Czemu nikt nie korzysta z programu Skype

[rafko]

No wlasnie! Zastanawiam sie dlaczego tak malo ludzi w Polsce korzysta z tegoz programu. Przeciez to darmowe rozmowy o swietnej jakosci. Wystarczy sciagnac darmowy programik ze strony skype.com i zaopatrzec sie w najprostsze sluchawki za 20 PLN, a gadac mozna calymi godzinami! Czyz to nie wygodniejsze od klepania na klawiaturze GG, ktory za to jest bardzo powszechny????

-ja wiem, czesc powie, ze woli popisac w GG, bo mozna sobie w tym czasie posluchac muzyki, ale w Skype mozna dokladnie tak samo! Mozna sobie poklepac, a w razie czego przejsc na rozmowe ;-)

[Krzemien]

Korzystam, ostatnio namiętnie. Rozmawiam zarówno klepiąc w klawiaturę jak i 'paszczowo' ze znajomymi bądź na Skype'a bądź telefonicznie. Polecam!

[rekin]

Rozmawiam ze znajomymi i pracuję przez Skype :)

[rafko]

No wlasnie... Temat ten poruszylem, gdyz wiekszosc moich znajomych spoza Polski - zarowno z naszego, jak i innych kontynentow korzystaja nagminnie i glownie z tegoz programu, a u nas albo wszyscy sie kryja, albo jakos nie moga sie przelamac.... a to dziwne!

[rafko]

ale dlaczego np. nikt nie podaje w jego "o mnie" nicka z SKYPE - toz to tak samo anonimowe jak mail, czy GG..... a w razie czego latwo mozna sie z kims skontaktowac....

[Walery]

A tam za 20 zł słuchawki, moja dziewczyna używa AKG K-66;-)

[kazik]

Może wszyscy podejrzewają, że w środku czai się jakiś trojan? Polak cwany jest :)

[Wajman]

ludzie nie uzywaja tego bo.... ich znajomi tego nie uzywaja..... :)ale z biegiem czasu powinno byc coraz wiecej uzytkownikos skype'a...

[rafko]

>Walery

 

Toz to z takim odlamem audiofilizmu spotykam sie pierwszy raz ;-)))) I co - chwali sie dziewczyna ze slyszala muche fruwajaca u sasiada rozmowcy? ;-))))

[rekin]

Gdybym podał jeszcze oprócz maila swojego nicka ze Skype, to nie byłoby dla mnie życia ;) Siedzę około 18h dziennie przed kompem i rozmowa z szefem, prywatnym znajomym i forumowiczem jednocześnie jakoś mnie nie pociąga :)

[rafko]

>wajman

 

Nie do konca tak jest, bo czesto nawet jak ktos uzywa ten program, to tylko do rozmow z najblizszymi i informacje ta trzymaja w wielkiej tajemnicy... Jakby sie bal ze podajac nick Skype zostanie naruszona jego prywatnosc - tak, jakby podawal numer telefonu; ale juz numer GG poda bez wiekszych oporow. Poza tym program ten nie jest dostepny od miesiaca.

[pep22]

skype jest swietny, do tego skypeout i baaardzo tanie rozmowy - korzystam stale, przydaje mi sie np teraz bardzo do pewnego projektu - wydzwaniam duzo po calej polsce i szlag by mnie trafil z rachunkami od tepsow. swietna sprawa.

[Nowy2]

Moja córka jest wielbicielką Skype'a i z psiapsiółkami potrafi rozmawia na tyle długo, że często odganiam ją od komputera.

[inżynier]

rafko, skąd ta wiadomość o niedostępności? Właśnie kilka dni temu załadowałem nową wersję, z wideo. Świetnie to działa! Oczywiście wideo można włączyc i wyłączyć w trakcie trwania rozmowy.

 

Podawanie swojego id Sype, gdy pracuje się przy komputerze oznacza konieczność zajmowania się wyłącznie rozmowami i opędzaniem się przed intruzamia, zamiast swoją robotą. W sieci panuje pewien "luz" pozwalający "wydzwaniać" (??) do obcych ludzi, nawet bez specjalnej potrzeby i interesu. Jakoś mało komu przychodzi do głowy, aby dzwonić pod przypadkowo wybrane z książki telefoniczne numery i zawracać głowę obcym ludiom, a w przypadku komputera i Skype itp. już nie ma takich oporów. I tak, mimo że nie udostępniam swojego id, a status ma ustawiony na niedostępny lub ukryty, to co parę tygodni ktoś obcy dzwoni do mnie. Co ciekawe jak do tej pory były to wyłącznie kobiety! Jedna była nawet dość obcesowa, bo od razu napisała, że lubi się bzykać przez net :)) Nie wiem, jak ona to robi, ale to przynajmniej bezpieczny seks... Może nie powinienem był umieszczać w profilu swojego zdjęcia :) ??

GG, tylko tekstowy interfejs (przynajmniej był, gdy jeszcze z niego korzystałem), działający podobnie jak mail, daje możliwość zaakceptowania rozmowy lub nie z minimalną tylko strata czasu i zangażowaniem. W przypadku połączenia głosowego lub - nie daj Boże - wideo, to już gorsza sprawa. Wybija z rytmu, zajmuje czas, odciąga uwagę... Tekst jest bardziej bezosobowy, a poza tym cierpliwie czeka wyświetlony nawet wtedy, gdy idę siku lub zrobić herbatę.

[rafko]

>inzynier

 

Noooo, to chyba dalem sie juz przekonac... choc jednak nie do konca. Wystarczy ze zalozysz sobie drugie konto do np pogaduszek z forumowiczami, czy innymi, na ktore sie zalogujesz tylko wtedy, kiedy np. bedziesz sobie chcial pogadac z kims o sprzecie! Tak o, masz wolna godzinke, to sie logujesz, a jak pracujesz, czy chcesz byc dostepny tylko dla rodziny, to sie logujesz na drugie konto. Poza tym Skype w odroznieniu od np. telefonu jest lepszy w tym, ze logujesz sie tylko wtedy gdy chcesz, a pod np. komorka jestes caly czas i na dodatek rozmowa kosztuje...

 

> paulinka

 

Jakie masz doswiadczenia w Skype-out? Chodzi mi dokladnie o sama forme placenia za impulsy, ktore mozna tylko i wylacznie wykupic podajac swoj numer karty kredytowej... Ja wielokrotnie sie nad tym zastanawialem, ale z zalozenia boje sie podawac swoj numer karty w sieci....

[pep22]

rafko, nie masz sie co obawiac. jezeli chcesz uniknac platnosci karta kredytowa, to loguj sie przez onetskype, tzn. z poziomu onet.pl. tam masz 150 roznych opcji platnosci - esesmany, ze wszystkich mozliwych polskich kont internetowych, poczta i zwyklym przelewem (jezeli nie zalezy ci na zasileniu konta natychmiast), do tego w bardzo roznych kwotach. tysiac razy wygodniejsze niz przez skype.com gdzie do tego kiedys platnosci byly niemozliwe przez przynajmniej tydzien

[pep22]

voila, oto jest

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafko]

>paulinka

 

wielkie dzieki! Czegos takiego wlasnie szukalem ;-))))

[rafko]

>paulinka

 

wielkie dzieki! Czegos takiego wlasnie szukalem ;-))))

[jotesz]

jest tylko kłopocik, gdy chcę się napić piwka i pogwarzyć jednocześnie z przyjaciółmi w usa i australii, bo ktoś musi zawalać noc...

[pep22]

ty piwko, oni poranna kawe ;-)

[vanvideo]

Ja Skypem rozmawiam z synami, którzy mieszkają w Kanadzie. Jakość reve. Natomiast połączenia lokalne do d...

[Zolty]

Nie korzystam, bo

a) firmowy system nie pozwala niczego zainstalowac a

b) za rownowartosc 15.50 PLN mam 625 minut rozmowy telefonicznej z Polska

[Wajman]

ludzie nie podaja nr skype'a bo sadza ze rozmowa glosowa to juz jednak cos wiecej niz zwykle pisanie (a przez skype'a raczej sie 'rozmawia mowiac').... i ciezej kogos sie pozbyc przez skype'a.... :]

[Fr@ntz]

Ja również jestem userem skypa, ale głównie w celu pogaduszek rodzinnych (trochę nas porozrzucało od Australii i Stany po Niemcy). Ale z reguły najpierw dogadujemy się na gg//icq a potem odpalamy skype'a. Po prostu dostępność małolatów do netu skutjuje sporą ilością spamowych połączeń.