Skocz do zawartości
IGNORED

Lampowy Fan-Klub Amplifona ;-)


krzych
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm...

WT40 jest push-pull-em.

Chyba, że ja coś przeoczyłem?

 

WT 40 II NIE JEST push-pull-em , ale szkoda ,że nie ma możliwości tak jak wzm. Delta Audio aby na miarę potrzeb przełączać go z trybu triodowego na push-pull celem zwiększenia mocy

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WT 40 II NIE JEST push-pull-em , ale szkoda ,że nie ma możliwości tak jak wzm. Delta Audio aby na miarę potrzeb przełączać go z trybu triodowego na push-pull celem zwiększenia mocy

 

Jasne, że WT40-II jest push-pullem, podobnie, jak wt-30-III i pozostałe poprzednie Amplifony, czyli m.in. triodowe WT40 i WT30-II oraz pentdowe - WL60, WL25 czy wczesny WL36. W Single Ended chyba były tylko integra WT-35SE oraz monobloki WT-15SE (jak zresztą sama nazwa wskazuje ;-) Nie pamiętam jak była konstrukcja monobloków WM200 (?), ale to i tak niemal jednostkowe i niespotykane sprzęty; ale też trudno sobie wyobrazić, żeby były one w SE ;-)

Może kol. 23031970 chodziło o przełączany tryb - trioda i ultra-linear, jak np. w Manleyu Stingray?

 

Zdaje się również, że z 6C33C-B nie da się bezpiecznie dla lampy wyciągnąć więcej niż ok. 15-17W, no ale ja tu specem nie jestem, tylko tak mi się gdzieś kiedyś o uszy obiło.

A poza tym 40W, to raczej wystarczająca moc, by słuchać muzyki w przeciętnym pomieszczeniu i na przeciętnych głośnikach... tak myślę.

Edytowane przez krzych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że WT40-II jest push-pullem, podobnie, jak wt-30-III i pozostałe poprzednie Amplifony, czyli m.in. triodowe WT40 i WT30-II oraz pentdowe - WL60, WL25 czy wczesny WL36. W Single Ended chyba były tylko integra WT-35SE oraz monobloki WT-15SE (jak zresztą sama nazwa wskazuje ;-) Nie pamiętam jak była konstrukcja monobloków WM200 (?), ale to i tak niemal jednostkowe i niespotykane sprzęty; ale też trudno sobie wyobrazić, żeby były one w SE ;-)

Może kol. 23031970 chodziło o przełączany tryb - trioda i ultra-linear, jak np. w Manleyu Stingray?

 

Zdaje się również, że z 6C33C-B nie da się bezpiecznie dla lampy wyciągnąć więcej niż ok. 15-17W, no ale ja tu specem nie jestem, tylko tak mi się gdzieś kiedyś o uszy obiło.

A poza tym 40W, to raczej wystarczająca moc, by słuchać muzyki w przeciętnym pomieszczeniu i na przeciętnych głośnikach... tak myślę.

 

Może i masz rację ,chodziło mi o przełącznie ztrybu triodowego na push-pull ,takie rozwiązanie jest we wzmacniaczach Delta Studio ,też na diabełkach

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i masz rację ,chodziło mi o przełącznie ztrybu triodowego na push-pull ,takie rozwiązanie jest we wzmacniaczach Delta Studio ,też na diabełkach

 

A jak jest rozwiązane przełączenia trybu triodowego na PP? :D Coś lamp braknie;-) SE ma jednego diabła w końcówce na kanał, PP dwa:D Dla SE i PP inne są też trafa wyjściowe;-) To tak żeby tylko wybrać dwie zmiany z samego końca ;-)

Edytowane przez MStaniszczak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że mi telefunken na wejściu ozdrowiał,w tej chwili nic nie piszczy ani nie gwiżdże,mam nadzieję, że ten objaw nie powróci.Te gwizdy było słychać w samej lampie z bliska jak i w kolumnie tzn najbardziej w kopułce,oby nie były to początkowe objawy jej końca.Czy spotkaliście się z takimi objawami na lampach wejściowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rezyslaw, jak się samo naprawiło, to się pewnie nie naprawiło ;-)

miałem kiedyś jugosłowiańskie ECC82 Ei no i one potrafiły sobie popiszczeć czasami; nie wiem od czego to zależało, ale czasem słychać było taki wysokotonowy pisk-brzęk w głośnikach. a czasem nie ;-) w końcu przypadkiem stłukłem jedną z nich i mam spokój :-/ ale fajnie grały, jak nie piszczały. naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rezyslaw,

nic nie wykrakałem, to stara zasada mechaników; niestety chyba znów okazuje się prawdziwa... to tak na boku ;-)

ad rem. nie, nie pukałem nie stukałem jakoś usilnie w te Ei, za to stosowałem gumki antywibracyjne, niewiele jednak one pomagały w tym przypadku; po prostu w jakichś tam okolicznościach - nie wiem od czego zależnych - zaczynało lekko i nieznacznie brzęczeć i piszczeć w koumnach; same lampy nie wykazywały "dźwiękowych" symptomów. zjawisko nasilało się w nocy, czyli gdy jest ciszej i wszystko lepiej słychać. przypuszczam, że te jugolskie lampy były po prostu zużyte, mimo, że wyglądały bardzo dobrze (kupiłem je jako niewiele używane, miały idealny nadruk i czyste bańki). w każdym razie problem sam się rozwiązał, gdy podczas podmiany na inne ECC82 jedna z Ei spadła i się stłukła.

obawiam się, że twoje TFK mają jednak jakiś feler lub są lekko wyeksploatowane. ale oczywiście jako nie-specjalista mogę się mylić, a to brzęczenie zależeć może od innych czynników. może ktoś coś dopowie...

Edytowane przez krzych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich amplifoniarzy, przyszedł czas na zmiany wiec prosze o porade w sprawie wyboru kolumn do mojego Amplifona WT40 II. Pokoj 17mk2

 

Mam na oku w podobnej cenie ok 3tys dwie konstrukcje:

 

JM Lab Electra 905 i Studio 16Hertz Mimo.

 

Ktokolwiek słuchal ktokolwiek wie:), dziekuje za ewentualne wskazowki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich amplifoniarzy, przyszedł czas na zmiany wiec prosze o porade w sprawie wyboru kolumn do mojego Amplifona WT40 II. Pokoj 17mk2

 

Mam na oku w podobnej cenie ok 3tys dwie konstrukcje:

 

JM Lab Electra 905 i Studio 16Hertz Mimo.

 

Ktokolwiek słuchal ktokolwiek wie:), dziekuje za ewentualne wskazowki

 

 

mam electry 905 z wt40-II. gra to z arcamam cd23t... właśnie w pokoju ok.17-18 m2; dość trudnym "akustycznie", dobrze wytłumionym, długim ale wąskim - kolumny stoją blisko bocznych ścian, z krótką bazą stereo.

electry 905 świetnie się uzupełniają z amplifonem. polecam. po wymianie z poprzednich trochę "brytyjsko" grających ruarków (na dobrych przetwornikach seasa) na jmlaby jest poważna różnica. in plus ;-) bo pojawia się fajna szybkość dźwięku czyli to, czego nadmiarem amplifony akurat nie grzeszą. oczywiście wt40-II jest lepszy w tym względzie od poprzednika, ale jmlaby potęgują to wrażenie. jest przejrzystość, otwartość i do tego nie za głęboki ale bardzo dobry i punktualny bas - wręcz zadziwiające jak na amplifona ;-) do tego wzorowa naturalność dźwięku - bo taka jest średnica - nieco wycofana, co z amplifonem też konweniuje i "tioxidowe" wysokie, chyba wiadomo, o co chodzi ;-) przestrzenność to wręcz połączenie zalet tego zestawu, dobrze ustawione to niemal holografia...

kolumn Studio 16Hertz nie słyszałem chyba nigdy, więc się nie wypowiem... wiem, że ktoś tu ma kolumny 16Hz z wt40, chyba tomasz dudzinski - pozdrawiam ;-)

a kwestie dojazdu itd. - moje 905ki przyjechały do mnie z włoch. kupiłem w ciemno, po dogłębnej lekturze m.in. tutejszych "opinii". i nie żałuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzych

 

Wlasnie o taka rzeczowa podpowiedz mi chodzilo.

 

Moglbys cos wiecej napisac jeszcze o samej gorze tego tioxida z amplifona? Mam w tej kwestii najwieksze oczekiwania po zmianie kolumn. Eposy M12.2 maja dobra gore ale nic po za tym. Brakuje mi takiej magii i wyrafinowania do jakiej przyzwyczail mnie Esotec D260 z Dynaudio z poprzedniego zestawu.

 

No wlasnie, ktore kopulki sprawdzaja sie najlepiej z WT-40?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie, ktore kopulki sprawdzaja sie najlepiej z WT-40?

 

Ring radiator scanspeaka i podobnej klasy choc nieco inaczej grający modyfikowany dynaudio esotar t330 (te w sonus faber electa amator 1) to najlepsze kopułki jakie dane mi było słuchac. Bardzo dobrej jakosci wysokie są focus 140 ale wyżej wymienione to dla mnie faworyci .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzych

 

Wlasnie o taka rzeczowa podpowiedz mi chodzilo.

 

Moglbys cos wiecej napisac jeszcze o samej gorze tego tioxida z amplifona? Mam w tej kwestii najwieksze oczekiwania po zmianie kolumn. Eposy M12.2 maja dobra gore ale nic po za tym. Brakuje mi takiej magii i wyrafinowania do jakiej przyzwyczail mnie Esotec D260 z Dynaudio z poprzedniego zestawu.

 

No wlasnie, ktore kopulki sprawdzaja sie najlepiej z WT-40?

 

myślę, że zestawienie lampy z tioxidem, to jedna z lepszych kombinacji, w swoim zakresie cenowym bije na głowę wiele przetworników tekstylnych (np. vify czy seasa; kopułki dynaudio to inna para kaloszy, moim zdaniem też świetnie komponują się z lampą);

tioxid to przejrzyste, czyste, detaliczne, dźwięczne wysokie tony, skrzące się i dokładne, ale kiedy trzeba - surowe, lekko przybrudzone, to kopułki, które są zawsze metaliczne, ale jest to "naturalne" zjawisko, graja "obiektywnie" ;-)

nieprawdą jest, że to jest zbyt jasne, przejaskrawione granie, tak brzmi tioxid (i w ogóle jmlab) źle zestawiony z resztą systemu. bo trzeba pamiętać, że dużo zależy od reszty toru - te kopułki są dość wymagające, ale prawidłowo zestawione (i ustawione w pokoju) odwdzięczą się naturalnym, otwartym dźwiękiem i wzorową przestrzenią ;-)

ale oczywiście, warto zestawić amplifona z innymi niż jmlab kolumnami; bo brzmienie systemu, to zawsze kwestia gustu słuchacza, a nie forumowych dogmatów ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym razem i chyba dopadlo moje lampy w amplifonie WT40...

 

slucham muzyki a tu strzal w lewym glosniku i zapalila sie czerwona dioda za pierwa lampa. Wylaczylem wzmacniacz na minute, wlaczylem ponownie i gra na razie dalej...

 

czy oznacza to ze jednej z lamp zbliza sie juz kres? Czy moze to jakis "wypadek" przy pracy? wzmacniacz i lampy maja lekko ponad 4 miesiace

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powaznie, wzmacniacz zakupiony 18.06.10, używany przeciętnie 3-4h dziennie

 

chyba kupie jakis gowniany tranzystor a amplifona bede odpalał od swieta...:)

 

czy ktos z Was probowal takiego zrodla zakupu? wychodzi dosc tanio w porownaniu do Fonara

 

http://cgi.ebay.pl/6C33C-B-6S33S-V-Audiophile-Triodes-4-pcs-NOS-/190454410669?pt=Vintage_Electronics_R2&hash=item2c57f7adad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie, dzis odpalilem i gra, moze to byl wczoraj jakis przypadek, po za tym mam straszne spadki napiecia w sieci az przygasa zarowka oswietleniowa

 

kilka postow wczesniej ktos pisal ze pada mu lampa regularnie co pol roku wiec moze cos w tym jest?

Edytowane przez czodaboy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem taki przypadek po wymianie diabłów na nowe ,od Andzreja z amplifona,bo jedna lampa poszła do św. Piotra i trza było kwadrę wymienić i właśnie raz bez powodu zapaliła mi sie czerwona dioda za jednym diabłem ,ale wszystko gra,a jezeli chodzi o spadki napięcia to jeżeli już to piecyk powinien przejść samoczynnie w tryb standby,a jeżeli padnie ci nowa to nie ma na to logicznego wytłumaczenia,moja padła po roku grania,jednak sądzę że padła bo za szybko podgłosiłem,więc panowie z amplifonem trzeba obchodzić się jak z kobietą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.