Skocz do zawartości
IGNORED

KLUB AUDIOFILA -BYDGOSZCZ


kijek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Foxymf i kilku innych: LUIDZIE, PROSIŁEM, ŻEBYŚCIE SIĘ WBIJLI NA MAIL A NIE NA PW!!!

 

Gdyby ktos nie znalazł go przez moje "o mnie" to podaję - [email protected] !!!! Nie zmienia to fktu, ze kilka osób jeszcze się w ogóle nie zgłosiło, ani na PW ani na maila, zróbcie to jak najszybciej, podawajcie SKĄD JEDZIECIE i CZYM to dokładnie npiszę jak trafić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foxy - odpisałem

 

makotek - no trudno. Liczyłem się z taką ewentualnością. Next time może będzie lepiej. Na chwilę obecną "doliczyłem" się 8 osób, 9-ta się zastanawia, jest nieźle jak na nasze Bydgoskie warunki, jeśli towarzycho się powiększy trzeba będzie pomyśleć o jakimś lokum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argos,

 

dziękuję bardzo za spotkanie. Super było poznać Was na żywo, wymienić z Wami poglądy, dowiedzieć się czegoś nowego no i najważniejsze, dokonać odsłuchu na testowanym sprzęcie. Teraz przynajmniej wiem jak brzmi ten sam nośnik na moim sprzęcie i na testowanym przyniesionym przez kolegów.

 

Jeszcze raz wielkie dzięki i myślę, że przy kolejnych okazjach też nas już nie zabraknie.

 

Pozdrawiam Was,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto nie był niech żałuje, rzadko jest okazja posłuchać dobrze zestawionego Baltlaba. Zaskoczył mnie ten wzmak, wcześniej miałem okazję zapoznać się z tym wyrobem, ale dopiero z nowymi Alfami pokazał pazur. Zero poluzowania czegokolwiek spodziewałem się, że trzeba będzie sięgnąć po monitory, ale nic z tych rzeczy. Ten wzmak to może nie jest mistrzostwo świata w dziedzinie wysterowania trudnych kolumn, ale koniec końców kontrolował bas nie gorzej niż moje A7090, przy tym miał przyjemniejszy balans tonalny (lepiej wypełniopny wyższy bas i niższy środek) i barwy. Ja bym co prawda wolał bym nieco mniej basu, ale to kwestia gustu.

 

Rega - podziękówki dla Qrczaka za poświęcenie i przytachanie jej, mimo, że nie miał czasu zostać na odsłuchy. To po pierwsze. Po drugie niejednoznacznie to wypadło. Zacznę od plusów - wybitna rozdzielczość i wysokie. Qrczak od razu zaznaczył, że dobrze się sprawia w klasyce, a w rocku nie za specjalnie. Miał rację. A powód jest taki, że im niżej tym gorzej. U dołu brakowało wykopu i konturu. Fakt, że duet Denon DCD3000 jako DAC i napęd Pionka bardzo wysoko ustwiły poprzeczkę (jeszcze się nie miałem u siebie cedeka, który by się okazał lepszy pod tym względem)

 

Następne spotkanie - proponuję połowę czerwca. Powinienem do tego czasu mieć ukończone wysokoefektywne kolumny, posłuchamy sobie tego z Januszową lampką SET. Będę miał w ogóle prośbę do Janusza, żeby podjechał raz podjechał z tą lampką (transport w razie czego zorganizuję) jeszcze przed spotkaniem, zeby zrobić próbę generalną, nie ma sensu wołać wszystkich jesli to zestawienie okazałoby się nietrafione, albo jak coś skrewię. Nie ukrywam, ze kolumny wysokoefektywne to nie jest coś w czym czuję się dobrze, poza tym nie mam do dyspozycji żadnego słabego lampiaka, kolumny testowane w oprciu o wzmak tranzystorowy prwdopodobnie będą wymagały kilku korekt.

 

Rzucajcie ludzie kolejne propozycje - kto co ma i może przynieść lub nie może (wtedy spróbujemy zorganizować jakiś inny transport)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argos

Ja również dziękuję za spotkanie. Cieszę się, że inni mogli posłuchać Baltlaba i wyrobić sobie o nim zdanie. Jestem pod wrażeniem, że uciągnął on trójdrożne, wymagające kolumny. Sądziłem, że może być z tym problem - ale jednak stosunkowo wysoka wydajność prądowa miała tu swoje niebagatelne znaczenie.

Rega Planet w kameralnych składach grała bardzo dobrze - szczególnie zachwycała detaliczność. Ale przy innych rodzajach muzyki to już nie było to. Gubiła się na dole, a i średnica pozostawiała wiele do życzenia.

Co do następnego spotkania - z chęcią będę w nim uczestniczyć.

Jeszcze raz dziękuję Argosowi za dobrą organizację oraz wszystkim uczestniczącym za to, że mogliśmy się poznać.

Pozdrowienia

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Przepraszam Was za moja nieobecność!

Po kilku wczesniejszych wpisach wnioskuje, ze bylo super...

Niestety nie udalo mi sie "wyrobic" - wracalem po tygodniowej nieobecnosci i

nie wyrobilem sie - dopiero godzine temu wrocilem do domu :(

W kazdym razie pozdrawiam wszystkich - mam nadzieje, ze w przyszlosci nie

zawiode - sorki!

Jak robil ktos fotki, to dajcie je na forum - chetnie obejrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> Jestem pod wrażeniem, że uciągnął on trójdrożne, wymagające kolumny.

 

Nie takie znów wymagajce, 3 drożne - fakt, ale sporo uwagi było poswięcone łatwości wysterowania. W ogóle to przesąd, że OZ i duńskie głosniki są trudne do napędzenia. Owszem, 5-watowa lampka to będzie dla nich trochę mało, jakigoś małego Rotelka albo NADa to też sponiewiera, ale wcale nie potrzeba monstrum żeby te kolumny napędzić. Na mnie brdziej niz sam fakt wysterowania wrażenie robi to, że zagrało z takim jajem ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem, sam też miałem pewne obawy, bądź co badź wiedziłem że nowe 3 drożniaki są o niebo łatwiejsze do napędzenia od starych, ale mimo wszystko ręki bym sobie nie dał uciąć za to, że Baltlab je napędzi. No, ale teraz już wiadomo, że problemu z napedzeniem nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja również dziękuję za gościnę. Jestem bardzo zadowolony z faktu poznania kilku nowych osób z forum i możliwości posłuchania sobie muzyki na nieznanym mi dotąd sprzęcie w odmiennych od moich warunkach lokalowych. Szkoda, że koledzy tak szybko nas opuścili. Gdybym wiedział, że tak będzie zabrałbym więcej swoich płyt, bo mogłem sobie później, dzięki uprzejmości gospodarza,posłuchać w spokoju muzyki.

Gdy przybyłem na spotkanie grał następujący system:

CD Pioneer PDS 504 z dorobionym wyściem cyfrowym jako napęd

CD Denon DCD 3000 wykorzystany jako przetwornik

preamp Pioneer C-90a

wzmacniacz Onkyo A7090 jako końcówka mocy

kolumny trójdrożne z głośnikiem basowym na bocznej ściance (na jakich głośnikach niestety nie wiem, zapomniałem się zapytać)

okablowanie jakieś było.

Pomieszczenie miało ok. 20m2 (jakieś 5m x 4m) lekko "zagracone", jak to w bloku, więc warunków zbyt komfortowych nie było. Akustyka pomieszczenia raczej sprzyjała pochłanianiu (dywan na podłodze, duża kanapa) oraz rozpraszaniu dźwięków na skutek odbić od wielu różnych przedmiotów wyposażenia pokoju. Kolumny były ustawione w odległości ok 1.5 m od siebie na dłuższej ścianie, z tyłu była meblościanka. Po bokach miały sporo wolnej przestrzeni, niestety my siedzieliśmy ok. 1,5 m od kolumn, jak dla mnie to trochę mało, gdyż u siebie siedzę ponad 2,5 m od kolumn, a słucham na małych podstawkowcach.

Na początku siedziałem z boku praktycznie na wprost lewej kolumny. Posłuchaliśmy kilku utworów z płyt m.in. Porcupine Tree ( bardzo mi się podobała ta muzyka, muszę sobie kupić). Co prawda nie znałem słuchanej muzyki, ale na podstawie tych bocznych odsłuchów zauważyłem braki pewnych aspektów w brzmieniu tego systemu. Brakowało mi wybrzmień wyższego basu czy też niższej średnicy, szczególnie wyższych składowych dźwięków perkusji oraz niedostatek w zakresie wysokich tonów. Przesiadłszy się na środek kanapy mogłem posłuchać swoich płyt. Na początek puściłem płytę Bon Jovi "Keep the faith", utwór "Dry county" i moje spostrzeżenia z bocznych odsłuchów szybko się potwierdziły. Perkusja grała bez wyższych składowych, niezbyt dobrze były zróżnicowane dźwieki poszczególnych bębnów perkusji, słabo były zaznaczone gitary elektryczne. Dźwięk talerzy wydał mi się mało metaliczny, był stłumiony, brakowało blasku. W ogóle muzyka wydała mi się pozbawiona agresji, ostrości i ataku, a przecież grał dość ostry zespół rockowy. Następnie posłuchałem płyty Tangerine Dream "Cyclone", utwór "Madrigal Meridian". Niestety kolegom szybko się znudziły dźwięki syntezatorów i zamiast ponad 20 minut muzyki posłuchałem tylko kilka minut. Tutaj również potwierdziły się moje wcześniejsze uwagi co do brzmienia systemu. Dodatkowo zaobserwowałem fakt wystąpienia jakiś dziwnych rezonansów w niektórych fragmentach tego utworu, których u siebie w domu nigdy nie stwierdziłem.

Po zmianie wzmacniacza na Baltlaba Epoca 1v3 nastąpiła zdecydowana poprawa brzmienia, w każdym razie mi o wiele bardziej się podobało. Natychmiast po zmianie posłuchaliśmy tego samego utworu, jakiego słuchaliśmy na poprzednim systemie i zaobserwowałem większe rożciągnięcie basu w dół, był on jednak nieco zmiękczony i miał rozmyte kontury. Dopiero po pewnym czasie, gdy Baltlab się rozgrzał brzmienie się poprawiło i wszystkie zastrzeżenia jakie miałem do poprzedniego systemu zniknęły. System z Baltlabem prezentował muzykę w sposób taki jaki lubię słuchać u siebie w domu. Podczas słuchania muzyki zarówno na systemie z Baltlabem jak i na pre Pioneera i Onkyo zauważyłem dość wąską scenę, praktycznie nie wychodziła ona poza kolumny mimo, że miały one przecież sporo miejsca po bokach. W każdym razie u siebie w domu uzyskuję nieco lepsze rożciągnięcie sceny na boki. Być może pomagają mi w tym odbicia od ścian, gdyż moje kolumny stoją zaledwie 25 cm od ścian bocznych mojego pokoju i są rozsunięte na ponad dwa metry, więc nieco więcej niż to było w tym przypadku. Poza tym mam inną akustykę pomieszczenia, więc to też trzeba brać pod uwagę.

Generalnie trzeba jednak pamiętać, że opisane wrażenia z tych odsłuchów są raczej nieobiektywne i zawierają dużą dawkę subiektywizmu. Wpływa na to fakt słuchania urządzeń, których nieznamy, nieznana akustyka pomieszczenia, krótki czas odsłuchów dodatkowo zagłuszanych rozmowami kolegów, co uniemożliwia skupienie uwagi na muzyce, duży wpływ emocji na odbiór muzyki. Jednak warto takie spotkania organizować. Po pierwsze można spotkać i poznać nowe osoby, których dotąd nie znaliśmy, a po drugie posłuchać trochę muzyki, której być może nie znamy i pogadać na różne tematy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry audiofile z Kuj-Pomorskiego.

Cóż to ja miałem być tym człowiekiem z Toronto, który w końcu nie dojechał. :-) Czytając wpisy załuję, że tak się stało, ale cóż trzeba patrzeć do przodu i nei oglądac się do tyłu. Bardzo chiałem posłuchać Baltlaba i Regi, bo głośniki Bartka uzykuję na codzień, więc je znam. Gratuluje pomysłu i realizacji.

 

PATEFIL> Mam do ciebie pytanie. Piszesz: "...zauważyłem dość wąską scenę, praktycznie nie wychodziła ona poza kolumny mimo, że miały one przecież sporo miejsca po bokach. W każdym razie u siebie w domu uzyskuję nieco lepsze rożciągnięcie sceny na boki. Być może pomagają mi w tym odbicia od ścian, gdyż moje kolumny stoją zaledwie 25 cm od ścian bocznych mojego pokoju..."

 

Chciałlbym zapytać gdzie ty uzyskujesz to rozciągnięcie sceny na boki skoro zestawy głośnikowe masz ustawione 25cm od ścian pokoju? U SĄSIADÓW ZA SCIANĄ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

 

Pozdrawiam gospodarza 'iventu' oraz brać audiofilską. :-)

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patefil> "...zauważyłem dość wąską scenę, praktycznie nie wychodziła ona poza kolumny mimo, że miały one przecież sporo miejsca po bokach"

 

Jak bys poczytal to bys zauwazyl iz to jest jedna z cech Argosow, u siebie w innym pokoju gdzie od bocznych scian jest po ok 1.5m rowniez graja mniej wiecej na szerokosc kolumn, nie uwazam tego za ulomnosc, ale wlasnie ceche. Potrafia za to bardzo fajnie pociagnac scene za kolumny, z wyrazna gradacja poszczegolnych instrumentow/partii instrumentow (w klasyce daje to bardzo realistyczne wrazenie :-)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra,dajcie juz spokój Patefilowi ;-), napisał że tak woli no i to jest jego wybór. Fakt, ja osobiście preferuję scenę wyciągniętą w głab, ale odpowiednio ustawiając kolumny można ją wyciągnąć także na szerokość. Na płycie Watersa nie ma problemu , żeby pies szczekał zza okna kropla spadała z tyłu. W normalniejszej muzyce ważniejsze są IMO plany, kolumny można rozstawić sobie dowolnie szeroko i dostosować scenę do swoich upodobań, a w głąb to już nie da się wiele zdziałac takimi trickami. Poza tym dlczego nie lubię zbyt szerokiej sceny - dlatego , że taki przekaz byłby niespójny. Szeroka scena odpowiada słuchaniu z bliskiej odleglosci, wtedy źródła pozorne muszą być duże duża musi być też dynamika, a bas powinien trząsć żołądkiem ale słyszalny powinien być raczej słabo. Inaczej nie będzie to miało wiele wspólnego z żywą muzyką. Słuchanie czegos takiego na dłuższą metę jest według mnie męczące, tak włśnie grają odgrody i to mi się właśnie w odgrodach nie podoba. Niektórzy taki przekaz uważają za bliższy prawdy, ale ja się z tym nie zgadzam, muzyka na żywo brzmi różnie w zależności w jakich warunkch i z jakiej odległości się słucha, dlatego własnie wazne jest nie tyle wyciąganie w kosmos poszczególnych cech, co umiejętne ich zrównoważenie.

 

Jest jeszcze trzecia sprawa - nie każdy szuka dźwięku takiego jak na żywo. Muzyka na żywo wbrew pozorom wcale nie jest idealna, jak najbardziej należy rozumieć ludzi, którzy chcą mieć scenę głęboką i szeroką zarazem, jeszcze ładniejsze barwy - w końcu koncertu za pmocą sprżetu audio i tak się nie zrobi, więc takie podejście, żevby słuchnie sobie maksymlnie uprzyjemnić wcale nie jest błędne i pozbawione sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja porównałem brzmienie jakie było podczas odsłuchów do tego co uzyskuję u siebie domu. Nie oceniałem czy było lepsze czy gorsze, tylko opisałem czego mi brakowało w tym brzmieniu, bym mógł z największą przyjemnością w danych warunkach słuchać muzyki. Wyraźnie napisałem, że po zmianie wzmacniacza na Baltlaba moje rozterki co do brzmienia zniknęły i ta kombinacja sprzętowa mnie zadawalała bardziej niż poprzednia. Co do szerokości sceny napisałem, że wynika to być może z akustyki pomieszczenia i ustawienia kolumn.

jaro_001 jak słucham muzyki w domu sąsiedzi nie słyszą, gdyż najbliższy mieszka kilkadziesiąt metrów ode mnie, a mój pokój odsłuchowy jest środkowym i bo bokach są inne pokoje. Skąd się bierze nieco szersza scena u mnie w pokoju, choć kolumny stoją 25 cm od ścian? Skoro dźwięki dobiegają z miejsca na ścianach bocznych, znajdujących się poza bazą stereo (odległością między kolumnami), to chyba jasne jest, że muszą pochodzić z odbic od ścian boczych pokoju, bo przecież na scianach nie ma żadnych źródeł dźwięków. Jest to opisane np. w Magazynie hi-fi nr archiwalny 1/95 z lutego 1995 r. w artykule "Archimedes + THX = KEF" i czasopiśmie AUDIOVIDEO nr 4/2004 w artykule "Wszystko o akustyce wnętrz", wydaje mi się, że na forum też były o tym tematy. Mój pokój jest nieco mniejszy niż u Argosa i bardzo słabo wytłumiony, więc akustyka jest dość niekorzystna i sprzyja odbijaniu dźwięków od pustych ścian, mam tylko dywan na panelach, małą sofę i dwie małe szafki. Kolumny stoją 2m od siebie 25 cm od bocznych ścian , siedzę ponad 2,5m od nich, osie promieniowania krzyżują się jakieś metr za moją głową tuż przed pustą tylną ścianą. Co do głębokości sceny nie zauważyłem różnić, nie rzuciło mi się na uszy, więc nic nie napisałem o tym. Nie oceniałem konkretnego urządzenia tylko cały system sprzętowo- pomieszczeniowy. Sposród sprzętów znałem tylko CD Denona, bo takiego samego mam w domu, reszta była mi nieznana. Baltlaba uważam za dobry wzmacniacz, brałem go pod uwagę jako następcę mojego Pioneera A400X. Ponieważ jest uważany za kontrowersyjny wzmak chciałem go posłuchać, a po tych odsłuchach utwierdziłem się w przekonaniu, że w połączeniu z Denonem wtopy nie będzie i spokojnie mogę go kupić bez obaw. Pozostaje tylko kwestia czy będzie polepszenie brzmienia w stosunku do A400X i czy warto za to zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.