Overclocking na odwrót

[Meloman]

Zakupiłem ostatnio cooler CPU (Athlon Venice +3000) - Scyhe Infinity, Gigabyte 8600 GT (Silent Pipe 2) oraz zasilacz Modecom Feel 2 500W.

Całość może pracuje od kilku dni.

Pierwszego dnia komputer był bezgłośny. Niestety dzisiaj słychać go już z kilku metrów :-(

Nie wiem czy to zaczął hałasować cooler CPU czy wnetylator zasilacza.

Nie wiem też dlaczego tak szybko komputer zaczął hałasować. Faktem jest, że chodzi non stop, ale nie był nawet specjalnie obciążany (np. gry 3D).

Zależy mi przede wszystkim na bezgłośnej pracy przy oglądaniu filmów.

Infinity kręci się w zasadzie na poziomie ok. 700-800 obrotów na minutę (temp. procka ok. 40 stopni).

Będę reklamował zestaw, ale wcześniej chciałbym troszkę poeksperymentować.

Chciałbym obniżyć taktowanie procka i grafy, aby mniej się grzały.

W przypadku CPU lepiej obniżyć częstotliwość czy mnożnik? Czy mam zmieniać wtedy napięcie?

Jakie wprowadzić parametry, aby komputer przy filmach sensownie pracował?

W teście coolera czytałem, że obniżali napięcie podawane do niego (z 12V, na 7 i potem na 5V -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

Dla napięcia 5V uzyskali 600 obrotów i stwierdzili, że cooler był nawet z bliska niesłyszalny.

Zresztą dla 600 obrotów, ten cooler wciąż świetnie chłodził.

Jak zmienić to napięcie?

W pokoju mam chłodno, więc wykluczam ten czynnik, jako wzrost hałasu.

Płyta to ASUS KN8 -Deluxe, system Win XP Pro SP2.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Desant]

a może po prostu kup regulator obrotow do wiatraka/ wiatrakow? jest potencjometr, jak chcesz ogladac film to dajesz w dol i jest cicho, jak robisz cos bardziej obciazajacego dla procka to podkrecasz

[Piterson]

40 stopni w "stresie" czy w spoczynku? Wiesz, w zasadzie 40 stopni to prawie nic dla procka, lepiej przyjrzyj się wiatrakom, bo to wygląda na uszkodzenie mechaniczne.

[Marcin Uć]

Lepiej zareklamować zestaw zanim bedzie czuć zapach świezo pieczonego krzemu w mieszkaniu ;/

Zainstaluj sterownik amd cool'n'quiet ze strony amd i przestaw w opcjach zasilania na minimalne zarzadzanie.

W Twoim biosie może jest opcja sterowania prędkością coolera w zależności od temperatury procka - ja u siebie ustawilem minimalna temp. wlączenia wiatraczka na 44 stopnie, i wiatraczek jest prawie caly czas wylaczony.

[ILLIDAN]

Troszkę z innej beczki...

Dobrze Ci radze, wymień ten zasilacz... Seria Feel to straszne dziadostwo, nigdy do takiej konfiguracji nie kupiłbym tego szmelcu. Przy okazji możliwe, że to właśnie jego cooler zrobił się głośny.

Pozdrawiam

[MWP05]

Witam Maloman

 

Też jakiś czas temu zmieniłem komputer z tym że ja wybrałem płytę ASUS M2N32-SLI. Płyta ta (moja) posiada dość ciekawe funkcje sprawdz może Twoja też coś takiego ma i trzeba to tylko włączyć. A są to NOS, cool 'n' quiet, al gear, al nap....

NOS automatycznie podkręca peceta gdy jest to potrzebne a Cool n quiet obniża taktownie procesora i obroty wiatraków gdy jest to możliwe. Efekt gdy komputer nie jest obciążony jest cicho słychać tylko dyski a wiatraki (mam ich aż 7) ledwo się kręcą ok 800-1000 obr. Procesor pracuje na minimum 1000 MHZ (AMD 5200).

Oczywiście gdy obciążymy go jakąś grą taktowanie procesora rośnie do ustawień fabrycznych lub wyżej. Wentylatory zaczynają się rozpędzać dopiero gdy staje się za gorąco.

 

Pozdrawiam

[camle]

tak jak napisał Meloman - Cool'n'Quiet to "ficzer" procesorów AMD do dynamicznego obniżania mnożnika przy pracy "jałowej" - włącz to w biosie a w windowsie ustaw w opcjach zasilania (panel sterowania) - "minimalne zarządzanie energią" (jeśli masz windowsa wcześniejszego niż xp sp2 będziesz potrzebował sterownika do procesora ze strony AMD aby aktywować tą funkcję)

[felix]

ILLIDAN ma rację - Feel'e strasznie się ostatnio zepsuły. Kiedyś do słabszych konfiguracji były ok, ale te nowe już niestety nie.

I tutaj podejrzewał bym raczej zasilacz (albo śmigło zaczęło hałasować - w pierwszych Feel II ze śmigłem 120mm było to nagminne - albo zasilacz się grzeje i zwiększa obroty).

Montowałem już duuuużo coolerków Scythe (sam zresztą mam w domu Scythe Mine) i NIGDY nie miałem problemów z wiatraczkiem. Owszem - one nie należą do super cichych z natury, ale żeby jakiemuś łożyska poszły i zaczął hałasować to nie.

Ew. zainstaluj sobie program SpeedFan. Służy do programowej regulacji obrotów wiatraczków z poziomu windows. Umożliwia całkowite wyłączenie wiatraczka i włączenie przy wskazanej temperaturze (procesora, chipsetu czy jaki tam czujnik sobie wybierzesz). U siebie mam Venice 3200+ podkręcony o 10%, Scythe Mine, zasilacz Chieftec 350W z wiatraczkiem 120mm. SpeedFan ustawiony na włączanie wiatraka przy 45*. Nawet w stresie właściwie się nie włącza.

[Meloman]

Hałaś leży po stronie zasilacza. Będę go reklamował (wymieniał).

Dzięki za rady - zainstaluję SpeedFan i poustawiam co trzeba w Windowsie.

Czy da się ustawić regulację prędkości wiatraczka na zasilaczu?

[Gość]

To pewnie zależy od zasilacza no i softu.

[Meloman]

>>felix

W jaki sposób ustawić w SpeedFan, aby po przekroczeniu konkretnej temperatury włączał się cooler CPU.

Sorki za lamerskie pytanie, ale jakoś nie umiem tego znaleźć :-(

[MWP05]

Witam

 

Meloman, 2 Cze 2007, 18:20

 

>>>felix

>W jaki sposób ustawić w SpeedFan, aby po przekroczeniu konkretnej temperatury włączał się cooler

>CPU.

>Sorki za lamerskie pytanie, ale jakoś nie umiem tego znaleźć :-(

 

Napisz jaką masz płytę bo asusa kn8 nie znalazłem jrst tylko abit kn8 a asus k8n takie małe nic a kednak.

Jeżeli jest to asus k8n to polecał bym raczej opcje cool n quiet. Po co dodatkowy program który robi to samo tylko gorzej? Ale to tylko moje zdanie.

 

Pozdrawiam

[felix]

>>Meloman

Nie znam zasilacza, który umożliwiałby regulację obrotów wiatraczka "z zewnątrz".

Jeżeli chodzi o konfigurację SpeedFana:

klikasz Configure, zakładka Temperature. Tam klikasz na odpowiednią temperaturę i na dole ustawiasz Desired, na wartość przy której włączy się wiatraczek. Następnie klikasz na "+" przy tej temp. i wybierasz które wiatraczki (Speed01, 02 itd.) mają być regulowane na jej podstawie. To samo robisz z resztą temperatur (pamiętaj, żeby poodznaczać coolerki przy temperaturach, które mają nie zmieniać obrotów wiatraczków np. jakieś AUX - standardowo są zaznaczone i możesz sobie dowolnie ustawiać temp. procesora, ale np. temp. chipsetu może cały czas przekraczać "desired" i wtedy wiatraczek na cpu się nie wyłączy).

Jak już się uporasz z temperaturami, idziesz do zakładki "Speeds". Tam klikasz po kolei Speed1, 2 itd. i dla każdej ustawiasz Minimum Value na 0 i zaznaczasz Automatically Variated.

Klikasz OK i w głównym oknie SpeedFana zaznaczasz opcję Automatic Fan Speed.

Powinno działać.

>>MWP05

Cool and Quiet zmienia w locie napięcie rdzenia i mnożnik procesora, a nie obroty wiatraczków.

Zaszyte w biosie funkcje (u Asusa: Q-Fan) zazwyczaj nie potrafią całkowicie wyłączyć wiatraczka, a SpeedFan to potrafi.

Infinity które zakupił Meloman to potwór, który większość procków potrafi schłodzić pasywnie, a już na pewno poradzi sobie z Venice 3000+ (u mnie mniejszy Mine, przez 99% czasu chłodzi pasywnie Venice 3200+). Ale gdyby się już zdarzyło, że np. jest bardzo gorąco a procek nad czymś się poci, i trzeba by go dodatkowo schłodzić, to SpeedFan radzi sobie z tym doskonale.

[felix]

>>Meloman

Jeszcze jedno - upewnij się, że w biosie masz wyłączonego Q-Fana. SpeedFan działa tylko wtedy, kiedy wyłączone są wszelkie "systemy" regulacji obrotów w biosie.

[MWP05]

witam

 

felix, 2 Cze 2007, 20:19

...

 

>>>MWP05

>Cool and Quiet zmienia w locie napięcie rdzenia i mnożnik procesora, a nie obroty wiatraczków.

>Zaszyte w biosie funkcje (u Asusa: Q-Fan) zazwyczaj nie potrafią całkowicie wyłączyć wiatraczka, a

>SpeedFan to potrafi.

>Infinity które zakupił Meloman to potwór, który większość procków potrafi schłodzić pasywnie, a już

>na pewno poradzi sobie z Venice 3000+ (u mnie mniejszy Mine, przez 99% czasu chłodzi pasywnie Venice

>3200+). Ale gdyby się już zdarzyło, że np. jest bardzo gorąco a procek nad czymś się poci, i trzeba

>by go dodatkowo schłodzić, to SpeedFan radzi sobie z tym doskonale.

 

Oczywiście masz racje potraktowałem po prostu obie funkcje C n Q i Q-fan jako jedną, mój błąd. Ale czy nie uważasz że bezpieczniej jest schładzać procesor który dynamicznie obniża sobie taktowanie? Ten infinity o ile pamiętam i tak wyposażony jest w cichy wentylator o obrotach ok1200 co w połączeniu z Q-Fan obniży i tak już niskie obroty do jeszcze niższych (jeżeli meloman ma tak wyostrzony słuch że będzie mu przeszkadzać wentyl kręcący się z 600-800 obr to tylko pozazdrościć :) ). U mnie takie obroty ma 12 wyciągająca ciepło z obudowy. Na SpedFanie się kiedyś zawiodłem (też płyta asusa nazwy nie pamiętam) bardzo ładnie mi procesor podgrzał. Po prostu zawiódł się w najbardziej nieodpowiednim momencie. Od tej pory rozwiązania zewnętrzne stosuje dopiero wówczas gdy systemowe+oprogramowanie producentów podzespołów są niewystarczające bądz niedopracowani i zawodne. Jeżeli jest to płyta asusa to można tego C n Q + Q-Fan wypróbować bez grzebania w biosie. Na CD dostarczonej z płytą główną powinien być program Ai-Booster robi on to samo tylko z poziomu windowsa. Ale się czepiłem tego spedFana :) . Dobra idę na piane.

 

Pozdrawiam

[felix]

MWP05, 2 Cze 2007, 20:49

 

> Ale czy nie uważasz że bezpieczniej jest schładzać procesor który dynamicznie obniża sobie taktowanie?

 

Ale przecież SpeedFan nie wyklucza użycia CnQ :)

Chociaż nie jest to konieczne. Teraz, praktycznie w Idle, mam 38 stopni przy wyłączonym wiatraczku na, mniejszym od Infinity, Mine i Venice 3200+ puszczonym +10%. Temu prockowi naprawdę nic nie grozi :)

 

>Ten infinity o ile pamiętam i tak wyposażony jest w cichy wentylator o obrotach ok1200 co w

>połączeniu z Q-Fan obniży i tak już niskie obroty do jeszcze niższych (jeżeli meloman ma tak

>wyostrzony słuch że będzie mu przeszkadzać wentyl kręcący się z 600-800 obr to tylko pozazdrościć :)

 

Ale Scythe ogólnie ma niezbyt ciche śmigła (łożyska ok, ale profil łoptek powoduje szum). Dlatego albo skręcać obroty (czy to Q-Fan, czy zmiejszając napięcie np. przez regulator), albo speedfan, żeby śmigło było jak najdłużej wyłączone, albo wymienić na wiatraczek Akasa - chyba najlepsze na rynku (jedyne jakie znam, które są ciche i jednocześnie naprawdę dmuchają).

 

>Na SpedFanie się kiedyś zawiodłem (też płyta asusa nazwy nie pamiętam) bardzo ładnie mi procesor podgrzał. >Po prostu zawiódł się w najbardziej nieodpowiednim momencie.

 

Hmm, nie zdażyło mi się. Używam SpeedFana już dość długo, instalowałem go też na różnych kompach i nigdy nie miałem problemów.

 

>Dobra idę na piane.

 

No to zdrówko - dobre Tyskie nie jest złe :)