Skocz do zawartości
IGNORED

Polska tragedia Hi-Fi Choice


miroalien

Rekomendowane odpowiedzi

Jak tak patrzę na POLSKĄ wersję Hajficzojsa to łzy lecą mi na ten papier kredowany.

Co za kanał. Dlaczego Polacy muszą wszystko spieprzyć - czego sie dotkną???

To pismo zupełnie nie przypomina brytyjskiej wersji. Co wiecej ta hybryda

syfu reklamowego i skorumpowanych pseudo-reklamo-recenzji jest obrzydliwa.

Szkoda tego papieru kredowanego na taki shit.

Cioty otchłani...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29985-polska-tragedia-hi-fi-choice/
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

miroalien

 

Powinieneś dodać ,że to twoje zdanie kolego.Polska wersja czojsa nie rozwleka się z recenzjami na pięć stron ale tez pisze o sprawach i sprzęcie którego w polskiej prasie nie uświadczysz.Zarzut korupcji jest bardzo poważny i bez twardych danych ja na twoim miejscu byłbym ostrożny poza tym pismo jest w Polsce nowe więc dajmy im trochę czasu a potem oceniajmy,krytykować kolego jest zawsze łatwiej niz chwalić,ciekawe dlaczego?

 

Pozdrawiam

Hi-Fi Choice PL - minusy to pięć zdjęć panelu czołowego i zero wnętrza,opisy urządzeń nawet tych za 10 000 pln są tak oszczędne w treści jakby chodziło o odtwarzacz dvd z hipermarketu za 129,99 pln,miejscami kulawe tłumaczenie.Widać tłumacze znają język techniczny ale nie mają zielonego pojęcia o sprzęcie audio.Plusy to porządny papier i mierzone a nie tylko fabryczne dane techniczne.Podsumowując,konkurencja dla pozostałych czasopism żadna a może nawet poniżej średniej.

Absolutnie się nie zgadzam z przedmówcami. Pismo IMHO ma znacznie lepszą linię "polityczną" niż np. Audio. Tam aż roi się od reklam i tektów sponsorowanych w relacji do liczby produktów autentycznie przetestowanych (nie mówię oczywiście o testach firmowanych przez klakierów producenta). Poza tym w HiFiChoice abstahują od specyficznej i nic nie wnoszącej do oceny danego sprzętu "poezji audiofilskiej", tymczasem w innych tytułach jest to dobrze pojomowaną przez redakcję normą. Osobiście uznaję taki emfatyczny i metaficzny styl wypowiedzi za uchylanie się od rzeczowej, racjonalnej opinii, o braku jednoznacznych ocen już nie wspomnę. Natomiast czytając prasę audio w ogóle można odnieść wrażenie, że nie ma złego sprzętu, wszystko gra wspaniale - może trochę inaczej, lecz zawsze przynajmniej dobrze. Czyżby cała branża zaczęła trzymać wysoki poziom? Szczerze w to wątpię....

Rolandsinger, 5 Gru 2006, 09:43

 

Kiedy prosisz alkoholika o ocenę smaku trunku, też odpowie że wszystkie alkohole są smaczne. A w pismach audio pracują audiofile... No więc mamy tego konsekwencje - im wszystko gra dobrze ;)

 

PS. Oryginalne określenie... >cioty otchłani< fajne - zasługuje na nagrodę literacką :)))

Nie jest to w żadnym wypadku tragedia polska. Teksty są tłumaczeniem z angielskich wydań i jest coraz mniej błędów.Co do doboru artykułów miałem wrażenie,że polskie wydanie to Spółka z o.o. kilku brytyjskich producentów.

Problemem jest jakość HiFiChoice w ogóle. Pismo do niedawna było w "identity crisis" i wyszło na prostą równając w dół do pozimu What HiFi and Video czy jak to się nazywa. Kupuję z przyjemnośćią HiFiWorld i polecam Panom również.

 

Nasze polskie Audio od niedawna stawiam zdecydownie najwyżej(pomijam,z szacunkiem dla osoby, artykuły przyjemniaczka Mr Pacuły). Nie jestem biegły w elektronice,ale obszerne testy poparte dającymi się czytać wynikami pomiarów są dla mnie dużo bardziej miarodajne. Dzięki nim nie pieprzył bym się z kilkoma piecami,które nie mogły pociągnąć

Polskie wydanie HFC kupilem kiedys i bylem mile zaskoczony bo generalnie nie zawsze mi odpowiadaja ich opinie o sprzecie - lubia przyladowac po niezrecznym przesluchu w niewlasciwie dobranej konfiguracji co czasami wkurza - cos w stylu jednego z naszych pisemek, ktore testowalo sluchawki z gornej polki podpinajac jako zrodlo Cambridge Audio z serii 500 - fuj!

Dobra strona jest dobor testowanego sprzetu i trafne kondensowanie opinii w krotkim ujeciu.

 

Z pisemek branzowych dosc porzadne sa pisma skandynawskie, ktore nie moga pozbyc sie narodowych nalecialosci - zero korupcji, rzetelnosc i nieumiejetnosc klamania ;-)

 

Kisiel jest i owszem w porzadku, nie sadzi kaszanki. Jednak co do pewnych detali, szczegolnie na polu oceny samego dzwieku czasami mam zupelnie odmienne wrazenia. Ale to moze kwestia innego smaku :-)

 

pzdrw

 

soso

Dokładnie. Po Stereophile i TAS jeżdżą w stanach jak po łysej kobyle :-) Nawet są strony w internecie poświęcone nierzetelności tych pism. Ale rozumiem, że jak się czyta po angielskiu, to bardziej przemawia do wyobraźni :-)

 

Dla mnie dużo bardziej wiarygodne są teksty Kisiela i Kulpy. Czytam z przyjemnością.

 

BTW. Pytanie za 100pkt dotyczące tego w jaki sposób można odebrac jakis klocek (powiedzmy za 30k $) od Harrego Pearsona (ex naczelny TAS, teraz tylko contributor) po zakończeniu testów ? Co musi zrobić producent/dystrybutor aby go do tego skłonić ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Dokładnie. Po Stereophile i TAS jeżdżą w stanach jak po łysej kobyle :-) Nawet są strony w internecie poświęcone nierzetelności tych pism. Ale rozumiem, że jak się czyta po angielskiu, to bardziej przemawia do wyobraźni :-)

 

Dla mnie dużo bardziej wiarygodne są teksty Kisiela i Kulpy. Czytam z przyjemnością.

 

BTW. Pytanie za 100pkt dotyczące tego w jaki sposób można odebrac jakis klocek (powiedzmy za 30k $) od Harrego Pearsona (ex naczelny TAS, teraz tylko contributor) po zakończeniu testów ? Co musi zrobić producent/dystrybutor aby go do tego skłonić ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Rolandsinger:

"czytając prasę audio w ogóle można odnieść wrażenie, że nie ma złego sprzętu, wszystko gra wspaniale"

 

No właśnie. Sprzęty złe w/g prasy po prostu nie istnieją. A np. najnowszy system Naima (łącznie z ich kolumnami i subem) został w Hi-Fi Choice nazwany "systemem marzeń". Mogliśmy go posłuchać na AS. Czy jest tu ktoś, kto marzy o takim dźwięku i ma ochotę za niego zapłacić 60.000 zł?

Edward, 5 Gru 2006, 10:25

 

>Rolandsinger:

>"czytając prasę audio w ogóle można odnieść wrażenie, że nie ma złego sprzętu, wszystko gra

>wspaniale"

>

>No właśnie. Sprzęty złe w/g prasy po prostu nie istnieją. A np. najnowszy system Naima (łącznie z

>ich kolumnami i subem) został w Hi-Fi Choice nazwany "systemem marzeń". Mogliśmy go posłuchać na AS.

>Czy jest tu ktoś, kto marzy o takim dźwięku i ma ochotę za niego zapłacić 60.000 zł?

 

Edward -->

 

Zanim cokolwiek wpiszesz ... najpierw sprawdź !!!

System opisywany w HI-FI Choice to NAC202/NAP200/CDX2/NAPSC/HI-CAP + satelitki z subem.

Na Audio Show wystawiony został - NAC122X/NAP102/CDX5/FLAT-CAP + satelitki z subem.

 

Dostrzegasz jakąś różnicę ... czy napisać jeszcze raz !!!

 

zdezi

Mam wrazenie, ze na kazdym rynku krytycy ocieraja sie o produkty zle, niskiej jakosci, jednak artykuly podkreslajace same wady i bezsens posiadania takiego sprzetu bylyby z jednej strony logicznie bezscelowe, a z drugiej strony moglyby (?) miec implikacje prawne. Poza tym, czy nie jest to tez odwierciedleniem faktycznej sytuacji na rynku, gdzie mamy obecnie ogromna saturacje swietnego sprzetu i czy nie sugerujemy sie doswiadczeniami z przeszlosci, ze cala masa wyrobow musi byc zla?

marekzawa, 5 Gru 2006, 10:38

 

>Elberoth

>Pewnie musi wykupić na rok z góry reklamę na całą stronę.

 

Nie, to by było za proste :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

-> Elberoth

 

Ale tez i rynek jest inny w USA. Nawet jesli klocek za 10 k$ zostanie w redakcji TAS czy Stereophile, to przelozenie artykulu na efekt handlowy jest wieksze. Powod? Szerokosc i glebokosc rynku. Niemniej jednak patrzac na wielu amerykanskich producentow wcale nie lekcewaza oni rynkow srodkowoeuropejsich w takim stopniu, jak mogloby to wynikac z ich wielkosci.

 

Jesli chodzi o testy- laskawszym okiem patrze na Stereophile i Audio. Dlaczego? Pomiary.

 

Gdybym to ja mial okazje recenzowac co miesiac klocki w stylu koncowek Gryphona czy kolumn Wilson Audio, pewnie nie trzeba byloby mnie zmuszac do ich zwrotu :-) W koncu mialbym swiadomosc, ze za miesiac dostane jakies inne do testu :-) Moze nawet nie mialbym wlasnego systemu ;-)

A swoja droga - sa marki, ktore maja w Stereophile'u swietna prase, ale maja tez mnostwo reklam w tymze. Mozna wymieniac:

Manley, SimAudio itp. Niemniej jednak, znajac niektore z tych klockow, ciezko mi zarzucic jednoznacznie nierzetelnosc opinii...

 

Pzdr.

Qb_1

 

Manley i dużo reklam? Owszem ale na końcu numeru i to pośród kilku innych na stronie.

Sim Audio - faktycznie i to wszędzie. A poza tym Paradigm! Czytałem gdzieś,że kanadyjskie wyroby są w dużym stopniu wspomagane przez rząd i relatywnie tanie w U$A.

Otóż wieść gminna niesie (a słyszałem to juz od tyłu osób z branzy - dziennikarzy i producentów - że mozna to uznac za pewnik) że aby otrzymać klocek po testach od Harrego Pearsona, trzeba mu wysłać klocek dwa razy droższy ... który znowu będzie trzymał dwa lata, i który znowu trzeba będzie wykupić. I tak koło się zamyka :-)

 

Inni tez nie są lepsi ... ale to temat na inną rozmowę. I na pewno nie na forum.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

zdezintegrowany_3PO:

"Zanim cokolwiek wpiszesz ... najpierw sprawdź"

 

Nie sprawdziłem, pomyliłem się, przepraszam. Ale mimo wszystko to nie powód, aby popadać w taki ton: "Dostrzegasz jakąś różnicę ... czy napisać jeszcze raz". Prawda?

Jazz :-), 5 Gru 2006, 10:39

 

>(...) artykuly podkreslajace same wady i bezsens posiadania takiego sprzetu bylyby z jednej strony

>logicznie bezscelowe, a z drugiej strony moglyby (?) miec implikacje prawne.

 

Dla producenta oczywiście? Bo recenzent który stwierdził że bubel jest bublem byłby całkowicie w porządku. Chyba że... nie sposób obiektywnie udowodnić że dane urządzenie to bubel. Ale w taki razie po co to całe testowanie? :)

Edward, 5 Gru 2006, 11:39

 

zdezintegrowany_3PO:

"Zanim cokolwiek wpiszesz ... najpierw sprawdź"

 

Nie sprawdziłem, pomyliłem się, przepraszam. Ale mimo wszystko to nie powód, aby popadać w taki ton:

"Dostrzegasz jakąś różnicę ... czy napisać jeszcze raz". Prawda?

 

... może faktycznie za ostro :)

... chociaż wydawanie opinii na temat danego sprzętu na podstawie kilkuminutowej przypadkowej prezentacji uważam za wielce niestosowne.

 

No ale to takie Forum ... niby tematyczne a tak naprawdę atematyczne ;)

 

pozdrawiam,

 

zdezi

 

ps. Gdybyś chciał posłuchać kiedyś wzmacniacza od tego "bublowatego" zestawu zapraszam :)

Zdezi:

"... chociaż wydawanie opinii na temat danego sprzętu na podstawie kilkuminutowej przypadkowej prezentacji uważam za wielce niestosowne."

 

Nie na kilka minut i nie jeden raz wizytowałem na AS w "zielonym pokoju". Ogół opinii o tym brzmieniu jest zaskakująco zgodny, więc coś musiało być nie tak. Ale ten temat już omawialiśmy, zresztą to była Twoja uwaga, że do Naima nie powinno się podpinać ich własnych kolumn. Jeśli więc coś w tym pokoju psuło dźwięk, to nie elektronika, a właśnie kolumny. Częścią wspólną dwóch zestawów, które pomyliłem były właśnie owe kolumny, zatem przypuszczam, że nawet elektronika z "systemu marzeń" nie spowoduje tutaj cudu.

 

Dziękuję za zaproszenie, mam nadzieję że zaprezentujesz kiedyś to brzmienie w KAiMie, więcej osób by skorzystało :) Szczerze mówiąc, to bardzo jestem ciekaw tych Twoich Harbethów.

 

I wcale nie nazwałem tamtego systemu "bublowatym" :)

Edward -->

 

Konkludując ... zestaw prezentowany na AS 2006 różnił się znacznie od tego opisanego w HI-FI Choice!

A prezentacja Decibela była po prostu żałosna ... w większym stopniu charakteru brzmienia NAIM'a można było posłuchać w pokoju RLS.

 

Co do prezentacji w KAIM ... odpada z przyczyn logistycznych :)

Łatwiej mi zaprosić kogoś do siebie niż przewozić sprzęt do Klubu .... chyba jestem zbyt leniwy na to ;)

... pakować, nosić, ustawiać znów pakować, nosić, ustawiać ... NO WAY :)

Jedyne co mnie do tego skłoni to zmiana mieszkania :)

 

pozdrawiam,

zdezi

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.