High-end odtwarzacze CD

[jar1]

>To takie tylko dywagacje??/

 

rekin, jasne, podywaguj sobie, ale jak widać najwiekszy Twój problem to to, że zdajesz sobie sprawę z tego, że masz wiedzę ograniczoną w przeciwieństwie do tych co mają ją 'objawioną' ;-)

[rekin]

>jar1

No niestety mało ostatnio piję i objawień nie miewam ;)

Co do wiedzy, to pojawia się ona jeśli jest mi do czegoś potrzebna i staram się ją wtedy przyswoić.

Ładowanie do głowy nikomu niepotrzebnej wiedzy było domeną minionej (???) epoki - teraz nie mam na to czasu i wybieram sobie. Niestety żeby się czegoś nauczyć trzeba mieć kawałek mózga i trochę oleju coby go przesmarować.

Kawałek został, ale z wiekiem olej trochę wysycha ;)

[jar1]

>Piotrze

Ja poleciłbym Ci zegar kolegi DeToma - u mnie sprawdził sie znakomicie.

[adamhiend]

REKIN>>

 

jednak mimo wszystko radzilbym Ci podchodzić z rezerwą do dużego wzmocnienia sygnału audio na wyjsciu z CD lub DAC-a, dlaczego? dam przyklad z moim Denonem DCD3300, podnioslem napiecie na przetworniku I/V o 100% i niedało sie tego słuchać (ciemny nieprzyjemny dźwiek) dopiero wywazenie na poziomie 30% (3V) dalo efekt dobrego dźwieku (na wyjściu regulowanym i symetrii 6V) i robiłem to na zamówienie moich potencjalnych klientów, bo u nich system zdecydowanie lepiej grał na duzym poziomie sygnału 6V (potencjometr regulujacy wzmocnienie został odciety, bo byly zbyt duże straty na jakości dźwięku), niemniej u mnie najlepiej gralo na niskim poziomie sygnału (tylko 3V), obecnie gram na starym Technics'ie SA-E5 po pełnym upgrade, gdzie na wejściu jest poczciwa róznicowa para fetów i wydaje mi się, że taki stary układ zachowuje dobrą liniowość, po długich perypetich sprzedałem go do szwecji znajomemu audiofilowi, ktory słucha na vintage Quad II (lampa) i u niego również zdecydowanie lepiej gra na niskim poziomie sygnału i to tak, że przyznał mi ze nic tak dobrego nie słuchał (a miał mozliwosci przerzucić wiele CD-ów i DAC-ów)

[adamhiend]

Peter Daniel>>

 

odnośnie Levinsona 25MK2, to oczywiscie to najlepszy transport z jakim miałem do czynienia, sama waga coś koła 20kg no i to wypieszczenie szczegółu, to podniesienie i zamykanie klapki i laser philipsa, (sądzę że model 31.5 niewiele sie różni)ale zobacz na załaczone foto jak mój kolega Tadek poradził sobie z montazem transportu DIY w oparciu o ten sam laser, nie jest on jeszcze finalnie skonczony,(co prawda juz działa) ale jak pomysłowo rozwiazał zamykanie lasera, widoczna nasuwana przykrywa z plexi jest sterowana silnikiem z starej drukarki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Nie ma takiego modelu Levinsona jak No 25 II - tzn. był, ale przedwzmacniacz, a nie transport.

 

Jedyne robione transporty/odtwarzacze to: No 31, 31.5, 37, 39, 390, 390S i 51 (DVD).

[Matthew]

adamhiend, 16 Paź 2006, 00:56

 

to jest transport diy?

[adamhiend]

Eleborth, Peter,

 

sorki, faktycznie nie jestem zbyt mocny w Lewvinsonach jest to 31.5MK2 (nigdy nie miałem urzadzenia o tej klasie ani niebędę miał, wię szczególnie modelem i jego nr sie nie interesowałewm) 25 to była jego cena w tys. DM i dlatego mi to utkwilo w pamięci

 

jak widać na załaczonej foto, jest to konstrukcja DIY

[Piotr Ryka]

jar1

 

>>Piotrze

>Ja poleciłbym Ci zegar kolegi DeToma - u mnie sprawdził sie znakomicie.

 

 

A ile taki zegareczek kosztuje i jak się ma technologicznie do LC?

[jar1]

>Piotr

 

Tu jest wszystko:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Ryka]

jar1

 

Nie wiem jak Tobie, ale mnie od jakiegoś czasu nie chcą się otwierać archiwalne wątki i widzę tylko carte blanche. W tym wypadku jest tak samo. Co na to Lukar?

[jar1]

U mnie działa. Spróbuj wpisać nr 24566 (numer wątku) w opcji: "Idź do wątku o numerze"

Pozdrawiam

[Wojtek]

A co sądzicie o Ayre Acoustics C-5xe (recenzja tutaj:http://www.soundstage.com/revequip/ayre_c5xe.htm) Czy porównywał ktoś go z np. AA Capitole MKII lub MB1531?

[Elberoth]

Recenzje Ayre są niemiarodajne - Charlie Chansen co 2 tygodnie wprowadza do sprzętu kolejną modyfikację :-) Nigdy nie wiadomo jaki sie ma model - czy V3.1 czy już V4.76 ... taki to już gość. Jak pracował w Avalonie w końcu lat 80-tych, było to samo. 10 par kolumn - i zmiana w zwrotnicy.

[zildjian]

Ayre to bardzo porządna firma acz z uwagą Elberotha j.w. Słyną z wybitnej detaliczności ale ocierającej się o kliniczność.

[Parsec]

Sluchalem Ayre Acoustics C-5xe i nie moge powiedziec by bylo w tym dzwieku cos z klinicznoeci w negatywnym tego rozumieniu oczywiscie. Zestaw skladal sie z klockow Ayre and kolumn Audio Artistry Beethoven . Dzwiek byl detaliczny, ale bardzo organiczny, zrelaksowany i cieply. Brakowalo mi w nim jednak "kopa". Scena byla troche rozmyta, ale to wina kolumn (dipolar).

Wydaje mi sie, ze gdybym mial wybierac to zamias nowego C-5xe, kupilbym uzywany Mbl 1531.

[Wojtek]

Zauważyłem ,że częste modyfikacje odtwarczaczy są ostanio b.modne. AA również zrobiło serię MKII , Reference , Signiture, są też różne wersje softu. Parsec: MBL 1531 odpada - nie jest gęstoformatowy :(

A porównywałeś Ayre SACD vs Ayre CD? Jest jakaś różnica?

[Elberoth]

MBL z warstwy CD zagra lepiej niż większość odtwarzaczy SACD z gęstej warstwy. A poza tym - SACD i DVD-A sa już i tak na równi pochyłej ...

[Parsec]

Wojtek -> Porownywalem obie warstwy SACD i CD. Roznica jest spora na korzysc SACD. Ogolnie to na SACD i CD bardziej od Ayre podobal mi sie Lindemann D680. Teraz maja nowy model, pewnie lepszy. Gral o wiele potezniejszym dzwiekiem z niesamowicie realistyczna scena.

[Wojtek]

Elberoth, ale ja mam już kilkadziesiąt płyt SACD (wiele jednowarstwowych) i co - mam to teraz wyrzucić? Jeżeli MBL-CD-only jest taki thebeściak to może poczkać na MBL SACD/DVD-A , dźwięk będzie zawsze kilka punktów lepszy. Poza tym uważam ,że gęste formaty nie "powiedziały" jeszcze ostatniego słowa :))

[Elberoth]

Nie powiedziały, bo już nawet mówić nie mogą :-)

[Elberoth]

Ach bym zapomniał - dla amatorów DSD jest jeszcze przecież Audio Aero SACD Prestige.

[Piotr Ryka]

Elberoth

 

A może byś mi tak łaskawie w moim własnym wątku odpowiedział, skoro już w nim pisujesz?

[Elberoth]

No i jest jeszcze Accuphase DP-500 :-)

 

Piotr - ostatecznie kupiłem MBLa. Co mam jeszcze dodać ?

[PMD]

parę przymiotników na jego temat :)

[Elberoth]

No ... dobry jest :-)

[pp]

Elberoth, 20 Paź 2006, 22:15

 

>No ... dobry jest :-)

 

 

Uuuu to chyba długo pomieszka z Tobą:-)

[Piotr Ryka]

>Piotr - ostatecznie kupiłem MBLa. Co mam jeszcze dodać ?

 

Ja mógłbym pewnie dodać cały artykuł, a Ty chociaż ze trzy zdania...

[Wojtek]

Elberoth - kupiłeś CD only więc nie jesteś obiektywny:) Ja na prawie każdym nagraniu słyszę lepszy dźwiek z SACD . AA Prestige to "falsyfikat" - zamienia podczas odtwarzania SACD na PCM po to aby obrobić wszystko na tej samej kości Anagramu, która siedzi w jego wszystkich odtwarzaczach. Zastosowali starą technologię do nowego formatu i stroszą piórka. Ja szukam "pure DSD" :)

[nookie736]

panowie a zna kots z was Teaca VRDS 10 ?? bo mam okazje takowego kupic (a wlasnie szukam zrodla) z tym ze malo o nim znalazlem. bylbym wdzieczny za uwagi