Skocz do zawartości
IGNORED

Tragedia w Katowicach


Advocat

Rekomendowane odpowiedzi

Ja uważam że własnie z prlu nam zostało to olewanie wszystkiego - jak się coś zepsuje to i tak nic nikomu nie zrobią, sprawa ucichnie itd.

W całej tej tragedii najbardziej mnie złamało to, że nikt się wogóle niczym nie interesował - mimo tragedii w Rosji, później w Niemczech, i tak nikt nie zainteresował się tym, ze taka tragedia może zdarzyć się i u nas - w końcu mamy klimat gdzie zimy są nawet gorsze niż u niemców i śnieg na dachach leży. Pamiętam że chwilę po tragedii w niemczech, były spekulacje czy u nas coś takiego może się przytrafić - i co dalej - nic. Nasze szanowne władze dopiero teraz pokazują się w tv jak pięknie dbają o nas, jakie rozporządzenia dają itd.

I co z tego - za miesiąc sprawa ucichnie, śnieg spadnie ...

Niepokoi mnie ta bezkrytyczna wiara w cudowną moc wszelkiego rodzaju norm , w szczególności tych państwowych.Oczywiście rozumiem że są ludzie którzy na tzw nieprzestrzeganiu norm zarabiaja spore pieniążki a więc będą ich gorącymi zwolennikami.Podejrzewam że ta hala spełniała te superbiurokratyczne przepisy i właśnie to jest następny dowód że istnienie norm nie zabezpiecza ludzi przed wypadkami.Co więcej, istnienie ich nawet bardziej szkodzi ponieważ wypłukuje z ludzi potrzebę pilnowania zdrowego rozsądku.Obecnie lansowany jest wyrażny sygnał -PO CO CI ZDROWY ROZSĄDEK, MASZ PRZECIEŻ NORMY!!!!

 

Dodatkowo przeraża mnie z jaką łatwością te psy na łańcuchu państwowym czyli wszystkie media oraz politycy, zrobiły bezczelnie na faktycznym nieszczęściu ludzkim przedstawienie w którym łatwiej im załatwiać swoje własne interesy.

>Ja uważam że własnie z prlu nam zostało to olewanie wszystkiego - jak się coś zepsuje to i tak nic nikomu nie zrobią, >sprawa ucichnie itd.

 

Czy pracowałeś już za czasów prl, że masz takie doświadczenia?

Leszek B >

1.Po pierwsze - widać że nigdy w życiu nie miałeś do czynienia z pracą inżynierską, projektową itd - normy techniczne wbrew pozorą nie są ustalane przez kretynów siedzących za biurkami i wymyślającymi od czapy różne przepisy normy itd - tak więc zabierasz głos w sprawach o których zupełnie nie masz pojęcia.

2.Jak ktoś już wcześniej napisał - nienawiść do Pis-u przysłoniła niektórym zdrowy rozsądek - jak wg Ciebie powinni się zachować politycy w takiej sytuacji abyś był usatysfakcjonowany?

pzdr

a dla mnie jesy to po prostu 66 osób złożonych w ofierze "redukcji kosztów"... a koszty - jak to koszty - muszą się gdzieś pojawić, albo przy realizacji albo przy eksploatacji...

 

Za pół roku lub może za rok cały sprawa przycichnie i z powrotem będzie można oszczędzać czy to na hali targowej czy klockach hamulcowych, czy na wszystkim innym, na czym oszczędzic się da...

Po polak oszczędny jest :)

nie mniej ciekawa jest reakcja prezesa sadu,na kontrowersyjny,zdaniem dziennikarzy i ministra sprawiedliwosci,wyrok w sprawie odszkodowania za uszkodzony przez snieg, dach tej hali.

 

ten sad mam na rekach krew tych ofiar.

 

a beda skarzyc za znieslawienie.ciekawe historie sie dzieja u schylku tej smrodliwej III RP.

Prezesa Sądu Okręgowego w Gliwicach znam, podobnie jak i rzecznika prasowego - nie darzę ich specjalnymi względami, ale w tym przypadku mają rację - nie można sobie rzucać zarzutu korupcji od tak nie mając pojęcia o sprawie, bez zapoznania się z aktami...fakt faktem opinia biegłego była jak była - Sąd nie jest nią związany, podlega ona jego ocenie, ale co tu dużo mówić często wyrok właśnie na niej się opiera...co do kwestii odśnieżania dachu to faktycznie prawo budowlane nie zawiera stricte przepisu nakładającego taki obowiązek, mówi jednak o obowiązku utrzymania budynku w stanie nie zagrażającym życiu i zdrowiu osób w nim przebywajacych...tak czy siak sprawa nie jest taka prosta jak się wydaje i jak ją widzi opinia publiczna nie mająca pojęcia o pewnych kwestiach....reakcję Ziobry i spółki należy potępić, nie przystoi takie zachowanie Ministrowi Sprawiedliwości, któremu jak widać gwałtownie sodówka uderzyła do głowy.........

w cywilizowanym kraju taki sedzia i jego zwierzchnik przeszedlby sam w stan spoczynku,co bardziej honorowy strzeli sobie w leb za wspoludzial w morderstwie tylu osob.

 

a co do tego dziecinnego tlumaczenia o braku nakazu odsniezania dachow,to wczoraj w mediach slyszalem jak ktos mowil ,ze w polsce nie ma tez zakazu jedzenia muchomorow,a nikt ich nie jada.

Kto tak naprawdę był winien tragedii mam nadzieję, że wykaże śledztwo...za wcześnie, aby ferować wyroki tym bardziej, gdy nie ma się dostępu do materiałów jakimi dysponuje prokurator...życia ofiarom nikt już nie zwróci, podobnie jak nikt nie weźmie na siebie bólu jaki przeyżywają ich rodziny, ale mam nadzieję, że winni zostaną ukarani.....

Większości dachów nikt nigdy nie odśnieżał. Mam jednak wrażenie, że co poniektórzy to już sobie przypominają, że ich dziadek opowiadał, że jego ojciec jak śnieg spadł to brał drabinę i szuflą ze strzechy ten śnieg zgarniał. A malarze co to te ośnieżone dachy malowali to sztalugi wystawiali jeszcze gdy było ciemno, by ten moment uchwycić. Co prawda na piśmie się nie zachowało, wszystko to tradycja ustna, teraz przez wędrownych dziennikarzy u ludu spisywana. W przepisach nic nie ma, bo wredne komunisty, bo wredne kapitalisty. I nie lepsza sanacja. I te - pisać nie wolno, bo to ponoć antysemityzm. Ani o tych na rowerach...

 

Kpię ale tak naprawdę to jest coraz to bardziej niesmaczne. Nie - to jest niebezpieczne. Z dachem, który zwala się pod ciężarem leżącego na nim śniegu musiało być po prostu coś nie tak. Bardzo nie tak - i to jest problem. I ten problem nam gdzieś lada chwila umknie. Bo tak będzie wygodniej winowajcom - będą winni tylko zaniedbania. I oskarżycielom - bo przecież mówili, że śnieg. I dziennikarzom. I wszystkim - bo się z tym zgadzali.

 

Ciekawe, czy projektant wpisał w projekcie, że śnieg z dachu należy usuwać. Skoro brak jest takiego wymogu w ogólnych przepisach (i w ogóle w przepisach), to tam a nie gdzie indziej powinien być on wpisany. Pewnie jednak nie, jak i raczej zapomniał o współczynnikach konsekwencji zniszczenia. Bo o nich wszyscy zapomnieli. Choć akurat w tym wypadku były jak najbardziej na miejscu. Równie dobrze - nie wiem - mógł być ten dach źle wykonany, a projekt był super. I projektant nawet rozrysował w jakiej kolejności należy z tego dachu usuwać śnieg, by nie pojawił się jakiś niekorzystny schemat statyczny. Tyle, że coś nie było super. Coś było nie tak i z setek, z tysięcy dachów zwalił się własnie ten. I to trzeba ustalić, by nie zwalił się kolejny.

Projektant nie musi wypisywać instrukcji jak odśnieżać, bo będziemy mieli tysiące instrukcji dla każdego dachu z osobna, bzdura jakaś.

 

np w Stanach Zjednoczonych w Minnesocie w Stanie, który słynie z gigantycznych opadów śniegu na stronie WWW Uniwersytetu Stanowego jest napisana prostym językiem dokładna instrukcja dla ludności, jak radzić sobie z nadmiarem śniegu.

Okazuje się, że uniwersytet stworzył całą witrynę przeznaczoną do niesienia oświaty w lud, jak poradzić sobie z zatorami lodowymi na dachu (spadzistym, bo to przykład porady dla właścicieli małych domów) i setki innych praktycznych porad, które mają na celu poprawę jakości życia lokalnej społeczności. Co więcej instrukcje odśnieżania, dachów, dróg i wszystkiego innego są powszechnie dostępne w Sieci, wiele z nich jest publikowanych na stronach samorządów lokalnych.

 

Jak widać tam ktoś myśli, żeby pokazać społeczności, w tym zarządcom domów i innych obiektów, co mogą samodzielnie zrobić, żeby się ochronić przed tragedią.

 

W Polsce, mimo że hala targowa w Katowicach nie była pierwszym budynkiem, który zawalił się pod śniegiem, do opinii publicznej nie dotarła żadna informacja o tym, w jaki sposób samodzielnie sobie z tym poradzić!

BRAK INFORMACJI

 

A teraz to nawet widać dozorców, którzy z narażeniem życia odśnieżają spadziste dachy domów i kamienic, które nie stanowią zagrożenia przy takich opadach jak u nas, gdyż nie gromadzi się na nich śnieg tyle śniegu, ile na płaskich, a siły inaczej się rozkładają. To jest kolejny dowód na to, że społeczeństwo jest niedouczone i poczekajmy na nową tragedię tym razem jak spadnie ze spadzistego dachu jakiś dozorca ...

 

poniżej link do instrukcji odśnieżania dachu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czekamy na polską akcję informacyjną i podobne instrukcje w rodzimym języku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po raz trzeci chyba w tym wątku powtarzam: skończmy z absurdem wchodzenia na dach i odśnieżania!

Kto odpowie za śmierć osób, które zaczną spadać z tych odśnieżanych dachów?!

 

Dach ma utrzymać śnieg i basta, bo tak został obliczony i wykonany, a wchodzenie na oblodzony, zaśnieżony dach przez osoby nieprzygotowane do tego zawodowo stwarza o wiele większe zagrożenie niż niewchodzenie.

 

Dach w Katowicach zawalił się nie z powodu śniegu, lecz niewłaściwego projektu (wątpie, ale możliwe) lub nieprawidłowego wykonania, ewentualnie wad ukrytych materiałów budowlanych. Ale nie z powodu śniegu, bo miliony domów i hal jakoś stoją na całym świecie pod takim samym śniegiem. Zatem jak się jakaś wali, to nie wynika to ze śniegu, bo ten jest wszędzie taki sam, tylko z projektu lub wykonania- bo te są już sprawą indywidualną dla każdego obiektu.

Leszek B, 3 Lut 2006, 13:18

>to jest następny dowód że istnienie norm nie zabezpiecza

>ludzi przed wypadkami.Co więcej, istnienie ich nawet bardziej szkodzi ponieważ wypłukuje z ludzi

>potrzebę pilnowania zdrowego rozsądku.

 

Jesteś głupszy od buta dozorcy który odśnieaża dach. A nawet od dozorcy który z takiego dachu spadł.

tomek7776, 3 Lut 2006, 19:17

 

pier**lisz jak mały kazio o c*pie której nie widział.

 

Wyrok sadu dotyczył odszkodowania za uszkodzenie konstrukcji. Złodzieje z firm ubezpieczeniowych sa bardzo chętni do brania skladek ale do wypłat odszkodowania juz mniej.

 

Właściciel miał utrzymywać budynek w należytym stanie i to robił. Nie miał obowiązku odśnieżania. Nie mógł tez przewidywac że na dachy zamieć utworzy na tyle dużą pryzmę sniegu ze nastapi ugięcie - jasnowidzem nikt nie jest. Ale miał obowiązek naprawy w razie uszkodzenia - takiej naprawy dokonał i za to firma ubezpieczeniowa miała zapłacić.

 

Właściciel nie ponosi także winy za wady konstrukcji i projektu. Dach miał wytrzymac typowe w naszym klimacie obciążenie sniegiem. Jesli było nietypowe i dach się ugął to jedynym wynikającym z tego obowiązkiem własciciela budynku była jego naprawa, a obowiązkiem firmy ubezpieczeniowej zapłacenie na to. Taki sam obowiązek spoczywa na włascicielu i ubezpieczycielu nawet jesli konstrukcja dachu była źle zaprojektowana lub źle wykonana.

 

Sąd dokonując oceny winy bierze pod uwagę tylko znane i przewidywalne fakty bezpośrednio związane z obowiązkiem zachowania lub zaniechaniem pozwaneg i powoda.

 

I byle dziennikarzyna nie będzie podważał jego niezawisłości swoimi wydumanymi domniemaniami.

 

A Ziobro to głupi szczyl który w szanującej się kancelarii mógłby najwyżej maszyne do pisania przenosić samodzielnie.

Nie jestem prawnikiem. Czy ktos mi wyjasni: czy wlascicel/administrator budynku nie ma obowiazku odsniezania dachow tak jak chodnikow, schodow, etc? Kto jest odpowiedzialny gdy spadajacy sopel zabije przechodnia?

koteczek, 7 Lut 2006, 12:59

 

Nie ma takiego obowiązku.

 

A spadające sople to nie ośniezony dach. Po dachu się nie chodzi, nogi nikt sobie nie złamie.

 

Jest obowiązek odśnieżania chodnika w szerokości swojej posesji - też kretyński. Nie dośc że płacisz podatki lokalne to wyobraź sobie steruszków mieszkających w małym domku który co rano zapieprzaja łopatami odśniezając kawałek chodnika przed swoim domem, bo inaczej pan miejski strażnik walnie im mandat.

Qubric

ciezko myslacy jestes.

co do odsniezania ,to nalezy to robic i juz.

a wlasciciel jest odpowiedzialny za wszystko co sie dzieje z jego posesja i na jego posesji.

ZA WSZYSTKO.

Na swojej posesji tak! Odpowiada właściciel. Natomiast chodnik przed posesją nalezący do gminy czy miasta NIE!

Swego czasu mój ojciec miał pierepałki ze strażą miejską i wygrał. W tej sprawie wypowiadał się rzecznik praw obywatelskich. Płaci się podatek. Obowiązkiem właściciela posesji nie jest więc odsnieżanie. Może to robić dla wygody własnej lub przechodniów, ale nie musi- tak skomentował Pan Rz. Natomiast w tragedii katowickiej czy innych podobnych chodzi o niezapewnienie bezpieczeństwa osobom przybyłym. Ja odbieram to na równi z powieszeniem bomby pod dachem czekając tylko kiedy wybuchnie.

tomek7776, 7 Lut 2006, 13:35

 

Bzdury gadasz.

 

Tak samo jak Zydelek poniżej.

 

Masz domek, to w szerokości swojej działki miejskiej masz obowiązek odśnieżania chodnika. Zydelek mieszka na wsi i ma wszystko w dupie najwyraźniej.

Zydelek, 7 Lut 2006, 13:49

 

A na czym wg ciebie polega niezapewnienie bezpieczeństwa? Jeśli na twoją działke spadnie meteoryt, albo uderzy piorun - niech bedzie że dlatego iż rozpaliłeś ognisko w czasie burzy. To bedziesz odpowiedzialny za niezapewnienie przebywającym tam osobom bezpieczeństwa???

 

Potrafisz przewidzieć niezwykłe skutki zwykłej sytuacji???

koteczek, 7 Lut 2006, 15:01

 

Za katastrofę budowlaną odpowiada zawsze projektant i wykonawca oraz nadzór budowlany. Zrzucanie winy na własciciela budynku który może być np. prostym chłopem małorolnym i nie musi nic wiedzieć o konstrukcji jest zwykłym szukaniem jelenia żeby odsunąc winę od tych którzy popełnili błąd w sztuce.

 

Może też się okazać że na dachu zgromadziło się więcej sniegu niż dopuszczała wytrzymałość konstrukcji. Mimo że konstrukcja została zaprojektowana i zbudowana zgodnie z regułami sztuki (kwestie reguł sztuki definiuja odpowiednie normy inzynieryjne). I że budynek był utrzymywany w należytym stanie (do utrzymywania budynku w należytym stanie nie wymaga się sprzątania śniegu z dachu - dach jest zaprojektowany na typowe obciążenia sniegiem, a nikt nie był w stanie przewidzieć że się go aż tyle nagromadzi). Wtedy za katastrofę będą odpowiadać siły natury.

 

Tak samo jak za to, że zawalają się domy podczas powodzi lub trzensień ziemi.

 

Jest to prawda tak oczywista, że dla niektórych aż niemożliwa do pojęcia - jak dla małego PiSowskiego mózgu min. Ziobro.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.