Skocz do zawartości
IGNORED

Szybkie instalowanie widnowsa


marcinw899

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebne Ci będą:

 

1. Eksplorator Windows z włączonymi wszystkimi opcjami odnośnie wyświetlania ukrytych i systemowych plików oraz pochodne,

2. Otwarty Edytor Rejestru (use with caution!),

3. Program szukający nieścisłości, typu darmowy CCleaner.

 

Zainstaluj CCleaner, uważnie czytaj co Ci proponuje i jak duży poziom 'zagrożenia' możesz wprowadzić usuwając takie czy inne wpisy. Porównaj sam ścieżki do plików (Edytor Rejestru vs. Eksplorator) i wprowadź niezbędne modyfikacje jeżeli program sam nie potrafi poprawić w ten sposób błędu. Następnie _przed_ dokonaniem jakiejkolwiek modyfikacji zastanów się dobrze, czy:

 

1. Aplikacja jeszcze jest na dysku czy jej nie ma,

2. Czy usunięcie klucza nie będzie z reguły najprostszym rozwiązaniem - większość aplikacji powinna odtworzyć taki klucz,

3. Czy masz reinstalki programu - just in case.

 

Duży nieporządek wprowadzając same aplikacje instalując się często w innych folderach niż te wpisane w rejestrze (np. ACDSee / AutoCAD oraz sam system).

 

Na pewno nieumiejętne grzebanie w HKEY_CLASSES_ROOT może doprowadzić do zwisu jakichś aplikacji. Niebezpiecznie jest grzebać w rzeczach systemowych: HKEY_LOCAL_MACHINESystem. Nie ma sensu grzebać w profilu swoim HKEY_CURRENT_USER i domyślnym HKEY_USERS.DEFAULT. Najwięcej śmieci po źle odinstalowanych aplikacjach znajduje się w HKEY_LOCAL_MACHINESoftware oraz - niestety - HKEY_CURRENT_USERSoftware. Remedium na to ostatnie jest po prostu stworzenie nowego użytkownika i przekopiowanie wszystkich ważnych rzeczy pomiędzy C:DOCUMENTS AND SETTINGSSTARY_UŻYTKOWNIK a C:DOCUMENTS AND SETTINGSNOWY_UŻYTKOWNIK.

 

Uwaga!

 

HKEY_LOCAL_MACHINESoftwareClasses = HKEY_CLASSES_ROOT

HKEY_CURRENT_USER = HKEY_USERS_JEDEN_Z_PODKLUCZY_Z_NUMERKAMI

 

I tyle na początek. Powodzenia! :-)

Przepraszam za błędy ( ach ortografia ;-)

 

Krzemień za trudne to co napisałeś ;-)

W jakim kluczu są pozostałości po odinstalowanych programach i można je ewentualnie usunąć - cały klucz ?

 

I dlaczego Windows xp nie otwierają mi się ZASADY GRUPY, a w wielu publikacjach piszą o nich w odniesieniu do Windows xp (i wcale nie profesjonal)

>W jakim kluczu są pozostałości po odinstalowanych programach i można je ewentualnie usunąć - cały

>klucz ?

 

HKEY_LOCAL_MACHINESoftware oraz HKEY_LOCAL_MACHINEUser. W pierwszym dane 'globalne' dla całego komputera, w drugim 'lokalne', dla każdego użytkownika (kolorki, narzędzia, ustawienia opcji i okien itp.).

 

Nie możesz usunąc tych kluczy calkowicie, możesz próbować usuwać podklucze programów, których już nie masz. Są tam one pogrupowane po nazwie programu bądź - częściej - po nazwie firmy.

 

>I dlaczego Windows xp nie otwierają mi się ZASADY GRUPY

 

A co Ty tam chcesz takiego zmieniać?

Tu masz więcej na ich temat:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na Twoim miejscu darowałbym sobie zabawę z tymi ustawieniami. Jeżeli nie pracujesz (zarządzasz) jakąś siecią, używanie tych appletów jest jak korzystanie z polecenia tracert do wyznaczenia drogi pakietów pomiędzy dwoma komputerami... ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój Millenium też będzie miał już ze 3 lata (może 2,5). Na bieżąco czyszczony System Mechanikiem, do tego Kerio PFW i Personal AV. Niejedno już przeżył i czasem nie wstawał, ale zawsze jednak wstał po przemyślanej próbie naprawy. Wirusów i koni "chyba" nie ma, a jeśli coś jest to kończy się na jakichś adwarach po instalce czegoś i to od razu spada do cabów w przyracaniu systemu. Potem te podejrzane caby usuwam spod dyskietki startowej. Hijackthis pewno coś by powykrywał, ale mniej więcej wiem co instaluję i na co sobie mogę pozwolić.

Możesz kupić oddzielnie Anti Virus i Firewall'a ale wiemy, że takie rozwiązania z jednej stajni doskonale chodzą w parach. OK, z jednym wyjątkiem: Norton Internet Security... ;-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ściągnij sobie wersję próbną, zainstaluj u siebie, oczywiście uprzednio wyrzucając wszystkie inne wynalazki. I po prostu sam ocenisz co ten pakiet jest warty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tu jest po naszemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety nie ma systemu antywirusowego, który nie 'zamulałby' systemu. Jeżeli sprawdza Ci pliki w locie (a tak jest najczęściej) to zawsze w jakimś tam stopniu obciąży Ci procesor oraz zwolni operacje na dysku. Generalnie na moim PIV 3.4 HT chodzi gdzieś tam w tle i nie wiem że działa. Czasem - przy odbieraniu maili z dużymi załącznikami, szczególnie przy łączu o małej przepływności - 'przywiesza' nieco programy pocztowe, ponieważ posiada wbudowany filtr poczty i nie pozwoli na odebranie przesyłki przed jej przeskanowaniem (czytaj: odebraniem). Ale to są oczywistości...

A jeżeli chodzi o prędkość skanowania... nie wiem, bo nie używam (bo i po co ;-)

Znalazłem idealne rozwiązanie.

Do netu mam inny komp, zabezpieczony Zone alarmem, do tego avast, i prgramik do monitoringu adware.

Po sesji z netem,Quickclean, Komputerek jest leciwy XP1,7 512RAM,. Ilość wątków 31.

Wyrzucone z ms config wszystkie zbędne aplikacje typu paski narzędzi od kart, msg, itd.

Wurzucona też część usług. Ekperymentowałem.

Efekt. 2 lata pracy z netem, brak mulenia się, stare gierki i emulatory kochanej Amigi.

Druga maszynka jest nowocześniejsza, nie jest połączona z netem,

to moja maszynka do pracy, a więc emulator Amigi ( z softem do zabawa z grafiką), programy do grafiki, flimy

i oczywiście gry.

Wyciąłem co się dało, brak jakichkolwiek zabezpieczeń, ilość wątków w menedżerze - 17.

Efekt, praca około 1,5 roku po awarii twardziela.

>>jacekwacek

 

tylko po co te kombinacje i wygibasy??

 

u mnie w domu chodzi 5 kompow, mam zainstalowane peeeeelno roznych rzeczy i system najkrocej chodzacy ma 2 lata (bo tyle ma komp) i to na laptopie laczacym sie z netem w wielu roznych dziwnych miejscach :D instaluje wszystkie poprawki do systemu i niemam absolutnie rzadnych problemow

 

ludzie nie utrudniajcie sobie niepotrzebnie zycia :)

Nie zgadzam się z tobą.

Przeczytałeś mojego posta dokładnie. Czy ja używam jakiś optymizatorów działania systemu, pamięci zasobów dyskowych.

Ja zaczynałem od 8 bitowców. Tam przy pisaniu demka ba czegokolwiek czy to w asemblerze czy zabawy z Basicem nauczyły mnie szanować każdy bit pamięci. Na Amidze był jeszcze większy problem.

Robisz sobie scenę w 3D, renederujesz przez 35 minut (takie były czasy jak się na gołej 1200 robiło) a tu brakuje ci 20kB.Zwykłe przyzwyczajenie ot co.

Nie są to żadne wygibasy. Po co mi działający w tle pasek od Sounblastera, albo namolny Mesenger, w jakim celu mam trzymać uruchomione programy w tle z ktorych nie korzystam. Nie instaluję niepotrzebnych śmieci. po co mam wrzucać 20 przeglądarek zdjęć ,30 wyświetlaczy filmów, 100 Pakerów. W jakim celu. Nie istaluję żadnych łatek.

Mam zestaw instalacjny który nie zmienił się od prawie 4 lat w sensie merytorycznym.

Pełna instalacja systemu z dodatkami graficznymi,dodatkami do netu, do skanera, testami, defragmentowaniem twardziela , wykonaniem testów ( najmocniejsza gierka którą system pociągnie) zajmuje mi około 8 godzin.

Po za tym na drugim kompie mam bardzo ważne rzeczy i nie moge sobie pozwolić na jakiekolwiek wycieki.

ojaaaa miales amige moge zostac twoim kolega? :D hehe

 

a tak powaznie chodzi mi o to twoje, wycinanie co sie da, po co rezygnowac czasami z pomocnych rzeczy, tylko po to zeby ciut szybciej chodzilo? po co rezygnowac z netu? bez przesady ja tez zajmuje sie projektowaniem 3D, tez mam wiele waznych i cennych danych.

 

i nie przesadzaj z tymi ilosciami programow a to ze nie instalujesz zadnych latek swiadczy tylko i wylacznie o twojej daleko posunietej ignorancji, zeby nie powiedziec dobitniej :)

 

nie popadajmy w paranoje :D

Ja tez wychowalem sie na Amidze;-) Do dzis mam sentymet do tego komputera, gier, programow itp.. a i to byl model 600 pozniej dokupione rozszerzenie 1mb i juz mialem cale 2mb ramu :D

 

A i wtedy nie znalem takich rzeczy jak antyvirus, firewall, antyszpieg i cala reszta, to bylo zycie;)

Dawno temu bawiłem się w wycinanie / wyłączanie tzw. 'zbędnych' usług. W efekcie po przeprowadzce do mieszkania z modemem kablowym nie mogłem poprawnie skonfigurować połączenia internetowego: po prostu dwa lata wcześniej wyłączyłem sobie DHCP (wiem, banalne...). Efekt jest taki, że po niesławnej i nieproszonej reinstalacji systemu zostawiłem wszystko (mniej więcej) w spokoju i... nie widzę żadnej różnicy ;-)

Niechciane i nieużywane (a włączone) usługi lądują na swapie i nie należy się nimi zbytnio przejmować. No chyba że jest to sprawdzanie Ad-Aware codziennie o 2 w nocy w trakcie wytężonej pracy (aleosochozi? ;-)

Krzemien, 22 Sie 2006, 18:04

>Dawno temu bawiłem się w wycinanie / wyłączanie tzw. 'zbędnych' usług. .... po

>niesławnej i nieproszonej reinstalacji systemu zostawiłem wszystko (mniej więcej) w spokoju i... nie

>widzę żadnej różnicy ;-)

 

jak dla mnie widać różnicę i to sporą, u mnie na pIII 600 z xpsp2 ze wszystkimi łatami, i wyłączonymi niechcianymi usługami ładuje się wyraźnie szybciej i reaguje zapis/odczyt sporo szybciej niż xpsp2 na p4 2,8 bez "tuningu" z którego korzystałem w czasie urlopu u swojej siostry. Aha już nie pamiętam kiedy instalowałem xp u siebie, a siostry sprzęt ma 0,5 roku.

 

Jestem za oszczędzaniem RAM, nawet jak się ma 1GB i minimum swap, jestem też za świadomym (bezpiecznym) podłączeniem do sieci, posiadam ważne pliki na kompie (firmowe) i korzystam banków internetowych od wielu lat.

Wg mnie najnowsze update security nie szkodzi z jednego powodu, nawet jak załatasz jedną dziurę i jednocześnie zrobi się inna to i tak zanim wyjdzie to na jaw, to wyjdą następne łaty, nawet przy zwłoce producenta jesteś narażony ale ryzyko jest mniejsze niż świadome zaniedbanie i nie wgrywanie łatek.

 

>Niechciane i nieużywane (a włączone) usługi lądują na swapie i nie należy się nimi zbytnio

>przejmować.

 

Krzemień jakim narzędziem wrzucasz usługi na swapa?

 

Odnośnie głównego wątku "Szybkie instalowanie widnowsa" to cała zabawa polega na tym jak go naprawić a nie instalować od nowa

A może metoda prostacka?:

 

1. Instalujesz Windows od początku, podstawowe sterowniki i programy, co do których jesteś pewien, że będą potrzebne, bez programów często uaktualnianych jak np. antywirusy.

2. Gdy jesteś pewien (prawie), że system jest w optymalnej formie, ma wszystko co potrzeba ale bez zbędnego balastu, bierzesz drugi dysk (pewnie tańszy niż licencja na Norton Ghousta) i dokonujesz kopii dysku lub partycji systemowej za pomocą odpowiedniego programu np. Paragon Partition Manager (gratis z czasopisma).

3. Chowasz rezerwowy dysk do szafy i w przypadku katastrofy wykonujesz kopiowanie odwrotne.

4. Metody tej można również używać do sporządzania kopii rezerwowej plików użytkowych.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Robiłem niedawno nową instalację Windowsa i zawsze po niej robię taki podstawowy porządek - ustawiam po swojemu, usługi itp.

W ogóle nie rozumiem dramatu nowej instalacji - wszystko mam zabezpieczony na innym dysku i wszystko zostaje, kopia poczty itp.

System przyspiesza i to zdecydowanie i tu nie ma co dyskutować bo to jest fakt - wystarczy zmierzyć czas.

Po raz pierwszy zrobilem osobny dysk logiczny 3Gb na dodatkowy RAM - tylko nie umialem sprawić ,aby był pierwszy - jak to wyczytałem w necie ;

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A tutaj ten kawałek z netu;

 

"dla pliku wymiany zakładamy specjalną partycję o odpowiedniej wielkości (np. 1-2GB) jako następną partycję systemową na tym samym dysku lub ewentualnie jako pierwszą na kolejnym dysku pod warunkiem, że jest tak samo szybki. Partycję najlepiej sformatować jako FAT32.

W ten sposób unikamy fragmentacji pliku wymiany oraz likwidujemy ryzyko ze zabraknie dla niego miejsca. Sposób ten jest powszechnie wykorzystywany w przypadku serwerów MS 2k/2k3. Aby dodatkowa partycja (tylko dla pliku stronicowania) nie mieszała się nam z innymi użytecznymi partycjami nadajemy jej np. literę Z, a dla odróżnienia od innych nazwę SWAP."

 

Dodam od siebie, że warto zrobić jeszcze jeden krok i ustawić partycję SWAP jako pierwszą na dysku, a dopiero drugą systemową ustawić jako aktywną. Lepiej już chyba nie można.

-> gutekbull

czemu swap jako pierwszą? Nie powinna być jako ostatnia, z tego względu, że dane są zapisywane na zewnątrz talerza więc chyba zewnętrzna część powinna być szybsza, tak jak przekładnia od roweru. Czy coś poplątałem?

netboy, 22 Sie 2006, 17:44

 

>ojaaaa miales amige moge zostac twoim kolega? :D hehe

>

>a tak powaznie chodzi mi o to twoje, wycinanie co sie da, po co rezygnowac czasami z pomocnych

>rzeczy, tylko po to zeby ciut szybciej chodzilo? po co rezygnowac z netu? bez przesady ja tez

>zajmuje sie projektowaniem 3D, tez mam wiele waznych i cennych danych.

>

>i nie przesadzaj z tymi ilosciami programow a to ze nie instalujesz zadnych latek swiadczy tylko i

 

>wylacznie o twojej daleko posunietej ignorancji, zeby nie powiedziec dobitniej :)

>

 

 

A co twoim zdaniem są pomocne rzeczy.

Jeżeli komp podczas normalnej pracy nie zawiesza, pracuje normalnie to raczej nie wyciąłem potrzebnych, bądź pomocnych rzeczy.

Po zainstalowaniu SP2 do XP emulator Amigi co jakiś czas średnio raz na godzinę wywalał mmi się i niezależnie od

tego czy była to wypasiona konfiguracja A4000, czy gierka na A500. Wróciłem do SP1.

Co do ignorancji to już to kiedyś słyszałem, i jeżeli mówi to informatyk to pewnie ma rację.

Jest tylko jedna sprawa.

Dobrze pamiętam czasy NT3,5. Nigdy nie byłem informatykiem tylko sprzętowcem, taki zresztą jest mój pierwszy zawód. Składaliśmy koszmarne konfiguracje: 2 karty graficzne (matroxy) i dopychaliśmy do oporu kartami sieciowymi.

Jak informatykom zaczęła się walić robota to zaraz do nas i zwalanie na sprzęt. Dla udowodnienia sprawności kompów pod NT robiliśmy tetsy HCTP ( dokładnie już nie pamiętam 9 lat minęło).

Pamiętam też nadworny informatyków z różnych: banków ( nawet nawet), poczta polskiej ( ujdzie) , urzędy lokalne

( lepiej zapomnieć) Twaró to w sumie 2 lata.

Zresztą co tu dużo mówić.

Jak postawili fahowcy SAP w Optimusie to na fakturę czekałem 1-2 godziny, nie była to wina łącza.

Po za tym to ostatnie zdanie

>wylacznie o twojej daleko posunietej ignorancji, zeby nie powiedziec dobitniej :)

nie było zbyt uprzejme, to że nie instaluję łatek to nie znaczy ,że mój poziom wiedzy informatycznej jest do " ".

Jest dokładnie taki jaki powinien być. Potrafię złożyć sprzęt, skonfigurować, wykorzystać pogramy te które mi są potrzebne i a co najważniejsze zlokalizować usterkę i naprawić ( to co się da naprawić, zwalone płyty noszę do kumpla w serwisie, mają odpowiedni sprzęt.

 

Amigę w formie sprzętowj mam dalej.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.