables: various by Cardas, DPA, Neumann, Beyerdynamic, and Canare

Line-level cables: AudioQuest Lapis

Digital datalinks: various by Madrigal, Canare, and Apogee

Editing: UniQpc 2.4MHz Pentium 4 PC with RME Digi96/8 Pro and LaCie 120GB FireWire hard drive, running Cool Edit Pro; Macintosh 8100/80 running Sonic Solutions Classic

Downsampling, 88.2-44.1kHz: dCS 972

Redithering, 24-16 bits: POW-R 2 running on Z-Systems rdp-1

Mastering: UniQpc 2.4MHz Pentium 4 PC with Plextor Premium CD-R drive and LaCie 120GB FireWire hard drive, running Sony CD Architect, Z-Systems rdp-1 digital equalizer

Session monitoring: Musical Fidelity X-24K D/A processor, Stax Lambda Pro, Sennheiser HD600 and HD580, and Sony MDR-7506 headphones driven by Musical Fidelity XCANS v2 and HeadRoom BlockHead headphone amplifiers

Session AC power conditioning: Audio Power Industries Power Wedge

Post-production monitoring: Dynaudio Confidence C4 loudspeakers driven by Mark Levinson No.33H monoblock power amplifiers, Mark Levinson No.380S preamplifier, Mark Levinson No.30.6 D/A processor. Sennheiser HD600 headphones driven by a HeadRoom BlockHead amplifier

Post-production AC power conditioning: PS Audio Power Plant P300 running at 90Hz

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Jeśli czegoś nie da się udowodnić za pomocą fizyki , obliczyć , wyprowadzić z wzoru to nie istnieje .

Co poniektórzy chcieliby żeby tak było .... Niestety najczęsciej problem jest zbyt złożony i przerasta

przeciętnego mgr inż elektryka . Ale temu wydaje się że jego wiedza i zdolnosci badawcze są bez

ograniczeń ale taka swiadomosc sama w sobie swiadczy o ograniczeniu .

liamik -> nawet gdybyś nie napisał i tak zgadłbym że jesteś studentem/absolwentem informatyki. Wskazuje na to pewna charakterystyczna przemądrzałość, analogiczna do studentów prawa, którzy uważają że zjedli wszystkie rozumy. Nie wiem dlaczego, ale akurat ludziom tych 2 specjalizacji zajmuje najdłużej dojście do klasycznego stwierdzenia Sokratesa "wiem, że nic nie wiem", a charakterystycznego dla ludzi o naprawdę rozległej wiedzy.

 

Nie chcąc uczestniczyć w głupawej dyskusji i przepychankach, dam ci małą wskazówkę, od której będziesz mógł rozpocząć dalsze zgłębianie zagadnienia przesyłania danych cyfrowych w sprzęcie AUDIO. To ostatnie rozróżnienie jest bardzo istotne, bowiem przesył danych w audio i komputerach to 2 zupełnie różne sprawy.

 

W komputerach ważna są w zasadzie tylko kolejność i wartość poszczególnych bitów. Z punktu widzenia studenta informatyki, obydwa przebiegi

 

1_0_0_1_1_0_1_0_0_0

1__001_1__01__0__00

 

(gdzie 0 i 1 oznaczają bity a "_" oznacza przerwę pomiędzy poszczególnymi samplami wielkości powiedzmy 500ps - piko sekund)

 

będą więc równoważne, bo zawierają te same dane.

 

Inaczej jest jednak w audio. Tu oprócz wartości kolejnych bitów ważny jest także CZAS w jakim są dostarczane. Innymi słowy, inaczej niż w komputerach, MA ZNACZENIE czy przerwy pomiędzy kolejnymi próbkami są mniejsze czy większe.

 

W cyfrowym audio utarło się mówić, że "PRAWIDŁOWA WARTOŚĆ W ZŁYM CZASIE TO ZŁA WARTOŚĆ".

 

Nierównomierność taktowania kolejnych próbek (tak jak na przykładzie 2) prowadzi do błędów w rekonstrukcji sygnału w przetwornikach analogowo cyfrowych - zamiast sinusoidy dostajemy "połamana" sinusoidę. Efekt ten można bez problemu zmierzyć i nie jest to żadne VooDoo.

 

Jeżeli zaś chodzi o błędy polegające na zamienianiu 0 w 1 i odwrotnie to muszę cię zmartwić - w praktyce błędy takie nie występują. Nawet najbardziej badziewny input reciver jest w stanie odróżnić 0 od 1, nawet jak zamiast tradycyjnej analogowej fali prostokatnej na swoim wejściu zobaczy jakiś trójkąt lub trapez.

 

Wszystko to już dawno temu opisałem w zakładce DIY - szukaj pod hasłem Jitter. W necie są również tony literatury na ten temat. Potrzeba jednak do tego trochę "otwartej głowy".

 

Na dziś koniec darmowej nauki.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elebertoh, wszystko o czym piszesz to prawda. Ale waga tego problemu była istotna 20 lat temu, nie bardzo wiem dlaczego w dzisiejszych czasach caly czas wszyscy przykładają do tego takie znaczenie. Remedium to _prawidłowo_ zbudowany stopień wejściowy posiadający reclocker, który bardzo skutecznie eliminuje owy jitter.

>To ostatnie rozróżnienie jest bardzo istotne, bowiem przesył danych w audio i komputerach to 2

>zupełnie różne sprawy.

 

czyzby chodzilo o transmisje synchroniczna i asynchroniczna ?

w komputrach mamy zarowno taka i taka - w audio zreszta tez.

tarnsmisje synchronicze i nie sychronicze wystepuja tez w wielu innych dziedzinach nie tylko audio i komputerach.

 

>W komputerach ważna są w zasadzie tylko kolejność i wartość poszczególnych bitów. Z punktu widzenia

>studenta informatyki, obydwa przebiegi

>

>1_0_0_1_1_0_1_0_0_0

>1__001_1__01__0__00

 

 

:D

oj kolego przy transmisji synchronicznej nie sa to te same przebiegi - czy wiesz co to jset sygnal zegarowy i na czym polega taka transmisja ?

 

>Jeżeli zaś chodzi o błędy polegające na zamienianiu 0 w 1 i odwrotnie to muszę cię zmartwić - w

>praktyce błędy takie nie występują.

 

w prawidlowo dzialajacym systemie oczywiscie nie wystepuja

 

>Na dziś koniec darmowej nauki.

 

nic nowego sie nie dowiedzialem, wiedza przec Cieibe tutaj napisana to absolutne podstawy, ktore dla milosnika audio moze juz chacza o magie i sa zaawansowane ale dla elektronika czy informatyka sa to elementarne zagadnienia.

Ten chyba dostał kable gratis za poniższy tekst: :)

 

Wyde-Eye Cable

 

Chad Hailey - Freelance Engineer working out of Masterlink Studio in Nashville

Recent Projects using Apogee WydeEye for all digital routes: "The Okie Project" including artists Eric Clapton, Vince Gill, Peter Frampton & Taj Mahal.

"I was asked to join the audio crew on the CMA awards broadcast a few years back. When the subject of improving the audio came up I suggested they use

Apogee WydeEye to connect the Neve Capricorn handling the live band mixes to the Neve V3 that assembles the elements for the final feed out. After the show the comments about the audio were quite positive and all felt the quality was much improved. I have also rewired Masterlink with Apogee cable and have gotten

great results. I'm really about quality of sound and when you are using superior gear like a Sony 3348 HR machine or Apogee AD-8000's why connect them with anything but superior cable. I'm definitely a poster child for all my Apogee gear and cable."

 

 

Magia?

 

The Magical Sound of Harry Potter

Achieved with three AD-8000 Special Edition Units

 

At the heart of the sound for magical blockbuster Harry Potter and the Philosopher's Stone ("Sorcerer's Stone" in the US for some unknown reason) were three Apogee AD-80000 Special Edition units. They were chosen by technical consultant and music editor Jon Olive (evidently no Muggle) for the final dub of the movie.

 

The mix was completed at Shepperton Film Studios, where the Apogee units were used for the play-out of John Williams' extensive music score that is audible during the much of the running time of the movie, with its series of "leitmotif"-like themes that accompany characters and places in the film.

 

Technical Consultant/Music Editor

"We chose Apogee," said Olive, "because of the superior sound quality. In addition," he continued, "we needed the ability to lock directly to video black burst." One of the AD-8000SEs was fitted with the optional video synchronization card.

 

The Apogee systems were supplied by Apogee dealer GearBox in London, who also supplied the Apogee gear for HBO mini-series Band of Brothers

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

liamik -> twój przykład ewidentnie pokazuje, że nie wystarczy posiadać pewną wiedzę, aby samodzielnie potrafić wyciagnąć wnioski. to sie zdarza. stąd też moje tłumaczenie "na chłopski rozum", siłą rzeczy wykluczające dywagacje na bardziej złozone tematy.

 

jeżeli w dalszym ciągu nie rozumiesz jak ma sie zjawisko jittera do dokładności rekonstrukcji sygnału analogowego w przetwornikach C/A, to już prościej tego wyjaśnić nie mogę. przykro mi.

 

wracając jeszcze na chwilę do naszego kabla - aby zrozumiec jak jego konstrukcja może mieć wpływ na powstawanie jittera, musiał byś wiedziec jak funkcjonuje input reciver, w którym miejscu zbocza zlicza sygnał i jaki może miec wpływ dielektryk zastosowany w kablu na przesyłany sygnał analogowy (tu: falę prostokatną).

 

z mojej strony EOT. mógłbym kontunuować ten pissing contest i odpowiedzieć ci pytaniem na pytanie - np. czym różni się word clock od bit clocka, tylko po co ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

>Wskazuje na to pewna charakterystyczna przemądrzałość

 

i tak to chylba lepsze niz jak laik* uczy podtawy transmiji cyfrowej informatyka ;) i w dadatku jest dumny ze swej wiedzy i pisze "koniec darmowej nauki" ... normlanie rece opadaja . . .

 

*laik stwierdzam na podstawie nazwania transmiji synchronicznej jako "AUDIO" a asynchronicznej jako "komputerowa" :))) oraz stwierdzeniu "W komputerach ważna są w zasadzie tylko kolejność i wartość poszczególnych bitów." :D oraz na takim przeswaiedczeniu, ze po opisaniu podstaw masz wrazenie ze jestes wielki gosciu, ktory wie wszytko i nawet ZA DARMO dzieli sie tym ogromem wiedzy z takimi lamerami jak ja ;)

no coz ja nie wiem wszytkiego i wiedza ktora mam nie pozwala mi wytlumaczyc dlaczego prawidlowy kabel ma miec wplyw na transmisje danych spdif.

 

>jeżeli w dalszym ciągu nie rozumiesz jak ma sie zjawisko jittera

> do dokładności rekonstrukcji sygnału analogowego

 

rozumiem to bardzo dokladnie, uczylem sie tego w przeciwniestwie do Ciebie.

 

>musiał byś wiedziec jak funkcjonuje input reciver,

>w którym miejscu zbocza zlicza sygnał

 

a jak myslisz udalo mi sie skonczyc studia nie widzac tego ? :)

 

twoj problem polega na tym ze nie ptorafisz aakceptowac, ze ja to wszytko wiem, wiem nawet rzeczy wiele bardziej zlozone bo jak np wyglada transmisja na magistrali PCI - tam to dopiero jest magia . ..

 

>z mojej strony EOT. mógłbym kontunuować

 

nie ma potrzeby i tak nie napiszesz dlaczego prawidlowy kablel z technicznego punktu widzenia przesle inaczej dane od innego prawidlowego kabla - obawiam sie ze nikt nie jest wstanie napisac dlaczego ;)

 

pozdrawiam.

Krzemien, wszystko o czym piszesz to prawda :-)

 

Tylko, że w audio praktyka jest duuuuuzo bardziej skomplikowana niż teoria (jak to w zyciu). PLL i różnego rodzaju reclockery tylko częściowo rozwiązują problem, w rzeczywistości nie są natomiast go w stanie całkowicie wyeliminować.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Prawie wszystko rozumiem Elberoth, ale tego ostatniego juz nie. Dlaczego uwaza sie ze po reclockerze masz jeszcze jakikolwiek slad wejsciowego jittera, zakladajac brak strat w innych domenach niz synchronizacja czasowa?

>wracając jeszcze na chwilę do naszego kabla - aby zrozumiec jak jego konstrukcja może mieć wpływ na

>powstawanie jittera, musiał byś wiedziec jak funkcjonuje input reciver, w którym miejscu zbocza

>zlicza sygnał i jaki może miec wpływ dielektryk zastosowany w kablu na przesyłany sygnał analogowy

>(tu: falę prostokatną).

 

A jakiż to wpływ ma 1m przeciętnego kabla koncentrycznego wykorzystywanego także z dość dużym powodzeniem do transmisji cyfrowej wizji SDI? Nie mówiąc o kablach HD-SDI, sięgających kilku Gb. Sygnał SDI w wersji SD posiada przepustowość 270 Mb, jak to się więc ma do tych marnych pojedynczych kilku Mb cyfrowego audio? Przyjmując najwyższą harmoniczną jako 20 MHz (z Fouriera otrzymujesz 5% wartości podstawowej, -26 dB) otrzymujesz długość fali 15 m, więc to nawet nie jest układ o stalych rozłożonych. Dopasowanie falowe na 75 omów skutecznie niweluje wszelkie problemy z odbiciami.

 

Co poza tym... zniekształcenia liniowe? Nie bądźmy śmieszni. Odpowiedni input receiver (zwykła aplikacja inżynierska, dostępna w sieci) doskonale poradzi sobie zarówno z nierównościami pasma przesyłowego jak i tlumiennością na krańcach (jaka tłumienność dla 1 m).

 

W którym miejscu zbocza zlicza sygnał?Przecież sygnał jest kodowany przy pomocy kodu bifazowego, którego właśnie zaletą jest to, że pozwala uczynić synchronizację prostszą. Reclocker rozwiązuje to zadanie w sposób banalny i bardzo elegancki.

 

Robicie Panowie ludziom wodę z mózgu. I tyle.

>Wplyw wejsciowego jittera

 

jitter to bardzo nieprecyzyjne okreslenie .. . tak naprawde na ten termin sklada sie bardzo wiele rozncyh rodzajow jittera - glowny podzial to random jitter oraz deterministic jitter.

Te jeszce dziela sie na np. CCAC jitter, duty cycle distortion , pattern jitter, periodic jitter, wander jitter, mapping jitter i pewnie jeszce z 30 innych typow jittera. Prawda jest ze calkowite wyeliminowanie jittera nie jest mozliwe w zaden sposob chociazby daltego ze sam phase locked loop generuje jitter :)

mnie zastanawia tylko jedno. Co rusz, pojawia się dyskusj nt. kabli. Wypowiada się x osób, które sąświetnie wykształcone i wszystko w temacie wiedzą, stwierdzajać zawsze to nam udowodnijcie (ale nie wiem jai dowód by ich przekojnał, ponieważwiedząz góry jak jest).

 

Panowie po co więc toczyć pianę. Sami udowodnijcie wszystkim jak to nas nazwyacie "złotouchym" czy jak jeszcze, zróbcie taki kabel który jest ok, pięnie wszystko przesyła, a muzyka z systemu nim okablowanego pięnie brzmi. Przecież to kopalnia złota. Zobaczćie macie wiedzę, jesteście po studiach, kasa sama wam sie pcha w ręce. Robicie ten kabel, jak czytam wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku , że musi to być b. proste, już po pierwszym roku studiów byście dali radę. Ładnie pakujecie, dajecie do recenji koedze Elberothowi i jozwie maryn, oni w swoich miesięcznikach pisząrecenzje, zgdonie z tym co słychać + pomiary (by wszystkich usatysfakcjonować) i zobaczcie ludziska za metr płacą po 500zł a naewt 1000 zł nie przeraża. Sami wszystkim udowodnicie jak to jest, a przy tym zrobicie fantastycznuy interes, a na forum będziecie klepać z leżąc w hamaku na Bali, czego wam szczerze życzę.

Na razie proponuję skończyć bicie piany, zróbcie coś skoro wiecie co.

>zróbcie taki kabel który jest ok, pięnie wszystko przesyła, a muzyka z systemu nim

>okablowanego pięnie brzmi.

 

Ależ takich kabli jest całkiem sporo. Wystarczy wziąć do ręki katalog firm typu: Belden, Klotz, Cordial...

 

> Ładnie

>pakujecie, dajecie do recenji koedze Elberothowi i jozwie maryn, oni w swoich miesięcznikach

>pisząrecenzje, zgdonie z tym co słychać + pomiary (by wszystkich usatysfakcjonować)

 

Ciekawy jestem, czy ktoś kiedyś wywinie im numer podobny do Velumowego, aż mi się papula uśmiecha jak sobie przypomnę 'węża ogrodowego', któlry wypadł z czyjejś kieszeni :-)

 

>ludziska za metr płacą po 500zł a naewt 1000 zł nie przeraża.

 

Mnie też to nie przeraża. Przeraża mnie natomiast myśl o kolejnych zbłąkanych owcach i rzeszach producentów zarabiających niekoniecznie uczciwie na swój chleb powszedni.

PMD, 18 Sty 2006, 14:00

 

Kity pociskasz. Dobrze wiesz że jak zapakuję najwyższego veluma oraz klotza do taich samych grubych koszulek i dam takie same wtyczki, a nastepnie wyślę je Elberothowi albo Arkowi67 to oni nie beda wiedziec który jest który.

To w czym problem? Zrób to. Na razie każdy tylko gada, ja proponuję, nie gadajcie zróbcie coś i przetnijcie jałowe dyskusjie.

Pitolić można bez końca ale nic z tego nie wyniknie, szkoda zwyczajnie na to czasu.

>Krzemien

"Ależ takich kabli jest całkiem sporo. Wystarczy wziąć do ręki katalog firm typu: Belden, Klotz, Cordial..."

 

Właśnie Rogus wymienił doskonałego , najodpowiedniejszego Klotza studyjnego na Stereovoxa i

potwierdził że zmiana w brzmieniu jest zasadnicza .

Osobiscie próbowałem Cordiala i swietnie się nadaje ale jako sznurek do wieszania prania.

Sprawdziłeś to kiedyś ? Nigdy, ale doskonale wiesz jak to wygląda teoretycznie.

Nie mam veluma - kto pożyczy ?

Musiał bym miec jeszcze takie same wtyczki i dobrą grubą koszulkę...

No i jakies plomby na połączeniu wtyczek z koszulką żebym wiedział że nikt nie podglądał :)

I wagę trzeba by wyrównać

 

Test mógłby polegać na tym że osoba która bedzie zgadywać, otrzyma trzy ponumerowane kable i będzie je sobie odsłuchiwała tak długo jak chce. Jeden kabel to bedzie velum. Kiedy ta osoba uzna że juz wie, to odda kable i poda numer. Nastepnie "komisja" metoda losową powtórnie nada kablom numery i trafią one znowu do osoby testującej. Prób było by 10....

>Sprawdziłeś to kiedyś ? Nigdy, ale doskonale wiesz...

 

No coz, ja sprawdzilem na sobie i to wielokrotnie. Porzadnym trzyosobowym ABX-em. Niestety, nie rozpoznaje, wiec o ewaluacji w ogole nie mozna mowic. Z niecyfrowymi kablami tez jest tak, ze ewaluacja jest trudna nawet jak roznice slysze. Jakos z tego powodu do specjalisty wcale mi nie spieszno, poki slysze tak degenerujace dzwiek rzeczy jak akustyka pomieszczenia, kiepskie kolumny, spieprzona realizacja, niedopasowanie impedancyjne wejsc i wyjsc. Ba, nawet nastroj sluchajacego.

 

Natomiast absolutnie nie zamykalbym dyskusji kablowych. Dzieki nim wiem z czyimi opiniami sie tu liczyc, a ktore traktowac jako - byc moze przyjemny w odbiorze - folklor. Mam wrazenie, ze i kabloentuzjasci postepuja podobnie, wiec cala sprawa nie jest tylko biciem piany, wrecz odwrotnie - pozytek z niej wielkim jest.

 

Pozdrawiam wszystkie strony.

>Sprawdziłeś to kiedyś ? Nigdy, ale doskonale wiesz jak to wygląda teoretycznie.

 

Otóż wyobraź sobie, że mam pewne (nieustające) doświadczenie praktyczne w dziedzinie szeroko rozumianego audio.

>Właśnie Rogus wymienił doskonałego , najodpowiedniejszego Klotza studyjnego na Stereovoxa

 

kabalrz jestes to chociaz powienienes wiedziec, ze la grange to kablel owszem doskonaly, o bardzo niskiej pojemnosci, przeystosowany do transmisji sygnalow analogowych o bardzo niskich poziomach mianowicie miedzy gitara a wzmakiem a nie doskonaly do wysokoczestotliwosciowej transmisji cyfrowej ;)

 

tutaj szczegoly:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.