Skocz do zawartości
IGNORED

Mulenie czy kłucie?


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

adamo>kochany ja to wiem -ja to miałem zanim to wykleli.Mnie chodzi o coś więcej i nie na kompie.Co wyjdzie na dobrym sprzęcie np w którym jest taki kabelek i inny kabelek i egualizer.I posadzic tych złotousznych i zrobić im macher i zobaczyć co usłyszą.I td

-> M_LesiU

 

Dziwnie to wygląda gdy w jednym zdaniu coś mówisz i jednocześnie za to przepraszasz :-)

Zostawiając w spokoju wyroby cukiernicze podaj proszę, które Twoim zdaniem zespoły rockowe dobrze realizują swoje nagrania. Dla kontrastu może podaj też przykłady złe.

 

pozdrawiam

gutten, 5 Paź 2006, 11:04

 

>To, co nazywamy "wrażniami muzycznymi na żywo" to - na przykład w przypadku koncertu w filharmonii

>- olbrzymia, płaska fala dźwiękowa, urozmaicona różnymi odbiciami. Znajomy fizyk powiedział mi, że

>próba powtórzenia tego zjawiska w zgrzebnych warunkach domowych, przy pomocy dwupunktowego źródła

>dźwięku, przypomina bełtanie patykiem w wannie w celu wywołania fali morskiej. Zawsze mam to w

>pamięci, kiedy włączam sprzęt po koncercie.

 

Oto dlaczego high-end jest bez sensu. Powróćmy wszyscy do przyzwoitej jakości wież produkcji japońskiej i zacznijmy wreszcie słuchać muzyki. Piszę to całkiem serio. Dawno, dawno temu było takie pismo o muzyce poważnej zatytułowane "Studio". Był tam dział sprzętowy w którym studenci AM im. Chopina pod wodzą jakiegoś fachowca oceniali na ślepo kolumny, wzmacniacze, itd. Z tego co pamiętam to jakie by one nie były - wszystkie im się podobały.

Chwyćmy wreszcie za piloty!

dudivan> a czemu nie zwracasz się do mnie. A ja chće napisać że jesteś mądry facet i że myślisz.Ale co wtedy z tym forum-kto będzie pisał jak wszyscy będą słuchali.Nadal jar nie wiem gdzie mam siadać na sali koncertowej żęby było audifilsko i bez zamulania.I jak żyć bez recenczji i porównań ,jak całe nasze życie się z tego składa.

>Nadal jar nie wiem gdzie mam siadać na sali koncertowej żęby było audifilsko i bez zamulania.

 

A czegoś sie mnie przyczepił? Siadaj sobie gdzie chcesz, nawet okrakiem na cymbałach... i niech Ci dobrze grają :-)

houek, 4 Paź 2006, 14:41

 

właśnie, teraz do mnie dotarło dlaczego lider Formacyi Nieżywych Sfchabuf tak sie kiedys chwalił sposobem nagrywania gitary na ich (chyba pierwszej) płycie wydanej w formacie CD... Było to daaawno ;) moze w 1990 roku???

 

Mowili w wywiadach ze postanowili nagrywac gitarę z pieca - tzn. mikrofonem zdejmujac dźwiek w studio (pewnie tak jak te perkusję o której wspomniałeś). I autentycznie na płycie to było "słychać".

muls

Trzeba kupic roczny karnet i zaliczyc od 1 do ostatniego rzedu ;)

A powaznie to w okolicy od 1/3 do 1/2 - 2/3 ilosci rzedow. Np. przy 24 rownych rzedach od 8 do 12-16 rzedu.

A moze w trojkacie stereo? Tak zeby szerokosc sceny z odleglosciami od sluchacza do naroznikow sceny (skrajnych muzykow) tworzyla trojkat rownoboczny? :)

Na elektrycznych koncertach zawsze staram sie stac w okolicach akustyka albo w mijscu wierzcholka trojkata stereo :)

@Edward

 

Ależ proszę bardzo. Bardzo dobra realizacja: Dream Theater, Godsmack (ze wskazaniem na ten pierwszy).

Złe realizacje??Nie słucham. Chyba z wiadomych powodów. Jednak robiąc porównanie do wydań DT, to słabiej wypada np. Iron Maiden.

 

Pozdrawiam.

Z tymi realizacjami to klopot.

Mnie na przyklad odrzuca realizacja sterylna - taka w ktorej perkusja jest rozseparowana gdzie scena jest poukladana do bolu.

Tego nigdzie nie ma na koncertach.

A czesto tak nagrane plyty sa uznawane za audifilskie

@Qubric

 

"słychać" nie musiałeś brać w cudzysłów ;) W studiach nagraniowych (kapel rockowych i temu podobnych) z reguły wyprowadza się sygnał z preampu przy nagrywaniu gitary (chociaż i to jeszcze zależy od pożądanego efektu). Na koncercie zaś grają jeszcze głośniki (full stack z V30....ech, pomarzyć można) ;)

adamo_0, 5 Paź 2006, 13:27

 

>Mnie na przyklad odrzuca realizacja sterylna - taka w ktorej perkusja jest rozseparowana

 

To znaczy jaka? Jedne talerze w lewej kolumnie, drugie w prawej, werbel i centrala pośrodku - o to chodzi?

M_LesiU, 5 Paź 2006, 13:52

 

> W studiach nagraniowych (kapel rockowych i temu

>podobnych) z reguły wyprowadza się sygnał z preampu przy nagrywaniu gitary

 

To trochę głupio. Bo gitara elektryczna to instrument składający się z gitary właściwiej, pickupu, efektów i WZMACNIACZA Z GŁOŚNIKIEM. To wszystko razem nazywa się gitara elektryczna a nie tylko "wiosło", które wisi na szarpidrucie. Za preampem nie ma jeszcze gotowego dźwięku gitary, dalej kształtują go jeszcze lampy mocy, transformator wpadający w nasycenie (tak to jest pomyślane!).

Takie nagrywanie z preampa jest do d..y.

@Dudivan

A miałeś chociaż kiedykolwiek gitarę elektryczną w ręce?? Bo już o sam fakt grania na niej to się nie będę pytał.

 

Jeśli nie masz nic do powiedzienia, to nie próbuj ubierać tego w słowa.

 

Poza tym czytanie ze zrozumieniem to czad! ;)

>>To znaczy jaka? Jedne talerze w lewej kolumnie, drugie w prawej, werbel i centrala pośrodku - o to chodzi?

Jezeli jest to zrobione przesadnie to tak. W gruncie rzeczy wole nagranie gdzie perkusja "zajmuje polowe sceny".

Lubie tez nagrania koncertowe gdzie nie slychac idelnie odseparowanych muzykow ale jest to cos.

Np realizacje "audofilskiej" patrici b mi nie pasuja. Lubie np. realizacje nagran Stanki

Ja nie wiem, czemu się Dudivana czepiacie? Przecież gitarę elektryczną faktycznie nagrywa się (a raczej powinno nagrywać) całościowo - czyli bierze się dźwięk z "pieca" na mikrofon. Oczywiscie, że można się podłączyć przez preamp do stołu i pewnie się tak nie raz robi, ale to trochę bez sensu. Po to gitarzysta przez lata dobiera właściwe elementy, ustawia brzmienie i poszukuje właściwego wzmacniacza (skąd my to znamy), żeby później wchodził do studia z "gotowym" brzmieniem. To jest dopiero baza, na której może operować realizator dźwięku. Identycznie zresztą robi się na koncertach - jeszcze nie widziałem gitary wpiętej bezpośrednio do stołu. Gitarzyści, a nawet kontrabasiści zawsze przyłazili z własnymi wzmacniaczami, stawiali na scenie, a potem mikrofony do głośników.

 

PS. Ja akurat na gitarze elektrycznej grałem, i to przez długie lata.

M_LesiU, 5 Paź 2006, 14:50

 

>@Dudivan

>A miałeś chociaż kiedykolwiek gitarę elektryczną w ręce?? Bo już o sam fakt grania na niej to się

>nie będę pytał.

 

Zepsuł ci się kiedyś telewizor/odkurzacz/samochód/taboret i narzekałeś wtedy że tandeta? A zbudowałeś kiedyś telewizor/odkurzacz/samochód/taboret? Nie?

To zamknij ryja!

 

>Jeśli nie masz nic do powiedzienia, to nie próbuj ubierać tego w słowa.

 

To zamknij ryja!

@Dudivan

Dziękuję za przyznanie mi racji.

 

@Gutten

Owszem - można nagrywać. Jednak nie zawsze dźwięk z głośnika jest w danym momencie porządany.

Mam na myśli to, że 3/4 brzmienia uzyskuje się na preampie. Przesterowana końcówka mocy dodaje tylko od siebie swój charakter. Głośnik gitarowy natomiast przetwarza to wszystko z uwględnieniem własnej charakterystyki (podbicie pasma w zakresie od 1,5 do 4kHz). Efekty tego zresztą słychać na koncertach, a czego brakuje na nagraniach studyjnych (nie wszystkich oczywiście).

 

Musimy jeszcze wziąć pod uwagę, że w warunkach studyjnych nie jest możliwe rozkręcenie np. 100W Mesy DR na 8/10 przy podpiętej paczce 4x12". Natężenie dźwięku jest po prostu zbyt duże przy takiej głośności.

 

Rozwiązaniem może być stosowanie mniejszych wzmacniaczy (np. Fender Blues Junior), ale nie każdemu takie coś odpowiada. Weź na przykład Triaxis produkcji Mesy. Jest to rackowy, w pełni lampowy (5x12AX7) preamp na którym możesz ukręcić brzmienia od Vintage aż po Modern Hi-Gain.

 

Nie chcę Ci wmawiać, że jest TYLKO tak a nie inaczej. Po prostu do tej pory spotkałem się z takimi rozwiązaniami - więc wiem że takie istnieją i z powodzeniem są praktykowane.

Natomiast co dany gitarzysta uzna za lepsze - to już zależy od niego samego. W końcu to ON kreuje brzmienie, które słyszymy później (po masteringu oczywiście) na naszych albumach.

 

Pozdro.

M_LesiU, 5 Paź 2006, 14:50

To Ty klepiesz herezje nie Dudivan, który być może nie miał styczności ze studiem nagraniowym, ale logicznie myśli!! Gitara nagrywana z preampu lub linii to z reguły totalna porażka!! Czasem ma to uzasadnienie, aczkolwiek studia nagraniowe dysponujące dobrym pomieszczeniem, przyzwoitymi mikrofonami itd, a także dobry muzyk, świetna gitara i piec, zapewnią o niebo lepszy rezultat. Porównywałes kiedyś brzmienie gitar nagrywanych tymi dwoma technikami tzn mikrofon+piec i preamp gitarowy? Jeśli nie to nie mamy o czym rozmawiać, bo to jak gadanie ze ślepym o damskich tyłkach..............

Napiszę tylko, że z nagrywaniem gitary mikrofonem z lampowego klasowego pieca jest doświadczeniem bardzo podobnym do słuchania muzyki przez dobry lampowy wzmacniacz.....bardzo często eksperymentowałem z wymianą lamp,co wyraźnie słychać w zarejestrowanych ścieżkach( moim zdaniem tak jak w technice audio najlepiej spisują się ruskie NOSy.....). Czasem przesunięcie mikrofonu o 0,5cm względem głośnika jest również doskonale słyszalne.

Chciałbym zwrócić uwagę Szanownych Forumowiczów, że na efekt końcowy nagrania bardzo duży wpływ ma świadomość i umiejętności realizatora. Czasem zdolny realizator z "czujem", mający do dyspozycji skromne studio, potrafi "wykręcić" dużo lepsze brzmienie niż słaby realizator w świetnym studio.

M_LesiU, 5 Paź 2006, 17:23

 

>@Gutten

>Owszem - można nagrywać. Jednak nie zawsze dźwięk z głośnika jest w danym momencie porządany.

>Mam na myśli to, że 3/4 brzmienia uzyskuje się na preampie. Przesterowana końcówka mocy dodaje tylko

>od siebie swój charakter.

 

Drugi a może i trzeci rodzaj prawdy wg. Tischnera. A w starych wzmacniaczach? Kiedy jeszcze nie było Master Volume przedwzmacniacz był czysty, całe brzmienie to była przesterowana końcówka.

Ale wchodzimy w jakąś boczną scieżkę prowadzącą donikąd. Wiadomo przecież że "tfurczość" szarpidrutów to nie jest muzyka referencyjna mogąca posłużyć do oceny sprzętu.

M_LesiU

Czy Ty wiesz co to jest mastering??Mastering jest ostateczną obróbką dźwięku, wszystkie czynnosci wchodzące w skład tego bardzo skomplikowanego i trudnego procesu wykonywane sa na sumie tzn na stereofoniczym pliku. To oznacza, że mastering nie ingeruje w osobne ślady tylko w całość, oczywiście mastering obejmuje np kompresje, ultramaksymalizację, korekcję itd, co oczywiście może mieć subtelny wpływ na brzmienie np gitar, ale nie na ich charakter.

Może miałes na myśli miks?? To on ingeruje w brzmienie i edycję osobnych śladów?

Nie wiem dlaczego wg Ciebie nie można rozkręić w studio końcówkę mocy Mesy..........od czego są dźwiękoszczelne pomieszczenia studyjne??

Oczywiście zgadzam się, że np przesterowanie preampu ma znaczący wpływ na brzmienie.

Aleś mnie wpienił Dudivan tą pogardą na temat szarpidrutów. Co to jest niby referencja???? Wzorzec?? Jaki jest wzorzec??? Stek bzdur! Muzyka to sztuka, z definicji jej odbiór jest czysto subiektywny. I o jakim wzorcu my tu rozmawiamy??

"Mnie na przyklad odrzuca realizacja sterylna - taka w ktorej perkusja jest rozseparowana gdzie scena jest poukladana do bolu.

Tego nigdzie nie ma na koncertach.

A czesto tak nagrane plyty sa uznawane za audifilskie"

 

Czytałem kiedyś dyskusję na podobny temat na forum Audiogon. Jeden z forumowiczów opisał swoje wrażenia z koncetu klubowego, na któym akustyk tak poustawiał sprzęt, że miało się wrażenie, iż każdy z muzyków gra we własnej przestrzeni. Taka była separacja. Gitary były na pierwszym planie, za nimi bass i perkusja. Było słychac głębię w nagraniach podczas koncertu!!!

 

Czyli jeżeli się chce, to można robic audiofilskie koncerty rockowe. Huuurrrrrrraa :-)

> Dudivan

 

"Wiadomo przecież że "tfurczość" szarpidrutów to nie jest muzyka referencyjna mogąca posłużyć do oceny sprzętu."

 

Czy dotyczy to również gitary basowej ?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.