Skocz do zawartości
IGNORED

DEPECHE MODE


darek81-85

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

za chwilę singiel... odliczanie czas zaczać!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja również nie podchodzę do tematu zbyt emocjonalnie,a raczej sentymentalnie. Dla mnie Depeche Mode to czas podstawówki i szkoły średniej, czyli wszystko do Violatora włącznie. Z późniejszych płyt stworzyłem sobie składankę najciekawszych utworów, bo w całości są dla mnie ciężkostrawne. I dlatego do tak skonfigurowanego DM uwielbiam wracać i cieszyć się muzyką. I również dlatego tez w ogóle nie czekam z niecierpliwością na nowe single czy nowy album. Będzie to będzie.. posłucham z ciekawości...

 

Z ciekawostek.. Dave wziął udział w reklamie Golfa VII:

Luxmany i winyle 

W sumie dobrana para - VW i DM. Obaj przewidywalni, każdy kolejny model "powtarzalny", bez szaleństw, bez stylistycznego ryzyka, ale solidna jakość wykonania (przynajmniej z legendy)... i wiadomo, że się sprzedaje ;-)

 

W sumie to może najnowsza trasa DM powinna być reklamowana hasłem "DM - das musik"

Das Musik to może jest jeszcze na solowej płycie Gahana (może szczątkowo na Playing The Angel), bo na pewno nie w Depeche Mode.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Cała nowa płyta DM (która już z kolei) nie ma tyle tego czegoś, co pojedyncze People Are People albo dowolny stary hit. Kiepski electro pop i tyle, a stare DM było i jest dla mnie jak młotek w głowę.

 

 

 

Nie wiem czy bardziej przez te pulsujące marszowe rytmy, czy genialny głos Gahana... Naprawdę przesłuchałem już tyle muzyki we wszystkich możliwych odmianach i żaden kompletnie żaden zespół nie działa na mnie tak, jak stare DM. Nie wiem ile razy słuchałem całego Violatora i mógłbym go słuchać w kółko nadal.

 

 

Ale przecież jeszcze Ultra było super, na Exciterze też były mocne momenty, co się z nimi stało później? Kto to zepsuł? Chyba Gore, bo solowy Gahan ciągle jeszcze ma to coś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kto to zepsuł? Chyba Gore, bo solowy Gahan ciągle jeszcze ma to coś.

zgadzam się z "mathu"

 

Dave z Soulsavers jest jak za dawnych czasów DM

 

ale jednak dreszcze i odlot to tylko przy starym DM

może to kwestia wspomnień? ;-)

Nie zgadzam się, Panowie.

DM to solidna firma i będę bronił nawet ich najnowszych płyt.

W perspektywie "jakości" współczesnej muzyki popowej DM są jak wyspa piękna i wrażliwości na oceanie gówna.

"Sounds of the Universe" to świetna płyta z genialnymi syntezatorowymi brzmieniami a "In Chains" czy "Wrong" dorastają poziomem do najlepszych singli grupy. Do tego realizacja też jest b. dobra.

Oczywiście nie jestem obiektywny bo do synthpopu w ogóle mam bardzo sentymentalny stosunek.

Mimo wszystko: zamiast narzekać - wyobraźcie sobie ciepły wieczór w Barcelonie i... miłych dwóch godzin z Depeszami w HD życzę! :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

DM w szczytowej formie. Perkusista Christian Eigner daje do pieca, aż miło. Obejrzałem na iPadzie do końca. Dźwięk oczywiście przesyłany do airporta, No rewelacja. Koncert zorganizowany perfekcyjnie.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

A ja mam bilet w szufladzie i czekam na koncert.Słucham DM od Black Celebration i nie bynajmniej od tej płyty tylko od 86 roku,i takiej czczej gadaniny jak wyżej nie biorę do głowy.Trochę przysiedli po odejściu Alana,ale to cały czas Depeche.Tylko czasy się zmieniły. Jak komuś się nie podoba to po prostu niech nie słucha.Jak powiedział Henry Rollins.Nie podoba ci się moja muzyka?Nie kupuj mojej płyty,nie trać czasu i pieniędzy.

A ja mam bilet w szufladzie i czekam na koncert.Słucham DM od Black Celebration i nie bynajmniej od tej płyty tylko od 86 roku,i takiej czczej gadaniny jak wyżej nie biorę do głowy.Trochę przysiedli po odejściu Alana,ale to cały czas Depeche.Tylko czasy się zmieniły. Jak komuś się nie podoba to po prostu niech nie słucha.Jak powiedział Henry Rollins.Nie podoba ci się moja muzyka?Nie kupuj mojej płyty,nie trać czasu i pieniędzy.

No i nie kupuję, zamiast tego słucham Violatora :)

Od usłyszenia tego się u mnie zaczęło:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kiedyś daaawno temu widziałem teledysk do It's No Good - i totalnie mi się to nie podobało. DM kojarzyło mi się jednoznacznie negatywnie.

 

Potem w 2001 na MTV w ramach promocji Excitera zobaczyłem World In My Eyes i to było szokujące, jakbym przez wszystkie poprzednie lata czekał na taką muzykę. A jak zobaczyłem, że to DM, to zrobiłem tylko wielkie oczy. Od tego jednego momentu wsiąkłem na zawsze. Potem Stelmach i jego audycje, słuchanie milion razy w kółko pewnego bootlegu ściągniętego z sieci starym modemem, następnie to samo z Violatorem, w końcu powrót do Ultra i do It's No Good, który jest najmocniejszym momentem na płycie :) Mógłbym porzucić wszystkie inne z kilkuset płyt które posiadam, ale nie mógłbym się wyrzec DM, kropka. Ideału się z rąk nie wypuszcza.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam.

Pytanie : czy słuchał ktoś tego koncertu.

Depeche Mode ‎– Violator Live, Recorded LIVE at Dodgers Stadium from The World Violation Tour - 04.08.1990

Jakiej jakości jest to nagranie ? Jest to oficjalne wydanie czy jakiś bootleg nagrany z publiki ?

Dziękuje z góry.

"Sounds of the Universe" to świetna płyta z genialnymi syntezatorowymi brzmieniami a "In Chains" czy "Wrong" dorastają poziomem do najlepszych singli grupy. Do tego realizacja też jest b. dobra.

 

Koncert rewelacja to prawda. Niektóre kawałki, szczególnie "Wrong" porównywalnie do najlepszych singli tu też się zgodzę. Co nie zmienia faktu, że płyta zupełnie inna w odbiorze. I to już nie ten sam DM.

 

Co do realizacji mam niestety odmienne zdanie. Słuchało mi się tego z trudem i żalem. Płaskie, bez głębi, jakieś takie jak skompresowane do mp3. Już myślałem że coś ze sprzętem ale po włożeniu do napędu płytki Songs of Faith and Devotion wszystko było jak trzeba. Walking in My Shoes - to jest to - dawny DM w szczytowej formie.

wstyd się przyznać, ale kiedyś plułem na depeszowców i toczyłem bójki zdzierając plakietki DM do momentu gdy usłyszałem ten numer:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...songs of faith , jeśli mogę wyrazić swoje zdanie, to szczytowe osiągnięcie... DM mogę podzielić do Violatora, gdzie wspinali sie na szczyt i od Ultra, gdzie powolutku schodzą ze sceny... Songs od Fight natomiast plasuję na samym szczycie.... Devotional Tour jako koncert także.... dorównać może tylko 101 oraz - Exciter Tour (DVD z Paryża)...

 

...Black, Music, Violator, SONGS, Ultra, Exciter....na tym bym zakończył....

Depeche Mode zabierze wszystkich do nieba

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

i jak wrażenia po przesłuchaniu singla?

miało być pięknie, powrót do klimatów Violatora i SOFAD a wyszło dźwiękowo bliżej odrzutu z Soulsavers.

Myślę, że gdyby zdjąć z tego placka logo DM przepadłby zupełnie niezauważony.

MUSIC FOR THE MASSES,zapomnieliście?Jakoś nikt nic o tej płycie nie wspomina.A to jedna z najważniejszych płyt.

 

A czemu taka ważna?

W przypadku DM można napisać, że prawie każda płyta jest ważna.

Jestem starym dupkiem, który fascynował się DM, ostatnie lata nie pokazały nic nadzwyczajnego w twórczości DM, ale jaki przewrót w muzyce dokonała się owego czasu,...to nie ulega wątpliwości.

Ale mam zamiennik, grupa Mesh, mam wszystkie płyty, byłem na koncercie w Berlinie, Jak byli w Szczecinie w Słowianinie, nie miałem czasu, ale warte posłuchania.

Heaven to dobry numer.Powroty do brzmien z przed SOFAD nie ma co się spodziewaćDobrze że cały czas nagrywają płyty ,a w każdej można znalezć cos dla siebie.Moim zdaniem to U2 sie dawno wypaliło ,a DM nie powiedzieli jeszcze ostatniego zdania.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.