Skocz do zawartości
IGNORED

Słuchalim w KAiM


jar1

Rekomendowane odpowiedzi

> Pan Jozwa Maryn

 

Czy slowa : "ch*j" i "pier**lic" to powszechnie tu uzywane pojecia, dla wyrazania przezyc muzycznych ?

I czy sa dopuszczalne na forum ?

Wczoraj Pan Atopos dostal - DOZYWOTNIEGO BANA - mimo, iz nigdy nikomu nie ublizyl !

Jak to tutaj jest Panie Jozwa Maryn ? Sledze co Pan pisuje i uwazam pana za czlowieka rozsadnego i uczciwego !

Prosze o Panski sad !

 

Z powazaniem

Ryszard

twonk -->

w demokratycznym głosowaniu zostałeś wybrany honorowym członkiem KAIM :) tak więc bramy klubu są zawsze dla Ciebie otwarte :) .... no chyba że zapragniesz zostać oficjalnym członkiem :)

a i jeszcze jedno !!!

 

Nie zapomnij zabrać ze sobą tego chóru cośmy go tak słuchali namiętnie... no i oczywiście tych "afroamerykanów" bo ciekawi mnie jak zestaw AA odtworzy tak nisko schodzący męski wokal ;)

 

zdezintegrowany_3PO

>elektro

"enszynt", jak go nazwałeś, pod wieloma względami (barwa, przestrzeń, mikrodynamika) jest referencyjny. Mnie w każdym razie bardzo się podobał - i to zupełnie niezależnie od jego ceny. Fakt, że słuchałem raptem przez godzinę. Ale jak zawsze - coś za coś. Rozumiem, że Ty na JJ828 i Avance Signature 3 masz lepszy bas i dynamikę w skali makro, ale przypuszczam, że także jeszcze nie referencyjną - no i pewnie kosztem czegoś innego... I po co się zaraz unosić? ;-)

jozwa maryn, 13 Mar 2006, 11:12

 

 

"To z kolei częściowo potwierdza tezę o słabości pomieszczenia. W SoundArcie były głosy, że basu jest za mało"

 

Pomieszczenie Klubowe nie jest idealne to fakt... ale czyż nasze domowe pokoje odsłuchowe są przystosowane w 100% do odsłuchu muzyki?

 

A może to kolumny skierowane na rynek profesjonalny hahah.... bo jeśli tylko w idealnie zaadoptowanym akustycznie pomieszczeniu są w stanie zagrać to nie wróżę im sukcesu rynkowego :(

 

zdezintegrowany_3PO

twonk

ale o czym Ty piszesz? no i co ze Ci sie podobal? mnie tez sie wiele rzeczy podoba, ale uwazam ze za 200 tys. sprzet powinien grac o wiele lepiej

nie wiem co do tego ma moj zestaw? nie narzekam na dynamike , nie chce za niego 200 tys., o co Ci chodzi?

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

'Rozumiem, że Ty na JJ828 i Avance Signature 3 masz lepszy bas i dynamikę w skali makro, ale przypuszczam, że także jeszcze nie referencyjną - no i pewnie kosztem czegoś innego...'

 

gdzie to wyczytales w mojej opinii?

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Moze sprobujcie policzyc rezonanse pomieszczenia i skonfrontujcie z tym jak zestrojone sa kolumny, czy probowaliscie przestawiac kolumny w rozne miejsca?

Dziwne, raz basu brak, a chwile pozniej zabija...

>zdezintegrowany_3PO

"Honorowy członek" brzmi dumnie! Zawsze chciałem być "maczo"... ;-))) Zastanawiam się nad oficjalnym członkostwem, ale obawiam się, że zwyczajnie zabrakłoby mi czasu, żeby się regularnie "udzielać"... Za to zawsze chętnie służę sprzętem. Dzięki za zaproszenie, płytki oczywiście zabiorę...

ABs -->

 

ustawiliśmy je klasycznie metr od tylnej ściany i około 50 - 70 cm od bocznych ścian przysłoniętych kotarami :)

 

rezonansów nie liczyliśmy ... bo nikt z nas nie umi tego policzyć ... no chyba że Jar1 ... nasz Klubowy antymularz ;)

 

ale wiesz stawialiśmy je przeróżnie ... frontem do ściany ... nawet głośnikami na dół i do siebie (słynna metoda ustawiania głośników podpatrzona na AS 2005) i powiem CI że najlepiej zabrzmiały gdy były odłączone ;)

 

zdezintegrowany_3PO

>electro

>gdzie to wyczytales w mojej opinii?

 

Rzeczywiście nie wyczytałem, przepraszam... chociaż słuchałem obu Twoich klocków (nie razem) i przypuszczam, że to może być akurat prawda... Za to Ty nie chcesz zrozumieć, że p. Waszczyszyn kieruje swoją ofertę do ludzi o bardzo sprecyzowanych oczekiwaniach co do dźwięku (np. do mnie), na dodatek takich, dla których ta kwota nie jest astronomiczna (niestety, nie do mnie, k**wa mać!)... Staram się go zrozumieć - uznał, że lepiej sprzedać jeden (dwa?) zestawy rocznie za 200 tysięcy, niż sześć czy siedem po 30... Nie ma się co wkurzać - na pewnym pułapie cena może być już dowolna... Liczy się cała otoczka marketingowa, atmosfera, potrzeba posiadania czegoś unikalnego a ekskluzywnego, urządzenia będące po części dziełami sztuki itp. Ciebie to stosunkowo mało rusza, mnie może trochę więcej, a innych jeszcze bardziej... Tylko po co się tak ciskać? ;-)

Nie zaglądałem do lukara przez dwa dni i proszę ile ciekawych wpisów po ostatniej sesji. A ponieważ jest poniedziałek, wreszcie mogę posiedzieć w fabryce i nadal jest śnieg dzięki czemu się nie kurzy na ulicach, to będąc w dobrym nastroju zgadam się ze wszystkimi.

 

Zgadzam się w Twonkiem i Jarem że oryginalne płyty brzmią dużo lepiej od źle nagranych CDrów i trochę lepiej od dobrze nagranych CDRów. Kto nie słyszy niech się cieszy, może zaoszczędzić dużo pieniędzy na kopiach i na sprzęcie ;-) Jak ktoś nie słyszy to nawet zmanipulować go trudno...

 

Zgadzam się z Elberothem że Guardiany wymagają odpowiedniej elektroniki. Tak jak każde kolumny. Tym bardziej się zgadzam, że podobnie jak Elberoth ich nie słuchałem.

 

Najbardziej zgadzam się z Twonkiem w jego sympatycznej chęci udostępniania nam sprzętu wysokiej klasy. I bardzo dziękuję, wdzięczność postaramy się wyrazić w postaci napoju audiofilskiego jak nie zapomnę zajrzeć do sklepu przed kolejnym spotkaniem. Dzięki też za inspirujące i ciekawe płyty do odsłuchu - zawsze warto się oderwać od Patricii i Marcusa Millera..

 

No i wreszcie zgadzam się bardzo z Saprem vel Yumą że AA warto posluchać.

Moje wrażenia z odsłuchu zestawu BAT, źródeł i ... Guardianów.

 

Zestaw BATa

w porównaniu z alephami zagrał dżwiękiem swobodniejszym, wydawał mi się bardziej "realistyczny". Elegancko zostały zachowane proporcje detali i barw, przekaz był spójny i nienachalny. Chciało się słuchac i słuchać.... i do niczego nie mógł bym się przyczepić gdyby nie fakt, że czasmi chciałem usłyszeć dźwięk żywszy, moze bardziej rytmiczny ? pulsujący z większą energią ?

Wydaje mi się, że za owa nienalchalność odpowiedzialny był preamp, który przy zachwaniu jego gładkości i pieknym wypełnieniu konturów moze mógłby mieć jeszcze lepszy rytm... a moze się czepiam ;-)

Oczywiście tez jestem zdania, ze BATy mogły by być doskonałą elektroniką rezydująca w Klubie. Doskonale pokazały róznice źródeł i wprost fenomenalnie ukazują wady/zalety zespołów głośnikowych ;-)

 

Zródełka

najelpiej grały wspomagane NOS Daciem. W zestawie z L IV dźwięk odpowiadał moim preferencjom. Z CECiem grał jak dla mnie zbyt konturowo i za sucho. Tam gdzie L IV + NOS grał pełnum instrumentem CEC ograniczał sę do przedstawienia dźwięku strun. Najwyrażniej było to słychac na płycie z testowym "plastikowym fortepianem", trochę mniej acz też wyraźnie na nieznanym mi utworze z gitarami.

Wspomniano nie tylko w tym wąttku, ze CEC najlepiej gra po XLRach. Fakt. Jest głosniej, scena nagle strasznie rośnie w szerokości. Tylko w zależności od preferencji dla kogoś może to być "lepiej", dla mnie dźwięk stawał się jakiś nienaturalnie rozdmuchany - nie w mojej estetyce.

 

Guardianów słuchałem w czwartek tylko przez kilka minut a to zdecydowanie za mało, zeby mozna było coś pozytywnego o ich brzmieniu napisać.

 

Pozdrawiam.

  • Redaktorzy

"czestotliwosc rezonansowa=344m/s podzielone przez 2xodleglosc,

czestotliwosc ta liczymy po dlugosci, szerokosci i wysokosci."

 

Dlaczego mi wyszło, że w zw. z tym częst. rezonansowa mierzona jest w sekundach? Coś tu nie gra. Gdzie leży błąd?

>> Elberoth

>PS. Swego zdania co de elektroniki BATa nie zmieniam. Osoby które będa miały okazję do konfrontacji

>z innymi wzmacniaczami za podobne pieniądze (a nie tylko z uomnym hi-fi), dojdą do tego samego

>wniosku co ja.

yuma, 13 Mar 2006, 15:15

 

>>> Elberoth

>>PS. Swego zdania co de elektroniki BATa nie zmieniam. Osoby które będa miały okazję do konfrontacji z innymi >>wzmacniaczami za podobne pieniądze (a nie tylko z uomnym hi-fi), dojdą do tego samego

>>wniosku co ja.

 

(Przepraszam, coś nacisnąłem niechcący i dlatego ta powtórka)

 

Zdania zmieniać nie musisz, choć podobno tylko krowa ma zdanie niezmienne. Inni też mogli sobie posłuchać innego sprzętu z tego przedziału cenowego, "(a nie tylko z uomnym hi-fi)" i za cholerę do takich jak Twoje wniosków dojść nie mogą. Ponadto słuchają od 25 lat, a nie marne 15. Z racji doświadczenia i wieku potrafią się zdystansować do tego, co wdzą i słyszą i bardzo starają się być w wypowiedziach uprzejmi, nawet jak adwersaż na to nie zasługuje.

pozdrawiam

awas

yuma -> cóż ci mogę odpowiedzieć - posłuchaj Nagry VPA, Lamma, albo choćby monobloków Ancient Audio na 300B i wtedy zrozumiesz co mam na mysli mówiąc o ograniczeniach mikrodynmicznych BATa. Inaczej dyskusja jest trochę jałowa.

 

BAT produkuje coś co mozna nazwać "wall of sound" co faktycznie może wydać się atrakcyjne, ale z prawdziwym hi-endem nie ma za duzo wspólnego. BAT robi dobre hi-fi, ale nie hi-end. I mówię to, mimo że w moim systemie gra topowy pre BATa - VK-51SE.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

>>Elberoth,

Nagry mogłem posłuchać sporo, AA 300B dużo (jestem ich wielbicielem), Lamma nie znam. Zgoda mikrodynamiki BTA w wybrzmieniu poszczególnych dźwięków, ich wykończeniu i barwy nie ma jak AA 300B (znam je lepiej). Ma on jednak inne zalety jak swoboda wypowiedzi w gęstych dźwiękowych sekwencjach bez rozjeżdżania się dźwięku (zmiany sceny stereo) i zmiany barwy, a choćby i łatwość aplikacji ze względu na moc. Wybór będzie zależał, więc od preferencji słuchanej muzyki i reszty toru, a żaden ze sprzętów nie jest ostatecznie uniwersalny. Nie oznacza to jednak, że nie jest to półka Hi-End'owa w obu przypadkach.

Nie rozumiem też, dlaczego Hi-End nie może być atrakcyjny. To tak jakby twierdzić, że Czajkowski nie jest klasykiem i jest prymitywny, bo podoba się większości, bo większość go rozumie (melomanów i nie melomanów) i jest często grywany - więc jest to tylko hi-fi, a dajmy na to Schonberg to Hi-End, bo mało jest grywany i większość (melomanów i nie melomanów) go nie rozumie. Ja kiedyś zdałem sobie trud i zrozumiałem (bardzo częściowo), co i po co robił, i co miał na myśli, ale w tym przypadku nawet zrozumienie jego trudu nie zmieniło mnie w jego wielbiciela.

Ciągle usiłujesz przemawiać ex katedra, a ja się do tego nie nadaję, no chyba, że tak do mnie zacznie mówić jedynie słuszne radio lub jakiś fuhrer partyjny. Z tego powodu dyskusja stała się jałowa, należy umieć ogarnąć całość, a nie wycinki – w związku z powyższym znikam.

Pozdrawiam

awas

w zasadzie jozwa maryn już napisał, w czym rzecz (odnośnie basu z Guardianów w obu pomieszczeniach) dla tego mnie to zastanowiło i pytałem o wymiary pokoju. Oczywiście kiepska akustyka pokoju nie wyklucza błędów w konstrukcji, ale też uniemożliwia obiektywną ocenę dźwięku.

 

Liczyłem częstotliwości rezonansowe dla wcześniej podanych wymiarów i wyszło b. nieciekawie.

Podstawowe dla wymiarów:

6m - 35Hz

3,5m - 20Hz

3m - 17,5Hz

 

oraz ich wielokrotności. W dodatku wszystkie częstotliwości dla 6m powtarzały się dokładnie dla wymiaru 3m

Teraz należałoby policzyć ponownie dla właściwych wymiarów (i jeszcze jedno ja w obliczeniach wstawiałem 340m/s, winno być zdaje się 344 jak podawaliście wcześniej). Chodzi jednak o sam fakt, że z racji wymiarów pomieszczenia za pewne wymaga sporego wkładu celem uzyskania właściwej akustyki.

Dlaczego to tej istotne, a może nie jest?

Tak długo jak będą odsłuchiwane kolumny, które nie wytwarzają ciśnienia akustycznego (nie wiem jak to fachowo określić, ale z pewnością załapiecie), które zmusi ten pokój do pełnej odpowiedzi, jakoś tam będzie grało. Jeśli jednak postawicie kolumny za duże (do tej kubatury) to zamiast muzyki będzie sajgon. Pojawią się min rezonanse, które to zależy od pasma przenoszenia tych kolumn, jeśli schodzą naprawdę nisko, pojawią się naprawdę paskudne rezonanse basowe, z którymi można poradzić sobie tylko bas trapami.

Zawsze jest problem z odpowiednim rozpraszaniem (by uzyskać odpowiednią przejrzystość), i czasem pogłosu (tzw. żywa akustyka)

Rezonans to nie jest zjawisko na zasadzie gra sobie czysto w całym paśmie + coś tam zabuczy. To zabuczy tak, że nie będzie słychać reszty pasma. Buczy na różnych częstotliwościach (raz mocniej raz słabiej), na jakich możecie sobie sami wyliczyć, a następnie sprawdzić odsłuchowo.

 

Trochę się rozpisałem, ale to w odpowiedzi na stwierdzenie kolegów, że każda kolumna w każdym pokoju ma zagrać jak jest dobra. Nie, nie zagra. Z pewnością każda DZIAŁAJĄCA kolumna, WYDA DŹWIĘK w każdym pomieszczeniu, czy jest dobra czy nie. Za mała kolumna w stosunku do pomieszczenia nie zagra dobrze, będzie brakowało basu lub prawie go nie będzie, a dźwięk będzie cienki jak żyletka (to oczywiście skrajny przypadek), można też przegiąć w drugą stronę, otrzyma się wówczas głównie bas.

To, że pewne kolumny względnie przyzwoicie grały, to m.in. informacja, że są lepiej lub gorzej dopasowane do tej kubatury.

Tyle uwag natury ogólnej.

Zaczynam mieć wrażenie, że ten hi-end to jakas bajka o żelaznym wilku. Nigdy go nie ma, a to pomieszczenie nie takie, a to brak warunków na Audio Show, a to nie ten kabelek, a to uznany wzmacniacz za 20k$ od kultowego producenta to jeszcze nie hi-end, jak nie urok to sraczka. Nawiasem mówiąc, pomieszczenie Elberotha wydaje mi się o wiele za małe aby mówić o hi-endzie a 15 lat doświadczenia kubatury nie zastąpi.

>PMD

 

awas/yuma podał dokładne wymiary: S 3,40 x L 5,80 x H 3,20

 

Jak widać wielokrotnosci nie pokrywają się, jakkolwiek idealnie też nie jest, np. nie są spełnione warunki Walkera. Kubatura 63 m3 odpowiada typowemu pokojowi ok. 25 m.kw.

 

O basie nie ma co wyrokować w ciemno, tym bardziej że dużo zalezy od ustawienia kolumn i miejsc odsłuchu a rezonanse nie rozkładają się jednostajnie tylko mają węzły i strzałki. Słuchając Guardianów nie odczuwałem w basie efektów rezonansowych, które są bardzo charakterystyczne, tylko pewną powolność i nadmierną miękkość.

Zbig,

 

widzisz ty piszesz o basie jak w ostatnim wpisie, ale wcześniej ktoś pisał o potężnym basie, który wszystko zdominował. Na miejscu nie byłem, czytam wasze opinie i prubuję sobie jakoś wyobrazić co tam się działo?

Fajnie, że macie możliwość spotykania sie i słuchania różnych klocków, a jeszcze lepiej, że dzielicie sie tymi wrażeniami z innymi.

Dobrzeby też było, jak już się pisze, postarać się możliwie precyzyjnie pisać o tym co się słyszało (jeśli ma to mieć jakąkolwiek wartość informacyjną).

 

pozdrawiam

PMD -->

 

Ponieważ ja napisałem że bas zalał całą scenę postaram się dokładniej opisać co miałem na myśli.

 

Przede wszystkim jestem zwolennikiem "szczupłego" basu ... nie lubię gdy bas dominuje i wywraca trzewia ;)

Słuchając Guardianów odniosłem wrażenie że basu jest zbyt dużo ... ale wrażenie to mogło zostać spotęgowane wycofaną i przytłumioną średnicą (nosowość wokali) oraz szczupłymi niskimi tonami !!!

 

Jeśli więc średnie i wysokie tony są szczupłe i wycofane to nawet poprawny bas zaczyna dominować !!!

Chociaż dominacja to złe słowo ... on po prostu jest a reszty nie ma !!!

 

O ile w muzyce rockowej (Porcupine Tree) było to jeszcze do zniesienia to w nieaudiofilsko nagranej Katie Melua po prostu drażniło ... na płycie "Piece by piece" bas jest nagrany w sposób bardzo specyficzny (delikatnie rozlewa się na scenie, nie jest konturowy i długo wybrzmiewa).

W przypadku Guardianów bas ten po prostu był nie do zniesienia!!! Nie wspomnę o wokalu bo ten był żałosny !!!

 

zdezintegrowany_3PO

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.