Skocz do zawartości
IGNORED

nowe Hi-FI i muzyka: dziwy Panie, dziwy


lucmaster

Rekomendowane odpowiedzi

witam. od jakiegoś czasu kupuję owo czasopismo i do tej pory byłem w miarę zadowolony z poziomu artykułów i jakości ocen.

tymczasem numer lipcowy, a zwłaszcza test zestawów aplitunerów AV+dvd wprawił mnie w osłupienie.

wygląda, że kilka przetestowanych modeli w zasadzie niczym sie nie różni... najlepsze są podsumowania:

cyt:

"bardzo dobre brzmienie, bez dwóch zdań",

"udany zestaw. Nie najtańszy, ale wart swej ceny",

"prawdziwe kino dla prawdziwych kobiet i mężczyzn"

"a później tylko słuchać, słuchać i słuchać"

"przy takiej jakości wykonania i oferowanym wyposażeniu nie można tej ceny nazwać inaczej, jak okazyjną"

 

konia z rzędem temu kto odgadnie do jakiej firmy tyczy się poszczególny cytat bez zaglądania do gazety... czy to już taka unifikacja, że naprawdę nie ma wiekszych różnic w sprzęcie tak róznych firm od siebie jak na przykład CA czy H/K? dodam jeszcze, że w ocenach kropkowych na 40 kropek do zdobycia różnice zamkneły się w ... 2 kropkach (od 33 kropek najsłabszy do 35 najlepszy). dziwy, dziwy..

 

niemniejsze zdziwienie wywołało u mnie podsumowanie testu sieciówek, a zwłaszcza śmiała teza, z której wynika, że już niedługo korzystanie ze zwykłych (czyt. załączonych do sprzętu) sieciówek będzie "zwykłym obciachem"... hmm, mocne, mocne..

 

pozdrawiam i .... miłej lektury:) Łukasz

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/27150-nowe-hi-fi-i-muzyka-dziwy-panie-dziwy/
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście w tym nr HiM nadworny ROTEL...ale, ale gdzie sie podział B&W ?

Coś te gazetki audio coraz częsciej przypominaja gazetki reklamowe.

 

...A może tak mały bojkot...może panowie red. wezmą się na powaznie do roboty.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Fr@ntz, 14 Lip 2006, 18:50

 

>Nadredaktor Audiofeeling olał, na forum też się nie pojawia to i może gazetkę też ma w .....

 

O jozwie mówisz?

 

 

 

Ja czytam Audio i odpowiada mi ich poziom, Kisiel w końcu dośc wysoki trzyma :-)

Jedynie czasami działa mi nerwy praktycznie brak negatywncyh opinii - wszędzie tylko te dobre - z przecież c złe też trzeba wiedzieć. Tylko drogie Audio :/

W zasadzie jestem podobnego zdania jak simonello.

Kisiel stara sie jakis poziom trzymać , a najbardziej odpowiadaja mi obszerne testy kolumn w jego wydaniu. Czerpie z nich dużo wiedzy i istotnych dla mnie wskazówek. Cena miesięcznika jest moim zdaniem jeszcze rozsądna , zresztą mam prenumerate więc jestem troszkę do przodu.

 

Najbardziej dobija mnie ta ilość testów sprzetu do kina domowego.

Powiem tak, kiedyś kupowałem wszystko jak leci Audio, AudioVideo oraz Hifi i Muzykę. Potem zaczytywałem się testami sprzętu, porównywałem je szukając Bóg wie czego, pewnie każdy wie o co chodzi, dupa nie audiofilizm czy jak to zwał. Lecz każdy przyzna, że Hifi i Muzyka tchnie życiem na tle pozostałych pism, i mam tu na myśli styl redaktorów owego miesięcznika. Daleko bardziej przemawia do mnie Pan Stryjecki lub Kłos, bo kurde piszą z jajem. I nie o to chodzi, że ufam im bezgranicznie w ocenie brzmienia sprzętu, albo co kupić, a czego nie kupować. Posłuchamy, zobaczymy, mój gust jest dla mnie najważniejszy kropka. Oni ciekawie piszą na ciekawe tematy. Przynajmniej dla mnie. Rozumiem, że kogoś zirytyował test ampli-pampli OK, ja mam na to radę, nie czytać. Nikt nie obiecuje, że 100% treści danej gazety zdziała cuda w wyobraźni czytelnika. Faktycznie, ampli bym odstrzelił, w siecówkach zobaczył inne modele itd. ale czytając pierwszą a potem ostatnią stronę mam wrażenie, że przemawia do mnie człowiek, a nie ulotka, no i to się dla mnie liczy. Okazjonalnie czytuję Stereophila i muszę powiedzieć, że do tego wzorca najbardziej zbliża się HiFi i Muzyka pod względem wyrazistości redaktorskich ocen. Nie koniecznie pociąga mnie roztrząsanie afer audiofilskiego kablowo/samoróbkowego światka, ale Pana Stryjeckiego zawsze z zaciekawieniem czytam. Teraz dżouk: To byłem ja Jarząbek .....................

qb_1

 

Po raz pierwszy wziąłem w mpiku jakiś numer HF CH.

Otworzyłem i na stronie znalazłem wypowiedź jakiegoś uznanego recenzenta nt. bezpieczników.

Naprawdę polecam - pouczająca lektura i do tego krótka.

Przy tym gościu nasi lokalni redaktorzy, nadredaktorzy i podredaktorzy ORŁAMI są :)

pan redaktor malinowski ciagle trzyma poziom. pisze po polsku, pisze dobrze po polsku, pisze dobrze po polsku do audiofilow. troche jestem zdziwion, ale moze dlatego, ze od kilku miesiecy redaktor s. probowal redaktora m. zastapic mlodym wilkiem T.K.. ha, ha, ha!!!

==>Majo

 

Spoko i tak pewnie Kornik wyplynie ze swojimi wypocinami a'la stryjecki w nastepnum numerze.

 

Zaleta jest silny dzial muzyczny, niestety dzieje sie to zmniejszeniem objetosci czesc audiofilskiej.

Stanowczo za duzo ''nowosci'', pierwszy test zaczyna sie stronie 17.

lucmaster => zdaje się ,że redakcja Hi-FI i muzyka przestała nas traktować poważnie,

kupiłem gazetkę , ale po 5 min wylądowała w koszu - nie było co czytać ;-(

 

Wszystkim ,którzy do tej pory nie kupili odradzam zakup - wyrzucone pieniądze.

Panowie redaktorzy zafundowali sobie wakacje, jeszcze przed wydaniem tego nr.

Ciekawe czy kogoś interesują recenzje sieciowek za 2 -5 tys. zł ??!

Ilu jest na tym forum audiofili którzy są skłonni wydać 3 - 5 tys zł na sieciówkę ?

Może się zdziwię ;-)

I tak się panowie coś ociągali. Czytając ranking/test mozna dojść do wniosku że kiepskich czy nawet średnich klocków brak, są tylko wybitne, fantanstyczne i że wszystkie są hign endowe.

Pierwsz wrazenie jest najwazniejsze. Biorac do reki wydanie HFM nie odroznia sie ono zupelnie niczym od zle skomponowanych setek pisemek z roznych branz, tych, ktorych charakteryzuje chaotyczna grafika. Niestety jest to nastepne wydawnictwo gdzie sztuka uzycia tak odpowiednich czcionek, skladu i wkomponowania ilustracji oraz fotografii jest nieobecna. Przyklad, numer 109, strona 16 recenzja Accuphase, dwa niemal identyczne zdjecia, strona 16, ponownie podobny problem gdzie mamy rzut tylu oraz rzut 3/4 rowniez od tylu. Czcionka w tym samym artykule, tekst sa tak zle zlozone, ze z tej strony jest to amatorszczyzna. Dodatek opisujacy urzadzenia mniej cenowo dostepne dla ogolnego rynku powinien szczegolnie sie wyrozniac bardziej tradycyjna metoda kompozycji informacji, gdzie przejrzystosc oraz szybki dostep do informacji sa pierwszorzednej waznosci. W koncu nie mozna zyc nadzieja, ze ktos kupi na bazarze klocek za 20+ tys zl, lub w ogole i nim poczyta.

Poruszony wypowiedzią sieciowego fetyszysty zyzia poczłapałem do silvercreena i przeczytałem.

Zajęło więcej jak 3 min., ale ja nie mam wspomnianego kursu ;)

 

I normalnie aż mną wstrząsnęło - bez mojej zgody powołano się na mnie. I to gdzie? Przy recenzji veluma.

Teraz wypada poczekać na bonusa od lelumka.

W razie jak by cuś, to raczej wolę kasiorkę od pytoniastego sznura :)

 

A i tak testy sieciówek to niestety najciekawszy fragment gazety.

gutekbull, 16 Lip 2006, 01:02

 

>Ilu jest na tym forum audiofili którzy są skłonni wydać 3 - 5 tys zł na sieciówkę ?

 

A ile ostatnio na forach audiofilskich jest nowych tchnących swieżoscią wątków audiofilskich?

Pytanie:

Czy fora odzwwierciedlają stan polskiej prasy czy polska prasa odzwierciedla stan polskich for audiofilskich?

pozdr

P.S.

Kto bez winy jest...

Myślę, że PEWNA* polska prasa odzwierciedla stany magazynowe dystrybutorów, które ci mają/chcą sprzedać.

* - zainteresowani będą wiedzieć o jakie pismo chodzi. Nie widzę w tym nic złego, jeśli się ma świadomość i rozpoznanie co jest grane, co wart jaki sprzęt i ile warta czyjaś opinia. Poczytać i pooglądać ciekawostki zawsze przyjemnie (byle nie było niemal wyłącznie tłumu reklam). Zresztą nikt nie karze prenumerować czy kupować każdego n-ru jak leci - możan przejrzeć z grubsza przed zakupem i ocenić zawartość. (Zdrowe podejście.) A nie po czasie i lamentować ;)

Trochę to skomplikowane ale tak jest.

* * *

Sam kupuję inną (wybrane n-ry), bo więcej informują o nowościach (ceny, dystrybutor, stronka) i ogólnie bardziej leży mi treść pisma oraz sposób wyrażania opinii. (Wszak coś trzeba czytać, by wiedzieć o czym się aktualnie pisze. Nie ważne, że czasami z czymś się nie zgadzam (-y). Dwa n-ry temu poirytował mnie bełkot o przewodach Alpharda. Co za styl ;) -Czytaliście, jak wrażenia ? ;)) Przemilczałem, bo po prawdzie to nie miałem czasu się tym podzielić, a dziś myślę, że może to i dobrze, bo szkoda miejsca na serwerze, na wylewanie żalu i bicie piany. Lepiej w takich wypadkach napisać do redakcji.

Okresleniem stanu nie forum oraz nie prasy, ale polskiego rynku bylaby kompilacja liczb sprzedanych urzadzen w roznych kategoriach cenowych, a taka informacja statystyczna jezeli w ogole istnieje nie zostala chyba opublikowana. Prasa jest mniej interaktywna od stron internetowych. Zreszta moze i dobrze, bo tak naprawde fajnie jest miec miejsca poswiecone naszemu hobby, w ktorych nam sie nie nabluzga tylko za to, ze wyposazylismy sie w odtwarzacz za 30 tys zl lub w nieco lepszy samochod od tego, ktorym porusza sie nasz pyskacz.

  • Redaktorzy

o danych na temat ilości sprzedanych produktów w danym okresie możesz Jazz zapomnieć. Kiedy pisałem pracę nt. produkcji kolumn głosnikowych i zbierałem (a przynajmniej próbowałem) informacje sprzedaży i ..... większość producentów uważała to praktycznie za ścisłą tajemnicę. Nie wiem jak wygląda sprawa z dystrybutorami ale nie podejżewam, żeby była o wiele lepsza.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

"Myślę, że PEWNA* polska prasa odzwierciedla stany magazynowe dystrybutorów, które ci mają/chcą sprzedać."

 

Myślę, że każda polska gazeta to odzwierciedla - mnóstwo durnych i do tego kiepskich jakościowo reklam.

 

A jeśli chodzi o recenzowanie. Myślę, że zdarzający się brak zgodności gazetowych recenzji z naszą oceną danego produktu wynika z różnej konfiguracji systemów, akustyki pomieszczeń odsłuchowych, doświadczenia recenzujących, ich upodobań brzmieniowych, wreszcie błędów w podłączeniu :).

Dziwi mnie trochę, że recenzenci niezbyt często stosują praktykę: "Panie producencie proszę dostarczyć do testu to i owo oraz sugestię optymalnej konfiguracji".

Wtedy mogliby, na końcu każdej recenzji opisać również zalecony przez firmę x,y,z system marzeń.

Wyjątkiem jest pewnie Linn i Naim, zaznaczający, że najlepiej zagra na firmowym okablowaniu i firmowych kolumnach.

Akurat co z tego wynika w praktyce mieliśmy już okazję posłuchać :)

 

Na końcu postawiłbym nadmiar dyplomacji i niechęć do skopania dupska jakiemuś dużemu producentowi.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.