Naim club

[Sajmon77]

Nie dodawałem, ale przy ogólnej znajomości tego co z dobrodziejstwem inwentarza wnoszą oba urządzenia (Hicap, Teddycap) w sensie charakteru upgradu, w moim systemie do już bardzo gęsto grającego SN1 bałbym się dokładać Hicapa który jak wiemy jeszcze by dociążył brzmienie po całości, co dla niektórych jest korzyścią ale w moim systemie chciałem pójść w drugą stronę.

 

Natomiast tak samo bałbym się wstawić Teddycapa do 202/200 :)

Edytowane 21 Listopada 2016 przez Sajmon77

[kardas]

Trochę się nie zgodzę. Supernait nie przesuwa swojego charakteru tonalnego ku górze poprzez dodanie zasilacza. Twoje odczucia determinuje raczej charakter zasilacza. Zasilacze Teddego Pardo grają skrajami pasm. Dodają góry ale też lepiej kontrolują dolne rejestry. Coś jak Hicap DR. Podłącz hicapa 2 do supernaita to się przekonasz że będzie dużo cieplej, gęściej, górny bas będzie potężniejszy ale tez trochę bardziej poluzowany. Na pewno jednak SN nie będzie jaśniejszy. Nie jest tajemnicą że nie jestem fanem zasilaczy Teddego, staram się używać tylko naimowskich zasilaczy. Na pewno Supernait i 202/200 to dwa zupełnie różne wzmacniacze nawet po dodaniu hicapa. Dzielony jest żywszy i jaśniejszy, głównie przez końcówkę. Ważniejsze w tym porównaniu jest to jakiego dźwięku oczekujemy i tym bym się kierował w wyborze. Jeśli jednak mielibyśmy pisać o tym zestawieniu lepszy - gorszy. To faktycznie 202/200 z hicapem to lepsze zestawienie niż supernait z hicapem. Supernait moim zdaniem ma końcówkę trochę lepszą od 200 ale też gorsze pre od 202.

[Sajmon77]

@kardas - proponuje jednak jeszcze raz prześledzić moje dzisiejsze wypowiedzi. 99% tego co napisałeś jest tam ujęte i dokładnie takie same mam odczucia.

co kto wybierze jego decyzja. wg mojej oceny i moich oczekiwań dzielonka z Hicapem daje wiecej niż SN1 a jakimkolwiek zasilaczem, co nie oznacza że SN1 jest słaby bo nie jest :)

[tb82]

Nie dodawałem,

 

Jak nie dodawałeś jak dodawaliśmy ;)....podpinaliśmy mojego HC do Twojego SN1, jak dla mnie dźwięk za ciężki, bez finezji, napompowany, z Teddycap'em podobało mi się o wiele bardziej....wszystko rzecz gustu ;)

[kardas]

 

 

Jak nie dodawałeś jak dodawaliśmy ;)....podpinaliśmy mojego HC do Twojego SN1, jak dla mnie dźwięk za ciężki, bez finezji, napompowany, z Teddycap'em podobało mi się o wiele bardziej....wszystko rzecz gustu ;)

 

SN + HC to dźwięk ciężki, napompowany i bez finezji? No cóż, zostawię to bez komentarza. Teddycap to nie Naim, tyle.

Edytowane 21 Listopada 2016 przez kardas

[tb82]

SN + HC to dźwięk ciężki, napompowany i bez finezji? No cóż, zostawię to bez komentarza. Teddycap to nie Naim, tyle.

 

Dla mnie tak i podpisuję się pod tym stwierdzeniem oburącz ;) Tak jak napisałem, wszystko to rzecz gustu i "punktu odniesienia", który określa dla nas czym jest dobry dźwięk, jednym słowem nie ma się o co spinać ;) Pozdrawiam.

Edytowane 21 Listopada 2016 przez tb82

[Manhattan's Cowboy]

SN1 to ciepłe i gęste granie a 202/200 raczej jasne, żywe i detaliczne.

 

Ok

Ale przy SN2 Hicap Dr vs 202/200 i bez zasilacza to już kontrastow takich nie ma.

To zestawienie mialem na mysli..

[kardas]

 

 

Ok

Ale przy SN2 Hicap Dr vs 202/200 i bez zasilacza to już kontrastow takich nie ma.

To zestawienie mialem na mysli..

 

Tak, SN2 to już inne granie. Jaśniejsze i bardziej detaliczne. Bliżej mu charakterem do 202/200. Tak na prawdę to prawdziwe granie i zabawa na poziomie dzielonych zestawów zaczyna się od 282/250. Tylko to już inna półka cenowa.

[Bumbrum]

Na pewno macie rację, każdy ma trochę inny gust muzyczny; sam mam chwile, gdy wolę granie gęstsze, cięższe, a przychodzą dni, gdy wolałbym jaśniejsze i bardziej detaliczna w górnym paśmie. To zresztą też zależy od tego, jakiej muzyki słucham. Ale zmianę charakteru grania można też uzyskać podłączając inne kolumny. Jak mam ochotę na lżejsze granie z finezyjną górą, to zamiast harbethów podłączam sobie elaki 243 i jest jasno.

Edytowane 21 Listopada 2016 przez Bumbrum

[kardas]

To że każdy ma inny gust muzyczny i wymaga czegoś innego to rzecz oczywista. Ja zawsze szukałem systemów jak najbardziej uniwersalnych i muzykalnych. Fajerwerki mnie nie interesują. Uważam że nie sztuką jest aby system zagrał te nowsze i lepiej zrealizowane nagrania bo z tym pewnie poradzi sobie każdy naim z każdej półki cenowej ale sztuką jest aby system zagrał też te starsze i gorzej zrealizowane płyty. 90% moich płyt to nagrania które dawno osiągnęły pełnoletność. Przy jaśniejszych klockach był w moim systemie delikatny problem. Stare rockowe kawałki po prostu wyglądały źle. Naim ma obecnie tak bogatą ofertę. Jest w czym wybierać. Co komu w duszy gra :)

Edytowane 21 Listopada 2016 przez kardas

[Manhattan's Cowboy]

282/250 ma sens bo brak zamiennika w integrze.

Ale na polskie warunki to juz kupe kasy choc w naimie to dopiero srodkowa polka

[tb82]

To że każdy ma inny gust muzyczny i wymaga czegoś innego to rzecz oczywista. Ja zawsze szukałem systemów jak najbardziej uniwersalnych i muzykalnych. Fajerwerki mnie nie interesują. Uważam że nie sztuką jest aby system zagrał te nowsze i lepiej zrealizowane nagrania bo z tym pewnie poradzi sobie każdy naim z każdej półki cenowej ale sztuką jest aby system zagrał też te starsze i gorzej zrealizowane płyty. 90% moich płyt to nagrania które dawno osiągnęły pełnoletność. Przy jaśniejszych klockach był w moim systemie delikatny problem. Stare rockowe kawałki po prostu wyglądały źle. Naim ma obecnie tak bogatą ofertę. Jest w czym wybierać. Co komu w duszy gra :)

 

U mnie jest bardzo podobnie, większość muzyki to starocie z lat 60-90, do tego mam gramofon i kilkaset tytułów głównie klasyka rocka, stary blues, jazz z tamtego okresu. Kiedyś doszedłem do wniosku, że mógłbym spokojnie żyć w świecie, w którym muzyka skończyła się w latach 90 ;).... Również mój system jest złożony z takim zamysłem by grać te wszystkie oldskule w sposób nie powodujący krwawicy z uszów, czego bardzo nie lubię. Fakt lubię dźwięk odrobinę żywszy, różnorodny i bardziej rozdzielczy co nie znaczy że jestem fanem bezbarwnych tnących uszy cykających klimatów ;)

 

Pozdrawiam, Tomek.

[kardas]

 

 

U mnie jest bardzo podobnie, większość muzyki to starocie z lat 60-90, do tego mam gramofon i kilkaset tytułów głównie klasyka rocka, stary blues, jazz z tamtego okresu. Kiedyś doszedłem do wniosku, że mógłbym spokojnie żyć w świecie, w którym muzyka skończyła się w latach 90 ;).... Również mój system jest złożony z takim zamysłem by grać te wszystkie oldskule w sposób nie powodujący krwawicy z uszów, czego bardzo nie lubię. Fakt lubię dźwięk odrobinę żywszy, różnorodny i bardziej rozdzielczy co nie znaczy że jestem fanem bezbarwnych tnących uszy cykających klimatów ;)

 

Pozdrawiam, Tomek.

 

Prawda. Oprócz muzyki z tamtego okresu ja z sentymentem patrzę też na sprzęt z lat 80. i 90. Nastąpił w tym okresie potężny rozkwit systemów stereo. To co kiedyś było świetnym HiFi teraz jest nazywane hiendem i niestety kosztuje worek pieniędzy. Pamiętam swoje pierwsze zestawy stereo z tych lat. Ależ to to grało :) Później dopiero przyszedł ten cały hiend i kolorowe pisemka. Po co i komu to potrzebne?

Edytowane 22 Listopada 2016 przez kardas

[Bumbrum]

Biznes panie, biznes. A biznes potrzebuje zmiany żeby się krecic.

[krzysiekol]

jak jest z Nap 200 i NAC 200 które załóżmy mają po 8-10 lat, czy Naim zaleca w pewnym okresie jakiś przegląd lub serwis? rozumiem też że prędzej zużywa się NAP niż NAC i tu ew. przegląd lub serwis jest wymagany w późniejszym czasie? a może wcale to nie jest wskazane i potrzebne jeżeli urządzenia działają prawidłowo? z drugiej strony może po takim czasie trzeba dokonać w serwisie dokładnych pomiarów czy aby te urządzenia dalej działają poprawnie?

Edytowane 22 Listopada 2016 przez krzysiekol

[tb82]

Prawda. Oprócz muzyki z tamtego okresu ja z sentymentem patrzę też na sprzęt z lat 80. i 90. Nastąpił w tym okresie potężny rozkwit systemów stereo. To co kiedyś było świetnym HiFi teraz jest nazywane hiendem i niestety kosztuje worek pieniędzy. Pamiętam swoje pierwsze zestawy stereo z tych lat. Ależ to to grało :) Później dopiero przyszedł ten cały hiend i kolorowe pisemka. Po co i komu to potrzebne?

 

Dokładnie. Kiedy jakieś 20 lat temu zacząłem interesować się audio, np. topowy wzmacniacz danego producenta kosztował 20-30 tys, dzisiaj to koszt x10 a przyrost jakości niewielki, jeżeli w ogóle jest... głównie marketing.

Wiadomo że troszkę generalizuje bo świetnie grające sprzęty to się teraz też produkuje......tylko za jaką cenę ;), perełki zdarzają się bardzo rzadko... właśnie dlatego może jeszcze w tym tygodniu uda mi się posłuchać takich "staroci" Naimowych, które ponoć świetnie radzą sobie z teraźniejszą konkurencją ;)

 

Pozdrawiam.

[Piotr111111]

... właśnie dlatego może jeszcze w tym tygodniu uda mi się posłuchać takich "staroci" Naimowych, które ponoć świetnie radzą sobie z teraźniejszą konkurencją ;)

 

to napisz po odsłuchach o wrażeniach ...

i co z czym ...

[kardas]

jak jest z Nap 200 i NAC 200 które załóżmy mają po 8-10 lat, czy Naim zaleca w pewnym okresie jakiś przegląd lub serwis? rozumiem też że prędzej zużywa się NAP niż NAC i tu ew. przegląd lub serwis jest wymagany w późniejszym czasie? a może wcale to nie jest wskazane i potrzebne jeżeli urządzenia działają prawidłowo? z drugiej strony może po takim czasie trzeba dokonać w serwisie dokładnych pomiarów czy aby te urządzenia dalej działają poprawnie?

 

W starszych końcówkach naima recapping robiło się po 10 latach. W teraźniejszych wystarczy po 15 latach. Pre bym nie ruszał.

Edytowane 22 Listopada 2016 przez kardas

[Piotr111111]

jak jest z Nap 200 i NAC 200 które załóżmy mają po 8-10 lat, czy Naim zaleca w pewnym okresie jakiś przegląd lub serwis?

 

seria classic - co 10 lat

seria 500 - co 15 lat

[krzysiekol]

<br />seria classic - co 10 lat<br />seria 500 - co 15 lat<br /> <br /> <br />

<br />W starszych końcówkach naima recapping robiło się po 10 latach. W teraźniejszych wystarczy po 15 latach. Pre bym nie ruszał.<br /> <br /> <br />

 

Dzięki

[twinslaver]

 

 

Dokładnie. Kiedy jakieś 20 lat temu zacząłem interesować się audio, np. topowy wzmacniacz danego producenta kosztował 20-30 tys, dzisiaj to koszt x10 a przyrost jakości niewielki, jeżeli w ogóle jest... głównie marketing.

Wiadomo że troszkę generalizuje bo świetnie grające sprzęty to się teraz też produkuje......tylko za jaką cenę ;), perełki zdarzają się bardzo rzadko... właśnie dlatego może jeszcze w tym tygodniu uda mi się posłuchać takich "staroci" Naimowych, które ponoć świetnie radzą sobie z teraźniejszą konkurencją ;)

 

Pozdrawiam.

 

Chodzą słuchy ze zamierzasz posłuchać cos co bardzo lubię;) czekamy na wrażenia....

[Sajmon77]

:)

[pharel1]

Panowie wczoraj po raz pierwszy słuchałem Naima. Był to cd 5xs. Strasznie mi się spodobał. Czy ktoś porównywał go z CDX2?

[Bumbrum]

Odpadł mi wczoraj magnesik od plastikowego docisku cd. Kleil ktoś z Was może? A jeśli tak to czym najlepiej?

[tb82]

Chodzą słuchy ze zamierzasz posłuchać cos co bardzo lubię;) czekamy na wrażenia....

 

Potwierdzam pogłoski ;) może jutro się uda posłuchać tych "staruszków", które tak lubisz ;) wrażenia opiszę na pewno.

[puszkin]

Odpadł mi wczoraj magnesik od plastikowego docisku cd. Kleil ktoś z Was może? A jeśli tak to czym najlepiej?

Spadł mi raz docisk na zziemię i odpadł magnes. Cieniutko kropelką i po sprawie. Bez obaw !

[krzysiekol]

ciekawe czy black friday dopadnie także Naima w Polsce lub zagranicą

[Bumbrum]

Dziękuję puszkin:)

[mrb]

ciekawe czy black friday dopadnie także Naima w Polsce lub zagranicą

Kogo jak kogo, ale "Naima w Polsce" nie podejrzewam o takie ruchy ;)

[remal]

Nawet w cyber poniedziałek?