jestescie mulersami!!!

[antymulers]

chodzicie po sklepach, rozmawiaie, udajecie ze coś kupicie, tylko mulicie sprzedwacom, dlatego jestescie zwykłymi MULERSAMI (zawracaczami dupy)!!!

[Milimetr]

Powiedz swojej pani od informatyki, żeby bardziej ograniczała ci dostęp do kompa na lekcjach. I daj też coś czasem popisać koledze z ławki.

[Zbig]

I nie pokazuj Twojego wpisu pani od polskiego.

[pawcio]

słuchaj księdza na religii i noś zawsze wyprasowany fartuszek

[zelen]

>antymulers

wchodzisz na forum,udajesz że chcesz coś powiedzieć ,zawracasz dupe ,udajesz ,ze coś wiesz ,jesteś mulers-w najlepszym internetowym wydaniu!!

[andrea29]

-> antymulers: Jeśli jesteś sprzedawcą audio, to ta praca jest nie dla ciebie. Zmień ją, bo się wykrwawisz.

Pozdr.

[tomecz]

a ja sie nie dam podpuscic i nic nie napisze

[rockfanolder]

mnie też korci, ale powstrzymuje sie całą siłą woli ( z zwracam uwage że rzuciłem palenie w grudniu zeszłego roku)

[Frycu]

..... PANOWIE PO CO ZYWICIE WPISAMI PASOZYTA !!!! ????

[broy]

z nas żyjesz palancie sklepowa gnido

[maleo]

do antymulers

 

tak,tak kolego tylko ogladamy i słuchamy i jak sie zdecydujemy to zamawiamy towar u przemytników bo od antymulersa kto by kupił?

[Gość Savant]

Panowie, spokojnie, kolega pewnie zaczytuje się obecnie w Harym Potterze. Miał na myśli, że jesteście mugolami, nie mulersami, czy też nie daj bóg millerami. Czyli jesteście normalni :)

[mood]

...no to miał, biedaczysko, swoje 5 minut...;-)

[zyzio]

....i nawet krótka definicję mulersa podał....

[Gość Marcin W.]

Frycu>

Masz całkowitą rację z tym pasożytem.On tylko na to czeka (kolejne wpisy)

[broy]

wyrwać chwasta i po problemie!

[Leszek]

Jestem mulersem(zawraczacem djupy)!Eureka!!!A co to jest???

[Leszek]

>Mjurers czyżbyś był pasozitem?

[Gość leśnik]

Skrytobójczym mulersom mówimy zdecydowanie NIE.

Mulerka powinna się zastanowić nad sobą. Są znane przypadki globalnego zmulenia osobników, którzy maja problem z kupieniem czegokolwiek.

Znam przypadek mulersa, który ma klocek za 10 tys. zł a do tego w zestawie drugi element za 600 zł bo nie może sie zdecydwac tylko muli od 4 lat !!!.

Tak więc mulersi zobaczcie czym grozi mulenie i co was czeka

[R.u.s.t]

Polecan artykuł:

 

"HiFi i muzyka"

numer 33 (lipiec / sierpień1999)

strona 16 (i następne)

autor: Maciej Stryjecki

artykuł: "Jak to się robi w Chicago"

 

Nie wiem czy autor artykułu miał szczęście trafić na dobre sklepy, czy w roku 2003 też jeszcze można spotkać się z taką postawą (filozofią) obsługi klienta, ale w każdym razie przyjemnie się czyta.

Pewnie Lacrimosa mógłby coś o tym napisać.

 

Ostatni raz w Berlinie byłem na początku roku.

W dobrych sklepach taka filozofia jeszcze obowiązywała.

 

Pozdrawiam

[Gość Denon lover->rust]

Zaskocze Cie bo nie bywam na odsluchach jako ze obecnie mam inne priorytety niz zakup sprzetu audio. Odsluchy robie na forum:). Wydaje mi sie ze tu wiele osob kupuje masowy sprzet z polki choc prawdziwi audiofile na pewno odsluchuja. Tak jak wszedzie sa pokoje odsluchowe tyle tylko ze trzeba uwazac na salesmanow ktorzy zawsze chca wcisnac jakis kit. . Chciano mi w ten sposob wcisnac glosniki Nuance, niby bardzo przestrzenne, grajac na nich Waters - Amused to... i Cd's nagrane w QSound...Co Cie konkretnie interesuje? na przyklad nie sadze zeby mozna bylo wypozyczac kable do domu za kaucja.

[R.u.s.t]

> Denon lover

 

Dziękuję za opis.

Myślałem, że można tam u Ciebie wypożyczyć sprzet, kable za kaucją (w Poznaniu, można).

Z tego co piszesz, to nie traktuje się kupujących zbyt dobrze.

W Poznaniu nie ma hi-endowych sklepów, a potencjalnego kupca sprzętu traktuje się źle.

 

Z artykułu "Jak to się robi w Chicago", wynika, że w Chicago to jest raj dla kupujących ( w 1999), myslałem, ze podobnie traktuje się kupujących w Kanadzie.

 

 

Pozdrawiam serdecznie

[Audiofil]

ZAŁÓŻCIE KLUB MULERSA!!!! Może wreszcie wszyscy znajdą tam coś dla siebie. Proponuje żeby prezesem tego klubu został andrea29!!!!!! największy mulers jakiego znają salony!!!. Mulił wczoraj, muli dzisiaj i jutro tez będzie mulił!:)

[Andrzej]

Nawet jesli ten "antymulers" jest prawdziwy i jesli to nie blef, to faktycznie sporo jest osób, które powinny to wziąć do serca. Jest grono osób, które nie zawracają dupy, tylko mając trochę czasu, wolą wpaść na chwilę do sklepu nie koniecznie na kawę i odsłuch, ale żeby zobaczyć jak wygląda nowy model w 3D, a nie w gazecie. Są jednak i tacy, co to tylko mulą. Najgorsze że to oni właśnie chetnie robią wykłady o wyższości jednego kabla nad innym, o konieczności stosowania kondycjonerów, negują samodzielne konstruowanie kolumn, wciskają kit o wyzszości CD nad nowymi formatami i wszystko to co wyczytają w gazetach. Większość sprzedawców już się na nich poznała i stąd te mocne słowa na początku tego wątku. Proponuje więcej samodyscypliny, opanowania i dystansu do pewnych spraw, bo inaczej wszyscy będziemy tak postrzegani i tepieni w sklepach, gdzie półki zapełnią się towarem KD dla ludzi "konkretnych".

Pozdrawiam i sory za mocne słowa.

[kazik]

Andrzej po co marnujesz czas na tym forum?

[Gość Audiofil (antymulers)]

Dziękuję Andrzej, że mnie popierasz. Jesteś pierwszą osobą! A poza tym temat jest drażniący ale prawdziwy

[Marcin T.]

A ja tam lubie pomulic od czasu do czasu...

[Gość Dziesiąty]

Jeżeli Pan Anymulers jest przypadkiem jakimś sprzedawcą w sklepie ze sprzętem, to niech takich mulersów lepiej całuje po rękach, bo to w dużej mierze dzieki nim ma pracę, jeżeli mysli, że liczy się tylko taki kilent, który w padnie do sklepu w południe z 10kzl w kieszeni ze słowami na ustach "mam ochotę dzisiaj cos kupić", to życze powodzenia w interesach; prawda jest taka, że dzięki takim ludziom jak np. na tym forum, temat "sprzęt audiofilski" jeszcze w narodzie nie zginął - nie żyją opiniotwórczy mulersi

[glista]

=>antymulers

gratuluję kolego jakże trafnego spostrzeżenia, sam bym tego lepiej nie ujął...

[troy]

do tych sklepów audio to najwyraźniej z łapanki ulicznej siłą biorą bo jak widac to strasznie frustrująca robota... trzeba dźwigać , przestawiać , podłączać a najgorsze jest to ,że przychodzący do sklepu są znają się conieco na rzeczy i trudno wcisnąć im kit...