Skocz do zawartości
IGNORED

Pewne ciekawe zjawisko.


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję ,że ktoś mądrzejszy wyjaśni na forum, pewną obserwację - zjawisko.

A mianowicie zauważyłem i pewnie nie tylko ja , że po dłuższym odsłuchu kabli głośnikowych i I.C w prawidłowej kierunkowości (zalecanej) i później po obróceniu ich o 180 stopni ,nagle jakość dźwięku wzrasta niewspółmiernie i trwa to parę dni ,po czym wszystko wraca do normy ?

Jeśli ktoś tego nie zauważył to proszę po np. 3 miesiącach odsłuchu nagle odwrócić kable ( tam gdzie to możliwe) i przeprowadzić odsłuch porównawczy i opisać swoje spostrzeżenia na forum.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28208-pewne-ciekawe-zjawisko/
Udostępnij na innych stronach

-> Gutek

 

Co znaczy odwrocenie o 180 stopni? Rozumiem, ze nie zamieniasz fazy, tylko przepinasz konce, tzn te ktore byly na zaciskach kolumn ida do wzmacniacza i na odwrot?

 

Co znaczy wzrasta niewspolmiernie? Niewspolmiernie do czego?

 

A tak na serio sadze, ze niekoniecznie jest lepiej, tylko inaczej. Byc moze wyjasnieniem jest ferromagnetyzm przewodnika, ktory sie magnesuje, po czym zmieniasz kierunek i powoli zmieniasz jego magnetyzacje. To tylko gdybanie, ale to jedyne rozsadne wyjasnienie jakie widze.

 

Pzdr.

>prawidłowej kierunkowości (zalecanej) i później po obróceniu ich o 180 stopni ,nagle jakość dźwięku

>wzrasta niewspółmiernie i trwa to parę dni ,po czym wszystko wraca do normy ?

 

Widzę, że też 'słuchasz' :-). Ja, jak wspomne o podobnych wrażeniach, to w zalezności, od śmiałości osób, z którym rozmawiam, spotykam sie z reakcjami od 'świr' do znaczącego "uhmmm" ;-)

 

Według mnie, każda znacząca zmiana (choc może być bardzo mała w znaczeniu ogólnym) tak moze wpływać.

Ciągle obijamy sie o tzw. proces 'wygrzewania', który jest traktowany najczęściej jak voodu.

Może rzeczywiście jakies 'ułożenie' się dipoli?

No i zaczęło się.

Kiedyś miałem rotela 951, modyfikowałem go stopniowo. Wiązało się to oczywiście z częstym rozpinaniem go z sieci. Jednak nigdy nie znaczyłem jak grał lepiej (chodzi o włożenie wtyczki do gniazdka sieciowego) bo zawsze była różnica i po prostu go odwracałem po kilku sekundach i wiedziałem kiedy jest dobrze. Później raz kiedyś zmierzyłem potencjał na obudowie playera z potencjałem na CO i faktycznie było prawidłowo (naturalnie IC odpięty od wzmacniacza). Zawsze na słuch potrafiłem go podłączyć tak aby różnica potencjałów była mniejsza. Potem długi czas grał sobie bo już w nim nie grzabałem. W pewien dzień dla checy odwróciłem wtyczkę i okazało się że właśnie teraz jest lepiej (poprawa jak zawsze drastyczna w rysowaniu sceny przed słuchaczem). Nie dowierzałem i zmierzyłem ponownie róźnicę potencjałów, co się okazało? Że była większa, niż przed zamianą. Skusiłem się i zrobiłem znak na wtyczce. Po około 3 tygodniach sytuacja się ponownie odwróciła. Z czego to wynika? Absolutnie kurcze nie wiem. Ale nie jest to bajka, z czasem pogarszała mi się lokalizacja instrumentów i odwrócenie wtyczki na jakiś czas załatwiało sprawę.

Obecnie w moim playerze nie słyszę różnic więc się tym nie przejmuję. A wcześniejsze doświadczenie uznawałem za mylne i sugestywne. Teraz widzę że jednak komuś coś podobnego się przytrafiło.

pozdrawiam

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

qb_1 => panowie to nie żaden żart. Znam - obserwuję to od dluższego czasu ,

nie podawałem do dyskusji ponieważ myślę ,ze jest to znany fakt.

Ale tak dużo nowych ludzi na forum ;-)

Chodzi o zwykłe odwrocenie kabli glośnikowych , na I.C też to zjawisko zachodzi.

Szkoda ,że utrzymuje się 2-3 dni ;-(

U mnie zmiany na 2 I.C( preamp => CD=> końcówka) (XLR) przelutowane - odwrocone były szokujące,

gralo jak na sterydach, ale 2-3 dniach jak pisalem siadło - wrócilo do normalności.

Przy normalnych RCA wystarczy odwrocić.

Jeszcze lepiej obserwuje sie to na glośnikowych , dobrze wygrzane wedlug kierunkowości po 2-3 miesiacach czy po pół roku i nagle wieczorem odwrocone - posluchajcie ;-)

Nic tylko obracac co jakis czas :-) Acha żeby dobrze zaobserwowac zmiany radze zrobić to wieczorem.

gutekull >

audiofilia to jednak straszna choroba...

czy gdzieś już ją leczą? ja chcę się poddać leczeniu póki jeszcze jestem we wczesnym stadium.

 

dudivan, 14 Wrz 2006, 12:29

 

>Ferrum... ferrum... ferromagnetyzm miedzi?

 

może cupromagnetyzm?

Jak to dobrze, nie dość że mam niekompatybilne wtyki po obu stronach, to jeszcze kabel przyszyty do dywanu... za to dzisiaj od rana testuje kilkanaście konfiguracji jakie można ułożyć z tego co mam (bez okablowania), z wieloma ciekawymi wnioskami. Chyba niestety nie starczy mi czasu na odwracanie kabla, Gutek - wybacz.

>(chodzi o włożenie wtyczki do gniazdka sieciowego)

 

ale tam zamieniales przewod goracy z zimnym, a tutaj zamieniasz tylko kierunek.

Pozatym tam na zmiany wplywal nie sam kabel a STALY potencial na obudowie, ktorego wartosc byla rozna dla roznego podlaczenia wtyczki (wzgledem CD).

Dobre, wspolne uzmienienie obudow spowoduje, ze ewentualne prady wyrownujace poplyna uziemieniem a nie ekranem IC.

liamk, aż taki tłuk to nie jestem :-)

Wzmacniacz był uziemiony właśnie do tegoż CO. Pomimo że wtedy prąd wolnozmienny z obudów był ściągany nadal obserwowało się zmiany brzmienia co jakiś czas odwracając zasilanie. Zmiany zawsze tyczyły się tego samego aspektu i zawsze w lepszym kierunku.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Tiaaa .. Znam to. Rozmawialiśmy kiedyś o tym. Sonus Ilwa wskazuje na kierunkowość swoich kabelków zgodnie z tym jak formuje (wyciunga?) srebro. Gdzieś czytałem,że nie zawadzi co jakiś czas powyłączać wszystkie kabelki. Może o to chodzi ?

 

Poza tym,czasem odwracam kolejność odwiedzanych na rowerze miejsc, tj. zaczynam kółko np . nie od Kościuszko Sq. ale Swedish Sunset Blvd. I na kilka dni jest ładniej.... :-))

>gutek

Zrób jeszcze inne doswiadczenie. Weś dwie różne. Posłuchaj jak grają. Potem włącz jedną z nich do odtwarzacza i zapuść przez np. parę ładnych godzin, by grała z zestawem. Nie musisz słuchać.

Po czym włóż te druga płytke i posłuchaj. jakoś dziewnie..... Dopiero po jakimś czasie wszystko wraca do normy..

gutekbull, 14 Wrz 2006, 10:38

 

Z głosnikowymi nie praktykowałem odwracania kierunków. W zasadzie z IC też nie - chodzi o takie IC które sa "kierunkowe" czyli maja ekran podlaczony tylko do jednej wtyczki (tej podłaczanej do wzmacniacza - to jest prawidłowy kierunek ich podłączenia, dlatego nie wpadłem że można inaczej ;)

 

 

Obserwowałem inne zjawisko - przy zmianie kabelków, i to czesto - nawet bardzo do siebie podobnych. Po jakims czasie od wpiecia ten teoretycznie inaczej grający jakby przestawał inaczj grać. Po przepięciu na poprzedni słyszałem róznicę - zwykle trwało to jakiś czas, a później było różnie. Z głośnikowymi po dłuzszym czsie zazwyczaj dochodziłem do wniosków, że różnice są tak małe, że niczego nie wnoszą (może coś tam inaczej gra albo mi się wydaje ale nie ma znaczenia dla jakości). To jest raczej psychoakustyka.

Ja mam swoje tłumaczenie tego zjawiska;

 

Podczas przepływu prądu na styku 2 metali (interkonektu i gniazd) powstaje mikrowarstwa metalu tzw dyfuzja powierzchniowa, po wyciągnięciu wtyczki i wciśnięciu jej ponownie warstwa ta zostaje "wytarta" polepsza się styk i gra lepiej, dla słuszności tezy należy wyciągnąć wtyk i ponownie go włożyć bez zmiany polaryzacji.

A moze po prostu podczas tego przelaczania IC odprowadzasz jakis ladunek elektorostatyczny ze sprzetu do podlogi lub roznowazysz jakies potencjaly pomiedzy wzmacniaczem i CDP?

 

Sprobuj takie doswiadcznie:

- warunki startowe: mamy 15 wrzesnia i system gra jakos tak do zupy

- doswiadczenie: wypinam IC i wpinam go ponownie ale z ta sama kierunkowoscia (dla kawalu zamieniam na przyklad lewy z prawym)

- wynik: a) system gra znacznie lepiej ale po 2-3 tygodniach wszystko wraca do normy czyli ponownie gra do zupy

b) nic sie nie zmienilo i nadal jest do zupy

w przypadku uzyskania wyniku b) odwracamy kierunki i idziemy pod prad:

c) system gra znacznie lepiej ale po 2-3 tygodniach wszystko wraca do normy czyli ponownie gra do zupy

d) nic sie nie zmienilo i nadal jest do zupy

 

Moze takie manewrowanie cos wniesie?

 

A moze najwiecej wniesie doswiadczenie e):

Niech ta zabawe z kablami robi ktos poza Twoimi oczami a Ty zgadujesz co sie zdarzylo. Wyniki tego doswiadczenia powinny byc zbawienne dla upewnienia sie co do prawdziwosci Twego twierdzenia.

 

pzdrw

 

soso

mam podobne wnioski jak Qubric, roznorodnosc wrazen zaleznie od podpiecia ic czy glosnikowych sklania mnie raczej do myslenia o psychoakustyce. niedawno na nowo podlaczylem system (nowe meble, inne ustawienie) i po paru niedlugich odsluchach mam dosyc mieszane uczucia, za kazdym razem nieco inne wrazenia. sam inny mebel moze tez miesza.

 

ICSO chyba odwrotnie podlaczylem chwilowo, w pewnym momencie nawet nie bylem pewien czy jest prawidlowo podlaczone wszystko (slaby kontakt wtykow np.. bo trudne dojscie do tylu klockow), ale przy kolejnym podejsciu do sluchania wszystko jakby wraca do "normy".

 

toc nawet gdy nic nie zmieniamy, nie kombinujemy w systemie, zaleznie od pory dnia, od samopoczucia, cisnienia etc etc system gra nieco inaczej, generalnie wieczorami najlepiej :)

A ja to pier.... Dziś przyjeżdżają do mnie długo poszukiwane cd's Savoy Brown i Humble Pie. Naleję Lech Lite ( ostatnio mój # 1). Ciekawe czy będzie inaczej smakował jak ustawię w lodówce "zawleczką" do góry czy do dołu ?

No dobra, a w moim przypadku?

Potrafiłem włożyć wtyczkę do kontaktu tak, aby zawsze różnica potencjałów była mniejsza. Tutaj raczej o wpływie psychiki nie można mówić. W takim razie o czym? O napięciu wolno zmiennym na obudowach urządzeń mających wpływ na brzmienie też nie, bo system był uziemiony a w konsekwencji na obudowach w momencie słuchania było 0. Teoria dyfuzji metalów w miejscu styków też pada, więc zostaje co, voodoo? :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Po odwróceniu wtyczek XLR w moich I.C , siedziałem przez 3 dni z rozwartą gębą i myślałem ,ze pana Boga za nogi złapałem, potem sie uspokoiło . Róznica była szokująca !!!

Ach , bylo tak cudownie ;-)

pitdog, 14 Wrz 2006, 13:20

 

Pelna zgoda - generalnie!!

 

>mam podobne wnioski jak Qubric, roznorodnosc wrazen zaleznie od podpiecia ic czy glosnikowych

>sklania mnie raczej do myslenia o psychoakustyce. niedawno na nowo podlaczylem system (nowe meble,

>inne ustawienie) i po paru niedlugich odsluchach mam dosyc mieszane uczucia, za kazdym razem nieco

>inne wrazenia. sam inny mebel moze tez miesza.

 

A tu doradzam Ci przesuwanie kolumn do skutku czyli do znalezienia punktu G. Z mioch doswiadczen wynika, ze kazde kolumny moga z siebie dac wiele co do przestrzeni i wielkosci sceny tylko trzeba z nimi troche polatac po pokoju. Sprawdzone!

 

 

>toc nawet gdy nic nie zmieniamy, nie kombinujemy w systemie, zaleznie od pory dnia, od samopoczucia,

>cisnienia etc etc system gra nieco inaczej, generalnie wieczorami najlepiej :)

 

To takze prawda - podobno kiedy jestemy zmeczeni to nasz sluch okrotnie tepieje :-(

Na mnie takze zle dziala nawet odrobina alkoholu - scena mi sie psuje z miejsca :-(((

 

pzdro

 

soso

gutekbull, 14 Wrz 2006, 13:27

 

>Po odwróceniu wtyczek XLR w moich I.C , siedziałem przez 3 dni z rozwartą gębą i myślałem ,ze pana

>Boga za nogi złapałem, potem sie uspokoiło . Róznica była szokująca !!!

>Ach , bylo tak cudownie ;-)

 

W duzej mierze ten efekt jest wykorzystywany przez sprzedawców ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.