Skocz do zawartości
IGNORED

kolumny do 10 tys - relacje z odsluchow


stempur

Rekomendowane odpowiedzi

robix, 17 Sty 2007, 14:55

 

> Snajper>>>To za tego marnego Paradigma sie prz....do robixa czy tylko zabawiasz sie w obronce

> ucisnionych?

 

Po prostu nie lubię ludzi, którzy na wszystko mówią "nie". No i czasem samokontrola mnie zawodzi i reaguję na takie wpisy. Po czym tego żałuję, bo reakcja jest bez sensu - nic merytorycznego nie wnosi, a frustratowi frustracja i tak nie przejdzie...

 

> Jak czytam to forum to rzeczywiscie mozna sie nabawic jakiejs jak to nazwales Frustracji.

 

Nie czytaj. Proste? :)

Snajper >>> Jak w swojej ,,karierze,, jak nabazgrales w o mnie tak slabo bylo to jak u licha chcesz zakumac co robix czasem napisal ?

 

Widac wszystko jeszcze przed toba i dluuuga droga zanim zatoczysz wielkie kolo i kupisz -Totemy!

 

Za jakies dwa lata Stempur bedzie sprzedawal ustaw sie w kolejke.

Stempur , Stempur

napisz jakas recenzje z tych glsnikow

uzasadnij , powiedz co sie podobalo czy cena czy dzwiek

ale jakos zakoncz

ludziska sie wzajemnie poobrazaja i bedziesz mial na sumieniu rozpad

IVRP

Ludzie drodzy, na przecież napiszę, napiszę. Ale zrozumcie, że NAPRAWDE zapierdalam ostatnio tak, że nie mam czasu się po tyłku podrapać. A jak te opisy mają mieć rące i nogi, to ze dwie godzinki trzeba czasu poświęcić. A nocy zarywał nie będę :-) Postaram się do końca tygodnia zdać dokładne relacje.

Pozdrawiam i obiecuję

Stempur

stempur - malutka podpowiedz co bys sie nie ugotowal ponownie. Napisz to wstepnie w jakim edytorku tekstu bo z forum ostatnio roznie bywa ;D

 

Pozdrawiam kaszanka7

Wszyscy myślą tylko o sobie. Tylko ja myślę o mnie.

robix, 17 Sty 2007, 15:21

 

> Snajper >>> Jak w swojej ,,karierze,, jak nabazgrales w o mnie tak slabo bylo to jak u licha

> chcesz zakumac co robix czasem napisal ?

 

Szczerze - nie kumam. Nic a nic z tego zdania nie zrozumiałem... :-0

 

> Za jakies dwa lata Stempur bedzie sprzedawal ustaw sie w kolejke.

 

No, to normalne. :) Audiophilia nervosa. :)

Dobra, to czekając na opisy odsłuchów proponuję obstawianie ile czasu Totemy zagoszczą u stempura. Kto trafi najbliżej, reszta stawia mu piwo. Wg mnie 6 miesięcy i 1 dzień.

Wątek czytałem z zaciekawieniem, bo sam się przymierzam do wejścia o stopień wyzej.

Właścicelowi gratuluję wreszcie wyboru, tylko wydaje mi się ze psychogia jednak zadziałała....

Witam

Dziękuje Wam bardzo za kibicowanie, rady, pomysły i różne typy - na forum zawsze można liczyć. jak już nie wyrabiali.ciue, to przynajmniej było zabawnie - niweile jest sprzętowych wątków pisanych wierszem :-) No i zgodnie z zapowiedziami rusza ostatnia tura opisów. Mam nadzieję skończyć do ponieziałku.

Pozdrawiam Stempur

 

PS. W nowym albo w jakimś odświeżony wątku opiszę swoje przemyślenia na temat warszawskich sklepów audio, którym bardzo dziękuję za pomoc. We wszystkich, w których byłem przyjmowano mnie naprawę miło i fajnie.

?Trochę to trwało, ale zgodnie z obietnicą relacji z odsłuchów ciąg dalszy. Najpierw dokończę sprawę z podłogówkami, które testowałem w domu: przypomnijmy - Vienna Acoustic Beethovem Baby, Thiel 1.6 i AP Spark 5. Dokładne opisy brzmienia sklepowego już znacie, więc te "domowe" będą już tylko porównawcze.

 

Najpierw zdanie ogólnego wstępu. Odsłuchy potwierdziły znaną prawdę, że kolumny trzeba posłuchać z własną elektroniką a bezwzględnie należy testować je w swoim pokoju. Bo o ile ogólny charakter barwowy czy szybkość w domowych odsłuchach są zbliżone do sklepowych, to już skala dźwięku, dynamika i bas mogą spłatać ogromne figle. I mi spłatały - żadne "nie zmieściły się" dźwiękowo w moim pokoju.?Wcześniej słuchałem Monitor Audio Silver 5i - ta są naprawdę maleńkie podłogówki (mniej niż 90 cm razem z kolcami i cokołem) i dźwięk był w sam raz, nie za duży, nie za mały. I teraz wiem, że one skalą dźwięku grały niemal jak monitory.?No to jedziemy....

 

?1. Vienna Acoustic Beethovem Baby (słuchane w systemie jak w "o mnie")?To są świetne kolumny, ale muszą mieć przestrzeń wokół siebie. Myślę że 20 metrów to minimum. U mnie nie dały rady...

 

- Bas. Kompletnie zalał wszystko! To mnie zaskoczyło, bo w Top Hip był wielki, potężny ale naprawdę bardzo dobrze kontrolowany.?Bas grał niemal tak, jak w tych nieszczęsnych Dynaudio 1.8 mk II w niewytłumionym pokoju. Zdominował absolutnie wszystko. Dodatkowo stracił fakturę, różnorodność, kontury, stał się miękki, misiowaty.

 

- Pozostałe pasma były ok, choć były zdominowane przez ten nieszczęsny bas.?Średnica zatraciła trochę konturów, ale to chyba przez te "zmiękczające" właściwości pokoju. Podobnie góra - straciła zęba, odrobinę ostrości,, choć od samego początku ten brak metaliczności trochę mi przeszkadzał.?

- Przestrzeń. W sklepie było fantastycznie. Otwartość, powietrze, muzyka oderwana od skrzynek. U mnie niestety nie ta sztuka się nie udała - pomieszczenie ewidentnie za małe. O ile gitara solo, jazzowe tria w stylu ECM czy Jarrett brzmiały nadal fantastycznie, to większe składy i rock nie wyrabiała - kotłowało się wszystko.

 

W domu nadal wielkie wrażenie robiła na mnie skala i potęga dźwięku, wypełnienie, owe "body" zwane również mięskiem (rockowe gitary brzmiały super), ogromna dynamika (szczególnie w makroskali) i fantastyczne barwy. Można było słuchać i słuchać, po prostu super. Mimo tego basu wcale nie zniknęła szczegóły w średnicy i w górze pasma (bas - wiadomo), kolumny nie gubiły żadnych informacji.

 

Powiem tak: strasznie mi się smutno robiło, kiedy pakowałem VA do pudeł. Byłem zauroczony po odsłuchach sklepowych, był moment, że nawet chciałem je brać bez sprawdzenia w domu. Niestety moje mieszkanie powiedziało: Nie. Szkoda....?Konkluzja: bierzcie Vienny Beethoveny, bo to są kapitalne kolumny z nieprawdopodobnym potencjałem. Ale dajcie im życiową przestrzeń

Pozdrawiam Stempur

Mozarty to nie ta klasy. Pewnie to też znakomite kolumny ale słychać sporą różnicę w jakości brzmieniu. Poza tym - mimo użycie podobnych przetworników - sygnatura dówiękowa Mozartów jest nieco inna. Kiedy porównywałem w je w Top Hi Fi, to Mozarty grały zdecydowanie wolniej, ciemniej, z mnieszą szczegółowością, z odrobinę wycofaną górą, bez takiego powietrza jak Beethoveny. To bardziej tzw. muzykalny dźwięk, miękki, przytulny.

Pozdrawiam stempur

W kolejności powinien teraz pojawić się opis Thieli i Sparków, ale po domowych odsłuchach Beethovenów zawitałem w gościnne progi kolegi poirot "rzucić uchem" na na Audio Physic Tempo 3 (można je było kupić z ogłoszenia). Słuchałem Sparków i pomyślałem, że może Tempo??Grały najpierw z Deltą Studio KT 88, CD Naimem 5i, Cardasy i Fedele wysokie, później z całym moim systemem (prócz sieciówek).

 

?Jak grały AP Tempo 3??W pokoju poirot - znakomicie! ?Generalnie charakter brzmienia podobny do Sparków 5, ale wszystko było o oczko lepiej.

 

- Piorunujące wrażenie robiła przestrzeń ? oddech, hektary powietrza między muzykami i coś takiego, że wybrzmienia poszczególnych dźwięków wirują w powietrzu, trwają, czarują. Słuchaliśmy takiego chóru chorwackiego i mieliśmy ciarki na skórze, autentycznie. Muzyka wypełniała bez mała cały, niemały pokój odsłuchowy, była absolutnie oderwana od skrzynek.

 

- Dźwięk był szybki, konturowy choć nie chirurgiczny, precyzyjny.?- Nie brakowały masy, wypełnienie, nie było mowy o suchości czy twardości (takie zarzuty czasami pojawiają się w odniesieniu do Tempo 3)?- Barwy nasycone, choć trochę im brakowało do tego co zaprezentowały Beethoveny

 

Wady? W pomieszczeniu poirot - właściwie jak dla mnie nie było. Dlaczego więc u mnie nie grają Tempo? No właśnie. Skala dźwięku tych kolumn była zdecydowanie większa od Sparków. Podobnie było z basem - dużo większy niż w mniejszym modelu. No i kiedy później posłuchałem u siebie Sparków, które okazały się też przewymiarowane, to wiedziałem już, że Tempo odpadają. I znowu szkoda, bo były do kupienia za 6 tys i trochę bym zaoszczędził.?Stempur

 

PS. ?Ciekawym doświadczeniem było porównanie w systemie poirot naszych odtwarzaczy: Naima 5i i Primare D 30.2 Wniosek był jeden i oczywisty. Naim po prostu poległ. O to nie jest tylko moja opinia, ale również posiadacza rzeczonego Naima jak i świadków postronnych.?To okrzyczane objawieniem źródła o w tym systemie zagrało płasko, szaro, szorstko, bez wybrzmień i dynamiki. Nie było chyba aspektu, w którym byłoby lepsze od Primare. Co prawdą to odtwarzacz klasyfikowany o jedną klasę niżej, ale różnica była chyba większa ... Poirot, jak idzie szukanie nowego odtwarzacza :-) Oj zacnych maszynek ostatnio słuchałeś. Wybrałeś jakąś?

A tu się zgodzę ze stempurem, co do "łaskami słynącego" w kolorowych pismach Naima CD5i; swego czasu porównywałem go w swoim systemie, myśląc że może go kupię; niestety, ten CD poległ w porównaniu z... Yamahą CDX-993 (zmienione dwa op-ampy na AD826) wartą obecnie na second-handzie może z 800 PLN ;-D

Naim CD5i grał właśnie tak napisał stempur - szaro, szorstko bez dynamiki i zupełnie bez głębi... jedynie wysokie tony miał nieco bardziej wyrafinowane, niż CDX-993. Nie kupiłem tego CD-ka, nadal gram na Yamaszce ;-) Ale - tu muszę przyznać - ten naimowski patent z szufladą wysuwaną ręcznie baaardzo mi się spodobał ;-)

CD 5i Naima nabiera klasy wraz ze wzmacniaczem tej firmy i dobrze dobranymi kolumnami. Z kablami tez nie ma co kombinować.

 

Znacie to powiedzenie: "Jakość zestawu jest lepsza niż suma jakości poszczególnych elementów".

Masz rację skibus, grają całe systemy.

Ale ja słyszałem CD 5i w trzych chyba systemach, także z dedykowanym mu wzmacniaczem i.... jakby to powiedzieć? Szału nie było.

No ale to już historia na innych wątek.

Pozdrawiam Stempur

Harbethy, Tempo, jakieś kolumny Naima.

Druty kolumnowe to Naimy, Audioquesty i Fadele - modeli nie pamiętam.

Jeśli dalej o Naimie, to przejdźmy na stosowny wątek, ten jest o kolumnach.

Pozdrawiam Stempur

Mik

O ile pamiętam to u poirot słuchałem Tempo 3 a Tempo 3i są do sprzedania tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam Stempur

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-> Skibus

Phi! A to ci wynalazek!!! Odtwarzacz, co to gra dobrze tylko z jednym wzmacniaczem.... i tylko z Harbethami ;-D

-> stempur

Tak, tak, wiem o tym, to prawda... grają całe systemy ;-D

Troche w temacie moze. Wlasnie ktos w Warszawie sprzedaje Vienna Acoustics Beethoven Baby Grand (ogloszenie na hi-fi.com.pl). Kupione pod koniec 2006. Syndrom pokoju odsluchowego na Andersa? Jakas zaraza?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.