Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, kostropaty napisał:

ot, logika 😄 

"– A Zatem Postawa Religijna. W Samej Rzeczy Bowiem Szczery Ateista Myśli O Bogu Bezustannie, Choć Istotnie W Terminach Negacji. Zatem Ateizm Jest Formą Wiary. Gdyby Ateista Naprawdę Nie Wierzył, Nie Przejmowałby Się Lub Nie Przejmowałaby Się Zaprzeczaniem."
T.P.

19 minut temu, kostropaty napisał:

tak jakby świat i nauka nie poszły naprzód 🙂

"Jestem głęboko wierzącym ateistą."
A.A.

 

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

1 minutę temu, xniwax napisał:

Jestem głęboko wierzącym ateistą."
A.A.

akurat religię i boga w tradycyjnym ujęciu miał w pompie :) 

3 minuty temu, xniwax napisał:

"– A Zatem Postawa Religijna. W Samej Rzeczy Bowiem Szczery Ateista Myśli O Bogu Bezustannie, Choć Istotnie W Terminach Negacji. Zatem Ateizm Jest Formą Wiary. Gdyby Ateista Naprawdę Nie Wierzył, Nie Przejmowałby Się Lub Nie Przejmowałaby Się Zaprzeczaniem."
T.P.

czyli wątek do wywalenia...jak rozumiem, powinni wymieniać się spostrzeżeniami tylko wierzący w pana w chmurkach :) 

1 minutę temu, kostropaty napisał:

miał w pompie 🙂

Nie, w pompie nie, szanował pod tym względem zdanie odmienne.
Z tym, że nie załapałeś do końca tego co powiedział. 

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

oczywiście, też szanuję zdanie innych :) 

i jak aa, uważam zorganizowaną religię jako formę tresowania ludzi oraz ujęcie boga proponowane przez nią za mało atrakcyjne :) 

2 godziny temu, Tal napisał:

Istnienia Boga nie można ani udowodnić, ani nie można mu zaprzeczyć. Wystarczyło się wczytać w moje wpisy aby to pojąć. Gdyby istnienie Boga można było udowodnić to wiara nie miałaby żadnego sensu. Światopoglądu się nie udowadnia. Teizm nie jest „twierdzeniem” a światopoglądem a światopoglądy nie podlegają dowodzeniu gdyż są niedowodliwe ze swej natury.

dziękuję za krótki wykład z filozofii, jest całkiem ok

a teraz spójrz na tytuł wątku: czy Bóg istnieje? - i rozważ co tutaj robisz, dlaczego spamujesz i epatujesz wpisami kompletnie nie na temat. Prowadź bloga lub załóż wątek światopoglądowy i tam rozwijaj skrzydła w kwestiach niedowodliwych.

Reart miał przynajmniej wiedzę - co prawda jak każdy kreacjonista posługiwał się nią w sposób wybiórczy - ale miał i to całkiem szeroką i pisał w temacie. Czasem aż za nim tęsknie. Jeszcze jakby umiał powstrzymywać się od ad personam ale ta sztuka i Tobie jest obca.

Edytowane przez Peter75
12 godzin temu, kghm napisał:

Wierzą w tego samego Boga co Ty i opierają swoje przekonania także na tej samej księdze, którą interpretują nawet dokładniej niż Św.J. 

 

Gdyby wierzyli w tego samego Boga co ja to bym to widział . Jeśli ktoś wierzy w Boga ale po swojemu bo tak mu wygodnie lub w takim rejonie świata a nie innym się urodził i przejął religie po rodzicach , i nie ma to nic wspólnego z Prawdziwym wielbieniam zgodnym z PŚ to znaczy że wierzy w innego , wymyślonego przez człowieka ,nie tego prawdziwego .

Zobacz ile religii mówi że opiera swoje wierzenia na PŚ a jednocześnie budują kościoły i ludzie klękają przed wizerunkami ,obrazami . Jak czytasz PŚ to powinieneś wiedzieć że Bóg sobie tego nie życzy ,to tylko jeden przykład ale istotny w wielbieniu Boga . Albo robisz to zgodnie z tym czego od nas oczekuje albo robisz to w niewłaściwy sposób ,którego Bóg nie akceptuje .

15 godzin temu, Bartik napisał:

Pamiętaj że Prawdziwa wiara jest tylko jedna ,cała reszta nie cieszy się poparciem Boga .

Którego?
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

58 minut temu, Tadeiro napisał:

Którego?
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma tu imienia Prawdziwego Boga 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
12 minut temu, Bartik napisał:

Nie ma tu imienia Prawdziwego Boga

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

7 minut temu, Bartik napisał:

Nie ma tu imienia Prawdziwego Boga 

Naturalnie że jest ale niestety twoja organizacja wykonując krecią robotę biblijnemu chrześcijaństwu nie wierzy i nie uznaje że Jezus jest Bogiem.

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

18 minut temu, Tadeiro napisał:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przecież pisałem ,że Prawdziwy Bóg nie chce by wielbić go za pośrednictwem obrazów ,wizerunków itp. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
15 minut temu, Tal napisał:

Naturalnie że jest ale niestety twoja organizacja wykonując krecią robotę biblijnemu chrześcijaństwu nie wierzy i nie uznaje że Jezus jest Bogiem.

Przeczytaj słowa Pana Jezusa np: Ew Jana 17:1-5  i zastanów się co Jezus mówi o Bogu ?

Inny fragment Jana 3:16 

Wystarczy czytać ze zrozumieniem .

7 minut temu, Tadeiro napisał:

No pewnie! Skoro tak pisałeś... 🤣

Wyjścia 20:4,5 

4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.

Przykładów jest wiele na to że Bóg sobie tego nie życzy i jest to bałwochwalstwo .

7 minut temu, Bartik napisał:

Przeczytaj słowa Pana Jezusa np: Ew Jana 17:1-5  i zastanów się co Jezus mówi o Bogu ?

Inny fragment Jana 3:16 

Wystarczy czytać ze zrozumieniem .

Ewangelia jaką głosisz ty i przede wszystkim organizacja do której należysz, bądź sympatyzujesz jest fałszywa i nie jest ewangelią jaką głosił Jezus Chrystus, którą to można poznać w rzetelnych przekładach Biblii. Bazujesz na tłumaczeniu nowego świata napisanego w celu przekształcenia całej Biblii w taki sposób, aby jej zmieniona i poprawiona wersja odpowiadała założeniom doktryny określonej grupy. 
Książka na jaką się powołujesz to praca anonimowa "komisji tłumaczeniowej biblii nowego świata". Świadkowie twierdzą, że anonimowość jest konieczna, aby wszelka chwała przypadła tylko Bogu. Oczywiście ma to jeszcze dodatkowe korzyści - tłumacze są wolni od odpowiedzialności za ewentualnie popełnione błędy i uniemożliwia prawdziwym uczonym sprawdzenie ich akademickich kwalifikacji. 

Chociaż żarliwość Świadków Jehowy nie podlega dyskusji to poważne wątpliwości budzi jednak treść głoszonego przez nich przesłania. W swoich publikacjach sami przyznają, że ich ewangelia diametralnie różni się od tej, którą głosili apostołowie i którą głoszą kościoły chrześcijańskie.
W Strażnicy nr 24 z 1981 roku, tom CII, s. 7, akapit 3 czytamy: "Pozwólmy szczerym osobom porównać działalność głoszenia ewangelii o Królestwie, którą od stuleci prowadziły systemy religijne chrześcijaństwa z pracą podjętą przez Świadków Jehowy po zakończeniu pierwszej wojny światowej w 1918 roku. (…) Nie jest to jednak jedna i ta sama ewangelia''

KIM JEST BIBLIJNY JEZUS CHRYSTUS

Jan świadczył o nim i głośno wołał: "To był ten o którym powiedziałem: Ten który za mną idzie, był przede mną, bo pierwej był niż ja. A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli i to łaskę za łaską. Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg który jest na łonie Ojca, objawił go." [Ew Jana 1:15-18]

"A teraz Ty mnie uwielbij Ojcze u siebie samego, tą chwałą którą miałem u ciebie zanim świat powstał." [Ew Jana 17:5]

"A Słowo (Boga) ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy." [Ew Jana 1:14]

"Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie. Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości i w nim macie pełnię. On jest głową wszelkiej nadziemskiej władzy i zwierzchności" [Kol 2:8-10]

Jezus jest jedynym, odwiecznym Synem Boga Ojca w którym mamy pełnię Boskości. Dlatego powiedziano, że w Nim mieszka pełnia Bóstwa, czyli Boga. Zatem widzimy, że Jezus jest Bogiem, który stał się człowiekiem, by nas odkupić.
Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: "Pan mój i Bóg mój. Rzekł mu Jezus: Uwierzyłeś bo mnie ujrzałeś, błogosławieni, (są ci) którzy (mnie) nie widzieli, a (we mnie) uwierzyli" [Ew Jana 20:28-29]

Jeśli ktoś twierdzi, że wierzy w biblijną ewangelię, a nie uznaje Jezusa jako swojego Pana i Boga tak jak wszyscy apostołowie to taka wiara nie jest wiarą zbawiającą. Podobnie jest też wtedy, gdy ktoś odrzuca fakt, że Jezus przyszedł z Królestwa Niebieskiego na ziemię by stać się człowiekiem.
Po tym poznawajcie Ducha Bożego: "Wszelki duch który wyznaje że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest. Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie" [1Jana 4:3]

Prawda biblijna polega na tym, że Jezus ma naturę Boga i człowieka jednocześnie. Niestety nauka Strażnicy odrzuca prawdę o Boskości Zbawiciela i neguje w Jego podwójną naturę głosząc tym samym innego Jezusa. Duch Święty jednak otwiera oczy tym ludziom, którzy Go pytają i którzy ponad wszystko szukają prawdy na temat Boga i Jego woli.

KIM JEST JEZUS GŁOSZONY PRZEZ ŚWIADKÓW JEHOWY

Świadkowie Jehowy, pomimo pozornego posługiwania się Pismem Świętym, w rzeczywistości nie głoszą dobrej nowiny o Jezusie, gdyż mówią oni o jakimś niebiańskim Królestwie, które zostało ustanowione dopiero w 1914 roku i o Jezusie, który nie jest Bogiem ani nie umarł na krzyżu. Znaczy to, że głoszą oni naukę o jakimś innym królestwie, która nie była znana wcześniej ani apostołom ani chrześcijanom żyjącym w poprzednich stuleciach, stając się tym samym fałszywymi prorokami przed którymi ostrzega nas Pan Jezus Chrystus w Ewangelii Mateusza 24:11 i 24.

Biblia naucza jednoznacznie, że ewangelia jest dobrą nowiną o Panu Jezusie Chrystusie.
"Nie przestawali też codziennie w świątyni i po domach nauczać i zwiastować dobrą nowinę o Chrystusie Jezusie" [Dz Ap 5:42]

"Albowiem uznałem za właściwe nic innego nie umieć między wami, jak tylko Jezusa Chrystusa i to ukrzyżowanego" [1Kor 2:2]

Nawet Paweł ostrzega braci by wierzyli wyłącznie w biblijnego Jezusa, a nie w jakiegoś innego.
"Obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi. Bo gdy przychodzi ktoś i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha którego nie otrzymaliście (od nas - czyli od apostołów), lub inną ewangelię której nie przyjęliście (od nas), znosicie to z łatwością." [2Kor 11:3-4]

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

Na naszych oczach rozgrywa się bitwa! Czy prawdziwa była królewna Śnieżka, czy może Kopciuszek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

12 minut temu, Tal napisał:

Ewangelia jaką głosisz ty i przede wszystkim organizacja do której należysz, bądź sympatyzujesz jest fałszywa i nie jest ewangelią jaką głosił Jezus Chrystus, którą to można poznać w rzetelnych przekładach Biblii. Bazujesz na tłumaczeniu nowego świata napisanego w celu przekształcenia całej Biblii w taki sposób, aby jej zmieniona i poprawiona wersja odpowiadała założeniom doktryny określonej grupy. 
Książka na jaką się powołujesz to praca anonimowa "komisji tłumaczeniowej biblii nowego świata". Świadkowie twierdzą, że anonimowość jest konieczna, aby wszelka chwała przypadła tylko Bogu. Oczywiście ma to jeszcze dodatkowe korzyści - tłumacze są wolni od odpowiedzialności za ewentualnie popełnione błędy i uniemożliwia prawdziwym uczonym sprawdzenie ich akademickich kwalifikacji. 

Chociaż żarliwość Świadków Jehowy nie podlega dyskusji to poważne wątpliwości budzi jednak treść głoszonego przez nich przesłania. W swoich publikacjach sami przyznają, że ich ewangelia diametralnie różni się od tej, którą głosili apostołowie i którą głoszą kościoły chrześcijańskie.
W Strażnicy nr 24 z 1981 roku, tom CII, s. 7, akapit 3 czytamy: "Pozwólmy szczerym osobom porównać działalność głoszenia ewangelii o Królestwie, którą od stuleci prowadziły systemy religijne chrześcijaństwa z pracą podjętą przez Świadków Jehowy po zakończeniu pierwszej wojny światowej w 1918 roku. (…) Nie jest to jednak jedna i ta sama ewangelia''

KIM JEST BIBLIJNY JEZUS CHRYSTUS

Jan świadczył o nim i głośno wołał: "To był ten o którym powiedziałem: Ten który za mną idzie, był przede mną, bo pierwej był niż ja. A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli i to łaskę za łaską. Zakon bowiem został nadany przez Mojżesza, łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg który jest na łonie Ojca, objawił go." [Ew Jana 1:15-18]

"A teraz Ty mnie uwielbij Ojcze u siebie samego, tą chwałą którą miałem u ciebie zanim świat powstał." [Ew Jana 17:5]

"A Słowo (Boga) ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy." [Ew Jana 1:14]

"Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie. Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości i w nim macie pełnię. On jest głową wszelkiej nadziemskiej władzy i zwierzchności" [Kol 2:8-10]

Jezus jest jedynym, odwiecznym Synem Boga Ojca w którym mamy pełnię Boskości. Dlatego powiedziano, że w Nim mieszka pełnia Bóstwa, czyli Boga. Zatem widzimy, że Jezus jest Bogiem, który stał się człowiekiem, by nas odkupić.
Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: "Pan mój i Bóg mój. Rzekł mu Jezus: Uwierzyłeś bo mnie ujrzałeś, błogosławieni, (są ci) którzy (mnie) nie widzieli, a (we mnie) uwierzyli" [Ew Jana 20:28-29]

Jeśli ktoś twierdzi, że wierzy w biblijną ewangelię, a nie uznaje Jezusa jako swojego Pana i Boga tak jak wszyscy apostołowie to taka wiara nie jest wiarą zbawiającą. Podobnie jest też wtedy, gdy ktoś odrzuca fakt, że Jezus przyszedł z Królestwa Niebieskiego na ziemię by stać się człowiekiem.
Po tym poznawajcie Ducha Bożego: "Wszelki duch który wyznaje że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest. Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie" [1Jana 4:3]

Prawda biblijna polega na tym, że Jezus ma naturę Boga i człowieka jednocześnie. Niestety nauka Strażnicy odrzuca prawdę o Boskości Zbawiciela i neguje w Jego podwójną naturę głosząc tym samym innego Jezusa. Duch Święty jednak otwiera oczy tym ludziom, którzy Go pytają i którzy ponad wszystko szukają prawdy na temat Boga i Jego woli.

KIM JEST JEZUS GŁOSZONY PRZEZ ŚWIADKÓW JEHOWY

Świadkowie Jehowy, pomimo pozornego posługiwania się Pismem Świętym, w rzeczywistości nie głoszą dobrej nowiny o Jezusie, gdyż mówią oni o jakimś niebiańskim Królestwie, które zostało ustanowione dopiero w 1914 roku i o Jezusie, który nie jest Bogiem ani nie umarł na krzyżu. Znaczy to, że głoszą oni naukę o jakimś innym królestwie, która nie była znana wcześniej ani apostołom ani chrześcijanom żyjącym w poprzednich stuleciach, stając się tym samym fałszywymi prorokami przed którymi ostrzega nas Pan Jezus Chrystus w Ewangelii Mateusza 24:11 i 24.

Biblia naucza jednoznacznie, że ewangelia jest dobrą nowiną o Panu Jezusie Chrystusie.
"Nie przestawali też codziennie w świątyni i po domach nauczać i zwiastować dobrą nowinę o Chrystusie Jezusie" [Dz Ap 5:42]

"Albowiem uznałem za właściwe nic innego nie umieć między wami, jak tylko Jezusa Chrystusa i to ukrzyżowanego" [1Kor 2:2]

Nawet Paweł ostrzega braci by wierzyli wyłącznie w biblijnego Jezusa, a nie w jakiegoś innego.
"Obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi. Bo gdy przychodzi ktoś i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha którego nie otrzymaliście (od nas - czyli od apostołów), lub inną ewangelię której nie przyjęliście (od nas), znosicie to z łatwością." [2Kor 11:3-4]

Potrafisz  napisać coś własnymi słowami ?

11 minut temu, Bartik napisał:

Potrafisz  napisać coś własnymi słowami ?

Błądzisz chłopie... tkwisz w zmanipulowanej organizacji przez którą jesteś zniewolony... zacznij czytać rzetelne przekłady Biblii to może przejrzysz na oczy... 

Mógłbyś napisać, czy aktywność na tym forum zaliczasz do swoich "godzin głoszenia" oraz, czy starsi w twoim zborze nie mają nic przeciwko twojej aktywności w sieci?

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

Gość

(Konto usunięte)
16 minut temu, Bartik napisał:

Potrafisz  napisać coś własnymi słowami ?

Jezus wielokrotnie nazywał siebie imieniem Boga , który Mojżeszowi objawił się pod postacią gorejącego krzewu

niestety cytaty z Pisma Swiętego czy nawet zydowskiej Tory nie będą dla Ciebie miarodajne a to z tego powodu , że używasz zniekształconej postaci Słowa a o tym pisał już Tal

ŚJ .... podobnie jak wcześniej reformacja do własnych przekładów używała jedynych jakie istniały Biblii katolickich, przy okazji zmieniając tłumaczenia lub eliminując niepasujące do głoszonych treści wersety lub całe księgi

aby poznać pierwowzór musiałbyś nauczyć się przynajmniej łaciny i poznać wulgatę z przełomu czwartego i piątego wieku.

Prowadzenie dyskusji na temat Biblii w momencie gdy obaj adwersarze znają całkiem odmienne jej tłumaczenia ... nie mówiąc już o tradycji odmiennych interpretacji nigdy nie przyniesie porozumienia

osobiście jako katolik doceniam jednak wysiłki poszukiwania prawdy i czytania Pisma Świętego w każdej postaci

bo nawet Ci , którzy rozumieją Je inaczej moga dla siebie odnaleźć drogę do Jezusa

a On na pewno to doceni

3 godziny temu, Bartik napisał:

Gdyby wierzyli w tego samego Boga co ja to bym to widział . Jeśli ktoś wierzy w Boga ale po swojemu bo tak mu wygodnie lub w takim rejonie świata a nie innym się urodził i przejął religie po rodzicach , i nie ma to nic wspólnego z Prawdziwym wielbieniam zgodnym z PŚ to znaczy że wierzy w innego , wymyślonego przez człowieka ,nie tego prawdziwego .

Zobacz ile religii mówi że opiera swoje wierzenia na PŚ a jednocześnie budują kościoły i ludzie klękają przed wizerunkami ,obrazami . Jak czytasz PŚ to powinieneś wiedzieć że Bóg sobie tego nie życzy ,to tylko jeden przykład ale istotny w wielbieniu Boga . Albo robisz to zgodnie z tym czego od nas oczekuje albo robisz to w niewłaściwy sposób ,którego Bóg nie akceptuje .

czyli książka ta sama, różnica w niuansach...

a najlepsze jest to, że odłamów jest pięćset i każdy twierdzi, że jest tym jedynym i prawdziwym 🙂 

2 godziny temu, Bartik napisał:

Nie ma tu imienia Prawdziwego Boga 

i przedstawiciele innych religii się obrażą i twierdzić będą, że to ich bóg jest tym prawdziwym 😉 

Godzinę temu, Tal napisał:

Błądzisz chłopie... tkwisz w zmanipulowanej organizacji przez którą jesteś zniewolony... zacznij czytać rzetelne przekłady Biblii to może przejrzysz na oczy... 

Mógłbyś napisać, czy aktywność na tym forum zaliczasz do swoich "godzin głoszenia" oraz, czy starsi w twoim zborze nie mają nic przeciwko twojej aktywności w sieci?

Jestem wolnym człowiekiem 

Godzinę temu, Tal napisał:

Ewangelia jaką głosisz ty i przede wszystkim organizacja do której należysz, bądź sympatyzujesz jest fałszywa i nie jest ewangelią jaką głosił Jezus Chrystus, którą to można poznać w rzetelnych przekładach Biblii.

i zaczyna się...

Godzinę temu, MSki napisał:

A kogo tak bezrozumnie cytujesz ?

Swoje wpisy ale z innego forum.

Godzinę temu, MSki napisał:

"Dla mnie i moich niegdysiejszych towarzyszy chrześcijan wszystko opierało się na kwestii, czy Chrystus faktycznie ożył po tym, jak był martwy. Gdyby rzeczywiście zmartwychwstał, jak głosi Biblia, wszystko to byłoby prawdą, niezależnie od tego, co ktoś sądzi o chrześcijanach i ich postępowaniu. Gdyby nie zmartwychwstał, wszystko to okazałoby się nonsensem, a całe chrześcijaństwo ułudą."

Kiedy Jezus Chrystus i Jego uczniowie zachęcali kogoś do uwierzenia, nie było to wezwanie do wiary ślepej, ale raczej opartej na rozumie. Apostoł Paweł pisał: "Wiem, komu uwierzyłem" (2 Tm 2,12). Jezus powiedział: "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli" (J 8,32).

Słusznie napisał Paul E. Little stwierdzając, że "Wiara chrześcijańska opiera się (...) na dowodach. Jest zatem uzasadniona. Wiara - w chrześcijańskim rozumieniu tego słowa - sięga poza rozum, ale nie pozostaje z nim w konflikcie."  Wiara to pewność serca uwzględniająca wymowę faktów. 

Znany apologeta i teolog luterański John W. Montgomery pisze: "Bez obiektywnego kryterium nie wiadomo jak dokonać sensownego wyboru pomiędzy różnymi a priori. Zmartwychwstanie jest historycznie prawdopodobnym kryterium oceny wiary chrześcijańskiej. Oczywiście jest to kryterium prawdopodobne, a nie pewne, lecz prawdopodobieństwo jest jedynym fundamentem na którym ograniczone istoty ludzkie są w stanie podejmować jakiekolwiek decyzje. Jedynie logika dedukcyjna i czysta matematyka tworzą apodyktyczną pewność, a jest to możliwe, bo wyrastają z oczywistych aksjomatów formalnych (w rodzaju tautologii typu: jeśli A to A) i nie dotyczą faktów. Kiedy tylko wkraczamy w dziedzinę faktów, musimy polegać na prawdopodobieństwie; jest to na pewno ograniczenie, ale jest nie do uniknięcia."

Niejednokrotnie spotkałem się jak sceptycy powołując się choćby na Darrena Browna podważają historie biblijne streszczając je jednym zdaniem - "Biblia to zbiór mitów". Istnieje zasadnicza różnica pomiędzy wydarzeniami związanymi z Chrystusem, zapisanymi w Biblii, a na pozór podobnymi historiami zawartymi w mitologii greckiej itp. itd. Różnica polega jednak na tym, że podobne wątki jak np. zmartwychwstanie w mitologii greckiej dotyczy nie autentycznych postaci z krwi i kości, ale bohaterów legendarnych i wymyślonych. W chrześcijaństwie natomiast opisy te dotyczą historycznej postaci - Jezusa z Nazaretu, którego autorzy Nowego Testamentu znali osobiście.

Jednym z moich najbardziej ulubionych pisarzy i apologetów jest C.S. Lewis bardziej znany jako autor "Opowieści z Narni". Profesor ten jako znawca literatury bez wątpienia zgodziłby się, że relacje biblijne nie maja charakteru mitu, czy legendy. Mówiąc o Ewangelii Jana, Lewis gani tych krytyków, których zdaniem nie jest ona historyczna: "Jeśli krytyk Biblii mówi mi, że w którejś Ewangelii coś ma charakter legendy, czy fantazji literackiej, to chciałbym się dowiedzieć, ile legend i fantazji ktoś taki przeczytał, jak dobrze jego podniebienie wyćwiczyło się w rozpoznawaniu smaku i jak wiele lat badań poświęcił owej Ewangelii. (...) Przeczytajcie dialogi (w Ewangelii Jana), choćby ten z Samarytanką przy studni albo ten, który następuje po uzdrowieniu człowieka ślepego od urodzenia. Spójrzcie na obrazy: Jezus - jeśli mogę użyć tego słowa - grzebie palcem w ziemi; owo niezapomniane ην δε νυξ ("a była noc") (J 13,30). Całe życie czytam wiersze, romanse, literaturę fantastyczną, legendy, mity. Znam je. I wiem, że żaden z nich w niczym nie przypomina opisów z Biblii."

Autorzy Nowego Testamentu albo sami byli naocznymi świadkami opisywanych wydarzeń, albo zapisali relacje zasłyszane od naocznych świadków. Ich bliski związek z opisywanymi wydarzeniami jest oczywisty zważywszy na wypowiedzi z którymi zachęcam się zapoznać: 
(2P 1,16) (1J 1,1-3) (Łk 1,1-4) (Dz 1,1-3) (1Kor 15,6-8) (J 20,30-31) (Dz 10,39-42) (1P 5,1) (Dz 2,22) (Dz 26,24-28).

Autorzy Nowego Testamentu odwoływali się także do osobistych doświadczeń słuchaczy i czytelników w sprawie faktów dotyczących osoby Jezusa Chrystusa. Pisali nie tylko: "Widzieliśmy to" i "Słyszeliśmy tamto", ale też odwracali role patrząc w oczy najzagorzalszym krytykom, mówili: "Sami wiecie o tych sprawach, sami to wszystko widzieliście". Trzeba być doprawdy bardzo ostrożnym, jeśli się mówi przeciwnikowi: "Sam o tym wiesz". Jeśli się bowiem pomylimy, choćby w szczegółach, przeciwnik bez zwłoki wytknie błąd. Apostołowie jednak postępowali w ten sposób, a ich krytycy nie byli w stanie podważyć ich twierdzeń.

Poświęciwszy zatem wystarczająco czasu na zgłębianie tematu i zagadnienia zmartwychwstania i analizę jej podstaw dochodzi się do wniosku, że zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa to albo jedno z najnikczemniejszych, najniegodziwszych, najokrutniejszych oszustw, jakimi zwiedziono ludzkie umysły, albo najcudowniejszy fakt historyczny. 

Jezus posiada trzy podstawowe atuty: 
(1) wpływ jaki na historię wywarło Jego życie, cuda i nauka 
(2) wypełnienie proroctw 
(3) zmartwychwstanie 

Zmartwychwstanie według relacji Mateusza (Mt 28,1-11; zob. też Mk 16; Łk 24; J 20,1-21)

Wszystkie - prócz czterech - największe religie świata opierają się na założeniach filozoficznych. Spośród owych czterech odwołujących się do osoby, nie zaś filozofii, tylko chrześcijaństwo mówi o pustym grobie swego założyciela. Abraham, ojciec judaizmu, umarł ok. 1900 roku przed Chr. i nikt nigdy nie twierdził, że zmartwychwstał. Wilbur M. Smith tak to ujął: "Pisma poświęcone Buddzie nigdy nie przypisują mu niczego takiego jak zmartwychwstanie, nawet w najwcześniejszych relacjach o jego śmierci, w Mahaparnibbana Sutra, czytamy, ze gdy Budda umarł, było to owym ostatecznym odejściem, po którym nic już więcej nie pozostaje."

Profesor Childers pisze: "W żadnym piśmie, czy komentarzu Pali (oraz - o ile mi wiadomo - w żadnej księdze Pali) nie ma ani śladu istnienia Sakia Muni po śmierci, czy pojawienia się uczniom. Mahomet umarł 8 czerwca 632 roku po Chr. w wieku 61 lat w Medynie, gdzie jego grób corocznie odwiedzają tysiące pobożnych muzułmanów. Miliony Żydów, buddystów i muzułmanów zgodzą się, że założyciele ich religii nigdy nie powstali z prochu ziemi poprzez zmartwychwstanie"

Wiliam Lane Craig stwierdził: "Bez wiary w zmartwychwstanie wiara chrześcijańska nie mogłaby zaistnieć. Uczniowie pozostaliby ludźmi załamanymi i przegranymi. Nawet jeśliby Jezusa jako umiłowanego nauczyciela, Jego ukrzyżowanie na zawsze przekreśliłoby ich nadzieję, że jest On Mesjaszem. Krzyż pozostałby smutnym i haniebnym kresem Jego działalności. Chrześcijaństwo rozpoczęło się od przekonania pierwszych uczniów, że Bóg wzbudził Jezusa z martwych"

Douglas Groothuis oświadcza: "Nowy Testament rozbrzmiewa i błyszczy rzeczywistością zmartwychwstania Jezusa. Ewangelie zanotowały naukę Jezusa o tym, że musi On być zdradzony i zabity, i powstać z martwych. I wszystkie zaświadczają, że Jego grób był pusty i ze On ukazał się uczniom, tak jak zapowiedział. Dzieje Apostolskie ukazują zwiastowanie zmartwychwstałego Chrystusa jako kluczowe wydarzenie. Listy w Nowym Testamencie oraz Apokalipsa nie miałyby żadnego znaczenia bez zmartwychwstałego Jezusa. Zmartwychwstanie zostało poświadczone przez cztery odrębne Ewangelie, przez historię pierwszego Kościoła (Dzieje), przez listy Pawła, Piotra, Jana, Jakuba i Judy oraz List do Hebrajczyków. Istnieje wiele wiarygodnych świadectw. A ponieważ księgo Nowego Testamentu mogą się poszczycić znaczną wiarygodnością historyczną [...] to jest to dobry wyjścia do uznania zmartwychwstania za obiektywną rzeczywistość." 

Michael Green zauważa: "Chrześcijaństwo nie traktuje zmartwychwstania jako jednego z wielu aspektów wiary. Bez wiary w zmartwychwstanie w ogóle nie byłoby chrześcijaństwa. Kościół chrześcijański nie zaistniałby, "ruch Jezusa" jedynie by zaskwierczał i zgasł jak wilgotny fajerwerk z chwilą Jego egzekucji. Prawda o zmartwychwstaniu to być albo nie być chrześcijaństwa. Jeśli je obalimy, obalimy też chrześcijaństwo. Chrześcijaństwo to religia historyczna. Głosi, że Bóg podjął ryzyko zaangażowania się w ludzką historię i że istnieją fakty, które można badać przy zachowaniu wszelkich zasad naukowych. Wytrzymają one każdą krytyczną analizę".

Peter Kreeft i Ronald K. Tacelli opisali znaczenie zmartwychwstania: "Zmartwychwstanie ma zasadnicze znaczenie praktyczne, gdyż dopełnia zbawienie. Jezus przyszedł, aby zbawić ludzi z grzechu i jego skutku - śmierci (Rz 6,23). Zmartwychwstanie ponadto wyraziście oddziela Jezusa od wszystkich innych założycieli religii. Kości Abrahama i Mahometa, i Buddy, i Konfucjusza, i Lao-ce, i Zoroastra wciąż są na ziemi. Grób Jezusa jest pusty. Egzystencjalne konsekwencje zmartwychwstania nie dadzą się z niczym porównać. Jest ono konkretnym, opartym na faktach, empirycznym dowodem, że życie może żywić nadzieję i ma sens, że "miłość jest silniejsza niż śmierć", że dobro i moc są ostatecznie sojusznikami, a nie wrogami, że życie koniec końców zwycięża, że Bóg odnalazł nas dokładnie tam, gdzie byliśmy, i pokonał naszego ostatniego wroga, że nie jesteśmy kosmicznymi sierotami, jakimi chce nas uczynić współczesny światopogląd świecki. 
Te egzystencjalne konsekwencje zmartwychwstania można dostrzec poprzez porównanie uczniów przed z uczniami po. Przed - uciekali, wypierali się Mistrza i kryli za zaryglowanymi drzwiami, wystraszeni i zagubieni. Po - zostali przemienieni w śmiałych świętych, zmieniających świat misjonarzy, odważnych męczenników i radosnych głosicieli Chrystusa."


Zmartwychwstanie Chrystusa to wydarzenie historyczne, wskazujące na działanie Boga w określonym czasie i przestrzeni. 
Wilbur Smith pisze: "Znaczenie zmartwychwstania to kwestia z zakresu teologii, jednakże fakt zmartwychwstania to kwestia z zakresu historii. Natura i zmartwychwstałe ciało Jezusa mogą być tajemnicą, jednakże fakt, iż ciało to zniknęło z grobu, jest kwestią podlegającą badaniu na podstawie dowodów historycznych. Miejsce jest określone geograficznie, właściciel grobu był konkretnym człowiekiem żyjącym w pierwszej połowie I wieku, grób zaś był wykuty w skale zbocza niedaleko Jerozolimy i nie był żadną mitologiczną mrzonką czy ulotną fantasmagorią, ale czymś określonym geograficznie. Strażnicy przed grobem nie byli eterycznymi istotami z Olimpu, Sanhedryn był gronem mężczyzn często obradujących w Jerozolimie. Jak poświadcza literatura - Jezus był żywą istotą, człowiekiem pomiędzy ludźmi, a może kimś więcej, uczniowie zaś, którzy rozeszli się, aby głosić zmartwychwstałego Pana, byli ludźmi jak pozostali - jedli, pili, sypiali, cierpieli, pracowali, umierali. Czy jest w tym cokolwiek "doktrynalnego"? To sprawa historii."

Ignacy (ok.50-115 po Chr.) biskup Antiochii, Syryjczyk, uczeń apostoła Jana, został podobno rzucony na pastwę dzikich bestii w rzymskim Koloseum. Swoje listy napisał podczas podróży z Antiochii na miejsce męczeństwa. O Chrystusie napisał: "Został ukrzyżowany i umarł pod Poncjuszem Piłatem. Naprawdę, a nie tylko pozornie, został ukrzyżowany i umarł na oczach istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. Powstał też po trzech dniach. [...] A w dniu przygotowania, o trzeciej godzinie, otrzymał wyrok od Piłata, a Ojciec zezwolił, aby się to stało. O szóstej godzinie został ukrzyżowany, o dziewiątej godzinie oddał ducha, a przed zachodem słońca pogrzebano Go. 
Podczas szabatu pozostawał w grobie, w którym Go złożył Józef z Arymatei. Noszono Go w łonie, tak jak i nas, przez zwykły okres, i narodził się naprawdę, jako i my się rodzimy, i był prawdziwie karmiony mlekiem, i spożywał zwykłe mięso i napoje, tak jak i my. 
A gdy przeżył pomiędzy ludźmi trzydzieści lat, został ochrzczony przez Jana, prawdziwie, a nie pozornie, a gdy przez trzy lata zwiastował Ewangelię, czyniąc znaki i cuda, On, który sam jest sędzią, został osądzony przez Żydów, i to fałszywie, oraz przez Piłata, namiestnika. Ubiczowano Go, bito po twarzy, opluwano, nosił koronę z cierni i purpurowe szaty. Skazano Go. Ukrzyżowano Go naprawdę, a nie pozornie, nie w wyobraźni, nie oszukańczo.Umarł naprawdę i został pogrzebany, i powstał z martwych."


W 1846 roku jeszcze jako profesor prawa na Harvardzie, Greenleaf napisał książkę "An Examination of the Testimony of the Four Evangelists by the Rules of Evidence Administered in the Courts of Justice (Analiza świadectwa czterech ewangelistów, z wykorzystaniem zasad dowodowych obowiązujących w sądach)". W tym klasycznym dziele ocenia on wartość świadectwa Apostołów o zmartwychwstaniu Chrystusa. Oto przenikliwe, krytyczne spostrzeżenia prawnika:  "Wielkimi prawdami jakie głosili Apostołowie, były te, że Chrystus zmartwychwstał i że tylko wskutek nawrócenia się z grzechu i dzięki wierze w Niego ludzie mogą mieć nadzieję na zbawienie. Naukę tę jednogłośnie deklarowali wszędzie, nie tylko pośród najcięższych udręk, ale i w obliczu najbardziej przerażających błędów, z jakimi może zetknąć się ludzki umysł. Ich Mistrz dopiero co zginął jak złoczyńca, skazany wyrokiem publicznego trybunału. Jego religia dążyła do obalenia religii całego świata. Prawa każdego kraju zwracały się przeciwko nauce Jego uczniów. Mieli przeciwko sobie interesy i dążenia wszystkich władców i wielkich tego świata. Mieli przeciwko sobie zwyczaje świata. Głosząc tę nową wiarę, i to w sposób nienapastliwy i spokojny, mogli oczekiwać jedynie wzgardy, sprzeciwu, ataków, gorzkich prześladowań, batów, aresztowań, męczarni i okrutnej śmierci. Mimo to gorliwie ją rozgłaszali, a wszystkie niedole znosili bez obaw, a nawet z radością. A gdy jeden po drugim szli na haniebną śmierć, ci, co ocaleli, kontynuowali ich dzieło z tym większym zapałem i zdecydowaniem. W kronikach działań wojennych trudno by znaleźć przykład podobnie bohaterskiej wytrwałości, cierpliwości i nieugiętej odwagi. Mieli wszystkie powody, aby starannie zbadać podstawy swej wiary oraz dowody tych wielkich faktów i prawd, które głosili - a te narzucały się z nader smutną i przerażającą częstotliwością. Niemożliwe jest zatem, aby tak wytrwale głosili wyznawane przez siebie prawdy, gdyby Jezus nie powstał z martwych i gdyby nie byli tego faktu pewni w równym stopniu jak każdego innego. Gdyby z moralnego punktu widzenia możliwe było oszukanie ich w tej sprawie, to każda pobudka zmierzała do tego, aby ich doprowadzić do odkrycia i odrzucenia błędu. Trwanie bowiem w tak potwornym fałszu, gdyby już został przed nimi obnażony, oznaczałby nie tylko mierzenie się przez całe życie z wszelkimi niegodziwościami , jakie może zadać człowiek z zewnątrz, ale i cierpienie od wyrzutów ze strony świadomego tego sumienia, bez nadziei na pokój w przyszłości, bez świadectwa dobrego sumienia, bez szans na cześć i szacunek od ludzi, bez nadziei na szczęście w tym życiu i w przyszłym świecie. Takie postępowanie Apostołów nie dawałoby się pogodzić z faktem, że posiadali oni naturę właściwą nam wszystkim. A przecież życie ich świadczy o tym, że byli ludźmi jak pozostali z naszego gatunku, kierowani tymi samymi pobudkami, ożywianymi przez te same nadzieje, poruszanymi przez te same radości, gnębionymi przez te same smutki, dręczonymi przez te same lęki, podlegającymi tym samym namiętnością, pokusom i słabościom co my. A ich pisma ukazują ich jako ludzi o nader żywym umyśle. Skoro więc ich świadectwo nie było zgodne z prawdą, to nie istniał żaden prawdopodobny motyw jego sfabrykowania."

Broke Foss Westcott (1825-1901), uczony angielski, w 1870 roku mianowany na stanowisko Regius Professor w Cambridge napisał: 
"Łącząc w całość wszystkie dowody dojdziemy do wniosku, iż nie jest przesadą stwierdzenie, że w całej historii świata nie ma wydarzenia lepiej i wszechstronniej potwierdzonego niż zmartwychwstanie Chrystusa. Nic zatem prócz wstępnego założenia, że jest ono fałszywe, nie może sugerować myśli, iż nie zostało ono dostatecznie udowodnione"

Jak wyraził to G.B. Hardy:
"Oto końcowy wynik ewidencji:
Grób Konfucjusza - zajęty
Grób Buddy - zajęty
Grób Mahometa - zajęty
Grób Jezusa - PUSTY"



"Mowa o krzyżu bowiem jest głupstwem dla tych, którzy giną, ale dla nas, którzy jesteśmy zbawieni, jest mocą Boga." (1Kor 1,18)

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

41 minut temu, slawek.xm napisał:

Jezus wielokrotnie nazywał siebie imieniem Boga , który Mojżeszowi objawił się pod postacią gorejącego krzewu

niestety cytaty z Pisma Swiętego czy nawet zydowskiej Tory nie będą dla Ciebie miarodajne a to z tego powodu , że używasz zniekształconej postaci Słowa a o tym pisał już Tal

ŚJ .... podobnie jak wcześniej reformacja do własnych przekładów używała jedynych jakie istniały Biblii katolickich, przy okazji zmieniając tłumaczenia lub eliminując niepasujące do głoszonych treści wersety lub całe księgi

aby poznać pierwowzór musiałbyś nauczyć się przynajmniej łaciny i poznać wulgatę z przełomu czwartego i piątego wieku.

Prowadzenie dyskusji na temat Biblii w momencie gdy obaj adwersarze znają całkiem odmienne jej tłumaczenia ... nie mówiąc już o tradycji odmiennych interpretacji nigdy nie przyniesie porozumienia

osobiście jako katolik doceniam jednak wysiłki poszukiwania prawdy i czytania Pisma Świętego w każdej postaci

bo nawet Ci , którzy rozumieją Je inaczej moga dla siebie odnaleźć drogę do Jezusa

a On na pewno to doceni

Fragmenty Biblijne ,które przytoczyłem pochodzą z internetu ,przekłady dowolne w zależności czy mogę skopiować czy nie . Najlepiej porównaj je ze swoim przekładem Biblii i sam wyciągnij wnioski .

Godzinę temu, Tal napisał:

Błądzisz chłopie... tkwisz w zmanipulowanej organizacji przez którą jesteś zniewolony...

dotyczy każdej organizacji religijnej 😉 

58 minut temu, slawek.xm napisał:

który Mojżeszowi objawił się pod postacią gorejącego krzewu

czyli zatruł się sporyszem i miał "wizje" 🙂 

28 minut temu, kostropaty napisał:

i zaczyna się...

...Wielka Forumowa Bitwa Kaznodziejów!

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.