Zmiana autka

[electro]

z drugiej strony to jest absurd porownywac dobre , uznane na calym swiecie samochody z honda civic dla licealistow, czyli samochodzikiem plastik fantastic, na przedni naped i jeszcze nazywac ja samochodem do szybkiej jazdy kiedy np. u mnie w pracy jezdza nimi glownie baby i stoi ich na parkingu od cholery z 2007/2008 rocznika, sa nudne jak flaki z olejem, a prowadza sie jak taczki , moglyby miec nawet silnik 350 KM , a i tak zawieszenie i tandetne podejscie konstruktorow nie pozwoliloby skorzystac w tym samochodzie z mocy, ale takie jest prawo internetu, mozna napisac wszystko i kazdy jak dupe ma swoja racje, sa fora hondziarzy, skody , dacii i wszedzie tam wychwalaja swoje samochody, ci co nie przywiazuja sie do jednej marki i nie powatarzaja po panach Henkach tzw. obiegowych opinii maja szanse znalzezc na rynku cos z czego naprawde beda zadowoleni, swiat jest ciekawszy kiedy spotykasz na drodze ladnie utrzymane bmw e 38 czy e 32, albo jaguara sovereign, 38sma mijana z rana honda nic nie zmienia, nudzi i nie wywoluje zadnych emocji, mimo ze ma trojkatne gazrurki, czerwony lakier i zamiast tylnej szyby jakis przeciety na pol lufcik...

[saczek_XTRM]

trochę humoru i "sprzedu audio" ;)

[zyzio]

=> electro

Faktycznie jak mijam na A4 kopcącą betę TDS to wywołuje ona we mnie emocje obrzydzenia i politowania "duża" imitacjo faceta :)))) Ostatnio jedna 525 TDS z dresem na pokładzie robiła co mogła by wjechać pod górkę 140 :))) Potem już tylko widziała znikające blachy nudnej Hondziny plastick - fantastick :)))))

I bez odbioru, z maluczkim plebsem nie będę więcej dyskutował :)))

[saczek_XTRM]

prze ze Was zapomniałem wkleić linku...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak widać nie trzeba być właścicielem BMW żeby być debilem.

 

PS. Nigdy jeszcze nie widziałem kopcącego TDSa, co nie znaczy że nie widziałem wraków ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[electro]

kazdym wpisem udowadniasz , ze masz kompleksy, jak zreszta wiekszosc dorobkiewiczow z duzej wsi/malego miasta:)) jest to na swoj sposob zabawne:) pozdro:)

[electro]

to bylo oczywiscie do tego zyzia, saczek widze ze chcesz dyskutowac z gosciem , ktory plecie androny:)) nie ma sensu, on zawsze zostanie na poziomie swojej hondy, jest jak setki wlascicieli yarisow 'na firme' ktorzy za wszelka cene probuja cie dogonic i wyprzedzic, pewnie opowiada pozniej starej przy obiedzie, wiesz wyprzedzilem bmw 525 tds dzisiaj na autostradzie, ale byla jazda, ija ija:))) zapalczywy maly hondziarz:) zaloze sie ze jezdzi w czaoeczce z daszkiem:)))

[electro]

saczek_XTRM

a to ze ktos Ci napisze ze bmw jezdza dresy naprawde nie ma znaczenia, mnie tzw. obiegowe opinie nigdy nie interesowaly , to ze ktos sie sklania do opinii 'ludu' swiadczy tylko o jego slabosci, a np. to ze odpowiadam czasami na wpisy niektorych polglowkow na forum swiadczy nie o tym ze te wpisy sa warte odpowiedzi tylko ze mam troche wolnego czasu i zeby sie odstresowac klikam w klawiature, masz forum bmwklubpolska, bardzo fajne forum poswiecone tylko tds bmw-tds.pl gdzie mozna naprawde bardzo duzo sie dowiedziec i nawet spotkac z ludzmi lubiacymi dobre samochody...

[zyzio]

Buahaha, niektórzy faktycznie są stworzeni do bety, to nie stereotypy, to czysta prawda, jeszcze łysa pała i wysterydowane ciałko i mamy pełny pakiet to mulastego TDS-a :)))))))

[zyzio]

do miało być :))))) Wiocha panie, słoma z butów i zero inteligencji - jeno szczekaczka mocna i zadowolenie, że się z trudem wuprzedziło Fabię, bo firmowego Yariska 1.3 to już nie ma czym, buhahaha :))))

[zyzio]

Trzeba włączać ignorka na co poniektórych bo durne to jak pień, a myśli że wszystkie rozumy pozjadało, ale ubaw przedni :)))

No to ignorek raz :)

[wladz]

.

[Redaktor]

Wracając do tematu zmiany autka. Dałem się poznać tutaj wcześniej jako fan starych kanciastych Volvo, i teraz chyba potwierdzę tę opinię. Ostatnio wpadł mi w oko S90 - ostatni wielki wóz Volvo. Zasadniczo oparty na nadwoziu serii 900 (czyli bliski krewny mojej 940), a przy tym w środku odwalony jak jakiś jaguar, a silnik 3 litry 6 cylindrów. Macie może jakieś poglądy na ten wózek?

[Frank]

To dopiro jest bezczelność!

 

W Niemczech zapadł wyrok w sprawie chińskich samochodów Shuanghuan CEO przypominających wyglądem i rozwiązaniami technicznymi BMW X5.

 

W związku z planami wprowadzenia do sprzedaży w Niemczech przez firmę China Automobile Deutschland chińskich samochodów, którym zarzuca się zbytnie podobieństwo do istniejących już konstrukcji europejskich i japońskich, niektóre firmy podjęły kroki prawne.

 

We wrześniu zeszłego roku koncern BMW złożył sprawę do sądu w sprawie naruszenia intelektualnych praw własności modelu CEO chińskiej marki Shuanghuan w stosunku do BMW X5.

 

Wyrok sądu w Monachium nakłada zakaz sprzedaży tego samochodu na terenie Niemiec. Firma China Automobile Deutschland, będąca stroną w sprawie, najprawdopodobniej odwoła się od wyroku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Redaktor]

Prawdę mówiąc, do d. strony wygląda jak dokładna kopia. Ktoś już coś pisał o tym samochodzie.

 

A propos mego wcześniejszego wpisu, wklejam zdjęcie, które może usprawiedliwi moje zainteresowanie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Redaktor]

Co, nikogo volvo nie rusza, tylko honda i ewentualnie bmw?

[electro]

no ten srodek w porownaniu z bmw to jak klop wyglada bez urazy, a do jaguara to daleko bardzo, natomiast sam samochod moze byc niezly, ja na twoim miejscu kupilbym sobie bmw e-38 okolo 2001 roku, mercedesa okulara okolo 2000 roku, ewentualnie volvo s80 albo audi a 8 z jakims wiekszym silnikiem okolo 2000 roku, wie sie co sie ma, czesci coraz tansze, trudno znalezc egzemplarz w dobrym stanie, ale jak sie nie spieszy to mozna znalezc, szczegolnie w szwajcarii ful wypasik wersje , jakbym teraz kupowal samochod to ze szwajcarii i jakis wiekszy benzynowy silnik, od 2,5-3l w gore...

[Redaktor]

Prawdę mówiąc, szukałem kombi, ale ten jest tak fajny, że się waham. Wygląda nie jak klop, tylko jak angielska szafa na ubrania. A bmw jak amerykańskie biurko :-) Co kto woli. Zaś co do szukania innego wozu, to ja się tym już nieststy nieopatrznie przejechałem. No i wsiąkłem. Komfort większy niż w obecnej E-klasie (ale nie większy, niż w starej), cicha jazda, no i te ponad 200 koni - to się czuje, mimo strasznej masy wozu. Ciekaw jestem tylko, czy ktoś ma jakieś osobiste doświadczenia albo zna jakieś konkretne opinie o tych samochodach.

[Redaktor]

"ewentualnie volvo s80 albo audi a 8 z jakims wiekszym silnikiem okolo 2000 roku"

 

No, a tych to już szczególnie nie. A8 po prostu mi się nie podoba, wewnątrz wygląda jak Volkswagen a z zewnątrz wygląda jak "samochód jako taki", zaś S80 to blady następca tego właśnie wozu, co na zdjęciu. Szary plastik i folia blaszana.

[anastazy]

polecam auta produkcji żydowskiej, cygańskiej tudzież słowiańskiej

:-)

[electro]

jak sie podoba to bierz:) ja taki samochod raz czy dwa moze widzialem na ulicy, to bylo chyba bardzo krotko produkowane, dla mnie nie jest to najpiekniejszy samochod:) brzydki w srodku i na zewnatrz, dla konesera:) nie weim jak z czesciami do tego karoseryjnymi np. bo jak duzo tego nie wyprodukowali i nie ma zamiennikow to moze byc masakra, zreszta do takich krotkich serii to moze wogole nie byc zamiennikow wielu czesci

[saczek_XTRM]

a teraz Jaguar nie należy do Chin? Inna marka, słynny TVR od 2oo4 roku jest w rękach młodego obecnie chyba 27-letniego multimilioner z Rosji - Nikolai'a Smolensky. Żal patrzeć co się dzieje

[Jaro_747]

>saczek_XTRM, 1 Lip 2008, 20:54

 

Jaguara i Land Rovera kupiła indyjska firma Tata.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Też nieźle :-(.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

wersja z USA

bardzo mocna buda /dachowanie :-)) kierowca nawet nie draśnięty/

bardzo dobre wyposażenie, bardzo wygodny

mocny silnik trudno go zniszyc /tyle że duzo pali/

w eksploatacji jedynie drobne kłopoty z elektroniką silnika

wygląd obecnie ? co kto lubi

[Redaktor]

Jutro idę z nim na przegląd, jeśli wypadnie dobrze, to chyba się złamię.

[il Dottore]

jozwa maryn, 4 Lip 2006, 01:19

 

>Jakoś tak mnie wzięło, żeby nowego Poloneza zamienić na coś starszego, ale większego i w ogóle. Ma

>może ktoś z obecnych doświadczenia z Mercedesem W124 diesel? Wygląda jak coś, co przeżyje piramidy,

>ale ile w tym prawdy, a ile pozy?

 

 

Józwa - na W124 z niskim przebiegiem raczej marne szanse. Ze swojej strony polecam W211 z doładowanym silnikiem benzynowym. Poezja! Jazda miękka jak po masełku, dużo lepsze zawieszenie i sporo nowoczesnej techniki. Jeśli Cię stać to benzyna V6-V8 będzie jeszcze bardziej relaksującym wyborem.

Odradzam też diesle - są wytrzymałe ale prawdziwy samochód żywi się wysokooktanową benzyną a nie paliwem dla traktorów.

Jeśli Cię stać na Mercedesa to powinieneś mieć i na paliwo. Przy autach wyższej klasy kupowanie kopciucha to trochę druciarstwo... Wczoraj pod chińskim take-away'em zaparkował koło mnie młody człowiek w nowiutkiej (tablice 2008) beemce serii 5. Czarny lakier, ogromne felgi, jasna skóra piękne drewno. Ładny samochodzik. Gość wsiada, odpala - i słyszę ohydny terkot. Cały podziw dla pięknego autka od razu diabli biorą.

[Redaktor]

Z Mercedesa dawno zrezygnowałem, nie stać mnie na nic nowszego niż 124, a te, jak słusznie zauważyłeś, są niegodne zaufania. Egzemplarze złożone z dwóch, tzrech nieboszczyków są na porządku dziennym. Teraz jestem za starym, kanciastym Volviaczkiem. Jutro idę oglądać 10-letnie S90, 3 litry, 204 konie. Poemat.

[Redaktor]

Może niewłaściwie się wyraziłem. Stać mnie na jakiś nowy samochód, jak każdego, kto ma regularne zarobki. Ale pomysł, żeby zostać niewolnikiem banku na pięć czy więcej lat tylko po to, zeby nabyć produkt z taniego plastiku i folii do pieczenia, do opchnięcia ze stratą zaraz po spłaceniu ostatniej raty, budzi we mnie opór.

[Redaktor]

No więc zmiana się dokonała. W ramach walki z nadmiernym zużyciem zasobów planety, z tandetą i ze współczesnym wzornictwem, stałem się właścicielem 10-letniego Volvo S90. Biorąc pod uwagę jego stan i ogólną jakość wykonania, zapewne odziedziczą go moje dzieci. Niech żyje klasyka.

[cir]

i święty spokój- maszyna nie do zdarcia

[Redaktor]

129 000 km udokumentowane. Poprzedni właściciel jeździł z szoferem (!). Mogę sobie teraz zdzierać a zdzierać...