Skocz do zawartości
IGNORED

Lampowe schematy, problemy, rozwiązania


pawcio

Rekomendowane odpowiedzi

Bielinka z pod kuchennego zlewu daje bardzo korzystne rezultaty, ale dopiero to widać na drugi dzień, gdzieś tak po 12 godzinach. Co ciekawe - najlepszy efekt jest na styku miedzi, bielinki i otaczającego powietrza. A zatem: WCALE nie tam, gdzie próbka drutu miedzianego była w tej bielince całkowicie zanurzona.

  • 2 tygodnie później...

Proszę o poradę.

Dzisiaj właczyłem moje końcówki mocy na 6C33C i po kilku minutach w jednej z kolumn usłyszałem dość głośny "strzał"

( trzask), po minucie powtórzyło się to znowu.

Zaniepokojony wyłączyłem koncówki.

Tą w której strzeliło wziąłem odpiąłem od systemu, rozkreciłem i po zwarciu zacisków głosnikowych właczyłem.

Prąd mam ustawiony na około 300-310 mA (tak od lat gra mi najlepiej)

Po kilku minutach prąd niespodziewanie rósł i nie zatrzymał sie jak zwykle na 300mA , ale osiągnął wartość ponad 600mA i ciągle rósł.

Dodatkowo bardzo mocno rozgrzał sie "diabełek".

Przestraszony tym stanem wyłaczyłe końcówke mocy.

Co sie stało?

Bardzo proszę o pomoc.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Na początek - włóż inną lampę do tego samego monosa i sprawdź, czy dzieje się to samo. Jeśli się nie dzieje - wywal popsutą lampę i kup nową. Jeśli nadal dzieje się to samo - podłącz miernik między siatkę diabełka i masę i monitoruj napięcie. Ma być stałe i ujemne :-) Jeśli to nie lampa i nie bias - możesz myśleć o grzebaniu gdzie indziej. Na razie sprawdź te dwie rzeczy.

Mówisz o wymianie lampy 6C33C? W sumie niedawno zmieniana. Co ciekawe, od początku lampa dziwnie od czasu do czasu pykała - jakby szkło sie nagrzewało. Po kilkudziesieciu minutach od właczenia było juz cicho.

P.S. Innych napięć nie mierzyłem, bo spanikowałem tym nagłym wzrostem prądu i wyłaczyłem.

Ufff, chyba jednak niesforny "diabełek" coś knocił.

Dałem sztukę starą, wysłużona i trzyma pięknie parametry.

Jutro podepnę do systemu i posłucham.

Włączyłem drugą końcówke i też lampa "pyka"...."Strzałów" w głosnikach na razie nie ma, pewnie i tą sztukę trzeba zmienić

Czyżbym trafił na jakąs trefna serie czy co?

Lampy sa nowe od producenta Phasta, pograły max ze 100 godzin, ale "pykały" od początku.

Może ja je niewłaściwie "docierałem"?

Co sądzicie?

 

 

P.S. Father_PiO - wielkie dzieki , kolejka postawiona :)

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Nie ma za co. Mogłeś trafić na lipne lampy, to na pewno. Natomiast ja uważam, że używasz zdecydowanie zbyt dużego prądu. Ile masz napięcia od anody do katody? Angole by powiedzieli, że to "long shot", ale przegrzewający się diabełek może powodować zwarcia między katodą i siatką, tam jest dramatycznie mała odległość między elektrodami.

Co do prądu to na potkach do regulacji mam zaznaczone farbą przez producenta jak oni ustawili. Wynika, że projektują go na prąd ok. 350mA i tyle chyba Władimir z Phasta sugerował ustawiać. Kolega masza pisał nawet w pokrewnym wątku, że ustawia aż 400mA. :)

Ja ustawiam - ok. 300mA.

Wiem, że to wysoki prąd, ale przy niskim (próbowałem) wzmacniacz gra gorzej.

 

Napięcie teraz mam 157V

  • 2 tygodnie później...

Mam wzmacniacz na EL 34SE ,bias ustawiony na 70mA po przekroczeniu poziomu mocy 4W prąd spada do kilkunastu mA i co za tym idzie pojawiają się duże zniekształcenia ,co może być przyczyną,napięcie anodowe jest zawsze na poziomie 275V

1. Czy tak było od początku? czy było dobrze i się popsuło?

2. Schemat tego mógłbyś wkleić?

3. Jakiego rodzaju są te zniekształcenia?

4. Masz możliwość obejrzenia tych zniekształceń na oscyloskopie czy tylko stwierdzenia słuchem?

Jeśli to drugie to jak byś je opisał?

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

To jest wzmacniacz składany przeze mnie tak jest od początku, Jak to sprawdziłem podłączyłem generator 1khz obciążyłem wyjście opornikiem 8 ohn, na oscyloskopie doprowadziłem do widocznych zniekształceń

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A jakiej mocy oczekujesz od tej lampy spiętej w triodę przy napięciu zasilania 270V?

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Proszę o poradę.

Dzisiaj właczyłem moje końcówki mocy na 6C33C i po kilku minutach w jednej z kolumn usłyszałem dość głośny "strzał"

( trzask), po minucie powtórzyło się to znowu.

Zaniepokojony wyłączyłem koncówki.

Tą w której strzeliło wziąłem odpiąłem od systemu, rozkreciłem i po zwarciu zacisków głosnikowych właczyłem.

Prąd mam ustawiony na około 300-310 mA (tak od lat gra mi najlepiej)

Po kilku minutach prąd niespodziewanie rósł i nie zatrzymał sie jak zwykle na 300mA , ale osiągnął wartość ponad 600mA i ciągle rósł.

Dodatkowo bardzo mocno rozgrzał sie "diabełek".

Przestraszony tym stanem wyłaczyłe końcówke mocy.

Co sie stało?

Bardzo proszę o pomoc.

Witam w Klubie.

Witam w Piekle.

Jakiej wartości rezystory masz w katodzie ( o ile w ogóle ? ). Czy masz jakikolwiek mechanizm lokalnego ujemnego sprzężenia (= samoocalenia) na stopniu mocy ? Jak właściwie "mierzysz" prąd katody, i czy masz odczyty "na bieżąco", czy raczej tylko raz na nigdy to na stałe ustawione jest ?

 

Tak czy siak, zredukuj prąd biasu i nie katuj tego Diabła tak.

Jeśli już one trochę się posmażyły na tych 310 mA .... to może się teraz okazać, iż jak je zredukujesz do 150mA - to będzie super grało.

Świat i ludzie. Przekonasz się, że jak już wszystko wygrzane masz, to równie ładnie zagra na znacznie mniejszym prądzie jałowym.

Najwyraźniej prąd biasu z grill'em pomyliłeś :).

Oczywiście nie znam specyfiki Twojego układu, zapewne coś "transformatorowego" masz ... ale wiem tylko jedno: byłem już raz w krainie termicznej ucieczki i na pewno nie zamierzam do niej wracać. U mnie, przy 155V napięcia anoda-katoda, to właśnie przy prądzie 350mA zaczęła mi się kiedyś ucieczka termiczna, którą zdołałem dogonić przy 1100 mA, w chwili gdy wyrywałem przewód z kontaktu, Anoda była już jasnopomarańczowa wtedy, a szkło raczej miękkie.

Diabełkowi się oczywiście nic nie stało, a ino się getter trochę usmolił. Po dziś dzień ten czarnuch gra bez najmniejszego problemu.

Ale drugi raz to już tego 1,1 Ampera to by chyba nie przeżył.

 

Ma być stałe i ujemne :-)

W szczególności, jeśli napięcie na siatce masz o wartości np. +200 Volt (słownie: "plus") - to jest to raczej niekorzystna sytuacja, która może sugerować, że jeden z drucików siatki ma romans z wielką ponętną gładzią anody.

W takiej sytuacji polecam sztuczkę z akumulatorem samochodowym, a ino jakimś kontrolowanym prądem to smażenie zakochanych rób. Bez rezystora ograniczającego to usmażysz o wiele więcej, jak tylko tę parę zakochanych.

 

Mówisz o wymianie lampy 6C33C? W sumie niedawno zmieniana.

Te "niedawno zmieniane" są właśnie NAJGORSZE.

 

Pykanie samych diabełków (baniek szklanych) to chyba jest raczej normalnym objawem związanym z naprężeniami termicznymi, jakie pojawiają się w okresie pierwszch 4 minut nagrzewania, ... a potem po wyłączeniu - przez podobny czas gdy stygną. Samo pykanie w bańce - to chyba nie jest raczej istotny problem. Gorzej, jak ci "pyka" w głośnikach.

 

Ja ustawiam - ok. 300mA. Wiem, że to wysoki prąd, ale przy niskim (próbowałem) wzmacniacz gra gorzej.

Napięcie teraz mam 157V

Czy to jest napięcie Anoda-Katoda, czy napięcie zasilania ?

Errrr .... no nie wiem co mam powiedzieć. Chyba tylko tyle, że najwyraźniej nie tylko ja takim "kosmitą" jestem. Czyli są jednak jeszcze inni na tym świecie, którzy takie rzeczy testują. Tak się cieszę. Rozumiem, że mówisz tutaj o prądzie jałowym, "idle", tak ?

W takim razie pytanie jest następujące: Czy kiedykolwiek wymnażałeś te dwie liczby ? W sensie: 0,3A x 157V ? A gdzie rezerwa na prądy "AC" ? Na "moc muzyki" ? Liczyłeś może, ile tam jeszcze "extra" mocy na tej anodzie hula, oprócz tego jałowego ?

Problem z prostownikami rtęciowymi.

 

W ramach eksperymentów diy zmieniłem w GM70 lampy prostownicze na gazotrony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Całość gra dobrze z większym rozmachem ale... pojawiły sie 2 problemy.

Pierwszy to to że trafo anodowe zaczęło mocno brumić układ przed prostownikiem pobiera 160mA a na pierwotnym jest 1,5A. Każde z dwóch uzwojeń jest obciążone przez prostownik 240mA. Sprawdzone wielokrotnie nie ma żadnego zwarcia.

Drugi, że brum pojawił się również w głośnikach (ćwierkanie w tweeterze + większy brum ma wooferze).

 

Czy jest jakiś specjalny sposób traktowania tych lamp? Układ prostownika wygląda tak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wszystko high-end co się świeci......

gdzieś tu na forum był temat o zasilaniu lamp THD z AC i płytka jakaś do tego była, ktoś pomoże?

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

gdzieś tu na forum był temat o zasilaniu lamp THD z AC i płytka jakaś do tego była, ktoś pomoże?

 

Żarzenie AC i płytka? Na 50Hz to hum-pot + ew rezystory zbijające napięcie, jak za duże :D.

No chyba, że szukasz jakieś przetwornicy, która da AC w dziesiątkach kHz. Czy też może szukasz CCS'a do żarzenia DHT?

dzięki za odzew, znalazłem to co kiedyś mignęło przed oczami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

reszty doszukam na diyaudio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

dzięki za odzew, znalazłem to co kiedyś mignęło przed oczami

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

reszty doszukam na diyaudio

 

Tak się domyślałem, że tego wątku szukasz. To, co zrobił Magazynier było na starszej wersji schematu CCSa z podanego za chwilę site'u.

Zajrzyj do źródeł, masz tam nowszą wersję.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Różnica w dodaniu filtru RC i bufora, ta wersja powinna mieć niższe tętnienia. Dobrze kombinuję?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

bardzo dobrze, przyda się

ale na dziś chciałem podczyścić trochę lepiej i puścić z AC

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

  • 2 tygodnie później...

chyba mam problem ze zrozumieniem opisu aukcji, zacna f-ma, poważnie, z miasta Łodzi pisze tak:

"... Wzmacniacz wykonany jest w nowej technologi modułowej która umożliwia w każdym momencie eksploatacji przejście na inny rodzaj lampy końcowej (np.KT88 lub 300B) bez konieczności wymiany samego wzmacniacza. ..."

jakie moduły należało by wymienić by rzeczony wzmacniacz miał nadal "rence i nogi" czyli choćby właściwy stosunek B+ do Ra, gwarantujący sensowne spektrum harmonicznych?

pewnie z pół wzmacniacza

tak, wiem, za dużo wymagam, w praktyce to się po prostu olewa, ale taki opis reputacji się nie podnosi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Widziałem coś w takim modułowym stylu ale w gitarowcu i moduły dotyczyły przedwzmacniacza co miało ręce i nogi.

Nie bardzo sobie potrafię wyobrazić takie coś jak w opisie aukcji. Zrobić się da ale ów "moduł" będzie końcówką mocy :-)

"Wzmacniacz ma moc muzyczną 25W" WTF??????

 

Zrozum, jak włożysz moduł końcówki boomboxowej, to zaczynasz operować boombastycznymi mocami muzycznymi. Przecież to każdy boomeloman wie! :P

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.