Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Infinity Classics


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc wlasnie kupilem Infinity Kappa 8. Graja z lampa YAQIN 13S na CD Phillipsa 304 mk 2.

Wzmacniaczowi mocy starcza.

Jedno pytanie, ile trzaba zaplacic za nowe kolumny tej klasy, z takim dzwiekiem.

Na pewno sa lepsze niz B&W 804s.

 

Pozdrawiam

Andrzej

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Czesc wlasnie kupilem Infinity Kappa 8. Graja z lampa YAQIN 13S na CD Phillipsa 304 mk 2.

Wzmacniaczowi mocy starcza.

Jedno pytanie, ile trzaba zaplacic za nowe kolumny tej klasy, z takim dzwiekiem.

Na pewno sa lepsze niz B&W 804s.

 

Pozdrawiam

Andrzej

Napędzasz te zamknięte trumny Yaqinem13S i jest wystarczająco? Ciekawe jak by zagrały łatwiejsze Kappy 8.2i pod tą lampką. Z Yaqina fajnie wygląda model MS-88B.

Tam już jest 2x70W przy 6Ohm. Jak możesz to porównaj dźwięk z B&W 804s do Kapp 8.

Czesc

Tez sie balem, ze Yaqin nie wystarczy. Poprzedni wlasciciel uzywal ich jako frontow do kina domowego i napedzal amplitunerem yamahy. Nota bene na surroundzie mial tez kappy tylko mniejsze. Dobrze to brzmialo i nie czulo sie braku mocy przynajmniej dopoki nie zaczynalem gluchnac.

Roznice w porownaniu do 804 to

- przestrzen i scena, pomimo ze stoja przy scianie (walka z zona), z 804 trzeba bylo kombinowac z ustawieniem a i tak efekt gorszy

- niski, kontrolowany, punktowy bas, schodzi znacznie nizej i ma lepszy "punch"

- niedrazniace (regulowane) wysokie, w 804 na niektorych, moze gorszych nagraniach czasami az strzela w uszach , przynajmniej w moich uszach

- regulacja, nie tylko pokretlami, ale i pochyleniem ( przynajmniej tak twierdzil poprzedni wlasciciel - zamontowal regulowane kolce )

 

 

Pozdrawiam

Andrzej

- regulacja, nie tylko pokretlami, ale i pochyleniem ( przynajmniej tak twierdzil poprzedni wlasciciel - zamontowal regulowane kolce )

 

tak - to by sie zgadzalo - ja odpadlem zupelnie kiedy zauwazylem ze te kolce to nie tylko jeszcze jeden bajer

No wiec stałem się posiadaczem czarnych R90. Napędzane są Mcintoshem MA6500.

Niestety nie posiadam jeszcze jakiegoś normalnego źródła w postaci CD, więc puki co dzwięk leci z kompa za pośrednictwem minijack'a (wiem...nie musicie nic mówić);).

Jako świeżynka w świecie poważniejszego audio mogę jedynie powiedzieć że gra to czysto i jest ładna stereofonia (chociaż nad tym muszę jeszcze popracować bo kolumny są ustawione beznadziejnie). Zastanawia mnie jednak raczej niezbyt nisko schodzący i niezbyt mocny bas. Pomijam tu fakt fatalnej akustyki w moim salonie, ale słyszałem mojego wzmaka grającego wraz z Omegami i generalnie basu było zdecydowanie więcej. Zdaje sobie sprawę że R90 mają trochę inny charakter i świadomie je wybrałem. Zastanawiam się tylko czy może to wynikać z tego że puki co muzyka gra z mp3 a do wzmacniacza jest dostarczana przez minijack'a i kabelek za 40 PLN?

Jestem właśnie na etapie poszukiwania interkonektów i CD. I teraz pytanie, jakie interkonekty w kwocie do 200 PLN polecacie (interesują mnie przede wszystkim używki)?

Szukam czegoś co będzie maksymalnie neutralne i nie będzie "obcinało" żadnego zakresu (chociaż sam mam wątpliwości co do wpływu kabli na to co ostatecznie słyszymy, ale się nie znam, więc...).

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Też lubię bas. Wypróbuj Furutecha PCOCC. Nikt Ci nie odpowie co jest przyczyną braku basu u Ciebie skoro tak zacne sprzety masz na razie tak fatalnie skonfigurowane. Podłącz godny tych sprzetów CD i zobaczysz na ile się brzmienie zmieniło.

sebasbox

R90 generalnie mają mało basu po przesiadce z innych Infinity które posiadają 12 cali.. Nie ty pierwszy to stwierdzasz. Musisz sie przyzwyczaić. Poprostu jest go tyle ile potrzeba. Popracuj nad poprawnym ustawieniem i jak będziesz miał odpowiedni cd to ta sytuacja sie troszke zmieni na plus. Mp3 też swoje robi.

No i 65m pomieszczenie :) Bo w takim zdaje się stoją, jak dobrze tematy kojarzę.

Na szybko : pochyl je do przodu i skieruj trochę w kierunku miejsca odsłuchowego. Powinno pomóc z basem.

 

M

Panowie dziękuję za odpowiedzi. Dziś włączyłem lepsze jakościowo nagrania i było zdecydowanie lepiej. Za kablami się rozglądam.

mkk1, rzeczywiście tak jak pisałem wcześniej salon z otwartą kuchnią ma ponad 65m2.

Właśnie pokombinuję z pochyleniem bo teraz są maksymalnie odchylone do tyłu.

Ale powiem wam że szczegółowość R90 robi wrażenie nawet na takim laiku jak ja. Słyszę dźwięki których nigdy wcześniej nie słyszałem w danym utworze. A chyba najprzyjemniej słucha się ich wieczorem przy zgaszonym świetle z gałką głośności ustawioną na 9-10.

No nic będę walczył dalej, puki co poszukiwania okablowania i Cd-ka trwają:)

Pozdrawiam

Edytowane przez sebasbox

sebasbox

R90 generalnie mają mało basu po przesiadce z innych Infinity które posiadają 12 cali.. Nie ty pierwszy to stwierdzasz. Musisz sie przyzwyczaić. Poprostu jest go tyle ile potrzeba. Popracuj nad poprawnym ustawieniem i jak będziesz miał odpowiedni cd to ta sytuacja sie troszke zmieni na plus. Mp3 też swoje robi.

 

Nie chcę się czepiać, ani prowadzić akademickiej debaty, ale to co napisałeś sugeruje, że inne Infinity są przebasowione. Mam kappy 8.2 i mimo 12" cali na basie jego nadmiaru nigdy nie odczułem.

Powrót po dłuższej przerwie...

mkk1, idąc za Twoją radą wczoraj późnym wieczorem "wyprostowałem" kolumny. Efekt jest naprawdę dobry, bas poprawił się zdecydowanie, ale co ciekawe poprawiła się też scena...

Zawsze myślałem że kolumny bardziej odchylone do tyłu będą tworzyły lepszą scenę.

mkk1, idąc za Twoją radą wczoraj późnym wieczorem "wyprostowałem" kolumny. Efekt jest naprawdę dobry, bas poprawił się zdecydowanie, ale co ciekawe poprawiła się też scena...

Zawsze myślałem że kolumny bardziej odchylone do tyłu będą tworzyły lepszą scenę.

 

Dołączę się do dyskusji (jeszcze przed wyjazdem na wczasy):-)

 

Tymczasem ja mam R90 odchylone i praktycznie maksymalnie.

Wynikać to może z nader (?) skromnej odległości odsłuchu (2 max 2,5 m) oraz podobnej odległości między centrami lewej i prawej kolumny. Jeśli masz sporo więcej, może faktycznie "wyprostowanie" kolumn pomaga?

Aczkolwiek producent sugeruje 7, max 10 stóp między kolumnami... Taka też w przybliżeniu powinna być odległość odsłuchu od osi kolumn. Wg mnie dobrze jest utrzymać proporcje zbliżone do trójkąta równobocznego. A R90 ustawione w linii, bez dogięcia, prezentują bardzo rzadko spotykany, piękny obraz dźwiękowy (w głąb, do tyłu).

Oczywiście, wiele zależy od osobistych preferencji i możliwości. Lecz odsuwanie "normalnych" kolumn na więcej jak 3-4 m od siebie zaburza w znacznym stopniu obraz stereofoniczny. Chyba, że sam wytwórca tak zaleca. Ale wiadomo - jak kto WOLI:)

 

Spraw sobie jednak porządne kable i źródło - potem można oczekiwać BASU.

 

Inna sprawa, że nawet MA 6500 może po prostu nie pasować do Renaissance. Oczywiście - mogę się mylić, ale jeśli jest okazja - koniecznie porównaj z innymi.

 

Co do "przebasowienia" innych, dużych Infinity. faktycznie w porównaniu z innymi, dużymi bas w R90 wydaje się przynajmniej na początku nieco "oszczędny". W zasadzie KAŻDY uszczerbek w torze, czy to źródło (a często i samo nagranie!), kable czy wzmocnienie może powodować jego osłabienie, spowolnienie, zniekształcenie, rozwleczenie czy wręcz "bułowatość". Lecz jeśli uporamy się z tym wszystkim, to mamy GRATIS wspaniałego suba w stereofonicznym KD. BAS potrafi być wręcz olśniewający:)

W każdym razie uważam, że tak zrównoważone tonalnie kolumny (no i tak "śpiewające" skrzynki - nieraz miałem to wrażenie!) niezwykle ciężko spotkać, nawet wśród najdroższych...

Inna sprawa, że słychać dosłownie każde potkniecie realizatora, każde odstępstwo od neutralności, jeśli chodzi o instrumenty bez prądu. Lecz jest sporo nagrań, które nam to rekompensują z nawiązką:)

Myślę, że najlepiej posłuchać tych i owych, a potem wybrać te najodpowiedniejsze (jeśli w ogóle tą markę:)

 

 

Pozdrawiam!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

romekjagoda

Broń Boże żebym sie czepiał. Nic z tych rzeczy. Tylko podkreśliłem że w porównaniu z infinity z 12 calami na basie można odczuć lekki nie dosyt w dolnych partiach co nie oznacza że owe kolumny na 12 calach są przebasowione.

Hej

Posluchalem Kapp 8 juz kilka dni. Zona krzyczy, ze glosno wiec slucham glownie na godzinie 9. Jak wyjdzie i odpale orkiestre symfoniczna na 10-11 to sciany sie trzesa, a to jest 50-60 m2. Jak to jest w koncu z tymi "power hungry" kolumnami. Czy naprawde potrzebuje 1000W, zeby uslyszec jak graja naprawde? Kontrola basu jest taka jakiej nie mialem wczesniej, a bas jest w trybie extendet.

Poza tym wszystko w porzadku, odkrywam nowe szczegoly w juz przesluchanych plytach.

Pozdrawiam

Andrzej

ja natomiast zamówiłem interkontekt DIY złoto-srebro(podobno) z wtykami wbt 0144, zobaczymy...

nadal szukam głośnikowych bo na razie gram na zwykłym 2x 2,5mm OFC.

Dziś postanowiłem włączyć funkcję "Loud" na wzmacniaczu i powiem że basu pojawiło się aż za nadto, zaznaczam że gałka od regulacji niskich tonów na wzmaku była cały czas na "0".

kieleka

Nie. Wcale nie potrzebujesz 1000 wat. Wystarczy ze 200 :) A tak na poważnie to Kappy z serii 5/6/7/8/9 potrzebują moim zdaniem bardziej wydajności niż mocy choć ona i też jest potrzebna. Najlepiej jak piec w przypadku tych kolumn będzie stabilny w okolicach 1ohm i żeby miał ze 200 wat i będzie pięknie. Teoretycznie jak będzie mocniejszy piec i stabilniejszy to może nie bedzie wiecej basu tylko zyska on na kontroli i cała kolumna zabrzmi bardziej równo tonalnie co w efekcie daje jeszcze większą przyjemność ze słuchania muzyki.

Hej

A R90 ustawione w linii, bez dogięcia, prezentują bardzo rzadko spotykany, piękny obraz dźwiękowy (w głąb, do tyłu).

Dokladnie, w rocku slychac, ze perkusja jest z tylu, a w muzyce symfonicznej mozna prawie wskazac gdzie i w ktorym rzedzie gra. W 804S scena jest na boki i bardziej gora-dol a w Kappach takze przod-tyl, prawdziwe 3D.

 

Podraze jeszcze temat wzmaka. OK - przy mocy maksymalnej, przy 4. omach bedzie 40 W, a przy 2. omach 50 W. Jednak przy mocy 1 W, przy 4. omach bedzie 1 W, przy 2. bedzie 2 W, a przy 1. omie 4 W. Nie sadze, zeby to bylo 1 W przy 4 omach, 1,2 przy 2 omach i 1,5 W przy 1 omie jesli sam wzmacniacz moze oddac 40W.

Przed chwila sluchalem "Bohren & Der Club of Gore", to jest prawie sam niski bas, pierwszy raz widzialem jak przy najnizszych transientach membrana poruszala sie 2 cm. Jednak nawet na godzinie 14 nie bylo znieksztalcen, normalna kontrola. Trzesly sie sciany i podloga.

Czy naprawde uslysze roznice jesli zamiast 1 wata z 40 watow, bede sluchal jednego wata z 1000 watow.

 

Pozdrawiam

Andrzej

.

http://allegro.pl/glosniki-podlogowe-infinity-reference-7-kappa-i2425923215.html

Cena wydaje się bardzo atrakcyjna. Zazwyczaj tymi kappami poniżej 2 tys to nie warto sie interesować a te na takie zaniedbane raczej nie wyglądają.

Edytowane przez kajojek

Pozdrowienia dla Wszystkich z BARDZO GORACEJ i SLONECZNEJ CZARNOGORY!!!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Do mnie dotarł interkontekt DIY złoto-srebro na wtykach wbt 0144 i cd sony cdp-xb930qs, ale czekam nadal na przewody (Qed Silver Anniversary Bi-Wire). Dziś powinny być. CD to prawdziwy czołg, mechanika jest niesamowicie solidna.

Niestety nie mogę porównać jaki wpływ ma interkonekt bo nie mam żadnego innego do porównania;)

Całość wg mnie gra czysto i naturalnie i przede wszystkim dużo głośniej niż muza odtwarzana z kompa (teraz na 9-10-tej jest juz naprawdę głośno). Poprawiła się scena i bas.

Wydaje mi się że mój zestaw gra trochę jaśniej niż zestaw oparty na tym samym wzmacniaczu, cd sony 50es i infinity omega którego miałem okazję posłuchać.

Niestety moje odczucia jako osoby bardzo mało osłuchanej nie mogą być miarodajne;)

Witam, czy ktoś podpinal może swoje infinity pod wzmacniacze Sansui? Jak taki zestaw gra i do jakich modeli ewentualnie podpinaliscie?

 

j

 

Jacku, ja mam podpięte Kappy 8.2i do sansui au-710 (=au-717). Sansui zasila mi basowce, na górze mam Arcama 8p. Samego Sansuja do kapp nie podpinałem jeszcze. Przy głosniejszym graniu nie ma żadnych problemów - wzmak jest stabilny, nigdy sie nie wyłączył, zero problemów. Co do brzmienia, to trudno mi wyrokować - musiałbym przepiąć go jako zasilający całe kolumny. Nie mam też wielkiego doświadczenia czy punktu odniesienia, jak powinien brzmieć bas z infinity - na pewno nie ma go zbyt dużo, mimo małego pokoju (adaptacja). Jestem z basu zadowolony - np. kontrabas, fortepian brzmią dla mnie realistycznie i dobitnie, ale nie przebasowione. Nie mam jednak wielkiego doświadczenia i nie wiem, jak zabrzmiały by kappy z wyższym, mocniejszym modelem sansui, np. z jakąś alfą 907 albo monoblokami. Wydaje mi się jednak, na zasadzie trochę intuicji, a trochę na podstawie tego czego posłuchałem dotychczas, że sansui jest dobrym partnerem dla kappy - oba klocki to solidne stereo, bez jakiejś ściemy.

Powrót po dłuższej przerwie...

Jacku, ja mam podpięte Kappy 8.2i do sansui au-710 (=au-717). Sansui zasila mi basowce, na górze mam Arcama 8p. Samego Sansuja do kapp nie podpinałem jeszcze. Przy głosniejszym graniu nie ma żadnych problemów - wzmak jest stabilny, nigdy sie nie wyłączył, zero problemów. Co do brzmienia, to trudno mi wyrokować - musiałbym przepiąć go jako zasilający całe kolumny. Nie mam też wielkiego doświadczenia czy punktu odniesienia, jak powinien brzmieć bas z infinity - na pewno nie ma go zbyt dużo, mimo małego pokoju (adaptacja). Jestem z basu zadowolony - np. kontrabas, fortepian brzmią dla mnie realistycznie i dobitnie, ale nie przebasowione. Nie mam jednak wielkiego doświadczenia i nie wiem, jak zabrzmiały by kappy z wyższym, mocniejszym modelem sansui, np. z jakąś alfą 907 albo monoblokami. Wydaje mi się jednak, na zasadzie trochę intuicji, a trochę na podstawie tego czego posłuchałem dotychczas, że sansui jest dobrym partnerem dla kappy - oba klocki to solidne stereo, bez jakiejś ściemy.

 

Witam Kolegów, niestety już po wczasach:(

Dla podtrzymania klimatu - wrzucam gorące fotki:)

 

A co do tematu - poczekam, aż Sansui 907 zagra u mnie.

Na razie nie podzielam zachwytów (miałem pewien czas AU-717). Ale, kto wie...

 

Pozdrawiam!

post-7648-0-09964400-1340921673_thumb.jpg

post-7648-0-22666400-1340921738_thumb.jpg

post-7648-0-40701900-1340921955_thumb.jpg

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

A co do tematu - poczekam, aż Sansui 907 zagra u mnie.

Na razie nie podzielam zachwytów (miałem pewien czas AU-717). Ale, kto wie...

 

Witaj z powrotem! Się wybyczyłeś, pięknie pięknie. Fajne zdjęcia. Ja na urlop za tydzień, już nie mogę wysiedzieć.

 

Mam pytanie co do tego au-717 --> napisz prosze coś więcej o wrażeniach i odczuciach. Masz doświadczenie z innymi wzmacniaczami do infinity, więc bardzo ciekawi mnie Twoja obiektywna opinia o sansui.

 

pozdrawiam,

Romek

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.