Kto to jest Danonek Elbaum ?

[dudivan]

Autorem felietonu kończącego ostatni MHF jest jakiś Danonek (czy jakoś tak, akurat nie mam pod ręką magazynu)Elbaum. Jak brzmi jego prawdziwe nazwisko ? No potrzebuję... do kajeta... Kto wie ?

[Jazz :-)]

Yabadabadooo?

[Fr@ntz]

Danek (od Daniela pewnie?) nie Danonek ;) - zabrał Józwie ostatnią stronę. Nieładnie panie koszerny, nieładnie ;)

[Jazz :-)]

Nie wiadomo. Tutaj go nie ma.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Hahaha !!! Jazz, nie znałem cię z tej strony ! LOL

 

Kurdebalans, kim jest ten Danek ? :)

[Fr@ntz]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Cholerne biologi ! To już prawdziwa ośmiornica rozwalona na naszym rynku audio ! ;)

[Jazz :-)]

Przerazajace jest, ze jak nacisniesz na ponizsza ikone otrzymujemy informacje...... "not available"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Panowie, coś tu śmierdzi. Chyba wdepnęliśmy gdzie nie trzeba. Abwehra, Wuesi, James Bond (ale nie ty Jazz, ten prawdziwy) itd. W razie czego mnie nigdy w tym wątku nie było, nic nie wiem, niczego nie widziałem, nikogo nie znam. Już wyrzuciłem do smietnika przecznicę dalej moją kopię Magazynu Hi-Fi i wam radzę zrobić to samo.

[Jazz :-)]

Dudi, zwariowales? Ja w kazdym razie zostaje, zobacz jakie maja fajne klocki audio!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Walery]

Dudusiu, zanim zagalopujesz się za bardzo, chociaż cholera może powinieneś, to powiem Ci że ów wsponiany przez Ciebie Danonek to Twój wielokrotny rozmówca z forum. Przecież ten styl powinien Ci krzyczeć: Koteczek nadaje!!! Wstyd

[Gość]

Dejcie chopcy spokój!

Przecie to koszerny jogurt jest:)

[Nowy2]

Prof. dr n. biol. Danek Elbaum, Etiologia Choroby Alzheimera, Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN

"...Osoby starsze i niepełnosprawne, osoby mieszkające samotnie, szczególnie obawiają się skutków niespodziewanych zdarzeń, takich jak: upadek, zasłabnięcie, włamanie itd. Sam lęk przed nimi może zachwiać ich codziennością, pewnością siebie i poczuciem bezpieczeństwa. Linia życia to serwis, który pomoże nam i naszym bliskim żyć spokojnie."

 

A może serwis profesora nie tylko linię życia tuninguje, więc może w ramach wolnych mocy przerobowych skłonny byłby stuningować mój system audio, co da mi" pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa".

[koteczek]

dudivan, 24 Cze 2006, 16:38

>Autorem felietonu kończącego ostatni MHF jest jakiś Danonek (czy jakoś tak, akurat nie mam pod ręką

>magazynu)Elbaum. Jak brzmi jego prawdziwe nazwisko ? No potrzebuję... do kajeta... Kto wie ?

 

 

Adresuje to do Ciebie gdyz ty zadales to pytanie. Jak rowniez innych dla ktorych narodowosc jest istotna. Wiec czytaj. "I wpisuj.. do kajeta... . Kto wie."

 

Nazywam sie Danek Elbaum i jestem 100% Zydem. Mama Zydowka i ojciec Zyd. Nie mozna byc juz bardziej etnicznie Zydowskim. Jestem bio-fizykiem i pracuje naukowo w PANowskim instytucie. Mimo, ze jestem naukowcem zajmujacym sie choroba Alzheimera i starzeniem sie, moja pasja jest rowniez muzyka i audio.

Znany jestem jako koteczek w tym forum.

Jestem Zydem, ktory tu sie urodzil a rodzina moja zyje w Polsce od 400 albo 500 lat. Jestem wiec Polskim Zydem.

To co do tej pory napisalem jest jasne jak slonce. To czego nie rozumiem to dlaczego specjalny watek tego forum jest dedykowany mnie i mojemu pochodzeniu?

Czy Zydzi slysza inaczej? Czy Zydzi cos tu kreca i chca Ci zabrac. Czytalem linki wklejone w ten watek i rzygac mi sie chce. Jak kompletnie altruistyczna pasje do muzyki mozne zdegenerowac antysemickimi fobiami i lekami.

Moge jedynie skonkludowac, wiecej one mowia o tych ktorzy nienawidza ludzi tylko dlatego, ze sa Zydami, niz o samych Zydach.

Tak wiec jak bedziesz wpisywal sobie moje dane do kajeta, nie zapomnij: wpisz Jezusa i Matke Boska, tez byli Zydami.

 

szerokość: 700px, wysokość: 700px)

[jar1]

Chyba Ci ten dowcip, dudi, nie wyszedł najlepiej....

[Jazz :-)]

Koteczek, mam nadzieje, ze nie ma tutaj antysemityzmu, natomiast jest wszechobecny humor, ktory nawiazuje do wszystkich i wszystkiego w sposob bezpardonowy i taki, ktory powoduje, ze sie fajnie smiejemy, czesto sami z siebie. Poniewaz jestesmy na forum muzycznym, nie bierzmy wszystkiego zbyt serio. Shalom.

[dudivan]

Koteczku, niepotrzebne to bicie w największy dzwon. Co do korzeni to dałeś o nich do zrozumienia już dawno, jeszcze za anarchistycznych czasów lukara w którymś z "gorących" wątków - i zapewniam że dla mnie to w ogóle nie jest kwestia. Taki ja mam kajecik do zapisywania jako i wyrzuciłem do śmietnika świerzo zakupiony Magazyn Hi-Fi. Wybacz proszę przekręcenie imienia ale przysięgam, myślałem iż ktoś pisze pod pseudonimem albo józwa z jakichś nieznanych powodów stworzył sobie anagram (choć literek brakowało). Bardzo się cieszę że piszesz do magazynu.

[pq]

>józwa z jakichś nieznanych powodów stworzył sobie

>anagram (choć literek brakowało).

 

haha, wot pokrętne tłumaczenie.

 

Śledziłem sobie ten wątek niemal od powstania, wiedząc, od poczatku, że chodzi o koteczka, którego mialem niewątpliwą przyjemność poznac osobiście. Oglądałem sobie uwagi jawne, uwagi tylko podszyte tym i owym (i jednoczesne wykwity kurtuazji na "Duchu w lampie"). I żałuję, że po pierwsze tak szybko zareagował Walery, a po drugie, że niedługo później wątek zauważył koteczek i też się wpisał.

 

Bo jakby wątek jeszcze ze dwa dni powisiał bez rozwiązania, to nie tylko dudi musiałby prosić o wybaczenie a Fr@ntz uznałby (mam nadzieję) za honorowe natychmaistowe zniknięcie z forum, ale pewnie paru innych bywalców pozwoliłoby sobie na narodowościowe docinki, za które może zrobiłoby się głupio.

 

No ale pożytek taki, że może następnym razem się zastanowią zanim po kimś sobie pojeżdżą. Szkoda, że nauka (o ile przyjdzie), to kosztem czyjegoś osobistego niesmaku. Ale to też nauka: takie sobie różne ogólne docinki do różnych nie-białych-etnicznych-Polaków-katolików-mężczyzn zawsze kogoś osobiście trafiają. Warto o tym pamiętać.

[dudivan]

pq, koteczek zauważył wątek bo osobiście do niego napisałem wczoraj na PW.

Za to ty nie zauważyłeś że wykwity dotyczą pospołu: Żydów, biologów ("cholernych"), funkcjonariuszy ABW, WSI a nawet Jazza jako awatara Jamesa Bonda.

[Walery]

pq, 25 Cze 2006, 17:20

 

 

>haha, wot pokrętne tłumaczenie.

 

A jaki piękny samobój;-)

 

>I żałuję, że po pierwsze tak

>szybko zareagował Walery, a po drugie, że niedługo później wątek zauważył koteczek i też się

>wpisał.

 

Napisałem że może nie powinienem, Twój scenariusz mógłby wtedy się rzeczywiście sprawdzić. Z drugiej strony miałem obawy że się może spełnić, dlatego zareagowałem szybko. Nie dlatego że jakoś szaleje za dudim (a wręcz odwrotnie i była niezła okazja) ale zaczynało robić się niesmacznie - szybko, szybko kto wygoogla więcej i okrasi to jakąś "miłą" uwagą.

 

>No ale pożytek taki, że może następnym razem się zastanowią zanim po kimś sobie pojeżdżą. Szkoda,

>że nauka (o ile przyjdzie), to kosztem czyjegoś osobistego niesmaku. Ale to też nauka: takie sobie

>różne ogólne docinki do różnych nie-białych-etnicznych-Polaków -katolików-mężczyzn zawsze kogoś

>osobiście trafiają. Warto o tym pamiętać.

 

Swoją drogą mnie szalenie ubawiło że jeden z najczęstszych rozmówców koteczka (wykwity kurtuazji na "Duchu w lampie") nie rozpoznał tego specyficznego, przyjemnego czytelnikowi stylu. Pamiętam jak przeczytałem jego pierwszy tekst w Magazynie, nie miałem żadnych wątpliwości że to koteczek a nie czytam regularnie jego wpisów.

 

Koteczku, z przyjemnością będe czytał stale.

[dudivan]

Walery, kiedy czytałem felieton to pierwsze co mi przyszło na myśl to: koteczkowe klimaty. Ale podpis autora wydał mi się zbyt podejrzany - i przysięgam że stwierdziłem iż musi to być jakiś kawał józwy. A jako że wiem iż Józwa koteczka poznał, gościł u niego i rozmawiali na temat SET-ów, odgród, słuchali itd. to pewnikiem nasiąkł poglądami i napisał to co zostało wydrukowane ! Tak kombinowałem. Bo niby jak ni stąd ni zowąd tajemniczy autor na miejsce tradycyjnego felietonisty ?

[Fr@ntz]

pq - nigdzie nie mam zamiaru znikać. Jeśli już starasz się być czyimś adwokatem to czytaj uważnie (ze zrozumieniem) całość tekstu a nie tylko to coi Cię interesuje. na końcu swojej wypowiedzi umieściłem emotikon ";)". Również użyte przeze mnie określenie "koszerny" przynajmniej dla mnie nie ma zabarwienia pejoratywnego a jeśli Koteczek poczuł sie nim urażony to przepraszam. To jakiego ktoś jest pochodzenia, wyznania, koloru skóry, czy orientacji seksualnej mnie absolutnie nie interesuje. Dyskutujemy na forum o szeroko rozumianej tematyce audio i to nas łaczy a to co dzieli powinno zostać poza tym forum.

I pomyśleć, że tylko próbowaliśmy ustalić kim jest autor felietonu, który pojawił się w miejscu, w którym Józwa zwykły był pisywać.

[nowy40]

>koteczek

Masz u mnie plusa wielkiego.

[jar1]

No cóż, takie czasy, że wszędzie jakiś UKŁAD.

[Walery]

dudivan, 25 Cze 2006, 18:28

 

>Walery, kiedy czytałem felieton to pierwsze co mi przyszło na myśl to: koteczkowe klimaty...

 

A świstak...

 

(Przepraszam, ja wiem że stare i oklepane, ale pasuje jak ulał)

[koteczek]

Dobra chlopaki,

Pora zamknac ten absurdalny watek. Jak juz sobie wyjasnilismy, ze koteczek jest zydem czas wrocic do sluchania muzyki. Bede dalej wypisywal subiektywne bazgroly co mnie kreci w dzwieku. Dzieki wszystkim za mile wpisy, Czas wrocic do wazniejszych spraw niz kim byla moja matka i ojciec. Do teraz nie rozumiem dlaczego czyjes pochodzenie jest tematem w audio forum.

 

Tak by splentowac cala sytuacje opowiem pewna historie prosto z zycia:

Na jakims festiwlu muzycznym w latach 80' miala miejsce rozmowa miedzy dyrygentem Petersburskiej Wielkiej Orkiestry i Londynskiej Orkiestry Symfonicznej. Rosyjski dyrygent byl zbulwersowany artykulem w prasie, ze w Zwiazku Radzieckim jest antysemityzm. Jak to, mowil, przesiesz w naszej orkiestrze jest 17 zydowskich muzykow.

I zapytal Anglika: a ile w waszej orkiestrze jest Zydow? Anglik odparl: nie wiem.

[Gość]

....do różnych nie-białych-etnicznych-Polaków -katolików-mężczyzn zawsze kogoś osobiście trafiają. Warto o tym pamiętać....

Tak pq świete słowa , święte słowa , ale , że akurat z twoich ust padają???

[pq]

>Tak pq świete słowa , święte słowa , ale , że akurat z twoich ust padają???

 

osochozi?

[Gość]

Wybac

Porosmafiamy jutrrrro

[dong]

> koteczek

 

kapitalna anegdota! niesłychanie trafne